Większość przedstawionych cen to już nie kwestia morza. Gałka lodów nawet w centrum większego Polskiego miasta kosztuje od 7 do 9 zł. Za dania w restauracji aktualnie 40 zł to standard nie mówiąc już o rybach i owocach morza. Nad morzem jest drogo, ale i w całej Polsce jest drogo.
@@martinreda2720 A ile wydasz za 11 dni nad polskim morzem dużo mniej ? xD Z dziewczyna i dzieckiem za 4 dni w Gdansku/Sopocie zostawilismy ok 3700zł całość. Dla przykladu 7 dni w Turcji dla 3 osób hotel 4 gwiazdki all in 5400 więc o czym mowa. Za 11 dni 4 osoby na polskim morzem pewnie tez z 12-15k bys zostawil.
@@zanetaskwara5556 po pierwsze jak jadę na wakacje to nie sypiam po hotelach zresztą nigdy nie jeżdżę za zbiorowe wakacje zawsze szukam czegoś na własną rękę i nigdzie z wymienionych destynacji czy w Chorwacji nie znajdziesz domku 70m2 z atrakcjami na kompleksie za 7 tys na 9 dni średnio jest to grubo ponad 4 tys ojro miejsce na polu kempingowym w Chorwacji w Włoszech to już jest koszt porad tysiak a gdzie swoją przyczepą czy kamper zawsze zbiorcze wakacje będą tańsze
Drodzy rodacy, najwyższa pora zacząć 'wybierać' portfelem. Nie kupować tam gdzie drożej to przedsiębiorcy przestaną podnosić ceny. Polecam poprostu szukać tańszych miejsc i tam wspierać
Polecam zobaczyć jakie opłaty i podatki dostają ludzie przedsiębiorczy w naszym kraju, to można zacząć wnioskować skąd takie ceny. W Polsce jak ktoś ma pomysł na siebie to państwo skutecznie podcina skrzydła
Ceny w miejscowościach turystycznych to jest hit! Byliśmy ostatnio w górach, nie będę już płakał że za byle zupę trzeba zapłacić 30 zł, a za danie obiadowe lub makaron powyżej 50 zł. Nawet by mnie to nie bolało, takie miejsca żyją inną polityką finansową, ale kurde żeby w parze szła choćby minimalna jakość i smak. Z reguły trafialiśmy na żarcie typu śmietnik, gdzie gołym okiem było widać że jakość produktów jest słaba i umiejętności kucharzy minimalne. Taki scam na turystach.
A gdzie jadłeś tak zapytam ? Jeżeli zakopane kropowki to co cię dziwi ? My mieszkańcy nie żywimy się na Krupówkach po 1 zakopane nie należy już do górali tylko do przyjezdnych bogaczy i deweloperów którzy dzisiaj zarabiającą na swoich czyli was turystów . Weź samochód jedź na obrzeża i zjesz dużo lepsze jedzenie i za tańsze pieniądze
Ja mieszkam w Niemczech i zawszyjestem w szoku jak przyjeżdżam do Polski. Ceny są dużo wyższe. Ba, teraz jadę na urlop do Szwajcarii i noclegi .. są tańsze lub podobne( oczywiście porównując standard)
W ścisłym centrum Barcelony za pełnowartościowy obiad w EURO z przystawką, daniem głównym, deserem i drinkami zapłaciłem mniej niż nad polskim morzem. Sami się uduszą tymi cenami, oby!
@@wiedzmingerald7521 Wszystko ma swoje granice. To nie tak, że mogą dawac coraz to wyższe ceny bo nigdy pensje nie rosły współmiernie do cen produktów. Owszem, nie stać mnie to inny kupi - tylko że tych innych też z czasem może być nie stać i sami na siebie kręcą bata.
@@rave.everybody Już sie o to nie bój, ceny są takie bo ludzie kupują, wróciłem 3 dni temu z Rewala i uwierz mi, wszystkie bary, smażalnie były wypełnione po brzegi, a po gofry za 25zł stały kolejki, pełno czechów, niemców, arabów, az ciężko promenadą było się poruszać, jeśli spadnie sprzedaż to spadną i ceny oni już wiedzą jak prowadzić biznes żeby wyciągnąć jak najwięcej.
Fajnie się widzieć po drugiej stronie kamery Haha 😂 pozdrawiam miło było pogadać i zobaczyć na żywo zaktualizuje i dopełnię 8 dni 7500zł z noclegem pobyt dla 2 + 1,4 roczne dziecko
@@SprawdzamJak nie ma sie co dziwic, kolobrzeg to miasto nastawione na niemcow. Przykladowo znany kolorowy hotel ze sniadaniem 5 dni lipiec 2024. 2osoby dorosle caly pobyt +/- 7000zl w kolobrzegu. Za 5dni. Obiadokolacja w formie bufetu w hotelu za dwie osoby 300zl. 7tys za granica ma sie pewna pogode i full wypas
bylem miesiac temu i te gwiazdki to oni sobie sami chyba maluja.Moj mial 5 a dalbym 1 😂 na ulicach syf.Lepiej inny kierunek .Ja sie zawiodlem.@@TOMIP77
@@SprawdzamJak @szapek7130 ja byłam w tym roku we Włoszech na własną rękę to całkowity koszt wyniósł mnie niecałe 3 tysiące na 8 dni w sierpniu (lot, apartament na 3 osoby, wycieczka, pociągi, autobusy, jedzenie tylko na mieście, pamiątki i drinki). Warto szukać czegoś poza Polską, bo zwyczajnie wychodzi taniej.
@@jooj7730 Nie mam bogatego tatusia. ;) Po prostu bawi mnie wskazywanie jako tej alternatywy dla polskiego morza akurat Turcji i Egiptu, bo dobrze wiemy, że „tańsza opcja” to w tym wypadku all in w słabym hotelu z opcją siedzenia na dupie nad basenem. No ciężko, żeby tam było drożej niż u nas, jak ludzie zarabiają jeszcze bardziej psie pieniądze niż my. Ale żeby się zmieścić w 6 k za trzy osoby, to trzeba jeszcze dodatkowo albo wybrać tani hotel albo polować na lasty. Są inne alternatywy ale trzeba mieć trochę umiejętności organizacyjnych, żeby zaplanować fajną wycieczkę na własną rękę.
Witajcie. Jechaliśmy około 3tyg temu właśnie do Kołobrzegu na 1 dzień. Zwykły wypad rodzinny 2+2. Jechaliśmy pociągiem z Piły (paliwo wyszłoby odrobinę taniej), ale córki (11,7) nigdy nie jechały pociągiem. Spędziliśmy cały dzień na plaży, jedliśmy skromnie, ale smacznie a i tak suma dnia wyszła ponad 700zl, łącznie z biletami PKP. Myślę że gdyby policzyć paliwo a nie bilety PKP i doliczyć być może płatny parking (większość takich) ta kwota wiele by się nie zmieniła. Jest drogo. Ale coś nam się od życia należy.....
należy sie nam coś od życia,i przepłacać za jakis szajs i nie świeże jedzenie?? jedziemy odpoczywać a nie walczyć o ceny ..ja już dawno machnąłem ręką na Polskie morze,wolę Egipt Gd pogoda i woda jest doskonała przez cały rok,mam wszystko w raz z jedzeniem i alkoholem w cenie i nie muszę się o nic martwic. Polska to taki stan umysłu bad Bałtykiem
Jak dobrowolnie wprowadzacie do obrotu zadrukowany papier ( 800+ itp.) bez pokrycia w dobrach i usługach , to się nie dziwcie że trzeba go bardzo dużo by coś kupić.
Ostatni weekend spędziłam w Bydgoszczy. Ceny takie jak w Trójmieście, w którym mieszkam. Przykładowo gałka lodów 8 zeta. Dwie kawy i po kawałku sernika 60 zeta. Wszędzie jest tak samo drogo. Nie ma znaczenia, czy to nad morzem, czy gdzie indziej. Takie są ceny i już.
W Kołobrzegu było zawsze drogo w porównaniu do innych miejscowości nadmorskich... Dlatego byłem w Kołobrzegu może ze dwa razy tak już omijam szerokim łukiem wolę Władysławowo lub Dąbki albo Mrzeżyno ceny też są różne ale jak się zna miejscówki to można i tanio zjeść i tanio napić się piwka i zjeść tanio w miarę pizzę czy zapiekankę czy nawet znaleźć tani nocleg.. ale zgadzam się z poprzednikami że u nas po prostu może nie jest aż tak drogo ale na pewno za mało zarabiamy...
Witaj Dymitrze,a co tam te ceny nad naszym morzem -raz się żyje.A swoją drogą fajny odcinek.Ceny nietety są bardzo różne, można znaleźć fajne miejsca i nie przeplacać, pozdrawiam z urlopu okolice Kołobrzegu 😎😊👍
Byłam w kwietniu dokładnie w Kołobrzegu na tydzień - jak dla mnie ceny umiarkowane. Gdzies taniej,gdzieś drożej. Nic nowego. Mnie się udało znaleźć miejsce,gdzie za drugie danie z kompotem i surówkami płaciłam 31 zl. 😁
@@FrankFast-ps6ck niebede się znizal do twojego poziomu nara.Chcesz płać frajeze to plac za cos co niejest warte tej ceny.Ja se wolę swoje zrobić lub gotowe z żabki zjeść.Niz nienachapancowi kiesę nabijać.
Niestety takie ceny są we wszystkich dużych miastach w Polsce, a nie tylko nad morzem. We Wrocławiu piwo na mieście za 18 zł czy obiad za 40 zł czy nawet więcej to norma. Większy szok przeżywają ludzie, którzy mieszkają na codzień na wsi lub małym mieście i jadąc do takiego miasta są zdziwieni, że jest tak drogo. Wiadomo, że siedząc w domu i gotując sobie samemu wyda się o wiele mniej, ale też nie o to w życiu chodzi.
Byłem dwa tygodnie temu na Korfu i magnesy kosztowały po 2 euro a kiedy pojechaliśmy na wycieczkę do głównego miasta to za obiad z 4 dań zapłaciłem 45 euro więc jest z nami coś nie tak, że lubimy tyle płacić we własnym kraju ale to tylko moje zdanie ;)
@@Farowiczek bo jedzenie to tylko mały element? Ja na wakacje jadę zwiedzać, odpoczywać a jedzenie to tylko dodatek.. jak jadę na weekend czy wakacje w Polsce to mnie nie zaboli jak ugotuję obiad w domku w ośrodku czy zrobię grilla.. więcej pieniędzy na wycieczki i zwiedzanie. Osobiście wolę pojechać na wyjazdy kilka razy w roku i skromniej niż raz i codziennie jeść w knajpach ;)
Jak rząd wprowadzi Euro i zrownają sie ceny w Polsce z cenami w Europie Zachodniej a płace pozostaną te same tylko w walucie Unii Europejskiej to dopiero będzie wtedy jazda...🤷♂️
właśnie wróciłem z Rewala, danie dnia 19zł (ziemniaki ,surówka, schabowy), piwko 14zł, lody gałka 6zł, gofry na wypasie z owocami 20zł, kawa czarna 9zł, pizza 40zł, ceny jak na u mnie na Śląsku
Poprosimy więcej takich letnich testów bo tak świeżo i przyjemnie się je ogląda .Propozycja na odcinek (ceny lub ile można wygrać w nadmorskich salonach gier) 🔥pzdr
W centrum miasta jest drożej, wystarczyło iść kawałek dalej i ceny za obiad 28-35 zł + zupa 10-12 zł, a za dorsza z frytkami + surówka poniżej 50 zł. Wystarczy zrobić research i człowiek znajdzie 😁
Akurat takich drobiazgów jak na początku filmu to bym na pewno nad morzem nie chciała kupić 😅 tylko jedzenie, kawka, piwo i jak najwięcej na plaży lub chodzić, choć i to by wyszło drogo 😅 ciekawy film 😉😁
bylem tydzien temu nad polskim morzem. Ceny lodow kreconych wloskich, jedzenia w restauracjach, pizzerii itp itd identycznie jak wszedzie w calym kraju. Zadnej grozy nie ma.
Ja też 1,5 tygodnia temu byłam we Władku i grozy nie zaznałam. Nad polskim morzem jadam z reguły filet z flądry z dodatkami i podczas tego pobytu nie zapłaciłam za obiad więcej niż 30 złotych. Gałka lodów 6-7 zł.
My mieszkamy od lat w Niemczech i jak przyjechaliśmy w tym roku na wakacje do Polski (na Mazury) to po raz pierwszy doznaliśmy dosłownie szoku. Drogeria, mała elektronika(typu ładowarki itd), restauracje, lody, warzywa i owoce było dużo droższe niż u nas a reszta rzeczy typu spożywka w bardzo zbliżonej cenie. Do apteki to tylko weszłam i wyszłam 😂Szczerze mówiąc to było dla nas momentami bardzo drogo😵💫( i nie, nie byliśmy w bardzo turystycznej miejscowości , bardziej takiej przejezdnej). Przez całe wakacje zastanawialiśmy się wieczorami jak ludzie przeciętnie zarabiający w Polsce żyją 😅
wegetują i żyją od 10 do10 robiąc w kołchozie za 4 tys na miesiąc jedząc marnej jakości jedzenie ewentualnie pożyczają i tak sie kręci żywot w polandii :D
Luksusowe ceny panie (po kilku dniach przypomniałam sobie pana imię ) Kołobrzeg to moje miasto , miło mi było , troszkę ze łzami , 90 rok była ze smacznym śledzikiem 5 marek , to zamoich czasów w Niemczech , dzisiaj słoik w USA , 6,99 , 5 sztuk i to śledź norweski . Pozdrawiam z oregonuluksusowego miejsca w całej Ameryce luksusowa kobitka , dziękuję!!❤❤❤❤❤
Wypowiem się trochę jako osoba która siedzi od środka w “biznesie sezonowym”. Niestety ceny są wysokie bo opłaty są wysokie, właściciele restauracji, obiektów wypoczynkowych niestety nie będą “za darmo” gościć klientów. Ceny na Kołobrzeskim molo od zawsze były wygórowane więc tutaj akurat można się tego spodziewać. Dodatkowo warto pamiętać o tym że “sezon” w Kołobrzegu trwa maksymalnie 1.5 miesiąca i w ten czas każdy chce coś zarobić. W górach sezon trwa cały rok. Uważam, że jeśli ktoś nie chce wydawać pieniędzy niech zostanie w domu i nie narzeka na ceny, które w całej Polsce są wysokie . Jadąc na wakacje mamy się z nich cieszyć a nie liczyć że dostaniemy wszystko za darmo. Ludzie w Polsce nauczyli się, że wszystko powinno być dawane natomiast nie liczą się z kosztami z tym związanymi. Ps. Jest to moje zdanie nie każdy się musi z tym zgodzić i chętnie zobaczę czy duża ilość osób się oburzy tym komentarzem
nie chce niczego za darmo , ceny nad bałtykiem sa wysokie i czesto nie idzie to w parze z jakoscią.Osobiscie wybieram wakacje za granicą która jest atrakcyjniejsza pod wieloma względami
@@lukasznadwisy6698 dlatego każdy ma wybór i każdy wybiera to na co go stać. Niestety często ludzie zapominają że cena np za pokój nie składa się tylko z tego że mają gdzie spać, jest to cena za pościel,ręczniki śmieci które wyprodukują, ogrzewanie,woda,światło,sprzątanie, środki do tego przeznaczone. Za granicą w wielu miejscach będzie taniej pytanie jakie oni mają koszta prowadzenia biznesu, jakie opłaty,podatki, plus jak długo trwa u nich sezon. Można mówić wiele natomiast w Polsce było już “tanio” i taniej nie będzie.
@@sandrarogalska9795 ewidentnie Pani ciągle porusza koszty związane z prowadzeniem biznesu .Pisząc w zasadzie odpowiadając na komentarz chciałem zwrócić uwagę , na to co obserwuje i co widzę ,a mianowicie słabą jakość oferowanych w tym przypadku dań .Pani podkreśla koszta , że nie ma nic za darmo to prawda za darmo nie ma nic .Natomiast gdy człowiek płaci wysokie ceny oczekuje jakości niestety tu jest drogo i często na odwal się i jeżeli chodzi o ryby to tu już w ogóle można trafić na januszy biznesu. Reasumując jestem gotowy zapłacic za obiady i inne atrakcje ale ma mi sprawdź przyjemność a nie często dostaje coś co tak naprawdę nie jest warte swojej ceny i warto o tym pamiętać .
W tym roku zdecydowałem się na wakacje za granicą, ponieważ paradoksalnie wychodzi to taniej niż wypoczynek w Polsce. Ceny zakwaterowania, posiłków, a nawet atrakcji turystycznych często są bardziej przystępne, co pozwala na pełniejszy relaks bez nadwyrężania budżetu. Niestety, przy obecnych kosztach w kraju, wakacje w Polsce stają się coraz mniej opłacalne.
Ale wiesz że takie porównanie nie ma zbytnio sensu? Dodaj sobie do posiłku przygotowanego w domu parę kosztów (wyższych niż w domu) , pensje kilku pracowników (choć pewnie dość niskie) no i fakt że jednak chciałbyś na tym całym biznesie zarobić... Ciut więcej niż minimalna.
@@sebastianszydlo239 całe żarcie najniższej jakości po cenie hurtowej a na kuchni przestępca pracujący w ramach programu drugiej szansy za garść orzechów, ale wiadomo że prywaciarze zawsze są ofiarami i tylko tracą ;)
Tydzień temu wróciłem z dwutygodniowego pobytu nad polskim morzem. Jeśli się ruszy dupę za centrum w takiej Łebie czy Krynicy Morskiej można zjeść niezły dwudaniowy obiad za 45 zł. I sorry, jeśli taka cena się komuś wydaje zbyt wysoka, to niech siedzi w domu na urlopie i robi remont! A ile w domu kosztuje obiad?!
Dymitr, czemu mówisz tak wyniośle pompatycznie - w miejscowości Kołobrzeg, w miejscowości Mielno, zamiast zwyczajnie - w Kołobrzegu, w Mielnie? Czy jak wybierasz się do Mielna, to w domu też mówisz jadę do miejscowości Mielno? A odnośnie porównania cen w Niemczech i w Polsce, to widać jak Polacy są łupieni.
Ja w tym roku też byłem w Kołobrzegu :) fakt ceny są wysokie ale to zależy czego oczekujemy od miejsca gdzie sie znajdujemy. Jednakże ja sobie zawsze tak tłumacze że raz w roku można sobie pozwolić
Problem polega na tym że Polak chce się dorobić w tydzień/miesiac i z tad ceny z kosmosu. Mieszkam w uk od prawie trzydziestu lat i tam ceny wielu produktów są niższe niż tutaj. Angole wyszli z UE a i tak mają niższe ceny ale jak Polacy płacą to dlaczego jeden z drugim cwaniakiem ma nie kasować?
Dymitr weź zrób odcinek o Zakopanem , jestem mieszkańcem i szczerze boli mnie czasem jak czytam komentarze typu górale pazerni na pieniądze i tego typu …. Zrób odcinek w którym objaśnisz jak wygląda sytuacja z chęcią wszystko ci opowiem jak to wygląda od środka , oczywiście prywatnie dla materiału , być może dotrze to do większej liczby ludzi którzy nie mają pojęcia
@@fokusekfokusek2498 byłem w Zakopanem 2 tygodnie temu, prawda jak zwykle leży gdzieś po środku. Myślałem że kwaśnica na Krupówkach będzie droższa, ale jest w cenie 23-25 zł. Wyciąg na Butorowy Wierch góra-dół też dobra cena. Na parkingach ceny kosmiczne jeżeli chcesz zaparkować blisko celu w centrum, ale myślę że gdyby ktoś pokręcił się po okolicy to by się wcisnął gdzieś taniej. Co do codziennych obiadów pewnie da się znaleźć coś na obrzeżach w cenach całkiem dobrych, nie trzeba się stołować w centrum.
My w tym roku byliśmy w chorwacji i o ile ceny w restauracjach zbliżone do naszych, tak za apartament z dwoma sypialniami, salonem z kuchnią i łazienką wyszło nas 3500 zł na 8 dni, przeglądaliśmy oferty nad polskim morzem w podobnej konfiguracji- ok 5-6 tyś, nad polskie morze mamy 600 km, do chorwacji 1200 i szczerze woleliśmy przejechać te dwa razy więcej, ale miec ciepłe morze, pewną pogodę, ceny podobne jak w polsce, za to lokalne pyszności za grosze, a suma summarum wakacje wyszły taniej niż wyszłyby w polsce PS. Wiadomo, to nie to samo co było w chorwacji np. W 2015 kiedy byłam tak jako 13 latka pierwszy raz, bo odkąd wprowadzili euro nie ma tam taniochy, ale i tak wychodzi taniej niż w Polsce.
Paragony grozy to jakiś wymysł, albo ludzie celowo chodzą w drogie miejsca i potem płaczą, czego tym bardziej nie rozumiem. Przykładowo - u mnie na osiedlu (Warszawa) w polskim zwykłym bistro na moim osiedlu płacę za obiad typu schabowy/dewolay/karkówka 40 zł. Byłam teraz 2 tygodnie nad morzem i za solidną porcję łososia z frytkami i surówkami zapłaciłam 39 zł (przypominam, że łosoś, to droga ryba, więc cena jest jak najbardziej w porządku, zwłaszcza za solidną porcję. Mało tego - ryba świeża i każdy z klientów mógł zobaczyć proces jej przygotowania). A frytek było naprawdę bardzo dużo! Ogólnie porcja ogromna, ledwo dojadłam do końca. Pocztówki po 2 zł, magnesy w większości po 4-5 zł. Lody typu świderki są po 13-15 zł, gałka lodów 7 zł, taniej niż w Warszawie. Gdzie te paragony grozy, bo nie rozumiem? Byłam w Jarosławcu, Darłowie i Dąbkach. Wszędzie ceny zupełnie normalne.
Ja spędzam wakacje za garanicą ....w tym roku byliśmy jako 4 osobowa rodzina 12 dni w Turcji.Zapłaciliśmy 5 tyś euro(oczywiście tylko 5 gwiazdek i nie polecam mniej )+ to co zabierzesz ze sobą bo wiadomo ....wycieczki...bazary ...itp Przykładowa podstawowa wycieczka rejs statkiem po morzu : od ok 10 godziny do 17 wraz z dojazdem i powrotem autobusem z pod hotelu Koszt dla 4 osób to 70 euro ...we wszystkich wycieczkach jakie byście kupili obiad wliczony jest już w cenę ( w tym przypadku były też napoje bezalkoholowe w cenie)....cola ....fanta...woda itp.piwko 3 euro 0,3 l Skuter wodny ...10 min- 50 euro ale udało się tez znaleśc za 30 euro ....bez znaczenia ile osób wsiada na niego 1 ...2 ...3 . Plusy takiego urlopu są takie ....nie spadnie ci ani jedna kropla deszczu i codziennie świeci słońce ..nie ma śinic Możesz w hotelu jeść i pić 24 h na dobę (tak było akurat w tym hotelu i taka opcja nie jest dostępna wszedzie) Cz 5 tyś euro za to dużo ....no jasne ze dużo i myślę ze nawet przy obecnych cenach za takie pieniądze można nieoszczedzając spedzić wakację nad bałtykiem
Jako osoba wychowana w Kołobrzegu, mieszkająca we Wrocku, ale co rok przyjeżdzająca do Kołobrzegu, muszę powiedzieć, że szukanie czegokolwiek przy promenadzie nie ma najmniejszego sensu. Wystarczy zboczyć 200-300m w strone miasta i mamy wszystko -40%. Przykładowo Kamienny Szaniec, schabowy kosztował jeśli dobrze pamiętam 71zł, 400m dalej, na ul Fredry, schabowy kosztował juz 39zł - z piwem podobnie, kamienny szaniec 20, na Fredry 12-14zł....
Dymitrze, ciekawy był ten odcinek. Fajnie, że sprawdziłeś ceny w takiej dużej nadmorskiej miejscowości. Uważam, że ceny są tam dość wysokie, ale za niektóre rzeczy, było w miarę tanio. Ja w tym roku byłem też nad morzem, ale na wsi i widziałem ceny nawet tam, ale nie były bardzo niskie. Pozdrawiam Cię serdecznie mój drogi. ❤😃
Do wszystkich piszących o pani z konkretnej minuty filmu. Zauważcie ze to ona spędza fajnie czas z rodziną a wy zawistnie zza kompa macie ochotę brudy pisać :))
Dymitr, byliśmy 2 lata temu i w rym roku w Mielnie. Bajeczny klimat ( nie mylić z pogodą😀) Mieszkaliśmy w FAF Duna A. Super klimat i miejsce👍👍👍Bajka i w sumie pogoda teraz była świetna👍👍👍Paragony grozy? He, he🤣Zależy, gdzie się chodzi😛Pozdrawiamy. Kasia i Piotr👍
Schabowy, ziemniaki,surowka np. Pustkowo 19.90zl, miejscowość obok mielony, ziemniaki, surówki 28zl z zupą :) Pogożelica dorsz, frytki surówki 45zł zestaw. Wszedzie duże i smaczne porcje plus w sklepach spożywczych normalne ceny jak wszędzie. Trzeba tylko umieć się rozglądać dookoła siebie i korzystać mądrze z informacji w sieci ;) A jeszcze są bary bistro czy jadłodajnie itd. Itd.
W Polsce aktualnie ciężko się żyje. Nie dość że problemy z normalną pracą to niskie zarobki. Praca magazynier - fizyczna zmianowa z nockami za cały miesiąc zarobisz 3,800…
Byłem tydzień temu na Helu. Zestaw zupa + danie 39zl. Piwo 9zl. Lody jedna gałka 9zl. Hotel na jedną noc dla dwóch osób 350zl. Gdzie te paragony grozy? W Gdańsku czy w Warszawie jest drożej. Nie chodzi się do restauracji gdzie mają dania na gramy i nie kumam ludzi którzy jakieś pierdoly kupują żeby to później leżało w domu
Może jestem trochę dziwna ale ja lubię wyjazdy budżetowe, domki z ogrodem gdzie można zrobić grilla czy z kuchenką by zrobić sobie jakąś zupę/schabowego. Oczywiście nie gotuję codziennie wtedy ale chociaż co drugi dzień to bardzo tnie koszty. Wolę wydać na bilety do muzeum, parku Narodowego, wejść na latarnię morską.. wspomnienia zostaną a jedzenie przeleci ;) Dzięki takiemu podejściu można wyjeżdżać częściej
W Polsce w ogóle są ceny z kosmosu. Ostatnio nawet będąc w Norwegii (w kraju zawsze uważanym za bardzo drogi) zauważyłem, że już tam jest taniej w sklepach niż u nas. Ludzi nieźle pogrzało, że ktoś jeszcze w tym kraju chce zostać.
Jak kiedyś robiliście film w Mielnie, a teraz w Kołobrzegu to powiem Wam tak. W 2017 roku byliśmy w Kołobrzegu na Sunrise plus kilka dni nad morzem i na powrocie zabieraliśmy gościa z bla bla car z Mielna i tam spędziliśmy pół dnia i po tygodniu w Kołobrzegu nasza reakcja była taka „o k**wa jak tu tanio” 😄😄 Edit: w Kołobrzegu byli sami Niemcy więc to może wiele wyjaśniać.
Porównując tydzień nad Polskim morzem i tydzień w Chorwacji mogę powiedzieć że noclegi jak i reszta pobytu Chorwacja wygrywa. Nad Polskim morzem dostajemy mrożoną rybę, w Chorwacji świeżą prosto z wody. Pogoda w Chorwacji rewelacja. Dlatego to był nasz ostatni wakacyjny wypad nad nad polskie morze. Można tam pojechać na dwa dni ;) polecam wszystkim Chorwację :)
Nigdy nie miałem żadnego "paragonu grozy" czasami wystarczy przejść 300m dalej do innej knajpy gdzie ceny są sporo niższe albo zwyczajnie uważam, że za drogo to nie kupuje a nie płacę i płacze
05:56 Nie chce być nie miły czy coś, ale naprawde akurat w tym fragmencie filmu uraczyłem się obiadkiem do oglądania i jak żyje 33 lata na tym świecie to chyba nigdy mi tak nagle nie przestało się chcieć jeść :/
Dymitr, jak lubię te Twoje filmy, tak dziś wyglądasz jakbyś był pierwszy raz w mieście. Zdziwienie że gałka lodów 9 zł. Mieszkasz we Wrocławiu, przejdź się po rynku- ceny takie same.
Dlatego nie opłaca się jeżdzić nad polskie morze,lepiej dolozyc i pojechać na all clusive Egipt Turcja Tunezja gwarancja pogody i wszystko masz w cenie wyjazdu.
@@przeeemcioo3134 wróciłem pod koniec lipca znad morza, naszego. Jeden deszczowy dzień wykorzystany na zwiedzenie "oceanarium" w Gdyni. Pogoda dobra. Morze ciepłe. Obiad za 30 zł. Także ile można tych bzdur słuchać
@@mastapiasta a co ma to do rzeczy to jezdzij sobie nad morze i wydawaj 30zł na obiadek xDDDD ja wolę zagranicę niz polskie morze i tak nadal jestem zdania że nie ma sensu jezdzic bo są ciekawsze rzeczy i miejsca :D
@@przeeemcioo3134 z idiotą nie będę prowadził rozmowy. zakochany w innych krajach nie widzi genialnych miejsc w Polsce. Ma to do rzeczy tyle, że nie da się słuchać o tych pseudo paragonach grozy
W Jastarnii lody 6.5 za porcje nie za galke. Jak 2 gałki. Dodatkowo zbierasz kupony to wychodzi ok 5.5 wiec cena ok. Obiad od 35 do 40 zl dwudaniowy. Jak sie chce to i wydasz 100 zł za osobe.
Nad morzem w ciągu dwóch miesięcy chcą tyle zarobić żeby starczyło do następnego lata i nikogo z tych handlarzy nie obchodzi że apartamenty stoją puste bo oni najczęściej cwaniacy z Polski a nie znad morza
jeśli chodzi o zabawki "plażowe" to wcale mnie nie dziwi, że są takie wysokie. Większość ludzi wozi własne zabawki, a jak ktoś nie ma, to sprzedawca doskonale wie, że dziecko nie odpuści i rodzic będzie musiał kupić ;) Co do jedzenia to ceny wcale nie są jakieś kosmiczne. Poza tym teraz prawie w każdej miejscowości są standardowe markety z normalnymi cenami, zawsze można się tam zaopatrywać ;)
Bylem z rodzina 2 tygodnie temu w Ustroniu morskim (15 km od Kolobrzegu). Dziennie 350 zl (w tym obiad dla wszystkich, kolacja + male przyjemnosci typu gofry, lody i automaty dla dzieci ). Sniadanie to bulki z marketu + jakas wedlina itp. Nie ukrywam ze gdybym chcial to dziennie moglbym wydac i z tysiac na przyjemność. Trzeba sie kontrolowac i czasami pasowac.... Jednak mnie najbardziej denerwuja oplaty np. za toalete przy plazy albo niebotyczne ceny za piwo. W barze lane 15 zl a 100 metrow dalej w sklepiku za 5.
Dlatego ja chodzę do "zwykłych" restauracji i można zamówić bez glutenu sałatkę, ziemniaki czy frytki i filet np z kurczaka, stek. Trzeba kombinować ale się da😉
Ja nie wiem gdzie wy wszyscy znajdujecie te miejsca gdzie jest wyłącznie drogo, ustka, nocleg dla dwóch osob w osobnym mieszkaniu niecałe 1300zł, bar mleczny z bardzo dobrą kuchnią, dwa dania za 25zł, można tanio i dobrze tylko trzeba poszukać a nie rzucać się na pierwsze lepsze miejsce a później kręcić aferę, że jak to nie jest drogo, placicie za to to widocznie was stać
a może ktoś szuka do skutku , aż znajdzie takie miejsce i szczęśliwy , ze ma materiał na youdoopa ( no i te sakramentalne kliknięcia z oglądalnością ( / dlatego w tytule jest klikbajt "PARAGON GROZZZZYYYY !!!!/ ) ??? bo gdyby zjadł tak jak ty ( czy inni w komentarzu ) to lipa by była . kiedyś na wakacjach małżonka sama przygotowywała posiłki , ale gdy mieliśmy zajawkę na restaurację , to wybrałem taką , żeby potrawy były smaczne - cena to jest wtórny argument . jak cie nie stać to siedź w domu
Może w Polsce mamy wysokie ceny, ale za to niskie zarobki.
żyje skromnie ale za to biednie
Nie nie nie. Żyję skromnie, za to bez wygód. ;)
Haha zgadza się🙄
@@johnnybravo24067 Jak nie stać Cię na chleb, to jedz bułki :)
Jestem Twoim fanem 🎉 masz insta? 🎉
Większość przedstawionych cen to już nie kwestia morza. Gałka lodów nawet w centrum większego Polskiego miasta kosztuje od 7 do 9 zł. Za dania w restauracji aktualnie 40 zł to standard nie mówiąc już o rybach i owocach morza. Nad morzem jest drogo, ale i w całej Polsce jest drogo.
Gotuję sobie sam, stek antrykot z ryżem i warzywami 20-22zl w restauracji 120-150zl pozdrawiam
Zgadzam się.
@@piotrekzsz2 Wow, odkryłeś amerykę, że gotując w domu i nie mając na utrzymaniu pracowników i lokalu zrobisz to taniej :O
@@piotrekzsz2super, że stek kosztuje 22 zł xd ciekawe jakiej jakości bo kilogram dobrego mięsa wołowego to ok.150 zł 😉
Antrykot z biedronki czy lidla hahaha @@piotrekzsz2
W dzisiejszych czasach biedniejsi lecą do Turcji lub Grecji. Zamożni wybierają się nad polskie morze.
2+2 11 dni w Turcji początek lipca 16 tys nie gadaj że Turcja czy Grecja tańsza
@@martinreda2720 jak chcesz lecieć z tygodnia na tydzień to tak jest, zazwyczaj takie wakacje rodziny planują minimum pół roku do przodu
@@martinreda2720 ok może ceny podobne ale za granicą jest pewna pogoda i lepsze hotele
@@martinreda2720 A ile wydasz za 11 dni nad polskim morzem dużo mniej ? xD Z dziewczyna i dzieckiem za 4 dni w Gdansku/Sopocie zostawilismy ok 3700zł całość. Dla przykladu 7 dni w Turcji dla 3 osób hotel 4 gwiazdki all in 5400 więc o czym mowa. Za 11 dni 4 osoby na polskim morzem pewnie tez z 12-15k bys zostawil.
@@zanetaskwara5556 po pierwsze jak jadę na wakacje to nie sypiam po hotelach zresztą nigdy nie jeżdżę za zbiorowe wakacje zawsze szukam czegoś na własną rękę i nigdzie z wymienionych destynacji czy w Chorwacji nie znajdziesz domku 70m2 z atrakcjami na kompleksie za 7 tys na 9 dni średnio jest to grubo ponad 4 tys ojro miejsce na polu kempingowym w Chorwacji w Włoszech to już jest koszt porad tysiak a gdzie swoją przyczepą czy kamper zawsze zbiorcze wakacje będą tańsze
Drodzy rodacy, najwyższa pora zacząć 'wybierać' portfelem. Nie kupować tam gdzie drożej to przedsiębiorcy przestaną podnosić ceny. Polecam poprostu szukać tańszych miejsc i tam wspierać
Dokładnie, inflacja inflacją a pazerność pazernością. Ceny są przesadzone.
ludzie dostają socjal i mają w dupie ceny
Polecam zobaczyć jakie opłaty i podatki dostają ludzie przedsiębiorczy w naszym kraju, to można zacząć wnioskować skąd takie ceny. W Polsce jak ktoś ma pomysł na siebie to państwo skutecznie podcina skrzydła
@@iphone3671dzieciaczku xd w co ty wierzysz przeciez to pazerniactwo i bylejakosc
Oni podnoszą ceny pod przykrywką inflacji a rząd jeszcze im kibicuje
Ceny w miejscowościach turystycznych to jest hit! Byliśmy ostatnio w górach, nie będę już płakał że za byle zupę trzeba zapłacić 30 zł, a za danie obiadowe lub makaron powyżej 50 zł. Nawet by mnie to nie bolało, takie miejsca żyją inną polityką finansową, ale kurde żeby w parze szła choćby minimalna jakość i smak. Z reguły trafialiśmy na żarcie typu śmietnik, gdzie gołym okiem było widać że jakość produktów jest słaba i umiejętności kucharzy minimalne. Taki scam na turystach.
W gorach to hitem jest, ze czesto toaleta nawet dla gosci jest dodatkowo platna
Człowiek to nie świnia zje wszystko
obejrzyj sobie filmiki książula/wojka to zobaczysz gdzie warto jeść a gdzie nie w górach
A gdzie jadłeś tak zapytam ? Jeżeli zakopane kropowki to co cię dziwi ? My mieszkańcy nie żywimy się na Krupówkach po 1 zakopane nie należy już do górali tylko do przyjezdnych bogaczy i deweloperów którzy dzisiaj zarabiającą na swoich czyli was turystów . Weź samochód jedź na obrzeża i zjesz dużo lepsze jedzenie i za tańsze pieniądze
@@fokusekfokusek2498 przyzwyczailes sie do syfu a trzeba ich tam yebac i narzekac caly czas
Dla mnie to skandal, żeby Polak nad Polskim morzem nie mógł za normalne ceny się bawić… 🤔
CHYBA ZNASZ TO ,ŻE NIKT CIĘ TAK NIE WYR..A JAK SWÓJ SWOJEGO ,A PO CO PRZYJECHAŁEŚ DO STRZYŻENIA .
Ja lecę do Turcji bo mnie nie stać na Polskę 😂
Ja też !
za granicą wychodzi dużo taniej jak w polsce
Dwa razy do roku latamy na wakacje za granicę w Polsce wakacji nie spędzę szkoda kasy
@@MarcinZawodowySpawacz haha. Chyba w jedna osobe jest taniej. W kilka to juz duzo tanij w pl
@@llo2469 🤣🤣🤣🤣
Ja mieszkam w Niemczech i zawszyjestem w szoku jak przyjeżdżam do Polski. Ceny są dużo wyższe. Ba, teraz jadę na urlop do Szwajcarii i noclegi .. są tańsze lub podobne( oczywiście porównując standard)
W ścisłym centrum Barcelony za pełnowartościowy obiad w EURO z przystawką, daniem głównym, deserem i drinkami zapłaciłem mniej niż nad polskim morzem. Sami się uduszą tymi cenami, oby!
No i co z tego pieniądz rzecz nabyta xD
Nie uduszą się cenami za dużo jest klientów i chętnych ty nie kupisz ale inny kupi tak już jest od lat to samo jest w Zakopanem..
Dokładnie,Tak samo na Majorce i w innych częsciach słonecznej Europy
@@wiedzmingerald7521 Wszystko ma swoje granice. To nie tak, że mogą dawac coraz to wyższe ceny bo nigdy pensje nie rosły współmiernie do cen produktów. Owszem, nie stać mnie to inny kupi - tylko że tych innych też z czasem może być nie stać i sami na siebie kręcą bata.
@@rave.everybody Już sie o to nie bój, ceny są takie bo ludzie kupują, wróciłem 3 dni temu z Rewala i uwierz mi, wszystkie bary, smażalnie były wypełnione po brzegi, a po gofry za 25zł stały kolejki, pełno czechów, niemców, arabów, az ciężko promenadą było się poruszać, jeśli spadnie sprzedaż to spadną i ceny oni już wiedzą jak prowadzić biznes żeby wyciągnąć jak najwięcej.
Fajnie się widzieć po drugiej stronie kamery Haha 😂 pozdrawiam miło było pogadać i zobaczyć na żywo zaktualizuje i dopełnię 8 dni 7500zł z noclegem pobyt dla 2 + 1,4 roczne dziecko
Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam 👋
@@SprawdzamJak nie ma sie co dziwic, kolobrzeg to miasto nastawione na niemcow. Przykladowo znany kolorowy hotel ze sniadaniem 5 dni lipiec 2024. 2osoby dorosle caly pobyt +/- 7000zl w kolobrzegu. Za 5dni. Obiadokolacja w formie bufetu w hotelu za dwie osoby 300zl. 7tys za granica ma sie pewna pogode i full wypas
Wczasy w Tunezji 15 dni all inclusive 2 osoby hotel 4* z Itaka 8200 zł Zakup w Pażdzierniku na ten rok.
bylem miesiac temu i te gwiazdki to oni sobie sami chyba maluja.Moj mial 5 a dalbym 1 😂 na ulicach syf.Lepiej inny kierunek .Ja sie zawiodlem.@@TOMIP77
@@SprawdzamJak @szapek7130 ja byłam w tym roku we Włoszech na własną rękę to całkowity koszt wyniósł mnie niecałe 3 tysiące na 8 dni w sierpniu (lot, apartament na 3 osoby, wycieczka, pociągi, autobusy, jedzenie tylko na mieście, pamiątki i drinki). Warto szukać czegoś poza Polską, bo zwyczajnie wychodzi taniej.
5:56 Oliwka Brazil XDDDDD
😂😂😂
Nie zawiodłem się 😅
Gruba Berta
W całej Polsce jest drogo.
A jeśli chodzi o miejscowości nad morzem .
To jest drożej niż w Niemczech. Pozdro
Byłam w Kołobrzegu z rodziną w czerwcu przed wysokim sezonem. Tydzień za 3 osoby to koszt 6000 zł. Za rok jadę do Turcji lub Egiptu!
Byłem z żoną w Chorwacji. Pękło 9k. W przyszłym roku jadę do Krynicy.
@@pf6317I będziesz się kąpał w brudnej zimnej wodzie, osłaniał się parawanem od zimnego wiatru
Czyli do najtańszych możliwych destynacji? Ależ ty zaradny. XD
@@Alex420z No wiesz nie kazdy tak jak ty ma bogatego tatusia !!!
@@jooj7730 Nie mam bogatego tatusia. ;) Po prostu bawi mnie wskazywanie jako tej alternatywy dla polskiego morza akurat Turcji i Egiptu, bo dobrze wiemy, że „tańsza opcja” to w tym wypadku all in w słabym hotelu z opcją siedzenia na dupie nad basenem. No ciężko, żeby tam było drożej niż u nas, jak ludzie zarabiają jeszcze bardziej psie pieniądze niż my. Ale żeby się zmieścić w 6 k za trzy osoby, to trzeba jeszcze dodatkowo albo wybrać tani hotel albo polować na lasty.
Są inne alternatywy ale trzeba mieć trochę umiejętności organizacyjnych, żeby zaplanować fajną wycieczkę na własną rękę.
Witajcie. Jechaliśmy około 3tyg temu właśnie do Kołobrzegu na 1 dzień. Zwykły wypad rodzinny 2+2. Jechaliśmy pociągiem z Piły (paliwo wyszłoby odrobinę taniej), ale córki (11,7) nigdy nie jechały pociągiem. Spędziliśmy cały dzień na plaży, jedliśmy skromnie, ale smacznie a i tak suma dnia wyszła ponad 700zl, łącznie z biletami PKP. Myślę że gdyby policzyć paliwo a nie bilety PKP i doliczyć być może płatny parking (większość takich) ta kwota wiele by się nie zmieniła. Jest drogo. Ale coś nam się od życia należy.....
należy sie nam coś od życia,i przepłacać za jakis szajs i nie świeże jedzenie?? jedziemy odpoczywać a nie walczyć o ceny ..ja już dawno machnąłem ręką na Polskie morze,wolę Egipt Gd pogoda i woda jest doskonała przez cały rok,mam wszystko w raz z jedzeniem i alkoholem w cenie i nie muszę się o nic martwic. Polska to taki stan umysłu bad Bałtykiem
Jak dobrowolnie wprowadzacie do obrotu zadrukowany papier ( 800+ itp.) bez pokrycia w dobrach i usługach , to się nie dziwcie że trzeba go bardzo dużo by coś kupić.
I gitara niech dają po 1800 na bąbelki a bezdzietne lambadziary do roboty i płacic i płakac😂
Ostatni weekend spędziłam w Bydgoszczy. Ceny takie jak w Trójmieście, w którym mieszkam. Przykładowo gałka lodów 8 zeta. Dwie kawy i po kawałku sernika 60 zeta. Wszędzie jest tak samo drogo. Nie ma znaczenia, czy to nad morzem, czy gdzie indziej. Takie są ceny i już.
W Kołobrzegu było zawsze drogo w porównaniu do innych miejscowości nadmorskich... Dlatego byłem w Kołobrzegu może ze dwa razy tak już omijam szerokim łukiem wolę Władysławowo lub Dąbki albo Mrzeżyno ceny też są różne ale jak się zna miejscówki to można i tanio zjeść i tanio napić się piwka i zjeść tanio w miarę pizzę czy zapiekankę czy nawet znaleźć tani nocleg.. ale zgadzam się z poprzednikami że u nas po prostu może nie jest aż tak drogo ale na pewno za mało zarabiamy...
Zimno i wieje 😂
Ktoś kto żyje na co dzień w Biedronce będzie w szoku....
W Polsce zawsze ceny były wysokie w stosunku do zarobków i nigdy się to nie zmieni
Witaj Dymitrze,a co tam te ceny nad naszym morzem -raz się żyje.A swoją drogą fajny odcinek.Ceny nietety są bardzo różne, można znaleźć fajne miejsca i nie przeplacać, pozdrawiam z urlopu okolice Kołobrzegu 😎😊👍
Już się za bardzo nie opłaca jeździć nad Bałtyk. Już na Bałkanach jest dużo taniej, a pogoda, warunki, jedzenie o niebo lepsze.
Dolicz koszt podróży jak mieszkasz na południu to jeszcze w miarę a jak ktoś mieszka w centrum albo na północy to już się robi ponad 1000 km
@@martinreda2720to się dzieli trasę na 2 dni xd
@@_necuva czyli jak podzielisz trasę na 2 dni to cena dojazdu wyjdzie 2 x mniejsza. Jachira cię ekonomii /matematyki uczyła czy Hołownia?
@@FrankFast-ps6ck nie mówiłem nic o ekonomii zddd
OD 25 LAT NIE KORZYSTAM Z POLSKICH UROKÓW I NIE MAM PROBLEMU Z NARZEKANIEM I ZAWSZE COŚ NOWEGO POZDRAWIAM WSZYSTKICH .
7:37 od młodego uczy automatów chyba wtorek musiał być 😎
Wtorek , wtorek 😅
Byłam w kwietniu dokładnie w Kołobrzegu na tydzień - jak dla mnie ceny umiarkowane. Gdzies taniej,gdzieś drożej. Nic nowego.
Mnie się udało znaleźć miejsce,gdzie za drugie danie z kompotem i surówkami płaciłam 31 zl. 😁
To nie jeest zarabianie na ludziach to jest zdzieranie z ludzi.Ceny mega przesadzone.
nie kupuj i tyle
Przecież idziesz do Biedry i gotowe dania tanio kupujesz to co tak stękasz?
@@FrankFast-ps6ck Niegwiazdorz.
@@STING2005 myślałem, że podziękujesz. Źle cię wychowali.
@@FrankFast-ps6ck niebede się znizal do twojego poziomu nara.Chcesz płać frajeze to plac za cos co niejest warte tej ceny.Ja se wolę swoje zrobić lub gotowe z żabki zjeść.Niz nienachapancowi kiesę nabijać.
Jak Kołobrzeg to tylko restauracja "Barka" na ulicy zwycięzców 11 bardzo polecam , wszystko pyszne nie drogie 🤗👍
Niestety takie ceny są we wszystkich dużych miastach w Polsce, a nie tylko nad morzem. We Wrocławiu piwo na mieście za 18 zł czy obiad za 40 zł czy nawet więcej to norma. Większy szok przeżywają ludzie, którzy mieszkają na codzień na wsi lub małym mieście i jadąc do takiego miasta są zdziwieni, że jest tak drogo. Wiadomo, że siedząc w domu i gotując sobie samemu wyda się o wiele mniej, ale też nie o to w życiu chodzi.
na wsi w barze spelunie piwo 9zl
Byłem dwa tygodnie temu na Korfu i magnesy kosztowały po 2 euro a kiedy pojechaliśmy na wycieczkę do głównego miasta to za obiad z 4 dań zapłaciłem 45 euro więc jest z nami coś nie tak, że lubimy tyle płacić we własnym kraju ale to tylko moje zdanie ;)
w Grecji zsezon cały rok Polska sezon 3 miechu i te kur--wy nie narzarte muszą sie nachapać
Rok temu byłem i pod nosem miałem gyrosy po 3,5 - 6€. Można się najeść 🙃 ale kto komu broni wydać w resto po 25€ na osobę za danie...?
@@sigmaman721a jaki jest sens jechać na wakacje i jest gyrosy jak ostatni cebulak? :p
@@Farowiczek bo jedzenie to tylko mały element? Ja na wakacje jadę zwiedzać, odpoczywać a jedzenie to tylko dodatek.. jak jadę na weekend czy wakacje w Polsce to mnie nie zaboli jak ugotuję obiad w domku w ośrodku czy zrobię grilla.. więcej pieniędzy na wycieczki i zwiedzanie. Osobiście wolę pojechać na wyjazdy kilka razy w roku i skromniej niż raz i codziennie jeść w knajpach ;)
@@paulinarutkowska5554 No to cebulisz zwyczajnie. Ja jeżdżę kilka razy do roku i nie oszczędzam na jedzeniu
Jak rząd wprowadzi Euro i zrownają sie ceny w Polsce z cenami w Europie Zachodniej a płace pozostaną te same tylko w walucie Unii Europejskiej to dopiero będzie wtedy jazda...🤷♂️
Dobrze że to ktoś nagłaśnia pozdrawiam mieszkaniec Kołobrzegu 😊
właśnie wróciłem z Rewala, danie dnia 19zł (ziemniaki ,surówka, schabowy), piwko 14zł, lody gałka 6zł, gofry na wypasie z owocami 20zł, kawa czarna 9zł, pizza 40zł, ceny jak na u mnie na Śląsku
Gdzie na Śląsku jest piwko po 14 Zeta?
schabowy za 19zł z zestawem? póki nie zobaczę paragonu nie uwierzę
@@tomaszbrzeczyszczykiewicz4082 Chyba w barze mlecznym.
Pokaż paragon z adresem restauracji
@@lukiiii9470 knajpa przed wjazdem do rewala od strony trzesacza na polu kempingowym zaraz przed napisem rewal
Poprosimy więcej takich letnich testów bo tak świeżo i przyjemnie się je ogląda .Propozycja na odcinek (ceny lub ile można wygrać w nadmorskich salonach gier) 🔥pzdr
W centrum miasta jest drożej, wystarczyło iść kawałek dalej i ceny za obiad 28-35 zł + zupa 10-12 zł, a za dorsza z frytkami + surówka poniżej 50 zł. Wystarczy zrobić research i człowiek znajdzie 😁
5:56 specjalnie zatrzymałem film by przejrzeć komentarze i się nie zawiodłem xD
A byłoby co komentować,przynajmniej te brązowe legginsy.
10:48 raczej paragonami absurdu
Akurat takich drobiazgów jak na początku filmu to bym na pewno nad morzem nie chciała kupić 😅 tylko jedzenie, kawka, piwo i jak najwięcej na plaży lub chodzić, choć i to by wyszło drogo 😅 ciekawy film 😉😁
Magnesy w Egipcie 1$. Wyspy Kanaryjskie 1€. Turcja 1 $. W Polsce od 2 do 3 €. 😂😂😂
bylem tydzien temu nad polskim morzem. Ceny lodow kreconych wloskich, jedzenia w restauracjach, pizzerii itp itd identycznie jak wszedzie w calym kraju. Zadnej grozy nie ma.
Ja też 1,5 tygodnia temu byłam we Władku i grozy nie zaznałam. Nad polskim morzem jadam z reguły filet z flądry z dodatkami i podczas tego pobytu nie zapłaciłam za obiad więcej niż 30 złotych. Gałka lodów 6-7 zł.
Ja bylem 3 tygodnie w Gąskach i też żadnych paragonów grozy nie zaznałem
No Tak,jak sie Ma forse to grozy niema
@@MariaOlympia483 tak jak mówiłem kazdy ma inna sytuacje materialną
@@1000jezior1a swistak zawijał?
My mieszkamy od lat w Niemczech i jak przyjechaliśmy w tym roku na wakacje do Polski (na Mazury) to po raz pierwszy doznaliśmy dosłownie szoku. Drogeria, mała elektronika(typu ładowarki itd), restauracje, lody, warzywa i owoce było dużo droższe niż u nas a reszta rzeczy typu spożywka w bardzo zbliżonej cenie. Do apteki to tylko weszłam i wyszłam 😂Szczerze mówiąc to było dla nas momentami bardzo drogo😵💫( i nie, nie byliśmy w bardzo turystycznej miejscowości , bardziej takiej przejezdnej). Przez całe wakacje zastanawialiśmy się wieczorami jak ludzie przeciętnie zarabiający w Polsce żyją 😅
A kto powiedział że żyją? Egzystują najwyżej.
wegetują i żyją od 10 do10 robiąc w kołchozie za 4 tys na miesiąc jedząc marnej jakości jedzenie ewentualnie pożyczają i tak sie kręci żywot w polandii :D
6:00 minuta filmu tak mi obrzydziła jedzenie śniadania że musiałem wyłączyć
Wreszcie nowy odcinek, pozdrawiam :)
Musiałbym na łeb upaść żeby nad Bałtyk na wczasy jechać ;)
👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍
Każdy ma inny łeb. Ja mam swój łeb w Łebie i jest ok. Ceny wysokie jak w całej Polsce. Ale nie skrajne.
Luksusowe ceny panie (po kilku dniach przypomniałam sobie pana imię ) Kołobrzeg to moje miasto , miło mi było , troszkę ze łzami , 90 rok była ze smacznym śledzikiem 5 marek , to zamoich czasów w Niemczech , dzisiaj słoik w USA , 6,99 , 5 sztuk i to śledź norweski . Pozdrawiam z oregonuluksusowego miejsca w całej Ameryce luksusowa kobitka , dziękuję!!❤❤❤❤❤
Wypowiem się trochę jako osoba która siedzi od środka w “biznesie sezonowym”. Niestety ceny są wysokie bo opłaty są wysokie, właściciele restauracji, obiektów wypoczynkowych niestety nie będą “za darmo” gościć klientów. Ceny na Kołobrzeskim molo od zawsze były wygórowane więc tutaj akurat można się tego spodziewać. Dodatkowo warto pamiętać o tym że “sezon” w Kołobrzegu trwa maksymalnie 1.5 miesiąca i w ten czas każdy chce coś zarobić. W górach sezon trwa cały rok.
Uważam, że jeśli ktoś nie chce wydawać pieniędzy niech zostanie w domu i nie narzeka na ceny, które w całej Polsce są wysokie .
Jadąc na wakacje mamy się z nich cieszyć a nie liczyć że dostaniemy wszystko za darmo.
Ludzie w Polsce nauczyli się, że wszystko powinno być dawane natomiast nie liczą się z kosztami z tym związanymi.
Ps. Jest to moje zdanie nie każdy się musi z tym zgodzić i chętnie zobaczę czy duża ilość osób się oburzy tym komentarzem
nie chce niczego za darmo , ceny nad bałtykiem sa wysokie i czesto nie idzie to w parze z jakoscią.Osobiscie wybieram wakacje za granicą która jest atrakcyjniejsza pod wieloma względami
@@lukasznadwisy6698 dlatego każdy ma wybór i każdy wybiera to na co go stać. Niestety często ludzie zapominają że cena np za pokój nie składa się tylko z tego że mają gdzie spać, jest to cena za pościel,ręczniki śmieci które wyprodukują, ogrzewanie,woda,światło,sprzątanie, środki do tego przeznaczone.
Za granicą w wielu miejscach będzie taniej pytanie jakie oni mają koszta prowadzenia biznesu, jakie opłaty,podatki, plus jak długo trwa u nich sezon.
Można mówić wiele natomiast w Polsce było już “tanio” i taniej nie będzie.
@@sandrarogalska9795 ewidentnie Pani ciągle porusza koszty związane z prowadzeniem biznesu .Pisząc w zasadzie odpowiadając na komentarz chciałem zwrócić uwagę , na to co obserwuje i co widzę ,a mianowicie słabą jakość oferowanych w tym przypadku dań .Pani podkreśla koszta , że nie ma nic za darmo to prawda za darmo nie ma nic .Natomiast gdy człowiek płaci wysokie ceny oczekuje jakości niestety tu jest drogo i często na odwal się i jeżeli chodzi o ryby to tu już w ogóle można trafić na januszy biznesu.
Reasumując jestem gotowy zapłacic za obiady i inne atrakcje ale ma mi sprawdź przyjemność a nie często dostaje coś co tak naprawdę nie jest warte swojej ceny i warto o tym pamiętać .
Nad niemieckim morzem tez nikt nikomu nie daje darmo i potrafi byc taniej
@@jolabor5573 w Tajlandii też jest taniej, zawsze można znaleść miejsce gdzie będzie taniej więc takie porównanie nie ma najmniejszego sensu.
05:56 ojej ale bez jumpscere'ow, pls
To powinno zostać ocenzurowane 🤣
Chłopak ma co robić w nocy
Gruba i manlet.
kupiła i teraz zapisała się na siłownie
ALE KNURZYSKO XDDDD
W tym roku zdecydowałem się na wakacje za granicą, ponieważ paradoksalnie wychodzi to taniej niż wypoczynek w Polsce. Ceny zakwaterowania, posiłków, a nawet atrakcji turystycznych często są bardziej przystępne, co pozwala na pełniejszy relaks bez nadwyrężania budżetu. Niestety, przy obecnych kosztach w kraju, wakacje w Polsce stają się coraz mniej opłacalne.
Żadne odkrycie. Od kilku lat pobyt nad polskim morzem wychodzi drożej niż wczasy za granicą i oczywiście zawsze loteria z pogodą.
Niech każdy przestanie kupować u tych oszustów (robienie rzeczy samemu w domu). I podejrzewam że w ciągu tygodnia ceny będą normalne
nie beda bo opłaty czynsze prad woda
Ale wiesz że takie porównanie nie ma zbytnio sensu?
Dodaj sobie do posiłku przygotowanego w domu parę kosztów (wyższych niż w domu) , pensje kilku pracowników (choć pewnie dość niskie) no i fakt że jednak chciałbyś na tym całym biznesie zarobić... Ciut więcej niż minimalna.
@@sebastianszydlo239 całe żarcie najniższej jakości po cenie hurtowej a na kuchni przestępca pracujący w ramach programu drugiej szansy za garść orzechów, ale wiadomo że prywaciarze zawsze są ofiarami i tylko tracą ;)
@@sebastianszydlo239 a btw co jest w knajpie droższe niż w domu? Wymień pięć przykładów ;)
@@marianoitaliano9521 wy socjaliści żyjący za cudze pamiętajcie. Przedsiębiorca upadnie ale zaraz wy po nim nie będziecie mieli kasy.
Zbojkotowac, nie jezdzic.
Tydzień temu wróciłem z dwutygodniowego pobytu nad polskim morzem.
Jeśli się ruszy dupę za centrum w takiej Łebie czy Krynicy Morskiej można zjeść niezły dwudaniowy obiad za 45 zł.
I sorry, jeśli taka cena się komuś wydaje zbyt wysoka, to niech siedzi w domu na urlopie i robi remont!
A ile w domu kosztuje obiad?!
Rowy, schabowy z frytkami i zestawem surówek (naprawdę smaczny) 28zl, pizza z świeżymi pomidorami, oliwkami, mozzarellą i przeogromna ilością świeżej rukoli 36zl, porcja frytek 10zl.
Dymitr, czemu mówisz tak wyniośle pompatycznie - w miejscowości Kołobrzeg, w miejscowości Mielno, zamiast zwyczajnie - w Kołobrzegu, w Mielnie? Czy jak wybierasz się do Mielna, to w domu też mówisz jadę do miejscowości Mielno?
A odnośnie porównania cen w Niemczech i w Polsce, to widać jak Polacy są łupieni.
utrzymujemy szkopów to żyje im się dostatnio.
właśnie wróciłem z gąsek okolice Kołobrzegu, Mielna i ceny znacznie mniejsze
Zgadzam się. Byłam również w Gąskach i obiad- dwa zestawy z rybami plus jakiś makaron, lemoniady, piwo. Na 3 osoby około 110 zł. Także lux.
Ja w tym roku też byłem w Kołobrzegu :) fakt ceny są wysokie ale to zależy czego oczekujemy od miejsca gdzie sie znajdujemy. Jednakże ja sobie zawsze tak tłumacze że raz w roku można sobie pozwolić
Problem polega na tym że Polak chce się dorobić w tydzień/miesiac i z tad ceny z kosmosu. Mieszkam w uk od prawie trzydziestu lat i tam ceny wielu produktów są niższe niż tutaj. Angole wyszli z UE a i tak mają niższe ceny ale jak Polacy płacą to dlaczego jeden z drugim cwaniakiem ma nie kasować?
Fajnie było WYSTĄPIC u cb na odcinku 😄 Tego się nie spodziewałam 😀 P.S myślałam że wycniesz nas
Pozdrawiam 🫡
A ceny no przesada 😮
No jak? Widzów - nigdy! ❤️
@@SprawdzamJak❤️
Dymitr weź zrób odcinek o Zakopanem , jestem mieszkańcem i szczerze boli mnie czasem jak czytam komentarze typu górale pazerni na pieniądze i tego typu …. Zrób odcinek w którym objaśnisz jak wygląda sytuacja z chęcią wszystko ci opowiem jak to wygląda od środka , oczywiście prywatnie dla materiału , być może dotrze to do większej liczby ludzi którzy nie mają pojęcia
A mozesz choc cokolwiek napisac tutaj?
@@fokusekfokusek2498 byłem w Zakopanem 2 tygodnie temu, prawda jak zwykle leży gdzieś po środku. Myślałem że kwaśnica na Krupówkach będzie droższa, ale jest w cenie 23-25 zł. Wyciąg na Butorowy Wierch góra-dół też dobra cena. Na parkingach ceny kosmiczne jeżeli chcesz zaparkować blisko celu w centrum, ale myślę że gdyby ktoś pokręcił się po okolicy to by się wcisnął gdzieś taniej. Co do codziennych obiadów pewnie da się znaleźć coś na obrzeżach w cenach całkiem dobrych, nie trzeba się stołować w centrum.
My w tym roku byliśmy w chorwacji i o ile ceny w restauracjach zbliżone do naszych, tak za apartament z dwoma sypialniami, salonem z kuchnią i łazienką wyszło nas 3500 zł na 8 dni, przeglądaliśmy oferty nad polskim morzem w podobnej konfiguracji- ok 5-6 tyś, nad polskie morze mamy 600 km, do chorwacji 1200 i szczerze woleliśmy przejechać te dwa razy więcej, ale miec ciepłe morze, pewną pogodę, ceny podobne jak w polsce, za to lokalne pyszności za grosze, a suma summarum wakacje wyszły taniej niż wyszłyby w polsce
PS. Wiadomo, to nie to samo co było w chorwacji np. W 2015 kiedy byłam tak jako 13 latka pierwszy raz, bo odkąd wprowadzili euro nie ma tam taniochy, ale i tak wychodzi taniej niż w Polsce.
Paragony grozy to jakiś wymysł, albo ludzie celowo chodzą w drogie miejsca i potem płaczą, czego tym bardziej nie rozumiem.
Przykładowo - u mnie na osiedlu (Warszawa) w polskim zwykłym bistro na moim osiedlu płacę za obiad typu schabowy/dewolay/karkówka 40 zł.
Byłam teraz 2 tygodnie nad morzem i za solidną porcję łososia z frytkami i surówkami zapłaciłam 39 zł (przypominam, że łosoś, to droga ryba, więc cena jest jak najbardziej w porządku, zwłaszcza za solidną porcję. Mało tego - ryba świeża i każdy z klientów mógł zobaczyć proces jej przygotowania). A frytek było naprawdę bardzo dużo! Ogólnie porcja ogromna, ledwo dojadłam do końca.
Pocztówki po 2 zł, magnesy w większości po 4-5 zł. Lody typu świderki są po 13-15 zł, gałka lodów 7 zł, taniej niż w Warszawie.
Gdzie te paragony grozy, bo nie rozumiem? Byłam w Jarosławcu, Darłowie i Dąbkach. Wszędzie ceny zupełnie normalne.
też byłem na tydzień w Międzyzdrojach i za wszystko wyszło lekko ponad 1k (nocleg,jedzenie,transport)
trzeba szukać po prostu, w Ustce znalazłem miejsce w którym jest zapiekanka za 12 zł i gofry z polewą za 7zł
13-15zl 7 zl za galke magnesy po 4-5? to sa normalne ceny? przypominam ze galka kosztowala 3/4zl max
@@nequ5838 to sa normalne ceny. A jeszcze wczesniej kostowlaa 50gr ale kiedy to bylo
@@nequ5838 galka w kazdym miescie kosztuje 6-7zl przypominam
Ja spędzam wakacje za garanicą ....w tym roku byliśmy jako 4 osobowa rodzina 12 dni w Turcji.Zapłaciliśmy 5 tyś euro(oczywiście tylko 5 gwiazdek i nie polecam mniej )+ to co zabierzesz ze sobą bo wiadomo ....wycieczki...bazary ...itp
Przykładowa podstawowa wycieczka rejs statkiem po morzu : od ok 10 godziny do 17 wraz z dojazdem i powrotem autobusem z pod hotelu
Koszt dla 4 osób to 70 euro ...we wszystkich wycieczkach jakie byście kupili obiad wliczony jest już w cenę ( w tym przypadku były też napoje bezalkoholowe w cenie)....cola ....fanta...woda itp.piwko 3 euro 0,3 l
Skuter wodny ...10 min- 50 euro ale udało się tez znaleśc za 30 euro ....bez znaczenia ile osób wsiada na niego 1 ...2 ...3 .
Plusy takiego urlopu są takie ....nie spadnie ci ani jedna kropla deszczu i codziennie świeci słońce ..nie ma śinic
Możesz w hotelu jeść i pić 24 h na dobę (tak było akurat w tym hotelu i taka opcja nie jest dostępna wszedzie)
Cz 5 tyś euro za to dużo ....no jasne ze dużo i myślę ze nawet przy obecnych cenach za takie pieniądze można nieoszczedzając spedzić wakację nad bałtykiem
Dymsza wszystko Super 👍 ale nic nie wspomnąłeś ze są jeszcze Dancingi💃🕺🏾 nad morzem ! Haha dzieki do następnego 😘
❤️❤️
Pan Prezes Jarosław mówił, że w Niemczech są niskie pensje a Euro jest warte mniej niż 3 zł. Nie ma powodu do narzekań.
Ooo stary to było heppy hour,wchodzimy i dwa piwka na biegu zrobione 😅😅😅
Fajnie że dojechaliście w końcu do Kołobrzegu
2:30 robi z dziewczyny głupka.
Jako osoba wychowana w Kołobrzegu, mieszkająca we Wrocku, ale co rok przyjeżdzająca do Kołobrzegu, muszę powiedzieć, że szukanie czegokolwiek przy promenadzie nie ma najmniejszego sensu. Wystarczy zboczyć 200-300m w strone miasta i mamy wszystko -40%. Przykładowo Kamienny Szaniec, schabowy kosztował jeśli dobrze pamiętam 71zł, 400m dalej, na ul Fredry, schabowy kosztował juz 39zł - z piwem podobnie, kamienny szaniec 20, na Fredry 12-14zł....
Dymitrze, ciekawy był ten odcinek. Fajnie, że sprawdziłeś ceny w takiej dużej nadmorskiej miejscowości. Uważam, że ceny są tam dość wysokie, ale za niektóre rzeczy, było w miarę tanio. Ja w tym roku byłem też nad morzem, ale na wsi i widziałem ceny nawet tam, ale nie były bardzo niskie. Pozdrawiam Cię serdecznie mój drogi. ❤😃
Po pierwsze to naucz się pisać po polsku...po drugie napisz wprost że masz ochotę go puknąć
Do wszystkich piszących o pani z konkretnej minuty filmu. Zauważcie ze to ona spędza fajnie czas z rodziną a wy zawistnie zza kompa macie ochotę brudy pisać :))
Dymitr, byliśmy 2 lata temu i w rym roku w Mielnie. Bajeczny klimat ( nie mylić z pogodą😀) Mieszkaliśmy w FAF Duna A. Super klimat i miejsce👍👍👍Bajka i w sumie pogoda teraz była świetna👍👍👍Paragony grozy? He, he🤣Zależy, gdzie się chodzi😛Pozdrawiamy. Kasia i Piotr👍
Schabowy, ziemniaki,surowka np. Pustkowo 19.90zl, miejscowość obok mielony, ziemniaki, surówki 28zl z zupą :) Pogożelica dorsz, frytki surówki 45zł zestaw. Wszedzie duże i smaczne porcje plus w sklepach spożywczych normalne ceny jak wszędzie. Trzeba tylko umieć się rozglądać dookoła siebie i korzystać mądrze z informacji w sieci ;) A jeszcze są bary bistro czy jadłodajnie itd. Itd.
nie poruszyłeś jeszcze jednego tematu, jakości, bulimy jak za mercedesa a dostajemy wartburga, lody 9 złotych gała i dostajesz grudkowaty syf
Byłem na wakacjach w Hiszpania i Portugalii. Wszędzie ceny w euro. Większość produktów tańsza niż w polskiej miejscowości turystycznej.
Jadac nad polskie morze wystarczy odejsc 500m od centrum i macie obiad za 30zl :D
ale głupki chca jesc i widziec fale
Albo 600 m i jest za 12 zł
@@Gosposadowniczea 1000m i jest za 4 zł
Albo wyjechać z Bałtyku i masz obiad za darmo
W Polsce aktualnie ciężko się żyje.
Nie dość że problemy z normalną pracą to niskie zarobki.
Praca magazynier - fizyczna zmianowa z nockami za cały miesiąc zarobisz 3,800…
Byłem tydzień temu na Helu. Zestaw zupa + danie 39zl. Piwo 9zl. Lody jedna gałka 9zl. Hotel na jedną noc dla dwóch osób 350zl. Gdzie te paragony grozy? W Gdańsku czy w Warszawie jest drożej. Nie chodzi się do restauracji gdzie mają dania na gramy i nie kumam ludzi którzy jakieś pierdoly kupują żeby to później leżało w domu
No co to jest tanio
Dawać więcej socjali i podnoście dalej minimalną krajową.Juz dziś mogę powiedzieć, że w przyszłym roku ceny będą wyższe o minimum 20%
O 60, bo z 500 na 800+
w Niemczech socjal 3x większy ....
@@MMacieKK ale Niemców świat nie doi a wręcz odwrotnie my ich utrzymujemy.
@@MMacieKK jaki masz socjal w tych niemczech?
To nie wina minimalnej krajowej tylko socjalu i rozdawnictwa + drogie ceny wynajmu lokali, najdroższy prąd w całej Europie, duże podatki itd.
Może jestem trochę dziwna ale ja lubię wyjazdy budżetowe, domki z ogrodem gdzie można zrobić grilla czy z kuchenką by zrobić sobie jakąś zupę/schabowego. Oczywiście nie gotuję codziennie wtedy ale chociaż co drugi dzień to bardzo tnie koszty. Wolę wydać na bilety do muzeum, parku Narodowego, wejść na latarnię morską.. wspomnienia zostaną a jedzenie przeleci ;)
Dzięki takiemu podejściu można wyjeżdżać częściej
W Polsce w ogóle są ceny z kosmosu. Ostatnio nawet będąc w Norwegii (w kraju zawsze uważanym za bardzo drogi) zauważyłem, że już tam jest taniej w sklepach niż u nas. Ludzi nieźle pogrzało, że ktoś jeszcze w tym kraju chce zostać.
Toskania... Zwykly standart, 2+1, wlasne wyzywienie, paliwo, 14 dni 2kola €.. w cenie codziennie 30 35 stopni, czysto, milo i wesolo ;) brak burakow, karyn i sebixow, polecam
I TO DOBRA ODPOWIEDŻ POZDRAWIAM
Jak kiedyś robiliście film w Mielnie, a teraz w Kołobrzegu to powiem Wam tak. W 2017 roku byliśmy w Kołobrzegu na Sunrise plus kilka dni nad morzem i na powrocie zabieraliśmy gościa z bla bla car z Mielna i tam spędziliśmy pół dnia i po tygodniu w Kołobrzegu nasza reakcja była taka „o k**wa jak tu tanio” 😄😄
Edit: w Kołobrzegu byli sami Niemcy więc to może wiele wyjaśniać.
Porównując tydzień nad Polskim morzem i tydzień w Chorwacji mogę powiedzieć że noclegi jak i reszta pobytu Chorwacja wygrywa. Nad Polskim morzem dostajemy mrożoną rybę, w Chorwacji świeżą prosto z wody. Pogoda w Chorwacji rewelacja. Dlatego to był nasz ostatni wakacyjny wypad nad nad polskie morze. Można tam pojechać na dwa dni ;) polecam wszystkim Chorwację :)
Morze Śródziemne jest już prawie bez ryb co ty bredzisz. Prawie każdą mają z hodowli.
@@bartoo84 co za brednie 😱 jeszcze napisz że morze w Chorwacji jest bez soli bo na Pagu produkują morską sól 😂
@@KingOfTheRoad84 Jak ktoś nie był w Chorowacji, to sepleni tak jak ten u góry ! Wole śmigać na Split niż nad Polskie morze xD
Pierdolisz głupoty ziomek.
Bredzisz ziomek
Nigdy nie miałem żadnego "paragonu grozy" czasami wystarczy przejść 300m dalej do innej knajpy gdzie ceny są sporo niższe albo zwyczajnie uważam, że za drogo to nie kupuje a nie płacę i płacze
6:02 kocham takie zwiazki XDDDDD
XDDDDDDDDDDD
kochanego ciałka nigdy za wiele
05:56 Nie chce być nie miły czy coś, ale naprawde akurat w tym fragmencie filmu uraczyłem się obiadkiem do oglądania i jak żyje 33 lata na tym świecie to chyba nigdy mi tak nagle nie przestało się chcieć jeść :/
Dymitr, jak lubię te Twoje filmy, tak dziś wyglądasz jakbyś był pierwszy raz w mieście. Zdziwienie że gałka lodów 9 zł. Mieszkasz we Wrocławiu, przejdź się po rynku- ceny takie same.
nie ma to jak mieszkać w Gdyni i mieć wakacje cały rok... a zakupy robić w Lidlu :D
Dlatego nie opłaca się jeżdzić nad polskie morze,lepiej dolozyc i pojechać na all clusive Egipt Turcja Tunezja gwarancja pogody i wszystko masz w cenie wyjazdu.
Ile można słuchać tego pierdolenia
@@mastapiasta nie musisz używać wulgaryzmów wystarczy napisać że masz bol dupci i nigdzie nie jezdzisz a nie obrazać :)
@@przeeemcioo3134 wróciłem pod koniec lipca znad morza, naszego. Jeden deszczowy dzień wykorzystany na zwiedzenie "oceanarium" w Gdyni. Pogoda dobra. Morze ciepłe. Obiad za 30 zł. Także ile można tych bzdur słuchać
@@mastapiasta a co ma to do rzeczy to jezdzij sobie nad morze i wydawaj 30zł na obiadek xDDDD ja wolę zagranicę niz polskie morze i tak nadal jestem zdania że nie ma sensu jezdzic bo są ciekawsze rzeczy i miejsca :D
@@przeeemcioo3134 z idiotą nie będę prowadził rozmowy. zakochany w innych krajach nie widzi genialnych miejsc w Polsce. Ma to do rzeczy tyle, że nie da się słuchać o tych pseudo paragonach grozy
W Jastarnii lody 6.5 za porcje nie za galke. Jak 2 gałki. Dodatkowo zbierasz kupony to wychodzi ok 5.5 wiec cena ok. Obiad od 35 do 40 zl dwudaniowy. Jak sie chce to i wydasz 100 zł za osobe.
Gofr z bita smietana byl za 11.90. kulpilem lacznie z 10 galek lodow albo 15. I kilka gofrow. A tam gdzie drogo to nic 😂
Takie rzetelne materiały żywcem z terenu to lubimy
Szkoda że te filmy takie krótkie 😢
Nad morzem w ciągu dwóch miesięcy chcą tyle zarobić żeby starczyło do następnego lata i nikogo z tych handlarzy nie obchodzi że apartamenty stoją puste bo oni najczęściej cwaniacy z Polski a nie znad morza
jeśli chodzi o zabawki "plażowe" to wcale mnie nie dziwi, że są takie wysokie. Większość ludzi wozi własne zabawki, a jak ktoś nie ma, to sprzedawca doskonale wie, że dziecko nie odpuści i rodzic będzie musiał kupić ;)
Co do jedzenia to ceny wcale nie są jakieś kosmiczne. Poza tym teraz prawie w każdej miejscowości są standardowe markety z normalnymi cenami, zawsze można się tam zaopatrywać ;)
maja 800+ to co to jest wydac na dzieciaka 40zł ? to jest 5% co dostają miesiecznie na 1 dziecko
@@mieczysawweglarz6846 a w co go ubierzesz ? Co zje ? Weź
@@miqusek98 komunisto ja mam go ubierać i dawać jeść a z jakiej racji
@@miqusek98 mamuska do roboty - zamiast tylko szpagat udostępniać
@@mieczysawweglarz6846 masz racje ,za darmo dostają tyle kasy ,bo szpagad zrobiła jedna z drugą ...
Myślisz ,że jest drogo ? Poczekaj na pełen zielony ład :)
Kołobrzeg jest piękny .Dzięki
Bardzo duża część osób idzie do smażalni ryb i nie patrzy na to, że cena podana jest za 100g. Później mają pretensje, dlaczego taki rachunek...
Morze mamy zimne ale chociaż jest bardzo drogo!
Dokładnie, team BIOTAD PLUS💪💪
Bylem z rodzina 2 tygodnie temu w Ustroniu morskim (15 km od Kolobrzegu). Dziennie 350 zl (w tym obiad dla wszystkich, kolacja + male przyjemnosci typu gofry, lody i automaty dla dzieci ). Sniadanie to bulki z marketu + jakas wedlina itp. Nie ukrywam ze gdybym chcial to dziennie moglbym wydac i z tysiac na przyjemność. Trzeba sie kontrolowac i czasami pasowac.... Jednak mnie najbardziej denerwuja oplaty np. za toalete przy plazy albo niebotyczne ceny za piwo. W barze lane 15 zl a 100 metrow dalej w sklepiku za 5.
Ja mam 4300 brutto dochodu i daje radę :) Żywność bezglutenowa i i restauracje bezglutenowe to są PARAGONY GROZY 😮😢
Dlatego ja chodzę do "zwykłych" restauracji i można zamówić bez glutenu sałatkę, ziemniaki czy frytki i filet np z kurczaka, stek. Trzeba kombinować ale się da😉
@@user-ss5rf4cu2y ja ufam tylko " menu bez glutenu "
@@user-ss5rf4cu2y ja ufam tylko tym, co posiadają "menu bez glutenu"
😢😢😢😢4300 brutto przy tych cenach wspolczuje i sily zycze.
@@CeliaktestuJE4300 przy tych cenach😢wspolczuje.
9:36 koleś sprawdzający h i skumał ze już nie wypije zimnego browca za dyszke epickie :)
Ja nie wiem gdzie wy wszyscy znajdujecie te miejsca gdzie jest wyłącznie drogo, ustka, nocleg dla dwóch osob w osobnym mieszkaniu niecałe 1300zł, bar mleczny z bardzo dobrą kuchnią, dwa dania za 25zł, można tanio i dobrze tylko trzeba poszukać a nie rzucać się na pierwsze lepsze miejsce a później kręcić aferę, że jak to nie jest drogo, placicie za to to widocznie was stać
jeżdżę od kilku lat do Ustki i ceny są takie jak u mnie na Śląsku. Nigdy nie miałam paragonu grozy
@@helenaader1994 no dokładnie, jak ktoś ma Bóg wie jakie wymagania to zapłaci słono, a wystarczy odrobina wysiłku żeby poszukać coś tańszego i da się
a może ktoś szuka do skutku , aż znajdzie takie miejsce i szczęśliwy , ze ma materiał na youdoopa ( no i te sakramentalne kliknięcia z oglądalnością ( / dlatego w tytule jest klikbajt "PARAGON GROZZZZYYYY !!!!/ ) ??? bo gdyby zjadł tak jak ty ( czy inni w komentarzu ) to lipa by była .
kiedyś na wakacjach małżonka sama przygotowywała posiłki , ale gdy mieliśmy zajawkę na restaurację , to wybrałem taką , żeby potrawy były smaczne - cena to jest wtórny argument .
jak cie nie stać to siedź w domu
Galka lodów przy deptaku w pobliżu krzaku to łooo chłopaku, za darmo praktycznie, bezcenne drogocenne klejnoty Dymuś no co Ty :D ❤😂🎉
6:04 ale siedzenie ma koleżanka za Dymitrem
siedzenie? Toż to cały kompletny salon z aneksem przyjacielu
5:57 chłop musi mieć niezłe wiertło żeby się przez ten schab przebić 😂
Trochę kultury. Nie obrażaj i nie osadzaj ludzi po wyglądzie. Jak im tak pasi, to życzyć powodzenia i szczescia. Tyle w temacie!
@@krystianjessa6827 Po co się tak spinasz ? Żart ale chyba się na nich nie znasz 😂
Ona dusi go siadajac mu na twarzy 🤣🤣🤣🤣🤣🤣
@@krystianjessa6827 ma do tego prawo i robi co chce, nie mow co ktos ma robic chwasciku xdd
@@krystianjessa6827 Jakie osądzanie? On nie pisał nic o tym jakim ona jest człowiekiem, tylko jaki obszar kadru zajmuje co jest faktem obiektywnym.