Srebrne monety z PRLu
Vložit
- čas přidán 26. 04. 2020
- Mój fanpage: / irytujacyhistoryk
Patronite: patronite.pl/IrytujacyHistoryk
Grupa: / irytujacyludzie
Dziękuje za waszą uwagę. Sprawdźcie ten kanał o numizmatyce:
/ @marciniaktv
W intro muzyka z "Byliśmy żołnierzami". Ponadto Hubert zrobił mi meme z Vateuszem Morawieckim, wstawiłem fragment filmu "Miś" z 1981 roku oraz migawkę z wywiadu z ojcem świętym Janem Pawłem II z programu "Ziarno" z 1996 roku.
Ty mówisz: "Polskie Siły Zbrojne na Zachodzie", Partia mówi: " kapitalistyczne reakcyjne pierdololo z zachodu"
Ąż sobie wyobraziłem Jaruzela walącego takiego kloca do telewizornii
Dziadek postąpił w miare słusznie imo. Lepiej że Ci zostawił 200zł warte ok.25zł teraz, aniżeli 200zł w papierze warte 20 groszy (których już i tak nie wymienisz ;) )
Oj Młody! :-p Stare 200 zł to na dzisiejsze 2 grosze. :-D Jak mój pradziadek zmarł to całe jego życiowe oszczędności czyli ok 300 tys zł w 1998 roku wystarczyły na wieniec.
@@tomaszjan8598 A fakt. Obcinamy 4 zera przeciez. Racja. Mimo wszystko potwierdzasz ze lepiej ze zostawil 200zl warte ok 30-35zl (rok temu kosztowala 25 hehe) a nie 200zl w papierze warte całe 0.
Teraz juz warte minimum 30 zl
@@dermin3060 Mamy znowu inflację. :-p Warto trzymać, bo pewnie za rok takie monety będą warte swoje nominalne 200 zł. :-D
@@tomaszjan8598 no i ceny kruszców w porównaniu do zeszłej dekady niemiłosiernie poszły do góry, tona cyny kosztuje dzisiaj ponad 38 tysięcy dolarów za tonę, a branża w której działam wymaga sporo tego surowca...
jak mówi stare polskie przysłowie: drukarka robi brrrrr!
Nie można robić brr, brr!
czcams.com/video/fKNJVHgnQyk/video.html
Polski naród _(przez łzy):_ NIEEE, NIE MOŻESZ TAK PO PROSTU DODRUKOWAĆ PIENIĘDZY, STRACI SIŁĘ NABYWCZĄ I INFLACJA PÓJDZIE W GÓRĘ NIEEEEEEEEEEEEE
Vateusz Morawiecki: haha drukarka robi brr inflacją zresztą też
Auto robi skrr
Pamiętam, jak moja mama stała ponad 12 godzin w kolejce po tego srebrnego papieża. Przyniosła go do domu jak relikwię, a ja się w przedszkolu zamieniłem z kumplem za order. Mało brakło i za ten czyn matka by mnie oddała na wychowanie wilkom ;) Za to mój wujek chcąc kiedyś pomóc teściowej (mojej babci) wykopał motyczką w naszym ogródku krążek z zatartym profilem jakiegoś władcy. Poszedł z tym do słynnej DESY i wrócił pomarańczowym Polonezem FSO. To były najdroższe prace rolne w PRL :)
Na trudne czasy to chyba najlepiej inwestować w ołów. Platerowany miedzią lub tombakiem. Taki ołów pięknie osadzony w łusce nabywa czasem wielkiej wartości.
Jaros :-)
Jak każdy inny SUROWIEC. Nie żadne wirtualne bitkojny czy inne szmelce. Twarda waluta bo minerały i surowce są niezbędne w produkcji i technice. Po prostu :)
Sęk w tym że ammo moze się przeterminować ;)
@@Wysek20 70-80% amunicji utylizowanej na strzelnicach przez strzelców posiadających broń w kalibrach Układu Warszawskiego, pochodzi z zapasów wojskowych wyprodukowanych w latach 70-tych. Nie słyszałem o zacięciach spowodowanych taką amunicją z konserw. A taka konserw jeszcze sporo może poleżeć.
@@Wysek20 Odpowiednia konserwacja zabezpieczająca przed wilgocią i powietrzem potrafi zdziałać cuda. Ja miałem na myśli np: sztaby czy płyty stalowe, miedziane, cyna, nikiel, chrom.
"meme z Vateuszem Morawieckim" to wypuść jako osobny film, żeby się w trans można się oddać XD
idealny na krótki filmik lub gifa :D
Już se wyobrażam wersję 10h
Dokładnie, rozwala system
No, po minucie-dwóch odlocik gwarantowany! Nawet Pervitin od irytującego przy tym to lipa!
Też mam te 4 blaszki z mapą, poszło od razu do złomu srebrnego na przetop. Choć ponoć są wersje cenniejsze z jakąś tam pomyłką. Ale z ciekawych rzeczy to mam słoik monet, które dziadek będąc w Armii Andersa zbierał jeżdżąc po świecie. Nie mają pewnie większej wartości numizmatycznej, ale fajnie pooglądać stare monety ze świata.
Irytujący mógłbyś przygotować film o historii pożarnictwa na ziemiach polskich z okazji 4maja czyli dnia strażaka?
Jestem za!
Napisz o tym na grupie na fb
Świetny pomysł.
👍
Świetny pomysł!
Mój tata, czyli osoba która jeszcze 50 nie ma zbierał monety będąc nastolatkiem, kolejka powiększała się z każdym rokiem. W międzyczasie urodziłem się ja i jako dzieciak wpadłem na pomysł... a może gdzieś na działce u nas też są monety. No i kopałem małą łopatką gdzieniegdzie aż coś znalazłem... strasznie styrana moneta tata spojrzał a czasu nie miał za dużo uznał trudno dajemy do słoika... po 10 prawie latach wziąłem cały słoik od kawy monet i posegregowałem je, okazało się że styrany kawałek metalu jaki znalazłem było monetą z III Rzeczy, zdumienie równało się radości. Większość monet taty to relikty PRLu i ciesze się że moje znalezisko historycznie wzbogaciło jego kolekcję a pewnie kiedyś moją
E-lekcja jest ale trzeba obejrzeć ;)
No a jak
No
Więcej z tego filmu wyciągniesz niższa z e-lekcji, gwarantuję Ci to
Dokładnie tak samo miałem :D
Dzisiejsze gówniarze mają tak nasrane w bani że nawet nie potrafią 5 minut poczekać.
Niema jak mieć zaszyta w gaciach złotą pięciu-rublówkę( tzn; świnkę )
Szacun dla dziadków za to cenię twój kanał. Poza żetelną wiedzą są te emocje, koneksje słowem prawdziwe życie.
Jak to powiedział sławny ekonomista ,,XD''
Co kurwa? Nie, skąd ten pomysl?
No pan Sławomir ciśnie wszystkie takie wymysły XD
Cholera! Że też nie wpadłem na to... Przecież mennica państwowa do dziś wypuszcza tego typu okolicznościowe monety i medale
No tak, ale tym razem pełnowartościowe. Jednak ja wolę monety historyczne, a nie ŚWIECIDEŁKA.
Dziękuję za fajnie opowiedziana historie. W tych dniach znalazłam pudełeczko mojej Mamy i było tam 10 mapek.
Świetny odcinek. Dzięki. Za dzieciaka (lata 80-te) zbierałem te monety z królami. Chyba gdzieś mam w piwnicy całą serię. I Sikorskiego oczywiście, o Nowotce nie wspominając. ;)
Wartość monety to wypadkowa dwóch czynników: rzadkości wystepowania i stanu zachowania. Współcześnie bite okolicznościówki nigdy nie będą wiele warte. Do obiegu wchodzi minimalny procent nakładu, jeśli w ogóle. Można oczywiście liczyć na to, że z czasem część monet z nakładu zaginie, zniszczeje, albo zostanie przetopiona, ale trzeba pamietać że sporo typów monet Polski królewskiej, średniowiecznych, czy nawet z okresu cesarstwa rzymskiego można dziś kupić za stosunkowo niewielkie pieniądze, bo przetrwały w wielu egzemplarzach. Także tak.
Ja mam sporo PRL-owskich okolicznościówek, bo moja ciocia pracowała w NBP i często pojawiały się w prezentach na różne okazje. :-) Sam z PRL-u zbieram tylko obiegówki. To nie jest zły temat dla poczatkujących. Za niewielkie pieniądze można zebrać całe mennictwo Polski ludowej, a przy okazji wiele się nauczyć.
Warto też zainteresować się zbieraniem banknotów. Polska, zwłaszcza II RP, miała piękne banknoty. Na przykład 100 złotych (emisje z 1932 i 1934) projektował Józef Mehoffer, więc jest to "sztuka użytkowa" najwyższej klasy. W dodatku wiekszość emisji, na skutek burzliwych dziejów Polski w XXw., nie miało szans na długi żywot w obiegu i, poza kilkoma wyjątkami, sa to rzeczy powszechnie dostepne w cenach na kieszeń zwykłego śmiertelnika.
Fajny filmik, dzięki. Małe sprostowanie : w NBP zawsze były mapki lub in. 200,- po 200 zł. Nie raz sam, czy tato wymienialiśmy. Także płaciliśmy nimi w sklepach i tam je normalnie wydawano ( choć raczej rzadko). Płacenie wtedy powyżej niminału to bzdura. Tak było w lokalnym Wrocławiu. W Warszawie wątpię by mogło ich zabraknąć. Proszę spytać starszych. Dotyczy to tylko ww monet. Papieża w pracy nie doostałem ( byly chyba 4-5 szt na ok. 20-25 osób). Sorki za tego wtręta, ale prawda chyba ważniejsza. Jest lajk Serecznie pozdrawiam. Kanał zaś w całości jest ok
Jak zwykle wspaniały materiał. Dziękuję. Wszystkie pokazane monety znam z widzenia. Leżą chyba jeszcze u mojej mamy :)
PRL, jeden z ciekawych a niestety omijanych tematów w masowych mediach.
masz racje ludzie powinni wiecej rozmawiac o PRL
Wystarczy, że teraz gadają o PRL 2.0
Teraz masz PRL. Jeszcze ci mało?
Historia nigdy nie była dla mas. Dla mediów ważniejsza jest teraźniejszość, głupawa rozrywka i tasiemce.
@@michajackowski8393 I agresywna propaganda, nie zapominajmy o propagandzie.
Irytujący może zrób odcinek o firmie Bayer i jej "ciekawej "przeszlosci
To odkrycie, że moneta emisyjna kosztuje więcej niż zawarty w niej kruszec :) A kiedykolwiek jakiekolwiek monety miały inaczej?No dobra, czasem się trafia, np. 1 gr przed zmiana stopu, ale monety z metali szlachetnych... bez jaj.
I z tą wartością to nie jest do końca tak, w końcu ile jest dziś warte ówczesne 200 zł (biorąc pod uwagę inflację i denominację) a ile gram srebra na przestrzeni lat? No własnie. W tym sensie są to monety o trwałej wartości (zmiennej, ale trwałej). W sumie, to mamy teraz nawet ciekawą sytuację, bo i w 1974 (emisja XXX lat PRL) i dziś, cena za za uncję bujała się w okolicach 15 dolarów - w tym sensie moneta zachowała swą (rzeczywistą) wartość do dziś.
Tylko że 15 dolarów wtedy było wielokrotnie więcej warte niż teraz
No właśnie. Trzymaja wartosc relatywnie dobrze.
Wspomniana moneta wirtutti militari.
Wartośc nominalna 50000.
Po denominacji 5pln.
A dzis warta 40.
Kalkulator inflacyjny na stronie ministerstwa mowi ze 50000 z 1992r to dzisiejsze 5600 dzielone przez 10000. Czyli 50gr.
Czyli jednak nie az taki zly interes ten "szmelc". Autor chyba jednak nie odrobil lekcji i jak sam powiedzial zbytnio sie na temacie nie zna.
@@sczygiel zgadzam się z Tobą z tezami, ale to obliczenia jakieś dziwne masz, 50 000 z 1992 roku to po denominacji 5 zł, a realna wartość tych 50 000 zł wtedy, czyli ilości dóbr jakie mogłeś wtedy kupić to teraz pewnie z jakieś 100 nowych polskich złotych, wtedy to 50 tys stanowiło ponad 10% pensji średniej krajowej
@@JF-ee3nn @J F: Czy byś trzymał to czy dolara na to samo by wyszło (zbiegiem okoliczności, bo akurat kurs się powtórzył, a skakał, zaokrąglając, od 5 do 50). Długofalowo wartość względem dewaluującej się waluty światowej trzyma(ło) złoto.
W moim wpisie ważne jest jednak to, że te monety (traktowane jako "opakowanie" na kruszec) zachowały wymierną wartość a ówczesne 200 zł nie pozwala obecnie nawet na zakup listka wiadomego papieru. Ot, uroki współczesnego pieniądza. Czy państwo na nich zarobiło? Oczywiście. Tak samo jak teraz zarabia na emisji okolicznościowych nominałów. Monety bulionowe czy inne sztabki też nie są oferowane po cenie za złom tylko za wyrób.
@@voli11 abstrahując od tego że to 200 zł warte jest nominalnie po denominacji 2 grosze, i tak zgodnie z prawem moneta ta od 95 nie jest środkiem płatniczym, więc zostaje tylko cena samego kruszcu jaki zawiera i wartość kolekcjonerska
Dobry wieczór. Po raz kolejny mnóstwo radości. Studiowałem numizmatykę w Wiedniu przeszło 20 lat temu. Pozdrawiam. Krzysztof Idziorek
Też mam taki zestaw kilku monet. 😢😢😢😢 No cóż nadzieja umiera ostatnia. 😆😆
Fajny materiał, uświadamia nam jak wszyscy robią Nas , naród , w .........
Jako numizmatyk-amator serdecznie dziękuję za ten odcinek w celu edukacji szerokich rzesz
Czekałem na ten odcinek.
Monetki, historia, polityka - super synteza. Słuchało się b. dobrze. Dobra lekcja historii dla młodzieży.
Super film jak zwykle!
3:28 MotoBieda byłby dumny xd
na podobnej zasadzie tłoczyli medale pamiątkowe ściągając złotówki z rynku ... a dziś boję się powtórki z rozrywki ;)
11:36 JESZCZE JAK
Mam taką z Papieżem z 82 r.Ojciec mówił że dostał ją drogą losowania w zakładzie pracy.Na cały zakład były 2 sztuki na około 2 tyś ludzi i była warta połowę jego pensji.
Bardzo dobry program.Dziekuje.Pozdrowienia z Nowej Zelandii.
leszek.
Znam ten kanał suskrybuje bardzo ciekawie odpowiada o monetach i medalach pozdrawiam
Mój ojciec tez uwierzył w PRL-skie srebrne monety. Miał ich 5 sztuk. Po jego śmierci nie miałam serca ich wyrzucić i zabrałam ze sobą daleko zagranicę. Teraz leżą w mojej szufladzie i czekają na lepsze czasy, kiedy moje wnuki będą je traktować jako kurioza z czasów polskiej komuny.
Pięknie powiedziałeś. Tak było, moja babcia zapłaciła złotymi markami za mleko dla mojej malutkiej mamy w 1942 roku.
pamiętam że za dzieciaka (koniec lat 90') bawiłem się tymi monetami
Znalazłem w piwnicy po dziadku podobne pudełeczko. Okazuje się że najcenniejsza z obecnych w nim monet jest przedwojenna 10zł Polonia. Rocznik 1932
Uwielbiam cię irytujący historyk
Jej :D
nowy odcinek!
W tej szafie to pudełko nie mogło za długo leżeć, gdyż tą szafę szanowny pan zakupił w Krakowie i to nie całkiem dawno ;)
turbo ciekawy temat jak spojrzeć na to przez pryzmat zachowania gospodarki
czekam na więcej takich!
Odcinek super łapka w górę.
Z tego co starsze osoby mowia,to te 200zl to bylo dosyc duzo. Obecnie młokosy mysla ze te 2 stowki z 70lat to te same co z 80/90 (gowno warte). Dobrze ze pokazales w przyblizeniu sile nabywcza.
Bardzo ciekawy materiał, ja osobiście zajmuję się wyłącznie polskimi banknotami ;) Pozdrawiam oraz życzę miłego dnia.
Moi rodzice mieli srebrna poldolarowke,tez ja tak przechowywali w jakims krysztale na komodzie.Ale ktos kiedys to z domu zajumal i zostalo wspomnienie.
Hihi, moi rodzice też mają takie pudełeczko. Nie wiedziałem, że to powszechne. W środku jest kilka monet z królami
dobre, dzieki!
Odziedziczyłem po rodzicach dosłownie każdą z tych peerelowskich monet, które pokazałeś a także trochę innych. Teraz muszę je znaleźć w bałaganie i powspominać. Czyli jednak jakąś wartość mają - sentymentalną :)
@IrytującyHistoryk posiadam Banknot z 1909 roku dokładnie 25 Rubli Carskich z wizerunkiem Cara Aleksandra III Romanowa. Żeby było ciekawiej znalazłem go w koszu na śmieci gdy wyrzucałem papierek gdy szedłem do pracy, oburzyłem się i powiedziałem sobie, "Co za ludzie, Historie do kosza na śmieci wyrzucają".
Sam mam kilka. Pamiętam, że od lat były w domu, ale jakiś nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby sprawdzić, ile są warte :)
Dzięki Irytujący :*
0:31 Drukarka robi brrrrrrrr
Jak będzie w drukarce
Mam tą monetę, znalazłem ją kiedyś w szkole po zakończeniu jakiejś akademii, czekam na więcej odcinków związanych z numizmatyką pozdrawiam
Jako nastolatek miałem ich pół słoika po dżemie ;-) i zamierzałem zgodnie z życzeniem darczyńcy - mojej śp. babci zachować je jako zabezpieczenie na niepewną przyszłość. Jednak pewnego dnia ku jej wielkiej zgrozie zainwestowałem całość w nowy rower. Nie mam więc ani tego cennego kruszcu, ani tym bardziej roweru, który już kilkadziesiąt lat temu się rozpadł. Jednak z historycznego i ekonomicznego punktu widzenia okazało się, że nawet ta marna i z gruntu nierentowna motoryzacyjna inwestycja w "Waganta" wcale nie okazała taka zła :-)
moje jedyne numizmatyczne osiągnięcie to kupienie od żula 2zł z papieżem za dych, no bo hehe wapiesz
Lepszy rydz niż nic. Ja zaczynałem od PRL-owskiego złomu z aluminium i miedzioniklu.
Ach, numizmatyka. Królowa hobby. Miliony rodzajów monet z całego świata, potężny rozrzut czasowy (od VII p.n.e. do dziś), często ze srebra lub złota no i pięknie wykonane niczym małe dzieła sztuki. Każda związana z jakimś władcą, krajem czy niejako wydarzeniem historycznym. Ceny od kilkuset tysięcy złotych po kilkanaście. Fajnie, że zabrałeś się za numizmatykę, czekam na jakieś kolejne filmy.
A ja się dzisiaj dowiedziałem, z papierów które odkopałem że mój dziadek, chemik pracował w elektrowni
Dobry temat!
Znalazłem jedną taką monetę z Władysławem Hermanem. Nie wiedziałem skąd król na monecie PRL. Dzięki za odcinek!
Władysław Herman nie był królem.
@@rasklaat2 faktycznie, ale wciąż władca
Świetny materiał. Warto by dodać do kolekcji 50000 tyś z Piłsudskim z 1988 i Papieża z 1987. Taka sama masówka.
E lekcja z Irytującym. Biorę to!
Jak zwykle Super
Kocham cię za tą wstawkę z misia
Już wiem co będę oglądał wieczorem :D
Poraz 10 chyba też dzisiaj obejże
"I to jest słuszna koncepcja!"
Od koncepcji to ja tutaj jestem
Dajcie mi przebitkę zająca na gruszy
31 okrągła rocznica
Super filmik !
Seria z królami nauczyła mnie poczetu królów Polski. To była dobra seria.
Mam po Tacie cały klaser takich monet :) A ostatnie zdanie w Twoim filmie to najlepsze podsumowanie.
Jak powiedziałeś 'rodzice boomersów' to naszła mnie refleksja oezu co to musiał być za beton
No żesz i ja mam takie monetki.. ale wałek.. Dziękuję za info
dzięki tobie irytujący historyk chce zbierać militaria i dzięki tobie zaczynam zbierać militaria w ogóle i niedługo założył sobie kanał
A śpiewać nie zamierzasz?
Mam 11 lat i na razie się uczę wczoraj do 23:00 oglądałem irytującego historyka filmiki
To ja z mamy telefonu Piszę do was i ja już mam 30 subskrypcji łapek w górę 20 przy karzdym filmiku
Mój świętej pamięci staruszek. Z pierwszego przydziału oficerskiego politruk i ideowy komunista. W praktyce o przekonaniach wolnorynkowych. Jak dostał srebrnego Piłsudskiego w nagrodę za zabezpieczenie akcji pacyfikacji zakładu robotniczego (inną drogą świetna historia). Wściekł się na przełożonych za robienie z niego idioty (doskonale wiedział co to za badziewie). Był to zresztą okres w którym bardzo się pokłócił z przełożonymi i przekreślił obiecującą karierę. Mam ją po dzień dzisiejszy. Staruszek zachował chyba, aby mu przypominała o tych wydarzeniach. Od strony matki mam natomiast trochę monet kruszcowych austriackich. Sam natomiast odkładałem w bulionówkach. W numizmaty jako zabezpieczenie majątkowe nie wierzę. Z punktu widzenia kantoru/złotnika/lichwiarza itp jest to po prostu złom. A płacenie za to że kiedyś będzie miało wartość jest jednym z najbardziej ryzykownych interesów jakie można robić.
Nie spodziewałem się takiego tematu na tym kanale.
Hura nowy odcinek!!!
Siostra znalazła w barku dwie stu rublówki z okresu Rosji Carskiej oraz jedną 10 rublówkę a także 50 i 100 złotych z II RP. Oddała mi je uznając że mnie zainteresują, rzeczywiście były dla mnie interesujące i stanowią dla mnie cenne pamiątki historyczne.
0:31 to juz jest klasyk
Przedwojenne monety wg Irytującego Historyka były wartościowe ze względu na zawartość "kruszca" a peerelowskie to szmelc, tymczasem są prawie identyczne. 5 zł z Piłsudskim - masa 11g, próba 750 = 8.25g czystego srebra. 200 zł PRL "mapka" - masa 14.5, próba 625 = 9 g czystego srebra. Gram srebra chodzi teraz po 0.50 USD. Łatwo policzyć ile są warte teraz.
Czemu któraś osoba z rzędu porównuje 200zł z PRL z 5zł z II RP. Czemu nie z 10zł gdzie mamy 16,5 grama srebra? Przed wojną bito w wielomilionowych nakładach srebrne próby 750 różnych nominałów jako zwykłe monety obiegowe. PRL klepał jako obiegówki aluminiaki i inny szans byleby taniej których jedynym gwarantem wartości była decyzja partii. Przedwojenną monetę ze względu na zawartość kruszcu można dalej sprzedać choć II RP od dawna nie istnieje. Obiegowe monety PRL można za to kupić na kilogramy i jeszcze sprzedający się ucieszy, że ktokolwiek to kupił. Monety srebrne które wybito w PRLu nigdy w założeniu emitenta nie miały być "obiegowe" tylko dzięki propagandowym sztuczkom skończyć w szufladzie. Obecnie są popularne wśród drobnych zbieraczy srebra jako "srebrny złom". Ktoś kto ma poważniejsze kwoty do ulokowania w kruszcu ich nie kupuje, bo by musiał chyba je trzymać na beczki. Do tego mimo zbliżonej zawartości srebra o wiele łatwiej sprzedać nawet bardzo wytartą monetę srebrną II RP powyżej wartości surowca użytego do jej produkcji niż ładną mapkę.
@@IrytujacyHistoryk Inwestorzy je kupują, i to masowo ale po 17zł/szt jak już :)
Wyprzedaży ciąg dalszy. :)
Tylko problemem jest to, że wartość srebra też poleciała. Złoto zyskuje. Numizmaty to ryzykowny biznes. Teraz ich wartość może lecieć.
Możesz spaść z dywanu????
Jak wyszła ta moneta z papieżem, wówczas pracowałem. Na cały zakład było tych monet kilka i każdy chciał ją mieć. Zrobiono losowania (w czapkach losy). I u mnie wygrał jeden człowiek, wszyscy mu zazdrościli i próbowali odkupić. Ale to nie było mało pieniędzy, nawet jak na tamte czasy. I wiadomo było, że ten człowiek nie pójdzie z tymi pieniędzmi do sklepu. Ja osobiście płaciłem 200 złotówką z PRLu w sklepie. Na początku nie chciała ode mnie jej kasjerka przyjąć, aż jakaś kierowniczkę wołali. Te 200 złotówki funkcjonowały (dużo ich było, w przeciwieństwie do papieża), ale kosztowały więcej niż 200zł. Z drugiej strony nie szło się na ulice i nie pytało: hej, kto kupi ode mnie 200zł srebrne. Wielu pijaczków wydawało to na alkohol, a sprzedawczynie chowały w skarpecie.
Wlasnie dla tego namwiaja nas do placenia karta taniej wychodzi wklepanie w system jedynki i paru zer niz druk banknotu
Mam 4 mapki i 3 żołnierzy - rodzice zaoszczędzili na czarną godzinę, a lepiej gdyby kupili jakieś buty na bazarze w Rembertowie :-)
Dzień dobry !
Nie to zebym sie czepial ale...:)
"Religia to opium ludu" to cytat Karola Marxa. Lenin to tylko powielal m. in. "religia to opium dla mozgu"
Tak czy inaczej lapka w gore leci, Twoj kanal jest na naprawde zajebisty. Mowisz o historii w naprawde ciekawy sposob, poruszasz naprawde fajne i dosc rzadkie tematy nie zapominajac o humorze. Pozdrawiam i oby tak dalej.
Uszanowanko :-)
Najlepsze w klepaniu takich "pamiątkowych" monet przez Męczennicę Państwową jest to, że cały czas to robią. I reklamują się w gazetach a parę razy taką "niesamowitą" okazję znalazłem w skrzynce pocztowej (tej analogowej przy mieszkaniu).
Mennica się nie reklamuje. Tu kolega chyba pomylił Mennicę Państwową ze Skarbnicą Narodową. Ci to produkują bezwartościowe świecidełka. Te żetony nie mają nawet wartości obiegowej. W przeciwieństwie do monet z MP. Gdzie nawet złotą 10złotówką można zapłacić w sklepie. Jednak nie jest to opłacalne, gdyż taka złota 10zł jest dużo więcej warta.
@@iowa406 Masz rację - mea culpa.
@@iowa406 dokladnie mialem to samo napisac, ja inwestuje w srebrne monety bulionowe, pooskie sa bardzo ladne wzorowane na przedwojenne z krolowa Jadwiga. Polska jest duzym producentem srebra a nie potrafimy tego wykorzystac
@@iowa406 NBP robi cały czas monety za 4-5 krotność wartości kruszcu . 10zł o wartości srebra 28zł za 120zł :)
@@Luciferaza "Męczennica Państwowa" xDD
Irytujący Historyku świetny film . Numizmatyka to strzał w dziesiątkę - bardzo często jest kluczem do właściwego zrozumienia historii . Poruszyłeś też sprawę historycznych skoków na kasę , a zatem proszę o kontynuację i podrzucam temat : Tytus Liwiusz Borattini i monety przez niego tłoczone
Mógł byś zrobić film o Obronie Twierdzy w Osowcu? Wydaje mi się, że pomimo tego, że to było ciekawa bitwa to mało kto o niej pamięta.
Dopiero teraz zrozumiałam czemu babcia nie pozwalała mi się bawić pudełkiem z tymi monetami
Oglądam to w listopadzie 2021. Miesiąc po tym jak NBP wypusciło pamiątkowy banknot 20PLNz Lecham Kaczyńskim. Teraz widze że historia naprawdę lubi sie powtarzać.
Moja Babcia trzyma gdzieś skitranych kilka takich monet. Kiedyś mi je pokazała, jedyna którą pamiętam to "50 - lecie wojny obronnej" z 1989 r z wizerunkiem żołnierza wyskakującego z okopu. Swoją drogą przy takiej skali dodruku pieniądza dziwię się dlaczego jeszcze nie ma monety "10 - lecie katastrofy smoleńskiej" z obrazem "hołd smoleński" na rewersie.
Wyjaśniła się tajemnica monet babci xD
Z wymienionych tu monet mam tylko Papieża i królów.
Świetna lekcja historii, zresztą jak zawsze :) Pozdrawiam i czekam na więcej.
Kiamia
Jeden z niewielu kanałów, na którym wyłączam AdBlocka. Pozdrawiam!
A mi na gównianych filmach wywala reklamy, a tutaj NIC :-(
Moja mama posiada w pięknym drewnianym pudełku sporo tych monet- praktycznie wszyscy królowie Polski, 40 lat bitwy pod Lenino, generał Sikorski i parę innych. Bije od nich charakterystyczny zapach i wyglądają na zwykłe blaszaki.
Ja dorwałem kilka ciekawych okazów przy okazji "czyszczenia" mieszkania po dziadku marynarzu. Sporo szmelcu typu północnowietnamskie banknoty, ruble, lub też 1000 kubańskich pesos z końcówki lat 70, ale też takie smaczki jak singapurskie monetki czy moneta 1 dolarowa, też okolicznościowa, z wybitym logiem misji Apollo 11.
Moja mama jest maniaczka roślin wszelakich, dlatego też posiadamy pokaźny ogród. Kilka lat temu w czasie zbiegły sie dwa wydarzenia, reorganizacja ogrodu i wykopki w ktorejs z kamienic Lublina. Obrotny dziadek przywiózł ziemię z tego miejsca wprost do naszego ogrodu. Mama w tej ziemi znalazla okolo 10 boratynek. The end.
Mylisz się Irytujący Historyku. Gdyby nie te „bezwartościowe” monety nie byłoby tego jakże ciekawego filmu. I to się ceni, pozdro!
w mapce to było okolo 9 gramów srebra, w latach 70 jedna uncja srebra kosztowała 5 USD, czyli 1,45 USD ówczesna wartośc tej monety w dolarach.... porównując do dzisiejszej ceny wartośc srebra w tej monecie wzrosła 5,4 raza.... wiec słaba lokata jak na 45 lat.dodam ze na czarnym rynku placono 120-150 ówczesnych złotych za 1 USD...więc cena za monete 200 zł była adekwatna do rynkowej ceny dolara/srebra...problem polega na tym ze po prostu że polacy zarabiali wtedy śmiesznie nisko, stąd obecnie tak niska cena tych monet. niemniej sam kruszec zachował swoją wartośc w dolarach a to że polacy w latach 70 zarabiali 20 USD a obecnei 1000 USD to jzu inan bajka (no i dolar tez podlega inflacji)
8:45 Napewno więcej flaszek niż 3, można było kupić za 200 zł. Paczka papierosów "Klubowe" kosztowała 7,50 , kilogram cukru 10,50 (przed wprowadzeniem kartek w 76r).
Ja tam tych czasów nie pamiętam, ale interniety mówią, że np. w roku 1973 cena flaszki wódki wynosiła ponad 60zł, a w 1974 zdrożała do 80zł.
nowahistoria.interia.pl/kartka-z-kalendarza/news-21-stycznia-1974-r-podniesiono-ceny-alkoholu,nId,2339083
forsal.pl/artykuly/674494,ubogi-koszyk-edwarda-gierka-jak-sie-zylo-wtedy-jak-sie-zyje-dzis.html
Butelka zytniej kosztowala 100 zlotych + 3 zlote kaucja za butelke, czyli za200 zlotych mozna bylo kupic 2 flaszki 0.5 litra.
A więc dzisiaj za jedną taka monetę można kupić jedną flaszkę. Znajdźcie mi inną drobną inwestycję z czasu PRL, która zachowała połowę wartości.
Pozdrawiam
ciekawiłem się tym, co poznałem w klubie to łatwo wszytko kupić, trudno sprzedać , no oczywiście po stosownej cenie trudno, ale jak bieda to chyba zawsze ktoś się znajdzie że ma za co to kupić, przeważnie to krąży między zbieraczami