SAM0BÓJ - Egoizm, czy Odwaga? - Strzał z D

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 15. 02. 2023
  • TELEFON ZAUFANIA - 116111
    Pamiętaj, żeby nigdy nie wstydzić się poprosić o pomoc!
    Cześć, dzisiaj temat niezwykle trudny, ale też moim zdaniem niesamowicie potrzebny.
    Zanim skomentujesz - proszę zobacz film do końca.
    Zbyt wiele jest młodych osób, które nie wiedzą co zrobić w swoim życiu z nim samym. Przez to podejmują często straszne, ostateczne decyzję. Oczywiście - kim ja jestem, żeby mówić im co mają robić i jak mają czuć? Staram się tutaj przeanalizować ten temat i podejść refleksyjnie, szczególnie mając na uwadze, co mówiłem kilka lat temu w podobnym odcinku. Dużym popchnięciem i inspiracją było ostatnio tragiczne odejście Mateusza Murańskiego. Nie on jest jednak osią tego filmu. Skupiam się na tym co jest właściwe, a co nie? Szczególnie po wiadomości jaką dostałem od jednego z Was. Zapraszam do oglądania
    WSPIERAJ KANAŁ - / @zdvpy
    Współpraca: zzzdupy@gmail.com
    INSTAGRAM
    / programzdupy
    Za muzykę jak zwykle odpowiada RAU
    / orkiestrau
    Montaż - Lolo
    Zdjęcia - Janek Oryl

Komentáře • 1,1K

  • @agnieszka8220
    @agnieszka8220 Před rokem +250

    Wiem że ten komentarz zapewne zginie w morzu innych, ale chciałbym napisać wszystkim osobom, które zrezygnowały z zamiaru odebrania sobie życia i są tu dziś - dziękuję Wam że jesteście, dziękuję że walczycie, nawet nie wiecie ile cierpienia i nieprzespanych nocy z powodu wyrzutów sumienia oszczędzacie waszym bliskim. Oni pewnie w wielu przypadkach nie zdają sobie sprawy co się dzieje wewnątrz Was i może nigdy się tego nie dowiedzą i nie docenią jak powinni, ale w ich imieniu ja przychodzę tutaj podziękować Wam za to, że Was mają teraz przy sobie. Jesteście wspaniali! Naprawdę! Nie zapominajcie o tym nigdy. Jesteście cichymi bohaterami Waszych rodzin, ukochanych i przyjaciół, bo walczycie nie tylko o siebie, walczycie też (a może głównie) dla nich. Życzę wam aby te "niepodjęte decyzje" dały wspaniałe owoce, abyście kiedyś odetchnęli z ulgą pełną piersią bez brzemienia, które Was teraz przygniata i mogli sobie powiedzieć, że warto było zostać.

    • @justynasliwa7935
      @justynasliwa7935 Před rokem +11

      Dziękuję

    • @agnieszka8220
      @agnieszka8220 Před rokem +8

      @@justynasliwa7935 dziękuję Ci że jesteś dla swoich bliskich. Ja straciłam kogoś w taki sposób i już nigdy się nie pozbieram, zostałam z ogromnym bólem roztrzaskana na kawałki. Bliska mi osoba już nie cierpi, ale cierpię ja. Pocieszam się że nie wiedziała jaką krzywdę mi wyrządzi. I nigdy sobie nie daruję, że temu nie zapobiegłam. Nigdy. Dlatego kibicuję z całego serca osobom które walczą dla bliskich, bo wiem jak mało kto ile im zgryzoty zaoszczędzają i jakie mają szczęście że Was mają.

    • @phelot8814
      @phelot8814 Před rokem +4

      ​@@agnieszka8220 wiem że łatwiej powiedzieć, niż zrobić, a ja nie jestem nikim istotnym, żeby Ci dawać rady, ale...
      Spróbuj nie być dla siebie tak surowa. Czasu nie cofniesz, a obwiniając się i skupiając na negatywnych myślach, nikomu nie pomożesz. Nic z tego dobrego nie przyjdzie, a zamiast tego pogłębisz swój ból. Tym bardziej więc nie warto tego robić.

    • @aleksandrawozniak2139
      @aleksandrawozniak2139 Před rokem +5

      Dziękuję za te słowa.

    • @ledZion
      @ledZion Před rokem +5

      ​@@agnieszka8220 wygląda na to że cierpienie nigdy nie znika a jedynie zmienia formę/osobę. Mimo wszystko współczuję i dziękuję za słowa.

  • @Nerusiek
    @Nerusiek Před rokem +427

    W 2016 miałem niestety bardzo ciężki okres z powodu choroby byłem kilka razy już "po drugiej stronie". To wywarło straszny odcisk na mojej psychice. Pół roku męczyłem się z moją głową, byłem bardzo blisko by odebrać sobie życie. W końcu poszedłem do specialisty, zdiagnozowano u mnie PTSD i zaczęliśmy leczenie. Po 2.5 roku leczenia udało się wyjść na prostą, odstawione leki żyłem jak dawniej. Niestety po pół roku "normalnego" życia, sytuacja znów się powtórzyła, jednak wtedy już nie czekałem, po kilku dniach byłem już u psychiatry i walczymy o moje zdrowie psychiczne. Jest dobrze, funkcjonuje, staram się cieszyć życiem. Czasem jest gorzej, czasem lepiej, ale ciśniemy do przodu. Zapewne nikt i tak tego nie przeczyta, ale jeśli jednak to wiedz jedno, NIE BÓJ SIĘ PROSIĆ O POMOC!! Samobój to nie rozwiązanie problemów, może rozwiąże problem dla Ciebie, ale wygeneruje problem dla Twoich najbliższych.

  • @pinkgazelle
    @pinkgazelle Před rokem +349

    Strzały to moja ulubiona seria na tym kanale. Uwielbiam słuchać Twoich opinii na temat ważnych spraw.

  • @szymstone1173
    @szymstone1173 Před rokem +171

    Ostatnio Linkin Park wydało nowego singla i gdy usłyszałem głos Chestera wszystkie emocje związane z jego śmiercią wróciły. Niesamowicie przykre, że osoba, która pomogła tylu osobom z poradzeniem sb z trudnymi emocjami, pokazując że nie są sami, sama wystarczającej pomocy nie otrzymała

    • @slackware816
      @slackware816 Před rokem +25

      Chester to idealny przykład jak depresja może być niewidoczna, jeszcze na filmach dzień przed jego samobójstwem wydawał się szczęśliwy...

    • @sebastian3847
      @sebastian3847 Před rokem +18

      Tak samo jak Avicii.
      Dużo takich artystów pokazuje że im ciężko w tekstach piosenek, niestety prawie nikt ich nie bierze na poważnie.
      Dopiero jak odchodzą, ludzie zaczynają rozumieć co dany artysta chciał przekazać w swojej muzyce.

    • @jakubbrzezinski5615
      @jakubbrzezinski5615 Před rokem +9

      Idealny przykład romantyzowania śmierci artysty. Depresyjna muzyka działa jak chwilowe remedium, a nie jednorazowe lekarstwo. Można łatwo wpaść w spiralę beznadziei przez sam fakt zapętlania tych utworów. Sam od przedszkola/podstawówki nie czułem się szczęśliwy, ale nauczyłem się udawać, bo na koniec dnia i tak każdy ma w cb wyj3bane, nieważne jakie morały i pięknie brzmiące słowa wypowiadają. Nauczyłem się udawać, że wszystko jest ok i nie zatruwać życia innym swoim nihilistycznym bełkotem, więc próbuję zabic pustkę humorem.

    • @dominique_pp_selwocka
      @dominique_pp_selwocka Před rokem

      U mnie to samo ...

    • @merlin8046
      @merlin8046 Před rokem +8

      Mnie przerażało to, jak na wywiadach on mówił o tym otwarcie, a oni się śmiali jakby sobie żarty robił

  • @Pandulaos
    @Pandulaos Před rokem +8

    Dwa lata marzyłam o samobójstwie. Jak o odpoczynku. Wybawieniu. Ukojeniu. Zimnym objęciu, które sprawi, że przestanę wreszcie cierpieć. Nie wierzyłam, że w piekle mogłoby być gorzej. Ja już byłam w piekle na ziemii. Śmierć wydawała się jedyną szansą na przerwanie tej tortury. Pamiętam jedną noc, jak gadałam przez telefon z moim najlepszym przyjacielem. I on mi powiedział, że rozumie i sznuje moją decyzję i nie będzie mnie zatrzymywał. Poprosił tylko, żebym zadzwoniła się pożegnać. I to była rzecz, którą na prawdę potrzebowałam wtedy usłyszeć. Że ktoś mnie kocha na tyle, żeby dać mi wolność zrobić z moim życiem to, co JA uważam w tej sytuacji za najlepsze rozwiązanie.
    Nie byłam nastolatką, którą rzucił chłopak. Miałam 22 lata i wyrwałam się z domu, w którym ojciec znęcał się nade mną nieustannie. Przy niemej obojętności wszystkich dookoła. Od kiedy skończyłam 6 lat, każdego dnia marzyłam, żeby stamtąd uciec. Wyjazd na studia był tą upragnioną ucieczką. Ale okazało się, że po latach walki o przetrwanie ja już nie miałam siły dalej żyć. I nie wierzyłam, że kiedykolwiek uda mi się uleczyć. Kiedy byłam wreszcie daleko i bezpieczna, odpaliły mi się wszystkie tłumione latami emocje. Cały ból, przerażenie, rozpacz, bezradność, gorycz, bezbrzeżny smutek, poczucie winy, koszmarny wstyd i przekonanie, że jestem beznadziejna i nic mi się nigdy w życiu nie uda. I niemoc i bezsens. I strach, że sobie sama nie poradzę i nie będę miała dokąd pójść. I typowe dla samobójców: że tylko jestem problemem, że wszystkich zawiodłam i rozczarowałam, że tylko jestem ciężarem.
    Więc jak ktoś mi mówi, że samobójstwo to egoizm, to niech spierdala, serio. Że innym będzie przykro? I dobrze, niech im będzie, może wtedy zaczną myśleć, może to ich otrzeźwi. Nie otrzeźwiło. Zobaczyłam to stojąc nad grobem chłopaka, którego kochałam. Powiesił się, bo nie był w stanie znieść ciągłej presji rodziny. Kiedy słuchałam mowy pogrzebowej wygłaszanej przez jego ojca, dotarło do mnie, że oni nic nie rozumieją i nie zrozumieją. I że ta śmierć była bez sensu. Nikomu się oczy nie otworzyły.
    Paradoksalnie jego śmierć i jej ostateczność i nieodwracalność spowodowała, że odechciało mi się samobójstwa. Zobaczyłam, że póki człowiek żyje, to zawsze jest nadzieja, wybór, szansa na zmianę. Poszłam na terapię. Spotkałam się z demonami przeszłości. Uczę się odpuszczać. Robię przestrzeń na nowe.

  • @gaahee
    @gaahee Před rokem +24

    Pamiętam jak byłam w klasie maturalnej i moja ukochana babcia chorowała na raka. Pod koniec choroby tak ją bolało, że krzyczała w agonii. Modliłam się wtedy całą noc żeby skończyły się jej cierpienia. W tę noc umarła. Cała rodzina zebrała się aby ją opłakiwać a ja miałam w sercu spokój i byłam wdzięczna, ponieważ ona już nie cierpi. Rodzina mnie odgadywała, że nie płacze razem z nimi nad zmarłą .Idioci. Oni myśleli tylko o tym, że jej już nie ma. Ja myślałam, że już nie musi znosić tych katuszy. Na pogrzebie, jak dotarły do mnie wszystkie emocje,wymiotowałam od płaczu. Ale mimo wszystko byłam w tym smutku wdzięczna za to, że ona już się nie męczy. Dlatego całą sobą jestem za mądrą eutanazją. A wszystkim tym co chcą popełnić samobójstwo potwierdzę Twoją rade-tylko jeszcze jeden raz spróbujcie zagrac w życie. Bo nigdy nie wiecie czy nie wygracie. Dzięki za mądry odcinek.

  • @maciekdyrda8398
    @maciekdyrda8398 Před rokem +91

    Dziękuję ci, że wrzucasz ten film dzisiaj. W momencie, w którym potrzebuje tych słów.

  • @Marchewowa
    @Marchewowa Před rokem +13

    a ja boję się że już przegrałam walkę o życie. kocham je ale jest dla mnie zajebiście trudne. brak ludzi, których mogę kochać i którzy by szczerze kochali mnie i byli dla mnie. jestem zawieszona od lat w nicości i nie potrafię iść do przodu. ani też nie potrafię zniknąć. rozczarowanie i żal jako codzienny przyjaciel jest nie do zniesienia. ale wiem, że się ułoży, tylko boję się kiedy. boję się że będzie już za późno.
    buziaki dla wszystkich zagubionych dusz ♡

  • @joleneblackburn
    @joleneblackburn Před rokem +21

    Popłakałam się na tym filmie. Wiele razy miałam takie myśli i wiem, ze człowiek chce zniknąć bo wydaje mu się, ze będzie mniejszym obciążeniem dla innych. Empatia, empatia, jeszcze raz empatia nas uratuje.
    „Theres a lot of nice people in the world, if you cant find one, be one.” ❤

  • @kamska_
    @kamska_ Před rokem +105

    Wiem, że nie lubiłeś Linkin Park, dla mnie to był zespół, który podtrzymywał mnie przy mojej depresji, myślach S i silnych stanach lękowych, a gdy Chester się zabił mocno cierpiałam, ale nie dziwiłam się, czemu targnął się na swoje życie. Człowiek, który chce, a nie ma znikąd wsparcia, myśli już tylko w jednej kategorii- jak sobie ulżyć. W ostatniej chwili wyciągnięto do mnie dłoń i moja własna podświadomość też spisała się na medal. Poruszyłeś mnie Maćku, głęboko.

    • @danam5952
      @danam5952 Před rokem

      Chester się nie zabił tylko popełniono mu samobójstwo - pracował nad dużym materiałem o ped* *ilii wśród elit. Podobnie jak Avicii.

    • @pand00ra
      @pand00ra Před rokem +9

      Mam taką samą więź z tym zespołem. Słuchałam odkad sie urodziłam i mi towarzyszył w dorastaniu. Zalamalam sie po śmierci.

  • @MrRaszej91
    @MrRaszej91 Před rokem +49

    Wiem, że ten film Warga wstawił już z 10 dni temu i że po takim czasie jest mało prawdopodobne, że ktoś go przeczyta, jednak napiszę co mi się przytrafiło, myślę, że mam do tego prawo, może komuś pomogę.
    Moje zdrowie psychiczne było bardzo często nadwyrężane od młodych lat. Jednak przed rokiem 2018 wszystko było w miarę spoko. Mam fajną rodzinę, sporo przyjaciół, cudowną dziewczynę. 2 czerwca przy pomocy w pracach rolniczych u rodziców mojej dziewczyny doszło do mojego wypadku. Przejechała po mnie przyczepa z sianem ważąca około 4 tony. Przez prawe udo, po lewe biodro. Tak trochę na ukos. Jechaliśmy, spadłem i tak się stało. Było to na asfalcie co muszę dodać (ze względu na moje późniejsze schizy). Nic mi nie połamało, lecz obrażenia były znaczne. Miałem paskudną ranę przy odbycie, z racji, że nie jest tam najczęściej to słabo chciała się goić. W związku z tym wyłoniono mi stomię (woreczek na kupę, zamiast normalnej kupy). To nie był pierwszy punkt urazu mojej psychiki. Ale bardzo znaczący. Podchodziłem do tego dobrze - przecież to dla mojego dobra. Po miesiącu leżenia w szpitalu, schudnięcia o ponad 20 kilo i nauczenia się chodzenia na nowo wróciłem do domu. Na etapie dalszego zdrowienia nie przeszkadzało mi nic. Zaczęło, gdy już wyzdrowiałem. Spotkania ze znajomymi, wyjazdy, wakacje. Wszystko z tym pieprzonym workiem. Ciążył mojej psychice bardziej niż coś innego kiedykolwiek wcześniej. Miałem uraz gdy słyszałem hałas opon jeżdżących po asfalcie. Bałem się każdego helikoptera, który słyszałem (do szpitala zabrał mnie LPR). Zmieniałem sobie te woreczki w łazience i prawie przy każdym płakałem. Nic nikomu nie mówiłem. Nosiłem ten woreczek ponad rok. Jeździłem na badania kontrolne, gdzie lekarz badał, czy mam już dość mocny zwieracz, żeby było można zdjąć mi ten woreczek. Wiem, że to lekarz i wiem że to dla mojego dobra ale jednak te badania nie były bardzo komfortowe. Wreszcie tak, zdjęto mi go. Huraa, będę robił kupę na kibelku (kolejny wielki dzień zaraz po nauczeniu się chodzenia). Robię ją. Okazuje się po czasie, że mam wilki kłopot z utrzymaniem czystości. Papier to za mało. Mój przesunięty odbyt i wielka blizna koło niego strasznie utrudniają zachowanie zdrowia psychicznego. Przecież jak ja będę robił teraz kupę, gdy nie będę w domu? W domu umyje się prysznicem i wszystko gra. A u kogoś? Zatęskniłem za woreczkiem. Już wtedy bardzo bardzo często brakowało mi sił. Dochodził jeszcze bardzo rozregulowany układ trawienny. Nie wiem, czy ktoś kiedykolwiek pomyślałby, że kupa i dupa mogą być początkiem myślenia o swoim końcu. Wiem, że to śmieszne, ale wydaje mi się tak dopiero teraz, po kilku latach. Żyłem i włączyłem z tym. Nie mogłem iść do pracy bo kupa. Na imprezie nie, bo kupa. Do kogoś nie pojadę bo co zrobię jak kupa? Straszne jak ryło mi to głowę. Jakoś z tym walczyłem. Jak w miarę już dawałem sobie radę too... Umarł mój tata. W moje urodziny.. Umarł przedwcześnie. Był chory. Umarł bo nie było już dla niego leku, skończyło się dla niego finansowanie. Dowiedzieliśmy się o tym po czasie. To zrujnowało moją psychikę. Jest w ruinie do dziś. Jednak dzięki mojej już teraz żonie i dzięki moim wspaniałym przyjaciołom - żyje. Jest mi bardzo ciężko i bez nich nie dałbym sobie rady. Uratowało mnie to, że w pewnym momencie nie wytrzymałem i zacząłem płakać. Nic nikomu nie mówiłem ale tego dnia grono osób zobaczyło co się ze mną dzieje. Otworzyłem się przed nimi. Uratowali mi życie. Czasem, żeby uratować kogoś, wystarczy z nim porozmawiać. Żyje mi się nadal ciężej niż przed 2018. Ale w życiu nie miałem pewności, że mam za sobą tyle wspaniałych osób. Ta pewność daje mi uśmiech na twarzy. WYSTARCZYŁA SZCZERA ROZMOWA. Cieszę się, że mogę to tu zostawić.

    • @karolinao-ska4081
      @karolinao-ska4081 Před rokem +11

      To nie tak że dupa i kupa sprawiają, że myślisz o końcu. Tylko ten codzienny, stres,ból, żal, bo to dla Ciebie jest ciężarem nie do pokonania prawo dla innych jest czkawką. Rozumiem, życzę żebyś się nigdy nie poddawał, wszytskiego co najlepsze 🌷

    • @PS-gu1wx
      @PS-gu1wx Před rokem +6

      Ciekawa prawdziwa opowieść, powodzenia w życiu

    • @adrianadis2487
      @adrianadis2487 Před rokem +7

      Powód nie jest jak dla mnie w ogóle śmieszny, jak rozwinąłeś co z tym się wiązało. Powodzenia tam, trzymam kciuki

    • @bozenawalkowicz9435
      @bozenawalkowicz9435 Před rokem +4

      Ja przeczytałam. Wielki szacun za Twoją odwagę. Tak, odwagę, zmierzenia się z tym wszystkim czego musiałeś doświadczyć. Musisz być bardzo twardy facetem i mówię Ci zwykle, gratuluje. Warto żyć, bo życie jakie by nie było ma ogromną wartość. Powodzenia👍

    • @koxczynx___4792
      @koxczynx___4792 Před 11 měsíci +4

      Natrafiłem na ten film kompletnie przypadkiem natomiast ciesze sie ze wszedlem w sekcje komentarzy i moge pogratulować tak silnej osobie jak ty. Życzę ci wszystkiego co najlepsze w życiu i abyś nie poddał sue niezależnie co by się stało.

  • @DamienBThomas
    @DamienBThomas Před rokem +29

    Jedna z sytuacji, która miała miejsce w tym odcinku dotknęła mnie osobiście.
    Pewnego lata wraz ze znajomymi, których znałem parę lat wybrałem się na wspólne wakacje. Raz jednego wieczoru siedząc ze swoim kolegą na huśtawce usytuowanej na ganku naszego domku letniskowego zszyliśmy na temat sensu życia, byliśmy młodzi on miał 27 lat ja jakieś 22.,od słowa do słowa wypowiedział do mnie zdanie, które wtedy nie miało znaczenia dla mnie znaczenia "jestem już zmęczony życiem w dodatku czuje się stary" ja wtedy odpowiedziałem mu (z powodu którego po dziś dzień mam wyrzuty sumienia) "no faktycznie stary 27 lat pachniesz zniczem" 2 miesiące później jechałem na jego pogrzeb. Jak się okazało mój znajomy miał problemy głęboko skryte w sercu o których nikomu nie mówił jak i również 1 próbę odebrania sobie życia już za sobą, niesyty druga była już tą ostatnią. Dlatego nie warto lekceważyć żadnych przesłanego a tym bardziej nawet nie świadomie tego próbować bagatelizować bo być może jest to kwestia czyjegoś życia.

  • @tentego4488
    @tentego4488 Před rokem +85

    Oczy mi sie spociły. Kurde nie mialem pomocy w mlodych latach 2 razy mialem juz pentle. I jestem przeszczęśliwy że mogę teraz w tym momence oglądać ten strzał z d.

  • @snakezeslaska2813
    @snakezeslaska2813 Před rokem +42

    Jak to śpiewał Rysiek "W życiu piękne są tylko chwile i dlatego czasem warto żyć" Maciek najbardziej wartościowy człowiek i najbardziej dojrzały youtuber ze wszystkich youtuberów! Ave dla ciebie mistrzu!

    • @gigi94001
      @gigi94001 Před rokem

      A tam pierdolenie życie to gówno gościu dorośniesz zrozumiesz ją czekam tylko na odpowiedni moment i na pewno się wywinę z tego świata szybciej bo ja się na ten chujowy świat nie pchałem

  • @Litw0stan
    @Litw0stan Před rokem +453

    Maćku, w życiu miałem wiele myśli samobójczych poradziłem sobie z tym, ale niektórzy mogą nie dać rady, pamiętajcie: ZAWSZE JEST POWÓD DO ŻYCIA!

  • @tsundereakuma6144
    @tsundereakuma6144 Před rokem +30

    Cudowny przekaz. Jako osoba zmagająca się ze zdrowiem psychicznym - dziękuje. Wiele razy pomagałeś mi w trudnych chwilach, a fakt, ze poruszasz ten temat i edukujesz innych jest cudowny. W Polsce ten temat jest traktowany po macoszemu. Psychiatria i psychologia w Polsce leżą i kwiczą i nikt nic z tym nie robi - a nawet przeciwnie, pokazują to chociażby kolejki do specjalistów… Dlatego dziękuje za poruszenie tego tematu. Cieszę się, ze tak duży twórca jak Ty zwraca uwagę na takie problemy. Naprawdę dziękuje.

  • @mcgyver4928
    @mcgyver4928 Před rokem +133

    Moim zdaniem jak nie masz wsparcia, ani nikogo bliskiego u boku plus odejdzie ci mama mówię na swoim przykładzie, to serio granica między życiem a śmiercią niebezpieczne się zaciera.
    Zwłaszcza gdy nie chcesz obarczać innych swoimi problemami i dusisz wszystko w sobie. Wtedy albo idziesz po pomoc, albo przegrywasz. Skoro to pisze, to znaczy że wygrałem. Pozdrawiam wszystkich i walczcie bo życie jest jedno.

    • @formaabstrakcji
      @formaabstrakcji Před rokem +9

      Trzymaj się bracie! Też wygrałam tę nierówną walkę 💪

    • @rafazd5218
      @rafazd5218 Před rokem +9

      Pozdrawiam, również przetrwałem tą nierówną walkę aczkolwiek drgania stresowe mam do tej pory.

    • @saaki20yearsago57
      @saaki20yearsago57 Před rokem +7

      Dla mnie mama jest moją najlepszą przyjaciółką, kimś do kogo zawsze mogę zadzwonić i kto mnie wspiera. Nie wyobrażam sobie życia bez niej.

    • @Perula-hn9iv
      @Perula-hn9iv Před rokem +1

      Boje się tego jak stracę mame 😭

    • @Perula-hn9iv
      @Perula-hn9iv Před rokem +2

      @@saaki20yearsago57 piękny komentarz ❤

  • @martynamarkiewicz2332
    @martynamarkiewicz2332 Před rokem +51

    Co do tego, że to egoizm, bo Twoi bliscy, to ja mam kilka pytań do tych bliskich. Zdarzają się przypadki, że Ci ludzie chcą pomóc i doedukowali się w temacie, np. ojciec z "Mój piekny syn". W większości sytuacji jednak nikt nas, osób z takimi myślami i zaburzeniami do tego prowadzącymi po prostu nie słucha. Ja, np. nie pochodzę z patologii, moi rodzice są mega oczytani i inteligentni, ale niestety podstawy psychologii ich ominęły i na wszystkie moje prośby zapisania mnie na terapię reagowali "nie potrzebujesz psychologa, bo nie jesteśmy złymi rodzicami". Nie, nie byli źli, gdy nie chcieli mnie wypisać ze z klubu sportowego, gdzie byłam dręczona orzez trenerów i inne tam trenujące osoby, nie byli źli, gdy nie wspierali mnie, gdy gnebiono mnie w szkole zarówno przez uczniów jak i nauczycieli, nie byli źli, gdy patrzyli tylko na oceny i wkurwiali się, że zamiast bezmyślnie zakuwać, wolę rozwijać swoje zainteresowania. Nie byli źli "bo mnie nie bili". No przecież im by było tak przykro gdybym umarła, nie mogę że sobą skończyć. To samo niektórzy ludzie ze szkoły "bez Ciebie to ta klasa to nie to samo". Więc, gdzie byliście, gdy byłam gnębiona w szkole, czemu nie reagowaliście, gdy nauczyciele mną pomiatali? I tu wjeżdża moje ulubione "musisz zrozumieć" (to taki odpowiednik "jestem tolerancyjny jak mogę", tylko dla ludzi upomknajacych sie, aby ich potraktować porządnie), że się bali konsekwencji, im by było przykro słyszeć takie teksty i jednocześnie to ja jestem zbyt emocjonalna, gdyby nie moje emocje tych sytuacji by nie było.
    Ludzie kochają nie reagować, a jeszcze bardziej nie przyznawać się do błędu. Większości przypadków dałoby się uniknąć, gdyby otoczenie rzeczywiście chciało kogoś takiego wysłuchać. A te osoby na pewno wspominały, tylko właśnie dostały odpowiedzi totalnie im umniejszające i dające znać, że prawdziwe problemy to mają obywatele Korei Północnej. I po latach ignorowania krzyków o pomoc wyzywają tych ludzi od egoistów i pierdola, że niby przykro im i szkoda człowieka. Jakby zamknęli mordy i przestali się wymądrzać i oceniać uczucia innych, a więcej by po prostu słuchali, to naprawdę statystyki by się poprawiły. Najlepiej zawsze zapytać, czy chcesz pogadać, czy pytasz o radę- tak można unikać zbędnego wymądrzania.
    Sama wiem, co mówię, bo byłam po obydwu stronach- zarówno próbowałam ze sobą skończyć (i to jak mi sie to nie udawało, to materiał na Monty Pythona, np. probowalam popić tabletki alkoholem, ale nie mialam wystarczająco kapsułek na dwie garsci, a apteka najblizsza apteka byla zamknięta) jak i znajdowałam najbliższych przyjaciół jeden po drugim. Nigdy nie oceniałam i zawsze mówiłam, że jak się chcesz wygadać to o każdej porze, a najlepiej idź na terapię, ale też nie za często, aby się nie zniechęcili. Zawsze na koniec w liście pisali, że tylko ja rzeczywiście próbowałam pomóc. Rzeczywista pomoc to nie wyzywanie od egoistów- było pomagać, gdy żyli, a nie teraz płakać nad rozlanym mlekiem.

    • @agnieszkasi2261
      @agnieszkasi2261 Před rokem +11

      To co piszesz jest takie prawdziwe. Łatwo jest powiedzieć że samobójca to egoista, ale nie zwraca się uwagi na wołanie o pomoc wtedy kiedy jest potrzebna, sama mam wspaniałą rodzinę ale co z tego, kiedy była depresja rodzeństwo miało to w dupie bo każdy ma swoje życie, a rodzice nie chcieli mnie wysłać na terapię bo co jak jakiś przyszły pracodawca się dowie, nigdy roboty nie znajdę. Autentycznie wtedy miałam pewność że każdy ma mnie gdzieś, i osobiście nie traktowałam samobójstwa jako ucieczki a raczej jako wyjście tylnymi drzwiami którego i tak by nikt nie zauważył, serio byłam pewna że jak popełnię samobójstwo to nikogo to nie będzie obchodził

    • @adrianadis2487
      @adrianadis2487 Před rokem +4

      Ciekawy głos, dziękuję za to że mogłem się czegoś nauczyć. Mam nadzieję, że u Ciebie lepiej

    • @phelot8814
      @phelot8814 Před rokem +2

      "nie potrzebujesz psychologa, bo nie jesteśmy złymi rodzicami"...
      Szczerze współczuję usłyszeć taki tekst od rodziców 😔 Cóż to ma w ogóle do rzeczy? Powód może być przecież wcale nie w rodzicach, tylko w innych osobach, jakimś traumatycznym wydarzeniu lub zwyczajnie, w wyniku niedoborów określonych substancji w mózgu, przez co człowiek czuje się wiecznie źle.
      Sam już jestem w tym wieku, że mam własne dzieci. Z tej perspektywy, tego typu teksty mówione do dziecka też brzmią strasznie.
      Nie wiem ile masz lat, ale jak nie możesz załatwić wizyty u psychologa poprzez rodziców, to spróbuj inną drogą. Poprzez innego członka rodziny lub szkołę. Powodzenia i trzymaj się.

    • @martynamarkiewicz2332
      @martynamarkiewicz2332 Před rokem +5

      @@phelot8814 Dzięki, akurat ja już jestem w takim wieku, że z nimi nie mieszkam, niedawno sobie kogoś ogarnęłam, jeśli o terapię chodzi. W mojej wypowiedzi chodziło mi głównie o to, że nie samobójcy to nie egoiści, a ludzie, którym w większości przypadków nikt tak naprawdę nie chciał naprawdę pomóc.

    • @phelot8814
      @phelot8814 Před rokem +1

      @@martynamarkiewicz2332 spoko, rozumiem 👍

  • @Rafa-yt6fr
    @Rafa-yt6fr Před rokem +191

    Dopóki ktoś nie będzie w takim stanie, że spróbuje, to nigdy nie uświadomi sobie, co czuje i jakiego rodzaju odwagi wymaga dokonanie czegoś takiego

    • @nieograniczony1
      @nieograniczony1 Před rokem +8

      Masz absolutną rację

    • @MsLOLA1902
      @MsLOLA1902 Před rokem

      Jak ktoś ma jaja się powiesić albo zajebać to też powinien mieć jaja by dać sobie radę z problemami które je trapią. Samobójcy to tchórze.

    • @nieograniczony1
      @nieograniczony1 Před rokem +5

      @@MsLOLA1902 To jest dokladnie to co słyszą tacy ludzie i fhuj to nam to nie pomaga...

    • @piotrkowalski5347
      @piotrkowalski5347 Před rokem +3

      Tylko nie mylmy bycia ćpunem i przedawkowania z depresją i samobójstwem

    • @nieograniczony1
      @nieograniczony1 Před rokem +1

      @@piotrkowalski5347 ok nie pisze personalnie o Murańskim tylko o sobie...

  • @kaze770
    @kaze770 Před rokem +31

    To chyba nie przypadek, że akurat wrzuciłeś ten film w trakcie mojego siedzenia nad jeziorem oraz myśli samobójczych... ten odcinek oraz pomoc bliskiej mi osoby naprawdę pomogła mi z moimi myślami a zmagałem się z nimi od dłuższego czasu. Nie zamykajcie się na pomoc innych ja popełniałem ten błąd przez długi czas i z czasem było tylko gorzej.

  • @n3cr0he11
    @n3cr0he11 Před rokem +328

    Maciek to zawsze najbardziej dojrzały ze wszystkich youtuberów! BRAWO!!!

    • @dominikomarko
      @dominikomarko Před rokem +3

      Tylko musi mniej cpac

    • @n3cr0he11
      @n3cr0he11 Před rokem

      @@dominikomarko idź gówniaku lekcje na jutro odrób i przeproś pana Maćka

    • @dominikomarko
      @dominikomarko Před rokem +1

      @@n3cr0he11 hmm a ile ma Pan lat ze mnie gowniakiem nazywa?

    • @dominikomarko
      @dominikomarko Před rokem

      @@n3cr0he11 bo tak się składa że ja bardzo szanuje i lubie Maćka, ja od dawna śmieję się że za dużo ćpa przez to czerwone podrażnienie które ma często pod nosem... nie popadaj w paranoje chlopie:) powodzenia z Twoimi lekcjami, ja już dawno swoje odrobiłem bo urodziłem się w 1991 wiec łatwo policzyć ile mam lat:) pozdrawiam.

    • @obserwator.wymiaru37
      @obserwator.wymiaru37 Před rokem +4

      @@dominikomarko każdy może ćpać ile chce pod warunkiem, że nie krzywdzi innych.

  • @Yakubowiczz
    @Yakubowiczz Před rokem +13

    Ja chwilowo znajduje się w takim momencie gdzie mam takie myśli i nie zabardzo wiem co mam ze sobą zrobić. Nigdy w życiu się tak nie czułem, nie widzę powodu aby cokolwiek robić albo się dalej starać. Zawsze prowadziła mnie ambicja i staranie się do lepszego życia a chwilowo .. aj szkoda gadać. Szanuje i doceniam każda osobą która wyszła z tego stanu i chciałbym tez odnaleźć w sobie taka sile 🙌🏽

    • @taztridtaztrid3311
      @taztridtaztrid3311 Před rokem +3

      Polecam pójść do psychologa, bo osoba doświadczona w tej dziedzinie podpowie ci jak odnaleźć się w nowej sytuacji a co najważniejsze na drobne robijecie to co czujesz dzięki czemu dużo łatwiej będzie Ci to ogarnąć. Siła Byku💪

    • @bedni94
      @bedni94 Před rokem +2

      Dodam, że nawet wizyta u psychiatry jest dobrym wyjściem, sam borykam się z problemami, ale dobrze dobrane leki, psychoterapia dodają skrzydeł. Pierwszy krok jest najtrudniejszy, potem już z górki. Trzymajcie się wszyscy i pamiętajcie - może byc lepiej!

  • @anulap1369
    @anulap1369 Před rokem +63

    Gdy jakoś pod koniec pandemii moja 11 - letnia córka pod wpływem presji wyznała, że myśli o tym, że chce się zabić, mój mózg, dusza, wszystko eksplodowało! Nie rozumiałam dlaczego. Kochamy się, przytulamy, rozmawiamy dosłownie o wszystkim, jesteśmy naprawdę blisko, ale zaczęło coś złego się dziać, a ja zareagowałam. Masakra. Zaczęłam dzwonić, szukać w necie i wśród znajomych, co robić. Na pewno tego nie mogłam zbagatelizować. Okazało się, że nie jestem sama, jest mnóstwo dorosłych, którzy czują się bezradni wobec prawdziwych i wyimaginowanych problemów naszych dzieci. Hejt, gównoburze, szufladkowanie, nacisk od rówieśników, a wtedy izolacja i brak fizycznego kontaktu z nimi zabijało nam dzieci. Najgorsze jest to, że wizytę do dziecięcego psychiatry wyznaczono mi prawie za dwa lata, prywatnie za cztery miesiące. Udało mi się dostać chociaż do poradni pedagogicznej. Pomogło choć trochę.
    Miałam to szczęście, że zauważyłam, że coś jest nie tak. Że moje dziecko mi ufa. Że już minęły dwa lata i teraz mamy "proste" problemy. I mała uwaga - pani w szpitalu psychiatrycznym poradziła mi, że jeśli dziecko ma myśli samobójcze, mam natychmiast wezwać pogotowie i MUSZĄ ją przyjąć na oddział. Bez względu na ilość dzieci. Na szczęście mamy w Bielsku taki oddział. Tom Hanks pomagał. Na największe szczęście, nie musiałam z tego korzystać. Macieju Dąbrowski, dziękuję za ten strzał.

    • @di0jin315
      @di0jin315 Před 11 měsíci +1

      Pani córka ma szczęście, że ma taką mamę, sama w wieku 11 lat miałam swoją pierwszą z trzech próbę, ale nie dostałam takiej samej pomocy, moje targnięcie się na życie było bagatelizowane. Mam 18 i od niedawna chodzę na terapię, jest coraz lepiej, ale i tak jakieś 7-8 lat miałam wyjęte z życia. Potrzebujemy więcej takich ludzi jak pani, naprawdę dziękuję za to, że jest pani dla swoich dzieci prawdziwą mamą!

  • @VokuZ
    @VokuZ Před rokem +11

    Miałem prób bardzo wiele, dopóki nie znalazłem psychologa, który potrafi zawsze mój umysł nastawić na trzeźwo, mimo codziennej walki o lepsze jutro, dziękuję Maćku, nawet nie wiesz, ile to dla mnie znaczy taki materiał, tutaj chciałem podziękować osobom, które w tym czasie jak były te myśli, mnie zatrzymały i dali takiego kopa, że wracają chęci do życia, teraz mam wspaniałego psychologa, super terapie, w której mogę się realizować i starać się oderwać od czarnych myśli oraz fałszywych ludzi, na których przestaje powoli zwracać uwagę, mimo że oni wciąż czekają, by mnie dobić i zabić we mnie wszystko, co osiągnąłem do tej pory. Jeszcze raz dziękuję za film i do następnego.

  • @studiumdemontazuiluzji9511
    @studiumdemontazuiluzji9511 Před 11 měsíci +6

    Samobój to ani odwaga, ani egoizm, to szczyt poczucia beznadzei, przechodziłem przez depresję kilka razy i jedynie powstrzymywało mnie to że mój Ojciec, który został z 5tką dzieci nie poddał się, a zdążył wcześniej z mamą pochowac moją siostrzyczkę, która w iwku 7miu lat pijany milicjant (1982 r) rozjechał syrenką i nie poniósł odpowiedzialności. W 1993r (ja miałem wtedy 10 lat) pochował mamę którą zabrał rak żołądka, mnój stary ma jaja ze stali bo nigdy się nie poddał nie rozpił się, nie oddał Nas do rodzin zastępczych itd. Wykształcił nas i wychował na porzadnych ludzi. Trzy lata temu mojego najstarszego brata zabrała z tego świata własnie depresja. Odawgą jest tak na prawdę żyć dalej mimo wszystko.

  • @kamiii1008
    @kamiii1008 Před rokem +14

    W styczniu 2020 podjąłem nieudaną próbę odebrania sobie życia. Pół roku wcześniej zmarła najbliższa mi osoba moja Babcia która mnie wychowała i nauczyła wszystkiego. Gdy przeszła udar mózgu musiałem się nią zajmować i robiłem to na tyle na ile potrafiłem. Koniec końców Babcia zmarła a ja obwiniałem siebie za jej śmierć. W sumie do dziś mam wyrzuty sumienia że nie zrobiłem wystarczająco dużo. Po jej odejściu nie byłem w stanie normalnie funkcjonować, przestałem chodzić do pracy, popadłem w długi w końcu odcięli mi prąd. I któregoś dnia siedząc w ciemnym i zimnym mieszkaniu stwierdziłem że dalej nie dam rady i że muszę to skończyć. Wszystko dokładnie zaplanowałem. Napisałem list pożegnalny, wyjąłem klucz z drzwi (siostra miała zapasowy), przygotowałem sznur. Gdy teraz o tym myślę, najbardziej przeraża mnie fakt, że w tamtym momencie kompletnie nic nie czułem, ani strachu, ani zdenerwowania, ani nawet spokoju. Po prostu kompletna pustka. Gdy zeskoczyłem z krzesła sznurek wytrzymał może z pół minuty. Zerwał się a ja upadłem na podłogę. Po wszystkim po prostu położyłem się spać. Rano przyjechała moja siostra bo mieliśmy iść do banku spróbować ogarnąć moje długi. Zobaczyła urwany sznurek i list na stole. Po przeczytaniu zjebała mnie z góry na dół po czym powiedział że absolutnie nie zostawi mnie samego i przez parę tygodni mieszkałem u niej. W tym czasie praktycznie codziennie rozmawialiśmy o tym co zaszło i co chciałem zrobić. Bardzo mi to pomogło. Nie raz w trakcie tych rozmów pojawiały się łzy, nerwy a nawet wypominanie starych spraw. W końcu jednak ogarnąłem się. Dziś jestem już innym człowiekiem. Długi mam już niemal spłacone, znalazłem inną pracę (może nie jest to praca marzeń, ale zarabiam i spłacam długi), mam zajebisty kontakt z siostrą. Nie raz się zastanawiam nad tym co by było gdyby ten sznur się nie zerwał. Ile osób bym skrzywdził na czele z moją siostrą. Depresja jest naprawdę straszną chorobą i bardzo ważne jest to aby o tym rozmawiać. Po dziś dzień mam wyrzuty sumienia że Babcia zmarła ale wiem że mam z kim o tym pogadać a to naprawdę bardzo dużo znaczy. Cieszę się Maćku że poruszyłeś ten temat i mam nadzieję że ten odcinek pomoże komuś kto jest w takim stanie w jakim ja byłem nieco ponad trzy lata temu.

    • @blais3161
      @blais3161 Před rokem +1

      Jestem pod wrażeniem Twojej determinacji, ogromnie gratuluję ❤

  • @Yzbuzz
    @Yzbuzz Před rokem +81

    Dobry Strzał z D, jak zawsze.
    Jedna prośba Maciek - wykasuj/wymaż dokładny przepis na samobójczy roztwór, który może ci umknął przy składzie. Ja wiem, że ktoś jak chce to sobie przepis na samobója znajdzie, ale nie ma co mu ułatwiać. Bo może i kogoś odciągniesz w tej chwili od samobója tym materiałem, ale info o roztworze może zostać mu w głowie. Na później.

    • @dnoodspodu1159
      @dnoodspodu1159 Před rokem +1

      No co ty, poczytaj sobie liczne oementarze o tym, jak zmądrzał i dojrzał. To nie zasłonięcie to musi być przejaw tej jego dorosłości i mądrości

    • @PPPSpinny
      @PPPSpinny Před rokem +15

      Tu chodzi o poradnik jak się zabić. Opisane bardzo szczegółowo. Mój samodestrukcyjny mózg już łapał za kartki i długopis żeby zapisać proporcje.

    • @Roach2137
      @Roach2137 Před rokem +1

      @@PPPSpinny jeśli nie jesteś w stanie wymyśleć czegoś takiego samemu, to może powinieneś faktycznie dokonać seaside

    • @kajetankaczmarek3141
      @kajetankaczmarek3141 Před rokem

      @@Roach2137 Jeb się stary, mam nadzieje że najdzie Cię chociaż mała refleksja co właśnie napisałeś. Słowa ranią równie mocno jak noże.

    • @kajetankaczmarek3141
      @kajetankaczmarek3141 Před rokem +1

      @@PPPSpinny Trzymaj się, mam nadzieje że wszystko będzie w porządku, feel you bro.

  • @niemam5825
    @niemam5825 Před rokem +15

    Bardzo ci dziękuję Maćku za ten odcinek. Sam zmagałem się z chęcią samobójstwa. Nikomu nie życzę tego uczucia. Nawet moim wrogom.

  • @melissahauke8682
    @melissahauke8682 Před rokem +9

    Jako osoba po próbie w wieku 7 lat, zmagam się z tym odkąd pamiętam, dzień w dzień- uważam, że niepodjęcie skutecznej próby to tchórzostwo. Jak coś robić to raz a dobrze. Z drugiej strony znajdowanie wyjścia w samobójstwie to akt desperacji, bezsilności, totalnego zwątpienia w jakikolwiek sens walenia głową w mur. Wtedy stwierdziłam, że nawet nie zostawię listu, i tak nikt nie przeczyta, nikt nie zrozumie. Poszłam do szopy po linę, ucinałam kawałek tępym nożem przez pół dnia, w końcu poszłam pod starą czereśnię pod lasem. Gałąź się złamała, byłam już za gruba... Do wyższej nie sięgałam, nie mogłam dorzucić liny. Wróciłam do domu jak gdyby nigdy nic, nikt o niczym nie wiedział ani nie zauważył mojego zniknięcia. Powiedziałam o tym dopiero kiedy trafiłam do psychiatry mając 15 lat, nikt inny nadal nie wiedział. Mama dowiedziała się dopiero jakiś czas później, a i tak mam wrażenie, że w to nie wierzy. Po tylu latach, tonach leków codziennie, oddziałach psychiatrycznych. Przecież rozwiązaniem na wszystko jest picie naparów z chaszczy i ruch zamiast "trucia" się lekami. Zdaje się, że tylko personel medyczny jakkolwiek się przejmuje, choć to i tak z wyjątkami. I tak doczołgałam się do tych 23 lat, codziennie podejmuję wybór czy wziąć sprawy w swoje ręce czy walić głową w mur.

  • @MeggGucci
    @MeggGucci Před rokem +8

    Wycięłabym fragment z przepisem na zawartość strzykawki, ale Twój film jest dobry i ważny.

  • @agnieszkaabramowicz808
    @agnieszkaabramowicz808 Před rokem +10

    Trudno jest mi mówić czy pisać, ale dzięki za ten odcinek. Oby coś w moim życiu zmienił na lepsze

  • @raksogajson8321
    @raksogajson8321 Před rokem +17

    Ja rozważałem kiedyś samobójstwo i nie zdecydowałem się na to tylko dlatego bo nie chciałem robić problemów bliskim, a moje próby szukania pomocy u ludzi skończyły się tak że psycholog/psychiatra z którym rozmawiałem dzień po tej rozmowie odszedł z pracy aczkolwiek poradziłem sobie w końcu z problemami co może brzmi zabawnie ale zrobiłem to dzięki anime Hunter x Hunter 2011 i do dziś utkwił mi w głowie 1 cytat z tego anime, parafrazując "Nie zamierzam umrzeć przed dniem mojej śmierci".

  • @PanWiktas
    @PanWiktas Před rokem +3

    No misiaczki. Jako człowiek walczący z depresją od ponad 10 lat. Jako człowiek który stał na dachu bloku i patrzył w dół. Powiem wam tylko jedno. Szukanie pomocy to nie wstyd.

  • @Erhad
    @Erhad Před rokem +2

    Mój powód do życia to napisanie powieści. Jest to tak silne pragnienie, że mimo wszystkiego co mnie spotka w życiu wstanę. Mogę pół roku lewitować w życiu i nie robić nic po za leżeniem w łóżku BO NIE MASZ SIŁ. Depresja jest ciężko sprawą, ale silne pragnienie trzymało mnie do dziś. Teraz pokonałem wszystko z terapeutą przepracowałem. Teraz mogę powiedzieć, że warto żyć dla siebie i zaakceptować siebie. Wystarczy zrozumieć swoją wartość i iść z nią bezwzględnie przeć przed siebie. Pozdrawiam serdecznie.

  • @SuperSparroww
    @SuperSparroww Před rokem +7

    O mnie kiedyś zawalczyła przyjaciółka miałem gotowy list, ciuchy i linę. Chciałem wtedy umrzeć. Ale jak potrzebowałem zawsze była. Pamiętam jak kiedyś o 3 w nocy bandażowała mi rękę bo się pociąłem, żyletką zrobiła herbatę i złego słowa nie powiedziała a o 6 wstawała do roboty. Wiele razy wystarczyło że była i zawsze pomagała mi jak byłem w gównie. Dzięki niej wytrzymałem długo na tyle że poszedłem do psychiatry. Dostałem tabletki, poszedłem na terapie. I dziś jestem zdrowy i z chęcią do życia, jestem szczęśliwy a jak bym sie wtedy poddał to nic by nie było. Żyje dzięki niej i przez to co przeszedłem będę walczył o każdego żeby próbowała żyć. Jak sie nie uda troudno, rozumiem ich że nic może być lepsze od cierpienia w depresji.

  • @_prokrastynacja6293
    @_prokrastynacja6293 Před rokem +23

    Jak widać po komentarzach, wielu z nas bije się z takimi myślami. Sama miałam styczeń wyjęty z życia przez epizod depresyjny, ten smutek naprawdę boli. Przygniata jak głaz i nie widać wtedy innej drogi ucieczki od tego bólu, niż s. Całe szczęście zazwyczaj kończy się tylko na myślach. Bądźmy na siebie uważni, w miarę możliwości wspierajmy swoją obecnością i dobrym słowem. Szukajmy pomocy. Dzięki za ten odcinek

  • @hellios1806
    @hellios1806 Před rokem +5

    Przez głęboka depresję która mam od 5 lat i zaburzeniem osobowości borderline które mam od 13 roku życia moje życie wygląda jak jeden koszmar... owszem miałem wiele prob samobójczych i innych rzeczy o których wolę nie mowic
    Ale wiem jedno mimo tego całego gówna staram się być zawsze uśmiechnięty i pomagać ludzia mimo że samemu czuje sie źle dlatego maćku brawo dla ciebie i za te slowa

  • @danielaski3176
    @danielaski3176 Před rokem +5

    Pamiętam jak w 2015 roku zacząłem chorować. Schorzenia, które mnie dotykały nie były charakterystyczne dla osób w moim wieku (miałem wtedy 24 lata). Zacząłem jeździć po lekarzach, słuchać coraz to dziwniejszych i gorszych diagnoz. Psychika zaczęła siadać. Zacząłem olewać znajomych, unikać spotkań. Od czasu do czasu jak już wyszedłem to zwyczajnie chlałem, bo wtedy było mi lżej. Lekarze nie pomagali, rodzina coraz bardziej zaniepokojna i zmartwiona moim stanem.
    Byłem i jestem słaby psychicznie, więc niektóre problemy były dla mnie olbrzymami nie do przeskoczenia. Po pewnej imprezie u kolegi wracałem metrem do mieszkania które wynajmowałem. Stanąłem na peronie, jeszcze podchmielony (więc i "odważniejszy") i wykonałem pierwszy krok w stronę nadjeżdżającego pociągu. Mimo wszystko zabrakło mi wtedy tej pseudo odwagi i odpuściłem. Wróciłem do domu, popłakałem się. Pomyślałem sobie co na kurwa wyprawiam.
    Mimo tego otrzeźwienia później niewiele się zmieniło, nadal byłem psychicznym wrakiem, chociaż rodzice i siostra pomagali mi cały czas. Znowu zacząłem wracać do tego pomysłu. Sprawdzałem jakie dokumenty sporządzić, żeby rodzice później nie mieli problemów (np. darowizna samochodu itd).
    Zupełnie przypadkiem dostałem propozycję pracy w moim rodzinnym mieście. Rodzice bardzo nalegali, żebym wrócił. Zgodziłem się. Pracowałem krótko, ale za chwilę znalazłem kolejną, dużo lepszą robotę. W tym samym czasie poznałem dziewczynę, która była tak wspaniała, że całkowicie się przed nią otworzyłem. Wyjawiłem wszystkie sekrety. Zrozumiała mnie i wspierała na każdym kroku. Dzisiaj jest moją Żoną, a od niedawna także Mamą naszego Synka.
    Żeby nie było tak kolorowo: chorób się nie pozbyłem, ale poszukałem innych rozwiązań, nauczyłem się żyć z pewnymi ograniczeniami. Nadal miewam gorsze momenty, ale to już nie tak jak kiedyś.
    Mam dwie pracy, buduję dom, ale przede wszystkim mam wspaniałą rodzinę. Rodzinę, której wyrządziłbym tak wielką krzywdę, że prawdopodobnie poniosłaby za sobą kolejne tragedie.
    Gdy wracam myślami do tego co chciałem zrobić to ogarnia mnie strach. Strach przed tym do czego człowiek jest zdolny pod wpływem emocji i używek. I strach przed tym, że kiedyś znowu może coś mi takiego odbić. Albo komuś z mojej rodziny.
    Ten komentarz to tylko skrót mojej historii, ale morał jest bardzo ważny: jeden mały moment może odwrócić wszystko w naszym życiu.
    Warga, zrobiłeś świetny materiał i wypowiedziałeś słowa na które wiele osób nie ma odwagi. Dziękuję Ci. I przyłączam się do apelu: nie bójcie się prosić o pomoc, dajcie sobie szanse. Teraz będąc ojcem nie mogę nawet sobie wyobrazić jak mocno zraniłbym swoich rodziców.
    Ja wiem, że życie nie jest łatwe, ale do cholery: próbujcie.
    Dzięki Warga.

    • @EloElo-yv1bf
      @EloElo-yv1bf Před rokem

      miałeś fuksa w życiu, po prostu. wielu ludzi nie ma, jest tylko gnojonych i nie daje sobie z tym rady

  • @michallll22
    @michallll22 Před rokem +16

    Choroby psychiczne to jedna z najgorszych rzeczy jakich można doświadczyć i niestety są ludzie którzy tego nie rozumieją. Sam leczę się od paru lat i pomogła dopiero wizyta u psychiatry i leczenie farmakologiczne. Mam nadzieję że znajdziecie jakiś sposób aby poczuć się lepiej i nabrać chęci do życia trzymam kciuki za was ❤️ Jeżeli ktoś potrzebuje pomocy może do mnie napisać pomogę jak tylko się da

  • @Honster6
    @Honster6 Před rokem +7

    Ja uważam to za akt odwagi, bo czemu ludzie zyją w ekstremalnej nędzy, bólu i nienawiści do świata i siebie po prostu nie odejdą? Nie odejdą, bo nie potrafią, bo instynkt samozachowawczy i strach przede śmiercią są zbyt silne aby tego dokonać i trzeba wspiąć się na wyżyny swojej świadomości aby taką decyzję podjąć. Czy jest samolubne z perspetywy bliskich? może trochę tak, ale po pierwsze trzeba tych bliskich mieć, a po drugie w tym stanie już nic nie jesteśmy w stanie zrobić. No i też łatwo mówić "poproś o pomoc" jak masz do kogo się po nią zwrócić, albo nie masz problemów, które wywołują u ciebie ten stan, że to robisz

  • @wiktorsowik516
    @wiktorsowik516 Před rokem +8

    Mało co mnie w życiu rusza, cóż taka moja mała znieczulica ludzka ale naprawdę wzruszyłeś mnie Maćku, mam nadzieje że ten film pomoże wielu ludziom.

  • @sebastianpaszkiewicz4188

    Szacun.... tyle mądrych myśli w jednym miejscu {poście}!!!!! Genialnie opisujesz żeczywistość..... i mam nadzieję że w równie prosty i naturalny sposób znajdziesz rozwiązanie naszych problemów!!!

  • @mrskrasov1066
    @mrskrasov1066 Před rokem +3

    ,,to że nie chce żyć wcale nie oznacza, że chcę umrzeć”

  • @Taatsumii
    @Taatsumii Před rokem +12

    Popłakałem się. Dzięki.

  • @klaudiarowinska7288
    @klaudiarowinska7288 Před rokem +6

    Z mojego doświadczenia czasami wystarczy ktoś kto cię wysłucha. Porozmawiasz z taką osobą, spojrzysz na swoje życie z innej perspektywy. Ja doszłam do wniosku, że spróbuję ten ostatni raz. Teraz jestem mamą, osoba która dała mi wsparcie wspiera mnie do dzisiaj i razem wychowujemy naszego syna. Nie powiem, że było super łatwo, blizny na ciele i w głowie zawsze odcisną swoje piętno. Ale wiem że było warto spróbować ten ostatni raz. ✌🤘

  • @vivienna5506
    @vivienna5506 Před rokem +10

    Jako nastolatka byłam bardzo zakompleksiona, koledzy i koleżanki w podstawówce i gimnazjum mnie gnębili bo za mocno odstawałam od reszty. Jest to takie przykre, że takie zachowania dalej mają miejsce.
    Pewnego wieczoru w wieku szesnastu lat weszłam na portal do poznawania ludzi i tam poznałam typa, a że byłam mocno zakompleksiona szybko dałam się namówić na pokazanie ciała. Okazało się, że ten mężczyzna miał 30 pare lat i od tamtego czasu przez trzy lata mnie szantażował, a że mieszkał w okoli dwa razy zgwałcił. Od tamtego momentu często myślałam o samobójstwie. Pewnego wieczoru sprzątałam w pokoju, a moja młodsza siostra siedziała u mnie na łóżku. W pewnym momencie odwróciłam się do niej z uśmiechem, mówiąc o moich planach samobójczych. Podejrzewam, że gdyby nie jej błaganie na kolanach i płacz, nie byłoby mnie tutaj. W tamtym momencie poczułam się bardzo głupio, a ona dała mi siłę,by w końcu iść i zgłosić to na policję. Dostał 2,5 roku za kratkami, ale lepszy rydz niż nic.
    Cieszę się, że podjąłeś się stworzenia takiego filmu, jest on bardzo potrzebny i jestem pewna, że pomoże on wielu osobom. Od tamtego zdarzenia nie jest ze mną najlepiej, ale oglądając twój film poczułam się lepiej i przemyślałam sobie kilka spraw. Dziękuję, że jesteś.❤️

  • @Neko-gc6vu
    @Neko-gc6vu Před rokem +33

    Wiem, że nie lubiłeś Linkin Park, ale ich muzyka bardzo mi pomagała w trudnych chwilach. Muzyka Linkin Park pomogła mi bardziej niż większość mojej rodziny. Oprócz mojej mamy w rodzinie nikt mi nigdy nie pomógł. Kiedy Chester popełnił samobójstwo, to zamknąłem się w swoim pokoju i płakałem przez jakieś 20 minut bez przerwy.

    • @ziuta052
      @ziuta052 Před rokem +1

      Mnie muzyka Linkin Park towarzyszyła w najcięższych chwilach w życiu 😢😢

  • @krzychu14jwk95
    @krzychu14jwk95 Před rokem +15

    O kurwa ! mocny odcinek ! Daje naprawdę dużo do myślenia. Sam miałem parę lat temu myśli samobójcze i wiem jak to jest. Dziś się tego wstydzę! Pamiętajcie wszyscy aby nigdy nie robić nic pochopnie i nie bać się prosić o pomoc! Jakąkolwiek ale proście o pomoc bo niema w tym nic złego!
    Maciek, mega szacun za ten odcinek !

  • @ichigokurosaki978
    @ichigokurosaki978 Před rokem

    Dzięki wielkie za ten film bo jest świetny. Sam przechodziłem przez podobne problemy w sumie ciągle się to za mną ciągnie, ale na szczęście daje sobie z tym radę. Strasznie brakuje tego typu filmów, a zwłaszcza takich które nie są "śmiertelnie" poważne przy choćby nie wiem jak ciężkiej tematyce, a twój jest niemal idealnie zbalansowany. Jeszcze chciałem powiedzieć że według mnie odwagi wymaga zarówno jedno jak i drugie rozwiązanie, jednak są to nieco inne rodzaje odwagi. Może i śmierć jest czasem tym o czym wręcz "marzymy" ale nie zmienia to faktu że jest straszna, wręcz przerażająca jednak nigdy nie rezygnowałem z tego rozwiązania z tego powodu że się jej bałem, ale z tego że zawsze znajdywałem w sobie na tyle odwagi, że mimo tego iż strasznie cierpiałem dalej brałem samemu swoje problemy w własne ręce i raz za razem próbowałem im bardziej cierpiałem, tym silniejszy się stawałem tym łatwiej sobie z tym radziłem. Dziś wiem że własnoręczne skracanie sobie życia nie jest dla mnie, a ja puki żyje zawsze będe wyciągał bliskie mi osoby z tego szamba, choćby same tego nie chciały, bo może tak jak i mi im też zmienić się zdanie na ten temat.

  • @blue.valentine0133
    @blue.valentine0133 Před rokem

    Ale dobry odcinek. Dziękuję. ❤️

  • @smiercpazur
    @smiercpazur Před rokem +7

    Powiem tylko krótko. Miałam 4 ,próby samobójcze, z głupoty nieudane, bo nie miałam wiedzy jak to zrobić. Może przez traumy, może nie, ale nie czuje sensu życia, jestem osobą apatyczną, jak robot. Czuję się, że.. czemu mam istnieć i potem na zawsze przestać istnieć, i czemu nie mogę tego od razu zrobić? Wiem, że są osoby które mnie kochają i załamały by się bez mnie, ale nie rozumiem tego. Po prostu zostałam wrzucona na ten serwer zwany życiem, i nikt mnie nie pytał czy w ogóle chce. Czy w ogóle chcę się w to bawić. Czemu została na mnie narzucona taka odpowiedzialność, jaką jest istnienie.

  • @Caahir
    @Caahir Před rokem +6

    W wieku 14 lat, moja samoocena szorowała po dnie i gdy rowniesnicy wybierali szkoły średnie i to co po nich będą mogli robić ja nieironicznie przez długi czas trzymałem się własnego planu - przeżyć do 30stki, doświadczyć czegoś (jakichś podróży etc) I się zwyczajnie powiesić xd

  • @hektorldz7462
    @hektorldz7462 Před rokem

    Wartosciowy odcinek nie ma co! Dzieki byku

  • @beatazaras9080
    @beatazaras9080 Před rokem

    Uwielbiam Twoje strzały z .... Kolejny dobry materiał, warty uwagi, ważne tematy. Znam wiele osób, które to zrobiły, z rodziny czy nie, to zawsze zastanawia, i pozostaje pytanie bez odpowiedzi: "Dlaczego..."

  • @d_emo_nica9299
    @d_emo_nica9299 Před rokem +3

    Chyba dzisiaj nie mam siły na ten temat, ale na pewno obejrzę kiedy indziej ❤️

  • @ALARMOWO-lh2gk
    @ALARMOWO-lh2gk Před rokem +3

    Maciej ma absolutną rację. Jeśli jest wam źle, macie problemy z sobą, kryzys... Nie bójcie się prosić o pomoc, nie zgrywajcie twardzieli. Prosić o pomoc to nie oznaka słabości czy wstyd, to mega odważna rzecz. I wiem to z własnego doświadczenia, byłem takim ,,twardzielem,, a skończyło się to kilkoma próbami samobójczymi, depresją i uzależnieniem, pobytem w szpitalu psychiatrycznym i ośrodku dla uzależnionych. A wszystko przez to że wstydziłem się prosić o pomoc. Teraz to potrafię i od lat jestem szczęśliwym człowiekiem.

  • @canihavesomeserotonin438

    mój ulubiony format, i sprzyjający temat do tego co się ostatnio u mnie dzieje, dziękuje maciek za ten materiał

  • @ArekGiers
    @ArekGiers Před rokem

    Mega odcinek. Dziekuje❤️

  • @vilian8724
    @vilian8724 Před rokem +3

    Przypomniał mi się film dokumentalny, który oglądałam pare lat temu, a ogromnie mną wstrząsnął. Tytuł to ,,chłopiec ze skazą" film ten opowiada o życiu młodego chłopaka cierpiącego na szczególnie silny chad (choroba maniakalno-depresyjna) który w wieku 15 lat popełnił samobójstwo.
    Od dziecka niesamowicie cierpiał z powodu choroby.
    Pomimo tego, że tak dawno go wiedziałam, to zostwia ogromny ślad w psychice i pozwala również popatrzej z innej perspektywy na samobójców. Film Maćku zrobiłeś świetny. Dobrze, że poruszasz takie tematy i bardzo dobrze, że wyrażasz swoje zdanie.
    Pozdrawiam

  • @makshorseman9080
    @makshorseman9080 Před rokem +5

    Świetny odcinek, naprawdę poruszający. sam obecnie studiuje psychologię i temat depresji na tyle mnie zaciekawił, że napisałem artykuł naukowy na ten temat, dużo czytałem sprawdzałem statystki w Polsce itd. muszę przyznać, że za mało się o tym mówi, a wiedza dużo daje. Sam miałem epizody depresyjne, czy pomagałem rozmową znajomym którzy gorzej się czuli psychicznie, rozmawiałem i w szoku byłem jak dużo znajomych miało nieudane próby. chciałbym dodać dwie refleksie, po pierwsze jeżeli miałeś epizod w życiu przypominające depresje/ albo ją miałeś, masz 60% szans na kolejny epizod a z kolejnymi takimi sytuacjami procent się zwiększa. mówię to bo tendencja która może się powtarzać i sama przez to się nakręcać, przez co warto o tym mówić, że to może wracać. no i druga sprawa, wiem że twój film jest dla młodzieży dla tych "szesnastolatków" ogólnie młodzieży, chcesz im przekazać wiedzę, ale masz też starsze grono widzów i warto mówić ludziom dorosłym nawet starszym, że pomoc, w tym najlepiej psychologa albo od razu do terapeuty jest potrzeba i ważna. Mówię to bo rodzice bagatelizują problemy dzieci, czy skuteczność psychologa, a młodzież często jest zależna rodzicom.

    • @nieudacznik6599
      @nieudacznik6599 Před rokem

      kazdy tylko o depresji a czemu nie o zaburzeniach lękowych ktore mecza jeszcze bardziej

    • @makshorseman9080
      @makshorseman9080 Před rokem

      @@nieudacznik6599 można tak mówić o każdym zaburzeniu że jest gorsze/ trudniejsze, a na przykład schizofrenia? 1 na 100 osób na nią choruję i jest jednym z dwóch zaburzeń których chory jest nie świadomy zaburzenia, to dopiero powalone. Jest wiele zaburzeń i każde z nich ma swoje odmiany. tu tematem była depresja bo Zdupy nie jest znawcą zaburzeń, a mówi o tym z czym miał kontakt. jasne zaburzenia lękowe są poważne, ale każde pojedyncze zaburzenie to morze ważnych informacji które warto poruszyć.

    • @makshorseman9080
      @makshorseman9080 Před rokem

      @@nieudacznik6599 jest jeszcze jeden powód dla czego mówi się najwięcej o depresji, bo to popularne. ludzie mało co wiedzą o depresji, a to przecież takie popularne. jeżeli się nauczy ludzi czym jest i jak poważne jest to zaburzenie, to automatycznie potem inne zaburzenia będą łatwiejsze do zrozumienia. bo zapytaj znajomego co to dwubiegunówka? pewnie będzie miał problem odpowiedzieć, choć coś o tym słyszał, dla tego nauka jednego może pomóc w zrozumieniu innych zaburzeń.

  • @Michu2158
    @Michu2158 Před rokem

    Dziękuję Maciek za ten film ❤️

  • @vinzerxd9287
    @vinzerxd9287 Před rokem

    Maćku bardzo dobry film ,gdzie po prostu rozmawia się nie tylko o samobójstwach ale i życiu ,warto o takich rzeczach rozmawiać ze znajomymi tak po prostu by nie zatracić się w tej szarej smutnej rzeczywistości, dodam ,że pomógł mi ten film bardzo ,bo przeżywam aktualnie mały kryzys emocjonalny przez relacje z dziewczynami itd i jakieś myśli mimo ,że wiem ,ze są bezsensowne na temat odebrania sobie życia to coś się pojawiało ,ale ten film bardzo poprawił mi nastrój i dał nadzieje jakąś taką ,że będzie lepiej dziękuje ci

  • @pawepalcat546
    @pawepalcat546 Před rokem +3

    Maćku, patrząc na komentarze, zrobiłeś coś wspaniałego❤ Trzymajcie się wszyscy, tak poprostu. A nawet jak będzie burza i grad, dajcie sobie szanse aby zobaczyć słońce.

  • @laurar.7134
    @laurar.7134 Před rokem +2

    Do osób, które codziennie walczą ze swoją fatalną podświadomością:
    Jesteś niesamowicie odważnym człowiekiem. Codziennie sam walczysz ze sobą, ze swoimi myślami i kapryśną rzeczywistością.
    Widzisz świat w odcieniach szarości, jednocześnie starając się funkcjonować jak pozornie szczęśliwy człowiek. To, że dalej tu jesteś świadczy o Twojej sile, mogą być to ostatki sił, ale mimo wszystko znajdujesz w sobie odwagę na to, aby walczyć o samego siebie.
    Jeśli jesteś sam- wiedz, że wierzę w Ciebie i jestem z Ciebie niesamowicie dumna.

  • @oskarkrywiel3829
    @oskarkrywiel3829 Před rokem

    Dzięki za ten odcinek 👊❤

  • @michabiekowski8283
    @michabiekowski8283 Před rokem

    Dzięki za ten film.

  • @kobz2862
    @kobz2862 Před rokem +9

    Aż przypomniały mi się słowa Billa Hicksa, którego nie lubię jakoś mocno, ale zawsze pamiętam jak mówi, że życie to tylko przejażdżka

  • @scisly88
    @scisly88 Před rokem +4

    20 lat walki z depresją, fobią społeczną i zaburzeniami… większość życia przeleciała mi przez palce. Jestem w ciągłej terapii od 5 lat, w przyszłą środę jadę do ośrodka na 6 - miesięczna terapię, bo tak obiecałem rodzinie. Jeżeli nic się nie ruszy, to zostaje mi już jedyne… słuszne wyjście. Takich jak ja w szpitalach jest mnóstwo, niezrozumiani, często zostawieni sami sobie. Kto był kiedykolwiek na oddziale zamkniętym ten wie, jak wygląda leczenie w szpitalach psychiatrycznych. Pozdrawiam z F2 ;)

  • @anndg211
    @anndg211 Před rokem

    Cieszę się, że nagrałeś ten film.

  • @klaudiabukowska8526
    @klaudiabukowska8526 Před rokem

    Cieszę się Maciek że poruszyłeś ten temat , uważam że w społeczeństwie nadal występuje to zjawisko wstydu z posiadania takich myśli czy bycia chorym na zaburzenia depresyjne. Uświadomiłam sobie to rok temu kiedy osoba , która może nie uważała mnie za ważną w swoim życiu natomiast dla mnie był bardzo ważną osobą i nigdy nie przeszło mi przez myśl ze w jego głowie i sercu jest tyle cierpienia. Nagle dowiadujesz się że osoba która zawsze była uśmiechnięta i miała dziewczynę i plany na przyszłość odbiera sobie życie. Nikt tego nie rozumiał że za tym uśmiechem kryje się człowiek który bardzo cierpi , nigdy nikomu się nie przyznał że cierpi na depresje nie pokazywał tego i nie prosił o pomoc , po prostu odszedł zostawiajac za sobie lawinę pytań i oskarżania się kogo to wina i co się stało. Jeszcze dzień wcześniej był na siłowni ze swoją dziewczyną i planował wyjazd za granice, na drugi dzień go już po prostu nie było…

  • @MultiHolly1991
    @MultiHolly1991 Před rokem +3

    Piękny temat i taki na czasie . Szkoda się tak wstydzić własnych uczuć

  • @end_wokeness123
    @end_wokeness123 Před rokem +13

    Czy aktem egoizmu nie jest zmuszanie do życia osoby, która żyć nie chce? Wiem, że brzmi jakbym pier*olił głupoty, ale są na tym świecie ludzie których całe życie jest jest jednym wielkim dramatem. Życia, które zaczęły być niszczone już nawet w dzieciństwie, a które po wejściu w dorosłość nie uświadczyły "zwrotu akcji", a zgarniały coraz to mocniejsze kopy w wątrobę. Może to dla niektórych być niewyobrażalne, ale są na tym świecie ludzie, którzy nie widzą absolutnie żadnej szansy na normalność, a raz po raz nadchodzą wydarzenia, które stopniowo zabijają ich od środka. Natomiast wracając do pytania, które zadałem na początku wypowiedzi. Czy żal, cierpienie, ból emocjonalny po śmierci jakiejś osoby nie jest aktem egoizmu? Przeczytałem kiedyś, że ludzie cierpią w takiej sytuacji dlatego, że to z ICH świata zniknęła jakaś osoba, a oni tego nie chcieli i właśnie im dzieje się krzywda, bo nie mają już dostępu do danej osoby. Kompletnie ignorując fakt, że osoba która odebrała sobie życie w zasadzie nigdy dobroci tego świata nie mogła poczuć, a jedyne czego doświadczała, to właśnie bólu, cierpienia i bezradności. Uważam, że ludziom, którzy myślą nad zakończeniem swojego życia trzeba pomagać, bo w większości przypadków ta pomoc przyniesie pozytywne skutki, a problemy z którymi się borykają da się rozwiązać, ale warto wiedzieć, że są na tym świecie tak kur*a paskudne przypadki, że śmierć zaczyna się wydawać lepszą opcją, a szans na naprawę problemów czy skuteczną pomoc nie ma, bo jak przywrócić komuś chęci do życia jak przez całe życie doświadczał jedynie rzeczy negatywnych, a powodów do życia nie ma żadnych.

  • @Marchafka
    @Marchafka Před rokem +1

    Dzięki stary za ten film.

  • @dominique_pp_selwocka
    @dominique_pp_selwocka Před rokem +2

    Chciałabym wypowiedzieć się na ten temat , ale pokrótce się nie da.
    Jako nastolatka i prawie psychofanka Kurta Cobaina , mocno romantyzowałam samobójstwo i więcej na ten temat publicznie nie chcę mówić (...) Nigdy nie uważałam , że samobójstwo jest egoizmem Ponieważ większość ludzi , którzy to zrobili prawdziwie cierpi i dla nich być może jest to wolność , a nawet świadoma decyzja którą w pewnym sensie mają prawo podjąć
    Takie jest moje spojrzenie na ten temat. Oczywiście nie ma nic cenniejszego niż życie 💗 ale nie każde da się uratować.
    Na pewno jeśli chodzi o młodzież to psycholog szkolny raczej niewiele pomoże. Wszystko zależy od sytuacji.. Ciężki temat.. Fajnie , że poruszasz takie tematy 👍🏻👍🏻

  • @radko5270
    @radko5270 Před rokem +4

    Kilka dni temu zobaczyłem dopiero ten film "Eternal Sunshine of the Spotless Mind". Naprawdę kapitalny!

  • @mellowtrax1979
    @mellowtrax1979 Před rokem +6

    Dziękuję. Moja córka walczyła z depresją przez dwa lata. Zaznaczę, że ma 14 lat. Dopiero niedawno "doszła do siebie", zaczęła "wychodzić do ludzi".
    Jest piękną, mądrą dziewczyną, która gdzieś po drodze się pogubiła, ale na szczęście szybko zareagowaliśmy i dość szybko się tym zajęliśmy. Ważne by być razem.
    Wiem, to banał, ale to ważne, by nie mówić "weź się w garść", bo to kurwa nie działa.
    Wiem, że dziecko trzeba obserwować i słuchać.
    Teraz jest ok, ale jest przerażona tym, co odpierdala Czarnek. Jest wrażliwą dziewczyną i boli ją to, co się wokół dzieje...
    Boli ją to, że nie wszystkie dzieciaki w takiej sytuacji, jak ona, mają wokół siebie kogoś, kto je wysłucha, albo wręcz zadrwi z nich, jak właśnie czarnek.
    Wiem jedno, rozmawiaj z dzieckiem, czy tam kimś innym bliskim. Po prostu rozmawiaj i czasem zapytaj, czy potrzebuje pomocy.
    Dziękuję za video

  • @karolinao-ska4081
    @karolinao-ska4081 Před rokem

    Dobry odcinek na chroniczny smutek ❤ dziękuję

  • @TheKtos314
    @TheKtos314 Před rokem

    Bardzo dobry materiał. Pomógł mi bardzo bo od ostatnich paru lat zmagam sie z problemami i duzo mysli mi przeszlo przez głowę. Jednakże twoje materiały pomogly mi zrozumieć co sie dzieje wokol mnie jak i dlaczego to co mowisz w tym filmie jest najwyższym aktem egoizmu. Dziękuję Maćku za twoje materiały oby wiecej takich.

  • @Czeslaw256
    @Czeslaw256 Před rokem +3

    Bardzo potrzebny i dobry film!!

  • @magda3360
    @magda3360 Před rokem +5

    12 letnia dziewczynka,która chodziła z moim synem do przedszkola, odebrała sobie życie. To jest tragedia nie do opisania. Jej rodzice i brat są w całkowitej rozsypce. Śmierć boli tylko tych,co zostają

  • @AM-vj3ms
    @AM-vj3ms Před rokem

    Maćku, świetnie, że poruszasz takie tematy❣️ LUDZIE! MŁODZI, STARSI ORAZ CI ZUPEŁNIE STARZY, CHODŹCIE DO LEKARZY PSYCHIATRÓW I PSYCHOLOGÓW! SERIO WARTO CHOCIAŻ SPRÓBOWAĆ. DEPRESJA JEST DOOKOŁA NAS, NIE PODDAWAJMY SIĘ W PRZEDBIEGACH 🕊️☮️♥️

  • @rychutop1010
    @rychutop1010 Před rokem +2

    Świetny i treściwy film , pozdrawiam

  • @dominika_a
    @dominika_a Před rokem +8

    Chłopaku z wiadomości, życzę ci aby w twoim życiu było więcej tych dobrych myśli ❤Dziękuję ci że chciałeś się podzielić swoją historią, to niezwykła odwaga. Uściski dla ciebie, twojej mamy i brata.

  • @ekhem4773
    @ekhem4773 Před rokem +7

    Miałam identyczne zdanie na temat pomagania. Zawsze starałam się każdemu pomagać. Ale za każdym też razem żałowałam. Albo ta osoba okazała się być toksyczna, albo mnie później wykorzystywali lub od razu znikali bez dziękuję, a raz nawet pomagając bezdomnemu zostałam zmolestowana... Nie wiem czy kiedykolwiek będę znowu w stanie komuś pomóc. Komuś kogo do końca nie znam. Może i byłam naiwna, że ktoś mógłby być wdzięczny, ale cóż... No nauczyłam się na błędach.
    P.S. Strasznie się wzruszyłam oglądając ten odcinek. Tak bardzo chciałabym znać kogoś tak mądrego w prawdziwym życiu.

    • @swiatlabradoraliptona4660
      @swiatlabradoraliptona4660 Před rokem +5

      Niestety w dzisiejszych czasach dziękuję, przepraszam, proszę bardzo rzadko używane. Jeśli masz miękkie i dobre serce to musisz mieć dupę twarda.

    • @ekhem4773
      @ekhem4773 Před rokem +2

      @@swiatlabradoraliptona4660 Co racja to racja 😌

  • @Mycha5168
    @Mycha5168 Před rokem

    Zajebiście Cię szanuję za dystans, który masz do siebie i całego świata.

  • @niemniej3441
    @niemniej3441 Před rokem +1

    Miałem przygotowane całe wypracowanie w głowie które miałem tu napisać, ale stwierdziłem że nie ma sensu, i tak nikogo to nie obchodzi, więc napiszę co innego i w skrócie.
    Nasze życie należy do nas, do nikogo innego, i powinniśmy móc je zakończyć kiedy chcemy.

  • @lucjanfiodorow1678
    @lucjanfiodorow1678 Před rokem +4

    Kiedyś czytałem świadectwa osób, które przeżyły ludobójstwo w Rwandzie i ci ludzie (według mnie) naprawdę nie mieli po co żyć. Utrata domu, ojczyzny, rodziny, młode kobiety żyjące z AIDS po notorycznym gwałceniu, bycie świadkiem zbrodni przeciw ludzkości, zaczynanie wszystkiego od zera na uchodźstwie, ale i tak niektórzy stwierdzali, że mają po co żyć (mimo że mieli nieudane próby samobójcze).

  • @kozio6791
    @kozio6791 Před rokem +3

    Jedyne co mnie cieszy, to fakt, że ludzie często są nieświadomi jak się zabić. Sam jestem po 5 próbach samobójczych, a dwa nie wyszły przez ogromną tolerancję na opioidy, gdzie nie miałem już więcej kasy na więcej po prostu. Ja, mimo wiedzy, po wielu latach edukacji medycznej, nie byłem w stanie tego zaplanować poprawnie, a co dopiero chłopak, który się w tym kierunku nie edukuje, bo 30 tabletek ibuprofenu by go nigdy w życiu nie zabiło, a co najwyżej by się porzygał (chociaż też nie powiedziane, bo przy podaniu dożylnym, ogólnie jakimkolwiek pozajelitowym omijasz żołądek). Nawet by nie zemdlał. Więc no. Ale gorzej jak ktoś dokładnie się pochyla nad planem. Miałem zamiar napisać jeszcze dokładnie o tym, jak dawki śmiertelne są zaniżone, dodać, w jaki sposób to się zatwierdza, oraz jak są badane pod tym kątem szczury, ale z racji, że większość prób jest impulsywna, bo plan jest zazwyczaj niedokładny, przemyślany w głowie i na czarną godzinę, pomyślałem, że nie warto uświadamiać ludzi w takich kwestiach. Chciałem dopisać coś jeszcze, ale eh, nieważne. Ważny film. Trochę czułem od ciebie taką energię na zasadzie, że nie wypada, a z drugiej nie chciałeś być o to osądzony, więc kilka czerstwych żartów wpadło, ale okej, rozumiem, nie chciałeś nikogo urazić i nie mam ci tego za złe, zresztą, kim ja jestem żeby mieć ci cokolwiek za złe. Tylko "usmucające" wstawki mogłeś sobie jedynie darować XD. Pozdro

  • @dariaostrowska1847
    @dariaostrowska1847 Před rokem

    Bardzo wazny temat szczególnie w tych czasach. Dzięki Maciej 💯🤟🤟

  • @Dziudelka
    @Dziudelka Před rokem +1

    Jeżeli kiedykolwiek miałe/a/xś myśli samobójcze i czytasz ten komentarz to gratulacje. Udało Ci się. Jesteś silniejszy/a/x niż ktokolwiek może sobie wyobrazić. To jest właśnie odwaga o której mówił Warga.
    Jestem z Ciebie zajebiście dumna i Ty też powiniene/a/xś.
    Z tej strony J.
    Mogłam nie żyć od 15 lat. Kilka razy. Ale byłam odważna i dziś piszę ten komentarz pod filmem na yt.
    Teraz jestem lekarką i do czasu pisania tego komentarza uratowałam życie kilku(dziesięciu? set?) osobom. W chwili kryzysu myślałam że moje życie nie ma dla nikogo znaczenia, a potem się okazało dla ilu osób ma i to czasem w chuj duże.
    Dwa dni temu wróciłam do psychiatry bo moja choroba znów wróciła, ale mam siłę by walczyć.
    Trzymam za Was kciuki, a Wy trzymajcie za mnie kciuki żebym dalej mogła pisać przydługie komentarze pod filmikami na yt.

  • @n4rk0mania
    @n4rk0mania Před rokem +16

    Dziękuję że pozwoliłeś mi płakać

  • @m_kokos
    @m_kokos Před rokem +13

    Do tej pory miałam Cię za, delikatnie mówiąc, nierozgarniętego dinozaura jutuba (rzadko Cię z tego powodu oglądałam) ale dziś trafiłam na ten materiał, który oglądałam z kartoflem w gardle. Ogromne dzięki za ten materiał. Zostaję tu na dłużej

    • @RenMulti
      @RenMulti Před rokem +3

      smiechy smiechy, ale u wargi znajdziesz wiele roznych tresci
      sam main program zdvpy to juz klasyka, mozna go juz nawet chyba szufladkowac jako prehistorie i jest to pewnie dla mlodszych dinozaur z humorem dla dinozaurow nawet gdy warga probuje atakowac pewne trendy to i tak podstawa wciaz jest humor tworcy wiec seria jest bardzo stabilna, a mi to akurat bardzo odpowiada nawet gdy juz nie ogladam na biezaco to wiem, ze gdy go wlacze przyjemnie spedze czas
      natomiast w raz z kolejnymi odslonami zdvpy maciek nieustannie proponuje swojej widowni inne formaty, niektore sa jeszcze bardziej komediowe, jeszcze inne dotycza gier, ale kazdy jest na pewno bardzo autonomiczny i ma swoj wlasny styl, ktory potrafi byc zupelnie odmienny niz podstawa tego kanalu zdvpy
      fajnie, ze udalo ci sie odkryc te roznorodnosc, szkoda ze dopiero teraz i akurat przy takim temacie
      osobiscie moge ci jeszcze zaproponowac kulwture czy jakos tak, nawet nie pamietam tej nazwy, ale jezeli przypadl ci do gustu akurat ten format to mozliwe, ze kultura z warga tez ci sie spodoba, nawet jezeli masz odmienny gust, to nie rezygnuj bo tworca jest tak wszechstronny w wielu plaszczyznach zycia, chyba sam to zauwazyles po tym odcinku, ze mozesz mocno rozwinac swoje horyzonty

  • @TheLife992
    @TheLife992 Před rokem

    Maciek,
    po prostu dzięki za ten film🙂

  • @pablitos5551
    @pablitos5551 Před rokem +5

    Mój kolega już św pamięci, pół roku temu umarł w wieku 29 lat. Ludzie gadali że samoboj albo przedawkowal a okazało się, że chlopaczyna nie leczył choroby. Spekulacje, plotki, pierdolenie... Ehhh

  • @asiaadamczyk5573
    @asiaadamczyk5573 Před rokem

    Maćku, dziękuję bardzo ❤️ ogromny szacun za ten materiał 👍🙌

  • @mr.lucyfer9653
    @mr.lucyfer9653 Před rokem +77

    dziękuje Maćku przedłużyłeś mi tą jebaną egzystęcjie przynajmniej na jakiś czas

    • @poprostumati8961
      @poprostumati8961 Před rokem +16

      Trzymaj się, myślę o Tobie i trzymam kciuki. Nie wiem w jakiej jesteś sytuacji, ale zawsze warto prosić o pomoc lub jej szukać. :)

    • @mr.lucyfer9653
      @mr.lucyfer9653 Před rokem +8

      @@poprostumati8961 dziękuję to mile, miła odmiana.

    • @malasyrenka23
      @malasyrenka23 Před rokem +11

      Ziom jesteśmy w tym gównie wszyscy razem

    • @niechcemisiewymyslacnicku.7799
      @niechcemisiewymyslacnicku.7799 Před rokem +8

      Życzę abyś miał siłę z tego wyjść. Jestem z tobą.

    • @eMdoKadoeL
      @eMdoKadoeL Před rokem +5

      @@malasyrenka23 Trzeba wstać i zrobić coś z tym gównem zanim pozalewa nam nozdrza.

  • @maciek19882
    @maciek19882 Před rokem +124

    Telefon zaufania jest totalnie niedofinansowany

    • @xantekxpl108
      @xantekxpl108 Před rokem +15

      Bo rząd skończył go finansować ale ludzie z internetu zrobili zbiórkę chyba na około 1 mln PLN i będzie się narazie dobrze trzymał

    • @arbdf7814
      @arbdf7814 Před rokem +5

      mnie rozwaliły godziny dla dorosłych. jak masz kryzys rano i nie masz wsparcia wśród kogokolwiek z otoczenia to musisz wytrzymać do 14 żeby dostać pomoc

    • @maghnib2806
      @maghnib2806 Před rokem +2

      @@jereg to jakies pierdzielenie czy masz jakies przykłady ze faktycznie robią tam tak nieprofesjonalni ludzie?

    • @Perula-hn9iv
      @Perula-hn9iv Před rokem +2

      Do mnie można dzwonić -zrozumiem i pomogę zawsze

    • @maghnib2806
      @maghnib2806 Před rokem +2

      @@jereg noc cóż przykro mi, nie będę bronił ze koleś kompletnie nieprofesjonalnie i chamsko się zachował, w robocie powinno się schować swoje poglądy, a jeśli nie możesz to zmieniasz robotę. Nie popieram uogólniania ze ,,niestety katolicki’’ po jednym przykładzie ale niestety.
      Co to MTF?

  • @olgakapelanczyk7572
    @olgakapelanczyk7572 Před rokem

    Bardzo dobry odcinek! Naprawdę, gratulacje!

  • @pablito1829
    @pablito1829 Před rokem

    Wszystko co mówisz Maciek jest bardzo prawdziwe i mądre. 2018 mój brat bliźniak podjął taka decyzje w sytuacji w której nasz tata zachorował na raka mózgu. Niewiem co się wtedy u niego stało. Było to egoistyczne bo nas zostawił w tym wszystkim zwłaszcza mnie bo po diagnozie taty zostaliśmy w Norwegii gdy rodzice pojechali do Polski szukając leczenia dla taty. Tego dnia gdy to się stało powtarzałem mu ze wszystko będzie dobrze ponieważ nie zbyt szło mu w pracy. Dlatego nierozumiem ponieważ przez cały czas chciałem go wspierać i wspierałem słownie a ten sprawił nam bol z którym do dzisiaj sobie wszyscy musimy radzić. Dzięki za ten odcinek ponieważ potwierdza moje podejście jakie przez te lata od jego śmierci wyrobiłem i nigdy nikogo nie zbagatelizuje ani najmniejszego sygnału. Starczy już tej śmierci wokół nas!

  • @V1lkas
    @V1lkas Před rokem +4

    Nie jestem w stanie sobie wyobrazić przez co w głowie przechodzą te osoby które planują swoją śmierć - na przykładzie który czytałeś mam na myśli, takie porządne zaplanowanie, sam też miałem próbę - jeśli można to tak nazwać w ogóle, w kwietniu 2020 (ciekawe że tylko miesiąc różnicy heh), ale byłem kompletnie tak kompletnie nawalony i zdewastowany po zawalonych studiach, słabej pracy na czarno, rozsypanym związkiem, "zawodem" rodziny, dawidem19 etc etc, no napatoczyło się tego sporo wtedy, że nie myślałem o tym w ogóle po prostu ogarnąłem mocniejszy sznurek i na starej framudze od drzwi w starej kawalerce jakoś nieudolnie... no nie pykło i obudziłem się z zaharataną i lekko siną szyją po prostu rano na podłodze z kacem, który w sumie ciągnął się jakoś drugi tydzień, wstałem zrobiłem śniadanie, wypiłem sporo wody, posprzątałem i usiadłem przed kompem scrollując memy jak to robiłem wtedy od jakoś miesiąca, nikomu nic nie mówiąc, no bo w sumie z bardziej żenującej sytuacji nie ma co się komu chwalić, z takimi rzeczami trzeba sobie poradzić samemu.
    No i leci czas, minęło prawie 3 lata i co? no w sumie nic, wróciłeś do domu rodzinnego, masz pracę (nie tak bardzo ją lubisz, ale jednak pracę), stabilny dochód-najniższa... ale stabilna, stabilne życie, możesz sobie kupić co tam ci wpadnie w oko, ok rodzinę, no nie masz trudnego życia, easy mode...
    Stagnacja, tak naprawdę nie wiesz co chcesz robić, ale próbujesz - drugi raz rezygnujesz ze studiów, ziomeczki robią inż, magistrów, ogarniają sobie dobrze związki, karierę, pogadasz z nimi teraz może raz do roku może dwa, ciesze się że im się udaje... Miło jest sobie wspominać jak razem nawalaliśmy w Minecrafta i gadaliśmy prawie codziennie na TS3...
    I zostajesz sam na tym chędożonym rozdrożu i sobie siedzisz (nie obwiniam nikogo żeby nie było).
    Teraz po prostu pracuję i śpię, hobby/pasje które znałem od dzieciństwa są praktycznie wypalone, nie sprawiają tej przyjemności, radości, tego eskapizmu który dawał takie ukojenie, czasami oczywiście są przebłyski i zmuszam się do grania w jakąś grę jak ostatnio Death Stranding, który był miłą ucieczką, ale z tyłu głowy ciągle był ten jakiś stres i wina nawet nie wiem z jakiego powodu, do wszystkiego się zmuszam i tak jest ze wszystkim książki, komiksy, nawet zdarza mi się nie słuchać już muzyki w aucie i jadę w ciszy bo... bo nie wiem. Kupki wstydu rosną bo nawyki zakupowe pozostały.
    W przeciągu tych ostatnich 3 lat próbowałem innych form eskapizmu - kupiłem elektryka gitarę - leży, kupiłem tablet graficzny - uwielbiałem rysować jeszcze z 6 lat temu - leży, Nauka UnrealEngine5 co może mi się przydać w znalezieniu lepszej pracy - rzucone w kąt - mimo że jeszcze 7 lat temu uwielbiałem uczyć się silnika Unity czy cinema4d czysto for fun. Nic, nic nie czuję i po tygodniu-dwóch rzucam tym wszystkim w cholerę...
    i tak sobie leci dzień za dniem, przeglądając memy, scrollując internet, zmęczony każdego dnia. Jestem do tego przyzwyczajony, it is what it is, get used to it i tak dalej. Kms nie zamierzam, jakoś ta ciekawość gdzie ten ziemski pierdolnik zmierza kusi, a zresztą półmetek raczej już za mną przy moim trybie życia, dożyjemy, doczekamy.
    Pysznej kawusi i miłego dzionka wszystkim. Nie przejmujcie się, wypisałem się ze swoich gówno wartych smutów już nie pierwszy raz tylko po to żeby trochę lżej we łbie było, jakoś pozytywnie mózg działa na takie wygadanie się a i tak pewnie YT wyrzuci ten komentarz bo często to robi idk czemu, ale w sumie to i lepiej. Pora spanko bo za 3h do pracki.
    Dzięki Maćku że jesteś, super mi się ciebie ogląda

    • @lumpy5397
      @lumpy5397 Před rokem +3

      jakbym czytał o sobie, pojebane to życie

    • @Varjaatyt
      @Varjaatyt Před rokem

      Też utknąłem w tej pętli praca-dom-spanie próbowałem wielu rzeczy i jakoś nie wychodzi😑