Może mi ktoś podpowiedzieć czym różni się brezent od płótna artystycznego jeśli chodzi o jakość i użytkowanie obrazu? Chce zakupić reprodukcję i są te dwie możliwości do wyboru. W necie często te terminy stosowane są zaniennie, ciężko znaleźć mi właściwości tych obu materiałów.
Myślałem, że na malarstwo dostają się najbardziej utalentowani młodzi malarze. Cięta riposta to może na politologię? Może teraz liczy się bardziej osobowość niż umiejętności plastyczne.
Skoro na ASP przyjmują ludzi za spryt w mowie to kogo przyjmują do akademii teatralnej i za co?strach pomyśleć co trzeba zrobić żeby dostać się do akademii wojskowej ?może tam trzeba czołg narysować
Według mnie egzaminatorzy stosują cenzurę: cenzurują wypowiedzi zadając pytania sprawdzające: czy ktoś nie jest faszystą?, czy ma „odpowiednie” poglądy, czy w sposób „prawomyślny” interpretuje obrazy. Co jest złego w teatrze kukiełkowym? Może ktoś dba o swoją psychikę nie wystawiając jej na „wynaturzone” interpretacje i „autorskie”wizje przedstawień teatralnych…
Super film !
Świetnie!
Bardzo dobry materiał :)
dziękuję :)
Może mi ktoś podpowiedzieć czym różni się brezent od płótna artystycznego jeśli chodzi o jakość i użytkowanie obrazu? Chce zakupić reprodukcję i są te dwie możliwości do wyboru. W necie często te terminy stosowane są zaniennie, ciężko znaleźć mi właściwości tych obu materiałów.
Myślałem, że na malarstwo dostają się najbardziej utalentowani młodzi malarze. Cięta riposta to może na politologię?
Może teraz liczy się bardziej osobowość niż umiejętności plastyczne.
temat filmu to "Część USTNA egzminu na asp", na części ustnej nie maluje się ustami tylko rozmawia z komisją
@@Pilikowski_artTV Tak na marginesie malowanie ustami czy innymi częściami już widziałem i może to mogłoby być ciekawsze niż cięte riposty😃
Skoro na ASP przyjmują ludzi za spryt w mowie to kogo przyjmują do akademii teatralnej i za co?strach pomyśleć co trzeba zrobić żeby dostać się do akademii wojskowej ?może tam trzeba czołg narysować
@@rk3000100 wyolbrzymiacie
Według mnie egzaminatorzy stosują cenzurę: cenzurują wypowiedzi zadając pytania sprawdzające: czy ktoś nie jest faszystą?, czy ma „odpowiednie” poglądy, czy w sposób „prawomyślny” interpretuje obrazy. Co jest złego w teatrze kukiełkowym?
Może ktoś dba o swoją psychikę nie wystawiając jej na „wynaturzone” interpretacje i „autorskie”wizje przedstawień teatralnych…