Cena sealeda to było 145 zł, oczywiście otworzone karty z paczek mogliśmy sobie zachować. Nagrody żadnej nie było, ponieważ nie był to oficjalny turniej.
Gratki! Tinker bell strasznie mocno karta, tym bardziej jak miałeś “małą” , zshiftowales na dużą + ktoś miał zexeryowanego bohatera to myślę, że z pasywny 2dmg czyścił stół :) evasive strasznie irytujący :d
gratki ; )
Przydatna analiza i dobrze zmontowany materiał.
Skoro wygrana, to była jakaś nagroda? I jaka cena pakieciku w Warszawie w tym sklepie?
Pozdrawiam
Cena sealeda to było 145 zł, oczywiście otworzone karty z paczek mogliśmy sobie zachować. Nagrody żadnej nie było, ponieważ nie był to oficjalny turniej.
Gratki! Tinker bell strasznie mocno karta, tym bardziej jak miałeś “małą” , zshiftowales na dużą + ktoś miał zexeryowanego bohatera to myślę, że z pasywny 2dmg czyścił stół :) evasive strasznie irytujący :d
To prawda, prawie zawsze jak udawało mi się shiftować tinker bell to przeciwnikowi niszczyłem wszystkie jego postacie