Podlewanie pomidorów cała prawda
Vložit
- čas přidán 16. 06. 2023
- Podlewanie nie tak oczywiste ..................................................................
Książka "Amatorska uprawa warzyw i owoców" dostępna w sklepie: amatorskauprawa.pl/
Nazywam się Marek Weczerek jestem absolwentem podyplomowych studiów ogrodniczych. Od wielu lat uprawiam warzywa i owoce dzięki czemu nabyłem praktyki. Po za tym jestem pasjonatem ogrodu w tym ekologicznej uprawy warzyw i owoców ale również rozsądnie podchodzę do każdej choroby, szkodników i problemów w uprawie.
W mojej książce "Amatorska Uprawa Warzyw i Owoców" znajdziesz dużo więcej informacji, porad o uprawie warzyw i owoców, o chorobach i szkodnikach, o płodozmianie i uprawie współrzędnej oraz wiele innych wartościowych treści.
Sklep internetowy ogrodniczy : sklepogrodnikaamatora.pl/ - Jak na to + styl
Ciekawy film pomocny pozdrawiam
Podlewać należy tak aby nie było sucho :)
😅
Witam dobre rady też tak robię ,ale najlepszy w podlewaniu jest deszcz pozdrawiam
Dla pomidorów raczej nie bo po liściach pada 😊
Pozdrawiam podlewam podobnie, dzięki za wskazówki ciągle mało zawsze coś ciekawego nowego lub przypominanie potrzebne 😂
Dziękuję i pozdrawiam
Podlewac tak żeby było podlane😅pozdro.
Dziękuję 😊 bardzo przydatne wskazówki.
Dziękuję 😊
🤗🤗🤗🤗
Marku podoba nam się twoje podejście do podlewania 👍 ciekawy odcinek❤ życzymy miłej niedzieli :) :)
Dziękuję... to praktyka potwierdzona wiedzą naukową....pozdrawiam
@ właśnie połączenie praktyki z wiedzą naukowo bardzo mi się podoba✌️
Pozwala to uniknąć w przypadku nawet superpraktyka, pewnych zagrożeń czyli wiedza naukowa kontroluje pewne porady i zachowania, które pojawiają się w sieci ale potrafią zbyt odbiegać od naukowych podstaw 🥰
Witamy pozdrawiamy serdecznie 👍🙃
Wzajemnie 😊
Każdy dzień trzeba bo bardzo sucho😊
Ja wolę rządzie a intensywniej pomidory. Te w donicach to codziennie
Ja teraz podlewam co drugi dzien rosną w pierscieniach i doniczkach więc przy tym upale jaki teraz mamy to szybko wysychają
Uprawa w pojemnikach to i czasem codziennie trzeba
👍🏻🤗🤗🤗
😊
Jeśli chodzi o mnie to swoje pomidory podlewam głównie deszczówką. To jak by nie było podobnie do wody studziennej jest woda żywa o kwaśnym odczynie, a taki lubią pomidory. Gdy brakuje sięgam po wodę z oczka wodnego. Jest mieszanką wody wodociągowej i deszczówki. Z wody wodociągowej korzystam w ostateczności, gdy już nie mam nic, no i ma być odstana co najmniej dobę. Przysłowiowa "kranówka" jest wodą martwą. Jeszcze kilkanaście lat temu była ok, potem gdy nie było deszczy podlewając tą wodą zauważyłam,że rośliny wcale nie rosną, a ostatnio? Brązowieją i zamierają. Taką to mamy "kranówkę".
Od lat zbieram wodę z deszczu do storczyków. Obecnie mam 2 duże beczki - 220 i 120 l, jedną 20 litrową i wiadra .
Jeżeli pada za długo osłaniam pomidory robiąc daszek z folii i przyczepiam go do czterech palików na brzegach. Teraz mi się sprawdziło. Deszcz popadał suto, moje pomidory w gruncie dobrze podlane, ale aby nie przedobrzyć zrobiłam daszek. Dziś rano zdjęłam. Uważam, że gra jest warta świeczki. Moje pomidory w gruncie praktycznie nie ustępują tunelowym. Mają więcej słońca i pewnie dlatego.
Pozdrawiam z Roztocza i oby nie było żadnych chorób, bo lipiec się zbliża. U mnie na razie czysto, tylko Radana w donicy ma jakieś brązowe kropki. Liście oberwałam.
Dziękuję za te informacje. Na Roztoczu jest pieknie 😊 Pozdrawiam serdecznie Marek
Ja dzięki twoim poradom, w zeszłym roku, miałem rekordowe zbiory pomidorów. W tym roku tunel już otwarty nawet nocą, bo temperatury (w centrum) ok. 13-15ście w nocy. Podlewam tak jak mówisz. Jak palec na ok. Trzy cm jest wilgotność. To nie podlewam. Średnio wychodzi podlewanie tak, ok. co pięć, sześć dni. Po trzy litry. (niestety kropelki nie mam. Ale po ostatnich deszczach. Mam deszczówki ok. 150 siąt ). Mam też "gnojówkę" z pokrzywy. Ale podlałem dopiero wczoraj w stosunku 1 do 10-ciu. Bo już owoce zawiązują. Ps. Podrzuć link do prześwietlenia. Tzn. Od kiedy. Bo nie mogę znaleźć. A to bardzo ważne.
Gnojówka z pokrzywy dobra, ale teraz , gdy pomidory kwitną, zawiązują owoce lepsza by była z żywokostu, z dużą ilością kwiatów, albo z kwiatów mniszka. Narobiłam tego multum. Przepraszam,że piszę za Marka, ale akurat to wiem, więc poradzić mogę.A z tymi pomidorami miałam podobnie. Mimo zarazy było ich sporo do Bożego Narodzenia nawet. Tak działają dobre porady. W tym roku mam pomidory ze swoich nasion, tylko zebra kupiona i nie mogę narzekać.
@@elzbietaziabkowska5365 Dzięki 👍👍👍
Tu link o cieciu czcams.com/video/Rz08CR0x-g8/video.html a jeśli chodzi o podlewanie to 3 litry to za mało może być by woda dotarła do całej strefy korzeniowej. Może 5 litrów choć na krzak . Ja nawet do 10 litr czasem gdy zbyt mi przeschnie ale to też od gleby zależy. Pozdrawiam
Mi kret jak korzenie podhe to odrazu podlewam, bo więdną 😭
Po krecie trzeba bardzo dużo lać wody aby go przegonić.
Później zasypać dziurę i lekko ugnieść ziemię aby usprawnić podsiąkanie wody do korzeni.
Pomidory podlewam bardzo rzadko, poradza sobie, bo to przeciez chwast. Zaczynam prawdziwe podlewanie, jak zawiazuja sie owoce. Jak dochodza do swojego gabarytu - przestaje podlewac, bo zaraz pekaja.
Dziękuję za komentarz.
Ja swoje gruntowe pomidory podlalem z dwa razy do tej pory , ale z tego co tutaj oglądam to chyba zbyt mało leje, bo 3 litry na krzak. Mam glebę piaszczystą, przykryta ściółka z trawy suszonej. Pomidory jakoś nie wołają o wodę, chociaż mój błąd że nie sprawdzam wilgotności ziemi organoleptycznie.
Nie uzywam wody z studni mimo że.mam dostęp, nie wiem czy jest zanieczyszczona, a badania trochę kosztują. Kiedyś rodzice niby używali jej po zagotowaniu, ale ja wolę dmuchać na zimne , a woda z sieci jest badana przez firmę wodociągową i można sprawdzić u mnie jest trochę twarda , co jest nawet wskazane przy mojej nisko wapiennej glebie .zbieram też deszczówkę która zużywam do borówek których nie mam ich zbyt dużo i do doniczkowych pomidorów oraz kwiatów ozdobnych .
tak wlasnie - do borowek deszczowka, bo z rurociagu jest za twarda
@@ms1829 To nie można podlewać borówek wodą z wodociągów? Innej nie mam ;( U nas w Bielsku już ponad m- c nie pada deszcz ;(
Przy lekkiej glebie piaskowej podlewamy częściej a w mniejszych ilościach i te 3 litry może wystarcza
@@janinakuczynska7026można ale lepiej nalać ją do beczki i niech postoi kilka dni przed podlewaniem