Kredytowa tragedia... Jak damy sobie radę z tą sytuacją?
Vložit
- čas přidán 2. 07. 2022
- Kredytowa tragedia... Jak damy sobie radę z tą sytyacja?
✅ Z tej strony Wojtek i Justyna oraz nasza dwójka dzieci Julek i Witek, poznajcie naszą dzisiejszą historię.
#kredyt #rata #wibor
Wbijaj na nasze instagramy:
🙎♂️Wojtek - / onkaczmarczyk
👶🏼 Julek - / ranyjulas
________________________
💎 Dowiedz się jak kupiliśmy nasz dom : • KUPILIŚMY DOM🏡! Jak do...
💎 Zobacz jak kupiłęm nowy samochód w totalnej tajemincy • KUPIŁEM NOWE AUTO W TA...
💎Pozwoliłem dziecku kupić wszystko co włożył do skelpowego wózka • KUPUJE WSZYSTKO CO DWU...
________________________
📖 Subskrybuj kanał, aby być na bieżąco:
➡ czcams.com/users/Tatavlogg?s...
🙎♂️ W razie potrzeby znajdź mnie na facebooku :
➡ / wojtek.kaczmarczyk1
✅ Posłuchaj mojej najnowszej piosenki
➡ • Wojtek HIT - SZEJKER (...
________________________
Zobacz również mój drugi kanał DO ROBOTY +350 000 subskrybentów :
👉 / doroboty
______________________________
🚙Chcesz nas zaprosić do siebie?
🧸Chcesz żebyśmy zrecenzowali Twój sprzęt?
🚲Chcesz wybrać się z nami na wycieczkę?
✅Odezwij się do nas :)
📖 Współpraca: w@onkaczmarczyk.pl
________________________
Produkcja i montaż: Wojtek Kaczmarczyk i trochę Julek - Jak na to + styl
Mając 30 lat zarabialem (2015 r.) 1900 zł netto. Wynajmowalem kawalerkę za połowę pensji po znajomości. Teraz mam mieszkanie 3 pokojowe, 62m2, działkę budowlaną i pół kawalerki na własność. Zapytacie czemu nie buduje domu? Bo nie chce. Wolę mieć kapitał w nieruchomościach i żyć sobie spokojnie. Nie sztuka wziąć kredyt na maksa i żyć ponad stan, 3 samochody na leasing i wakacje za granicą. Ale każdy bierze odpowiedzialność za siebie. Tylko potem nie jęczeć, że raty kredytu niszczą Wam życie.
Kup se jeszcze 2 auto za 2 banki też se wrzucisz w koszta Wojtek gadasz bzdury nie stać cie to nie szpanujesz na ryczałcie nawet adidasy sobie wrzucisz w koszta dom wiadomo domem ale auto za takie pieniądze nikomu do rzycia nie jest potrzebne teraz płacz i zgrzyt
Mam 30 lat firmę czyli własną działalność ( zakładałem Firmę w 1992 roku jak się urodziliście ) Mam 52 lata zrezygnowałem z Akademmii Muzycznej na 4 roku( na kontrabasie umiem grać do dzisiaj). Mam dwóch synów 22 lata i 16 lat( syn 16 letni teraz gra na kontrabasie)-Jesteście bardzo mądrymi młodymi ludźmi bo fajnie myślicie. Oglądam Was od niedawna ( Do Roboty od pół roku) Świetnie wszystko robicie bo tak trzeba. Trzymam za was kciuki( Moja ciocia główna księgowa powiedziała w 1992 roku że własna firma to są koszty i nie podołasz-PODOŁAŁEM już 30 lat i tego samego WAM ŻYCZĘ!!!!!-Przepraszam że tak pisałem o sobie
nie przepraszaj że piszesz o sobie. Po prostu nie pisz. Nikt nie pytał.
@@N.W.O. co za...
Zbudowaliśmy dom 15 lat temu. Dom w następnym roku spłacony i jest nasz. W tym czasie dzieci wychowały się i wyrosły we własnym domu z dużym ogrodem. Jest super. Jak było pieniędzy mniej, to pojechaliśmy z dziećmi nad morze na Campingplatz, w lepszych latach starczyło na urlop w innych krajach i na narty.
Własny dom zawsze się opłaca.
Teoretycznie wasz ;p dopóki płacisz podatki. Tak naprawdę to nie mamy własności tylko możliwość użytkowania.
Nie chwal się.
To rozdawnictwo odbija mi sie....nie mam dzieci (za komentarze to zrob sobie dziecko dziekuje) 500, wajacyjne, pomoc UK.( owszem pomoc trzeba.....ALE)....wszyscy za to placimy....trzeba dac ludziom wędke a nie rybe...
Witam, proszę wytłumaczcie mi Wasz punkt widzenia - domy przez ten czas
bardzo zdrożały (sami o tym mówicie od 03:00 - domyślam się, że ponad 2x). Padło nawet stwierdzenie 'GDYBY NIE inflacja wygralibyśmy w totka' - absurdalne moim zdaniem, gdyby nie inflacja domy nie zdrożały by dwukrotnie. I do meritum - skoro domy w okolicy (domyślam się, że tego samego developera) zdrożały 2x przez rok to jakim prawem macie pretensje, że kredyt również zdrożał 2x ? Rozumiem sytuacje, że kogoś może nie stać placić kredytu i go nie obchodzi, że jego dom ma dwukrotną wartość rynkową. Natomiast należałoby na to wszystko spojrzeć z szerszej perspektywy a nie tylko mojego kredytu (mam na myśli mój obecny majątek).
Mądrych to aż miło posłuchać, trzymam za was kciuki! Pozdrawiam
Dziękuję, że mówicie jak to wygląda, prawda również, że ten rząd to tragedia dla przedsiębiorców. Widać również że macie dużo empatii dla ludzi którzy pracują na etacie bo nie każdy jest stworzony do prowadzenia firmy. Hejtami się nie przejmujcie i róbcie swoje.
Racja a gdyby nie fizyczni pracownicy to wielu rzeczy czy usług by nie istniało pozdrawiam ciężko charujacych fizycznie
prawda? oni nie mają pojęcia o czym mówią...
Znając prywatnych przedsiębiorców oni Zawsze narzekają zawsze uważają że tylko Oni płacą składki kto by nie rządził my fizyczni też płacimy
Ten rząd? A tamten był lepszy?🤔 Wszyscy po jednych pieniądzach nie ma lepszych i gorszych. Rząd to rząd, musiała by nastąpić prawdziwa zmiana kursu politycznego w kraju żeby można mówić o lepszym rządzie. Takiego nie ma już od dawna, nie ważne czy PiS czy PO czy lewica...
@@krystyna934 oni stękają bo chcieliby sobie 5 razy na wakacje do Turcji jechać ale teraz pojadą tylko raz
Jak mówicie, że temat zarobków w PL to temat tabu i się dziwicie temu to nagrajcie, jakie macie miesięcznie dochody z podziałem ile macie z czego. Chętnie się dowiemy.
Po co mają mówić ile zarabiają ? Jak ktoś chce to w Polsce naprawdę można godnie zarabiać . Wystarczy chcieć i działać . Ja pracuje na etacie jako Monter/Spawacz i stawkę mam bardzo dobrą . Są różne zawody w których na prawdę można kupę hajsu zarabiać np budowlanka albo informatyka jest po prostu multum wyboru . Tylko trzeba chcieć
@@MrSokmalinowy mój tata jako inżynier inspektor na budowie jest w stanie zarobić 16tyś zł miesięcznie
@@MrSokmalinowy Chyba miesiecznie.
@@MrSokmalinowy To prawda, ale niania, żeby miesięcznie zarabiała 5k Euro? Gdzie tak jest?
@@MrSokmalinowy Paryż czy Londyn to chyba niezbyt reprezentatywny przykład, gdyż są to jednak stolice. W zwykłym irlandzkim - mieście, ale znowu - nie w Dublinie - pensja niani to jakieś 450E tygodniowo - w zależności od ilości dzieci.
Uważam dokładnie tak samo - tzn. mali i średni przedsiębiorcy utrzymują ten kraj a rząd jedyne co robi, to nas skubie. Niestety nie jesteśmy elektoratem obecnej władzy. To chyba Stalin powiedział, że "ciemnotą łatwiej rządzić", dlatego też ludziom mniej ogarniętym życiowo i zwyczajnie mniej inteligentnym się daje. A jak to kiedyś jedna pani w wywiadzie powiedziała (pytana co sądzi o Nowym Polskim Ładzie) - przedsiębiorcy muszą być przedsiębiorczy - więc sobie poradzą. I tyle w temacie.
Wszystko się zgadza, tylko że nie ma nic lepszego na horyzoncie...
Ci mniej inteligentni będą zarabiać gruby hajs na tych mądrych wykształconych. Zawody typu szklarz, dekarz, glazurnik umierają bo większość idzie ślepo na studia by nie pracować fizycznie a te zawody będą mega opłacalne za 5 lat bo dobrego fachowca ciężko znaleźć w tych dziedzinach, sporo trudniej jak kogoś do komputera i wbijania w tabelki 😊
Witajcie👋 Jak zawsze konkretny, szczery i uczciwy odcinek. Jestem pod dużym wrażeniem, że zdecydowaliście się szczerze opowiedzieć jak wygląda wasza sytuacja. Bardzo się cieszę, że macie pomysł na siebie i mnóstwo pomysłów na przyszłość, jesteście przygotowani mentalnie na różne ewentualności, bo faktycznie przyszłości nie przewidzimy. Pamiętajcie takie podejście jest jak najbardziej na plus dla Was i nikogo nie powinny obchodzić wasze finanse. Ciężko pracujecie na każdą złotówkę i macie pełne prawo zrobić z tymi pieniędzmi co chcecie. I nie przejmować się hejtem. Wy myślicie na przód a inni widać nie mają własnych problemów, nie potrafią myśleć o sobie i będą wtrącać się do czyichś decyzji. Dziękuję za kontent, który do tej pory stworzyliście i trzymam kciuki żeby wszystko się poukładało. Bardzo budujące jest, że są osoby o takim myśleniu jak Wy. Jako (jeszcze) aktywny przedsiębiorca życzę Wam wszystkiego najlepszego. Mam nadzieję, że kiedyś będziemy mieli okazję spotkać się w Gliwicach. Pozdrawiam serdecznie 😉👋
6:39 - prowadzę dzialalnośc od kilku lat i podpisuję się rękami i nogami, że z roku na rok jest coraz gorzej i trudniej dla przedsiębiorcy... taka jest prawda! Zusy srusy a tak samo jak lekarz to prywatnie bo termin za rok itd nie wspomnę o zmieniających się podatkach przepisach itd
Widocznie jesteś słabym przedsiębiorcą i generujesz wartość, której mało kto potrzebuje.
@@Mr13Lukasz widzę, że masz jakiekolwiek pojęcie na temat prowadzenia działalności. Jakbym dopłacał do interesu to dawno by go już nie było panie inteligencie.
@@Hepward Jakie wy tam macie przedsiębiorstwa mając czelność nazywać się przedsiębiorcami? Budy z kebabami czy saloniki fryzjerskie?
@@Mr13Lukasz powyższe to nie moja branża ale nawet takie osoby robią więcej niż ty
@@Hepward To powiedz co robisz, że tak Ci słabo idzie...
Zawsze mnie smieszy argument ze dom buduje sie dla dzieci. Dzieci naprawde maja w nosie czy mieszkaja w duzym domu czy na blokowisku. Dla dzieci najwazniejsi sa rowiesnicy, zabawa, spedzanie wolnego czasu z rodzicami. Przypomnijcie sobie jak sami byliscie dziecmi. Czy potrzebowaliscie jakiegos wielkiego domu na wsi, zeby czuc sie dobrze? No, nie sadze. Najwazniejsze sa kontakty z rowiesnikami. Co im z wielkiego ogrodu jak nie bedzie wokol nikogo z kim mozna sie pobawic? Prawda jest taka ze to rodzice buduja dom dla siebie, z wlasnej wygody a dzieci sa tylko dodatkowym uzasadnieniem. Pisze to jako osoba ktora wychowywala sie w duzym domu, a i tak caly dzien spedzala z chlopakami na boisku lub krecila sie wokol blokow. Dzieci pomieszkaja w takim domu pare lat i uciekna na studia lub miasta. Tak to dziala.
W ratach stałych w pierwszych latach 90% to odsetki a 10% to kapitał więc kasa idzie w komin. Są ludzie dobrze sytuowani którzy nie biorą kredytów bo dobrze zarządzają swoim majątkiem i mają trochę cierpliwości żeby poczekać kilka lat. Zakup nieruchomości na kredyt to średnio biorąc zawsze będzie kwota 2 krotnie wyższa niż zakup za gotówkę. Nie widzę radości wśród ludzi którym raty skoczyły np do 8 tys zł, wręcz przeciwnie. Rozsądny człowiek biorąc kredyt analizuje czynniki które mają wpływ na zmienne tzn stopy procentowe, zmienność swoich dochodów, lub jak piszecie możliwość utraty zdrowia która przecież w przypadku kredytu na 30 lat jest kluczowa. Ja wiem co to 25% bezrobocia, ja wiem co to są stopy procentowe 420% w skali roku, wiem bo moi rodzice to przeżyli. To nie są historie sprzed wojny, a z 1991 roku. Druga sprawa że takie podejście właśnie nakręciło inflację i niebotyczne ceny nieruchomości. Z jednym przyznaję rację, dom w dobrej lokacji za 500-600 tys to dobra cena, ale nie w kredytach bo skoki zmienności rat przy bądź co bądź PLN jest zbyt dużym ryzykiem. Wiem że nie można wymagać zbyt wielkiej wyobraźni od 30 letnich ludzi ponieważ w rodzinie mam co najmniej 3 takie same przypadki, czyli ludzie którym przyszło startować w życie w najlepszym gospodarczo czasie kiedy trudno już zapamiętać co to była bieda lat 90 tych czy kryzys z 2008 roku.
Dokładnie mamy takie samo zdanie jak Wy 😊 Też mamy dom na kredyt i wszystko, co możemy robimy własnymi rękami. Pozdrawiamy Was serdecznie i oby więcej takich ludzi z takim myśleniem jak Wy.
Oby mniej .Troche Dużo tych osób budujących się na górce. W 2008 roku słyszałem te same powody.A PÓŹNIEJ PŁACZ .ZA 15 lat będzie to samo.
A my całe życie antykredytowi, oczywiście udało się nam, bo dostaliśmy dom w stanie surowym od rodziców, wszystko wykańczaliśmy sami, materiałami z promocji, meblami z aukcji, czasem używanymi, ktore sami przerabialiśmy itp, a i tak wszyscy zawsze zachwycają się naszym domem, bo ma klimat i jest całkowiecie inny, o to nam chodziło, ale mniejsza z tym, mimo, że moglibyśmy zaszaleć bo dom już był, to nigdy nie wzieliśmy żadnego kredytu, jeżdzimy starymi autami, 3 lata temu kupiliśmy sobie 35-letniego kamperka (benzynę, bo o taiego chodziło i dzięki temu jest na gaz), którego własnoręcznie mąż naprawił i wskrzesił i zwiedzamy nim świat :) Większośc naszych znajomych po uszy w kredytach, bo na auta, bo na tv, wakacje , niektórzy z nich równiez dostali na start mieszkanie, czy dom, ale na samo wykończenie wzięli setki tysięcy, bo "musieli" mieć wszystko z najwyższej półki, do tego markowe ciuchy i non stop w restauracjach, był moment gdzie chodzili z głowami do góry, na nas spoglądali wręcz z troską ;) ale mieli wytłumaczenie, że artyści to tak zawsze mają, a my to mieliśmy gdzieś, teraz oni mają głowy spuszczone i niektórzy już przyznali nam rację, że dobrze robiliśmy, jeden ze znajomych 3 mieś. temu pożegnał się ze światem 48 lat i zawał, tak zaiwaniał, żeby splacać kredyt...tragedia... A dla nas wolność była i jest najważniejsza, a wolnośc od systemu to priorytet. Teraz sami założyliśmy panele fotowoltaiczne, i mamy ponad połowę oszczędności na prądzie, mamy swój ogród z warzywami i owocami, swoją spiżarnię z przetworami, sami pieczemy chleb, zdrowy, na zakwasie, orkiszowy, z ogrzewaniem mąż już też coś nowego szykuje, w razie co jesteśmy samowystarczalni, brakuje nam jedynie studni, ale i to ogarniemy, czego i Wam życzymy, bo czasy idą ciężkie, damy radę, ale pamiętajcie, że lekko nie będzie przez jakiś czas... Pozdrawiam ciepło :)
łatwo być antykredytowym jak się wszystko dostało pod nos ;)
@@wondejaxus dokładnie właśnie tacy najgłośniej mordę drą
Bardzo mądre słowa - po za kredytem hipotecznym, nigdy nie biorę nic na kredyt. Mam zasadę, że jak nie mam gotówki w reku - to mnie na to nie stać. Podziwiam ludzi co kredytują Tv, telefony i wakacje.
Szacun za szczerość. Opowiem wam swoją historię: Od 4 lat buduję dom z projektu Archon "dom w sezamie 2" Mam stan s. z. z dachówką. Od zawsze jestem przeciwnikiem zadłużania się, dlatego buduję za gotówkę. Żona często namawiała mnie na kredyt, nieraz były o to sprzeczki. Jej większość rodziny i znajomych mieszka w pięknych domach na kredyt. Pojawiały się docinki od tych osób typu: "w tym roku się wprowadzacie? smiech :)" Odkąd raty wypierdzieliły w kosmos, mam spokój z żoną:), a rodzina i znajomi przestali złośliwie komentować. Mam dwójkę dzieci 2 i 4 latka. Trafiło się nam po znajomości mieszkanie na wynajem w bloku. Blisko do pracy, przedszkola, obok sklepy, basen, pod blokiem plac zabaw z wieloma radosnymi dzieciakami. Świetna lokalizacja w porównaniu do naszego domu, który jest na wsi 10 km. od miasta. Nam i dzieciom świetnie się tu mieszka, chodź mieszkanie nie jest duże. Mają swój wspólny pokój, i to im na 100% wystarcza. Teraz chcą być tylko blisko rodziców. Do nowego domu planujemy się wprowadzić za 4 lata. Dzieciaki będą miały 6 i 8 lat. Moim zdaniem dopiero wtedy zacznie się okres, kiedy będą potrzebować swojego prywatnego kąta do nauki, spotkań z rówieśnikami itd. No tak, ale dzieci w końcu się wyprowadzą, więc ludzie mówią po co taki wielki dom? Choćby po to, że jest w nim wielki salon, gdzie zmieści się wielki stół. Dzieci będą mogły przyjechać ze swoimi rodzinami, zjeść wspólny obiad, przenocować, spędzić rodzinnie święta... Co do kredytu, każdy ma swoje zdanie. Ja nie żył bym szczęśliwie z myślą, że jestem komuś winien tyle pieniędzy i bez względu na wszystko, muszę przez 30 lat co miesiąc mieć na ratę. Psuło by mi to smak życia. Czułbym się jak współczesny niewolnik. Może i jeżdżę gorszym samochodem, a urlop spędzam w Polsce, ale satysfakcja budowy domu za gotówkę mi to rekompensuje. Szczególnie w obecnych kredytowo ciężkich czasach. Pozdrawiam.
Wy to jeszcze dacie radę, najgorzej to mają ci co gdzieś na etacie pracują jak stopy będą ciągle rosły to ludzie nie będą mięli po prostu skąd wziąć dodatkowej kasy na spłatę
najlepiej sprzedać nieruchomość wtedy, żeby spirali zadłużenia uniknąć, stopy muszą jeszcze dużo wzrosnąć bo ważniejsze od tego to inflacja, ona wszystko ciągnie wszystko za sobą.
Sprzedac nieruchomosc owszem, ale kupcow bedzie coraz mniej, stopy nie beda zachecac do brania hipoteki, domow wyspie sie na rynek, inflacja tez nie planuje sie zatrzymac, kryzys pelna para uderza.
Łapka w górę, podziwiam za mądre podejście do rzeczywistości, życzę wszystkiego dobrego,a ludzie niech sobie gadają co chcą nikt nikomu do portfela nie powinien zaglądać 🥰🙋♀️🙋♀️🙋♀️
Ja tam was szanuję :) życzę wszystkiego dobrego :) !
Normalna rzecz że ktoś będzie krytykował róbcie swoje i nie przejmujcie się a to co robicie robocie dobrze 👏👏
Podziwiam, że macie siłę i ochotę tłumaczyć się życiowym frustratom. To są ludzie którzy czerpią radość, kiedy ktoś ma pod górkę. Wynika to z braku szczęścia, spełnienia w ich życiu, czy strachu przed podjęciem decyzji. Jedyna chwila zwycięstwa jest wtedy gdy ktoś zaryzykował i się potknie. Szkoda czasu na nich. Po prostu trzeba robić swoje. Trzymać się planu. Teraz jest chu...wo ale to minie. Stopy rosną, później maleją, tak samo z inflacją. Jesteście zaradnymi ludźmi, teraz tylko zdrowia życzę sobie i Wam. Tyle wystarczy żeby ogarnąć resztę. Pozdrawiam serdecznie.
Ci co brali kredyty myśleli, że jak wzrosną stopy do 4-7% to rata też wzrośnie o 4-7% okazało się to Taką sama pułapką jak kredyty frankowe.
Spłacajcie ile się da, tak żeby odsetki były jak najmniejsze... Koszmar.
Co do polityków, to obojętnie którzy rządzą to i tak nie ufajcie im... Te stopy procentowe to zwykle okradanie ludzi...
Tu nawet nie trzeba było myśleć tylko przeczytać co pod ryj dostali gdzie czarno na białym bylo kilka przypadków o ile wzrośnie rata przy jakiej stopie.
a jak stopy sa niskie to kto jest okradany? oszczedzaajcy
@@autostradaodz może i tak jest jak mówisz... Nie wiem czy zauważyłeś ale teraz bije to w dwie strony.
Super się was ogląda. Pozdrawiam was serdecznie.
Myślę, że ludzi wkurza u was 1), że zarabiacie więcej niż oni 2) że macie dom od razu a oni nie 3) że mimo takiego wzrostu raty uśmiechacie się zamiast narzekać i biadolić
Bo zarabiają więcej to fakt, większość komentujących nie widzi takich pieniędzy przez kilka miesięcy…
Większość nie widzi bo większość to stado tępych owiec,które roszczeniowo czekają na socjal...każdy jest kowalem wlasnego losu!MASZ ŁEB I CHUJ TO KOMBINUJ🤠A nie tylko narzekanie,branie i zazdrość,bo ktoś potrafi sam sobie w tym bagnie poradzić..
Narazie to mają kredyt a nie dom
@@adrianmirowski9425 dokładnie.. Teraz kredyt 5k, ale każdy ma swój finansowy sufit.
@@adrianmirowski9425 Nie zgadzam się z taką opinią,że mają kredyt, a nie dom , żyją są szczęśliwi nie muszą się gnieździć u rodziców nie muszą płacić komuś za wynajem , a dom zawsze można sprzedać jest ich, a nie banku dopóki płacą , raczej widzę młode małżeństwo, które jest przedsiębiorcze więc nie grozi im, że go sprzedają, bo jak nie wejdą drzwiami to wejdą oknem 😁. Pozdrawiam Gosia.
Dobrze gadacie prosto i na temat, tez jestem zdania ze zawsze jest jakies rozwiazanie i nie ma co plakac tylko dzialac.
Idzie wysoka woda, jeśli macie na spłatę rat to jesteście w dobrej sytuacji, może poziom życia spadnie, ale dom zachowacie. Wielu zostanie z niczym. I niestety, jeżeli ktoś myśli, że nowa władza coś zmieni to jest naiwny jak dzieciak. System bankrutuje, ktoś musi to spłacić.
Szacun Kochani, podziwiam was za szczerość. Nie przejmujcie się innymi to zwykła zazdrość bo jesteście obrotni i kumaci. Pozdrawiam z Mazur 😉
Zazdrość kredytu na dom i leasingu na samochód faktycznie jest czego 😂😂
Bardzo dobrze mowicie jestem tego samego zdania !!! zlodzieje jaka partia by nie rządziła beda kradli nic nie robia zeby ludziom bylo lepiej wiecznie trzeba kombinować niestety ;/
Bardzo dobry materiał tak w sumie Polacy zawsze mają ból dupy bo ktoś coś robi dla siebie i dla innych na przyszłość .
Ja też teraz oglądam domy na sprzedaż i widzę jakie są ceny 😃
Ale mówię co kogo to obchodzi
Tragedia z innymi ludźmi
Cześć Justyna Wojtek, miło Was widzieć, a etatowcy też mogą zarobić więcej tylko muszą chcieć odzwyczaić się od wyłącznie etatowego trybu życia. Pamiętam swoje czasy gdy przechodziłem kilka lat temu z etatu + JDG na wyłącznie swoje JDG. Lekko nie było, z etatu wracałem na 17, następnie 2h pakowania zamówień i znowu 40 min jazdy do Warszawy aby zawieźć paczki do sortowni InPost, wracałem 21-22, zaczynało się odpisywanie na e-maile a rano o 7 znowu na etat, aby nie było tak prosto to jeszcze żona i małe dziecko na głowie. Narzekacze etatowi z którymi nie raz rozmawiam muszą się wziąć do roboty :)
Jesteście młodzi , a tyle mądrości życiowej 😉pozdrawiam . Śliczna sukienka 🙂
Trzymajcie się i czekam na więcej materiałów! Pozdrawiam z Mazur
W UK ponad 90% kredytow bierze sie ze stala stopa procentowa. Pozdro
W Niemczech również
Tylko nas dymają. Tzn dymają bo dajemy się dymać.
Brawo. My z mężem pojechaliśmy w czasie urlopu do pracy do Niemiec. Zawsze można coś robić i dorobic trochę. Pozdrawiam
Hej, słuchajcie - oglądam Was od jakiegoś czasu i na początku sam się dziwiłem że tak szybko ogarneliście ten dom. Z biegiem czasu jestem Waszym fanem że tak sobie radzicie w tym wszystkim (dzieci, praca, dom) róbcie swoje i nie patrzcie na innych co Was hejtują. Pozdrawiam serdecznie i dużo zdrowia dla Was i dzieciaków :)
Szacun dla Ciebie, ze potrafiłeś pochwalic a noe zazdrościć 😉
Brawo
Macie co chcecie, to Wasze zycie🌞 myślę, że filmik wazny
Jesteście Super
Dla mnie jesteście super. Szacunek za szczerość. Ja czuję że za jakiś czas wrócimy do niskich stóp i to Wy będziecie wygranymi i te wszystkie j... hejty będą płakać nad swoją bieda, głupota i zawiścią! ;)
Supcio podoba mi się wasza postawa w tym filmie trzymam kciuki by udało wam się spłacić dom bez komplikacji, też czasami nie pojmuję tego hejtu, ja sam pracuję w budownictwie za 4tysie i mam na utrzymaniu chorą żonę która od wielu lat nie pracuje i dziecko które się uczy i sam pracuję na utrzymanie domu , leczenie i nauki i muszę dawać sobie rady bo nie mam wyboru bo takie jest życie, ktoś kto nie umie zrozumieć drugiej osoby zawsze będzie negatywne odbierał tą osobę pozdrawiam
Powodzenia Dzielny Mężczyzno
Hejterów nie brakuje. Trzeba robić swoje i tyle. Zbijam wirtualną pionę ziom.
Zaimponowales mi
musisz jechać za granice, w budowlance nie ma kasy tylko lekarz lub programista
Powtórzę swój komentarz z tamtego filmu. Jeśli macie z czego, nadpłacajcie kredyt. Mieszkanie bym sprzedał. Z najmem jest masa problemu, a dochód taki sobie. Kasa z mieszkania pewnie pokryje Wam kredyt, a na pewno większość. Nie wiem, czy nie przespaliście dobrego czasu na sprzedaż. Teraz będzie coraz trudniej dostać dobrą cenę. Ja byłem w podobnej sytuacji. Wziąłem duży kredyt, wykończyłem dom, sprzedałem mieszkanie. Za kilka dni płacę ostatnią ratę kredytu i mam gdzieś stopy procentowe. Wszystko w trzy lata.
Tak tylko skąd wziąć mieszkanie na sprzedaż
Gratulacje
@@joniw5181 No przecież mają. Wojtek o tym mówi.
@@rrrq9104 Nie wiem, czy to było ironicznie, czy nie. Napisałem o sobie, zeby nie było że teoretyzuję. Przerobiłem w realu na własnym tyłku. Swoją drogą, przeraża stan podstawowej wiedzy o kredytach w społeczeństwie. Nawet Wojtek się przez chwilę zastanawia co się stanie gdy nadpłaci kredyt. A to elementarna matematyka. Nie ma czegoś takiego jak splata odsetek. Odsetki to nie kredyt, odsetki to haracz za kredyt i się je na bieżąco płaci, a nie spłaca.
@@chudy9818 dlaczego ironiczne. To jest jednak zobowiązanie, które spłacisz za moment. Pewnie 10 razy szybciej niż większość więc chapeau bas.
BARDZO MĄDRZY Z WAS LUDZIE , GRATULUJĘ ROZSĄDKU I POZDRAWIAM
Witam serdecznie dobrze zrobiliście i dobrze mówicie pozdrawiam serdecznie cała rodzinkę 🙂🙂🙂🙂
Bardzo lubię z żoną Was oglądać, jesteście mega pozytywną rodziną, z podejściem do życia i otaczającego świata jak my🙂 świetnie byłoby kiedyś mieć okazję się spotkać🙂
Powodzenia trzeba się trzymać razem w tych jako takich czasach 😎
dokładnie, łajzy poprostu zazdroszczą,gratulacje domu i trzymajcie sie cieplutko,albo trzymajcie się troche chłodniej bo na dworze gorąco.
To nie jest zazdroszczenie domu tylko trzeba dobrze przemyśleć czy warto brać kredyt a nie potem narzekać moja córka też się buduje 6 rok oszczędzają dom postawiony zaczyna się wykończenie niestety wcale nie zarabiają dużo A biorąc kredyt można sobie tylko jak Cejrowski powiedział młodzi humento od konia na szyi zakładają
Wszystko będzie dobrze! Witam z Białorusi!
Super odcinek. Samo życie takie jak u większości osób w tym kraju 😃 pozdrawiam serdecznie
Dziękuję za szczerość. Fajnie się Was ogląda. Normalni, mądrzy ludzie 👏
Im więcej zarabiasz i im bardziej obrotny jesteś, tym państwo więcej ci przeszkód stawia. Smutne, ale prawdziwe.
Niestety tak polska pozwala się rozwijać przedsiębiorcom a co skutkuje wolniejszym rozwojem całego państwa bo ci co mają głowę do biznesu po prostu wyjadą
Polska cała
Ja się wychowałam w domu i zazdrościłam wszystkim dzieciom mieszkającym w bloku :D. Bo one wszystkie mieszkały blisko siebie, cały czas widywały się ze sobą, miały na osiedlach place zabaw... A ja mieszkałam na obrzeżach miasta, wszędzie daleko (do lasu blisko, ale co mnie obchodził las), ze szkoły wracałam pół godziny, do koleżanek daleko...
Ja spedzilam dziecinstwo na blokowisku zabawy od rana do wieczora, pierwsze milosci, pierwszy papieros, pierwsze piwo (brzmi troche patoligicznie:D), moi rodzice kupili mieszknie w nowym bloku, a w okolo stare byly wiec mielismy ladne nowe mieszlanie w 99r. Ale nie o tym. Moje najlepsze wakacje byly wlasnie na placu zabaw a nie w gorach czy nad morzem. Nie do opisania, mam wspaniale wspomnienia. Nagle rodzice kupili dom za lasem jak mialam 16 lat. A mielismy ladne mieszkanie :/ Porazka... I WLASNIE CO MI Z TEGO LASU???? mieszkalismy w tym samym miescie 5 km od mojego placu zabaw... od znajomych. Kokezanki przyjezdzaly ja jezdzilam, chlopak przyjezdzal. Ale wiadomo to juz noe to samo. Nie mialam vhlopaka pod blokiem, kolezanki na przrcieko drzwi w drzwi :( bylam jedynaczka.... Dlatego wiem ze nie chce mieszkac na wsi, ze wzgledu na mojego syna. Prawdopodobnie bedzie jedynakiem wiec nie chce zeby byl odludkiem. Wspolczuje ci i rozumiem Cie. Mi sie lezka w oku kreci jak mysle o dziecinstwie
@@deen688 Dlatego buduej z żona dna wsi dla siebie a mieszkanie nasze będzie mieszkaniem kochanej córeczki ;)
Życzę Wam szczęścia jestesci wspaniali
Bardzo dobre przemyślenia i podejście :) Popieram :)
Bardzooo dobrze mówicie! Ja sam buduje dom i te koszta materiałów to szok co rok coraz droższe dlatego siedzę za granicą :)
Cześć export zawszę pomaga ja też tyram za granicą.
Kochani, oficjalna inflacja w Polsce wynosi 15,5 %, wyobraźcie sobie jakby obecnie ekonomia stała na nogach a nie na głowie to oprocentowanie kredytów na dzień dzisiejszy wynosiłoby 16,5%. Wyobrażacie sobie ile powinna realnie wynoscić wasza rata kredytowa. To właśnie wasi rodzice i dziadkowie sponsorują wasz kredyt ponieważ ich oszczędności oprocentowane są na śmieszne 3 % przy prawie 20% inflacji. Macie kasę dacie radę, w gorszej sytuacji są rodziny o dochodzie 5 tyś /miesiąc.
Witajcie. Moj wuja zaczął budować dom bez kredytu z 20lat temu. Duży dom dla calej rodziny. Miał ośmioro dzieci. Mieszkali w bloku, mieszkanie dwupokojowe. Najmłodsze wtedy miało kilka lat. 20lat minęło dom stoi nie skończony, on podupadł na zdrowiu, (po pracy szedł na budowe i tak wciąż) żona umarła, dzieci się wyprowadziły wszystkie oprócz najmłodszego syna bo nie chce zchorowanego ojca samego zostawić. Nikt nigdy z nich nie zaznał wygody w ich nowym domu. Piszę to jak by ktoś się zastanawiał czy wziąć kredyt czy budować się z wypłaty w przypadku gdy nie zarabia się równowartości 3 średnich wynagrodzeń. Tez mam kredyt przy zarobku 7 tys. Gdy bym zarabiał kilkanaście bardzo mocno bym myślał nad domem bez kredytu. Oczywiście uzależnione wszystko jest od tego z jakiego poziomu się startuje. Ja zaczynałem od splaty długów rodziców ale jak ktoś ma lepszy start może inaczej wszystko postrzega
Dobry materiał. Jak zawsze przekazujecie całą prawdę i to co myślicie o danej sytuacji :)
Tak to jest w naszym kraju. Najwięcej do powiedzenia mają beneficjenci socjalu.
Nie mają pojęcia o życiu tylko wiecznie daj,daj , daj.
Ja nie jestem żadną beneficjentką socjalu, nie mam dzieci, a życie na kredyt uważam za współczesne niewolnictwo.
Bardzo dobrze mówicie :) Przemyślane i dobrze przedstawione... Pozdrawiam
żalą się a gadają jakieś bzdury żeby wyjść na ulice?? Po co i dla kogo? Bo idioci nie czytali umowy kredytu ze zrozumieniem.
@@tarzan807 od razu idioci... znowu hejt.
@@iwonakb8757 no tak. Z całym szacunkiem ale kto podpisał umowę na 30 lat nie rozumiejąc jej? Czy taki ktoś nie zasługuje na miano idioty? Bo mi się wydaje że tak i nie chce nikogo obrazić...
Zacznę od pochwały, bo mówicie o temacie trudnym a nikt nie lubi przyznawać się do błędu 👍 I fakt, być może Wam łatwo mówić spokojnym tonem bo możecie mieć większe dochody od każdego NARZEKACZA, który ma o to ból bo łatwo oceniać. Jest pogoda ducha i to się liczy a nie wyciąganie aspektów takich jak zarobki 👍👍👍
Nic się nie martw, wszystkie problemy staną się kiedyś przeszłością. Będziecie sobie fajnie mieszkać... Pomyślności
Ale ze jak pani z banku mówiła ze teraz to tylko będzie taniec i ze ona bedzie brac teraz kredyt ale ze stałym oprocentowaniem? Czy wy słuchacie czasem siebie? No bo dlaczego ta pani z banku nie brała np kredytu rok temu ze stałą procentową jak rata wtedy była tańsza? Przestancie sluchac pań z okienka lubią dymac bez olejku :)
No ja mam wrażenie że oboje chyba siebie nie słyszą co mówią.. a zwłaszcza ten Pan ;-)
Szacunek za filmik. Ja zaraz kończę 24 lata i jutro odbieram nowe mieszkanie od dewelopera 2 pokojowe z ogródkiem. Niestety z uwagi na stopy procentowe, jak wszedł WIBOR 3M w kwietniu 2022 to zdecydowałem się na całkowitą spłatę kredytu, czego nie chciałem robić. Niestety mieszkanie będzie zapewne stało na razie puste, bo chcę je wykończyć za gotówkę, a z uwagi na spłatę kredytu za dużo jej nie mam - jak się zapewne domyślacie :). Zdrowie mi siadło na początku roku i zwalniam tempo, teraz trochę wakacji i na spokojnie. Nie ma co się zajeżdżać, bo tylko zdrowie można stracić jak w moim przypadku, heh. Coco Jambo i do przodu jak to mówią.
W obecnych czasach nadpłacając lepiej zmniejszyć rate niż okres kredytowania. Zawsze później możesz miesiecznie nadplacać a w razie kłopotów masz niższą miesięczną rate
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli tata vlog i całej rodzinki
Myślę że pscyhologia i natura człowieka ma znaczenie. W pewnym wieku niezależnie od czasów mamy odpowiedni moment na rodzinę i zakup czy mieszkania czy domu. I ludzie niezależnie w jakich czasach, kryzysowych czy nie, będą to robić, bo czuja ze to czas na podjecie takiego kroku. A czasy są super wbrew pozorom, wystarczy być dobrym specjalista w jakiejkolwiek dziedzinie, obojetnie i pieniądze same się robią. Wybór nieruchomości bez liku, dla każdego coś dobrego. Czasy mimo że rząd nieudolny mamy naprawdę ok. Problemem są ludzie co dostawali za duże kredyty i wmówiono że każdego może być stać na własne M.
Witam serdecznie. Jestem w podobnej sytuacji. Mamy mieszkanie i dom w budowie ( kredyt 500 000 pln) Dużo myśli chodzi nam po głowie odnośnie sprzedaży mieszkania, wyjazdu za granicę ale wiemy, że najgorsze to rozłożenie rąk i czekanie aż coś się zmieni. Pozdrawiam serdecznie. Miło Was się ogląda. Życzę kreatywności i pogody ducha.
dobrze mówicie / powodzenia. ja tez kupilem dom dla dzieci ( mieszkam za granica ) i dzieci mialy super. teraz mamy dom i sa wnuki :)
Politycy w tym kraju nigdy nie dbali o swoich obywateli to kraj wielkiego nieszczęścia
zycze powodzenia jestescie swietni pozdrawiam
Zróbcie odcinek z ekspertem, o tym jak to działa i jak w latach 90 podobnie złapali mnóstwo ludzi na kredyty i infkacje
lubię Was oglądać i zgadzam się z tym co mówicie
Też uważam że ludzie nie potrafią rozmawiać o pieniądzach i udają że jest wszystko super a tak na prawdę w każdej rodzinie coś jest nie tak i trzeba to brać na klatę. Mój brat nabrał "chwilówek" na mnie i moich rodziców ( użył naszych dowodów) co urosło do konkretnej kwoty bo nie spłacał i zamiast się załamać wziąłem to na klatę chociaż kilka lat miałem co robić. Jedyne czego żałuję po czasie że posłuchałem rodziców i nie wsadziłem go do więzienia bo po latach widzę jak czuję się bezkarny...
Dziękuję za to że otwarcie mówicie o wszystkim 😘 Pozdrawiam 😉
60k ludzi obejrzało te żałosne wysrywy i gorzkie żale... świat oszalał
Mega inspirujący i pozytywny film :)
Świetnie się was slucha, taka prawda porównywanie jest ciezkie, polityka to szambo. Życzę wam zdrowia i splaty kredytu jak najszybciej
Materiał w tzw. "punkt" pozdrawiam i życzę powodzenia
Albo się zwijamy albo się rozwijamy. Trzeba wybrac
Jesteście młodzi i bardzo twardo stąpający po ziemi,bardzo mondże myślicie,podzielam każde Wasze słowo.Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego 🙂
No tak napisanego wyrazu to jeszcze nie widziałem
Jeśli chodzi o mieszkanie, to nie sprzedawajcie, zawsze to jakaś dodatkowa kasa, w razie " awarii " Idą prze**bane czasy, ch* wie, czego się spodziewać.
Polecam obejrzeć film Big Short z roku 2015. Banki szkolą swoich sprzedawców kredytów, maja moce obliczeniowe i dużo przewidują, a przy tym są bezkarni i politycznie odporni. W 2005 roku albo 2006roku promowali zawzięcie kredyty we frankach i jedynie chyba Islandia sobie poradziła z tym przekrętem. Dziękuje za bardzo dobry, szczery film. Osobom zawistnym palec w oko, a wam Mocy żebyście nie tłumaczyli się ze swoich marzeń nikomu❤️Czy pszczoła próbuje wytłumaczyć muszeczce że miód jest lepszy?
Polecam oglądnąć film big short🤓🤓🤓
Tak, nadplaca się kapital i są mniejsze odsetki. Lepiej zmniejszyć ratę i cały czas nadplacac nawet małe kwoty co miesiąc.
Nigdy nie wiecie co was spotka ja bym zostawila mieszkanie. Życzę powodzenia
Mieszkam w Belgii i tu nic nie wzrosło żaden kredyt.Tylko paliwo i jedzenie .
Jak to możliwe
Mamy 25 lat, wzięliśmy kredyt na 30 lat na dom, stosunkowo nieduży, aczkolwiek po podwyżkach stóp raty są mocno odczuwalne. Również musieliśmy poczynić kroki - żona zmieniła pracę. Uważamy, że ten okres minie a praca zostanie, dom zostanie. Tak wynajmując mieszkanie, za np. 10 lat, powiedziałbym "kurcze.. miałbym spłacone 10 lat kredytu".
Ogólnie w politykę się nie pcham, nie znam się, aczkolwiek aktualna władza mi nie leży (pisząc bardzo grzecznie), natomiast uważam, że to co się dzieje to tylko po części (być może tej większej) ich wina.
Jestem nauczona nie wydawać pieniędzy, których się nie ma.. nie wiem czemu mi się wyświetlił ten film... nie mniej jednak współczuję sytuacji i życzę odnalezienia słusznego rozwiązania. Dodam, że ludzie naprawdę żyją skromnie, tyrają na 2 etaty, odkładają posiadanie potomstwa, byleby nie wziąć kredytu mieszkają z teściami.. I ja wiem; że bywa różnie, że nie zawsze z teściami da się wytrzymać; ale nie można obwiniać wszystkich w koło za podjęcie ryzykownej decyzji a dużo osób tak robi.. fajnie się dobraliście, bo macie podobne cele i podejście do życia. ;-)
Mój kolega buduje dom już 10 lat i końca nie widać, okna niebawem będzie zamawiał. Ja mam kredyt 400tys. Rata była 1800 teraz 3800. Równy rok temu zostałem niewolnikiem banku. Ja sobie poradzę, jestem pilotem, zarabiam około 15 koła, ale co z innymi młodymi, co pokupowali domki niedaleko mnie i teraz kwiczą.
Tak nawiązując
Przy liczeniu PKB zakup mieszkania/domu jest zaliczane jako inwestycje a nie konsumpcja więc kredyt często jest uzasadniony i nie ma w nim nic złego.
jeśli jest to Twoja jedyna nieruchomość, w której mieszkasz i nie czerpiesz z niech dochodów to niestety jest to kredyt konsumencki.
Tylko jak to jest ze z kredytu na 600k spłacasz 800k a nagle wzrasta rata kredytu a ty masz nagle za te 600k masz zapłacić 1,8mln to jest złodziejstwo w biały dzień.
Jak złodziejstwo? Chcesz pożyczać pieniądze po koszcie prawie zero:)?
To się nazywa matematyka i zrozumienie jak działa kredyt i odsetki.
Zajebiście się was słucha :D.Pozdrawiam :D
Sądzę dokładnie to samo... Skarbówka ma mi do oddania 40 tys. - będą oddawać 2 lata :(
Wyjść na ulicę??? Przecież umówiliście się na kredyt że zmienna stopa🤯 to co teraz my oszczędzający mamy spłacać wasze kredyty??? Już od kilku lat ekonomisci trąbią o bańce na nieruchomościach i kredytach. EDUKACJA przed wzięciem kredytu, nie liczcie na to, że pozostali wam spłaca
Skoro 500 plus ci niepotrzebne (jak mówisz w materiale) to po co składałeś wniosek ?
To co narzekasz jak bierzesz od państwa weź się do pracy i nie narzekaj i nie patrz na inych
Macie racje z tym robieniem za swoje co roku rok w rok ja widzę po swoich rodzicach ja mam plus ,że mam prawie wszystko wyszykowane nie muszę wynajmować ja ani moja partnerka mamy swój kąt ,ale też nie będę robił jak rodzice wolę wziąć jeden kredy większy spłacić i zrobić jednego roku wszystko :) będę to robił dla swoich pociech :) Pozdrawiam :)
9:55 wg mnie lepiej zmniejszyć ratę niż okres kredytowania. Pozornie skrócenie okresu kredytowego jest bardziej opłacalne, ale przed uwzględnieniem inflacji. Wystarczy sobie pomyśleć ile warte jest obecnie np 5 tysięcy a ile było warte 20 lat temu. Pry zmniejseniu raty, korzyść masz już w następnym miesiącu mając ratę np o X zł mniejszą. Oszczędność kalkulowaną przy skróceniu okresu będzie dopiero na końcu okresu spłaty.
Przy zmniejszeniu raty ulgę mamy tu i teraz mając mniejszą ratę. Zawsze można założyć stałą kwotę na spłatę kredytu i mimo zmniejszonej raty wpłacać taką samą kwotę. Różnica jest taka, że gdy w miesiącu pojawią się nieprzewidziane wydatki jest większy bufor przez zmniejszoną ratę.
Dacie radę 😉 ja mam no kredyt 50 tysięcy i rata poszła 50% jak do tej pory. Zdrówka.
Świetny odcinek. Do tej pory tylko słyszałem o podwyżkach rat kredytów ale jakoś nie mogłem uwierzyć w to że te podwyżki wynoszą naprawdę po 50-100%.
Wspominacie o potrzebie dobrego doradztwa kredytowo-finansowego dlatego polecam kanał Grzegorza Kusza i cykl Finansowo zależni. Wiele praktycznej wiedzy finansowo -inwestycyjnej dla każdego.
Pozdrawiam.
Znam Grzesia osobiście :)
Szanuję za podejście i szczerość
jestescie wspaniali, pozdrowienia
Zadzialavie jak do gara niebedziecie mieć co wsadzić
Dali im kredyty zeby was mlodych Polaków zadłużyć , i miec was w garści