Vložit
- čas přidán 27. 08. 2024
- Tu nas można wesprzeć: patronite.pl/l...
Bilety na Namaszczonych w Katowickim Spodku znajdziesz o tu:
→ bit.ly/KupBilet...
Zdjęcia i montaż: Mateusz Niedośpiał
Muzyka: / engelwoodmusic
_______________________________________
Więcej nagrań o. Adama znajdziesz na:
www.langustanap...
Można nas również znaleźć na:
Facebooku: / langustanapalmie
Twitterze: / langustapalmowa
Instagramie: / langustanapalmie
Zapraszamy.
![[NV#228] Czy mam powołanie do samotności?](http://i.ytimg.com/vi/YalykdtayKQ/mqdefault.jpg)
![[NV#228] Czy mam powołanie do samotności?](/img/tr.png)
![[NV#138] Kościół usunął drugie przykazanie? (Q&A#16)](http://i.ytimg.com/vi/vPwDX2LvccU/mqdefault.jpg)
![[NV#108] Jak zrobić z chłopca mężczyznę?](/img/n.gif)
Panie pomoz tym ktorzy nie wiedza do czego sa powolani.
angee 9 Aniu bo tak mysle, ja kiedys mialam mysli powolania zakonnego, myslalam jak Juz To Karmelitanki, ale Bog mnie pokierowal w malzenstwo. Bardzo prosilam a wrecz klocilam sie z Panem, dalam mu czas, I on odpowiedzial. Kiedys uslyszalam od mojego stalego, spowiednika ze jezeli mam dzieci To Pan Bog chcial, abym byla matka. Mysle ze kazde powolanie jest wazne. Jezeli szukamy, dobrze szukamy Pan pomoze.
@angee 9 - nie miej wątpliwości. Gdyby Twoje powołanie było inne, Bóg zrobiłby coś, co w konsekwencji spowodowałoby, że nie doszłoby do tego małżeństwa. Może Twoje małżeństwo nie jest na poziomie 9/10, ale jest drogą dla Ciebie.
chwilowa fascynacja... trochę trwa dłużej... omg... u mnie trwa 4 lata i to boli, próbowałem tłumić nie da się chciałem odejść od tej myśli nie da się. Im dłużej zwlekam tym bardziej umieram wewnętrznie choć mój zewnętrzny wygląd na to nie wskazuje ale środek umiera, umiera z tęsknoty i bliskości Boga jaką chce doświadczyć. Jest to bolesny moment. Dlatego idę do zakonu za długo czekałęm z tym. Bóg powołuje mnie od 4 lat a ja ignorowałem to. Wiem, że muszę iść za Bogiem. Amen
Jak szuka Ojciec niewolnika to ja jestem chętny by kręcić filmiki i jeździć po cały świecie :)
Kochani! Proszę o pilną modlitwę w intencji kobiety, która będąc w 6 miesiącu ciąży dostała wylewu. Ona i Maleństwo walczą o życie. Wspomóżcie modlitwą. Dziękuję
Marta Urban
Ok 💙
Biorę - Jezu TY się tym zajmij
Dziękuję wszystkim
serio? wierszyki do ściany zamiast jakiejś zbiórki hajsu na leczenie?? XXI wiek do cholery
Mam znajomego, który już w podstawówce zapragnął pójść do seminarium. Teraz jest właśnie tam :D Trzymam za niego kciuki, bo nigdy nie ugiął się wyśmiewaniom w szkole i zawsze był przyjazny dla wszystkich
Gabi ciekawe czy pomyślałam o właściwej osobie ale chyba tak 😁 módlmy się aby wytrwał a potem służył Bogu jak najlepiej
Cios Boga! Żeby się wypowiedzieć należy znać człowieka to po pierwsze. Po drugie nie należy drugiego swoją miarą mierzyć 🙂
@@darkmerida5476 moj kolega policjant masowo legitymuje ksiezy pod burdelami oni sie nawet nie kryja z tym , w seminarium chodza w sutannach czesto bo prawdziwym powodem jest to ze moga bardzo szybko wpychac swojego czlonka w dupe innego ksiedza bez zdejmowania spodni
@@darkmerida5476 zignoruj. Są ludzie i parapety i z jednymi z nich się nie dogadasz. My się cieszymy i kibicujemy człowiekowi na którym nam zależy, a ktoś nie znając sytuacji próbuje wywołać burze wyciągając wątpliwej jakośc argumenty z kieszeni... a po samej jakości wypowiedzi oraz niesamowicie sugestywnej nazwie użytkownika da się pewne wnioski wyciągnąć.
@@Sagardesbjj - co to znaczy "masowo"? Że jeden na miesiąc, a nawet na tydzień?
Ja odnośnie 5.20 sek. :) Wyjaśniam i pomagam rozwiązać zagadkę odnośnie "Jędrasa". Jest to były przywódca kibiców Widzewa ,który kilka lat temu poszedł na współprace z policją i sprzedał wielu swoich kolegów , aby uniknąć bardzo surowej kary. To tak na marginesie oczywiście :)
Właśnie mi ojciec wytłumaczył moje "uderzenia powołaniowe" jako zwyczajną fascynację i tęsknotę za Bogiem. Mimo że rozeznanie powołania mam już za sobą, dziękuję za wyjaśnienie i utwierdzenie w moim wyborze :)
Szczęść Boże , życzę by dobry Bóg każdego dnia utwierdzał Cię w przekonaniu , że to jedyny , właściwy, pełen miłości NAJ wybór !!!! POWODZENIA !!!!
hiacynta 76 dziękuję :)
Masz piękny nick tak przy okazji :3
Spokojnego wieczorka życzę, pozdrawiam pięknie wszystkich:)))
Przed decyzją wtrzaśnij powołaniem ..... ale już po wdrożeniu w życiu...przechowuj w bezpiecznym miejscu serca z dala od pokus tego świata.Amen
Dobry wieczór..., dobrej nocy wszystkim. A teraz modlitwa w intencji przyjaciół z Langusty 🙇📿🙋W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego...
Witajcie Krysiu i Jurku, pozdrawiam serdecznie :)))
Krysia Straczynska
Szczęść Boże Krysiu i Jurku ....
Krzysztof K.
Krzysiu witaj
pale luzi witaj :)))
Krysia Straczynska dobry, dobry....😆😊❤👍
Pomódlmy się za Jędrasa
I za tego drugiego, który go tak "ładnie" nazwał.
Pomódlmy się przede wszystkim aby Jędruś nauczył się kochać wszystkich ludzi i poszedł za Jezusem, wtedy nie było by uzasadnienia tych obraźliwych napisów w jego kierunku - I o powrót do Krakowa Grzesia
z powolaniem do zycia konsekrowanego to prawda, zgadzam sie z Toba Ojcze... Jako 10 letnia dziewczynka pragnelam NALEZEC do Jezusa jedynie i calkowicie , to bylo (i jest poglebiane i oczyszczane ) tak silne ze nawet sympatie, zakochania i milostki nie byly w stanie tego przebic, zawsze mysl o oddaniu sie Bogu wyplywala na powierzchnie... i tak trwa juz 30 lat :-)
Ogląd świata przez Mateusza jest superancki! Gratulacje!
Dziękuję bardzo za ten odcinek Ojcze, uwolnił mnie ;,)
Parę lat temu znajomy ksiądz powiedział "O, tak się ładnie modlisz, taka cichutka i grzeczna, tak myślę, że pójdziesz do zakonu" - i od tamtej chwili gdzieś w podświadomości trwałam w strachu, że Bóg na przekór temu co czuję i co myślę wytnie mi jakiś chytry numer i wpakuje do życia duchownego... że tak czy inaczej będę zmuszona to zrobić bo każda inna droga zostanie przeze mnie jakoś popsuta.
Dziękuję dziękuję przestraszliwie
Powołanie - to "najlepsza wersja samego siebie" (jak kiedyś usłyszałam od pewnego zakonnika) - i Bóg na pewno pomoże ją Tobie odkryć! To pragnienie wydawałoby się często "niemożliwego", które ryzykujesz podjąć bez żadnych "zabezpieczeń". Odwagi!!!!!!!
Czy uważa siostra że Bóg stawia konkretnych ludzi na drodze do relacji damsko męskiej i tak samo jak w przypadku powołania do życia konsekrowanego człowiek może się sprzeciwiać, bać wejsc w relacje ale jednocześnie czuje że bardzo chciałby to zrobić ? Czy to działa na tej samej zasadzie co "niebezbolesny" wybór życia konsekrowanego, czy raczej trzeba traktować lęk przed wejściem w relacje (we wszystkie głębsze relacje partnerskie) jako jednostkę chorobową ?
Czy wg religii katolickiej Bóg w ogóle stawia na swojej drodze ludzi z intencją stworzenia głębszej relacji np małżeństwa ? Czy to jest jego propozycja czy wybieramy partnerów na podstawie wcześniejszych uwarunkowań. Jeśli tak, to jaką rolę w tym odgrywa " Boża opatrzność"?
@@AnnaB-pn3gb Droga Anno, żadne rozeznawanie i wybór jakiejkolwiek drogi życiowej nie jest prosty i bezbolesny... Każdy życiowy wybór wiąże się zarówno z tymi pozytywnymi, jak i negatywnymi aspektami naszej ludzkiej kondycji, wcześniej czy później zderzamy się ze swoimi słabościami i innych, i to boli, ale może też być rozwijające. Lęk natomiast jest czymś normalnym, to podstawowe, wręcz pierwotne ludzkie uczucie, które nie raz pomaga, ale nieokiełznane, nie nazwane może być destrukcyjne. Co do woli Bożej w naszym życiu, do drugi wielki temat - w skrócie Bóg nas do niczego nie zmusza, ani nie determinuje... Podstawowym kryterium w wyborze Miłości Życia jest wolność! Jeżeli tego brak, to nie mamy doczynienia z miłością, a jedynie jej karykaturą... Jeżeli chciałabyś o tym szczerze porozmawiać, to napisz do mnie na priva na messengerze - jestem pod swoim imieniem i nazwiskiem "Izabela Stokłosa". Pozdrawiam serdecznie
@@sister_easy dziękuję za zaproszenie do rozmowy, chętnie się skontaktuje w przyszłości. Tymczasem proszę o modlitwę w intencji pomocy w pozbyciu się nieuzasadnionego lęku przed stratą i związanym z tym cierpieniem oraz czarnymi myślami na temat przyszłości związku z kimś w kogo chciałabym się zaangażować.
Pozdrawiam serdecznie
@@sister_easy proszę jeszcze mnie naprowadzić, po co - w związku z tym wszystkim co siostra pisze na temat "bozej woli" modlić się o dobrego męża?
@@AnnaB-pn3gb Anno, jeżeli Twój lęk jest tak duży, że paraliżuje Twoją zdolność podejmowania wyborów, to powinnaś poszukać pomocy, niekoniecznie od razu trzeba biec na terapię, ale przegadać temat z kimś zaufanym, dobrym, bliskim... Co do modlitwy, to jest ona przede wszystkim rozmową z Bogiem, i modlimy się, po to, żeby naprawdę żyć, żeby "oddychać", bez tego duchowo umrzemy... Kiedy zwracamy się z jakąkolwiek prośbą do Boga, to dlatego, że chcemy być z Nim w relacji... I dajemy tym samym wyraz naszej wiary I zaufania w to, że Bóg jest Miłością i pragnie naszego dobra, szczęścia, spełnienia i rozwoju ku temu by stawać się ciągle lepszym, czyli abyśmy nauczyli się coraz bardziej i bardziej kochać... Anno polecam Ci poszukać dobrych rekolekcji, osobiście polecam rekolekcje ignacjańskie, to świetne narzędzie Ducha Świętego przez które Bóg pomoże Ci wiele w swoim życiu uporządkować, a w pierwszej kolejności doświadczyć, że Bóg jest blisko Ciebie, kochacie i bardzo Mu na Tobie zależy. Polecam Czechowice-Dziedzice byłam tam przez ostatnie 3 lata na kolejnych turnusach 😁, a nieopodal jest nasz klasztor w Bielsku-Białej, zapraszam 😉. Będę pamiętać o Tobie w modlitwie, pozdrawiam ciepło 😉.
Bardzo dziękuje Ojcu za ten odcinek. Wyjaśnił mi Ojciec kluczowe kwestie związane z powolaniem. Nie wybieram się na księdza, ale rozpatruje to, co w odcinku ciagle pod kątem małżeństwa / samotności. Wielkie Bóg zapłać. Pozdrawiam.
Ja wiem, że jak się ma kilkanaście lat to się średnio wie co się ma robić z życiem...
Ale mnie naprawdę zjada od środka piętno niewiedzy i niemocy...
Weronika łączę się w bólu
Klaudia Pawlak Trzymaj się aniołku 💕
U mnie zaraz dwójka wskoczy z przodu na liczniku i też mnie czasami zżera....ale najważniejsze jest to, żeby umieć czerpać radość z samej drogi odkrywania siebie samego. Nie można pozwolić, żeby niepewność nas powstrzymywała przed życiem i szukaniem własnego miejsca w świecie. W Ewangelii św. Marka (Mk 5, 36) jest takie piękne zdanie, które wypowiada Jezus: "Nie bój się, wierz tylko!" Warto mieć je w pamięci, choć zdaję sobie sprawę, że nie zawsze tak łatwo myśleć w ten sposób. Trzymaj się, Weronika!
Mam to samo, straszne...
Alez super jest ksiadz z tym wytlumaczeniem. Bog zaplac Boze.
Pamiętam, że moje powołanie próbowała za mnie rozeznać Ś.P. prababcia... "Dobrze się uczysz, idź na księdza, dobry zawód". Cieszę się, że nie posłuchałem :-)
Dobry wieczór Ech i bądź tu człowieku mądry No trudne to są rzeczy z tym całym odkrywaniem swojej drogi A czasami to przecież w ogóle okazuje się, że ta nasza autentyczna droga jest o 180 stopni różna od naszych wyobrażeń o nas samych Ks. Jan Kaczkowski np. opowiadał o tym, jak zupełnie przypadkiem, mając naście lat, po zakrapianej imprezie, na wycieczce ze szkoły, w Toruniu, nad ranem, po nieprzespanej nocy, na chuchu, coś go tknęło i poszedł do spowiedzi. Trafił na księdza jezuitę, spowiadał się po długiej przerwie, spodziewał się wszystkiego, ale nie tego, że ten ojciec powie jemu, że może spróbowałby w kapłaństwie. Co prawda Jezuici go nie chcieli, ich strata, potem pewnie żałowali (no ale to Jezuici wiadomo ;-) ), ale tym kapłanem Kaczkowski został. Ojciec Adam zresztą też opowiadał, że droga do kapłaństwa była kręta i że czasami się ucieka od tego swojego prawdziwego powołania. Ale mam nadzieję, ze prędzej czy póżniej, to prawdziwe powołanie człowieka dopadnie. Bo chyba musi, ojcze, nie? Jeśli ja nie mogę dopaść jego, to niech ono mnie dopadnie. A nie biegam szybko ;-)
Dziękuję za ten film.
Wooow jaka dynamiczna gestykulacji dzięki operatorowi! Super najazd na wodę !
Bylem dwa lata w tarnowskim seminarium! Najpiekniejszy czas w moim zyciu i wspaniali duchowi ludzie. Nie zaluje i kazdemu polecam!
Po dwoch tygodniach szpitala taki vlog to jest rarytas . prosze o modlitwe; buona buona giornata
Ja mam z rozeznaniem powołania straszny problem.
Odkąd zaczęła mi bardzo szfankować psychika to mam wrażenie, że Bóg chce mnie koniecznie wysłać do zakonu bo jak nie pójdę to nie będę zbawiona ani kochana.
Długo to rozważałam i uznałam, że bycie zakonnicą rzeczywiście może być fajne, ale ja wciąż nie czuję, że to moja droga. Od dziecka zawsze ciagnęło mnie do małżeństwa. Przez tą rozkminę mam straszne problemy z zaufaniem Bogu bo boję się, że każe mi iść drogą, której kompletnie nie czuję. Ta myśl nademną wisi jak wyrzut sumienia i mam wątpliwości czy pochodzi od Boga bo czuję w niej pogardę do mojej osoby. Nie mam też za bardzo nikogo z kim mogłabym porozmawiać. Co powinnam zrobić?
Hej, ja z moją nerwicą lekową tak się roztrzeslem wewnętrznie gdy ktoś mi powiedział że widzi mnie jako księdza że trudno mi się do tej pory uspokoić. Ogólnie czuje bardzo duży lęk na samą myśl że być może Pan Bóg mnie powołuje do życia duchownego. A mnie nie ciągnie ani do duchownego ani do małżeństwa a mam już 38 lat.. Masakra jakaś :/
Ale przyjemnie ogląda się ten vlog :)
Uroki łódzkiego krajobrazu, super. Pozdrawiam z Łodzi. Super gadanko słuchajcie młodzi ludzie. 🤗 😃
Modlmy sie za Jedrasa
Ja T 😂 👍
Jakość filmu, 1 klasa! Normalnie, jak w TV. A z treścią też się zgadzam, zresztą jak zazwyczaj 😊
Przepiękne ujęcia!
To nie tyle niewolnik co bardziej taki przydupas xD bardzo fajne nagranie i temat dla mnie niesamowicie pomocny :P dziękuję :)
Pomógł mi ten odcinek. W środę na Przystanku Jezus bp Ryś również fajnie wspomniał, że powołanie do stanu kapłańskiego masz wtedy kiedy przyjmiesz święcenia. Wcześniej jesteś tylko kandydatem (możesz odczuwać powołanie). Rok wcześniej też mówił, że powołanie jest FAKTEM, a więc jeśli złożysz przysięgę małżeńską jesteś powołany/na do bycia mężem/ żoną. Dwa dni temu poszedłem do wystawienników na PJ z pytaniem do Boga w sercu co dalej? Przyszedł od Pana taki obraz: pewien człowiek szedł przez ciemną jaskinię, trzymając w ręku lampę, oświetlał nisze i zakamarki szukając właściwej ścieżki. A Bóg był przed nim i to On był światłem tej lampy. To było o mnie, to ja jestem tym człowiekiem w jaskini. Po modlitwie, wracając, bałem się że Bóg jednak oczekuje ode mnie kapłaństwa. I tu dostałem odpowiedź - u mnie brakuje punku nr 1. Ja tego aż tak nie chcę. Tak na marginesie, Ojcze Adamie, przyjedź kiedyś na Przystanek Jezus. To bardzo, BARDZO pozytywne miejsce. Teraz nawet trwa. Już kilka razy, przez ostanie dni przyszedł mi Ojciec na myśl w tej kwestii i tak myślałem czemu? Może takie pragnienie mojego serca widzieć tu Ojca, a może dlatego żebym znalazł ten odcinek :) Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję. ...i pozdrawiam....☺
Błogosławię
najbardziej czekam na 3 czesc ,w niecierpliwosci :) do malzenstwa nie ,szkoda mi czasu i zycia na uzeranie sie z chlopem i rodzenie dzieci, do zakonu tez nie, chociaz regula sw.Benedykta mniam mniam, moze chodzi o te trzecia droge,tymbardziej ze jestem artystka i potrzebuje wiele przestrzeni do dzialania jak rowniez terapeutka i tam realizuje swoja matczyna czastke, hmmm ciekawiee :)
Mateusz nie trząchaj 😁 kamerą 😁 czuje jakbym miała chorobę morską
Mam to samo jak w filmie jest hamak lub huśtawka,
Włoskim lodem mnie Ojciec Adam rozwalił😃 Mam GoodLooda pod domem😎Smacznego, wielkie dzięki i Szczęść Boże🌞💝
Świetne ujęcia 《zwłaszcza wody wszelakiej》fontanna.
U mnie też ciekawa sprawa jest, bo w sumie zacząłem się mocno nawracać (i teraz jest już całkiem nieźle) od początku mojego związku z dziewczyną, właściwie to narzeczoną. Staramy się żyć w czystości, modlimy się razem i często rozmawiamy o wierze. Mamy nawet datę ślubu, zespół i salę.
Z drugiej strony, raz częściej, raz rzadziej, miewam myśli, że może wartoby iść za Panem Jezusem w kapłaństwie. Wtedy jednak tłumaczę sobie, że przecież na świecie również potrzeba dobrych ojców, a Bóg pozwoli mi się spełnić również w tej roli - w końcu mamy wolną wolę. Ma to też sens, że jest to spowodowane tym, że staram się coraz bardziej poznać Ojca i to może dlatego miewam takie "powołaniowe" myśli.
Czasami jestem rozdarty i ciężko mi rozeznać czego tak na prawdę chcę. Codziennie jednak dziękuję Panu za moją narzeczoną i ufam, że jeżeli Pan na prawdę przeznaczył mnie do służby dla Siebie, to znajdzie sposób. Wiecie o czym mówię :)
Pozdrawiam!
Sqoshu Ks Dominik Chmielewski miał też ten dylemat co ty opowiada o swoim powołaniu w którymś filmiku na CZcams pozdr
Ojcze Adamie, faktycznie jest super :-) pozdrowienia i szacun dla Mateusza :-)
Super montaż 💚💚💚
Mialam znajoma, ktora byla w zakonie, ale przed zlozeniem slubow wieczystych z niego wystapila. Dzis ma rodzine meza i dzieci.. Coz roznie to bywa z tym powolaniem. Czlowiek tak naprawde nigdy nie wie jaka droga isc.. Zycie jest pelne niespodzianek. Zycze z calego serca Ojcu Adaskowi zeby wytrwal na swojej drodze i byl szczesliwy.. ❤️ Pozdrawiam ❤️
Super odcinek. Ale jedna prośba. Niech ojciec nie nagrywa prowadząc auto. Prowadząc niech ojciec się skupi na jeździe a nie na mówieniu do kamery. Taka mała prośba 😉
Odcinek superasty! !!
Właśnie mam tak obecnie. Nie mam nikogo, ale ostatnio bardzo zbliżyłam się do Boga i ksiądz ostatnio mi powiedział, ze może jest mi pisane życie zakonne i powinnam się modlić o wybór ścieżki życiowej. Mam tak, że tęsknie za Jezusem, ciagle mi go mało, chciałabym być bardzo blisko. Wydaje mi się, ze to dlatego, że bardzo mu zaufałam (mam ostatnio sporo trudności) i polegam na Jezusie i powierzam mu te wszystkie sprawy bo wiem, że przy Jezusie jestem bezpieczna.
mam 35 lat jestem sam i ostatnio wątpie czy wejdę w jakikolwiek związek. jestem bez pracy. od ponad 20 lat służę do mszy jako ministrant, lektor, moim marzeniem jest być szafarzem, czasem we wspólnocie to marzenie się spełnia. Wiele osób na parafii, szczególnie starszych mówi do mnie proszę księdza, lub szczęść Boże. jestem tez po studiach teologicznych. Nigdy nie myślałem by pójść do kapłaństwa, czy zakonu i co mam tam pójść bo mi z kobietami nie wychodzi? W życiu. to nie jest odpowiedź na te problemy. Tak może jestem niezdolny do małżeństwa bo mnie takim ludzie uczynili przez zranienia, odrzucenia, poniżanie itp., ale to nie jest wyjście z tej sytuacji. Jezus jest odpowiedzią. Trzeba być otwartym na Jego słowo i Go słuchać, szukac Jego woli, a nie woli księży, którzy czasem pytaja ministrantów "a może by tak jeden z was....?"
Jeszcze jesteś młody, na rodzinę masz czas. Być może poznasz (i to niedługo) kobietę swojego życia, mimo wcześniejszych zranień i niepowodzeń. Tego Ci życzę :)
❤
A dlaczego nie masz pracy? Jesteś do niej niezdolny? Każdy jest w stanie pracować, może czasem dorywczo, ale wybacz - praca to podstawa. Bez pracy większość ludzi nawet nie myśli o jakimkolwiek związku, który ma nam zaowocować rodziną, dziećmi... Może spotkasz jeszcze kogoś na swojej drodze, ale to, że ponad 30 letni facet nie ma pracy raczej odstraszy każdą dziewczynę i nie będzie to wynikać z jej próżności, lecz raczej z takiej myśli: to musi być leń. Pozdrawiam. I życzę powodzenia w ustabilizowaniu swojego życia.
do wszystkich, którzy mnie ocenili, krytykowali itp. nie znacie mnie. nie wiecie z czym się zmagam na codzień więc nie hejtujcie bo i tak mojej wiary nie zniszczycie.
Pan Jezus pozwala dotykać się wszystkim. Gdyby tak nie było to kobieta z ewangelii, która cierpiała na krwotok wewnętrzny przez 12 lat (czyli była nieczysta, nie można było jej według prawa żydowskiego dotykać) nie mogłaby dotknąć Jezusa z wiarą. Ale Ona powiedziała, żebym chociaż się Jego płaszcza dotknęła, a będę zdrowa. Więcej Ci powiem w pierwszych wiekach komunia była przyjmowana (o zgrozo) na rękę) poczytaj Ojców Kościoła (np. Grzegorz z Nazjanzu), który jasno o tym mówi. Faryzeusze zarzucali Jezusowi i Jego uczniom, ze spożywają posiłek nieczystymi, tj. nieumytymi rękoma (żydzi maja przepisy prawne dotyczące odpowiedniego mycia rąk, mis kubków przed posiłkiem) a wnętrze? Jezus patrzy na wnętrze na serce, a nie na sposób w jaki Go przyjmujemy. Kościół dopuszcza przyjmowanie komunii zarówno na kolanach jak i na rękę. szafarze są dzis bardzo potrzebni, gdyż niestety w wielu krajach brakuje kapłanów, którzy mogliby przynosić komunie chorym, to też jest bardzo ważna posługa szafarza. Jak wielu jest dziś chorych, którzy nie wychodzą z domu i przez to nie mogą przyjąć Pana Jezusa. Myśle, ze wielu ludzi nie doświadcza łaski tylko dlatego, że nie jest w stanie uwierzyć w to, że Bóg kocha grzesznika.
Dzień dobry Ojcze:) Czekam z utęsknieniem na kolejny odcinek, bo ja ani powołanie, ani małżeństwo, a nie mam już 20 ani nawet 30 lat. Załamuje mnie to, ale czuję, że obie drogi byłyby na siłę, małżeństwo, które mogłabym zawrzeć, byłoby małżeństwem z przyjaźni, nie z miłości, nieraz się nawet nad tym zastanawiałam. Mam czasem wrażenie, że wszyscy moi koledzy i koleżanki odnaleźli już swoje drogi, tylko nie ja
😊🍦🍦🍦🍦🍦🍦🍦......ojciec stawia 😉
Obyśmy dobrze wybierali, pomóż nam Panie...❤
Dobrej nocy 😘
Wzajemnie Ewo, pozdrawiam :)))
Ewa witam i nawzajem🙏🙋
Mariusz Wu
Coś w tym jest...myśli mi się dzisiaj o tych wyborach, oj myśli
...nawet jeśli nie było tak jak trzeba, to przecież zazwyczaj wiele jest zbudowane na takich decyzjach. Tym bardziej, że z perspektywy czasu człowiek patrzy na pewne rzeczy zupełnie inaczej , no i Szustaka wcześniej nie było, żeby tak "krowie na rowie"
wyłożył....Panie Boże daj dobre myśli 🌠
Dobrej nocy - przed jutrzejszym , kolejnym odcinkiem sił trzeba nabrać.....😊💚☁🌛🌜☁
Mariusz Wu... nie bój, nie wbije
tupnij mocno, krok po kroku dojdziesz do wieczora.
Maryja pomoże....
Pielgrzymka jutro rusza. Można iść w sercu.... wszyscy razem jesteśmy.
Papaśki....😘
Mariusz Wu 😊 cudo te muśli, biorę pod poduszkę.
Mega montaż!
Ten odcinek byl jednak najlepszy.
Zawsze mnie ciekawiło co trzeba mieć w sercu i umyśle by idąc za powołaniem trafić do zakonu klauzurowego. Już kapłaństwo wiąże się z wieloma wyrzeczeniami, a cóż dopiero zakon klauzurowy niejako z dożywotnim wyborem samozamknięcia. Bardzo ciekawy byłby wywiad z taką osobą. Interesujące jak rozeznała akurat takie a nie inne powołanie. Domyślam się, że Bóg jakoś rekompensuje jej "braki" w innych dziedzinach życia, jestem bardzo ciekawa jak.
Dzien dobry. 🤗🖐👍
Dziękuję za nagranie.
Wolę, jednak gdy obraz nie rusza się.
Pozdrawiam Ojca i Langustowniczow.🤗
Super
Brakuje mi tu czegoś ważnego (może to dla mnie ważne, bo preferuję nadzwyczajną formę rytu rzymskiego), a mianowicie tego, że moim zdaniem ważną wskazówką powołania kapłańskiego jest głębokie umiłowanie Najświętszego Sakramentu i liturgii. Moim zdaniem o powołaniu kapłańskim można mówić wtedy, gdy ktoś ma na prawdę głębokie przekonanie, że Najświętszy Sakrament to największy skarb Kościoła (nawet chrześcijaństwa w ogóle). A liturgia to coś jakby szata, w którą ubrany jest Jezus. My często mamy spaczony obraz kapłana widząc w nim nauczycie-ascetę. Czyli kogoś kto naucza wiary np podczas kazania i żyje w celibacie. Ale zapominany, że kapłan to przede wszystkim ktoś, kto składa ofiarę eucharystyczną. Tym się różni katolicki ksiądz (czy prawosławny pop) od pastora, rabina czy mułły. My niestety sprowadziliśmy katolickich kapłanów to podobnej rangi co pastorzy czy rabini, pozostawiając (na szczęście jeszcze) obowiązkowy celibat. A przecież nawet w niechrześcijańskich religiach kapłan to coś znacznie więcej niż nauczyciel. Nawet w starotestamentalnym judaiźmie kapłan to było coś więcej niż dziś rabin. Smutny, ale częsty jest obraz całkiem niezłego teologa i kaznodziei, który niedbale odprawia Mszę Świętą, może nie świadomie nie wykazuje należytego szacunku postaciom eucharystycznym. Taki może jest i dobrym katolikiem, mógłby być dobrym katechetą czy dziennikarzem katolickim. Ale czy ma powołanie kapłańskie ? Chyba nie, a niestety zdarza się to często.
Z tych filmików wynika, że nie mam powołania ani do małżeństwa, ani do zakonu. Do kapłaństwa bym nawet miała, bo świetnie mielę ozorem, lubię śpiewać przed mikrofonem i głosić coś do publiczności (to naprawdę nie jest pycha, ja czuję takie klimaty); w konfesjonale chyba bym się też odnalazła. Prawdopodobnie jestem w tych, których "ludzie takimi uczynili". Z niecierpliwością czekam na trzeci filmik :-)
Pragnienie coraz większe...i wszystko się zgadza ...mam nadzieję, że już niedługo ☺
Ojcze Adamie i wszyscy czytający😃 proszę o modlitwę za rozeznających bo druga strona w takich momentach też bardzo aktywna...wsparcie się przyda😙
Antonio Amoroso dzięki 😃
Adaś prowadzi znowu jeeeeeej
Jakość filmów wzrosła.
Brawo MATIIIIIIII
Szczęść Boże . Dziękuje Ojcze Adamie za tak piękne słowa. W kwietniu powiedziałam mamie i tacie o swojej decyzji dotyczącej mojego powołania (niestety reakcja ich była na Nie ). Tak bardzo bym chciała pójść Za panem Jezusem ale boje o swoich rodziców a właściwie ich zdaniu na temat powołania zakonnego . Mam 19 lat a moje rozeznanie trwa od 4 lat spotkałam się z różnymi zgromadzeniami i mam kontakt z księdzem który pomaga mi w w tej sytuacji. Bardo zależy mi na ich szczęściu ale bym chała rozwinąć skrzydła . Co zrobić mogę aby rodzice byli szczekliwi a ja też? Serdecznie pozdrawiam ze Szczecina .
Marta Narożna Nigdy nie da się uszczęśliwić siebie i innych wokoło. Rodzice tacy już są, że często mają inne zdanie niż my. Jestem trochę w podobnej sytuacji jak Ty tylko tyle, że w moim przypadku chodzi o kierunek studiów. Rodzice chcieliby żebym szła drogami, które oni uważają za dobre. Oni nas nierozumieją, że jesteśmy inni. Choć myślę, że zrozumienie przychodzi z czasem. Nam pozostaje być nieugiętymi. Skoro już jesteś pewna swojego powołania to idź za Panem. Niech On Ci błogosławi ! 😇😇😇 Pozdrawia też prawie 19 latka z okolic Rzeszowa 😊
Moja mama powiedziała że mam iść do zakonu bo sobie nie poradzę w życiu jak powiedziałam to katechece to powiedziała że moja mama mówi głupoty. Dla mnie to też głupota i mówiłam że nie i po wielu razach odpuścićła
Pozdrawiam 😄 z Łodzi 😆
elizabeta12345 🙏❤🙋
O mmmatko 😁 extra duet! ❤️
Świetny montaż i murale!
3:35 - u nas w gimnazjum( dawno, dawno temu, w odległej wiejskiej okolicy🤭) ksiądz, który nas uczył religii zrobił chłopakom ze swojej parafii taką "powołaniówkę". Po lekcji, jak tylko zadzwonił dzwonek, ja z kolegą spakowaliśmy się w "try miga" i zwialiśmy z sali, biegnąc później przez pusty korytarz- on (najwyższy chłopak w klasie) nie chciał być księdzem, ja (najniższa dziewczyna w klasie )nie chciałam być zakonnicą. To było piękne....😂
Mądre słowo
To poznajmy się Ojcze!
kręciołki też lubię :) diety nie trzymam w lecie bo pokus dużo :)
Cała prawda. Sam doświadczyłem. Pozdrawiam 😎
Umnie jest tak , że Bóg od 8 lat pragnie bym poszła za głosem pana i ja aż do tej pory się z Bogiem zmagalam i udowadnialam , że to nie moja droga .. dziś jest trochę inaczej i uważam że do powołania trzeba "dorosnosc " .
A mógłby Ksiądz powiedzieć cos o osobach które sie rozwiodły , ale nie maja jescZe Unieważnienia zawarcia związku małżeńskiego , jak maja żyć te osoby , jak maja myślec , o czym nie myślec , czy maja czuć sie winne ? Czy zasługują jescZe na 2 szanse ? Mam wrażenie ze bardzo mało sie mowi o takich osobach . Pozdrawiam M
ale się przestraszyłem przez chwile , ze sie nam Ojciec z tego dachu sturla 😂
Bomba!
Murale Kamila Kuzko w klasztorze - szał!
No dobrze. A gdzie parę słòw o osobach powołanych świeckich?
Wioletta M 3 odcinki miały być o powołaniach, więc może we wtorek coś o tym będzie
pierwsza cudowny vlog
Typowy polski kierowca 'o matko' jak on jeździ' ;)
I pomyśleć że chodziłam po tych ulicach z Siostrą Zakonna😍😍
O Adamie, podobno nie ma głupich pytań, jak to jest, mamy budować relację z Bogiem? Czy Jezusem? Czy z dwoma naraz?
Ojcze Adamie, daj Mateuszowi statyw do scen "statycznych", bo strasznie się kiwa z kamerą :)
Adam W
To jest extra tak zrobione. 😊
Te filmiki się już długo kiwają. Super 👌 efekt si-fi, 3D,audio ale niestety nie w dolby atmos. 😊 pozdrawiam z Bogiem.
warto dodać nazwiska autorów dzieł w klasztorze - mural i św. Dominik są Kamila Kuzko, a obraz Stanisława Wójcickiego. pozdrowienia dla Ojca :)
Wie ktoś jak sprawa Roberta Wójtowicza się toczy? O pokój serca dla rodziców zaginionego pomódlmy się.
Tak wietrze, że aż księdzu czuprynę zwiało 😜
no w końcu w łodzi
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Nie wiem kiedy i gdzie Ojciec czyta komentarze do Q&A i zbiera pomysły na materiały, dlatego uderzam w kilku miejscach. Mógłby Ojciec powiedzieć coś więcej o Trzecim Zakonie Dominikańskim? O jego charyzmacie, zasadach przyjmowania, wymogach, punktach werbunkowych w okolicach Katowic etc.? Jeżeli już było to pokornie przepraszam za zawracanie uwagi.
Adios
Czy moze ojciec zrobić bloga o rozwodach dużo treści na ten temat w Biblii....co trzeba wiedzieć zanim zdecyduje się na małżeństwo lub żeby mieć dzieci i jak pozytywne emocje np zakochanie zamienia się w mega negatywne....ostatnia historia jak mąż wysadził zonie samochód.....:(
I lepszy odcinek o antykoncepcji tamten poprzedni to straszny pazdzierz
I jeszcze czemu rozwodu nie jest traktowany jak grzech, za który można dostać rozgrzeszenie, np. Jeśli zrobilo się wszystko by wrócić, ale druga strona nie chce.
Mam tylko nadzieję, że tą osobą, która nie umie jeździć nie byłam ja. Jestem tam prawie codziennie a mój samochód jak jest mu gorąco lubi zgasnąć (wiem trzeba wyregulować gaz, zrobię to)
Ojcze, dieta dietą ale niektórzy dopuszczają czasem tzw. cheat meal :) Nie każdy i nie zawsze ale, np. Michał Karmowski o tym opowiadał (jest też na CZcams).
Ostatnio jadąc autem zastanawiałam się czy Szustak tez irytuje sie za kierownica :D i w tym odcinku mam odpowiedź ;) Pozdrawiam :)
Szczęść Boże :D
Świetny odcinek, ale mimo to mam pytanie:
Kiedy kończy się fascynacja, a zaczyna prawdziwa miłość w relacji z Panem Bogiem??
Pozdrawiam i ściskam
Także dołączam się do pytania.
Chciałbym wiedzieć jak jest w moim przypadku? Pierwszy kontakt z seminarium miałem w 2 klasie technikum. Zafascynowałem się budynkiem i ludźmi tam przebywającymi. Od tamtego momentu w seminarium bywam kilka razy w roku na różnych spotkaniach. Teraz jestem po maturze i myślę o wstąpieniu do seminarium. Jak o. myśli czy u mnie jest to fascynacja czy powołanie? Czy występować do seminarium?
hahaha.. świetne
Nie potrafię modlić...
Odrzucić powołanie to było jak odtrącić milość Boga...
Szustaczek mandacik 😜
To pisałam ją - instruktor nauki jazdy 😊
Samo pragnienie? A wsłuchanie się w swoim sercu w głos Boga i poznanie co Bóg ma do powiedzenia na ten temat? Czego od nas oczekuje Bóg jest chyba najważniejsze i fundamentalne? Oczywiście wsłuchanie się w głos Boga w swoim sercu powinno być poprzedzone wytrwałą długofalową modlitwą i postem. Zawsze mogę się mylić. Nie mam pragnienia upierania się przy swoim zdaniu. ZAWSZE mogę się mylić. Tak to widzę.
Błogosławiona Salawa taka była :-)
Można zapytać jakim sprzętem został nakręcony ten odcinek? Jakość 1050p50fps robi wrażenie.
montaż ♥
😍💓🤗
Witam no ale w małżeństwie też się przysięga przed Bogiem tak czy Nie? Mimo to dużo par się rozstaje rozwodzić.Jak to jest jeśli czuję ktoś powołanie jest pewny że chcę resztę życia poświęcić Bogu.Kiedy po paru latach okazuje się że nie chce już służyć Bogu co w tedy? Czy dostanie rozwód z Bogiem? Pozdrawiam 🍀❤❤
Śluby wieczyste składa się dopiero po jakiś 6 latach a przez ten czas możesz zrezygnować
Gabrysia Domalewska Mam księży w rodzinie,Ale nigdy się o to nie pytałam 🍀
Basièńka Bacha No tak dopiero po 6 latach seminarium składa się sluby wieczyste. Zakonnice też w zależności od zakonu dopiero po ok 6 A czasem i więcej latach składają wieczyste śluby.
Gabrysia Domalewska dziękuję za informacje Miłego dnia życzę 🍀🍀
Ja mam wrazenie ze mam powolanie do stanu duchowego, ale stan duchowy nie ma powolania do mnie. Chyba zycie mi sie pozbiera dzien po moim pogzebie.
Witam pierwszy raz
Anna Grądzka witamy. ...
Gorąco i szczerze....
😆😇😏❤