Ja nie ryzykowałem bo takie rzeczy są na chwilę i nie chce się bawić w mieszanie. Zakupiłem butlę CO2 5L i to mi w zupełności wystarczy. Na początku miałem zajawkę żeby przetestować bimbrownię ale patrząc na rezultat i koszty to zostaję przy butli :) Pozdrawiam.
Dla tego zdecydowanie bezpieczniejsza jest bimbrownia. Drożdże po prostu potrzebują czasu na przerobienie cukru w alkohol. Natomiast reakcja kwasu z sodą to kwestia minut. W wypadku bimbrowni interesują nas właściwie 3 parametry: stężenie cukru, temperatura otoczenia i gatunek drożdży. Stosując zwykłe winiarskie, właściwie dowolne wiadomo że burzliwa fermentacja trwa +/- 9 dni, po czym zwalnia.
:) Taki "reaktor" w bardzo łatwy sposób można tak zmodyfikować, żeby: #1 sam się nie rozpędzał; #2 można było go włączać i wyłączać o dowolnej godzinie. Jak? Pomiędzy butelkami wstawić zawór jednokierunkowy (większość akwarystów używa). Wstawić go tak, żeby kwas z pierwszej butelki mógł się przelewać do butelki z sodą. Oczywiście zaworek ma PRZECIWDZIAŁAĆ temu, żeby gaz wytworzony w butelce "sodowej" nie cofał się do butelki "kwasowej". Tu może powstać małe zamieszanie ... ale proszę czytać do końca. Tak wiem, różnica ciśnień i to właśnie napędza "reaktor" - oczywista oczywistość ;) :) Do butelki "kwasowej" trzeba podłączyć brzęczyk napowietrzacza, który może być włączany przez ukł. sterujący np. timer z Arduino. Timer włącza brzęczyk => ten pompuje powietrze do butelki "kwasowej" zwiększając ciśnienie => kwas przelewa się do butelki "sodowej" => zachodzi reakcja i uwalnia się CO2 ... gaz nie może się cofnąć do butelki "kwasowej" bo zapobiega temu zaworek jednokierunkowy, dlatego nie ma sprzężenia zwrotnego pomiędzy butelkami. W efekcie reaktor nie ma możliwości się rozpędzić ;) = #1 Układem możemy sterować jak chcemy, czas działania, okresy powtórzeń, ilość powietrza wtłaczanego przez brzęczyk pośrednio decyduje o ilości kwasu przelanego i wielkości reakcji = #2 Ja w sumie używam trzech zaworków jednokierunkowych, pierwszy za brzęczykiem, drugi pomiędzy butelkami i trzeci za butelką "sodową" na wyjściu do akwarium. Proszę bardzo ... pozdrawiam, Flicho
@@Zielonyzbaniakiem :) o to chodzi, że oglądałem, nawet kilka razy. Podobają mi się Twoje filmy i dlatego postanowiłem zostawić komentarz w którym podałem Wam sposób no to jak zrobić reaktor, który możecie sobie włączyć i wyłączyć jak wam się podoba. W swoim reaktorze używasz zaworków, które tak naprawdę są zbyteczne - przynajmniej dla mnie, bo całe sterowanie można zrobić inaczej. Najważniejszą rzeczą jest to, żeby reaktor nie miał sprzężenia zwrotnego i wtedy nie ma tendencji do samodzielnego rozpędzania się ... to co w Twoim aqu stało się dwa razy. Przeczytaj, raz jeszcze to co napisałem wcześniej ;) Pozdrawiam - Flicho
@@adamasnyk1342 Numer z brzęczykiem dla mnie za skomplikowany. Łatwiej mi sterować zaworkiem pomiędzy butelkami. Ale jeszcze raz dzięki za podpowiedź. Może ktoś skorzysta.👍
Przy okazji podzielę się innym patentem, Podłączam do filtra pat mini filtr gąbkowy u jet ten na powietrze (czyli od pat mini odłączam oryginalną gąbkę i podpinam ujeta, są na necie filmiki jak to zrobić). W ujet w miejsce zamiast powietrza podpinam CO2, tak by co jakiś czas wyskoczył bąbel CO2. Jak pat mini pracuje i zasysa z ujeta to ten bąbelek zostaje przez wirnik rozbity. Do pat mini podłączam deszczownicę całkowicie zanurzoną i skierowaną w dół która bardzo ładnie rozprowadza CO2 po całym akwarium. Minusem tu jest, że słychać rozbijanie bąbla przez wirnik, lecz nie jest to uciążliwe, ewentualnie filtr gąbkowy z kamieniem napowietrzającym by bąbel był rozbity i wtedy jest cichuteńko. Jeśli CO2 z bimbrowni to jeśli będzie zbyt duża produkcja to łatwo zagazować ryby. Plus, również można sterować pracą pat mini więc CO2 który trafi do układu będzie już dla ryb bezpieczny.
Stosuję omówioną metodę pozyskiwania CO2 przez ciebie już prawie rok. Na szczęście nigdy nie było problemów ze zbyt dużą podażą gazu. Tylko, że ja od samego początku dałem zaworek camozzi. Zawór odcinający taki jak masz między butelkami stosuję przed zaworkiem precyzyjnym i odcinam CO2 na noc. W butelce z kwaskiem mam na końcu wężyka zaczepiony magnes i jak ciśnienie rośnie powyżej 2 to odcinam dostarczanie kwasku aż ciśnienie znowu nie spadnie. Aktualnie zepsuł mi się manometr i bez niego na podstawie praktyki też idzie dobrze. Koszt to 6 zł miesięcznie przy 200 l akwarium.
@@ivo5539 Soda nie reaguje równomiernie na kapanie kwasku, dlatego czasami jak zacznie się większa reakcja lub zamiesza się butelka z sodą do ciśnienie rośnie do 4 atmosfer. Wtedy często okazywało się że układ robi się nieszczelny w niektórych miejscach. Do wężyka mam przymocowane kawałek magnesu na zewnątrz butelki drugi kawałek. Akurat ten na zewnątrz mam z dysku twardego więc jest bardzo mocny i dobrze trzyma. Rozwiązanie takie jak na filmie myślę, że średnio się będzie sprawdzać, bo jak zakręcimy że kwasek nie będzie płynął do sody to w butelce z sodą ciśnienie mocno spadnie, a w butelce z kwaskiem będzie wysokie i jak z zaworkiem precyzyjnym jak nagle puści to cały kwasek nagle się przeleje do sody, żeby wyrównać ciśnienie. Dlatego w tym sposobie myślę, że podstawa to dobry i pewny zaworek precyzyjny.
Bardzo fajny 📽️ ciekawy materiał ja nadal cukier i drożdże działa mi przez 2tyg jeśli chodzi o kwasek i sode miałem podobną przygodę pozdrawiam 👌 łapa 🐾 leci w górę ✌️
Dzieki za film. Szkoda ze wczesniej go nie znalazlem. Zrobilem reaktor, ale bez zaworka miedzy butelkami. No i mam teraz problem bo cisnienie wywalilo na prawie 2 i pol. Zaworek precyzyjny jest dobry bo jak zakrece to nie puszcza CO2. Ale jak odkrece lekko i ustawie np. dwa bable na sekunde to tak bedzie dzialac przez chwile a potem puszcza coraz mniej CO2, tak ze znow musze lekko odkrecic. I tak w kolko. Dlaczego tak sie dzieje? Jak odkrece za mocno to boje sie ze znow zassie kwasek i cisnienie wywali jeszcze bardziej. Czy da sie to jeszcze jakos poprawic?
Popełniłem ten sam błąd... Kupiłem tani zawór który okazał się być kichą, kupiłem piękne gupiki endlerki wybarwione tak że ryj mi się cieszył. W noc po zakupie wyskoczyły z akwa że względu na za duża ilość Co2. Używam dyfuzora ceramicznego ale mam wrażenie że kiepsko rozprasza. Powiedz mi proszę szefie jaki przepływ ustawiłbyś na kostce 45x45x45 wychodzi jakieś 40l. Rośliny wystrzeliły jak szalone fakt staram się je przycinać rzadko ponieważ na chwilę obecną po rozmnożeniu się gupików jest ich ok 20 (wiem przerybiony) ale staram się trzymać rośliny - >wysoka produkcja o2 oraz pobieranie związków potrzebnych rozrostom glonow. Tak jak i ty jest lekki problem z krasnorostem, aczkolwiek trzymam go jako pożywkę dla krewetek. Pozdrawiam serdecznie PS jak tylko zmienię lokum wjeżdża złote akwa 120x40x50, kostka zostaje na krewetkyyy
wiem że stary film ale zwrócę uwagę że kupiłeś zawory dławiąco zwrotne w jedną stronę dławi przepływ a w druga puszcza pełną przepustowością i trzeba mocno zwracać uwagę na dobre połączenie poza tym te zaworki nie są zaworami regulacyjnymi podają więcej powietrza jak ciśnienie w zbiorniku jest wyższe, dlatego powinny pracować w zestawie z regulatorem ciśnienia
@@marcinsko6845 siemka potrzebna gaśnica proszkowa czyścisz ją nastepnie odkręcasz rurkę ze środka i nasypujesz składniki do suchej gaśnicy sodę oczyszczoną i kwasek cytrynowy zakręcasz i potem strzykawką dodajesz wody ile sie da i gotowe
@@Zielonyzbaniakiem a mi powiedzieli że w 100 l mam 10 neonow 9 raz or klinowych 7 kirysów 2 otoski i parę pręt ikow. No są też ślimaki ampularie 6 szt i jakieś krewetki malutkie. Ze przerybione? To ja już nie kumam niczego 🤔🤔🤔🤔🤔
Ja pierdykam, chłopie, gadasz jak ślimak wolno, trzeba oglądać na 2x przyśpieszeniu i w te 11 minut się nic nie dowiedziałem. Weź jakoś te swoje wypowiedzi kondensuj bo się nie da tego słuchać.
Ja nie ryzykowałem bo takie rzeczy są na chwilę i nie chce się bawić w mieszanie. Zakupiłem butlę CO2 5L i to mi w zupełności wystarczy. Na początku miałem zajawkę żeby przetestować bimbrownię ale patrząc na rezultat i koszty to zostaję przy butli :) Pozdrawiam.
Witaj dobry człowieku. :-) w Nowym roku. Łapka w górę. 👍👍👍👍😉Pozdrawiam serdecznie 😀
Naprawde świetny materiał lepiej jak na uczelni, też polecam camozzi mam go przy butli i działa :)👍 Bankaczek też wygląda obłędnie👍
Dla tego zdecydowanie bezpieczniejsza jest bimbrownia. Drożdże po prostu potrzebują czasu na przerobienie cukru w alkohol. Natomiast reakcja kwasu z sodą to kwestia minut. W wypadku bimbrowni interesują nas właściwie 3 parametry: stężenie cukru, temperatura otoczenia i gatunek drożdży. Stosując zwykłe winiarskie, właściwie dowolne wiadomo że burzliwa fermentacja trwa +/- 9 dni, po czym zwalnia.
:) Taki "reaktor" w bardzo łatwy sposób można tak zmodyfikować, żeby:
#1 sam się nie rozpędzał;
#2 można było go włączać i wyłączać o dowolnej godzinie.
Jak?
Pomiędzy butelkami wstawić zawór jednokierunkowy (większość akwarystów używa).
Wstawić go tak, żeby kwas z pierwszej butelki mógł się przelewać do butelki z sodą.
Oczywiście zaworek ma PRZECIWDZIAŁAĆ temu, żeby gaz wytworzony w butelce "sodowej" nie cofał się do butelki "kwasowej".
Tu może powstać małe zamieszanie ... ale proszę czytać do końca.
Tak wiem, różnica ciśnień i to właśnie napędza "reaktor" - oczywista oczywistość ;)
:) Do butelki "kwasowej" trzeba podłączyć brzęczyk napowietrzacza, który może być włączany przez ukł. sterujący np. timer z Arduino.
Timer włącza brzęczyk => ten pompuje powietrze do butelki "kwasowej" zwiększając ciśnienie => kwas przelewa się do butelki "sodowej" => zachodzi reakcja i uwalnia się CO2 ... gaz nie może się cofnąć do butelki "kwasowej" bo zapobiega temu zaworek jednokierunkowy, dlatego nie ma sprzężenia zwrotnego pomiędzy butelkami.
W efekcie reaktor nie ma możliwości się rozpędzić ;) = #1
Układem możemy sterować jak chcemy, czas działania, okresy powtórzeń, ilość powietrza wtłaczanego przez brzęczyk pośrednio decyduje o ilości kwasu przelanego i wielkości reakcji = #2
Ja w sumie używam trzech zaworków jednokierunkowych, pierwszy za brzęczykiem, drugi pomiędzy butelkami i trzeci za butelką "sodową" na wyjściu do akwarium.
Proszę bardzo ... pozdrawiam, Flicho
Dzięki za podpowiedź :) . Rozumiem, że nie chciało ci się obejrzeć całego filmu. Mnie też nie zawsze się chce :))). Pozdrawiam
@@Zielonyzbaniakiem
:) o to chodzi, że oglądałem, nawet kilka razy. Podobają mi się Twoje filmy i dlatego postanowiłem zostawić komentarz w którym podałem Wam sposób no to jak zrobić reaktor, który możecie sobie włączyć i wyłączyć jak wam się podoba.
W swoim reaktorze używasz zaworków, które tak naprawdę są zbyteczne - przynajmniej dla mnie, bo całe sterowanie można zrobić inaczej. Najważniejszą rzeczą jest to, żeby reaktor nie miał sprzężenia zwrotnego i wtedy nie ma tendencji do samodzielnego rozpędzania się ... to co w Twoim aqu stało się dwa razy.
Przeczytaj, raz jeszcze to co napisałem wcześniej ;)
Pozdrawiam - Flicho
@@adamasnyk1342 Numer z brzęczykiem dla mnie za skomplikowany. Łatwiej mi sterować zaworkiem pomiędzy butelkami. Ale jeszcze raz dzięki za podpowiedź. Może ktoś skorzysta.👍
Dopiero zaczynam zabawę z CO2 i ten pomysł ze sterowaniem wygląda obiecująco, przetestuję. Dziękuję.
Przy okazji podzielę się innym patentem, Podłączam do filtra pat mini filtr gąbkowy u jet ten na powietrze (czyli od pat mini odłączam oryginalną gąbkę i podpinam ujeta, są na necie filmiki jak to zrobić). W ujet w miejsce zamiast powietrza podpinam CO2, tak by co jakiś czas wyskoczył bąbel CO2. Jak pat mini pracuje i zasysa z ujeta to ten bąbelek zostaje przez wirnik rozbity. Do pat mini podłączam deszczownicę całkowicie zanurzoną i skierowaną w dół która bardzo ładnie rozprowadza CO2 po całym akwarium. Minusem tu jest, że słychać rozbijanie bąbla przez wirnik, lecz nie jest to uciążliwe, ewentualnie filtr gąbkowy z kamieniem napowietrzającym by bąbel był rozbity i wtedy jest cichuteńko. Jeśli CO2 z bimbrowni to jeśli będzie zbyt duża produkcja to łatwo zagazować ryby. Plus, również można sterować pracą pat mini więc CO2 który trafi do układu będzie już dla ryb bezpieczny.
Super materiał.
Bardzo praktyczne 👍 pozdrawiam z Karkonoszy zwyczajowo 😉 👋
Dawno nie słyszałem ale jesteś. Pozdrawiam w Nowym Roku i życzę zdrowia i samych przyjemnych chwil przy baniaczku .
Stosuję omówioną metodę pozyskiwania CO2 przez ciebie już prawie rok. Na szczęście nigdy nie było problemów ze zbyt dużą podażą gazu. Tylko, że ja od samego początku dałem zaworek camozzi. Zawór odcinający taki jak masz między butelkami stosuję przed zaworkiem precyzyjnym i odcinam CO2 na noc.
W butelce z kwaskiem mam na końcu wężyka zaczepiony magnes i jak ciśnienie rośnie powyżej 2 to odcinam dostarczanie kwasku aż ciśnienie znowu nie spadnie. Aktualnie zepsuł mi się manometr i bez niego na podstawie praktyki też idzie dobrze.
Koszt to 6 zł miesięcznie przy 200 l akwarium.
Jak działa ten magnes?
@@ivo5539 Soda nie reaguje równomiernie na kapanie kwasku, dlatego czasami jak zacznie się większa reakcja lub zamiesza się butelka z sodą do ciśnienie rośnie do 4 atmosfer. Wtedy często okazywało się że układ robi się nieszczelny w niektórych miejscach.
Do wężyka mam przymocowane kawałek magnesu na zewnątrz butelki drugi kawałek. Akurat ten na zewnątrz mam z dysku twardego więc jest bardzo mocny i dobrze trzyma.
Rozwiązanie takie jak na filmie myślę, że średnio się będzie sprawdzać, bo jak zakręcimy że kwasek nie będzie płynął do sody to w butelce z sodą ciśnienie mocno spadnie, a w butelce z kwaskiem będzie wysokie i jak z zaworkiem precyzyjnym jak nagle puści to cały kwasek nagle się przeleje do sody, żeby wyrównać ciśnienie.
Dlatego w tym sposobie myślę, że podstawa to dobry i pewny zaworek precyzyjny.
Cześć. Jak możesz napisz do mnie na priv mam parę pytań odnośnie Twojego patentu na bimbrownie.
@@mariuszm5050 z góry dzięki
Kciuk, w górę ja tam lecę z bimbrownia na Żelatynie :P
Bardzo fajny 📽️ ciekawy materiał ja nadal cukier i drożdże działa mi przez 2tyg jeśli chodzi o kwasek i sode miałem podobną przygodę pozdrawiam 👌 łapa 🐾 leci w górę ✌️
Jak to dawkujesz? Czy jest przez cały czas włączony do ruchu?
To uczucie gdy ja kupiłem zestaw do kroplówki za 2 zł i ustawiłem tak że szklanka kwasu i sody pracowała 2 tygodnie :D
Dzieki za film. Szkoda ze wczesniej go nie znalazlem.
Zrobilem reaktor, ale bez zaworka miedzy butelkami. No i mam teraz problem bo cisnienie wywalilo na prawie 2 i pol. Zaworek precyzyjny jest dobry bo jak zakrece to nie puszcza CO2. Ale jak odkrece lekko i ustawie np. dwa bable na sekunde to tak bedzie dzialac przez chwile a potem puszcza coraz mniej CO2, tak ze znow musze lekko odkrecic. I tak w kolko. Dlaczego tak sie dzieje?
Jak odkrece za mocno to boje sie ze znow zassie kwasek i cisnienie wywali jeszcze bardziej.
Czy da sie to jeszcze jakos poprawic?
Ciekawy film 😎👍Pozdro.
Jest na to sposob
👍
Pozdrawiam serdecznie łapka w górę
Popełniłem ten sam błąd... Kupiłem tani zawór który okazał się być kichą, kupiłem piękne gupiki endlerki wybarwione tak że ryj mi się cieszył. W noc po zakupie wyskoczyły z akwa że względu na za duża ilość Co2. Używam dyfuzora ceramicznego ale mam wrażenie że kiepsko rozprasza. Powiedz mi proszę szefie jaki przepływ ustawiłbyś na kostce 45x45x45 wychodzi jakieś 40l. Rośliny wystrzeliły jak szalone fakt staram się je przycinać rzadko ponieważ na chwilę obecną po rozmnożeniu się gupików jest ich ok 20 (wiem przerybiony) ale staram się trzymać rośliny - >wysoka produkcja o2 oraz pobieranie związków potrzebnych rozrostom glonow. Tak jak i ty jest lekki problem z krasnorostem, aczkolwiek trzymam go jako pożywkę dla krewetek.
Pozdrawiam serdecznie
PS jak tylko zmienię lokum wjeżdża złote akwa 120x40x50, kostka zostaje na krewetkyyy
Ja nie robię bimbrowni bo zraz wychlali .Pozdrawiam
wiem że stary film ale zwrócę uwagę że kupiłeś zawory dławiąco zwrotne w jedną stronę dławi przepływ a w druga puszcza pełną przepustowością i trzeba mocno zwracać uwagę na dobre połączenie poza tym te zaworki nie są zaworami regulacyjnymi podają więcej powietrza jak ciśnienie w zbiorniku jest wyższe, dlatego powinny pracować w zestawie z regulatorem ciśnienia
łapka leci pozdrawiam
witam, a nie wystarczyło by ten zaworek camozzi założyć pomiędzy butelkami?
wracaj do nas!!!!
hej, właśnie chce zrobić takie cudo na ile ci starcza?
Probowalem lata temu z bimbrownia :(. Ile reaktor na kwasku wytrzymuje? Fajny film. Pozdrawiam.
Witam. Czy w nocy też podajesz co2 jeśli nie to jak sobie radzisz z nadmiarem.
Witam mam pytanie ile godzin używać co2 w akwarium bo nie wiem a dopiero zaczynam przygodę z co2 a nie mam elektrozaworu
👍😀
Butla co2 w przeciagu kilku lat taniej wychodzi niz bimbrownia
Polecam reaktor z gaśnicy jest mega łatwa w zribieniu 👍😉
Hejka a byś podpowiedział jak zrobić rektor z butli i co potrzebne
Pozdrawiam
@@marcinsko6845 siemka potrzebna gaśnica proszkowa czyścisz ją nastepnie odkręcasz rurkę ze środka i nasypujesz składniki do suchej gaśnicy sodę oczyszczoną i kwasek cytrynowy zakręcasz i potem strzykawką dodajesz wody ile sie da i gotowe
Jakie masz światło? W tym akwarium ja walczyłem z bimbrownia i kwaskiem ale w końcu butla wygrała 🤣
Siema zielony zbaniakem 😏👍
👍 siema
Kwasek czy ocet? Co dłużej pociągnie zestaw?
Polecam na galaretce, miesiac pociągnie
pozdrawiam lapka
A ja lecę z butlą i mam święty spokój.ale szacun dla kogoś kto chce się w to bawić 😁
Witam kolego w 250tce jakie masz oświetlenie jaka moc i jakie świetlówki
T8 2x30 W i T5 1x24 W
Na dłuższą metę bimbrownia jest niestety do bani,butla co2 to prawdziwy komfort.
@Zielony z akwarium jakie stosujesz proporcje sody i kwasku ?
1:1
@@Zielonyzbaniakiem Dzięki :)
Dobry film. Zapraszam tez oczywiście do mnie na kanał.
Pierwszy 😁
👍
Widziałem że masz filtr hw603b jak ci się sprawuje?
hw603b właśnie się spieprzył
@@Zielonyzbaniakiem po jakim czasie i co się stało? Bo już zamówiłem taki tylko do 30l
@@rafamilczarczyk5839 po roku. pękły plastiki trzymające zatrzask zaworów regulujących przepływ. Zauważyłem po rozkręceniu głowicy jak już się wylało.
@@Zielonyzbaniakiem dzięki za wiadomość. Zobaczymy jak będzie u mnie ile da radę...
I ile masz rybek w akwarium
112 l .nie wiem ile rybek . Z 30 - 40 neonów. 5 pielęgniczek kakadu i ok 6-8 bystrzyków amandy
@@Zielonyzbaniakiem a mi powiedzieli że w 100 l mam 10 neonow 9 raz or klinowych 7 kirysów 2 otoski i parę pręt ikow. No są też ślimaki ampularie 6 szt i jakieś krewetki malutkie. Ze przerybione? To ja już nie kumam niczego 🤔🤔🤔🤔🤔
Ten mech to ode mnie?
tak
a ta czerwona roślina na środku to dla ciebie ;)
Ja pierdykam, chłopie, gadasz jak ślimak wolno, trzeba oglądać na 2x przyśpieszeniu i w te 11 minut się nic nie dowiedziałem. Weź jakoś te swoje wypowiedzi kondensuj bo się nie da tego słuchać.