„W strefie komfortu”. Co mówi o tobie twoje dzieciństwo? Rozmowa z Joanną Flis
Vložit
- čas přidán 19. 07. 2023
- Z psycholożką Joanną Flis rozpracowujemy schematy, które sprawiają, że wyrośliśmy na takich, a nie innych dorosłych. Dlaczego tak trudno nam uwierzyć w swoje zasoby, skąd się bierze nasz ciągły brak czasu czy niski poziom asertywności? I dlaczego akurat polscy rodzice przodują w rankingach najbardziej wypalonych rodziców na świecie? Rozmawiamy o tym, co można w sobie odkryć, patrząc w przeszłość, i czym się od nas różni najmłodsze pokolenie. A na koniec polecamy kilka gorących premier, które bazując na nostalgii, zabierają nas w czasy dzieciństwa.
„W strefie komfortu” to podcast kulturalno-psychologiczny. Zaproszonych gościnie i gości pytamy o to, co ich definiuje, a co jest im zupełnie obce. Na czym budują swoje poczucie wartości, a co nadal jest dla nich wyzwaniem. Jak łapią pion i wewnętrzną równowagę. Oraz co robią dla siebie, zanim zrobią coś dla świata.
Należę do rocznika '77. Dzieciństwo do 6 . roku życia spędziłam wśród dzieci rodzin zamieszkujących każda 1 pokój w tzw. hotelu pielęgniarskim ze wspólną kuchnią i łazienką. Później moim udziałem było podwórko wśród bloków i zabawa na nim z koleżankami i kolegami. Nie odczuwałam, że jestem jedynaczką. Dziś bardzo mnie denerwuje stereotypowe postrzeganie mojej osoby przez ten pryzmat jedynactwa. Nie miałam Barbie, doświadczyłam parentyfikacji, przeżyłam samobójczą śmierć ojca. Zdałam maturę, skończyłam studia na 2 kierunkach i 2 podyplomowe. Pracuję. Dlaczego "jedynak" brzmi jak piętno?
Ja jestem z '73, też jedynaczka i też byłam dzieckiem z kluczem na szyi spędzającym czas na blokowisku z rówieśnikami. W domu dyscyplina wojskowa (ojciec żołnierz zawodowy), alkoholowe imprezy. Nie czułam się kochana, nie czułam, że rodzice się mną interesują. Liczyło się to, czy znów przyniosę świadectwo z czerwonym paskiem. Stereotypy na temat jedynaków - szczególnie tych dorastających w latach 70-tych - są bardzo krzywdzące...
Dziękuję ❤
Wszyscy mieliśmy takie samo dzieciństwo? No nie wiem... Ile osób miało też ojca psychopatę?
Zaufanie społeczne w Polsce?!
Wielu
@@zofia9296 a ile musiało występować o zakaz zbliżania i kontaktu, bo to "coś" nie chciało się odczepić?
@@Joanna-wy8gd paniom chodzi zwyczajnie o nieumiejętność w wychowywaniu przez brak wiedzy. Być może u ciebie wystąpiła sytuacja skrajna. Jednak w wielu domach istnieje głupie podejście do dzieci, bo dorośli bywają egoistyczni, zamiast o dziwo wspierać dzieci i je kochać to są anty i je ośmieszają albo gnębią, jakby to nie miało skutków, jakby dzieci to był gąbki bez uczuć i rezultatów. Niestety, dziecko samo się nie kształtuje, tylko pobiera energię z protekcjonalnego traktowania, albo się zniechęca albo rozkwita.
A ja bylam jedynaczką i nie mialam nic. Co to za argument? Nie wszyscy byli rozpieszczani
Tu nie mowa o rozpieszczaniu, tylko o tym, czy czułaś się kochana, ważna?
A mi się wydaję, że było to luznio wypowiedziane zdanie o pewnym aspekcie dzieciństwa Joanny, a nie jakiś argument w dyskusji naukowej. Nie da się skontrolować każdego zdania wypowiedzanego w godzinnym wywiadzie.
Gość wspaniały natomiast prowadząca powinny się doedukować. Uwielbiają płytkie przerwy w temacie😢
małe kobietki sie nie zestarzały!!!
Memento mori , niestety
czy Panie sobie nie uświadamiają, że zarabiamy 1/3 tego co Niemcy, Anglicy itp, a ceny pożywienia i wszelkich artykułów mamy droższe o 1/3 /...???????? My umyslnie zostaliśmy wmontowani w taką sytuacje przez rządzących światem. Ludzie k†órzy opuscili ten kraj nie chca mieszkac za granicą. Chcą tylko mieć prace i godnie żyć, często NIC WIĘCEJ. Pani joanno Flis, pani uważa ze ludzie rodzą sie z brakiem zaufania? :) ..... do przemyslenia dla pani. Brak zaufania bierze sie z konkretnych przyczyn. Powinna pani odrobic lekcje chociaż z historii i socjologii. Z pani wypowiedzi można odnieść wrażenie że nakazałaby pani ludziom ślepo ufać :) :) :) :) RĘCE MOŻNA ZAŁAMYWAĆ podczas takich wywiadów niedojrzałych.