Tradycje, które zanikają na Lubelszczyźnie. Psiocha i gwara lubelska Zofia Zychman 209
Vložit
- čas přidán 2. 07. 2022
- Poznajcie Panią Zosię!
To najstarsza standaperka w Polsce, która sypie żartami jak z rękawa, niektóre wymyśliła już dawno, inne specjalnie dla nas na prędce lubelską gwarą. Mówi sama o sobie : "Tako zajebisto babka ze mnie, tylko się nie śmiejcie"...
Z całym szacunkiem do Pani Zosi, nie śmiać się po prostu nie da😂
Psiocha to tradycyjne danie kuchni lubelskiej, nie znaleźliśmy tej potrawy w żadnym menu, nad czym ubolewaliśmy długo. Dlatego postanowiliśmy kultywować polskie tradycje i zrobiliśmy psiochę sami... W rezultacie wyszedł nam z tego nie vlog, a komedia, płakaliśmy ze śmiechu przy montażu, zresztą zobaczcie i pośmiejcie się z nami 🤣
Przepis na psiochę: kampermaniak.pl/psiocha/
Nie zapomnij o subskrypcji: czcams.com/users/kampermaniak?...
Poczytaj nas ➡️ www.kampermaniak.pl/blog
Obserwuj nas na Instagramie 📸: / kampermaniak
Bądź na bieżąco 🔷 Facebook: www. KamperManiakOfficial
Van Life Sklep 🚎 bit.ly/3qJBjty
Mapa z naszymi wszystkimi, dokładnymi i bezpłatnymi miejscówkami 🌍 #nadzikonajlepiej 🏕🏞🏜 bit.ly/35aEtKY
Doceń nas i pomóż w rozwoju kanału 💚
Wsparcie: bit.ly/2KwTRJO
W podróży korzystamy z:
Dron 🚁 bit.ly/3sunCyZ
GoPro 🎥 bit.ly/3d8V3Sw
Panele solarne 🌞 bit.ly/37HbU9Y
Stacja zasilania ⚡ bit.ly/EcoFlow_KamperManiak
Translator 📢 bit.ly/3CNaQ4C
Ubezpieczenie 🚑 bit.ly/3gIB7af
Ubrania 👚bit.ly/3qJBjty
#vanlifepolska #vanlife
Dokładny przepis na psiochę znajdziecie tu : kampermaniak.pl/psiocha/ wbrew pozorom to proste, pożywne danie 😊
Ja pochodzę ze świętokrzyskiego i u mnie moja babcia i mama nazywali psiocha lub porka, w łódzkim prażocha
@@elzbietawocik7249 ja też ze świetokrzyskiego i mama nazywała to prażochy, tylko robiło się to tak że po ugotowaniu zostawiało się do wystygnięcia i następnie na patelni podsmażało i wtedy to był smak i być może dlatego to prażochy się nazywało, nazwę porka też słyszałem
Pozdrowienia dla tej starszej Pani i podziwiam jaką ma świetną pamięć
Na tę potrawę mówiło się też lemieszka, prażucha. Super film, warto sięgać do starych tradycji, obyczajów, poznawać korzenie, z których się wywodzimy.
Lemieszka, pamiętam z dzieciństwa 😁
Warto? Trzeba, bo zaraz znikniemy zupełnie.Dzisisj przybysze już narzucają swoje a co mówiąc za parę lat?..
Tradycja j historia jest narodu największą wartością..
Brawo prowadzącym..💯❤️
Oo pamiętam fuśkę. Żarło się to w upały pokraszone skwarkami ze śmietaną :))) Pamiętam, trzeba było ubić to w 2 osoby. jedna trzymała gara druga ubijała. Jeszcze w regionie Krasnegostawu mówili na to "mamałyga" :)
Poprzedni film był super, ale ten jest jeszcze lepszy!!! Uśmiałam się jak na dobrej komedii. Pani Zosia jest rewelacyjna! A Wy to już w ogóle 🤣
Wasze podróże stają się coraz ciekawsze przez badanie tradycji i pokazywanie pogodych i wesołych ludzi u nas w Polsce pozdrawiam 😍😍😍
no to może jakaś seria odcinków o gwarze, kulinariach i historii poszczególnych regionów nie tylko lubelszczyzny
ugotujcie jakiś boszcz😇, zaliwajke🤗 chłodnik😉
Prażuchy lub prażucha. Moje babcie /Sulejów ,Kalisz/ robiły to często. Tak samo moja mama. Jesteście super ! Dziękuję za wspaniałe relacje i pozdrawiam !!!!
Gotujemy to czasami. U nas w łódzkim to są prażuchy. Na drugi dzień podpiekane najlepsze z maślanką albo z zsiadłym mlekiem. Pozdrawiamy
U mnie w domu nazywano tę potrawę lemieszka którą okraszano skwareczkami z podsmażoną cebulką a dodatkowo babcia podawała z zimnym mlekiem zsiadlym. Babcia mieszkała 2 km od Basoni, przypomnielisciie mi moje dzieciństwo. Pozdrawiam
Pani Zofia cudowna! 😍Wnuczki niech się uczą być sobą, wyrażać emocje i radość z życia. 👍👏
takie ugotowane ziemniaki i odcedzone z wody dodac troszke mleka i masla i utluc tluczkiem,super
Moi rodzice gotowali to bardzo często nazywali to kolaszą najlepsza ze skwarkami i zsiadłtm mlekiem
Witajcie, przypomnieliscie mi dzieciństwo, jadłam psioche, mój tata gotował, próbowałam odtworzyć jednak moje dzieci nie przepadały za psiochą😃 dziękuję Wam za fantastyczny odcinek, pozdrawiam Was ciepło
Bardzo dobrze że ten kawałek pokazujący w prosty i zdużą dawką humoru ten region trafił na You Tube.Wleśnie takie kawałki przybliżają klimat i obyczaje danego regionu. Dziołcha... co do śląskiej gwary i tradycji to już też zanika a szkoda. Pozdrawiamy Agata I Piotr.
Ps. Miód bardzo dobry, DZIĘKUJEMY!
Kochani najważniejsze, że Wy kultywujecie śląską gwarę, miło było nam posłuchać 🥰 Pozdrawiamy i ściskamy 😘
W Łodzi to danie to prażoki Prażoki to potrawa powszechnie występująca w regionie sieradzkim. Spożywano je najczęściej z kapustą zasmażaną - latem przesmażano kapustę słodką, a zimą kiszoną. Jedzono je też z zsiadłym mlekiem.
Witajcie Kampermaniacy 👋🙂👍 super filmik, Pani Zosia super "babka" 👌😉 100lat i jeden dzień dłużej dla Pani Zosi. Super danie ta "psiocha" aż ślinka poleciała 😋🤣 Pozdrawiam 👊😉
Serwus, kurcze faktycznie kiedyś jadłem coś takiego 👍🏻👍🏻👍🏻 i okrasa jest najważniejsza w tym daniu
Na Zywieczyznie były prazuchy ale to była mąka prażona i zalana gorąca wodą z solą tworzyły się takie kluchy do tego na bogato okrasa ze skwarkami albo biedniej z topionym masłem albo zalane mlekiem teraz nieraz robię takie prazuchy mojej babci moim wnuczkom i nawet im smakują.pozdrawiam babcie Zosie
Pozdrawiamy Panią Zosię gorąco. Wspaniała kobieta. Cudowny człowiek.
Uwielbiamy Panią Zosię jest przecudowna🥰
Pani Zosia jest niesamowita,❤💯lat w zdrowiu a nawet więcej. Ziemniaczki z boczusiem są pyszne😁
Pani Zosia jest fantastyczna. Dużo zdrówka dla niej. Super odcinek !!! Pozdrawiam Was cieplutko🌺🌿, życzę miłej niedzieli i do następnego...🤗😘
Tak potwierdzam-placki smażone na drugi dzień! Psiocha rządzi! Chełm pozdrawia.
Psiocha rządzi 😆 Pozdrawiamy Chełm 💚
U mnie w domu rodzinnym też gotowano podobne danie pod nazwą "dusicha" lub "prażucha". Pozdrawiam . Acha......nie mamy nic wspólnego z Lubelszczyzną raczej z Pomorzem i Mazowszem!
Witam, super pomysł na przypomnienie dawnych potraw, bo co nasze to najlepsze 🤗powodzenia.
Super kochani. Już zabieram się do oglądania
Miło was widzieć pani Zosia cudowna kobieta dużo zdrówka dla niej pozdrawiam serdecznie z Białegostoku czekam na następny film 🥰🥰🥰
Wczoraj zajadałem się zalewajką z dodatkiem pokrzywy, naci pietruszki, czosnek, koperek, kluseczki kładzione łyżką i ziemniaczki, ugotowane przez moją sąsiadkę panią Marysię, kuźwa powiadam wam niebo w gębie. Mam to szczęście że mam sąsiadkę taką jak bohaterka waszego filmu, kobieta do tańca i do różańca, dusza człowiek i nie jedną imprezę potrafi rozkręcić, szkoda że takich ludzi jest coraz mniej, pozdrawiam ziomków z Lubelszczyzny i czekam na następny film. 👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻😊
Pani Zofia jest super, nawet nie wie (w domyśle)jak bardzo jest szczęśliwa....takich dinozaurów coraz mniej...A szkoda🤔
Super !!!!
😊
Jestem z Lubelskego okolice Pulaw znam z dziecinstwa te potrawe , w moich stronach nazywa sie to ''lomieska''
Moja mama Zofia z domu Rogucka z pod Chełma lubelskiego na tą potrawę mówiła ,że na obiad będzie fuszer albo lumieszka. Potrawa bardzo smaczna a wspomnienia mile.
Ja znam bardzo regionalne placki pod nazwą " Sibrzaki". Ze wsi Borkowo w gminie Kolno ( woj. podlaskie). Są to placki pieczone na grubej żeliwnej blasze. Jak coś zapraszam na festyn " dzień sibrzaka".
Witajcie Aldonko i Danielu dzięki za nowy film ziomalki moje kochanie tak jak już wam wcześniej mówiłem moja mama ma 86lat pochodzi z Radzynia Podlaskiego przypomnieliście mi młode lata jak się jeździło do Babci na wakacje jadłem psiochę robiła też dobre placki z jabłkami,bułeczki drożdżowe,a sok malinowy jak zrobiła to poezja pani Zosia spaniała kobitka pozdrowienia dla was od mnie i mojej Mamy dzięki za wspomnienia 👍👍👍☺️🌹🍇🍇🍇👍🍺🍺🍺
Mam to szczęście że ożeniłem się z osobą której mama a moja teściowa (wiadomo) działają w kgw więc samo przez się kobitki na różnego typu imprezach pitraszą różniste staropolskie dania, no mówię wam niebo w gębie, naprawdę warto wpadać na takowe imprezy, choć by po to a żeby poznać i przypomnieć sobie kuchnię z dzieciństwa, a jeszcze pierogi mojej teściowej z różnym nadzieniem, ajjj.
U mnie w domu też mama robiła, ale dzieciom kazali mówić ładnie - lemieszka. Jednak robiła to trochę inaczej - mąkę dawało się do ugotowanych ziemniaków. Nie wiedziałam, że to danie regionalne. Czego nie ma gdzie indziej a jest w Lublinie? Oczywiście Cebularze! Warszawa, niby blisko a tego nie ma - jedynie marne imitacje o trochę innej nazwie. Pani Zosia identyczna jak moja babcia Zosia, też taka "aktorka". Raz chciała jechać stopem to złapała wozy cyrkowe :) Pozdrawiam!
hahahahahaha witojcie perły, najlepszy Daniel, "30minut powinno starczyć " 🤣🤣🤣💪💪🍺🍺🍺🍺🍺
Znacie mnie bo jestem z Lublina😊 Nom i oczywiście waszym fanem od początku istnienia 😍 .
W dzieciństwie pomieszkiwałem na dziadkowiźnie Żółkiewka - Kol Żólkiew, wtedy woj lubelskie, dzisiaj Zamoyskie.
Ta potrawa tam znana jako Kulasza, super 👍 smaki dzieciństwa😀.
Wychodzi lepiej ze starych ziemniaków, wody ma zostać tyle, że po wsypaniu mąki ma ją w czasie zagotowania przykryć, gotujemy krótko ok 15 min, bo mąka ma się tylko zaparzyć. Tłuczemy oczywiście długo, najpierw takim tłuczkiem jak Wy, potem można przejść na drewniany , wygodniej, lżej, jak się klei, to tłuczek moczymy w odlanej wcześniej wodzie. Dobrze ubita, to jak tłuczek się już nie klei i słychać zassysane powietrze - fuś, znana też pod tą nazwą.
Z taką okrasą to pychotka : najlepiej na swojskim smalcu, podsmażyć chudego boczku, dodać kilka cebul pokrojonych w kostkę, nie spalić cebuli !,zdjąć z ognia dodać sporo dobrej, gęstej śmietany, sól, pieprz i "zapartolić " - chwilę pogotować. Aldona wspomniała o obsmażaniu i jest to bdb pomysł. Najlepiej, jak zostało w garnku, od razu uformować sobie kotlety na talerz, przykryć folią i do lodówki. Wybornie smakują 😋 usmażone na swojskim smalczyku ze skwarkami do tego sałatka lekko octowa z gotowych zielonych pomidorów z cebulką, już też trochę zapomniana. SMACZNEGO 😊 Jak uda mi się kiedyś ruszyć w trasę i gdzieś się w końcu z Wami spotkam to zrobimy pyszną Kulaszę, Psiochę👍⁉ 😉
Pozdrawiam serdecznie 🙋 👋 👋 👋
Nom -nie mówi się w lubelskim
@@danutabochniarz8506 Słusznie Pni Danuto ale mówimy No, będzie lepiej ? A co Pani sądzi o mojej wersji "Psiochy"?
Pozdrowienia z Maciejowa !
Pozdrowienia z Rożek
Wiele piątków tak jadałem,bez skwaruszków się obeszło jeno zśadłym z było zresztą! Pozdrawiam z Puław .Andrzej K.
Faktycznie bez okrasy to może być postne danie 😊
Prażuchy mniam, mniam, już dawno nie jadłem. 👍💪
Siemanko szwendacze. Łapka z Gdyni przybita
Siemanko i łapka 😊
Cześć, co do naszej gwary to napiszę wam że po śmierci mojej mamy, mój tato znalazł sobie nową żonę w Sosnowcu a pochodzącą z Łodzi, i gdy raz byłem u nich to będąc na mieście na spacerze to odezwałem się do jakiejś starszej pani po polsku i ta od razu stwierdziła że jestem z Lubelszczyzny bo mam charakterystyczny sposób mówienia, ja tego nie słyszałem lecz ktoś z innego regionu już tak, u mnie w domu "Psiochę" to mama gotowała i nazywała ją "Lamieszką", a "Prażucha" to nazwa z innego rejonu Lubelszczyzny, mój tato za to z Psiochy robił kotlety na kształt kotletów mielonych które zrumieniał na patelni i podawał z sosem z pieczarek, i do tego jakąś surówkę z kapusty. Pozdrawiam
Dokładnie tak,pozdrawiam serdecznie
Górale wkładają podobnie zrobione ziemniaki przy rancie talerza i zalewają czerwonym barszczem i to jest przepyszne. Pozdrawiam.
Pani Zosia super babka, ma gadane. Psiochę, u nas fusię rozgniata się tłuczkiem drewnianym i jest bardzo dobra ze śmietaną 🤔😀
Dzień Dobry Aldono i Danielu Miło Was Znów Zobaczyć I Wasz Fantastyczny Film Pozdrawiam Was Serdecznie i Dużo Zdrowia Wam Życzę i Miłej Niedzieli Pa Pa Elik❤❤🍀🍀🌞🌞😊😊🚙🚙Bardzo Sympatyczna Babcia ❤🍀🌞
Serdecznie Dziękuję Pozdrawiam Serdecznie Elik ❤❤
Wpadłem. Widzę że krajanie z lubelskiego. Mili ludzie. Fajnie gadają. Dobra zostaję. Leci sub. 👍
Pozdrowionka 💪👍😎🤠Oglądamy na dziko najlepiej 😜
Pozdrawiamy Kochani 😘
@@KamperManiak również 😘🍻
psiocha znana też jako prażoki 😊
To nazywa się kuszer ukłony dla Pani Zosi.
A my polecamy również stare danie na bazie ziemniaków i kapusty "PAZIBRODĘ"
O "Pranotach" i "Otopce" też niech świat pamięta :)
Panszkraut?
Dobry odcinek o 😂😂🤣😂 jutro będę psioche gotować 🤣🤣🤣 starsza pani bardzo sympatyczna 🤗🤗🤗
Witam serdecznie Panstwa i tu akurat musze powiedziec , ze znam to danie od mojej mamy i tam w Lodzkim nazywano to prazychy i troszkeb inaczej to sie konczylo to danie,. W duzej misce na dnie byly te skwarki i cebulka i tam luzka wrzycalo sie takie porcyjki i trzeba bylo nta miska tak podrrzucac te prazuchy i krecic te miske aby one otoczyly sie tymi skwarkami i cebulka i wtedy byly takie prawie okragle i z tluszczem i skwarkami i to nabieralo sie takie niby kluski i jadlo z kwasnym mlekiem . Smacznego.
Zosia to taka Stand-uperka 🙂 👍
W tym wieku to nasza perełka lubelska 😁
Najlepszy kanał na CZcams pozdrawiam Edynburg 😎
Brawo dla pani Zosi. Dobrze, że pokazujecie takich ludzi.
A'propos ciekawych nazw dań, znam pazibrodę: taka zupa na bazie kapusty. 😋
Mąka nie będzie surowa, bo dzisiaj jest gorąco 🤣🤣🤣👍
🤣
Do tego potrzeba starych ziemniaków śmietany 18 i cebuli i tłuszczu aż mi ślinka leci
Jestem z Pomorza, ale rodzice pochodzą z Świętokrzyskiego i to co robicie, u mnie za dzieciaka nazywało się "prazoki" . Super jedzenie 👍 Tylko moja mama po ugotowaniu ziemniaków odlewała wodę i wtedy dodawała mąki . Okrasa MUSI BYĆ , trochę skwarek i tłuszczu 😁
Bez okrasy ani rusz 😋🥰
Moja mama nie robiła tej potrawy z młodych ziemniaków . Pozdrawiam
Tak, podobno smaczniejsza wychodzi ze starych, jednak nigdzie w sklepach nie mogliśmy teraz znaleźć, wszędzie tylko młode 😅
Wielkie brawa dla Pani Zofii...👏😘 , chciałabym więcej takich filmów i informacji o miejscach w których jesteście 👍
Ta potrawa trafiła również i na zachód Polski ( wielkopolskie poznańskie ) prawdopodobnie razem z przesiedlleniem ludności ze wschodu po II - WŚ i nie znam tamtejszej nazwy. W Świętokrzyskim nazywają to " prażuchą " , a babcia Zosia jest debeściara - czego iWam życzę wraz z pozdrowieniami
Gratulacje. Cieszy wysoka oglądalność tego co krajowe czyli ""cudze chwalicie, swego nie znacie"? Bardzo przyjemny jak zwykle z dobrą narracją, wyszukanym językiem film na temat trzepania/i psiochy :))))
Znam troszkę inną wersje tego przepisu. Mąka tak szlkanka i tak samo postępować, tłuczenie to ciężka praca😀 ja jadłem to z roztopionym masłem i posypane cukrem. W Kieleckim nazywają to prażokami 🤔
Z cukrem ziemniaki 😯 wow!
Dzień dobry 😊😊👍
Hello, miłego tygodnia 😘
Znam to danie z rodzinnego domu, ale u nas inaczej sie na to mowilo.
A pamiętasz jak?
Oooo, moja babcia to gotowała. U nas nazywało się lemieszka 😀 pozdrawiam z Powiśla 😀
Pozdrawiamy Powiśle 💚
Oczywiście że lamieszka lub łamie ha a nie jakas psiocha -psiocha to ta pani w żółtej sukni🤣🤣🤣🤣🤣
Na Lubelszczyźnie nasze mamy i babcie często o tej porze roku gotowały łobodę (lebioda), co smakowało lepiej niż szpinak.
Tak!!! Babcia moja gotowała i mówiła na to łoboda, u mnie w domu do tej pory Mama gotuje jak znajdzie! Lepsze niż szpinak! Aldona
U mnie też babcia gotowała łobodę jak tylko pojawiła się wiosną. Młoda łoboda najlepsza😊. Dziś nie ma już babci i danie zapomniane w moim domu. Dzięki za przypomnienie
@@paulka1450 no właśnie znaleźliśmy źródło łobody i zastanawiamy się czy nie jest już za stara w lipcu 🥴
@@KamperManiak może to już kolejny wysiew? Jak nie jest twarda i "żylasta" to będzie ok.
Jesteście best!Naszą Polską jest wspaniała,a wy pokazujecie ją wspaniałe!Turcja to były marzenia ,są marzenia ale Polska jest naj!Zmienimy plany urlopowe i zamiast kochanych Węgier w tym roku w sierpniu pojedziemy waszym śladem :)Dziękujemy :)))
5:58 No nie . Tak czułem. Słynno Zychmanka :) Toż to moja Babcia z Losku lubi o Zychmance opowiadać. Coś tam nawet kiedyś chyba występowały razem. Takich "aparatek" było więcej na wsi i na okolicy . Cała "Głymboko Droga " - to było siedlisko śmietanki towarzyskiej :)
No Aldonka niezły sport 🤣🤣🤣
Tak naprawdę kojarzy mi się najbardziej z tenisem 😅
🤣🤣🤣🤣🤣
witajcie .czterdzieści pięć lat jestem na śląsku ale pamiętam "prażuchy". Jesteście super .pozdrawiam
Babraczka Cieszynska 🤗💞👍😜
A co to za danie?
@@KamperManiak Bardzo rozpowszechnioną potrawą z kapusty była babraczka. Ugotowano po prostu na rzadko kiszoną kapustę i okraszano wędzoną słoniną. Do kapusty dodano upuczónych ziemniaków i dobrze wymieszano. Potrawę tę podawano do wędzonego mięsa lub jako danie samodzielne. Niektóre gospodyni przyrządzały surową babraczkę. Do surowej kiszonej kapusty pokrajały w kostkę obrane szupoki oraz surową cebulę, wszystko dobrze wymieszały i okrasiły wędzoną słoniną, wędzonym boczkiem lub tłuszczem spod pieczen
@@wodekzcieszyna1599 o to tego nie znamy, ale chętnie spróbujemy 🙂
Super film. Pani Zofia cudowna 😁.U nas w domu tato robił podobne danie i nazywano je kulaszą. Zamość pozdrawia.
U mnie w domu też mówiło się kulasza
Hrubieszów pozdrawia
Na Podhalu moskole z gruli czyli placki z gotowanych, tłuczonych ziemniaków. Polecam jak coś. Pozdrawiam. Ps. Dziękuję za Wasze filmy. Są coraz ciekawsze 🙂
u nas psioche jadlo sie z siadlym mlekiem i sorowka z kapusty i marchewki, pyszne a latem lekko strawne. pozdrawiam a naszej gwary jeszcze poslucham dzieki
🙃👍👌
U mnie mama robiła tą potrawę pod nazwą porka super smakowało
Kolejny super materiał 💪👏
Dziękujemy 💚
Dobrze godota 👍👏🤩
A na Śląsku to nazywali Prarzuchy
Pozdrawiam do psiochy warto przygotować klarowny barszcz czerwony
Ooo to tego nie wiedzieliśmy! Następnym razem zrobimy z barszczykiem, a jeszcze następnym z kapuśniaczkiem 😁
❤️😘
😘
Czesc! U nas ( poludniowa Wielkopolska) mowimy na to prażonki🙂 do dziś zajadamy to czesto na obiad z cebulka skwarkami i do tego gotowana kiszona kapusta! Polecam
Dziękuję za odpowiedź ♥️Też zwiedziłem Europę samochodem osob. z namiotem, rzadko kwatery, nawet chciałem ponownie kupić kampera, ale jak zauważyłem że Im ciągle mało to zrezygnowałem, mówię płynnie po ang. I niemiecku. ..ps/szkoda czasu!/...Walczcie Kochani o Polskę bo jeszcze ŻYCIE przed Wami! ♥️🥵Pozdrawiam! 🇵🇱💯
Czołem 👍
Hejka😀
Na Podlasiu też się zaciąga.
U nas to była Fuśka i robiło się troszkę inaczej . Ziemniaki były gotowane , odcedzone , dosypana mąka a później "dochodziło" na kuchni węglowej . Nakładało się na talerz , wyciskało łyżka dołeczki i w nie wlewało okrasę . Jeszcze jedno danie to "bociany " . Są to zasmażone surowe ziemniaki potem zawinięte w ciasto , pokrojone jak rolada i dopiero gotowane . Pychota . Pozdrawiam 😀
Znamy bociany, bardzo lubimy, ale tylko mama Daniela umie robić 😅
Podróże z Państwem to sama przyjemność ❤
Dziękuje i pozdrawiam serdecznie 🤗
Cześć kochani. Do tych kartofli można oddać ugotowaną kapustą kiszoną plus skwarki. Będzie to ciapkapusta, nazwa po Śląsku. Aldona ale z Ciebie gryfno frelka👸 pozdrawiam Bogusław z Podlasia. A moja hinduska?😉
Cześć, hinduskę przywieziemy jak dojedziemy 😁 Narazie trip po Polsce 😊
A może wpadniecie na Podlasie 160 od Lublina. No ta babka była bezbłędna 🤣🤣🤣
@@Wiejskiesmaki dziękujemy za zaproszenie, zobaczymy czy starczy czasu na razie kierunek Łódź😊
@@KamperManiak super, z łodzi do mnie 300km po drodze piēkny Węgrów i okolice. Wszystkiego co najlepsze dla was. 🥰
Tą potrawę jako regionalną przypisuje sobie pół Polski. Pochodzę z zachodniego Mazowsza i u nas mówi się na to prażucha. Wydaje się że regionalne są tylko nazwy, a samą potrawę można spotkać od Mazowsza po Małopolskę i od Łódzkiego po Lubelszczyznę. Ale jest to nasza fantastyczna spuścizna kulinarna i trzeba tym karmić młode pokolenie.
Znana jest pod różnymi nazwami w całej Polsce i gotowana w różnych wariacjach, jednak z tego co wiemy pomysł powstał na Lubelszczyźnie 🙂
Pani Zosia bombowa, Aldona że dawałaś w miarę radę się mocno nie śmiać 😄👍
na śląsku do takiego dania daje się kapustę i nazwa ciap kapusta. też okrasa z boczku z cebuli i kiełbasy.
Następnym razem zrobimy do kapuśniaczku 😀
@@KamperManiak ciap kapusta - to nie kapuśniak to tylko ziemniaki z kapustą wymieszane.
@@MARKO12435 aaa to nie, my widzimy to danie jako dodatek do kapuśniaczku 😊 na Lubelszczyźnie prawilny kapuśniak je się z ziemniakami i skwarkami, więc równie dobrze może być psioszka 😁
@@KamperManiak kapuśniak to jest zupa. a ciap kapusta to tylko ziemniaki i kapusta wymieszane z okrasą boczkiem, z cebulą
@@MARKO12435 to tak też spróbujemy 😁
Siema już jesteśmy na szlaku całe 18 ludków to gdzie można spotkać tą zajefajną Panią Zofie zrobimy jej niespodzankę i pozdrowimy od was teraz jedziem do flisaka tytlko nie wiem czy ma tyle łodzi no to pozdro
Pani Zosia jest ze Świeciechowa, tam pytajcie i pozdrówcie od nas 😊
Caly tydzien prazoki a w niedziele zmioki .Pani Zosia fantazja.
To nie tłuczek, a kopystka. 😉 Takie określenie tłuczka z mojego domu. 😁
Witam i gorąco pozdrawiam było przyjechać do kolejowa moja mama robiła psioche ,lamieszka lub fusier robi mi to też moja żona zapraszam pychotka że skwareczkami
Starsza pani wymiata 😀...pozdrawiam 😎
W moich okolicach płd. Łódzkie mówiło się na to danie prazoki.Na podłodze stawiało się duży gar, dwa duże tzw. pogrzebacze wysadzone w uszy gara. Mocny chłop stopami trzymał pogrzebacze i tłuczkiem ubijał kartofle. Czym dłużej ubijane tym lepsze.
Podobno kiszki nie znają w każdym regionie Polski 😁 A film bardzo zabawny 😋😋😋
Kiszkę znają w Lubelskim ale nie wszędzie 🙃
😊😊💕👍😊😊
Napewno wybierzemy sie w wasz slad. XXX
Ślad Powiśla czy psiochy? 😁
Pani Zosia jest...the best😁👍
Powiem ci że no fajnie tak 😇