IDEALNY DZIEŃ VS DZIEŃ NORMALNY - VLOG_05
Vložit
- čas přidán 2. 06. 2016
- Przyjaciele wbijacie na konkurs na getfitin.noizz.pl. Do wygrania są głośniki od Samsunga Level Box Mini!
Jak pewnie wiecie dostałem challenge od Samsunga Get Fit In a to oznacza, że przez najbliższy miesiąc będę wracał do formy. Mam nadzieję, że będziecie ze mną i będzie mi kibicować! A naprawdę warto bo co tydzień możecie wygrać głośniki Level Box Mini od Samsunga a już nie długo rusza naprawdę NIESAMOWITY konkurs, w którym do wygrania będą… jeszcze nie mogę Wam powiedzieć ale bądźcie czujni!
Pozdrawiamy Was
Adam KnowShow i Ekipa #GetFitIn
Więcej o smartwatch Samsung gear S 2 możecie zobaczyć tutaj: www.samsung.com/pl/promocje/ga...
W materiale używałem Samsung S7 www.samsung.com/pl/consumer/mo...
Zasubskrybuj aby być na bieżąco! ➜ / @adamknowshow
SKLEP➜ poszukiwacz.cupsell.pl/
FACEBOOK➜ / adamknowshow
INSTAGRAM➜ / wiemjak
SNAP➜ wiemjak
GRUPA➜ / poszu. .
KANAŁ GŁÓWNY➜ / ediposzukiwacz
Kto od POSZUKIW.... a nie, czeka... :|
Ty?😂❤😘
Ja od Adama ;)
hihihi
Dobrze wiedzieć że ja i moja raca to część Twojego idealnego dnia :p
Mój perfekcyjny dzień (prawie już taki jest, a dzięki tobie się zmotywuję bardziej):
Wstaję o 5:40, biorę prysznic, jem śniadanie, (teraz moje ulubione) jadę rowerem na uczelnię, z tamtąd jadę na dodatkowy angielski (30km), wracam do domu, jem obiad, uczę się, jem kolację i kładę się spać ok 22:00.
Oto, jaki bym chciał mieć KAŻDY dzień :D
"Wrócić do formy" zjadł lody i pizze 😂😂😂💪🏼
jestem pewna że nie wystarczy mi tu miejsca, ale postaram się to skrócić. oczywiście, że wolałabym po prostu sie z Tobą zobaczyć i opowiedzieć Ci o tym w realu, ale muszę zacząć w komentarzu, a może pozniej opowiem ze szczegółami na spotkaniu, kto wie, kto wie🤔 a wiec zaczynajac, przede wszystkim chciałabym w koncu wstac z tego pieprzonego łóżka z pozytywnym myśleniem, energia, chęcią do życia i świadomością ze zycie jest po prostu zajebiste. wstac zmotywowana do zrobienia czegoś ze swoim życiem i bez wmawiania sobie ze i tak zrobie to jutro😅 chciałabym zeby każdy człowiek na ziemi wstał z takim myśleniem jak ja. wtedy nikt nie miałby złego humoru, nie wkurzałby wszystkich wokół, po prostu zniknęłaby ta ludzka nienawiść do wszystkiego co żyje lub nie💁🏼 następnie chciałabym po prostu zacząć realizować marzenia, chciałabym aby ten moj idealny dzień był takim startem, początkiem czegoś nowego, na co nigdy nie umiałam sie zebrać lub po prostu mam za leniwa dupe🤔? kontynuując, chciałabym aby Kazdy na tym świecie nie był smutny, załamany życiem, chciałabym aby kazdy był szczęśliwy: zero glodu, nienawiści, przemocy itd.. po prostu chciałabym aby kazdy umiał ze sobą po ludzku porozmawiać i przezyc chociaż ten jeden dzień w zgodzie🙄 wracając do siebie, chciałabym poznac osobę, która juz na zawsze, na wieki wieków bedzie mnie wspierać, bede mogła jej ufać, bede mogła po prostu na niej polegać, taka idealna dla mnie osoba o ktorej zawsze marzyłam. nie ma ideałów? mozliwe, ale walić stereotypy, ja bym miała swojego ideała juz na zawsze 🌝 nastepnie spędziłabym ten dzien robiąc masę zwariowanych , niezapomnianych rzeczy z ta wlasnie osoba, miec odwagę sie po prostu wyszaleć ale i zarazem najzwyczajnej w świecie porozmawiac . chciałabym przeżyć ten jeden dzień zapominając o problemach, po prostu przeżyć go ze świadomością ze wszystko jest dobrze, że warto jest byc szczęśliwym. w tych czasach to rzadkość wstac z łóżka rano z myślą ze wszystko jest okejjj.. nie zalezy mi na luksusach, randce ze światowym modelem (aczkolwiek nie pogardziłabym) czy bogactwie, po prostu chciałabym aby kazdy (włącznie oczywiscie ze mną 😇) był szczęśliwy i zeby taki moj idealny dzien, był dla każdego z osobna jego wymarzonym idealnym dniem. no i perfecto
Mój perfekcyjny dzień?
7.00 Wstaję i mogę skakać jak nie ja bo mam uszkodzony kręgosłup :(
7.01 Powoli się ubieram i wszędzie leci Poszukiwacz...
7.15 Zjadam super śniadanko oczywiście oglądając poszukiwacza.
7.30 W TVN ogłaszają że zastrajkowali nauczyciele i nie wolno chodzić do szkoły.
7.35 Wracam sobie do pokoju i wykorzystuje czas na gadaniu przez telefon i oglądaniu Poszukiwacza.
14.00 Orientuję się że przyszła pokojówka i daje mi obiad.
15.00 Idę skakać na trampolinie czego nie wolno mi robić od kiedy miałam wypadek.
16.00 Patrzę i wygrałam i Poszukiwacza.
Resztę dnia ryczę ze szczęścia .
Raczej nie wygram ale mam pocieszenie bo wczoraj PANI Z LODZIARNI RZUCIŁA WE MNIE LODEM!!!!!
Za dużo
"Poszukiwacza"
Najwidoczniej chesz się podlizać 😧
+Mamcia 1973 Poprostu go lubi i jest jego fanką
Hmm, idealny dzień??
No to tak: biorę moją dziewczynę do kina, pot..... chwila, zapomniałem, że nie mam dziewczyny...
haha :D
Hello darkness my old frend
.....
skąd ja to znam ;)
Mój perfekcyjny dzień to dzień bez strachu, stresu i żadnych negatywnych myśli. Budzę się na tyle wcześnie żeby nie marnować pięknego dnia, który mogę przeżyć tylko raz, bo czas się nie cofnie. Kiedy otwieram oczy przez okno wpadają pierwsze promienie słońca i to właśnie motywuje mnie do tego żeby wstać i wykorzystać ten dzień na 110%. Wreszcie mam czas na przygotowanie pysznego, zdrowego śniadania, którego nie muszę jeść w biegu żeby nie spóźnić się do szkoły. Ten wyjątkowy dzień jest dokładnie zaplanowany, nie mam czasu zastanawiać się nad problemami. Nie ważne jest jak tego dnia ciężko pracuję, ale istotne są tego efekty. Znajduję tego dnia chwilę żeby spotkać się z przyjaciółmi i podziękować im za to, że są. Wracam do domu na piechotę żeby móc podziwiać piękno tego świata, a kiedy przekraczam próg domu czeka na mnie moja rodzina, panuje tutaj spokój, nikt nie płacze ani nie marudzi. Przy wspólnej kolacji opowiadam o pozytywach jakie mnie dziś spotkały, ale też słucham innych opowieści rodzinnych i mogę oglądać szczęście mojej rodziny, która jest w komplecie. Kładąc się do łóżka dziękuję Bogu, że mogłam w swoim życiu przeżyć tak piękny dzień, który chciałby przeżyć każdy z nas. Zasypiam wspominając ten dzień, bo idealny dzień to taki w którym kładąc się spać nie marzymy, ale wspominamy.
Perfekcyjny dzień to dzień spędzony w górach. Pobudka o 5 rano i dojazd na szlak :) Potem wejście na szczyt i delektowanie się najpiękniejszym na świecie widokiem Polskich Tatr. Po powrocie do pokoju szybki prysznic i wyjście do restauracji (Owczarnia lub Watra) gdzie można dobrze zjeść, potańczyć oraz co najważniejsze wypić grzane piwo. Potem powrót do domu chwiejnym krokiem a następnego dnia spanie do 11 :D
Mój Idealny dzień? No to jadym!
P roszę, jeszcze 3 minuty :(
E nergiczne zwinięcie się z łóżka
R ak by to strzelił, spóźniłam się na autobus
F hhh, zostaje w domu
E sportowa rundka
K ebab u Turka
C hwila drzemki
Y wszyscy wiemy, że nie ma słowa na Y, więc tu też będę spała
J eszcze trochę snu
N adal spię
Y Oh, znowu Y przykro. Pójdę spać
D obra, koniec snu
Z wijam się z łóżka
I kolejna E- sportowa rundka
E tam, idę spać
Ń nie ma nic na Ń, więc spię dalej
--------
Się rozpisałam, łooł.
Ps. Wielkie litery tu mają największy sens ;D
Chyba wygrałeś ☺
+Ryjeck49 Dzięki! :D PS. Wygrałaś* :p
+Rospiernicz Przepraszam 😊
Świetny vlog! Strasznie mi się podobał! Tak dalej! Widać że sie napracowałeś. :D
Mój idealny dzień wyglądałby mniej więcej tak : Wstaję wypoczęta i pełna energii
(dużo wcześniej niż zazwyczaj), zaczynam dzień od sytego i słodkiego śniadania, a następnie planuję podróż do innego miasta w poszukiwaniu interesujących i przyciągających miejsc lub kontynuuję odkrywanie nieznanego w swojej mieścinie :) Z aparatem w jednej ręce i telefoniczną mapą w drugiej staram się zapamiętać każdy szczegół tego, co widzę przed sobą, by móc kiedyś wrócić do tych chwil poprzez zdjęcia czy wspomnienia. W międzyczasie przystaję na obiad w jednej z pobliskich restauracji i delektuję się moimi ulubionymi daniami z włoskiej kuchni. Następnie szukam miejsca, gdzie będę mogła przysiąść i nieco odpocząć na świeżym powietrzu. Wracam do domu szczęśliwa i zadowolona słuchając po drodze ulubionych utworów.
Ułożenie planu idealnego dnia wydaje się takie łatwe, jednak kiedy próbuję się za to zabrać, wcale takie nie jest. :D Nie potrafię przedstawić dokładnej kolejności czynności, które chciałabym tego dnia wykonać. Na liście pojawiłby się na pewno spacer po najbardziej odizolowanych terenach Podlasia, poranne rozciąganie przy wschodzie słońca, paintball, zwiedzenie Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, wzięcie udziału w jakimś shorcie pewnej Grupy Filmowej z yt. W idealnym dniu mój organizm musiałby posiadać nieskończone zapasy energii. Między tym wszystkim chciałabym upchać pomoc mamie, abym po takim dniu usypiając miała świadomość, że spełniałam swoje mniejsze marzenia, ale miała również satysfakcje, że zrobiłam coś pożytecznego w domu :D
Pozdrawiam.
elka1056 :)
Mój idealny dzień to taki, w którym na wszystko znajdę czas. Rano wstanę jak najwcześniej, żeby nie marnować dnia (wyspana oczywiście, a to już całkowicie zmniejsza prawdopodobieństwo, że taki w końcu nadejdzie), zjem spokojnie śniadanie, pójdę pobiegać, albo na rolki. Kiedy wrócę to wezmę prysznic, ogarnę się i wyjdę z mieszkania, żeby cały dzień spędzić w plenerze, oczywiście nie obejdzie się bez ulubionych lodów i pizzy. Najlepiej to z kimś, a nie samemu, bo samemu bywa nudno. Połażę tu i tam po moim mieście, bo nocą jest najpiękniejsze i spacery w porach wieczornych są najlepsze. Potem wrócę spełniona, dotleniona. Wezmę prysznic, włączę jakiś film i w trakcie padnę ze zmęczenia. Takie zmęczenie, wywołane przez rzeczy, które robię z własnej woli, a nie przymuszonej, jest zmęczeniem najlepszym! Niestety, taki dzień niezbyt wchodzi w grę, a wszystko to przez sesję, która sieje spustoszenie wśród studentów. Nie polecam! Czerwiec takie piękny, każdy dzień mógłby być idealny, ale niestety... Wszystko rujnuje sesja. Wiele bym dała, żeby już się skończyła. Wtedy mogłabym spędzać czas po swojemu, tak jak chcę. Po co komu te studia, kiedy czerwiec taki piękny? XD
Mój idealny dzień to..
8:00 wstać bardzo wypoczęty
8:01-8:30 ogarnąć się
8:30 zrobić pyszne i odżywcze śniadanko
9:00 zjeść to pyszne śniadanko
9:00-10:00 pooglądać najciekawsze filmy dla mnie na youtube
10:00 pójść na parking, wsiąść do autka i pojechać je wypucować
11:00 spędzić aż do wieczora dzień z poszukiwaczem :D ( obojętne czy u niego czy u mnie na miejscu haha )
gdy już się rozejdziemy w dwie różny strony to wstawić na fb wspólne fotki, opowiedzieć bliskim jak minął mi dzień z ciekawym youtuberem którego ze mną oglądają :) przy okazji chciałbym zobaczyć nagrywanie filmu od strony montowania, kręcenia itp :) życzę wszystkim aby każdy wasz dzień był tak idealny jak piszecie
Mój perfekcyjny dzień zaczyna się o 7. Wstaję pełna wigoru i życia, jem śniadanie, ubieram się i idę gdzie mnie poniesie. Mieszkam w górach więc mogę sobie zrobić wycieczkę pieszą lub rowerową, wybrać się do muzeów, pójść na termy czy spotkać się z przyjaciółmi. Praca jest spokojna i ciekawa dla mnie, ponieważ prowadzę gabinet, w którym jestem terapeutką. Lubię pomagać ludziom i cieszę się, że mogę z nimi pracować. Terminy wizyt są układane tak, by mi nie przeszkadzały. Potem wieczorem uspokajam się w domu w ciszy z chłopakiem. Czasami zdarzy się jakaś niespodzianka np randka, zaproszenie na wydarzenie czy inne rzeczy z pozytywnymi emocjami. Idę spać o 22. To jest idealny dzień, gdy będę już dorosła. Ważne jest dla mnie to, żeby robić to, co się lubi i pomagać przy tym ludziom idealnie dopasowując godziny pracy z czasem wolnym. Żeby to był idealny dzień musi się w nim stać coś pozytywnie wyjątkowego, co doda mi mnóstwo pozytywnej energii. To tyle ;P
Mój idealny dzień wyglądał by mniej więcej tak:
Wstaje rano wypoczęty , ide coś zjeśći i w międzyczasie oglądam jeden z twoich odcinków. Po południu wybrał bym się na spotkanie z czwórką moich wspaniałych przyjaciół, idziemy gdzie nas nogi poniosą nie zaważając na pogode. Spędzamy ze sobą pare niesamowitych godzin po czym wracam do domu aby pobyć z moimi rodzicami i bratem. Kłade się spać ze świadomością, żę jutro nie ma szkoły i z nadzieją, że wrzucisz nowy odcinek.
Mam nadzieje, że podoba ci się moje wyobrażenie idealnego dnia.
Pozdrawiam Ciebie i Jaśka ^_^
Mój idealny dzień:- śniadanie na świeżym powietrzu- trochę ruchu, rower lub pobiegać w parku - nauczyć się czegoś nowego Np jazda na rolkach- posłuchać dobrej muzyki- obejrzeć dobrą komedię - przyrządzić samemu sobie ciekawy posilek- zjeść obiad w restauracji meksykańskiej lub sushi- koniecznie spotkać się z ulubioymi osobami
Idealny dzień (z tych realnych do spełnienia) to: wcześniejsze wstawanie, nie przejmowanie się głupotami i większa aktywność fizyczna bo ostatnio zaniedbuje szpagat.
ALE ŻE JA LUBIĘ MARZYĆ I NIGDY NIE IDĘ NA ŁATWIZNĘ, TO PRAWDZIWY IDEALNY DZIEŃ dla mnie to móc go spędzić na środku błękitnego oceanu, na jachcie w ciszy i spokoju i obok mojej najlepszej przyjaciółki. Móc nurkować, obserwować ryby i popływać z delfinami. Wreszcie tak na maxa się odprężyć i nie myśleć o tych wszystkich problemach! No i żeby sesja jakoś poszła ;)
Idealny dzień to dla mnie dzień spędzony aktywnie, z fajnymi ludźmi i blisko przyrody. Kilka takich już przeżyłam i są to moje najlepsze wspomnienia. To wszystkie obozy przetrwania, wyjazdy na mazury, na żagle, wypady w góry - czyli czas spędzony miło i przyjemnie ;) Pozdrawiam!
Mój idealny dzień: obudzić się wypoczęta w piękny, słoneczny dzień. Po dobrym śniadanku i porannej toalecie siąść w ogrodzie z kawą i dobrą książką. Później spotkanie z przyjaciółmi, pójście nad rzekę i na pyszny obiadek na mieście^^ resztę dnia spędzić w jakiś ciekawy sposób: paintball/kręgle/kino/wizyta w domu strachu/pójście na basen, a wieczorek w domu, również z przyjaciółmi, piwkiem i dobrą muzyką w tle :)
Mój perfekcyjny dzień to dzień weekendowy. Kiedy rano obudzę się bez włączania drzemki i zjem pożywne śniadanie. Następnie bez zbędnego przyciągania uda mi się wyjść do stajni, tam nie będę siedzieć cały dzień tylko szybko ogarnę się że wszystkim co muszę zrobić. Następnie wrócę do domu a w trakcie na przystanek przyjedzie mój autobus ( który jeździ co 30 minut) a ja nie patrzyłam na godzinę. Kiedy dotrę do domu, umyję się i przebiorę, po czym dostanę wiadomość, że ktoś chce zemną wyjść na miasto. Jako, że będę głodna pójdziemy do mojej ulubionej knajpy - Mr. Pancake, gdzie nie dość, że w końcu zjem całego pankejka to jeszcze okaże się, że dostanę zamówienie za darmo 😄
Potem poszłabym z osobą mi towarzyszącą nad Wisłę gdzie okazałoby się, że akurat odbywa się jakaś impreza na którą byśmy wbili. Po zakończeniu powoli skierowalibyśmy się w stronę domu wspominając cały czas ten świetny dzień. W domu poszłabym się umyć po czym położyłabym się do łóżka z opakowaniem lodów i obejrzała sezon mojego ulubionego serialu.
taki dzień to by było coś 😃
Mój perfekcyjny dzień odbyłby się w moich rodzinnych stronach: w Bieszczadach :) Chciałabym spędzić jeden cały dzień na szlakach Bieszczadzkich. Dzień jak codzień zacząłby się od porannego rytuału: budzenie się, budzenie mojego ukochanego (taki tam śpioch), szykowanie się, robienie i jedzenie śniadania. Później kawka, bez której czasami nie da się żyć :) Następnym etapem byłaby wycieczka, mam już nawet obraną trasę na 7h w Bieszczadach ale na tak długą podróż wymagana jest idealna pogoda i samopoczucie. Oczywiście w towarzystwie wcześniej wymienionego pana B. bo czasami nie ważne jak się spędza dany dzień - WAŻNE Z KIM, nawet najgorszy dzień może zrobić się wspaniałym jeśli mamy się do kogo uśmiechnąć :) Dzień zakończyłabym ogniskiem/grilem z rodziną/znajomymi.
Dlaczego Bieszczady? Bo można tam spokojnie porozmawiać z samym sobą, i na szlakach poznajesz prawdziwe ja drugiej osoby.
Zapraszam w Bieszczady ;)
Mój idealny dzień... Dzień, w którym mogę robić wszystko , na co tylko mam ochotę bez głosiku w głowie, który mi przypomina, że muszę coś załatwić, albo nadgonić jakąś sprawę. Dzień, w którym patrzę na świat oczami dziecka. Dzień, w którym otaczają mnie ludzie, którym mogę bezwarunkowo ufać, którzy nie będą mnie oceniać, bo nie idę "za tłumem", którzy będą we mnie dostrzegać, to co mam wewnątrz. Chciałabym aby mój idealny dzień nie składał się jedynie z codziennych czynności, tylko żeby było w nim coś wyjątkowego, może nawet coś nowego, coś rzadkiego. No i żeby to był dzień, gdzie ludzie się szanują, doceniają i o siebie dbają. Gdzie nie ma zawistnych i fałszywych spojrzeń, tylko każdy się do siebie szczerze uśmiecha.
Tak... to byłby mój idealny dzień :)
Pozdrawiam :)
Perfekcyjny mój dzień to taki że:
-Wstaje jak budzik zadzwoni
-Czasami idę biegać albo rozciągam się w domu
-Idę pod prysznic
-Jem zdrowe śniadanie
-Idę do łazienki umyć twarz i zęby
-Tradycyjnie pomoc w pracy domowej
-Odpoczynek
-Czas dla siebie
-Ugadanie się z znajomymi jak jakąś imprezę lub spot kanko na mieście
-Balowanie do późna
-Powrót do domciu
-Kąpiel
-Kolacja
-Łóżko :D
O to mój perfekcyjny dzień
świetny pomysł na zmontowanie tych dwóch dni!
Wielkie ukłony!
I świetnie przedstawione :D
Idealny dzień to u mnie wstanie wcześniej, najlepiej około 5:30, ale taka pełna energii i to obok swojego chłopaka. Następnie pójście pod prysznic, obudzenie go aby zrobił śniadanie, później kiedy on idzie się kąpać ja sprzątam, ogólnie kilka domowych spraw ogarniam po czym kiedy wychodzi spod prysznica to idziemy się przejść do lodziarni, ale najlepiej drogą przez parki :) Po zjedzeniu lodów wracamy do domu. Kiedy on biega ja jadę na konną przejażdżkę po górach do ulubionych miejsc. Tak leci dobrych kilka godzin. Po powrocie do domu prysznic znowu, obiad wspólny, a po obiedzie granie na akordeonie, obejrzenie wspólnie jakiegoś filmu i wypad ze znajomymi do klubu lub kawiarni. Nocą powrót, obejrzenie kilku filmików z Youtuba i spanie :D
Jeszcze nie miałam perfekcyjnego dnia, ale każdy ma w sobie swój urok i jest takim malutkim promyczkiem na tle całego życia. Chciałabym się wyspać, ale też i wcześniej wstać. Chciałabym zostać w domu, ale chciałabym też większość dnia spędzić na mieście, chodząc, jedząc, śmiejąc się i rozmawiając. Chciałabym być sama, ale też i spędzić ten czas jak najdłużej ze znajomymi. Chciałabym odwiedzić/pozwiedzać dużo miejsc, porobić mnóstwo zdjęć, pozachwycać się pięknymi miejscami, pójść do kina na film wybrany chwile przed seansem, obejrzeć jakąś sztukę w teatrze, odwiedzić zoo bo nigdy nie byłam, chciałabym schować się od zgiełku w jakimś parku albo równie pięknym miejscu i zachwycać się przyrodą. Uwielbiam odwiedzać nowe miasta, miejsca, uwielbiam chodzić i kocham spacery. Chciałabym na jeden dzień odciąć się od wszystkiego, zająć się szczęściem, uśmiechać przez cały czas, robić szalone rzeczy :3 Chciałabym uszczęśliwić jak najwięcej osób, sprawiać żeby uśmiech nie schodził im z buzi, żeby dla nich ten czas też był dobrze wspominany. Tak wyglądałyby mój perfekcyjny dzień - gdybym mogła zrobić to wszystko, albo chociaż większą cześć :)
Fajne to, podoba mi się ;) W sumie mam podobnie. Pozdrawiam i wróżę wygraną :D
elka1056 Strasznie dziękuje, aż mi się miło zrobiło, dziękuje! Pozdrawiam serdecznie! :*
Pamiętaj jedno :) uśmiech można praktykować każdego dnia :) nawet nie musi być to dzień idealny, sama jestem człowiekiem, który nie potrafi spędzić dnia bez uśmiechu do innych nawet jeśli mi źle :)
Pamiętam i staram się to praktykować, ale czasami złe chwile za bardzo przytłaczają :) Życzę Ci dalej takiego podejścia i jeszcze więcej uśmiechu! Pozdrawiam :)
Mój perfekcyjny dzień? Szczerze... bardzo lubię wybiegać myślami w przyszłość, ale nigdy nie zastanawiałam się (tak dokładnie) jak by miał wyglądać mój wymarzony dzień. Tu chcę Tobie podziękować, że mnie w jakiś tam sposób do tego zachęciłeś ;) No to nie owijam w bawełnę tylko piszę:
Chciała bym obudzić się w moim super wygodnym łóżku i żeby obok leżał mój piesek. Następnie tak jak to w nie których filmach czy np. na Twoim vlogu, chciała bym być fit i pójść pobiegać. Wrócić ogarnąć się i wyjść do mojej wymarzonej pracy (hyhy teatr, aktorka itp.). Zjeść dobry obiadzik na mieście i pójść do kina, do parku czy w inne przyjemne miejsce... Następnie w miłym gronie przyjaciół spędzić wieczór :)
Za wiele od mojego codziennego życia nie wymagam, ale drobne zmiany są potrzebne.
W miedzy czasie można tam gdzieś wplątać spotkanie z Tobą (na którym nie ukrywam bardzo mi zależy)
Wymarzony dzień w formie wakacji też myślę fajnie by się go opisywało... :D
Z mojej strony to tyle. Pozdrawiam (z ogromną nadzieją do zobaczenia :D )
Mój idealny dzień zawsze sobie wyobrażałam w dość zwariowany sposób. Obudzić się rano około 6 (rzecz niemozliwa :c) pójść pobiegać (co dla mnie tez jest problemem) XD po biegu wrócić do domku, upiec jakieś smakowite bułeczki, potem pójść popływać na basen/lub pojeździć na rowerze. Pójść na skoki spadochronowe lub na bungee (moje wielkie marzenie które tak samo jak bieganie jest prawie niemożliwe :)) wrócić do domu zrobić obiadek upiec ciasto zaprosić przyjaciół do domu i obejrzeć jakieś filmy, zagrać w gry razem. Pośmiać się. Ewentualnie wyjść gdzieś z nimi. Pochodzić, spędzić razem czas. :) bo w końcu nie wazne jaki by to nie był idealnie perfekcyjny dzień, lepiej spędzić go z kimś bliskim :3
Jak można jeść pizzę nożem i widelcem?! We Włoszech by cie za to zlinczowali hehe :D
😍 vlog super! Więcej! ;)
Pewnie się spóźniłam, ale co tam...
Mój perfekcyjny dzień to :
9.00- pobudka
9.10 prysznic
9.30 pyszne śniadanko (kanapka z nutellą i zimne mleko
Perfekcyjny dzień: budzę się bez współudziału budzika - już jest dobrze. Oczywiście w takim dniu słońce nie może zawieść. Co dalej? Warto spełnić jedno z wielu marzeń - stawiam na skok na bungee w jakimś malowniczym miejscu. Po takiej dawce adrenaliny dobrze jest coś przekąsić - w ogródku miłej knajpki. Najwyższa pora szykować się na wyjście do teatru - oczywiście na komedie, po co się dołować w tak dobry dzień tragedią grecką. Po przedstawieniu pora spędzić trochę czasu z ludźmi, których się lubi - napić piwa, potańczyć i pogadać o głupotkach. O świcie gdy doba dobiega końca pora iść spać z błogą świadomością, że budzik następnego dnia również nie zadzwoni..
No Hej :) Mój idealny dzień, hmm.. na pewno pełen uśmiechu, spontanicznych akcji - generalnie taki, który wspominałabym nie raz : P Gdybym miała mniej więcej go zobrazować to nie musiałby rozpocząć się o wczesnych godzinach porannych( po prostu przyzwoitych, by jednak tego dnia coś zrobić ;p) - myślę, że 9-10 wystarczy. Następnie dobre śniadanko przygotowane w domku albo "na mieście", potem hmm jakaś spontaniczna wycieczka nie wiem nad Morze lub w jakieś inne również ciekawe miejsce, kolejno jakiś spacer, bo bardzo je lubię albo rower, obiadek też byłoby miło gdzieś zjeść w miedzy czasie, potem jakieś kino/ kręgle, hmm.. jakiś wypadzik do baru/ pubu/ koncert by "się wyluzować" (jak by było mało radości w ciągu dnia:D), a może jakiś club, by potańczyć, potem spacer nocą( może byłoby romantycznie, a jak nie to na pewno śmiesznie :P) i co powrót do domku, bo trzeba jednak kiedyś spać, by jakoś przeżyć kolejny dzień, który może być "normalny" a może nie - któż to wie ;p Jak nawet nie będzie mi dane wygrać( coś po cichu na to liczę, bo przydałoby się w końcu raz być "zwyciężczynią", a stawka nie powiem kusząca :D) to mam nadzieje, że czytając moją wypowiedź choć raz uśmiech na kogoś twarzy się pojawi. Dziękuje i miłego dnia/dobrej nocy/smacznego obiadu ;)
Mój idealny dzień? Oczywiście wstać o 10 i zacząć od porannego prysznica oraz śniadania. Następnie pojechać na siłownię na trening ( na którym w końcu nie narzekałabym tylko chciała jeszcze więcej ćwiczyć ). Szybko wsiąść w pociąg i pojechać do chłopaka, z którym obejrzałabym jakiś serial, a potem poszlibyśmy na romantyczną obiadokolacje do jakiejś restauracji. Na sam koniec mojego idealnego dnia zobaczyć, że to właśnie ja wygrałam spotkanie z Tobą :) To by był mój perfekcyjny dzień, pozdrawiam! ;)
Mój perfekcyjny dzień? Wstanie ok 7, śniadanie i ok 8-9 stawienie się w stajni. Trening, czyszczenie, mycie i pomaganie innym w siodłaniu, zabawa z końmi itp. Ok. 17 wrócić do domu, obiad. Spotkanie z przyjaciółmi, a potem... leżenie i odpoczywanie po całym dniu.
tak, to jest mój idealny dzień 😊
jejku, Adam, uwielbiam twoje filmy, twój humor, ogólnie twoją osobę, nie wiem czemu, chciałabym cię kiedyś poznać osobiście ^^
naprawę nieźle to zrobiłeś, czekam na kolejne tego typu
Mój perfekcyjny dzień to:
obudzić się rześko o piątej rano smyranym przez promyki słońca, otworzyć hardo oczy bez przeciągania się i wziąć szybki prysznic. Później zjeść pyszną owsiankę z bananem i jogurtem naturalnym i pojechać hulajnogą na basen, by popływać przez godzinę. Po tym wysiłku iść na miejską plażę i rozłożyć się plackiem ze znajomymi na rozgrzanym słońcu na kilka godzin. W porze obiadowej ruszyć na miasto i w knajpie odnowionej i polecanej przez Magdę Gessler ujrzeć "poszukiwacza" Adama. Poprosić go o wspólnego selfiacza i zaproponować wypad na piwo i bilard. On się zgadza! Idziemy razem, spędzamy wieczór w towarzystwie znajomych jego i moich. Rozstajemy się publikując filmik pozdrawiający KinaCzewa'ę, życzymy sobie fantastycznych dni i wspaniałego życia.
Dobrej nocy!
Mój idealny dzień ?
Początek taki jak Twój... wstaję z łóżka z pierwszym alarmem, idę biegać, wracam zjeść coś uzupełniającego białko ;p pełna energii po takim poranku mogę zrobić naprawdę wiele, co uczyniłoby mój dzień idealnym... a gdyby miałby on już taki być to jestem w Hiszpanii np. w Sevilli czy równie malowniczym miejscu, zwiedziam miasto chłonąc tamtejszą kulturę i język, południową radość życia... natomiast będąc w Krakowie, wychodzę z przyjaciółmi nad Wisłę, na miasteczko AGH, na rynek, na painball na zwykły spacer i po prostu spędzamy razem czas robiąc cokolwiek... albo... przenieść się w czasie do 16 lipca i być na z nimi na woodstocku i zapomnieć o wszystkim innym na te kilka dni... tylko dobra zabawa, świetni ludzie i magia muzyki... tyle opcji na ten jeden idealny dzień ;D
Mój perfekcyjny dzień to dzień spędzony na oglądanie twoich odcinków w łużku!
Wstaje 8:30, puszczam muzykę zeby sie obudzic i miec pozytywne nastawienie. Sniadanko. Ladna pogoda, slonecznie, 25stopni. Jade do Hyde Parku, relaksuje sie siedzac na pieknej zadbanej trawie sluchajac spiewu ptakow. Pozniej zwiedzam kolejne dzielnice Londynu. Ide na lunch lub kawe, rozmawiam z obcymi ludzmi, pod wieczor wracam do domu, biore dlugi goracy prysznic, w pokoju odpalam zapachowa swieczke, czytam ksiazke, po przeczytaniu kilkunastu stron gasze swiatlo i relaksuje sie w blasku swiecy 😍😍
Budzę się rano, nikt się o nic nie czepia, cisza, spokój, czekają na mnie ciepłe naleśniki. Leniwie, bez pośpiechu zwlekam się z łóżka, zakładam ulubioną sukienkę. Czuję się pięknie i kobieco. Wychodzę z przyjaciółką (oczywiście jak każda dziewczyna) na zakupy. Wracam do domu, chwila relaksu, pogoda dopisuje. Może by tak się chwilkę poopalać? Po leżakowaniu zmieniam swój wygląd całkowicie, zakładam glany i luźne ciuchy. Idę ze znajomymi na dobry koncert, świetnie się bawimy, śpiewamy, poznaję masę nowych, świetnych ludzi, a po całej imprezie, na koniec dnia, na resztkach sił jeszcze ognisko gdzieś nad stawem z moimi najbliższymi, rozmawiamy i jesteśmy blisko ze sobą, wiem, że zawsze mogę na nich polegać. Tak wyglądałby mój wymarzony dzień :)
Mój perfekcyjny dzień: Budzę się jest piękna pogoda, jem pyszne śniadanie, szykowanie się do wyjścia zajmuje mi nie więcej niż godzinę, idę do szkoły, ale po drodze dzwoni do mnie koleżanka i proponuje spontaniczną wycieczkę do innego miasta, nie zastanawiam się ani chwili i już pół godziny później jedziemy ze znajomymi pociągiem śmiejąc się i rozmawiając. Na miejscu zwiedzamy nowe miejsca, jemy lody, pizze i inne niezdrowe rzeczy (od których wcale nie tyjemy) później idziemy do kina i na małe zakupy, wieczorem po powrocie do domu wychodzę jeszcze na długi spacer z psem, a później wracam do domu i zasypiam szczęśliwa :)
Hmmm... perfekcyjny dzień? Jeśli miałabym go zrealizować to na pewno nie u mnie ponieważ w mojej małej mieścince o nazwie Krasnystaw nie wiele jest :D
Ale wróćmy do idealnego dnia:
-wstać wcześnie (tj. koło 6/7 ^^)
-zjeść pożywne i zdrowe śniadanie
-do tego wyprowadzić psa (chyba że nie byłabym w domu to wyprowadziłaby go moja siostra ;D)
-chwilę odpocząć
-pójść na siłownię lub pobiegać (poćwiczyć moją beznadziejną kondycję xD)
-potem obiad (zdrowy lub nie ;))
-zakupy (i tutaj objawia się potrzeba wyjazdu ponieważ większe miasto=większe galerie :D)
-pójść do kina
-jedzonko przed spaniem
-wieczorne ćwiczenia
-i sen (bo jak wiadomo na lepszy sen najlepsze ćwiczenia :3)
Troszkę się rozpisałam ale to nie ważne :D
PS. trzymam kciuki za Ciebie Adamie (i za wszystkich widzów) w powrocie do formy ;)
Mój perfekcyjny dzień to dzień spędzony z uśmiechem na twarzy. Od takie proste a jakie przyjemne
Mój perfekcyjny dzień:
Spotkanie z Tobą Adam, pójście razem na pizze, nad jezioro. Tylko tyle bym chciał, a to byłby mój najlepszy dzień, spędzony perfekcyjnie :)
Idealny dzień
To nie jest trudne (chyba)
Zaczynamy
1. Pobudka bez zrywania się z łóżka i bez świadomości, że musisz gdzieś iść ;)
2. Prysznic i poranna toaleta bez wpadek ;)
3. Ogarnianie włosów bez mycia głowy, prostownicy, lokówki płynów, żeli itp, od razu wstajesz i widzisz w lustrze ideał ;)
4. Śniadanie (zdrowe) czyli kotlet z piersi z kurczaka, gotowany groszek i marchewka i do tego ryż ciemny :)
5. Chwila na obejrzenie nowego Poszukiwacza na CZcams ( dosłownie tylko chwila na CZcams) ;)
6. Dobór ubrań, a bardziej, jak raz wygoda niż styl :)
7. Spacer po pustym słonecznym mieście :)
8. Odnalezienie swojej miłości życia i spędzenie z nią tego dnia :)
9. Wyjazd ze znajomymi gdzieś daleko stąd (np. góry, morze) :)
10. Odjazdowy piknik na środku plaży :)
11. Spacer z przyjaciółmi po słonecznym wybrzeżu morza :)
12. Zgubienie się w lesie ;)
13. Jogging po lesie, a bardziej ucieczka z niego :)
14. Nocna impreza ( rano bez KACA) :)
15. Noc w gronie kochanych przyjaciół aż do późnej nocy :)
16. Sen o tym co się zdarzyło, aby przeżyć to jeszcze raz :)
I to tyle mój idealny dzień mam nadzieje, że miło się czytało :)
Mój idealny dzień:
Zacznijmy od tego, że staram się, aby każdy dzień był tym idealnym. W końcu życie mamy jedno i sami o nim decydujemy, racja? Zaczynamy od dobrej, gorącej kawy z mlekiem- trochę energii zawsze się przyda. Potem owsianka i spacerek z psem. Parę kilometrów z ukochanym pupilem, przy muzyce, pomaga nam aktywnie zacząć dzień. Czas na chwilę dla mnie- spotykam się z moimi najidealniejszymi na świecie znajomymi. Idziemy na przeidealną pizzę w najidealniejszym Wrocławskim lokalu (nie będę robić reklamy). Wracam do domu i siadam na chwilę do książek. Może to dziwne, ale lubię się uczyć. Potem kolejny spacerek z moim pieseczkiem, kolejne parę kilometrów po wałach. Po powrocie do domu czas zjeść dobrą kolację- tosty będą idealne. Na zakończenie dnia długa, gorąca kąpiel. Rozluźniona oglądam co nowego na youtube i zmęczona zasypiam. ;D
Budzę się, patrzę na zegarek i okazuje się że mogę pospać kolejne 3 godziny. wstaję, jestem wyspana a pogoda idealna. Okazuje że coś mi się po..mieszało, i mam dzisiaj wolne. W lodówce znajduje to co lubię, a do śniadania oglądam nowy odc ulubionego serialu. Po wyżerce zbieram się do wyjścia, i stwierdzam ze bez poprawek wyglądam 10/10 :D Po drodze nie zagaduje mnie żaden menel próbujący wyłudzić grosza na browara, a w tramwaju nie ma śpiącego „piękną” wonią nas odurzającego Pana bezdomnego. Za to poznaję zabawną osobę z którą idę do ZOO, a później jem obiad na wynos, na dachu jakiegoś budynku. Wracam do domu wieczorem, a tam czekają już moi znajomi z którymi oglądam przy piwku mecz siatkówki. chcę taki dzień:(
Idealny dzień? oczywiście z Tobą ♡ . . . no dobra nie pójdę na łatwiznę 1 wczesna pobudka 2 biegi (takie tam moje hobby 😉) 3 spotkanie ze znajomymi 4 zrobienie czegoś pożytecznego/ szalonego 6 oglądanie twojego odcinka
może nie za ciekawe ale mam nadzieje że przeczytasz 😊
Mój perfekcyjny dzień: Wstać rano, zrobić sobie pyszne zdrowe śniadanko, wypić gorącą kawę i w czasie jedzenia oglądać twoje filmiki ( brzmi trochę jakbym ekhem się podlizywała ale serio często tak robię xD ). Następnie ciepły prysznic, ubrać się bez przegrzebywania swojej szafy ( bo nagle się okazuje, że we wszystkim wyglądam idealnie :D ) i pojechać rowerem na uczelnię. Po uczelni dobry obiadek na mieście i piwko ze znajomymi w plenerze, a późnym wieczorem dobra kolacja, winko i film ze współlokatorkami ;)
Mój idealny dzień zaczął by się od orzeźwiającej kąpieli, potem pójście do szkoły i miłe spędzenie czasu na gadaniu z przyjaciółmi o wszystkim i o niczym. Po zakończonych lekcjach udanie się do przyjaciółki i granie w gry. Później wypad do kina z kolegą na film o super bohaterach. Po udanym seansie wycieczka na lody do pobliskiego sklepu i pożegnanie. Powrót do domu, obejrzenie przed snem nowego odcinka Poszukiwacza i ustawienie budzika na kolejny dzień. Zaśnięcie ze świadomością, że spędziło się jeden z lepszych dni w życiu. :)
Najchętniej swój wymarzony dzien spędziłbym na Mazurach, ale niestety z Częstochowy to spory kawał drogi, wiec muszę pomysleć o bardziej przyziemnych sprawach ! 😂
Moj idealny dzien zaczęłabym od pobudki o godzinie 8.47 ( zawsze nastawiam sobie budzik o kilka minut wcześniej, żeby sie przebudzić i wstać w miarę ogarnięta, a nie zrywać sie z łóżka na szybko ;) ), po pobudce czas na poranna toaletę, a po niej pyszne śniadanko ( kawa, owsianka z truskawkami i kanapki warzywne ). Gdy juz będę gotowa spotkam sie z przyjaciółmi i pójdziemy do dobrej kawiarni lub na spacer ( piknik tez wchodzi w grę ;) ) !! Gdy juz sie rozstaniemy spotkam sie ze swoją najlepsza przyjaciółka i pójdziemy rozerwać sie na basen ( pływanie to nasza ulubiona forma spędzenia czasu wolnego ).Gdy juz wrócę do domu odpocznę po całym dniu przy nowej książce, albo oglądając fajny film. Wieczór spędzę ze swoimi rodzicami, siostra i kotem siedząc w salonie i grając w planszówkę !!!
No i oto moj cały wymarzony dzien ! 😊
Mój idealny dzień? To dzień spędzony na zwiedzaniu bez mapy obcego miasta, z garstką znajomych, poznanie przy okazji wielu nowych ludzi, odkrycie nowych rzeczy, wizyta w księgarni, zjedzenie pizzy w dziwnym lokalu oraz przede wszystkim dobra zabawa :D i taka gra jak się jest w obcym mieście i nie ma się mapy: Każdy znajomy po kolei wybiera stronę w którą pójdziemy. Czasem można trafić naprawdę do przecudnych miejsc! :)
Idealny dzień to taki, który przesypiam, żeby potem spędzić noc na zwiedzaniu internetów :D
Żartuję. W idealny dzień chce mi się wstać na tyle wcześnie, żeby nie spóźnić się na zajęcia i jeszcze przygotować sobie jedzonko :3 jeszcze lepiej jak mam wolne ^^ a do tego przez cały dzień dopisuje mi wełna twórcza i piszę w każdej chwili, a pod ręką zawsze jest coś czekoladowego do wszamania. I kiedy wracam do domu, obiad jest tylko do zjedzenia/odgrzania, więc mogę już do nocy leżeć w łóżku i oglądać youtuby/oglądać seriale/czytać ff/pisać ff/spać :D
No co, miał być idealny dzień, nie najbardziej produktywny C:
A tak już całkiem serio, to idealny dzień jest wtedy, gdy mam ochotę bez przerwy się uśmiechać :)
Idealny dzień? Myślę, że każdy. W końcu każdy dzień trzeba przeżyć jak najpiękniej, by niczego nie żałować, podejmować decyzje, za które będzie się brało odpowiedzialność gdy coś nie wyjdzie lub zdobywać kolejne doświadczenie, gdy podjęte ryzyko się powiedzie. Jeśli nie będę potrafiła cieszyć się z każdego przeżytego dnia, jak będę mogła docenić ten idealny dzień kiedy nadejdzie?
Z pewnością jednym z idealnych dni by był taki, w którym uda mi się nadrobić wszystkie Twoje odcinki, po obejrzeniu pierwszego na jaki przypadkowo trafiłam, człowiek czuje się głodny i chce więcej. Jak Ty to robisz?
Życzę Ci powodzenia w wyborze, bo z pewnością pojawi się tutaj wiele opisów wspaniałych dni, których zapewne bym zazdrościła gdybym wszystko przeczytała ;)
Pozdrawiam Cię i ściskam mocno.
Mój perfekcyjny dzień: wstać rano z myślą, że jest na tym świecie osoba, która bezgranicznie mnie kocha oraz spędzenie z nią całego dnia..
Ostatnio nawet o tym myślałam i nie wiem czy trochę nagnę przepisy konkursu ale nie do końca taki dzień da się opisać według mnie, w sensie - ostatnio przydarzyło mi się coś, zupełna niespodzianka, o której w życiu bym nie pomyślała, że może mi się przytrafić i po niej cokolwiek by się nie działo ten dzień był idealny. Wieczorem pomyślałam, że właśnie takie dni, w których przydarzy nam się coś niespodziewanego (oczywiście pozytywnego - to jedyny wymóg ;) jest tym idealnym no bo kto nie miał tak, że gdy coś przydarzyło mu się super niespodziewanego o godzinie dwunastej rano a o dwunastej w nocy dalej nie mógł spać z ekscytacji? No i btw - kto nie lubi niespodzianek! Samo to, że to niespodzianka ma wystąpić w idealnym dniu czyni go idealnym :D
Uwielbiam takie dni i to właśnie one najbardziej zapadają mi w pamięć czyniąc je wyjątkowymi, bo nie często się zdarzają, fakt - ale pamięta się je na długo a i potem tak samo długo wspomina ;)
wiem, że wyniki pewno dawno były ale chciałam się wypowiedzieć się tak po prostu. i w mojej wypowiedzieć uwzględnijmy, że rzekomo są wakacje.
Szósta rano. Wstaje, ubieram się, jem śniadanie. Na siódmą na jazdę konną, czyli około 45 minuty spędzę na czyszczeniu koni i pomaganiu w stajni. Uwzględniając, że mam dwie godziny jazdy konnej, w domu będę po dziewiątej, no bo wiadomo, droga trochę zajmuje. Po powrocie godzinę spędzę nad książką. Kocham czytać, więc ta czynność musiała się tu znaleźć. O jedenastej poszłabym z psem biegać po osiedlu, albowiem tylko taką okolicę mam do dyspozycji. Gdzieś przed dwunastą musiałabym wrócić, zrobić jakiś obiad, zrobienie i zjedzenie zejdzie mi pewnie do godziny 13, więc po obiedzie.... dokładnie. Kolejna godzina czytania. Teraz powspominam czasy podstawówki i stwiedźmy, że około 14 pójdę z Kacprem i Krystianem na rowery. Znając życie wrócimy po 16, więc wypadało by następnie wyjść z psem na popołudniowy spacer. Wrócę około 16:30, więc zgaduję, że do 18 będę rysować. Zaraz po czytaniu i jeździe konnej to moja ulubiona czynność. Po rysowaniu przyjdzie czas na kolację. Po 18:30 zjem. Podobno nie biega się od razu po jedzeniu, więc do 20 no lifienie na YT. Około 20 kolejne pół godziny biegania. 20:30 wrócę do domu, będę miała czas aby się umyć, no i później oczywiście czytanie. Znając swoje uzależnienie od książek będę czytać co najmniej do 22, 23 i dopiero o tej godzinie pójdę spać.
tak.... gdybym miała taki dzień, to zdecydowanie byłby to mój idealny dzień. pozdrawiam osoby, które to przeczytały i wytrwały do końca ^^
Idealny dzień: Pobudka o 7:30 bez ociągania się, zejście do kuchni zrobić lekkie śniadanie a potem ubranie się i wyjście na spacer (co za zwyczaj jest niemożliwe z moim lenistwem),powrót do domu i zabranie się za czytanie stosiku książek czekających na parapecie, namalowanie obrazu albo chociaż dostanie weny do pisania i rysowania, a na sam koniec spotkanie ze znajomymi na świeżym powietrzu w idealny ciepły wieczór aż do zachodu słońca spacerowanie i po miłym dniu zasnąć bez zmartwień i obaw przed jutrem.
idealny dzień:
nie zaspać do szkoły, nie dostać 1, spakować wszystko co potrzebne, spotkać się z Adamem;) , fajne spotkanie ze znajomymi np. do kina, poczytać książkę , porysować i zasnąć + dobrze zjeść
Swój idealny dzień spędziłabym w Czarnobylu. Idealnie byłoby obudzić się wraz z pierwszym kwikiem mięsacza, później przebieżka z pełnym ekwipunkiem w stronę reaktora nr.3 Zwiedzanie i podziwianie uroków zony. o 13 zagryzłabym jakąś kiełbachę i razowego, jakiś ciekawy quest typu straszenie snorek, ale nie długo, bo wieczorem jestem umówiona na imprezę w stylu cheeki breeki. Wieczorem po popijawie ze Stalkonami marzyłabym żeby zasnąć wtulona w ulubiony karabin, który bym ucałowała ze słowami: Cichaj Nadia będzie dobrze :P
Super ten vlog Bardzo mi sie podoba :D A poza tym fajna muzyczka w tle :)
Mój idealny dzień :
Wstanie rano z łóżka z wielką energią, brak pośpiechu, zjedzenie płatków miodowych, jakaś fajna fryzura, przejarzdżka rowerem, spotkanie ze znajomymi (rozmowa, rolki, lody, przejście się nad wodę), wspólny obiad, spacer z psem, spędzenie trochę czasu z rodziną, pójście na basen, jazda konna, powrót do domu, kolacja, kąpiel w jacuzzi, film i na koniec głęboki sen :-)
W tym wszystkim dużo radości i śmiechu ;-)
Idealny dzień? Każdy dzień jest idealny. Powinniśmy cieszyć się każdym dniem bez względu jak jest spędzony. Osobiście chciałabym swój dzień spędzić z kimś z kim mogę podzielić radość z małych rzeczy takich jak na przykład zjedzenie lodów, pójście do parku.
1. Przyjeżdżasz do mnie (Warszawa)
2. Może hangar ?
3. Zabieramy ze sobą kilka osób (to będzie genialna motywacja dla przyjaciół żeby się spotkać, bo to koniec 6 klasy)
3. Idziemy na lody 4. Zagramy w różne gry dla większej ilości osób
5. Adventure Time!!! (gra terenowa z np. oblewaniem się)
6. Czas na pizzę
7. Nie zaszkodzi po robić trochę pranków!!
8. Coś się wykombinuje !!!
Mój perfekcyjny dzień:
-Wstaję o siódmej i robię pyszne śniadanie
-Ogarniam się
-Jem śniadanie, po czym wychodzę pobiegać
-Wracam do domu i czytam książki
-Na obiad idę na pizze
-Wychodzę na rower lub rolki
-Jem lody z MacDonalda :D
-Wracam do domu
-Odrabiam lekcje, uczę się
-Biorę prysznic
-Idę spać
Tadam!
Idealny dzień? Hmm raczej takiego jeszcze nie miałem...
Ale wyobrazić go sobie to chyba nic trudnego.
-
-
Oczywiście pierwszy dzień wakacji. Mama jest ze mnie dumna że mam świadectwo z paskiem. Nareszcie się wysypiam i wstaję z przeczuciem, że to będzie dobry dzień. Jem pyszne śniadanko, leżakuję opalając się na prażącym gorącym słońcu a potem bawię się z moim pieskiem Tofikiem :) Piję sobie mrożoną kawę i jem lody z polewą karmelową z dodatkiem truskawek... Oglądam najnowszy odcinek Poszukiwacza ( tak, trzeba się trochę podlizać, chociaż to i tak prawda bo zawsze jak doda filmik to on mnie rozbraja... niektóre nawet do łez) który rozbraja mnie do łez, potem też kilku innych you tuberów. Dzień mija miło i spokojnie. Idę na spacer z Tofikiem ,na boisko spotkać się z przyjaciółmi i świetnie spędzamy czas na wspólnej grze i miłej atmosferze. Wracam do domu i zbieram się na koncert mojego ulubionego artysty Mesajah do Nowego Sącza na którym bawię się niesamowicie... następnie mam z nim krótkie spotkanie na zrobienie sobie zdjęcia i zdobycie podpisu i porozmawianie. Powrót do domku i piesek jak zwykle zachwycony że wróciliśmy. Idę się wykąpać i kładę się spać. Nagle do pokoju wchodzą rodzice i pokazują mi cztery bilety na wylot na Jamajkę na dwa tygodnie... Nie mogę zasnąć
Ahh jakże piękny jest to dzień. Mam nadzieję że kiedyś taki się odbędzie
Dla mnie perfekcyjny dzień to taki kiedy nie muszę lub nie spędzam go przed kompem. Jest to tez taki dzień którego nie poświęcam na naukę do żadnego kolokwium :) Zamiast tego czytanie książki w plenerze, spacer, spotkanie ze znajomymi, kompletne odcięcie się od świata wirtualnego. Jak mam czas żeby wyjść na rower żeby wykręcić paręnaście km to już z góry wiadomo że ten dzień nie może być zły :)
Mój PERFEKCYJNY DZIEŃ wyglądałby tak, że wstałabym wyspana, zjadla śniadanie zrobione przez Amaro, potem poszlabym na spacer z Dawidem Kwiatkowskim a później do kina z Adamem. Zjedlibyśmy najlepszy obiad zrobiony przez moją babcie i poszłabym poczytac książki, posłuchać muzyki i kima :)
Mój idealny dzień to kiedy dodajesz filmy na youtuba
Mój perfekcyjny dzień:
Wstać rano wyspaną, następnie iść (zamiast jechać autobusem) na ranną zmianę na SOR dziecięcy tak by zdobywać dalej wiedzę. W czasie pobytu w szpitalu zbadać wiele ciekawych przypadków i skutecznie pomagać dzieciom. Kolejnie wrócić do siebie i razem ze współlokatorką ugotować wspólnie zdrowy, smaczny obiad, a dalej go zjeść. Potem wybrać się ze znajomymi na wycieczkę do lasu, znaleźć ładną polankę i urządzić sobie piknik z piwkiem. Na zakończenie dnia wraz z przyjaciółmi film do śmiechu :)
Idealny dzień:
Rano nie budzi Cię budzik, tylko szum fal. Śpisz w świeżo wymienionej białej, miękkiej pościeli. Przeciągasz się i wychodzisz na taras, z którego wita Cię widok lotu mew i bezkres morza. Masz dużo pracy więc od razu bierzesz się za szybkie śniadanie i jedziesz do biura. Pracujesz do popołudnia. Wychodzisz spełniony, bo czujesz się potrzebny. Twoja praca w ogóle Cię nie męczy. Po pracy masz czas na zainteresowania takie jak motoryzacja, czy strzelectwo. Spędzasz resztę dnia w towarzystwie najbliższych znajomych, a wieczorem idziesz spać z uśmiechem na twarzy. To jest według mnie idealny prawdziwy dzień.
Dla mnie dzień perfekcyjny :Wstaje o 9 wyspana i pełna energii.Jem na spokojnie śniadanie. Idę na spacer z koleżankami ,a po drodze jemy lody, i rozmawiamy sobie. Potem ide z koleżankami na zakupy ubrań i doradzamy sobie co kupić itp. ;).Po udanych zakupach wybieramy się na pizze do np. Qatro. Po obiedzie żegnam się z koleżankami. Potem wracam do domu ,i przez ok.1 godz. obczajam neta ;).O około 19 jade z rodzicami i rodzeństwem do Aqua Parku. Po pływaniu, jem na kolację moją ulubioną sałatkę i zadowolona ide spać :). (oczywiście idealny dzień byłby z tobą,Adam :D)
Ja sobie mój idealny dzień wyobrażam:
Idę sobie ulicą, a tam Ty ♡♡♡♡♡
Po pierwsze rzucam ci się na szyję
Po drugie robię sobie z Tobą zdjęcie
Po trzecie proszę cię o autograf
Oczywiście wiem że to są tylko sny więc..... mogę sobie pośnić.
Pozdrawiam Cię cieplutko twoja fanka :3
Mój perfekcyjny dzień : Wstaje o 8, bez pośpiechu jem śniadanie słuchając ulubionej muzyki. Wychodze z psem na spacer do lasu, następnie biore długą gorącą kąpiel z olejkami, następnie idę na obiad do restauracji, popołudniowa drzema, następnie wypad z przyjaciółmi na plaże posiedzieć, pogadać w spokoju bez pośpiechu - może jakieś ognisko.. Następnie wieczór z kubkiem herbaty spędzony na oglądaniu ulubionych CZcamsrów.. Tak, dzień marzenie.
Mój idealny dzień to taki, żeby wyrobić się ze wszystkim co zaplanowałam- nigdy się tak nie zdarza hahah
Jestem z siebie zadowolona jak wstanę rano i zmotywuję się żeby poćwiczyć lub pobiegać - to duże wyzwanie hahha. Potem zakupy i sprzątanie mieszkania a wieczorem jakaś imprezka w dobrym towarzystwie :D
Mój idealny dzień:
Wstać z budzikiem, zrobić to wszystko co się robi rano, zjeść. Ćwiczyć to co zawsze chciałam ćwiczyć, tyle że mi się nie chciało, a mianowicie poćwiczyć jogę, potem pobiegać po dworze i zrobić jakieś 2 km. Po powrocie do domu ptzebrać się i pojechać do miasta. Pójść po znajomych i pojechać nad jezioro albo basen. Dobrze się bawić! Wrócić wieczorem do domu dać puche kotom ^-^ i nakarmić królika. Pójść po przyjaciela z sąsiedztwa i obejrzeć jakiś horror -. Wrócić do domu pooglądać jeszcze "Poszukiwacza" położyć się i zasnąć z myślą jaki to ten dzień był zajebisty!!!
Pozdrawiam wszystkich biorących udział w konkursie :D
Dzień idealny to byłby z tobą, ale rzeby był chociasz troche rzeczywisty oto mój IDEALNY DZIEŃ
*Pobudka o 7
*Spacer i zabawa z psem
*Pizza z przyjaciółmi
*Wypad do miasta
*Kino
*Nagranie vloga
*Dyskoteka do rana
*Powrót do domu
*Pójsicie spać
Oto on, nie jest jakiś super, zapewne nie wygra, ale chciałam się moim idealnym dniem pochwalić. Marzenie rzeby ten dzień się spełnił 😜
Perfekcyjny dzień? :D
No cóż...
6:00
Pyszne śniadanie np. tosty z nutellą, pancakes i pyszny mus truskawkowy
7:00
Sprzątnięcie domu w mniej niż godzinę
8:00
Spotkanie z przyjaciółmi
11:00
Zrobienie tak zzz... 5 prań xD
13:00
Kupienie losu na loterii (może jak będzie perfekcyjny dzień to i może szczęście zawita ;p)
13:30
Chillout w galerii handlowej xd
16:00
Szybki wyjazd do Gdańska ♥
22:30
Spanko
Mój idealny dzień
Wstaje rano. Jestem wypoczęta i pełna energii. Nie muszę iść do szkoły bo jest weekend. Zjadam pyszne śniadanko, ubieram się i idę w miasto. Chodzę po moim cudownym Krakowie, bez nadopiekuńczej mamy. Rozmawiam z ludźmi, śmieje się. Idę później na jakąś imprezę plenerową, gdzie jest jakiś koncert (kocham muzykę). Wracam szczęśliwa do domu i urządzam sobie noc filmową z duuuużą ilością pysznego popcornu. Idę spać nad ranem, a przed snem słucham muzyki.
Mój idealny dzień
Idealny dzień zaczyna się pobudką w czystym mieszkaniu. Bez brudnych garów w zlewie. Zjadam super pyszne śniadanie i ruszam na rower. Odwiedzam wreszcie Różankę ,żeby chociaz raz zobaczyć ją wtedy kiedy róże kwitną.
Po powrocie do domu okazuje się,że nie muszę gotować obiadu bo dzień wcześniej zrobiłam najlepszy obiad na świecie w porcji dwudniowej. Do obiadu oglądam odcinek "Twin Peaks" albo czytam jedną z tych książek Kinga , której do tej pory nie zdążyłam.
W międzyczasie orientuję się ,że to sobota, a jak wiadomo w soboty słodycze można jeść bez ograniczeń. W związku z tym ruszam na najlepsze lody w Szczecinie.
Wieczorem idę sama albo ze znajomymi posiedzieć nad Odrę i całkowicie przypadkowym przypadkiem spotykam bardzo miłego chłopaka, który całe życie marzył ,żeby wybrać się na wesele na Mazowsze i z przyjemnością mi potowarzyszy.
W taki dzień nie ma opcji żeby spóźniła się na nocny autobus, albo żebym spotkała mało sympatycznego dresika w drodze powrotnej. Wracam do domu, doczytuję Kinga bo jestem ciekawa zakończenia i idealnie po ostatniej stronie zasypiam. I jest dzień idealny.
Idealny dzień? To proste, na pewno musiałaby to być sobota. Bez ciągłego zerkania na telefon - czy przyszedł jakiś mail, czy nikt nie dzwonił, czy nikt nic nie chce, czy nie trzeba niczego załatwić! Wstać około 10:00, szybko się ogarnąć i wyjść na zumbę bądź inny fitnessik, stworzyć trochę endorfin w organizmie. Po tej dawce ruchu, zrobić się na bóstwo i udać się spacerkiem na obiad ze znajomymi w okolice Starego Rynku, inną drogą niż zwykle, albo nawet skorzystać z rowerów miejskich. Zebrać się ekipą i pójść na planszówki, cały wieczór przegrać w jakieś gry, o których nigdy nie słyszałam, ale na bank wciągną. Później nic nie pozostaje jak wrócić do domku, ułożyć się pod kocykiem, włączyć serial (tak, koniecznie muszę obejrzeć wszystkie sezony Przyjaciół) i zasnąć bez stresików :)
Nieopuszczona deska w łazience, oj Adam Adam :D
Perfekcyjny dzień to taki, kiedy spędzasz czas z przyjaciółmi, nie ma przepisu na niego. On po prostu czasem jest, czasem go nie ma.
Nice! :D
Perfekcyjny dzień rozpoczyna się śniadaniem zjedzonym bez pospiechu i wypiciem pysznej kawy. Potem czas na wystawę Titanic the Exhibition w Pałacu Kultury, spacer w Łazienkach Królewskich, wypad nad Wisłę, być może przejście trasy w parku linowym nieopodal ZOO, w międzyczasie dobry obiad z deserem.Wieczorem czas na koncert albo kino. Żyć nie umierać ;)
Dla mnie mój idealny dzień wyglądałby tak :
8.00 - wstać , zjeść śniadanie , wziąść prysznić
9.00- Zadzwonić do przyjaciół i zaplanować wyjazd nad jęzioro
10.30- spotkanie z przyjaciółmi i nauka pływania przez chłopaka w którym sie zakochałam
17.00 - wypad na pizze
17.45 - Wyjazd do scchroniska by pomóc potrzebujacym zwierzakom
19.00 - wypad na lody
20.00 - powrót do domu przyjaciółki
20.30 - przygotowanie domówki
21.30 - domówka
Mam mnóstwo pomysłów na idealny dzień! Chyba najbardziej chciałabym obudzić się wcześnie rano, w namiocie, wyjść i zjeść coś, czego nigdy jeszcze nie jadłam patrząc na mongolski step. Krótka rozgrzewka i wsiadam na rower, bo razem z przyjaciółmi jedziemy z Rosji (ostatni przystanek kolei transsyberyjskiej) przez Chiny, do Indii. Po drodze spotykamy mieszkańców, albo po prostu podziwiamy otoczenie. Totalnie wyczerpana kładę się spać, mając świadomość, że przez parę miesięcy każdy mój dzień będzie Perfekcyjny :)
Mój perfekcyjny dzień to taki spędzony z przyjaciółmi z mnóstwem śmiechu i spacerami po świeżym powietrzu z moim ukochanym pieskiem ☺ Ogólnie: "trzeba wykorzystać każdą wolną chwilę do maximum" i to jest dokładnie to co chciałam Ci napisać ☺ Trzeba się cieszyć każdym dniem!! ❤❤ pamiętaj 😉
mój idealny dzień byłby wtedy gdybyś wrzucił dwa filmy tego dnia 😃
Jest i Madridismo Warszawa! :D Łapka w górę!
mój idealny dzień hmmmmm......
wstać energicznie,
zrobić sobie zdrowe śniadanie,
pczwiczyć,
pojechać na deskoroleke ze znajomymi,
i iść wcześnie spać.
Ale najlepiej to by było z tobą spędzić dzień 💜
Mój perfekcyjny dzień - dzień z poszukiwaczem
Hm... wiem, że konkurs pewnie trochę nieaktualny, lecz mój perfekcyjny dzień wygląda tak:
Wstaję rano (ok. 7:30), jem śniadanie, następnie idę na miasto, spotkać się ze znajomymi, gdzie wpychamy się do fontann (Mieszkam w B-towie, tam jest fontanna) i ogółem dobrze się bawimy. Wracamy do domów, cali mokrzy, ale za to jacy szczęśliwi :)
Z racji, że schnę, robię sobie maraton filmików z Adamem w roli głównej (Adam to Poszukiwacz jakby kto nie wiedział xD), potem tule się do mojego kotleta (kota) i po wszystkim idę do przyjaciółki, siedzimy, gadamy do wieczora. Na koniec ona mnie odprowadza a ja z przyjemnością idę spać ;)
Pozdrawiam Adama, Agata :)
mój perfekcyjny dzień:
na pewno powinno być ponad 20 stopni, małe chmurki i lekki wiaterek. idealna pogoda. w tym dniu chcialabym pójsć grać ze znajomymi w koszykówke a poźniej spędzić z nimi czas gdzieś indziej, na przykład w jakiejś pizzerii czy cos , a wieczorem usiąść przed telewizorem z bff i zrobić maraton harrego pottera. nie oczekuje dużo, tylko czasu spędzonymi z przyjaciólmi. :D
Perfekcyjny dzień zaczął by się od pobudki po pierwszym budziku i rzadko spotykanego uczucia wyspania. Najlepiej jakbym wstała koło 11, do szkoły miała na 13 i kończyła gdzieś tak dwie godziny później. Mile wdziane by było jakby moje włosy chciały się rano układać, jakby moje ubranie było mniej wygniecione i jakby w końcu udało mi się zrobić perfekcyjne kreski. Oczywiście w perfekcyjnym dniu nie może zabraknąć idealnej pogody, słońce, ciepełko, ludzie na ulicach uśmiechnięci i zadowoleni z życia. W szkole żaden nauczyciel mnie nie zaskoczy kartkówką, albo znienawidzonym zdaniem: do odpowiedzi przyjdzie numer 9. Nic przykrego mnie w takim dniu nie spotka, wszyscy będą mili i pomocni. Mama będzie czekać na mnie w domu z ruskimi pierogami, wybiorę się z siostrą na spacer, a wieczorem pójdę ze znajomymi na jakieś ognisko. Mój ukochany przyjdzie z kwiatami i powie jak bardzo mnie kocha. Taaaak, w takim dniu byłabym w pełni i obrzydliwie SZCZĘŚLIWA.
Moj perfekcyjny dzien wygladal by tak: wstaje dosyc wczesnie rano, ale jestem bardzooo wyspana 💤(co sie nie zdarza), nastepnie mam czas na basen i opalanko 😎👙 dalej cos pysznego do zjedzenia zobionego samemu🍛 z mega deserem, jakies ogarnianie obowiazkow, sprzatanie czy praca 📝 spacer na obiadokolacje z przyjaciolmi🍕, kino i wreszcie trafienie na super smieszna komedie romantyczna 🎥 i nocna jazda rowerem 🚲 dalej szybkie ogarniecie 🚿 i clubing🎉 a potem happy end 😂😂😂
Fajne zadanie 👌🏼🌸 takie przyziemne sprawy a taka frajda, musze sie tego pilnowac to tak kiedys wszystko ogarnac 😄
Odpowiedź na zadanie konkursowe jest na moim kanale, gdyż specjalnie na tą okazję nakręciłam film :D mam ogromną nadzieję, że się spodoba ^^
Tak jak mówiłem w piątek zostawiam łapkę w góre :P
Mój perfekcyjny dzień to wstać o poranku kiedy robi się dopiero jasno, zrobić pyszną gorącą kawę, usiąść do mojego stanowiska pracy w domu, włączyć Phostoshopa i rysować, stworzyć kilka niesamowitych projektów.
Potem dostałbym telefon od przyjaciela, że jedziemy na przejażdżkę a na koniec dnia zabrałbym dziewczynę do miłego lokalu na dobre jedzonko i wino a wieczór oczywiście spędzilibyśmy razem bardzo miło w domu :D
W moim idealnym dniu wstaje rano wypoczęta, zjadam śniadanie i idę na siłownię. Po treningu wracam do domu ogarniam się i idę się spotkać z przyjaciółmi. Spędzamy razem cały dzień, w którym razem idziemy na jakieś piwo/kino/spacer(w zależności na co kto ma ochotę i na co pozwala nam pogoda). Wracam późnym wieczorem do domu oglądam na komputerze jakiś dobry film i idę spać z myślą, że był to DZIEŃ IDEALNY! ;)