Wiel trafnych tlumaczen ale Bogiem nie jestesmy ale mamy w sercu aspekt Pana ktiry spelnia pragnienia ale napewno Bogiem nie jestesmy ,czastka , mamy pewin procent mocy Pana , Pan jest w nas i z Jego Laski dzieje sie
Kto jest ten jest i o tym wie, Neville osiągnął ten poziom pewności i scalenia z Istotą Boga w nim, dlatego mógł tak się wyrażać, bo wierzył i wiedział, skoro zaś Ty uważasz że Bogiem nie jesteś i nie czujesz się dobrze z tym oświadczeniem to...bardzo dobrze bo tak ma być, lepiej nie dowierzać w tym przypadku niż klepać takie słowa bez sensu, jednakże nawet jeśli zdobywasz się na pewność wyrażenia tego poglądu że Bogiem nie jesteś to nie zaprzeczysz chyba że Bóg jest Tobą, chyba że nie wierzysz w to że jest tylko Bóg i Bóg jest wszystkim a jeśli w to nie wierzysz to ograniczasz Go tak samo jak On ograniczył się właśnie poprzez Ciebie i ten pogląd w którym Sam Siebie nie rozpoznaje, choć jest to Jego świat to jego słudzy Go nie poznali, słudzy poznający Go otrzymać mogą łaskę bycia Jego przyjaciółmi by ostatecznie dotrzeć do relacji Syn-Ojciec a wtedy chociaż: "JA JESTEM Ojcem to Ojciec jest większy niż JA" - i to tyle ode mnie 🌞
Miałam mini sekundę Boskiej Prawdy! I nie pamiętam jej! To było bardzo ważne ale moja świadomość nie uchwyciła! Uleciała! Obym sobie przypomniała!!! To było dla mnie ważne przesłanie, tak myślę!
Skoro miałaś i wiesz że miałaś to wystarczy, to już zaistniało, nie musisz być tym szantażowana ani przed tym klękać, skoro miałaś to należało się i nie możesz tego stracić inaczej niż na własne życzenie, czyli wierząc że straciłaś.
....wiec czemu nie zatrzymac chorob,smierci? Jesli jestesmy bogiem czemu nie zatrzymacie smierci? Wiele punktow jest trafnych bo faktem jest ze w nas jest rowniez niebo ale NIE TYLKO
Czemu? Bo wartość tego świata polega na tym że to tu jest i w niczym nie przeszkadza to Bogu w Jego Boskości i Świętości. To dla człowieka, który jest ograniczony swą wąską wizją dotyczącą tego świata - te cechy o których wspomniałaś mogłyby umniejszać Bogu i powodować łżenie na Niego ale On sam tak nie robi, jednakże możesz postrzegać to sobie tak jak sobie życzysz. I teraz ja mogę zadać pytanie "a dlaczego zatrzymać tego myślenia jakie Ty w tej chwili nam tutaj uwidoczniłaś?" A dlatego że to Mu nie umniejsza, więc...rób tak dalej jak chcesz 🌞
Dziwnie się słucha Nevilla, jako zwyczajnego człowieka, borykającego się ze wszystkimi ludzkimi problemami i podlegającego zewnętrznym okolicznościom. Człowiek, który przez dekady uczył, jak zmieniać swoją rzeczywistość, sprawia tu wrażenie kogoś, kto po prostu płynie z prądem i w ogóle nie ułatwia sobie życia, zakładając np, że jest bogaty. Tak jakby to go nie interesowało. Zresztą, niewiele słychać o jego "nadnaturalnych" osiągnięciach, za to z "succes story" jego, powiedzmy - uczniów, można by napisać książkę.
Tak wyjaśnienie tego jest proste, skoro wypełnił Pismo i zmartwychwstał to podobnie jak William Blake koncentracja na doczesnych sprawach była ograniczona do minimum i jak jutro mówił Neville w kwestii pieniędzy bardziej zależało mu by zapewnić rodzinie godne środki do życia niż dać się otumanić kwestiami finansowymi. Mówił wprost że przeszkadzałoby mu bycie bogatym bo jego umysł kierowałby się w nie tą stronę w którą powinien gdy był tu na Ziemi. I skoro jemu by to przeszkadzało będąc mistrzem Prawa to co dopiero ludziom którzy dopiero zaczynają swoją duchową drogę :)
@@przebudzonawyobraznia ... ale, z drugiej strony nalegał na swoich słuchaczy, aby nie wierzyli mu na słowo, tylko testowali działanie prawa. Na rzeczach małych i dużych, obojętnie, ale niech nabiorą doświadczenia i jakiejś biegłości. A, cóż najbardziej się do tego nadaje? Zdrowie, pieniądze i uczucia. Mało kto chce być od razu głęboko uduchowiony... zresztą, musi jeszcze wiedzieć co to dla niego znaczy.
@@panjaca5697 Oczywiście że nalegał bo chciał by to sprawdzili i by to zadziałało, żeby uwierzyli w całą historię Biblii, żeby przekonali się do mocy Boga i do Słowa Bożego. On wypełnił tą historię i bezwględnie wierzył w to wszystko i nie musiał tego testować dla zabawy ;)
@@przebudzonawyobraznia po prostu miał mnóstwo szkodliwych przekonań na temat pieniądza, można mieć przecież dozę pieniądze i być wspaniałym , uduchowionym człowiekiem, który te pieniądze też daje potrzebującym...znam takich - wiec to nie jest dla nie wytłumaczenie. Moi zdaniem miał problem z wyborem- być kaznodzieją czy coachem...Zresztą nie tylko tu jest rozdźwięk...rozwodził sie przecież...a nie przeskakiwał do innej rzeczywistości, gdzie jest z inną kobietą...nie stosował tez wobec swojej pierwszej żony nożyc korekcyjnych tylko wymienił ją na nowszy model ;)
Sa i trafne wskazowki ❤❤
Dzieki ziom!
Dziękuję Kamil ♥️♥️♥️
Kamil Dziekuje ,Dziękuję, Dziękuję!
Dziękuję ❤️😃❤️
Dziekuje 💙
jakaś awaria messengera jest dziś, jakby co to pisz na maila: bladeusz44@gmail.com
❤❤❤
❤
Wiel trafnych tlumaczen ale Bogiem nie jestesmy ale mamy w sercu aspekt Pana ktiry spelnia pragnienia ale napewno Bogiem nie jestesmy ,czastka , mamy pewin procent mocy Pana , Pan jest w nas i z Jego Laski dzieje sie
Kto jest ten jest i o tym wie, Neville osiągnął ten poziom pewności i scalenia z Istotą Boga w nim, dlatego mógł tak się wyrażać, bo wierzył i wiedział, skoro zaś Ty uważasz że Bogiem nie jesteś i nie czujesz się dobrze z tym oświadczeniem to...bardzo dobrze bo tak ma być, lepiej nie dowierzać w tym przypadku niż klepać takie słowa bez sensu, jednakże nawet jeśli zdobywasz się na pewność wyrażenia tego poglądu że Bogiem nie jesteś to nie zaprzeczysz chyba że Bóg jest Tobą, chyba że nie wierzysz w to że jest tylko Bóg i Bóg jest wszystkim a jeśli w to nie wierzysz to ograniczasz Go tak samo jak On ograniczył się właśnie poprzez Ciebie i ten pogląd w którym Sam Siebie nie rozpoznaje, choć jest to Jego świat to jego słudzy Go nie poznali, słudzy poznający Go otrzymać mogą łaskę bycia Jego przyjaciółmi by ostatecznie dotrzeć do relacji Syn-Ojciec a wtedy chociaż: "JA JESTEM Ojcem to Ojciec jest większy niż JA" - i to tyle ode mnie 🌞
💞
❤️
😊
Miałam mini sekundę Boskiej Prawdy! I nie pamiętam jej! To było bardzo ważne ale moja świadomość nie uchwyciła! Uleciała! Obym sobie przypomniała!!! To było dla mnie ważne przesłanie, tak myślę!
Skoro miałaś i wiesz że miałaś to wystarczy, to już zaistniało, nie musisz być tym szantażowana ani przed tym klękać, skoro miałaś to należało się i nie możesz tego stracić inaczej niż na własne życzenie, czyli wierząc że straciłaś.
Oczywiscie wyobraznia , i zgadza sie i nie ma watpliwosci lecz LECZ BOGA wyluczyc sie nie da jako odrebej Osoby
,,,👍
Czy te biblijne interpretację są tłumaczeniami z książek i wykładów Nevillla Goddarda ?
Tak wszystko tu jest moim tłumaczeniem prac Neville'a.
....wiec czemu nie zatrzymac chorob,smierci? Jesli jestesmy bogiem czemu nie zatrzymacie smierci? Wiele punktow jest trafnych bo faktem jest ze w nas jest rowniez niebo ale NIE TYLKO
Czemu? Bo wartość tego świata polega na tym że to tu jest i w niczym nie przeszkadza to Bogu w Jego Boskości i Świętości. To dla człowieka, który jest ograniczony swą wąską wizją dotyczącą tego świata - te cechy o których wspomniałaś mogłyby umniejszać Bogu i powodować łżenie na Niego ale On sam tak nie robi, jednakże możesz postrzegać to sobie tak jak sobie życzysz. I teraz ja mogę zadać pytanie "a dlaczego zatrzymać tego myślenia jakie Ty w tej chwili nam tutaj uwidoczniłaś?" A dlatego że to Mu nie umniejsza, więc...rób tak dalej jak chcesz 🌞
Dziwnie się słucha Nevilla, jako zwyczajnego człowieka, borykającego się ze wszystkimi ludzkimi problemami i podlegającego zewnętrznym okolicznościom. Człowiek, który przez dekady uczył, jak zmieniać swoją rzeczywistość, sprawia tu wrażenie kogoś, kto po prostu płynie z prądem i w ogóle nie ułatwia sobie życia, zakładając np, że jest bogaty. Tak jakby to go nie interesowało. Zresztą, niewiele słychać o jego "nadnaturalnych" osiągnięciach, za to z "succes story" jego, powiedzmy - uczniów, można by napisać książkę.
Tak wyjaśnienie tego jest proste, skoro wypełnił Pismo i zmartwychwstał to podobnie jak William Blake koncentracja na doczesnych sprawach była ograniczona do minimum i jak jutro mówił Neville w kwestii pieniędzy bardziej zależało mu by zapewnić rodzinie godne środki do życia niż dać się otumanić kwestiami finansowymi. Mówił wprost że przeszkadzałoby mu bycie bogatym bo jego umysł kierowałby się w nie tą stronę w którą powinien gdy był tu na Ziemi. I skoro jemu by to przeszkadzało będąc mistrzem Prawa to co dopiero ludziom którzy dopiero zaczynają swoją duchową drogę :)
@@przebudzonawyobraznia ... ale, z drugiej strony nalegał na swoich słuchaczy, aby nie wierzyli mu na słowo, tylko testowali działanie prawa. Na rzeczach małych i dużych, obojętnie, ale niech nabiorą doświadczenia i jakiejś biegłości. A, cóż najbardziej się do tego nadaje? Zdrowie, pieniądze i uczucia. Mało kto chce być od razu głęboko uduchowiony... zresztą, musi jeszcze wiedzieć co to dla niego znaczy.
@@panjaca5697 Oczywiście że nalegał bo chciał by to sprawdzili i by to zadziałało, żeby uwierzyli w całą historię Biblii, żeby przekonali się do mocy Boga i do Słowa Bożego. On wypełnił tą historię i bezwględnie wierzył w to wszystko i nie musiał tego testować dla zabawy ;)
@@przebudzonawyobraznia po prostu miał mnóstwo szkodliwych przekonań na temat pieniądza, można mieć przecież dozę pieniądze i być wspaniałym , uduchowionym człowiekiem, który te pieniądze też daje potrzebującym...znam takich - wiec to nie jest dla nie wytłumaczenie. Moi zdaniem miał problem z wyborem- być kaznodzieją czy coachem...Zresztą nie tylko tu jest rozdźwięk...rozwodził sie przecież...a nie przeskakiwał do innej rzeczywistości, gdzie jest z inną kobietą...nie stosował tez wobec swojej pierwszej żony nożyc korekcyjnych tylko wymienił ją na nowszy model ;)
Nie ulega wątpliwości, że prawo działa.Jednak Nevill przegrywał z ego zwyczajnie.I pamiętajmy, że tak go w końcu widzimy w swojej rzeczywistości.
❤
🥰🌞