Serwis - wymiana łańcuszka rozrządu, czyli co poszło nie tak ;) Suzuki GSX 1200 Inazuma
Vložit
- čas přidán 24. 08. 2024
- Serwus!! To była najtrudniejsza 'operacja' jaką dotąd wykonałem w Inazumie pierwszy raz.
Były pewne 'utrudnienia' co zobaczycie w tym filmie, ale wszystko skończyło się dobrze - prawie ;)
Poprawne założenie wałków 20:39
Co poszło nie tak i co zrobiłem 34:58
Zatem zapraszam na instruktażowo - życiowy film z amatorskiego serwisu :D
![Serwis - regulacja luzów zaworowych [ Suzuki GSX 1200 Inazuma ]](http://i.ytimg.com/vi/IhtQS0TXcHY/mqdefault.jpg)
Ja w bandicie 1200 też robiłem rozrząd, tylko wtedy nie było w internecie filmów ani informacji w jaki sposób można to zrobić, więc sam wpadłem na pomysł by go przewinąć i poszedłem na żywioł :) Zaznaczę tylko, że wówczas moje doświadczenie z mechaniką polegało na wymianie łańcucha napędowego i zdaje się, że podniesieniu iglic w gaźnikach, czy wymianie koła w aucie, kompletnie nic więcej :)
Ja nie ściągałem wałków i potrzebna była druga, dosyć silna osoba do pomocy, która napinała łańcuch na tyle mocno, by był w stanie obracać wałkami tak, by nic nie przeskoczyło. I się udało :) Używałem najtańszej zakuwarki. Była ona z przysłowiowego gównolitu i trzpień do zakuwania dosłownie rozpłaszczał się na pinie, ale udało się zakuć. Zostały ładne ślady na pinach, ale zakuwarka nadawała się już tylko do śmieci :)
Strasznego miałem stresa by nic nie popsuć, tym bardziej, że warunki i sposób były karkołomne.Stres potęgowała rozkmina odnośnie znaków, zarówno na starym jak i nowym były rozjechane tak jak u Ciebie na filmie. Ale zrobiłem tak jak w instrukcji i na filmie, czyli licząc piny.
Odziwo operacja zakończyła się sukcesem. Jeździła niezawodnie jeszcze kilka lat i poszła w świat, z tego co wiem, nadal działa :)
Serwus, konkretna historia!! Z tego morał, że jak się chce [ i nie boi zaryzykować ] to można :) Ja nie dałem rady sam bez zdjęcia wałków. Nie ryzykowałem by kombinować i dlatego wybrałem 'bezpieczniejszą' formę. Gratuluję podejścia do sprawy i zaradności, mimo, że niektórzy zapewne by to krytykowali mając swoje racje. Grunt to być pewnym tego co się robi i rozszerzać swoje umiejętności nie zapominając by 'liczyć siły na zamiary' :)
Zatem najważniejsze, że motocykl działał i cieszy kolejną osobę :)
3maj się i oby do wiosny!!
Dzień dobry witam,dawno już nie oglądałem takiego fajnego filmu odnośnie całej tej pracy,tego całego serwisu,moim zdaniem superancka robota,ponieważ wszystko jest pokazane od A do Z cła praca jest bardzo świetnie nagrana,dokładnie do czego co służy i jakimi narzędziami jest wykonywana praca,moje gratulacje aby więcej było takich filmów pozdrawiam Łukasz z Gdyni
Serwus!! Dzięki, miło mi to czytać. Fajnie, że informacje są czytelne i zrozumiałe - oto mi chodziło. 3maj się i oby do wiosny!!
@@MototerapiaEmilian mam pytanko jak ciebie znależć na fb lub messenger?
@@TheLukasz3 na fejsie tak samo jak tutaj, czyli Mototerapia Emilian i możesz wysłac wiadomość
Bardzo pomocny filmik, dzięki . Też mnie czeka wymiana rozrządu w mojej maszynie
Serwus!! I oto mi chodziło, by każdy zainteresowany mógł zobaczyć co i jak w tym temacie. Staram się w każdym filmie serwisowym przekazać czego się nauczyłem, co i jak zrobiłem i sam tez uzyskać pomoc jak coś skopałem ;)
Super film. Oby więcej takich i oby nie na swoim sprzęcie. LWG.
Serwus!! Dzięki :) A czemu nie na swoim motocyklu??
@@MototerapiaEmilian Lepiej żeby jeździł i się nie psuł. Oby jak najmniej awarii
@@mirekdatkun6218 ano to fakt :) Ale psucie to nie to samo co zużycie ;) Dlatego warto reagować na 'niepokojące objawy'. Ja zareagowałem jak stuki się nasiliły i zaczęły częściej występować.
3maj się i oby do wiosny!!
Jak dla mnie robota wykonana ok.
Slizgi zawsze sie wycieraja sa slady po tarciu lancucha ale nie na tyle by trzeba było je zawsze wymieniać.
Co do tego ze na napinacz zostalo 6 ząbków jest ok.
Mechanicy kasuja za taka robote okolo 1000zl wciskając kit ze trzeba rozbierac silnik a tak naprawdę robia tak samo jak ty😏
Nasuwa mi sie pytanie tego kolegi co pisal ze popełniłeś mnóstwo błędów niech napisze jakie to bledy bo ja żadnych nie zauważyłem no moze jeden 🤣 przy takiej robocie bez piwka 🤣😂
Powodzenia życzę i nawiniętych kilometrów w sezonie.
Serwus Maniek!! Przyjdzie też czas na ślizgi, jak będę rozbierał silnik - pewnie coś między 150, a 200 tyś km. Co do mechaników, to są i uczciwi i nie, ale nie ma to jak samemu wykonać dobrze serwis i mieć nie tylko satysfakcję, ale i wie się co i jak było zrobione. Najważniejsze, że wszystko chodzi jak powinno i po wymianie łańcuszka przejechałem ok. 10tyś km i nic złego nie zaobserwowałem. Niebawem znów zajmę się sprawdzeniem luzów zaworowych i zobaczymy jak wygląda łańcuszek. A co do piwka, to wolę po robocie ;)
3maj się i oby do wiosny!!
Dokładnie największą satysfakcja jest ze sie zrobilo samemu a te silniki nie jest to fizyka kwantowa 🙂 jest tam bardzo duza tolerancja a jak się robi tak jak ty i zgodnie z serwisowka nie ma co się obawiać.
Swietna robota szacun . A co do tego lancuch mam pewna teorie byc moze jest dluzszy nizvorginał i przez to ten napinacz tyle sie wysunął
Serwus!! Dzięki za uznanie. Myślę, że długość raczej ta sama. Bardziej obstawiam zużywające się ślizgi.
Cześć Będę robił tosamo u siebie.Filmik będzie przydatny i nie będę musiał grzebać w serwisie A klucz do zakuwania masz firmy "Dzonsłej" Pozdro
Serwus. Fajnie, że film się przyda :) Dzięki za fonetyczną wymowę. 3maj się!!
Podobna sytuacja jak w moim b12,po wymianie łańcucha rozrządu i nawet zębatek wałków, z drugiego ząbka wskoczyło na piąty....😢pozdrawiam
Serwus!! Prawdopodobnie ślizgi do wymiany. Ale ja tym się nie przejmuję. Po prostu gdy znowu zacznie 'brzęczeć' łańcuszek to pewnie tym razem postaram się rozebrać silnik by wymienić ślizgi.
3maj się!!
Odważny jesteś 😉
nie aż tak ;)
Cześć ❗ Rozmawiałem ostatnio z mechanikiem z autoryzowanego warsztatu na temat wymiany łańcuszka który jest między cylindrami . Oficjalnie przy wymianie łańcuszka rozbierają silnik a w rzeczywistości jest rozpinany i spinany z powrotem taka tam ciekawostka 😄
Serwus!! Ja też słyszałem od kilku mechaników, że jak powinno się wymieniać, a jak się wymienia. Ogólnie jak chce się wymienić ze ślizgami to rozbierają silnik, jak sam łąńcuszek to lwia część mechaników robi jak jak w tym filmie faktycznie :)
@@MototerapiaEmilian Najgorsze jest to że klienci są tego nie świadomi. W zeszłym tygodniu miałem SevenFifty od kolegi miesiąc temu miała pełen serwis. A z ważniejszych niedoróbek to jedną ze świec wkręcili na cztery zwoje nie mówiąc o innych rzeczach i do tego nie było winnego. Ciężko to zrozumieć.🤔
@@kazior74 niestety jak w każdej branży są i uczciwi i nieuczciwi ludzie :/ Ja świadomie wybrałem motocykl, który jak na dzisiejszy dzień wszystko mogę zrobić sam i jestem pewny co i jak zrobiłem, a pretensję jak coś mogę mieć tylko do siebie.. i obym nigdy ich nie miał.
Te przekręcone gwinty od śrub trzymających dekiel to norma w tych silnikach . Ja w bandicie wkręciłem dwie na klej i trzymały się bez problemu a było to w 2007 roku 😁
Serwus!! Ano to się każdemu zdarza jak się regularnie wykonuje serwis. Są trzy rozwiązania: kleić gwint [ tymczasowe, ale działa ], naprawić gwint [ poprawienie fabryki na lata ], lub wymienić mostki [ ryzykowne, ale do ogarnięcia ].
A co do trzymania się od 2007, to zalezy ile kto nakręca w jednym roku ;) Ja pamiętam jak jednego roku nakręciłem lekko ponad 22tyś km więc takie zdejmowanie dekla i narażanie gwintu miałem 2 razy w roku ;)
Nie da się wymienić samych mostków. Są pasowane z całą głowica.
Super pomocny filmik! Przymierzam się do wymiany łańcuszka rozrządu w Bandziorze 600. Widzę że jest praktycznie identycznie. Ale mam pytanie e trzeba ściągać wałki rozrządu żeby przeciągnąć nowy łańcuszek?
Serwus!! Ano bardzo podobna konstrukcja silnika [ miałem Bandziora 600 ].
Co do zdejmowania wałków to polecam je zdjąć, bo jak pamiętam to bez ich demontażu miałem problem z poprawną, bezkolizyjną, bezpieczną wymianą łańcuszka.
Witam takie pytanie właśnie składam u siebie w xj600 walki do kupy wszystko zrobione dobrze dokrecone dynamometrem gdy proboje pokręcić wałem grzechotka to idzie mega ciężko w porównaniu co do tego było czy to normalne i się rozrusza czy jednak coś źle?
Serwus Paweł!! Nie posiadałem i nie posiadam xj600, lecz jeśli wszystko robiłeś jak należy [ np. dokręcanie mostków w odpowiedniej kolejności i danie w miejsca styku choćby oleju itd. ], a do tego masz skalibrowany klucz dynamometryczny to dla mnie nie powinno być różnicy w potrzebnej sile do kręcenia. Można gdybać, czy wcześniej było wszystko dobrze spasowane, bez luzu czy poluzowanej śruby. U mnie po skręceniu było tak jak przed rozbieraniem i wymianą łańcuszka.
Ja bym rozkręcił raz jeszcze i na spokojnie dwa razy sprawdził czy robię jak należy po kolei.
Witam, jutro losowanie totolotka, czyli najpierw wyciągam napinacz i liczenie ząbków....Jeśli będzie zle, to koszt łańcucha + zakuwarka w Holandii w 2022 to około 100,- Eur. Pozdrawiam
Serwus!! Ciekaw jestem ile u Ciebie będzie ząbków. Ja wiem, że na nowym jest poprawa, ale to zależy od stanu zużycia ślizgów.
U mnie mimo 'leciwych' ślizgów nie mam już 'stuków' w silniku.
Daj znać ile ząbków naliczyłeś. No i czy zdecydowałeś się na wymianę.
A co do ceny łańcuszka + zakuwarka to bardzo dobra cena jeśli zakuwarka jest typowo dedykowana do łańcuszków rozrządu.
3maj się!!
@@MototerapiaEmilian Witam.Sprawdziłem.Zostały trzy ,,ząbki''.Więc do wymiany....Zamawiam łańcuch i jeszcze kilka uszczelek.Ori łańcuch 110,- Eur. D.I.D. kosztuje 75,- Eur. Czym one się różnią? Naklejką?
@@MototerapiaEmilian Zobacz jak śmiga Bandit na trzech ząbkach w napinaczu:czcams.com/video/3qxFaUGwu4U/video.html
@@ovad2002 nawet nie słyszałem o firmie Ori. Może mają mocniejszy łańcuszek od D.I.Da, ale za coś muszą brać te 35 Euro więcej.. Choć może to byc tylko marketing.
Ja bym wcześniej sporo poczytał przed wyborem, bo może warto dopłacić.
A co do filmu z bandziorem to już dawno go widziałem ;)
@@MototerapiaEmilian Wydaje mi się, że oni D.I.D.-a sprzedają jako oryginalny...
Część,
Potrzebuje twojej porady :) Jutro zabieram się za wymiane łancucha r. mam juz wszystko co trzeba ale im blizej jestem pojawiają mi sie pytania:)
1. Czy po zdjeciu walkow i przeciągnieciu lancucha moge go odrazu zakuć? Czy niema to znaczenia czy zakuje odrazu czy na zębatkach.
2. Czy zanim zakuje moge dokrecić wałki np od wydechowego tak aby ustawic znaki i łancuch
3. Czy po ustawieniu łancucha bez napinacza moge poruszac tak aby troche łancuch napiąć? Boje sie ze bedzie za luzny i za bardzo dopchnie napinacz ?
Pozdrawiam
Maciej
Serwus!! Dopiero teraz moge odpisywać na komentarze, bo lapka miałem unieruchomionego, a smartfona swego nie posiadam [ mam klasyczną Nokię ], taki dziwak ze mnie ;)
Myślę, że odpowiadać na pytanie nie muszę, bo sam sobie odpowiedziałeś zapewne podczas pracy :) A propo to jak poszło??
@@MototerapiaEmilian jutro skręcam napinacz bo czekałem na uszczelke i sprężyne, ciekaw jestem czy coś nie przeskoczy, w sumie nie chciał bym tego:) trochę poruszałem rozrządem prawo lewo 1cm, napiło się i chyba nic z tym nie robie, zakładam napinacz. Samo przeciągnięcie zakucie i nastawa na znaki to przyjemna robota;) pozdro
Jeśli powoli postępowałeś jak w moim filmie, to powinno być ok. Najważniejsze to dobrze zakuć łańcuszek i pamietać o prawidłowym ustawieniu wałków i ich odpowiednim dokręceniu.
A napinacz to nic trudnego. Po prostu montujesz, a sprężyna samoistnie dopasuje docisk do napięcia łańcuszka. Ja wiem, że u mnie należy w przyszłości wymienić wszystkie ślizgi, ale do tego trzeba rozłożyć silnik, co w tamtym momencie nie chciałem.
Dawaj znać jak pierwsza przejażdżka po tej wymianie łańcuszka.
Cześć. W poprzednim filmie znaczniki miałeś na zewnątrz. Czy to oznacza , że były źle?
Serwus!! Chodzi Ci o znaczniki na wałkach, które widać z zewnątrz?? Znaczenie czy są na zewnątrz, czy wewnątrz ma by wiedzieć które zawory można regulować.
@@MototerapiaEmilian Tak ale w jednym filmie jak regulowałeś zawory to mówiłeś znacznikami do zewnątrz. aaaaaaaaaa ok rozumiem. Czyli generalnie montując wałki to znaczniki mają byc do wewnątrz a przy regulacji to jak lewy czy prawy to mają być do zewnątrz kumam.
@@adamklukowski4674 montujac wałki ustawiałem według strzałek na kołach zębatych, które są na wałkach. Nie ma to znaczenia czy oba byłyby wtedy na zewnątrz, czy do wewnątrz. Ważne by oba były do wewnątrz, czy na zewnątrz. A czy znaczniki są na zewnątrz czy do wewnątrz to ma znaczenie jak pisałem wyżej, czyli przy regulacji zaworów.
Jak mocno zakuwa sie łańcuch? Ile siły w łapie ?
Serwus!! Z czuciem jeśli chodzi o klucz jaki ja używałem. dedykowany klucz jest wygodniejszy, ale z 3 razy droższy.
jak widać na filmie zrobiłem poprawkę, więc warto poćwiczyć na starym by się nie wyślizgiwał trzpień zbytnio poza pin.
I oczywiście przy nowych kołach zębatych trzpień napinacza mniej by się wysunął.
Serwus!! Teoretycznie masz racje. W praktyce nie mam jak zweryfikować 'zużycie' zębów w stosunku do nowych kół zębatych.
@@MototerapiaEmilian normalne,że też bym wymienił sam łańcuszek,ale trzeba mieć na uwadze skąd bierze się właśnie to przestawienie znaków i spore wysunięcie trzpienia. Grunt żeby latał następnych kupę kilometrów frajdy. 😁
@@kornelkodzis7148 oby kolejne 100 tyś. km bezawaryjnego smigania było oj tak!! :) A co do tych kół to pamietam jak miałem Bandziora 600 z przebiegiem ok. 20tyś km i też miał lekko przekoszone te znaczniki. Nadmienię, że przebieg oryginalny.
@@MototerapiaEmilian grunt żeby jeździł tak jak trzeba. Już trochę tych klamotów przerobiłem i zawsze jest dla mnie najważniejsze abym wrócił do domu z uśmiechem na twarzy. O to chodzi w motorkach najbardziej. Ale tak Ty jak i Ja jeszcze lubimy pogrzebać przy nich i to jest piękne,satysfakcja ,że coś wyszło tak jak trzeba👍
@@kornelkodzis7148 jak to mówią: "dobrze gada - polać mu!!" :)
Cześć ❗
Powiedz mi czy w komplecie nie było tego trzpienia do zakuwania ? A opiniami zbytnio się nie przejmuj kiedyś poprawiałem robotę po autoryzowanym warsztacie i każdemu jakieś błędy się zdarzają.
Ode mnie masz duży 👍za to że robisz sobie wszystko Sam ja też tak robię 😄. Może zdarzy się przybić pionę gdzieś na trasie.
Sukcesów 👍
Serwus!! Trzpień do zakuwania był tylko taki jak pokazałem w filmie. 'Oryginalny' trzpień jest w innej zakówarce, ale ona kosztuje z 3x tyle co ta co mam. Dzięki za miłe słowa i któregoś dnia może uda się spotkać na trasie!!
p.s.
Super, że sam też serwisujesz motocykl!!
Cześć. Finalnie, którym trzpieniem zakułeś łańcuszek? Ja jestem w trakcie roboty, używam tej samej zakuwarki. Po zakuciu jest ruch na ogniwkach ale z oporem, nie wiem czy dobrze zrobiłem.. może za mocno sprasowalem samo ogniwo zewnętrzne?
Pozdrawiam ☺️
Serwus!! wszystko pokazałem w filmie, m.in. które trzpienie prawidłowo zapiąć [ tak by wypadło na 24 pinie - 1 pin ma pierwszym ogniwie i 2 pin na 12 ogniwie ]. Co do ruchu z oporem, jak nie jest zakleszczony tylko ciężej chodzi powinien się ułożyć jak dostanie oleju.
@@MototerapiaEmilian dziękuję za odpowiedź ☺️
Ps. Mnóstwo ludzi mnie krytykowało że zabieram się za takie rzeczy bez doświadczenia i że ogólnie jestem idiotą który ma za dużo wolnego czasu . Ale co zrobić,kiedy ja to lubię.
Twoje filmy są krzepiące i dają wiarę w ludzi..
Pozdrawiam z łódzkiego.
Do zobaczenia w trasie ☺️
@@mateuszspetany3916 mnie też niektórzy mówili, bym się nie brał za lub bym za to nie brał się pierwszy raz sam. Wiadomo, że przeciągnięcie i dokładne zakucie łańcuszka, użycie klucza dynamometrycznego to podstawa, ale chęci też są ważne i jeśli ktoś czuje się na siłach to ja nie widzę problemu. Najważniejsze dla mnie jest to, by być pewnym, że się to zrobiło dobrze. Jak mamy wątpliwości warto się kogoś zapytać, pokazać zdjęcia lub film - by być pewniejszym swojej roboty.
Wiadomo, że wszystkie sprawy serwisowe bardziej lub mniej wpływają na nasze bezpieczeństwo i trzeba robić to wszystko z głową. Jak nie jesteś pewny i nie czujesz się na siłach to tego nie rób - takie mam podejście.
Zatem fajnie, że jesteś kolejną osobą, która chce i lubi serwisować swój motocykl :)
Mam pytanko, z jaką siłą zakuwa się łańcuszek? Jest jakaś wartość zalecana w manualu, czy po prostu robi się to na wyczucie ?
Serwus.. Nie spotkałem się z podana siłą zakucia łańcuszka rozrządu czy nawet łancucha napędowego. Wychodzę z założenia, że po zakuciu trzpień powinien mieć średnicę zbliżoną/taka samą jak oryginalnie zakuty.
@@MototerapiaEmilian dziękuję za odpowiedź, przy zakuwaniu właśnie napędowego tym się kierowałem 👍
@@arosv650proszę :) No to bardzo dobrze!!
U mnie zarówno rozrządu jak i napędowy śmiga aż miło :) 3maj się i oby do wiosny!!
Znaczniki były by równo gdybyś wymienił również koła zębate. Nie powiedziałeś o tym ,że one też się zużywają. Pozdrawiam
Serwus!! Możliwe, że tak. Nie zauważyłem, by koła zębate były zużyte w takim stopniu, bym pomyślał o ich wymianie. Nie zauważyłem takowego przymusu. Gdybym miał porównanie z nowymi to możliwe, że bym to zauważył.
edit.
Za szybko wcisnąłem 'enter'
3maj się!!
Dowiedziałeś się dlaczego na nowym łańcuszku pozostaje 6 kliknięć do końca napinacza??
Serwus!! Niestety nikt konkretnie mi nie powiedział 'dlaczego i czy to żle'. Stanęło na tym, co sam się domyślam. Lecz by to potwierdzić musiałbym rozebrać silnik - mam to w planach, ale nie teraz. Prawie każdy nadmienił, że jak nie zobaczy ślizgów to wypowiedzieć się nie może na 100% czy tak powinno być. Koniec końców stanęło na tym, że bardziej prawdopodobne jest wytarcie ślizgów, niż źle wykonany łańcuszek.
@@MototerapiaEmilian Zastanawiam się czy to nie wina ślizgaczy, jeśli są zużyte w jakimś stopniu to wtedy napinacz to skompensuję.
@@chaosmotorcycleworkshop5496 wspominałem powyżej o tym właśnie. Jak dla mnie to jedyne wytłumaczenia. Któregoś dnia pewnie będę musiał rozebrać silnik i je wymienił.
Emilian czy wymieniales tez slizgi lancucha?
Ja tez mam taki dziwny luz w jednym miescu ciasno obrot i znowu luzno
Serwus!! Nie wymieniałem ślizgów, lecz pewnie nie uniknę tego w przyszłości. Po wymianie zdecydowanie kultura pracy silnika na plus i nie mam już tak regularnych stuków jak przed wymianą. A co do luzu i ciasnoty względem obracania.. Po mojemu zauważyłem, że jak kompresja jest to łańcuszek jest napiety, a jak trafiamy na 'brak kompresji' [ chodzi o luz ] to łańcuszek jest luźniejszy. Dla mnie najlepiej jest sprawdzić ile ma się ząbków na napinaczu - to podstawa.
@@MototerapiaEmilian No wiadomo, napinacz u mnie tez dosc mocno wysuniety od nowosci tzn 98r nie wymieniany niby malo nalatane 36tkm ale wymienie koszt nie duzy a silnik i tak mam wyciagnieta, bo renowacje robie calosci mam Bandyte 600.
Robilem lagi ostatnio, lozyska kiery, polki itp.
Orientujesz moze czy da rade kupic sama gumke do pomki przedniego hamulca tej przeciw kurzowej bo moja sie porwala, a bebechy sa cale, szkoda kasy
Pozdrawiam
Witam,
Pytanko techniczne: z jakim momentem dokręcacie śrubę na klucz 19 dociskającą napinacz łańcuszka rozrządu? Ponieważ w instrukcji Heinsa jest podane że 35Nm ale wg mnie to stanowczo za dużo.. Jak próbowałem na tyle dokręcić to urwałem korpus napinacza…
Serwus!! Ja również urwałem gwint, ale gdy wkręciłem inny używany napinacz to wszystko było ok i tez użyłem siły 35Nm. Wyjaśniłem w filmie co i jak. Dla mnie serwisówka to podstawa i w 99% 3mam się zaleceń w niej zawartych. Wiadomo, że jeśli dana część będzie sporo razy serwisowana, lub nie znamy historii co kto i jak przykręcał/odkręcał to odpowiedni moment obrotowy może spowodować np. zerwanie gwintu.
A te 35Nm to mnie się nie wydaje za dużą siłą - w końcu napinacz ma dość intensywną pracę i musi być naprawdę dobrze dokręcony - wibracje samego silnika czy wibrację pracującego łańcuszka rozrządu.
@@MototerapiaEmilian
Witam kolego. U mnie pękł korpus napinacza i całkowicie odpadła tą część z gwintem. Ale zamówiłem już dwa używane napinacze więc jak przyjdą we wtorek to będę dalej działał w temacie. Pozdrawiam.
@@radosawzdrojewski9199 nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Zatem 3mam kciuki by wymiana była bez nieprzyjemnych niespodzianek!! Oby do wiosny!!
Witam. Na ile ząbków wysunięty jest napinacz przy nowym łańcuszku? Pozdrawiam
Po wymianie całego zestawu czyli łańcuszka że ślizgami napinacz zatrzymał się na 4 ząbku.
Oddam do mechanika,nie dla mnie to
Serwus!! Nie każdy czuje się na siłach by wykonywać taki serwis. Szacunek dla kogoś kto potrafi powiedzieć, że nie da rady i zostawi to odpowiednim specjalistą.
Wszystko proste jak się wie jak to trzeba zrobić😉
@@grzegorzurbanowski4019 ano właśnie ;) Lecz jak już wiadomo co i jak, to jeszcze jedna rzecz jest potrzebna - chęci :)
2 rady na przyszłość:
1. Klucz dynamometryczny z allegro za 120 zł z zakresem od 0nm do 150 nm ma mało wspólnego z dokręcaniem z odpowiednim momentem. Idealnie to mieć klucz 0 do +/- 30nm, 30 - 60 itd.
2. Silikon gdzie są normalnie uszczelki za kilkanaście złotych? Naprawdę? Wieje biedą i przy ew. sprzedaży słabo to wygląda.
Na plus, sam filmik i podjęcie się samemu serwisu.
Pozdrawiam.
Serwus!!
Co do Ad.1 to takiego klucza nie posiadam bo uważam, że taki rozstrzał to nie na te pracę co wykonuję. Zapraszam do oglądnięcia jaki klucz dynamometryczny posiadam :)
Co do Ad.2 to nie zawsze 'na teraz' mozna dostać uszczelkę [ wiem, niedowierzanie w dzisiejszych czasach ], a silikon daję radę - z doświadczenia wiem. Oczywiście nie stosowałbym go wszędzie, jak np. przy głowicy czy jak to się tam to zwie ;)
A co do odsprzedaży, to nie mam w zamiaru sprzedawać Inazumy, bo w sumie kto by chciał kupić spawaną :D
Dzięki za komentarza, 3maj się i oby do wiosny!!
nie nazywaj tego instruktarzem, tyle błędów zrobiłeś ze nie wiem od czego zacząć :/ napinacz sie poskładał bo nie napiąłeś łańcucha odpowiednio, jak już masz poskładane trzeba cofnąć koło dolotu i od nowa ustawić wał żeby napiął wszystkie koła i był jak najbardziej luźny na powrocie, czyli tam gdzie jest napinacz, warto o tym powiedzieć bo to przy rozrządach dość istotne, bo zrobiłeś sobie rozrząd taki jak miałeś prawie, będzie działać ale wyciągnie się o wiele szybciej... i ważna sprawa przy dokręcaniu wałków i czegokolwiek przy silniku, otwory w głowicy, te z gwintem zawsze trzeba powietrzem przedmuchać bo co z tego ze dynamometr cyknie jak masz tam pełno oleju i po chwili tą śrube w palcach wykręcisz jak olej wypłynie sobie przez gwint powoli, szacun dla Ciebie że się podejmujesz takich rzeczy, ale serwisówka jest dla mechaników i pewnych oczywistych rzeczy nie podaje, których początkujący nie zna...
Serwus. Co do napinacza, to zanim go wsadziłem to wsadziłem palec i łańcuszek był luzny i to sporo, co świadczy, że na sucho tylko 6 ząbków zostało. Poza tym napinacz wkręciłem praktycznie ręcznie do samej podkładki i dopiero kręciłem kluczem dynamometrycznym i się kręcił w kółko. Zatem nie kręciłem na chama i nie czułem wielkiego oporu jak wkręcałem ręcznie.
Co do oleju itp. to jak dokręcałem to najpierw ręcznie kręciłem tak by nie było szczelin i dopiero kluczem dynamometrycznym. Tylko ostatni pokazałem luźniej by kilka ruchów zrobić kluczem dynamometrycznym. Co zrobiłem nie tak jeśli mogę wiedzieć??
@@MototerapiaEmilian nie wiem, co zrobiłeś nie tak, ale ten napinacz mnie martwi, że tak się tak sie wysunął, miałem przypadki że napinacz mi nie chciał działać, w sumie jeden i trzeba było chwile sie pochylić nad tematem żeby to poskładać jak trzeba... jak działa to oki ale coś jest nie tak jak dla mnie... wałki ok, od środka na zewnątrz się przykręca, ale warto nimi ruszyć od czasu do czasu, bo nie wyczujesz jak sie podeprze i można go złamać, jak dokręcasz to ruszaj nim delikatnie czy sie nie podparł. Polecam po takich czynnościach też zmienić filtr oleju, w sensie że silnik rozebrany dłuższy czas, czyli zdjęty dekiel i poprzykrywane szmatami, odpalam zawsze na 1-2h zeby wszystko co tam wpadło trafiło do filtra i wymieniam na nowy, polecam bo filtr zapycha sie szybciej niż może się wydawać, trzeba z głową wszystko, niektóre rzeczy taniej wyjdą u mechanika, Inazuma to nie masówka i nie opłaca się uczyć na błędach bo kiedyś zabraknie Ci jakiejś pierdoły co nikt nie ma w używce a nowa to cena kosmos, albo wogóle nie ma i uj, rozrząd to robota dla zaawansowanych, tylko wydaje się prosta, na filmie nie ma jak to składałeś, jak masz 16v to wałki same na znaki się nie ustawią, nie pytaj co zrobiłeś nie tak bo to książkę można napisać, że prosty motor to nie znaczy że nie zrobisz mu krzywdy, jak dla mnie nie przejdzie to bo wcześniej czy później zepsujesz dotkliwie to....
@@wruuu wszystko powoli i na spokojnie robiłem. Jak nie szło to nic na chama. Wałki sprawdzałem i nie kręciłem śrubami mostki na chama. Wszystko z delikatnością bo doskonale wiem, że jak coś zje_ie to silnik może szlak trafić.
Olej i filtr wymieniłem w tym samym tygodniu jak i zsynchronizowałem gaźniki.
Olej i filtr wymieniam razem po 4500km a tu wymieniłem bo stał 8 miesięcy.
Ogólnie tutaj pokazałem 'po krótce' co i jak robiłem. Jestem po pierwszej wycieczce ok. 300km nakręciłem i jutro nakręcę ok. 500/600km.
Napinacz [ te 6 ząbków ] mnie tez zastanawia, ale jedyne co mi przychodzi na myśl to to, że ślizgi mogę mieć wyrobione. Jeśli wkręcałem napinacz na spokojnie ręcznie i sprężyna docisnęła wysuwający się bolec i aż tyle się wysunął, a wałki dobrze ustawione i dokręcone wszystko jak powinno być, to czuje się dobrze z tym co zrobiłem.
Świetny film! Do ilu ząbków można latać?
Serwus!! Ja tylko na ilość zębów nie patrzę, bo to zależy też od ślizgów. Ja trzymam się zasady, że jak zaczynam słyszeć częstszy metaliczny dźwięk np. podczas początkowej pracy silnika to oznaka, że czas zaglądnąć i zobaczyć w jakim stanie jest łańcuszek.
@@MototerapiaEmilian Chodzi ci o stukanie metaliczne na zimnym silniku? Dzięki za odpowiedź
@@s.z297 tak na zimnym lub podczas gwałtownego ruszania lub zmiany biegu na niższy.
@@s.z297 tak, na tzw. zimnym oraz podczas mocniejszego przyspieszania oraz podczas szybszej jazdy gdy zmieniamy bieg na niższy
Witam. Mam GSX 1100 G. Przebieg 120000, mam do wymiany łańcuch rozrządu, jeden gwint pod świeczkę i dwa pod śróby w pokrywie zaworów. Głowicę zdejmę i oddam do naprawy oraz wymiany uszczelniaczy zaworowych. Czy przy takim przebiegu trzeba wymieniać pierścienie czy nie?
Serwus!! Nie jestem zawodowym mechanikiem, ale jeśli chodzi o pierścienie to najlepiej sprawdzić kompresje na każdym z cylindrów. Są podane normy w serwisówce i na logikę, jeśli kompresja jest przy granicy dolnej to sprawa jasna. ja bym sprawdził kompresję przed zdjęciem głowicy.
@@MototerapiaEmilian ok.Tak zrobię. Dziękuję