Wszystko o węgorzach / odc. 31
Vložit
- čas přidán 11. 03. 2020
- Węgorz to najbardziej tajemnicza ryba naszych wód. Z wyglądu przypomina węża, nie wiadomo jak wygląda jego tarło, zachowuje się odmiennie od popularnych gatunków ryb, a w dodatku jego krew może okazać się trująca... Zapraszam na jeden z - moim zdaniem - najciekawszych odcinków, jakie udało nam się zrealizować dzięki uprzejmości dr hab. Pawła Oglęckiego.
All rights reserved. Kamil Walicki, Rafał Filipowicz
Widziałem na własne oczy jak po czerwcowej nocnej burzy wegorze pelzaly o wschodzie słońca po rosie, robily to wypełniając z jeziora w miejscu trawiastym, następnie wpelzly do rowu który prowadził do przyjeziornego bagniska. Absolutnie nie były to pojedyncze sztuki a masowy spacer!!! Widok niesamowity do końca życia!!! Wegorz wyczuwa cieki wodne panie doktorze to następna tajemnica jaka zaobserwowałem napewno do najbliższej rzeczki od tego jeziora było z 12 km! Ta rzeczka to Skrwa Prawa a jęz Urszulewskie.Wegorzowi wyostrza się zmysł wzroku kiedy płynie na tarlo podejrzewam że widzą dobrze ponieważ wędrówka na tarlo jest niebezpieczna ponad 10 tys kilometrów
Mam nieśmiałą prośbę... Aby tego typu odcinki nie miały końca. Dziękuję
Oj, tego chyba nie uda się zrobić ;)
Ale bardzo nam miło!!! ;)
@@kamilwalicki A szkoda 😜
Super dziękuję
Panowie. Dziękuję za kolejny, jak zwykle ciekawy odcinek. Ponieważ kiedyś łowiłem naprawdę dużo fajnych węgorzy, pozwolę dorzucić swoje 3 grosze, w kontekście węgorza szerokogłowego lub inaczej szerokopyskiego. Było to w latach 80’ na przepięknym jeziorze Maróz, na pojezierzu olsztyńskim. Duże b. głębokie, rynnowe jezioro typu sielawowego. Wówczas była tam bardzo liczna populacja sielawy, także węgorza (Państwowe Gospodarstwa Rybackie zarybiały wtedy węgorzem, naprawdę) oraz innych ryb - historia, niestety. Byłem młodym chłopakiem i podpatrzyłem 2 starszych wędkarzy. Łódź kotwiczyło się „na środku” jeziora, tam gdzie bytowały sielawy, na których węgorz intensywnie żerował. Pamiętam, jak ciężko było wyciągać kotwice z tych ok. 30 m głębokości :) Łowiło się w dzień, na żywca, na lekki jak na ówczesne standardy zestaw: żyłka główna 0,3 mm, przypon 0,2 mm, spławik ok. 9 g, pojedynczy mały haczyk. Najlepszą przynętą była ukleja imitująca węgorzowi sielawę. Umieszczało się ją ok. 5 m pod powierzchnią wody, nawet płycej. Łowiliśmy naprawdę fajne węgorze. Nigdy nie były mniejsze niż 0,5 kg, największy 1,6 kg. Trafiały się piękne okonie. Ukleję łowiliśmy podrywką na długiej lince, na nakrywkę. Widać było ławice sielawy u góry, ale ona zawsze uciekała z podrywki. Raz w słaby na węgorza, pochmurny i wietrzny dzień, wyjątkowo udało się nam złowić 1 małą sielawę. Po założeniu jej na haczyk branie było prawie natychmiast.
Dzięki za ciekawostkę o węgorzach, bardzo cenne informacje! ;) Ja w tym sezonie złowiłem 3 węgorze, ale niestety nie były duże - 50, 60 i coś pod 70cm. Ale mam nadzieję, że w przyszłym roku uda mi się posiedzieć kilka dni za tymi rybami i może trafi się większy ;)
Kunszt reportazu Kamil
Chyle czola goru ryb!!
I Pan Pawel -kwintesencja ..mistrzostwo!!
Przez ciągłe oglądanie filmów z panem Pawłem, zacząłem używać słowa " zakałapućkałem ". :D
Cała przyjemność po naszej stronie 😜🔥
Fajna seria, lubię Was słuchać. Chciałbym taki film o miętusie, również ciekawa ryba.
Pozdrawiam 👍👍👍
Dzięki, miło nam ;) Obiecuję, że odcinek o miętusie też powstanie, chociaż obstawiam, że będzie to najwcześniej pod koniec roku ;)
Pozdrowionka!
Jestem Wędkarzem zapalonym dla mnie to sposób na życie ale takich programów jest mało na you tube szacunek Panowie wspaniała robota przyjemnie się was słucha Pozdrawiam
Dzięki, bardzo dziękujemy! ;)
Ten kanał powstał właśnie w taki sposób, że kiedyś chciałem coś pooglądać na youtube i naprawdę był kłopot. Znalazłem dosłownie kilka filmików u nielicznych twórców, które oglądałem z przyjemnością....i postanowiłem zrobić coś innego. Poprosiłem Rafała o pomoc (on to nagrywa i potem montuje, bo ja tylko łowię i gadam...) i powstały pierwsze nasze produkcje, trzy części o łowieniu drapieżników na przykosach. Ludziom się spodobało, więc nagrywamy już ponad rok ;)
Bardzo dziękujemy i serdecznie pozdrawiamy!
Fajne te filmy w tym kinie puszczają....pozdro
Dobre kino, to i filmy odpowiednie ;)))
Dzięki wielkie!
Dzieki za filmik. Bardzo fajny ,luzny , przekaz na bazie duzej wiedzy. Brawo
Siema super was się ogląda i słucha zarazem czekam na następny odcinek
👍Siła
PS. Pozdrowienia dla Pana Pawła
Bardzo dziękujemy!!! ;)
Za jakiś czas postaramy się znowu coś nagrać ;)
Kamil, jak zwykle SUPER materiał. Pozdrawiam Was wszystkich i połamania !
Dzięki, bardzo dziękujemy i polecamy się na przyszłość ;)
Super najlepszy wypad do kina od dawna dzięki wam dzięki tak trzymać jak zwykle super! Panowie trzymacie poziom 💪
Dzięki, cała przyjemność po naszej stronie ;) Polecamy się na przyszłość! ;)
Jak zwykle , bardzo interesujący odcinek. Cieszy mnie bardzo, że właśnie na Twoim kanale poruszasz takie tematy. Wielu z nas wędkarzy nie ma pojęcia o rybach ,które łowi. Dzięki panu doktorowi Pawłowi można się sporo dowiedzieć. Tego pana mógłbym słuchać godzinami. Szkoda ,że już taki stary jestem i na studenta już się nie nadaję.
Dzięki ;) Moim zdaniem podstawą naszej pasji jest wiedza o biologii ryb oraz o naszym środowisku, od tego powinniśmy zaczynać przygodę z wędkarstwem ;) Na szczęście Paweł nigdy nie odmawia, gdy poproszę go o rozmowę, a że facet świetnie wypada przed kamerą i w genialny sposób umie przekazywać swoją wiedzę....no to jest jak jest ;)
Ps. nigdy nie jest za późno na studia! ;) Moja mama postanowiła je skończyć i zrobiła to w wieku 50+ ;) Dała radę, dzielna babeczka ;)
Super ciekawe treści. To są podwaliny prawdziwego wędkarstwa i znajomość tego co ważne o istotach, które powinien szanować każdy, a szczególnie kto ukochał sobie podwodny świat. Ekstra temat, myślę że niewyczerrpany. Brawo i dzięki Kamil.
Dzięki, bardzo dziękujemy ;) Też uważam, że podstawą naszej pasji jest wiedza o biologii ryb oraz po prostu świadomość ekologiczna ;)
Cała przyjemność po naszej stronie, bardzo dziękujemy ;)
Jak zawsze kozak materiał Panowie. Dwa lata temu zajarałem się łowieniem węgorzy i byłem nad wodą praktycznie codziennie przez ok miesiąc(przełom lipca i sierpnia). Praktycznie każdego dnia łowiłem przynajmniej jednego. Brania były tylko między 23:30 a 00:00 później mogłem siedzieć do rana i nic. Przed burzą brania były niemalże pewne. 👍 Pozdrawiam
Kurcze, to miałeś świetne wyniki!!! Ja mam chytry plan spróbować w tym sezonie i wyskoczyć kilka razy nad wodę za węgorzem, ale czy uda się cokolwiek złowić? - to się okaże ;)
Pozdrowionka i bardzo dziękujemy ;)
Z przyjemnością się ogląda i słucha :) czekam na kolejne
Dzięki, bardzo dziękujemy i polecamy się na przyszłość ;)
Fascynujacy material, swietny pomysl zeby prawdziwy FACHOWIEC wypowiadal sie w pewnych kwestiach. Dziekuje!
Dzięki, dziękujemy ;)
Jak zwykle mega informację, uwielbiam oglądać odcinki z Pawłem , studnia wiedzy bez dna. Pozdrowienia dla obu i do zobaczenia na kolejnej rybomani Wężu....
Dzięki, BARDZO BARDZO dziękujemy i do zobaczyska! ;)
super, milo sluchac spokojnych ludzi z wiedza , dziekuje
Kamil,
Obejrzałem materiał o węgorzach i tak się wkręciłem, że lecę po kolei ze wszystkimi materiałami z tej serii 😍
Ilość różnego rodzaju ciekawostek oraz ogromnej wiedzy połączonej z Waszym naturalnym dialogiem, powoduje że można tego słuchać godzinami.
Pozdrawiam serdecznie ;)
No kurka, to cała przyjemność po mojej stronie Kolego! ;)
Obiecuję, że nagramy też odcinek o karpiu chociaż ja nie mam wiedzy o tym gatunku i ciężko będzie mi zadawać merytoryczne pytania - postaram się ;)
Kolejny świetny, ciekawy odcinek ! Dziękuję
Dzięki, cała przyjemność po naszej stronie! ;)
Super i wyczerpujący odcinek na temat węgorza przyda mi się przy łowieniu Pozdrawiam
Dzięki, polecamy się na przyszłość ;)
Kolejny bardzo pouczający i niesamowicie ciekawy 👍dobra robota Kamil
Dzięki, bardzo dziękujemy! ;)
Ps. to nie tylko moja robota, ale też Rafcia i Pawła ;)
Teraz czekam na bolenie oraz mam nadzieję klenie😊
Na bank będą, ale muszę najpierw złowić kilka boleni i kleni w tym sezonie - zaczynam od czerwca ;)
Panowie. Brawo, brawo, brawo!
Jak zawsze wyczerpujące informacje ... 👍Pozdrowienia z NL !!! Trzymajcie się panowie !!! ☝️
Dzięki, bardzo dziękujemy!!! ;)
Pozdrowionka!
Oby jak najwięcej takich ciekawych odcinków. Miło mądrych posłuchać. pozdrawiam i czekam na kolejny gatunek.
Dzięki, niedługo siadamy do nagrywania kolejnych odcinków ;)
Super materiał ... bardzo dziękuje!!!
Cała przyjemność po naszej stronie, dziękujemy ;)
Jak zwykle świetny materiał. 521👍 i ani jednej w dół. Dziękuję za dawkę wiedzy
Dzięki, bardzo dziękujemy! ;)
Ps. spokojnie, już są dwie ;)))
Rewelacyjne są te odcinki.
Pozdrawiam 🙂
Dzięki 😉 Na pewno nie zamierzamy kończyć tej serii 👍😉
Świetnie Was się ogląda,potężna dawka wiedzy.
Pozdrawiam i życzę połamania w 2020 roku! :D
Dzięki Majorze! ;)
Staramy się wrzucać odrobinkę merytoryki do naszych filmów.
Wszystkiego dobrego i sukcesów w nowym sezonie ;)
Super odcinek,no i widzę że coraz dłuższe te filmy,rozkręcacie się Panowie!!!
Temat ciekawy, to i odrobinkę dłużej nam wyszło tym razem ;)
Dzięki!!!
4 noc pełni niesamowite 🙄 super filmy
Bardzo fajne są te odcinki miło się słucha i ogląda można się dowiedzieć ciekawych rzeczy na temat danego gatunku ryby pozdrawiam gorąco ;)
Dzięki, staraliśmy się zrobić coś wartościowego ;)
Pozdrawiamy serdecznie!
jest like - choć trafiłem tu PRZYPADKIEM to obejrzałem do końca - BARDZO CIEKAWA opowieść
Bardzo dziękujemy i polecamy pozostałe nasze filmy 😉
Wszystkiego dobrego, wesołych Świąt 😉🎅
Szacun Kamilu, najsolidniejszy merytorycznie kanał na YT, tyczy się to wszystkich Twoim filmów. Świetny klimat i, co najważniejsze, podejście do wędkarstwa jakiego brakuje na YT. Oby tak dalej !!
Dzięki, cała przyjemność po mojej stronie ;) Gdy pomyślałem o założeniu własnego kanału chciałem pokazać, jak wygląda "moje" wędkarstwo. Że nie jest to darcie gęby nad wodą, śmiecenie, robienia bardachy itp... Z pomocą Rafała (który to w znacznej części nagrywa, a potem całość montuje) oraz Pawła okazuje się, że chyba taki kontent podoba się wielu osobom - co nas strasznie cieszy! ;)
Bardzo bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam ;)
Kolejny świetny odc tej seri ,ja bardzo lubie słuchać czy mity wędkarskie sprawdzają sie z naukowa wiedza to bardzo ciekawe ,akurat te o wegorzach sparawdzily sie ,mam nadzieje ze powstaną odc o każdej rybie ktore występują w Europie ,pozdrawiam swietna robota panowie
Dzięki, cała przyjemność po naszej stronie ;) Nie jestem pewien, czy uda nam się przerobić wszystkie gatunki żyjące w Europie, ale te nasze, rodzime postaramy się omówić ;)
Bardzo dziękujemy i serdecznie pozdrawiamy ;)
Dzięki Panowie za materiał, naprawdę bardzo dobra robota!
Dzięki, bardzo dziękujemy ;)
Świetny materiał o węgorzu , a ja osobiście czekam na temat o miętusie bo to świetna ryba i też jest trochę tajemnicza ;)
Tak, o miętusie też mamy zamiar nagrać podobny odcinek - pewnie zrobimy to na koniec roku ;)
Kolejny bardzo udany film !!! i jak zawsze konkretnie i dokładnie objaśniony gatunek ;)
Dzięki, bardzo nam miło i dziękujemy! ;)
Siemano.
Kiedyś Ojciec opowiedział mi pewna historię związaną z węgorzami. A łowcą węgorzy był zacnym.
A więc;
W latach 80 byli z kolegami na nocce węgorzowej, kiedy jeszcze były spore szanse na złowienie kilku lub nawet kilkunastu sztuk w jedną noc. Połapali oczywiście, ale żaden z kompanów nie miał siatki na ryby. A utarło się z doświadczenia tychże Jegomościów że węgorz po piasku nie popełznie, bo piasek obdziera go ze szlamu i węgorzowi to gruuubo nie pasuje, i na maxa tego nie lubi, więc na piasku raczej leży posłusznie i nigdzie się nie wybiera. Tego byli pewni. Więc wykopali na piaszczystym brzegu, kilka może kilkanaście metrów od wody dół 60 do 70cm. Ojciec zaczął patroszyć ryby. No ale wiadomo, nocka, połapane, ognisko i inne smakołyki ;) więc wypatroszył jednego, nie obcinając mu głowy, i wrzucił do reszty żywych ryb, po czym dołączył do kompanów, przy ognisku. Jakie było ich zdziwienie rano, gdy wszyscy się przebudzili. Węgorzy oczywiście nie było. Ślady prowadziły prosto do wody.. ale jak mocny jest w nich instynkt, który spowodował, że ten jeden węgorz z rozciętym brzuchem i pozbawiony wnętrzności też zniknął??
To są rybska naprawdę tajemnicze ;)
Pzdr.
Lukasz Alama no po wypatroszeniu mięśnie jeszcze pracują i gęba się rusza ale czy by wrócił do wody hmmm ale jak to po smakołykach różne są opowieści :)
Możliwe że zjadły go lisy, kuny, łasice, często latają koło wędkarzy zwłaszcza gdy czują ryby. No ale kto wie może i poszedł do wody.
@@Zanderrrrrrrrrr wziąłem to pod uwagę 🙂 Ale z natury ludzią trzeba wierzyć 😉
@@MARWISSIECIRYBACKIE wszystko jest możliwe, ale ślady były że do wody czyli są na to dowody 😎
Wegorze to niesamowote ryby, cale dziecinstwo spedzalem na jeziorem lebsko, ojcoec co drugi dzien kupowal wegorzr na przystani i wedzil, one potrafia sie ruszac jeszcze jak sa pociete w panierce gotowe do smazenia
Mój Antek 13 letni myśli już od dawna o ichtiologii. Te opowieści/wywiady są fascynujące. Dzięki Kamil.
Dobra droga, ja też chciałem iść na ichtiologię ale....skończyłem na AWFie...
Dzięki, cała przyjemność po naszej stronie ;)
Kilka moich informacji dla Ciebie Kamil. Łowię na jeziorze Miedwie gdzie jakiś czas temu była duża populacje węgorza. Kiedyś na głębokości między 12 a 14 metrach miałem największe węgorzewisko gdzie polowałem na nie na kusze . Obszar ten był około 80-100 metrów kwadratowych a węgorz jeden od drugiego był miedzy 1,5 do 2 metrów, zakopany w mule wystawały tylko łby ale na mój widok się chowały i wtedy można je było upolować tylko po rozpoznaniu jak leżą ( zawsze prosty i mułek piasku przed wejściem od głowy). Po drugie łowię na wędkę i wielokrotnie do dziś stojąc na głębokości od 12 do24 m. głębokości łowiąc okonie i ustawiając grunt na 7,5 m wielokrotnie ja i inni wędkujący w biały dzień łowimy węgorze i to po kilkanaście w sezonie. A co do nocy to najwięcej śliskich upolowałem na głębokości od 1do 4 metrach gdzie wychodzi na śpiące ryby leżące na dnie. Pozdrawiam.
Jak duże Kolega węgorze widywał mogąc obserwować je pod wodą? :)
Nawet do 120 cm największy jakiego złowiłem 3.5 kg i101 cm
Cześć, dzięki wielkie za info! ;) Z czasów gdy byłem dzieciakiem pamiętam, jak starsi wędkarze łowili piękne okonie na żywca stawianego w toni (spora uklejka lub niewielkie okonki) i co jakiś czas trafiały im się duże węgorze. zawsze były przyłowem, jednak trafiały się dość regularnie, więc nie mógł to być przypadek ;) I zawsze było to w ciągu dnia!
Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam ;)
Oglądając ten materiał jeszcze raz przypomniałem sobie o sytuacji na jeziorze obok mojego domu rodzinnego. Kilka lat temu, dosłownie na tydzień może dwa przed suszami, zaczęły ostro brać węgorze. Tak jak nie łowiło się ich prawie wcale, tak ja na jednej nocce potrafiłem złapać ze spokojem 3, wielkościowo nawet takie do 1,6 kg. Zawsze mnie zastanawiało skąd one się wzięły w takiej ilości. Dopiero kilka tygodni później wpadłem na pewien trop. Do "mojego" jeziora wpływa rzeczka, właściwie to Noteć chociaż to dopiero jej początek, która stanowiła połączenie z innym jeziorem, znacznie płytszym i o wiele bardziej mulistym. Susze spowodowały, że tamtego lata było ono prawie całkowicie pozbawione wody. Mój wniosek jest więc taki, że węgorze widząc co się świeci, po prostu z tego jeziora uciekały, jeszcze zanim woda drastycznie spadła. Nigdy wcześniej, ani później taka sytuacja nie nastąpiła.
Ciekawa historyjka. Bardzo możliwe, że węgorze uciekły z tego drugiego jeziorka czując co się święci ;)
Nigdy do końca nie poznamy wszystkich tajników przyrody, a węgorze są najlepszym tego przykładem ;)
Super materiał Pozdrawiam👍👍👍👍
Dziękujemy! ;)
Niesamowite dziękuję 👍
Świetnie się ogląda te materiały :)
Dzięki i polecamy się na przyszłość ;)
Świetny film . Łowie regularnie węgorze od tego roku , troszkę złowiłem i trochę dużych spadło . Ale jest to co coś co wciąga :) dziś jadę na nockę bo ostatnio mi spadł taki koło 90cm , mam dobre miejsce - chce powiedzieć ze wasz film mi pomógł i otworzył oczy na wiele aspektów :) często wędkarz musi zrozumieć rybę Aby więcej mieć z nią kontaktów , i regularnie łowić :) a jak wiadomo węgorz jest tematem tabu troszkę i ogólnodostępna wiedza o nim nie jest jakaś duża jak w przypadku innych ryb . Dzięki Panowie :] PS Wiedza pana Pawła ciagle mnie zaskakuje 😎
Dzięki ;) Moim zdaniem węgorz to najciekawsza ryba żyjąca w naszych wodach, a ta opowieść Pawła....mega mnie ta rozmowa wciągnęła ;)
I znów piękny odcinek a wasz duet w tych konwersacjach petarda czekam na pozostałe gatunki
Wielkie dzięki w imieniu nas wszystkich ;)
Będą kolejne, to mogę obiecać ;)
Nurkując nocą spotkałem węgorza - światło go spłoszyło - ucieczka mega - wbił się w muł łamiąc patyki i trzciny - hałas przerażający jak w horrorze zwłaszcza pod wodą.
świetny ,ciekawy film .
super!kamil błagamy o wiecej filmow z panem pawłem mogłbym was sluchac godzinami
serdecznie was pozdrawiam super seria panowie
Dzięki - obiecuję, że tej serii na razie nie kończymy ;) Filmy z udziałem Pawła będą, ale chciałbym je przeplatać filmami znad wody, żeby była nie tylko teoria, ale też praktyka ;)
Bardzo dziękujemy i serdecznie pozdrawiamy! ;)
Uwielbiam łowić węgorze. Bardzo fajny odcinek. Pozdrawiam 🐟
Dzięki, jak dla mnie mega ciekawa ryba - pozdrowionka ;)
Już nie mogę się doczekać na następną projekcje. Pozdrowionka koledzy👍👊👊👊
Dzięki, niedługo siadamy do nagrywania kolejnych odcinków ;)
Pozdrówki
Super film! Oglądałem z zaciekawieniem niczym kino akcji :)
Dzięki, cała przyjemność po naszej stronie ;)
Super. Jak zawsze. Podziekowania i pozdrowienia dla tworcow.
Dzięki, cała przyjemność po naszej stronie ;)
Kolejny ciekawy wykład,pozdrawiam
Dzięki, bardzo dziękujemy ;)
świetny materiał!
Dzięki! ;)
Mega odcinek ! Poprosimy o więcej :)
Dzięki ;) Było już o szczupakach, sandaczach, okoniach, sumach i pstrągach, teraz węgorze....na pewno będą kolejne odcinki z Pawłem i na pewno nie zamierzamy kończyć na razie tej serii ;)
Dzięki jak zawsze kozak odcinek 👍
Dzięki, bardzo dziękujemy ;)
Mega ciekawy materiał 👌
Dzięki! ;)
Wreszcie jakaś odskocznia od korona wirus 🤣🤣🤣 a tak poważnie ciekawy temat.
Pozdrawiam
No właśnie! - tylko te wirusy i wirusy ;)
Dzięki, bardzo dziękujemy i polecamy się na przyszłość ;)
Świetny materiał .Pozdrawiam was panowie.
Bardzo dziękujemy i również pozdrawiamy ;)
Świetny temat Panowie :)
Dzięki brachu! ;)
Brawo kolejny dobry temat to o prócz lina i sandacza kolejna ryba którą poławiam film jak zawsze a profesor jak zawsze ogromną wiedzą no i Kamilu twoja osoba. Petarda materiał sporo informacji. Pozdrawiam
Bardzo dziękujemy! ;)
Pozdrowionka
Superciekawy odcinek! Chcemy więcej 😀
Dzięki, bardzo dziękujemy!!! Niebawem siadamy do nagrywania kolejnych odcinków ;)
Super panowie was się ogląda 👍
Dzięki, bardzo dziękujemy i polecamy się na przyszłość ;)
Profeska. Z każdego odcinka dowiaduje się bardzo dużo rzeczy, o których nie wiedziałem. Myślę że, Wasza seria jest jedną z najbardziej kompletnych i rzetelnych źródeł dotyczących ichtiologii w "popularnej" sieci. Oby więcej takich odcinków. Pozdrawiam.
Bardzo dziękujemy, cała przyjemność po naszej stronie ;) Na pewno nie są to kompletne informacje, bo Paweł po prostu odpowiada na moje pytania, a ja na pewno nie jestem w stanie dopytać o wszystko, ale....staramy się - bardzo, bardzo dziękujemy! ;)
Super seria, oby tak dalej.
Dzięki - nie zamierzamy jej kończyć ;)
Czytałem kiedyś książkę (nie pamiętam tytułu) opisującą ciekawostki o rybach . W rozdziale o węgorzu , opisano przypadki znajdowania w Niemczech małych ryb w rynnach trzy piętrowych budynków . Dostawały się tam po wilgotnej, porośniętej mchem ścianie.
Słyszałem, że kłusownicy znajdowali na swoich "narzędziach" same wnętrzności węgorza , który płynął na wstecznym tak długo że wypruł (dosłownie ) sobie flaki.
Łowiłem "złote",srebrne, zielonkawe.
Pozdrawiam!
Ciekawe historie, nigdy o nich nie słyszałem. Ale w przypadku węgorza wszystko jest możliwe, niesamowicie ciekawa ryba ;)
We wczesnych latach 70-tych, nad rzeką Bóbr, miejscowi mieli sposób na połów węgorza. Do worka jutowego wrzucali kamień i rozkładającego się kota i wrzucali do rzeki przed burzą. Po burzy wyciągali i były 3 czasami 4 węgorze. Albo łapali na węgorzyce (to nie jest prawidłowa nazwa) zyjątko przypominające węgorza, ale długości 10-12 cm i zagrzebująca się w przybrzeżnym piachu.
Kurcze, kopalnia wiedzy. Swietny materiał 🐋🐬🐟🐠🐡
Bardzo dziękujemy! ;)
tego brakowało. mistrzostwo!
Dziękujemy! ;)
Co za miła niespodzianka,dziękuję Panowie.No i legły w gruzach mity i legendy😉...U mnie na Wiśle jest go jeszcze dużo,ale to trudny i cwany przeciwnik.
Pozdrawiam i czekam na dalsze filmy😎👍.
żywczyk, czy raczej rosówka? Jakie największe trafiają się w Wiśle?
Dzięki ;) Mam jednak wrażenie, że moje pytania nie wyczerpały tematu tych ryb, więc pewnie za jakiś czas spróbujemy coś dograć - ale to na bank nie w tym sezonie ;)
Pozdrowionka i do następnego ;)
Jak zawsze świetny odcinek 💪🏼😁
Dziękujemy! ;)
Uwielbiam te rozmowy! Pan Paweł opowiada z taką pasją, że aż smutek bierze jak odcinek się kończy :D
Dzięki, również w imieniu Pawła ;)
Ale spokojnie - jak skończą nam się gatunki, to mam jeszcze kilka pomysłów na ciekawe filmy ;)
Kamilu pomysł podrzuciłem gdzieś w komentarzu ;D
@@arkadiuszszurlej2903 - jak ogarniemy pozostałe gatunki, to pewnie zabierzemy się za odcinki z uzupełnieniem już tych nagranych ;)
.
Swietny materiał. Czekam na kolejne odcinki.
Dziękujemy i od siebie mogę obiecać, że jeszcze niejeden ciekawy materiał nagramy ;)
tyle razy was oglądałem a zapomniałem o subie, super cykl filmów, pozdro
Dzięki, bardzo nam miło - pozdrowionka ;)
Super ,pozdrawiam
Dzięki i pozdrawiamy ;)
Jak zwykle fajny film
Dziękujemy ;)
Jak zawsze klasa👏👍
Dziękujemy! ;)
Super ryba tyle lat i nikt jej nie zna trzeba się do Niej upodobnić co by być nieodgadnionym do końca życia w tym parszywym świcie!Pozdrawiam Mlociu!
Świetny film, jak zresztą cała seria filmów z Pawłem...
Dzięki, bardzo dziękujemy! ;)
Szacunek dla Pana doktora za wiedzę i sposób jej przekazywania👍.Warto było jednak jeszcze wspomnieć przy rozróżnianiu płci o różnicach we wzroście ,dojrzewaniu do rozrodu,masie i wieku samców i samic.Samce żyją w wodach słodkich średnio 3-5 lat osiągając 35-50cm ,samice 8-12 lat osiągając 70-100cm.Więc generalizując wszystkie węgorze pow.60cm to samice.Warto wspomnieć też o wysrebrzaniu się węgorza( oznaka dojrzewania do rozrodu i gotowości do wędrówki).Nie zgodzę się też ,że węgorz zchodzący na tarło całkowicie nie żeruje oraz ,że nie schodzi żerować w warstwy beztlenowe w jeziorze.
Niestety to moje wina, że nie zapytałem o więcej rzeczy związanych z węgorzem, ale tu wychodzi po prostu moja niewiedza ;) No nic, może będzie to okazja do nagrania drugiej części jakoś w przyszłości? ;)
Wiedza pana Pawła jest niesamowita,
świetny kanał
Bardzo dziękujemy i polecamy się na przyszłość ;)
Czekam na temat o Boleniach 😍🎣 super materiały kręcicie 😎
Dzięki, bardzo dziękujemy! ;)
Bolenie też będą, ale pewnie w połowie tego sezonu - muszę najpierw coś złowić na nagrać, żeby się fajniej oglądało nasze rozmowy ;)
Fantastyczna seria panowie!
Bardzo dziękujemy i polecamy się na przyszłość, bo nie mamy zamiaru jej na razie kończyć ;)
Karmazyn ostrooki ma 160 lat i umiera z głodu lub zostaje zjedzony z powodu powolności . Poza tym takie filmiki są super nauką. Łapka i sub
Kolejna ciekawostka, dzięki za info! ;)
Dzięki też za miłe słowo - staramy się wrzucać do tych filmów sporo merytoryki ;)
Pozdrowionka!
Wyczytałem o długości życia do 200-205lat (różne dane).
W Ostródzie na jeziorze Drwęckim dobrze brały.Kiedyś w latach 70-tych i wcześniej jak się szło na plażę miejską to po drodze był jakiś tartak chyba i wodzie były składowane całe duże pnie drewna i po nimi brały węgorze i szczupaki .Najlepiej było podpłynąć łódką, bo chodzenie po tych balach drewna było niebezpieczne, zaliczyłem kąpiel kilka razy.
Ahh, moje ukochane jezioro z lat dzieciństwa.... Uczyłem się wędkować na Drwęckim i mam z nim bardzo wiele wspaniałych wspomnień...
Jak zwykle 👍 Jeszcze tych ryb do omówienia macie sporo więc czekamy na kolejny odcinek 😆 może tym razem coś bardzo rodzimego (karaś lin itd😊)
Tak, jeszcze trochę gatunków nam zostało ;)
Ps. o linie i karasiu też nagramy, tylko najpierw muszę coś złowić z tego towarzystwa ;)
super odcinek, świetna seria
Dzięki, bardzo dziękujemy ;)
Panowie piękny film o coraz rzadszym w naszych wodach węgorzu. Szkoda tylko, że narybek po dotarciu do ujść europejskich rzek- Loary, Sekwany i innych, znika za sprawą nadmiernych odłowów i w większości trafia na patelnię w Azji. Zresztą Francuzi i Hiszpanie niestety też praktykują przerabianie narybku na frytki w głębokim tłuszczu. To historia o radosnej podróży na tarło i smutnym finałem narybku w drodze powrotnej. Miejmy nadzieję, że dzięki ochronie gatunku w przyszłości będziemy się nadal mogli cieszyć węgorzem w naszych wodach. Kamilu i Panie Pawle dzięki za potrzebny filmik i czekam na kolejne odcinki- pozdrowienia ;-)
To jest to serce pęka jak Ci miesiarze bez sumienia bez jakiejkolwiek resztki godności opychają się narybkiem takiego gatunku ryby który jest już praktycznie na wyginięciu czy nie obowiązują już żadne wymiary ochronne mentalność niektórych ludzi jest już porównywalna tylko do padlinożercow jak tak można brak słów głupota ślepota patologia brak rozsądku zapatrzeni w siebie egoisci czy ktokolwiek myśli jeszcze o kolejnych pokoleniach wstyd
Niestety masz rację... Nie rozumiem tej "mody" na zżeranie narybku węgorza...
Bardzo dziękujemy za miłe słowa i polecamy się na przyszłość, bo nie zamierzamy przestawać z nagrywaniem tej serii ;)
@@wojciechk.7429 - wielu ludzi niestety nie obchodzi to, co będzie za 10 czy 20 lat. Krótkowzroczność jest straszna :(
Karma wraca i im w życiu kiedyś się odpłaci.
@@wojciechk.7429 - też tak uważam. Karma zawsze wraca ;)
Fajny materiał złowiłem tych ryb sporo. Mój największy to ponad 1m i ponad 2,80kg.. Wspomnę tylko że najlepszy okres do połowu węgorza to tarło uklei biorą wtedy pod tą ukleja normalnie w dzień i to masowo. Należy jednak pamiętać że wprowadzono okres ochronny tej ryby który ogólnie wypada wtedy kiedy one najbardziej się odpalają..Ryba mimo że bardzo żywotna( można se robić zdjęcia do bólu o ile jest mokra i utrzyma się ja w rękach :)) raczej ze względu na to gdzie znajduje się hak po braniu nadaje się tylko do zabrania:( . Znajomi opowiadali o wędrówkach węgorzy (w dawnych latach oczywiście ) że strumyki łączące jeziora były aż czarne od tych ryb tyle ich było..
Dzięki ;) O kurka, to zazdroszczę tego 2,8kg, musiała być piękna walka! Nigdy nie miałem takiego potworstwa na kiju... Jeśli chodzi o te haki, które węgorz połyka z reguły bardzo głęboko to jestem przekonany, że nawet po odcięciu przyponu (lub gdy pęknie podczas holu), pan śliski da sobie z tym radę. Kwasy żołądkowe i woda dość szybko spowodują przerdzewienie haka. Z drugiej strony węgorze są tak smacznymi rybami, że wcale się nie dziwię, że mało kto je wypuszcza z powrotem do wody.
Jeszcze Play nie wcisnołem a już łapkę w gore dałem 👍
Dzięki - mam nadzieję, że filmik się spodobał? ;)
@@kamilwalicki każdy filmik jest super. Zwłaszcza te z panem Pawłem
Jak zwykle bardzo ciekawie. Wyczytalem ,ze najstarszy węgorz europejski zmarlo w 2014r w wieku 155lat w Szwecji. Cale zycie przebywal w studnii (wrzucano tam wegorze aby jadły owady i utrzymywały źródło wody w czystości) Druga ciekwawa teoria która wyczytałem, jest ta ze wegorze europejskie mogą nie docierać do morza sargasowego, po prostu umierają po drodze. A te larwy które do nas przybywają sa "dziecmi" węgorza amerykańskiego który do tarliska ma znacznie bliżej. Najwieksze wegorze ,zyjace w słodkiej wodzie zamieszkują Nowa Zelandie
Dzięki ;) Bardzo ciekawe to z tą studnią, szkoda że nie słyszałem o tym wcześniej, bo z chęcią podpytałbym Pawła o ten przypadek...
Bardzo ciekawy film
Bardzo dziękujemy ;)
Węgorza jest w Polsce dużo ale trzeba umieć go łowić... sam lubię ich poszukiwać przy okazji wędkowania na sumy
Sztos! Koniecznie prosze kontynuować tą serie
Dzięki - od siebie mogę obiecać, że to nie koniec odcinków z Pawłem ;)
Pan Doktor Habilitowany jest mega inteligentnym człowiekiem z ogromnym zasobem wiedzy. Chciałbym mieć możliwość zamienić z nim kilka słów.
Bardzo dziękujemy i ja osobiście podpisuję się pod Twoim komentarzem! Świetny człowiek, genialnie umie przekazywać wiedzę ;) Paweł prowadzi wykłady na SGGW i z tego co wiem, maja one charakter otwarty, można wpaść i posłuchać / pogadać.