O trudnych chwilach, lękach i możliwościach
Vložit
- čas přidán 8. 02. 2024
- "Ból to element życia, jednak cierpienie to nasz wybór" - tym razem rozmawiamy o trudnych chwilach, lękach i możliwościach.
Od ponad 20 lat spotykamy się i rozmawiamy o życiu, ludziach, emocjach i przyszłości. Wpadliśmy na pomysł, że może warto te rozmowy nagrać i podzielić się nimi z Wami. Zapraszamy do wzięcia w nich udziału - Jacek ze Śmiechem
Znajdź Andrzeja na:
Fb: smiechandrzej
IG: @andrzejsmiech
TikTok: @smiechikropka
LinkedIN: linkedin.com/in/andrzejsmiech/
Strona: andrzejsmiech.com; smiechandpartners.com
Znajdź Jacka na:
Fb: profile.php?id=100045107290352
IG: @jacekwalkiewicz
Strona: jacekwalkiewicz.pl
Ten pan jest dla mnie pięknym połączeniem nowoczesności z mistycyzmem. Superinspirująca osoba i prawdziwa.
22:02 Podoba mi się wątek projektowy...
Zauważanie pracy innych oraz szacunek do tej pracy to jest w społeczeństwie trudna sprawa. Budynek jest projektowany np przez 2 lata, powstajeprzez kolejne 2... a przechodzien moze podnieść głowę i ładnie to ujmując najwyzej powiedzieć... Eeee nie podoba mi się ....i iść dalej, a wkład pracy tak wielu osób jest gigantyczny.
Świetny kanał Panowie, bardzo dobrze się słucha. Ja się boję coraz mniej😉. Pozdrawiam.
Dziękujemy, więcej nadchodzi :)
Ciotka znała mechanizmy programowania umysłu żeby Jacek był gorszy od jej dzieci ale Jacek odkrył plan ciotki i dziś jest w rakiecie do zdobycia wszechświata 🎉
Cudownie ;)
Warto zauważyć progres w montażu🤌
Zawsze miło Was Panowie posłuchać🙏
Dziękujemy :)
Mam taka myśl że im więcej masz tym bardziej się boisz. Nie miałem domu i dzieci...luzzz. teraz mam i nagle człowiek zaczyna myśleć. Zakładasz z optymizmem małą firmę...wyjdzie spoko, nie wyjdzie nic się nie stało. Ale jak już masz rozwinięta firmę kilka lat to nagle zaczynasz się bać...jak nie wyjdzie to kaplica. Ludzie chcą więcej, lepiej ale jak już to mają to się o to boją. Niby łatwe do przerobienia w głowie ale siedzie dziadostwo czasami tak głęboko że spędza sen z powiek
Im wiecej sie ma tym wiecej ma sie do stracenia, prosta zaleznosc ale tez jest wiele ludzi,ktorzy tracili doslownie wszystko i potrafili podniesc sie z tego wiec ta swiadomosc troche podbudowuje i sluchanie przeslan stoikow
Jak to mówi Jacek - nadmiar rodzi deficyt. Coś w tym jest 🤔
Tc🎉🎉🎉🎉🎉🎉🎉🎉🎉🎉🎉fct
rozkmina z cebulą - dziękuję
Kolejny raz wartościowy materiał… 🙏🏽
Bardzo, bardzo inspirujace i otwierajace oczy,dziekuje!!!
Dziękujemy :)
Dla zasięgu 💪
Dziękuję
Tego tematu właśnie dzisiaj potrzebowałam. Dziękuję
Nie ma w życiu przypadków... Dziękujemy :)
Świetna rozmowa. Dziękuję:-)
Dziękujemy :)
Dziękuję i pozdrawiam
Dziękuję panowie za piękną rrozmowę ❤
Dziękujemy pięknie :)
Dziękuję bardzo, kolejna ważna rozmowa ❤
Dziękujemy :)
🤩🤩🤩
Super content 😊
Dziękujemy :)
🌻
Warto posłuchać mądrych Ludzi
😊
Dzieki Panowie!
Dziękujemy pięknie :)
Panie Jacku, uwielbiam Pana słuchać...
🙂
Dla mnie najważniejsze sa dzieci, reszta to tylko "system" i rzeczy . Nie mówię o rodzinie. Dom, ziemia, samochód to cos co można mieć zawsze, jeżeli sie chce, a nie czeka.
Kurczaki sie chowa
Oby nie dzieci
Mysle ze wychowywac to jest slowo ok
..i teraz pytanie, kto jest młodszy - nie wiadomo?!
Widać że prowadzący sproboje wieść jakaś batalię że swoim rozmówca dziwnie się tego słucha, rozbawiło mnie stwierdzenie kariera w wieku 16 lat jest piękna , chyba Pan nie do końca wie o czym mówi.
Podobno Napoleon ,jak miał zatrudnić nowego wojskowego,zadawał wiele pytań o kompetencje,a na koniec pytał, czy on ma szczęście? Nie wszystko jednak od nas zależy,czasami ten łut szczęścia, który nie wszystkim jest dany, decyduje .
Dla mnie szczęście świadczy o tym czy idziemy swoją Drogą. Tzn czy podążamy za głosem naszego wewnętrznego Przewodnika.
Jeśli jesteśmy wierni sobie i stosujemy się do podstawowych praw wszechświata to wszystko potrafimy obrócić na naszą korzyść.
Slyszałam takie opinie o Byoncé. To co dla przeciętnej osoby byłoby porażką dla niej służy za trampolinę do kolejnego sukcesu.
Panowie „ból” jest obwiązkowy w życiu, „cierpienie” jednak już nie. Cierpimy gdy ból nie ma nadanego sensu :)
Ból nie ma sensu.
Ciekawi mnie podstawa wedle której tak pewnie i bez grama wątpliwości wypowiadacie te swoje "tezy absolutne".
Jak ja potrafię sobie każde niepowodzenie rozwalić na pierdylion elementów,jak ja potrafie siebie szybciutko sprowadzić do poziomu ponizej mułu,a jednocześnie umiem w ludzi wlewać optymizm czarnym humorem.Nie ma w tym winy...jest coś takiego jak u mnie POCZUCIE BYCIA NIEWYSTARCZAJĄCYM,Niewysluchanym,takim gdzies ani nie traktowanym serio....TY MUSISZ MIEC MAGISTRA....TY MUSISZ TO....ALBO TAMTO GOWNO MUSISZ!MUSISZ....O WLASNIE MUSISZ CZUC,ZE KIEDYS ZROBILES COS DOBRZE....MUSISZ TO TY CZUC SIE DOBRZE SAM ZE SOBA...MUSISZ NIE PLUC SOBIE W TWARZ W LUSTRZE!MUSISZ BYC PRZY NIM BEZ OGRANICZEŃ
Miłość własna to patrzenie na siebie z szacunkiem i troską oczami rodzica opiekuńczego :)
Dziękuję