Benzodiazepiny robią zombi z człowieka

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 4. 07. 2022
  • Otępienie, brak chęci do życia, paranoiczne stany lękowe - tak wygląda zejście w wieloletniego zażywania benzodiazepin. Niektóre leki, które mają pomagać chorym, z łatwością uzależniają. O być może najbardziej "kobiecym" z uzależnień opowiada Katarzyna T. Nowak, autorka książki "Nienasycona".
    Prosimy Cię o wsparcie Sekielski Brothers Studio
    patronite.pl/sekielski
    wpłaty bezpośrednie:
    Kombinat Medialny Sp. z o.o.
    nr konta: PL 16 1950 0001 2006 0339 0016 0002
    tytuł przelewu: Darowizna na film dokumentalny
    Kod SWIFT Pekao SA: PKOPPLPW
    EUR
    PL91 1950 0001 2033 9004 5000 0003
    Kod SWIFT Pekao SA: PKOPPLPW
    paypal: m.sekielski@gmail.com
    USD: www.paypal.com/cgi-bin/webscr…
    AUD: www.paypal.com/cgi-bin/webscr…
    CAD: www.paypal.com/cgi-bin/webscr…
    EUR: www.paypal.com/cgi-bin/webscr…
    GBP: www.paypal.com/cgi-bin/webscr...
    patronite.pl/sekielski
    ________________________________________
    Pamiętajcie o subskrypcji:
    / @sekielski
    FB: / sekielski
    TT: @sekielski
    TT: @mareksekielski
    Instagram: / tomaszsekielski
    Instagram: / mareksekielski
    Instagram: / sekielski_brothers_studio
    Dziękujemy firmie Notto za dostarczenie mebli do studia i Sony Polska za wsparcie sprzętowe.

Komentáře • 379

  • @adelbertcross4304
    @adelbertcross4304 Před rokem +223

    Bede powtarzal do wyrzygania, te programy "powinny" byc obowiazkowe od podstawowki. Ten czas nadejdzie szybko.

    • @superSiba1
      @superSiba1 Před rokem +3

      👍💪

    • @darekszott6010
      @darekszott6010 Před rokem +4

      👍👍👍

    • @kodix79
      @kodix79 Před rokem +1

      Nie nadejdzie...chyba ze ten matrix panie. Tutaj na ziemi ,na tej planecie takie programs sluza do pobierania z ludzi energi. Intelligentni kteatorzy zrobia wszytko aby trzyma nas na niskich poziomach swiadomosci.
      Indianie stracili ameryke wlasnie przez alkohol

    • @miroslawazawadzka7390
      @miroslawazawadzka7390 Před rokem +2

      👍👍👍

    • @annawdowiak5167
      @annawdowiak5167 Před rokem

      Co to da ? Alkoholik i tak powie że to nie o nim😪 w rodzinie widzą ale oni to inaczej ,zawsze mogą przestać

  • @monikam.5792
    @monikam.5792 Před rokem +55

    Za każdym razem słuchając rozmów Sekielskiego o nałogach czuje ,ze żyje❤️❤️❤️
    Ludzie stają mi się bardzo bliscy.
    Dziekuje i pozdrawiam🥰

    • @elzbietamarialaskowska2281
      @elzbietamarialaskowska2281 Před rokem +3

      To co Pani pisze świadczy że jest Pani na właściwej drodze. Gratuluję i tak trzymać. Ja nigdy nie wchodziłam w uzależnienie alkoholowe, a jak chodzi o benzo to nigdy nie sięgnęłam po wielkie dawki. Początkowe 3×1 mg plus doraźnie szybko zamieniłam jak już mogłam na 2×1 mg plus doraźnie. Kierowałam tym sama, wiedziałam że lek to lek a nie cukierek. Tak ten jak każdy inny. Zwlaszcza ten, bo mnie jednak ostrzegano. Prócz tego wiele innych leków zmiennie. Czasem kiedy łapał mnie lęk starałam się przeczekać i prócz tabletki wychodziłam z domu nawet o północy, oczywiście nie sama. Do pomocy miałam dłoń mojej córki. 22 lata brałam tak Clonozepam- nie zwiększając ale i niewiele zmniejszając. Żyłam życiem dzieci, miałam obowiązek który z jednej strony mnie obciążał, ale z drugiej strony trzymał mnie i zmuszał do życia. Było to bardzo ciężkie. Dziś mogę napisać, że przetrwałam i pokonałam chorobę dzięki dzieciom. Ich pasje, radości i problemy były moimi. Moim celem było wtedy zestarzeć się i umrzeć i mieć spokój, ale póki co wychować dzieci. I właśnie w wysokich górach idąc z dziećmi za rękę pokonałam ten swój paralizujacy mnie lęk. Zrozumiałam, że potrzebuję takiej dłoni a nie leku. Dzieci założyły rodziny, a ja dopuściłam wtedy do głowy, żeby ułożyć sobie życie. Zaryzykowałam i dziś jestem szczęśliwa żoną wspaniałego czlowieka. Miałam 26 lat kiedy zachorowałam, a lekarz uświadomił mnie wtedy, że mam 2 wyjścia, albo odrzucić przyczynę na co początkowo długo nie byłam gotową, albo nauczyć się z nią żyć. Najpierw wybrałam to drugie, trudniejsze, a z czasem podjęłam wyjście ostateczne- bez złudzeń już.
      I tak po latach samotnej walki wreszcie znalazłam oparcie. Ale nie osiedlami na mieliźnie. Gna mnie do przodu głód życia, ciekawość świata, nauki. Jestem osobą o duchu ciągle chłonnym wiedzy, aktywną. Życzę każdemu, kto ma problem z depresja żeby wykorzystał swój potencjał który w nim drzemie, swoje pasje, okoliczności, żeby szukal dróg na pokonanie choroby. Jest to możliwe!

  • @martat10
    @martat10 Před rokem +54

    Dziękujemy za poświęcenie, otwarcie i przekaz.
    Bardzo ważna rozmowa, autentyczna, bez koloryzowania. Długa droga, smutna, ale wygrana:)))
    Jak czasem niepostrzeżenie, nieumyślnie można dziecku połamać życie... Uważajmy.
    Życzę Pani wielu sukcesów!!!

  • @wiolettabednarczyk8373
    @wiolettabednarczyk8373 Před rokem +91

    Mam w rodzinie wielu alkoholików,sama nigdy nie miałam problemu ale uwielbiam te rozmowy.

    • @jezalb2710
      @jezalb2710 Před rokem +11

      Miałem żonę alkoholiczkę. Wytrzeźwiała, terapia, i nie dało się z nią wytrzymać.

    • @Monika-ft5bw
      @Monika-ft5bw Před rokem +5

      Uwielbianie takich rozmów już jest niepokojące..

    • @StudioBZWRK
      @StudioBZWRK Před rokem +15

      @@Monika-ft5bw Patrzę że bawi się pani w Terapeutę na YT :). Wcale to nie jest niepokojące. Ja od 5 lat słucham o morderstwach. Pozdrawiam :)

    • @kubaborowiec8492
      @kubaborowiec8492 Před rokem

      Andrzej zyklje?

    • @kubaborowiec8492
      @kubaborowiec8492 Před rokem +1

      Niepokojące jest że nawet nie zajrzy tutaj xd

  • @ArmarosJadis
    @ArmarosJadis Před rokem +80

    Benzodiazepiny MOGĄ zrobić z człowieka zombie. Odpowiednio stosowane mogą też jednak jeszcze więcej osób uratować.

    • @gienia23214
      @gienia23214 Před 10 měsíci

      Dokładnie
      Mi xanax ratuje zycie przy atakach paniki
      Grunt to nie jesc ich jak cukierki

    • @franz98
      @franz98 Před 8 měsíci +8

      Przy zaleceniach lekarza ;)

    • @jerzypokk960
      @jerzypokk960 Před 6 měsíci +2

      Tak jak morfina

    • @Basikba
      @Basikba Před 5 měsíci +1

      BZDURA!!!!!!

    • @idenamecz7976
      @idenamecz7976 Před 4 měsíci +7

      Teoretycznie można latami funkcjonować na benzo. Są ludzie, którzy przeżyli jakąś silną traumę czy stratę bliskiej osoby i dla nich to jedyny skuteczny sposób na funkcjonowanie. Oczywiście to sprawy nie załatwia, bo tylko terapia rozwiązuje problem, ale wiadomo jak to z nią jest. Dla tego benzo jakiś rozwiązaniem jest. Nie najlepszym, ale jest. Problem jest taki, że ludzie biorą benzo na tzw. problemy dnia codziennego, albo co gorsza dla fazy czy bani. I to oni są najbardziej narażeni na uzależnienie.

  • @agnieszkaz5208
    @agnieszkaz5208 Před rokem +21

    Uwielbiam te rozmowy.Bardzo cenię sobie cykliczność Twoich programów.Regularność ukazywania się nowych wywiadów.

  • @MajaPolskaa
    @MajaPolskaa Před rokem +25

    Bardzo dobra rozmowa. Dziękujemy

  • @laurakropka
    @laurakropka Před rokem +20

    Z chęcią przeczytam tę książkę, dzięki za wywiad.

  • @maria62676
    @maria62676 Před rokem +14

    Dziekuje, swietna rozmowa.

  • @paaulina87
    @paaulina87 Před rokem +41

    Książki o kobiecym alkoholizmie, poza wspomnianym w poprzednich komentarzach "Najgorszym człowieku...", to: "Alkoholiczka", "Miłość i inne deliria" Miki Dunin. Polecam! Oraz rozmowy "Piekło nie ma dna" Bożeny Snelly-Mrozik

    • @anjasinska8639
      @anjasinska8639 Před rokem +8

      Polecam też o kobiecym alkoholizmie "Picie. Opowieść o miłości."

  • @AnnaMaria-tw2tk
    @AnnaMaria-tw2tk Před rokem +12

    Bardzo podoba mi się sposób w jaki Pani opowiada. Taki wyważony. Nie ma w tym przesady. Mam wrażenie, że to jest bardzo piękny moment Pani życia bo potrafi Pani mówić o wielu rzeczach jak obiektywny obserwator. Podobno to jest objaw poradzenia sobie z trauma... Gdy umiemy już być tym obiektywnym obserwatorem.

  • @elzbieta6485
    @elzbieta6485 Před rokem +12

    Bardzo ciekawy i wartościowy wywiad. Gratulacje dla Pani Katarzyny za wygraną batalię o siebie.!!

  • @marzenamarzena4383
    @marzenamarzena4383 Před rokem +56

    Ja brałam Clonazepam. I byłam zombi. Od 10lat jestem czysta. I życie jest fajnie. Można.... Tylko to jest praca.... Bez programu AA nie byloby mnie. Tak myślę. Pozdrawiam🙂

    • @rav1495
      @rav1495 Před rokem +3

      Ale porysowana banię juz zapewne masz 😑

    • @fcu399
      @fcu399 Před rokem +1

      @@rav1495 jakie pocieszenie 😂

    • @disneyka89
      @disneyka89 Před rokem +1

      Ooo klony to klasyka benzo. I wyjątkowo działają. Zupełnie inaczej niż jakieś relanium czy lorafen.

    • @franz98
      @franz98 Před 2 měsíci +2

      ​@@disneyka89Xanax najmocniejszy

    • @marcind-ec1de
      @marcind-ec1de Před 2 měsíci +2

      ​@@franz98Tylko krótko działa, bo po 6 h trzeba dorzucać.

  • @maga8853
    @maga8853 Před rokem +5

    Suuuuper rozmowa! Dziękuję!

  • @modypw6881
    @modypw6881 Před rokem +23

    Świetny wywiad.
    Niestety trzeba uważać na te benzo bo wciągają i bardzo ciężko przestać...
    Wytrwałości wszystkim którzy się z tym zmagają a Pani Katarzynie życzę wszystkiego dobrego.
    Co do książki o kobiecym alkoholizmie jest również 'jak dobrze być trzeźwym' którą autorką jest Catherine Gray.

  • @karolinastankiewicz2977
    @karolinastankiewicz2977 Před rokem +31

    Uwielbiam pana rozmowy - każda jedna jest bardzo wazna - mysle ze bardzo dużo ludzi zanim podejmie jakaś walkę o pomoc słucha tych rozmów i dzieki nim uświadamia sobie ze to nie jest takie straszne mieć problem-ze takich ludzi są miliony i warto ruszyć tyłek i dać se pomoc - pozdrawiam

    • @ZofiaSajdek
      @ZofiaSajdek Před rokem +1

      "to nie jest takie straszne mieć problem" - bardzo ładnie powiedziane.

    • @darekszott6010
      @darekszott6010 Před rokem +1

      Karolina👍

  • @MajaPolskaa
    @MajaPolskaa Před rokem +16

    Właśnie więcej takich filmików z taką tematyką

  • @DOMINIK_NOWAK
    @DOMINIK_NOWAK Před rokem +7

    Uwielbiam oglądać tego bardzo skromnego człowieka. Jest bogaty w zasoby i wiedzę. Chciałabym spędzić z nim wakacje, aby się uczyć.

  • @Nina-zx2fe
    @Nina-zx2fe Před rokem +19

    Bardzo ciekawa i ważna rozmowa🤔

  • @laskaskim
    @laskaskim Před rokem +43

    W końcu o benzo… czekam na więcej o tym podłym uzależnieniu. Pozdrawiam

    • @stefanbatory3875
      @stefanbatory3875 Před rokem

      Mogę Ci dużo wytłumaczyć bo byłem uzalezniony

    • @lukaszxxxx2743
      @lukaszxxxx2743 Před 9 měsíci

      ​@@stefanbatory3875ile brałeś tego jak można wiedzieć

    • @astraldreamer84
      @astraldreamer84 Před 11 dny

      @@stefanbatory3875 To jak wyjść z realnium? Już 4 lata biorę, za jakiś czas idę do psychiatry od uzależnień na rozmowę do osrodka uzależnień.

  • @agatarygielska6285
    @agatarygielska6285 Před rokem +51

    Słucham wszystkich Pana wywiadów..powinno to być puszczane w szkołach i nie tylko.

  • @miniwetwegrow8564
    @miniwetwegrow8564 Před rokem +7

    Też jeździłem z rodzicami do Karwicy Mazurskiej. Pozdrawiam bindugę Drapacz i Bobrową :) Mega wspomnienie

  • @janekjestem845
    @janekjestem845 Před 7 měsíci

    Dziękuję za kolejny super temat rozmowy i gość…

  • @jasminanella9825
    @jasminanella9825 Před rokem +103

    Syn brał benzo(jeszcze bierze 2mg dziennie),a dostał w szpitalu podczas terapii alkoholowej. Potem to już poszło dalej krzyżowe uzależnienie. Pół roku temu na odwyku prywatnym udało się z 8 mg ,zejść do 2. Lekarz psychiatra,nigdy mu nie uświadomił jakie to świństwo.W większości za uzależnienia od leków odpowiadają lekarze,o czym mówi p. Katarzyna. Bardzo ciekawa rozmowa.

    • @kodix79
      @kodix79 Před rokem

      Lekarze kartelow farmatycznych. Z drugiej strony masz baronów narkotykowych I ich dilerow. Czym sie roznia te profesje? Obie zabijaja,tylko jedni szybciej inni wolniej.
      Ludzie sa tylko ludzmi....jedni pija szampany, a drudzy denaturat. Inni ćpaja koke a inni wachaja klej. Ta sama metka, tylko wyparcie I zaprzeczenie po stonie tych lepszych.
      Pycha tych lepszych jest tylko przystankiem do stacji koncowej czyli dnem

    • @djtelstar3497
      @djtelstar3497 Před rokem +18

      Biznes proszę Pani psychiatra musi promować produkty swoich mocodawcow czyli koncernów farmaceutycznych inaczej mu nie zapłacą.

    • @ambalabamba123
      @ambalabamba123 Před rokem +12

      Benzodiazepiny rujnują wątrobę.
      Lekarze zapisują te tabletki nie uświadamiając pacjenta o tym.

    • @SS-vx6qo
      @SS-vx6qo Před rokem +4

      Wiec mam pytanie czy syna nikt nie uswiadamial jak siegal po alkohol jakie to swinswo? I ze uzaleznia?

    • @MineloPL
      @MineloPL Před rokem +8

      @@ambalabamba123 o watrobe bym sie nie martwil. to co benzo robi z psychika to jest cos strasznego

  • @TheWolontariat
    @TheWolontariat Před rokem +35

    bardzo ciekawa rozmowa, Marku, nie słychać co mówisz, duża różnica głośności między Tobą a rozmówczynią. pozdrawiam i życzę pogody ducha :)

    • @monikas4656
      @monikas4656 Před rokem +1

      To dobrze lepiej by bylo zeby sie wogole nie odzywal.

  • @TheMonalisa1976
    @TheMonalisa1976 Před rokem +25

    Moja S.P. Babcia brala Oxazepam jako tabletki nasenne. Byla uzalezniona. 2 razy chciala popelnic samobojstwo, przyjmujac zwiekszone dawki. A tabletki przepisywal Jej lekarz POZ.

    • @JigokuChou
      @JigokuChou Před rokem +3

      Dramat. Lekarze POZ albo wciskają na silę leki, których nie powinni absolutnie sami zalecać, albo nie chcą dać recepty tym, którzy mają udokumentowane trwajace leczenie i bez tych leków nie mogą funkcjonować np czekając na kolejna wizytę u specjalisty...

  • @darekszott6010
    @darekszott6010 Před rokem +2

    Swietna rozmowa...👍👍👍👍

  • @sebastianantonowicz-wsparc8320

    Film bardzo ciekawy, jak zwykle!
    Z moich obserwacji: Benzodiazepiny to w zasadzie bardzo skuteczne leki, ALE…:
    1. Powinno się je stosować wyłącznie doraźnie.
    2. Stosowane przez miesiąc codziennie wywołują bardzo szybką tolerancję organizmu, czyli na ludzki język - przestają być skuteczne.
    3. Mogą prowadzić do silnego uzależnienia psychicznego i fizycznego (szczególnie u osób z tendencją do uzależnień).
    4. Obniżają psychomotorykę - łatwo o upadek i zranienie się.
    5. Siadają funkcje poznawcze i pamięć (przede wszystkim krótkotrwała) - bardzo utrudnia uczenie się i zapamiętywanie.
    Chyba najgorsze co widziałem u pacjentów to samowolne nagle odstawienie benzodiazepin bez konsultacji z lekarzem. Lęki, bezsenności, omamy wzrokowe i słuchowe (przywidzenia i głosy/dźwięki, których nikt inny nie odbiera), a to tylko mowa o kwestii psychologicznej!

    • @nukusiatania824
      @nukusiatania824 Před rokem

      Tak jest, jeżeli się je bierze NIEZGODNIE z przeznaczeniem.

  • @macsal8448
    @macsal8448 Před rokem +21

    Pani Gosia Halber napisała druga kobiecą alkoholową

  • @barbaramirosaw7456
    @barbaramirosaw7456 Před rokem

    Świetny wywiad,dziękuję.

  • @zofiakwoka153
    @zofiakwoka153 Před rokem +1

    Świetny wywiad. 🙂

  • @onaona9469
    @onaona9469 Před rokem +32

    Mnie Afobam pomógł w początkowej fazie bardzo silnej nerwicy lękowej. Brałam w momencie ataku paniki lub silnego poczucia niepokoju. Pomógł mi przetrwać trudny czas dopóki leki nie zaczęły działać. Być może kiedyś było inaczej natomiast w obecnych czasach każdy lekarz psychiatra uświadamia pacjenta,że są to leki uzależniające,stosuje się je w szczególnych sytuacjach. Wiem,że rodzinni przepisują leki bez opamiętania ale to nie znaczy żeby je bezmyślnie zażywać.

    • @sqbunny6966
      @sqbunny6966 Před rokem +5

      Afobam to zamiennik xany, to wiadomo, że pomaga

    • @irenakusznir4922
      @irenakusznir4922 Před rokem +4

      Mnie lekarka rodzinna nie chciała przepisać żadnych leków, a więc nie każdy rodzinny przepisuje.

    • @glade3934
      @glade3934 Před rokem +2

      @@irenakusznir4922 mi lekarz rodzinny jak powiedziałem ze mam problemy ze snem, bez żadnego wywiadu powiedział żebym do psychiatry poszedł bo ona się nie bawi w psychotropy xd poszedłem do apteki po melatonine i melisę i skrupulatność w działaniu i jak ręka odjął

    • @onaona9469
      @onaona9469 Před rokem +3

      @@irenakusznir4922 cieszę się,że nie wszyscy rodzinni są ignorantami. Ja trafiłam na takiego co lekką ręką wypisuje recepty. Nie wykupiłam ,poszłam do psychiatry.

    • @irenakusznir4922
      @irenakusznir4922 Před rokem +2

      @@glade3934 Melisa też mi pomogła na bezsenność.

  • @elzbietamarialaskowska2281

    Wszystko jest dla ludzi. Zwłaszcza jeśli tego potrzebują. Zazywalam benzodiazepiny wiele lat. Zawsze bylam przed nimi przestrzegana przez lekarzy. Niewiele wtedy o nich wiedząc, ale czulam że jest coś przed czym mnie ostrzegają. Było to ciężkie, bo z jednej strony potrzebowałam tych leków a z drugiej mnie nimi prawie straszono. Po latach uczciwie muszę przyznać że ich potrzebowałam. Umożliwiły mi regenerację komórek nerwowych, mój organizm odpoczął cały. Przeszlam w inny tryb, nauczyłam się walczyc o spokój. Pozbyłam się lęku który mi towarzyszył. I wtedy przyszła pora na odstawienie tego leku- Clonozepamum. Zdecydowałam się na to całkowicie sama. Nie było to proste. Pierwsze próby skończyły się fiaskiem- po paru, kilku dniach od odstawienia. Ale w końcu kolejna próba i udało się. Podjęłam w tym czasie inne walkę która była dla mnie prawdziwym wyzwaniem. Mając lęk przestrzeni i wysokości zaczęłam pokonywać szlaki górskie. Odstawiłam leki dzięki powerowi jaki dostalam walcząc z lękiem i czując z tego niesamowitą satysfakcję. Wyjście z uzależnienia to proces, nie tylko odstawienie, ale i w naszej głowie przebudowa. Cel który świadomie a czasem instynktownie realizujemy. Wiele miesięcy podróżowałam potem palcem po mapach naładowana pozytywną energią- bez leków. Trzeba wierzyc, walczyć i się nie poddawać znaleźć pasję. Kiedy później jedyne co mi pozostało to trudność w zasypianiu znalazlam sposób zeby i to pokonać , po prostu kiedy się budziłam przyjmowałam to na spokojnie, ogladalam program tv, czytałam, aż zasypialam znowu. Trwało dlugo, ok 3 lat i pokonałam i to...całkowicie przestałam włączać tv.

    • @tessa4731
      @tessa4731 Před rokem +1

      Brawo! No po latach samemu wyjść z clonazapemu, to naprawdę sukces. A dużo brałaś? Może trzymałaś umiar, a nie jak pani z wywiadu ponoć do 30 tabl doszła w co aż ciężko uwierzyć. Przecież spałaby 24h na dobę. A jeszcze piła do tego po 3 wina czy kilkanaście piw ponoć. Jak się czyta takie rzeczy to aż człowiek minimalizuje problem że te troszkę alkoholu wypijał :> Należy też chyba być wdzięcznym lekarzom którzy nie chcieli dawać leków. Nie wiem jak to jest że są osoby które leków nie dostają a z drugiej strony tyle jest osób które wpadły w uzależnienie "dzięki lekarzom". Musieli świadomie wymuszać te leki, kombinować. Tak jak ost pisali o dziennikarkach które zaczynały dzień od xanaxu czy clono, bo niby taki straszny stres w pracy. Ale to serio nie było innego wyjścia niż uzależniające prochy? Wychodzi na to że mamy społeczeństwo ukrytych wysokofunkcyjnych ćpunów farmaceutycznych, na równi z alkoholikami. I też właśnie nie rozumiem dlaczego ludzie, którzy nie muszą rano wstawać do pracy robią taki problem z tego że nie śpią. Nie śpisz to nie śpisz. W dzień się może zdrzemniesz a jak nie to trudno, dobre i 2-3h, ja od niemal roku sypiam ok 2h, max 3 i to półsen raczej jest. Covid mi zmasakrował wszystko, nawet menopauzę wywołał i siwienie. Pewnie dlatego że nie leczony wiele tygodni i brak szczepień. Teraz powtórka - 3tyg infekcji a ja nie umiałam pomocy żadnej znaleźć. No ale to tak na marginesie. Jedyny pozytyw to że picie przestało być problemem i mam już na to wiele przykładów gdzie nawet kontakt z alkoholem nie spowodował regularnego picia. Choć to chyba bardziej kwestia tego że tak słabo się czuję że mowy nie ma jeszcze pić do tego. Np wczoraj wyszłam z domu i wygląda na to, że znowu jest gorzej z sercem, tak jak było po poprzednim covidzie, nie miałam siły na chodzenie a jak wypiłam kawę to już w ogóle masakra, poty itp. Więc gdzie tu jeszcze alkohol do tego? No ale alkoholik pewnie by pił mimo wszystko(?).
      Kontynuując temat snu, to w dzisiejszych czasach, gdy jest net, tysiące książek za 20zł/mc, czy choćby to tv, nie ma groźby leżenia i patrzenia w sufit. Wystarczy nie robić z tego problemu.
      Niestety ta pani jest przykładem tego co teraz nadchodzi w wyniku przechodzenia na zdalną pracę - brak obowiązków i reżimu wytworzy nową rzeszę alkoholików i farmaceutycznych ćpunów. No niestety. Człowiek jednak potrzebuje dyscypliny a sam sobie nie każdy umie narzucić. Jak musisz rano wstać, iść wśród ludzi, to wiadomo że co innego niż jak nie musisz wstać, umyć się, nikt ci nie broni z rana walnąć piwko itp. Choć to też kwestia wychowania bo np mój Dziadek nawet jak już ledwo chodził, to zawsze wstawał o określonej godzinie rano, próbował coś tam ćwiczyć na ile mógł, póki mógł to poranna toaleta etc. Żadnych nałogów mimo traum dużo większych niż ma większość współczesnych młodych ludzi (Syberia, wojna) i to mnie najbardziej intryguje, bo niby tak się teraz obwinia traumy, dzieciństwo, każdy niemal ma depresję (wielu raczej "depresję" bo teraz byle niepowodzenie czy gorszy nastrój to "depresja" i prochy), a dlaczego tamto pokolenie nie miało depresji itp, mimo nudnego życia, rutyny ciężka praca-dom, skromnego życia i takich doświadczeń tragicznych? Stabilne związki przeważnie tworzyli aż do śmierci. No ktoś tam pewnie i pił, ale rzadzsze niż częstsze przypadki raczej. Mój Dziadek nie pił. Ojciec też. Może jednak wojskowy dryl czy zimny chów zostawia pozytywy (no na Syberii to dosłownie ZIMNY - ja jako zmarźluch nawet nie chcę sobie tego wyobrażać.. a w sumie niewiadomo co nas czeka jeszcze w tym życiu). Po wojnie zwyczajnie ludzie nie mieli innych opcji niż ciężko pracować, dbać o rodzinę. Potwierdza to teorię że ludzie teraz po prostu za dobrze mają? W d. się przewraca? Nurtuje mnie to. Tak samo jak ostatnio doszłam do wniosku, że wielu młodych ludzi podświadomie ucieka w depresję i zaburzenia, by nie zaczynać samodzielnego życia, tylko być na garnuszku rodziców, nie pracować przeważnie, no bo biedni chorzy "niezdolni" do życia. No czyż nie fajnie nie musieć się martwić o rachunki, nie pracować, mieć pod nos jedzenie i wszystko? Kto by chciał to zamieniać na ciężką pracę, wzięcie odpowiedzialności za swe życie?
      A ta pani z wywiadu to po kilkanaście piw dziennie ponoć piła i dziesiątki tabletek - aż trudno uwierzyć. A najśmieszniejsze że na odwyku się zastanawiała czy jest uzależniona, nie znajdywała wielu żenujących pijackich zachowań swoich a wystarczy choćby książkę przeczytać Nienasycona.
      Zastanawiam się czy naprawdę ta pani nic już nie bierze i nie pije, i z czego żyje bo te kilka książek chyba kokosów nie dają, wszystkie w sumie autobiograficzne o nałogu, ostatnia taka sobie.

    • @tessa4731
      @tessa4731 Před rokem

      @@jagnieszka930 Ale czemu ma służyć to retoryczne pytanie zadane mi i innym osobom?

    • @dobryherbatnik007
      @dobryherbatnik007 Před rokem

      @@tessa4731 niech Pani pomoże kobiecie, widzi Pani że jest zdesperowana i prosi o informacje

    • @ArmarosJadis
      @ArmarosJadis Před rokem

      Po prostu brał pan lek zgodnie z zaleceniami. Znam wiele osób którym benzodiazepiny uratowaly życie

  • @gosianatasza7828
    @gosianatasza7828 Před rokem +3

    Ciekawa kobietka 😘 książki muszę kupić 🤔jak najszybciej . Bardzo ciekawy film .Pozdrawiam 😘

  • @jadwiga_mon
    @jadwiga_mon Před rokem +5

    Jeżeli benzodiazepiny zażywa się bezmyślnie i traktuje jak cukierki popijając alkoholem, to czego można oczekiwać?

  • @monikakrawczyk5729
    @monikakrawczyk5729 Před rokem +5

    Temat benzodiazepin, o którym słyszałam, czytałam....po tej rozmowie już dla mnie jaśniejszy. Ja łączyłam alko z lekami z grupy SSRI... I też mam wielkie szczęście, że żyje.....często o tym zapominam. Co do książek o kobiecym alkoholizmie to chyba Mika Dunin ze swoją "Alkoholiczką" też wpisuje się w ten temat. Książkę pani Katarzyny już mam na półce. Dziękuję

  • @Anna_eLeniwiec_Lemur
    @Anna_eLeniwiec_Lemur Před rokem +1

    Dziękuję za ten wywiad. Podziwiam Panią. I oczywiście Pana Marka również. Przesyłam serce. 💚
    PS Nie wiem czy mogę zadać to pytanie... To znaczy zadać mogę, ale czy mogę uzyskać odpowiedź. Powiedziała Pani, że w pewnym momencie życia brała Pani kilka tabletek klonazepamu na raz. Domyślam się, że chodziło o dawkę 2 mg razy iks, nie o 0,5 mg?
    Będę wdzięczna za odpowiedź.
    Pozdrawiam serdecznie 🙋

  • @MrRGBable
    @MrRGBable Před rokem +20

    Za cicho jest. Jak wchodzi reklama to łeb urywa

  • @henrychinaski8444
    @henrychinaski8444 Před 11 měsíci +3

    Takie pier....nie.... Zombie, to ja jestem( i byłem) jak nie wezmę (nie brałem). Lęk paraliżujący tak silnie, że trudno wydusić z siebie słowo w towarzystwie lub będąc w mieście ucieczka przed niewiadomo czym. Dzięki benzo i ssri jestem normalnie funkcjonującym człowiekiem. Szkoda tylko, że tak późno zacząłem je brać.

  • @piotradamczyk3177
    @piotradamczyk3177 Před rokem +68

    Co do książek pokazujących kobiecy alkoholizm: "Najgorszy człowiek na świecie" Małgorzaty Halber. Polecam :)

    • @ZofiaSajdek
      @ZofiaSajdek Před rokem +20

      Z którą rozmawiał Sekielski. Dziwię się, że nie pamiętał.

    • @mareksekielski7158
      @mareksekielski7158 Před rokem +18

      @@ZofiaSajdek Ja też się dziwię :)

    • @zbigniewbaran9481
      @zbigniewbaran9481 Před rokem +4

      "Picie. Opowieść o miłości" Caroline Knapp

    • @ZofiaSajdek
      @ZofiaSajdek Před rokem +1

      @@zbigniewbaran9481 To nie jest polska książka.

    • @zbigniewbaran9481
      @zbigniewbaran9481 Před rokem +4

      @@ZofiaSajdek No nie..., ale to chyba nie jest żaden problem.

  • @mirosawapawlik1079
    @mirosawapawlik1079 Před rokem +19

    Z tego, co mówi Pani Katarzyna, to nie same benzo ją doprowadziły do tego stanu, tylko zażywanie ich końskich dawek, na które żaden lekarz by nie wyraził zgody, jeszcze w dodatku z alkoholem. Ciężko to porównywać do normalnego, kontrolowanego przez lekarza zażywania przy braku alkoholu. Tu była patologia. Wszystkiego dobrego Pani Katarzyno, niech następne lata upłyną spokojnie i dobrze :)

    • @szarena4433
      @szarena4433 Před rokem +2

      w punkt!

    • @Anna_eLeniwiec_Lemur
      @Anna_eLeniwiec_Lemur Před rokem +2

      Nie nazwę tego patologią. Ta Pani nie umiała poradzić sobie z uczuciami i uzależnieniem. Łatwo jest wsadzić wiele osób sięgających po różne używki - z apteki, od kogoś cichaczem, ze sklepu monopolowego - do worka z napisem "patologia". Trudniej jest zrozumieć uczucia osób, które tę patologię "prezentują" na niemal każdym kroku a osób, które się wpakowały w go*no, na przykład przez lekarza/lekarzy i nie są w stanie sobie z tym poradzić.

    • @szarena4433
      @szarena4433 Před rokem +4

      @@Anna_eLeniwiec_Lemur Patologia według swojej definicji nie jest określeniem nacechowanym pejoratywnie. "Stan patologiczny" to stan odbiegający od przyjętej normy. Autor komentarza, mówiąc o "patologicznym przypadku" miał na myśli patologiczne przyjmowanie leków, tu: mocno oddalone od zaleconego przyjmowania.
      Patologia, choć często odbierana negatywnie, w słownikowej definicji - nic z powszechnie pojętym i opisanym przez ciebie zjawiskiem patologii wspólnego nie ma.

    • @mirosawapawlik1079
      @mirosawapawlik1079 Před rokem

      @@Anna_eLeniwiec_Lemur nie użyłam tego określenia w stosunku do bohaterki, tylko do jej sposobu używania leków, niezgodnie z zaleceniami lekarzy oraz instrukcji zażywania znajdującej się w ulotce.

    • @Anna_eLeniwiec_Lemur
      @Anna_eLeniwiec_Lemur Před rokem

      @@szarena4433 Przeczytałam Twój wpis i dziękuję za wyjaśnienie. Pozdrawiam Cię. :)

  • @izaozga1716
    @izaozga1716 Před rokem +7

    Chciałam tylko zaznaczyć, jest jeszcze inna książka opisująca kobiecy alkoholizm. Też częściowo autobiograficzna i też polskiej dziennikarki. Mówię o książce "Najgorszy człowiek na świecie" Małgorzaty Halber

  • @monikam.5792
    @monikam.5792 Před rokem +2

    No i biegnę po ksiazke!

  • @marianpazdzioch4632
    @marianpazdzioch4632 Před rokem +10

    Jak to, niema takiej ksiażki, która by przedstawiała alkoholizm kobiety? Chociażby tutaj na kanale już była wymieniana: "Najgorszy człowiek na świecie" M. Halber. Jest cała lista takich książek.

  • @reginabardonska7887
    @reginabardonska7887 Před rokem +5

    Zgadzam się z Panią. Też brałam te leki, ale mniejsze dawki dziennie. Byłam na detoksie w szpitalu tylko 1 miesiąc. Resztę sama dochodziłam sama.

  • @zen6zen
    @zen6zen Před rokem +10

    Uwielbiam benzo, kiedy mam więcej stresu czy lęku zamiana w zombie jest lepsza niż sięgniecie po kieliszek.

  • @dorotastapor1025
    @dorotastapor1025 Před rokem +8

    Tak wspaniałe te rozmowy każdego z nas może to spotkać sama zarzywam metadon dostałam na raka w Niemczech pomógł ale wiem że się uzależniłam będę musiała z tego się leczyć aż się boję🙈 tak to jest leczymy jedno niszczymy drugie .Dziękuję jak zawsze ...❤👏👏👏👍👍👍

    • @jezalb2710
      @jezalb2710 Před rokem

      Zażywam?

    • @Wiem123
      @Wiem123 Před rokem

      Nie jest Pani odosobniona w tym problemie. W Niemczech lekarze wręcz specjalnie uzależniają pacjentów od opiatów, morfiny czy mieszanek przeciwbólowych. Znam ten problem doskonale bo pracuję jako Pflegekraft. Proszę wszystko zrobić aby zejść z leków. Są terapie w szpitalu. Potem jest taki pacjent jak narkoman, zrobi wszystko żeby zażyć Wielu pacjentów ma uzależnienie łączone od leków i alkoholu. To jest upadek danego człowieka. Przeżyłam bardzo dużo z takimi pacjentami , Pani choć ma jeszcze świadomość że ma problem, oni niestety już nie. Życzę dużo siły i powodzenia.

    • @dorotastapor1025
      @dorotastapor1025 Před rokem +1

      @@jezalb2710 tak oczywiścue zażywam dziękuję za poprawienie mnie mało ostatnio piszę ortografia się kłania.Pozdrawiam serdecznie.

    • @tessa4731
      @tessa4731 Před rokem +2

      Ciekawe to właśnie jest, bo kiedyś czytałam, że osoby, które dostają opioidy na raka, to nierzadko wcale się nie uzależniają. I że dlatego nie należy ludziom cierpiącym żałować takich leków. Jak to możliwe by było, że jeśli chorzy biorą to się nie uzależniają, a inni uzależniają? A z drugiej strony nie brak właśnie historii, że ludzie się uzależnili, gdy dostali na jakiś ból leki, ale może w przypadku takiej choroby jak rak to psychika zupełnie inaczej działa?
      Długo ten metadon bierzesz? Jaką dawkę? Lekarz nie proponował od razu odwyku? Nie ma co się bać, im szybciej to rzucisz tym lepiej. Lepiej się przemęczyć niż do końca życia pić metadon. Wkurza mnie właśnie, że teraz już nawet 18-20 letnim narkomanom dają metadon zamiast najpierw leczenia w ośrodku. Rok w ośrodku przynajmniej, jakieś nieudane próby leczenia powinny być warunkiem, a nie same detoksy i hop potem na łatwiznę na metadon. Niewielu potem schodzi z tego a jestem pewna, że za 20 lat będą sobie pluli w brodę, że nie poszli do ośrodka. Nie informują też, że na serce, mózg itp to działa. No ale to inna sytuacja, gdy metadon jest substytucją heroiny itp, a co innego jako lek przeciwbólowy.
      A jak na Ciebie działał ten metadon? Faktycznie z bólem sobie radził? Bo jakichś przyjemności to chyba nie ma z niego żadnych, dlatego nim "leczą" narkomanów. Jest człowiek normalnie cały czas uzależniony a nawet nie ma z tego żadnego haju itp.
      Ps. O! Ta Pani z rozmowy napisała "Rok na odwyku"? Teraz powiedziała. Znam książkę. Nie wiem czemu ja jestem na opak ze wszystkim, bo niby kobiety ukrywają że piją, tak jak zresztą obie płcie potrafią pić i 10-20 lat a zaprzeczać że są alkoholikami, a ja bardzo szybko wprost o tym mówiłam, nawet sobie zaszkodziłam mówiąc lekarzowi bo opóźniło się przez to leczenie wątroby (nie związane z piciem, to najgorsze właśnie że piłam z chorą wątrobą, a także podczas leczenia, bo pechowo trafiło na początek pandemii, zdobyczny spirytus był w domu, no to go WMUSZAŁAM.
      Tak marginesie, to zauważ kolejną rzecz apropos mego pocovidowego niepicia. Kiedyś jak oglądałam jakiś filmik z drinkami itp na YT, to pokusa zawsze i przeważnie tego samego dnia piłam. A teraz od kilku dni oglądałam i jedynie szkoda mi trochę że nie mam możliwości próbować tych wszystkich drinków, nowych smaków, dobrej jakości alkoholi, no bo by samemu robić drinki, to trzeba nakupować sporo produktów, od zawsze ubolewam że butle są 0.7, że nie ma 0.1-0.2 każdego alkoholu, nie wiem czy tu chodzi o przymuszanie ludzi do picia większych ilości czy o co. Wręcz przecież afera o małpki była, podatek dowalili. A nie każdy potrzebuje aż 0.7 jednego alkoholu.
      Teraz przed chwilą mignęło mi grodziskie z cytrynami i pieprzem chyba. No nie powiem, spróbowałabym, choć upału dziś nie ma. Takie niecałe 3% to na upał jak znalazł a i cena chyba poniżej 10zł, co się obecnie rzadko zdarza w tych lepszych piwach niż koncernowe sikacze. No ale jak zwykle zboczyłam z tematu. Nie wiem czy powinnam się cieszyć że praktycznie picie kontrolowane uprawiam skoro po epizodach (a nawet całym tygodniu) picia nie wróciłam do picia takiego jak kiedyś, czy powinnam ubolewać, że mój organizm już nawet na picie sił nie ma. Ba, nawet apetytu nie mam ostatnio. Byłam wprawdzie chora, nadal dziwne poty mnie oblewają dokładnie tak samo jak kiedyś przy covidzie, a w nocy czuję niepokój w kościach jak na opiatowym głodzie (zresztą nie sypiam prawie od tamtej pory października, teraz znowu właśnie gorzej, od ok drugiej już jest męka). No jeśli na wcześniejsze powikłania tylomiesięczne nałożą się nowe (a albo sobie wkręcam albo silniejszy mam szum w uszach), to... Mam dość :(
      Ech, muszę wyjść z domu, bo śmieci kilka tyg niewyrzucone odkryte i miliony muszek wszędzie.. Takie upały przecież a to pudełka po jedzeniu z resztkami i wszystko. Gdyby sklep był jakiś pod ręką to bym spróbowała to grodziskie ALE bardziej głowa by spróbowała bo z organizmem by było pewnie tak jak od dawna bywało - łyk, dwa, i wmuszone pół puszki/butelki i tyle. Choć lekkie piwo to co innego niż ciężkie pełne słodów i chmielu wynalazki.
      Tak co do tych śmieci jeszcze - co będzie jak już na amen nie będę w stanie wychodzić? Tak samo z jedzeniem. Kończą się za parę dni przynoszone posiłki i co dalej? Znowu brak jedzenia a po paru dniach ciastka jakieś czy buły? No a jakby nie było już nawet na te buły kasy ani sił iść po nie? Jak można nie pić itp gdy takie podstawowe sprawy życiowe są stresem, przyszłość straszy biedą, dogorywaniem w DPS, dożywotnim brakiem sił, może jeszcze i rakiem do kompletu (tfu tfu ale spełniam wszelkie punkty ryzyka.. nawet to że trzymam telefon oparty o klatkę piersiową od lat po wiele godzin a coś w tej klatce nie jest ok od dłuższego czasu) etc. W każdej chwili mogę stracić M za dług czynszowy. Nic nie robię w tym kierunku. Sępy chętne na moje M od dawna krążą..
      Yyy.. Sorry, chciałam o tym metadonie tylko "dwa słowa" 🙄
      Dobra, bez dumania - wstaję i idę te śmieci wyrzucić, choć nie wiem jak dam radę tyle razy obrócić po schodach. Jak potem pójdę do biblioteki to kod dostanę na czytanie. A na koniec piwko walnę? 🤪 (czy ciasteczko?) Wolałabym coś co by w czymkolwiek pomogło. Dało napęd, tudzież by chociaż fajnie mi się zrobiło. Wręcz zazdroszczę jak widzę u jednej medialnej osoby gdzieś od ok 2 lat taki błogi wyraz oczu, ewidentnie coś bierze, ale CO??

    • @jezalb2710
      @jezalb2710 Před rokem

      @@dorotastapor1025 że co?

  • @magdakor1958
    @magdakor1958 Před rokem +7

    Powiedziane po ludzku, że kobiety piją w ukryciu, wstydzą się iść do sklepu. Benzo bardzo uzależnia, aż podziw, że Pani udało się z tego wszystkiego wyjść i jest od kilku lat czysta.

  • @djznykudjznyku9140
    @djznykudjznyku9140 Před 3 měsíci

    Pamiętam jak raz byłem z Dorotą i Maćkiem na Mazurach , wspaniali ludzie. Pozdrawiam Cię Kasiu. Z tej strony Łukasz wnuk Ani siostry Doroty. 😊

  • @user-rl5qc6cx3w
    @user-rl5qc6cx3w Před 7 měsíci +2

    trzeba sobie wbić do głowy, że jak już brać benzo na dłuższą mete to jest kategoryczny zakaz alkoholu i innych używek, poza tym dawki najmniejsze możliwe jednocześnie tak, żeby efekt terapeutyczny był w sam raz jeśli chodzi o moc
    no i robić sobie przerwy co 2 tyg. przez kilka dni
    mówię tutaj z punktu widzenia osoby, która ma przepisaną benzodiazepine (długodziałającą, w żadnym wypadku te krótkodziałające) na stałe ze względu na avoidant personality disorder i schizofrenie i wyżej wymieniona porada to nowatorskie podejście psychiatry
    np w USA też już te technike stosują w celu minimalizacji ryzyka uzależnienia, przede wszystkim fizycznego

  • @jarosawdabrowski1432
    @jarosawdabrowski1432 Před rokem +5

    👊👍

  • @ankac8064
    @ankac8064 Před rokem +5

    Hej jaki jest tytul tej ksiazki nie moge znaleźć.. a tak po za tym to ogromny szacunek dla wszystkich którzy mają odwage mowic o swoich demonach i Dla MARKA za otwartość i zrozumienie dla tych problemów , ktore nas zżerają , a on bez cienia pogardy i z ogromna empatia o nich mowi ..🥰❤

    • @tessa4731
      @tessa4731 Před rokem

      Nienasycona, Rok na odwyku.

  • @patrykbartkow8939
    @patrykbartkow8939 Před rokem +4

    " tabletki są po to żeby pomagać " ten profesorzyna zapomniał dodać , że tylko jego portfelowi.

  • @magorzata8711
    @magorzata8711 Před rokem +24

    Malgorzata Halber napisała książkę o swoim alkoholizmie.Wystepowala też w tym programie.

  • @karolgaazka4515
    @karolgaazka4515 Před rokem +1

    Benzo brałem tylko tydzień na czas, kiedy zacznie działać rexetin.
    Masakra po odstawieniu lęk, splątanie...

  • @aniajoachimiak8073
    @aniajoachimiak8073 Před rokem +32

    Przy całym koronazajobie, jak zdecydowana cześć populacji, poczułam się źle. Zadzwoniłam do przychodni, umówiłam sławetną teleporadę i pani doktor po mini wywiadzie przepisała mi 2 skarby: Afobam i Nasen. Dostęp do benzo jest bardzo łatwy…

    • @ZofiaSajdek
      @ZofiaSajdek Před rokem +6

      Ja dostałam benzo na rozwód XD

    • @implikacja9128
      @implikacja9128 Před rokem +6

      No tak, rozmowa z lekarzem to trochę za mało. Powinien zostać wykonany test genetyczny, horoskop, biodiagram i obrazowanie mózgu zanim przepisze się dorosłemu człowiekowi benzo.

    • @disneyka89
      @disneyka89 Před rokem +7

      Uważaj na Nasen. To substancja zolpidem też bardzo zdradliwa. Bardzo szybko rośnie na nią tolerancja i ciężko się odstawia. Kilka nocy z rzędu bez snu to przy ewentualnym nagłym odstawieniu najłagodniejszy objaw. Wiem że napewno odczulas ulgę po nim, ale napewno nie nazwałabym go "skarbem".

    • @aniajoachimiak8073
      @aniajoachimiak8073 Před rokem +3

      @@disneyka89 Nie wykupiłam tego leku. Słyszałam za dużo złego, z afobamu też nie mogę korzystać dzień w dzień bo za dużo jeżdżę samochodem. Rozwala mnie właśnie łatwy dostęp do tak ciężkich substancji.

    • @elisabethsobczak-grgic2617
      @elisabethsobczak-grgic2617 Před rokem +3

      Bo lekarze to dilerzy

  • @jerzyobajtek7940
    @jerzyobajtek7940 Před rokem +3

    👍🏻

  • @dagmarakw
    @dagmarakw Před rokem +1

    Nie wiem czy da się coś z tym zrobić ale jedna z reklam w przerwie wywiadu była reklamą piwa...

  • @dariuszkupczyk6835
    @dariuszkupczyk6835 Před rokem +12

    Ta Pani budzi moją sympatię🙂

  • @solarr2
    @solarr2 Před rokem +1

    👍👍👍👌

  • @gabrielaokwieka5385
    @gabrielaokwieka5385 Před rokem +4

    Nawet nie słuchałam jeszcze tego wywiadu ale ja się pytam co ma zrobić człowiek który 32 lata cierpię niesamowite bóle nerwicą, depresja .clonazepam biorę od lat aby zwlec się z wyra. Bóle są nie do wytrzymania biorę 2mg dziennie.Ostatnio biorę do 4mg i przeciw bólowe po wielkiej tragedii rodzinnej nie chodzi o śmierć.

  • @buzia1969
    @buzia1969 Před rokem +17

    Swinstwo jak nic,lekarz przepisal mi ten lek,bralam 7 lat.w szpitalu mi odstawili w zyciu tego nie zapomne

    • @gosiaandrzejewska9904
      @gosiaandrzejewska9904 Před rokem

      Czyli lekarz przepisywał Ci przez 7 lat bez Twojej woli? Pewnie prosiłaś przez 7 lat żeby przepisywał a teraz masz pretensje

    • @sylwuniap4951
      @sylwuniap4951 Před rokem +5

      @@gosiaandrzejewska9904 lekarz ma obowiązek o wszystkich skutkach poinformować

    • @buzia1969
      @buzia1969 Před rokem +5

      @@gosiaandrzejewska9904 nie prosilam sam przepisywal gdyz jest to lek na epilepsje,a bylo to 20 lat temu i ciesze sie ze swinstwa juz nie biore

    • @aleksandrabiegalska7479
      @aleksandrabiegalska7479 Před rokem +1

      @@buzia1969 Możesz coś więcej powiedzieć jak to się stosuje na epilepsje? Jakas małą dawką którą rzekomo ma nie uzależnić, jako lek ostatniej szansy, czy po prostu lekarze zlewaja kwestie uzależnienia? Pytam bo bliska mi osoba brała w latach dwutysiecznych.

    • @buzia1969
      @buzia1969 Před rokem +2

      @@aleksandrabiegalska7479 bralam 20 lat temu jak nie wiecej,nie bierz tego nigdy okropne swinstwo bralam 2 ki

  • @Bukson8x9x
    @Bukson8x9x Před 11 měsíci

    Pamiętam jak byłem młody, lata szkolne szczególnie podstawówka i gimnazjum. W technikum było trochę lepiej. Pamiętam jak poszedłem do mojej pierwszej pracy, pamiętam wszystko, przez to nie potrafiłem normalnie żyć. Dzięki benzo odciąłem się od tych myśli i teraz nie wiem co lepsze czy podlewać wspomnienia emocjami, czy totalnie się od nich odciąć. Też jestem uzależniony, nigdy nie piłem dużo alkoholu, obecnie nawet piwa nie wypije ale z lekami nasennymi czy uspokajającymi to już inna historia. Nie wiem czy byłbym w stanie żyć tak jak obecnie, może lekko zamroczony i wyprany z emocji ale za to bez tych szorstkich jak papier ścierny wspomnień. Najlepiej byłoby byc po porstu szczęśliwym ale na to nadziei nie miałem i raczej mieć nie będę... Ciekawy wywiad!

  • @piotrkusztelak8714
    @piotrkusztelak8714 Před rokem +2

    Często kardiolodzy zapisują 0.25 - 0.5 mg na "lęki sercowe" i/lub na nadciśnienie.

  • @adrian.550
    @adrian.550 Před rokem +1

    Wszystko zależy od przypadku, dla osób, które boją się ludzi i miejsc publicznych benzo jest jedynym wyjściem.

  • @PannaDzastin
    @PannaDzastin Před rokem +14

    Biorę leki na depresję od ponad 2 lat. Dodatkowo na wyjątkowe sytuacje mam Xanax. Jednak każdy lekarz informował mnie o uzależniającym potencjale benzo, więc trzymam się zaleceń. Do tej pory (prawie dwa i pół roku) wybrałam 3 opakowania. Nieraz się nie da, ale trzeba być ostrożnym.

    • @tomaszs.9985
      @tomaszs.9985 Před rokem +4

      jakby był mądry to by zapisał dużo mniej uzależniające badziewie a nie od razu silny Xanax. To po Clonazepamie druga najsilniejsza benzo.

    • @onaona9469
      @onaona9469 Před rokem +2

      Uważam,że zawsze powinno się zasięgnąć opinii innego specjalisty. Zdrowie psychiczne to bardzo delikatny temat dlatego ostrożności nigdy nie za wiele - lekarze są różni,trzeba mieć pewność że jesteśmy w dobrych rękach. Lek hardkorowy - trzeba było zacząć od mniejszego kalibru " armata na komara"

    • @PannaDzastin
      @PannaDzastin Před rokem +3

      @@tomaszs.9985 byłam u dwóch lekarzy, być może w moim przypadku to po prostu dobry lek, bo oprócz depresji mam stany lękowe niekiedy uniemożliwiające pracę.

  • @ewelinamalinska4200
    @ewelinamalinska4200 Před rokem

    Ja pamiętam książkę Ilony Felicjańskiej.

  • @patrykjegor6878
    @patrykjegor6878 Před rokem

    Gdyby pani wiedziała jak dobrze panią rozumiem,aż za dobrze.Powodzenia pogody Ducha.

  • @erykciupinski1132
    @erykciupinski1132 Před rokem +4

    Ja biorę benzodiazepiny już ponad 2 lata nie wiem jak odstawić. Gdy mi się kończą chodzę jak zombi nie śpię w tedy kilka nocy dni

  • @psychorozkminy
    @psychorozkminy Před rokem +3

    Ja borykam sie z tym problemem kazdego dnia jem xanax w ogromnych dawkach, 2 terapie nie pomogły....

  • @b.e.k.6988.
    @b.e.k.6988. Před 8 měsíci

    Mam tak samo

  • @tessa4731
    @tessa4731 Před rokem

    Szczęście ogromne, że się udało nie wpaść jak śliwka w kompot (w dosłownym słowa znaczeniu), zważywszy na doświadczenia z tą substancją. Jeszcze pół biedy jak się miało dostęp do produkcji domowej, ale niepojęte dziś dla mnie jak można było brać coś takiego kupowanego na ulicy od ludzi wątpliwej higieny, którzy robili to w warunkach często też mało higienicznych, już nie mówiąc o takich co używali zakażonych sprzętów itp, nie przejmując się, że kogoś zakażą hivem itp. Choć to raczej w latach 90-tych już. Brrr...
    Apteczne sterylne tabletki to niebo a ziemia. Choć pewnie uzależniają podobnie.

  • @katarzynaes8377
    @katarzynaes8377 Před rokem +26

    Sama pracuję w psychiatrii. Masakrą jest to, że lekarze (różni - interniści, psychiatrzy, neurolodzy) przepisują bez ostrzeżenia benzo. Np, nie informując, że po 2 tyg przyjmowania tych leków może wystąpić uzależnienie. Już nie mówiąc o leczeniu alkoholizmu poprzez benzo i mamy uzależnienie krzyżowe...

    • @buzia1969
      @buzia1969 Před rokem

      Wlasnieee,bralam nieswuafomie 7 lat

    • @psychooyoutube545
      @psychooyoutube545 Před rokem

      Internista może wypisać benzo? Mnóstwo razy slyszalam, ze oni nie moga przypisywać leków ktore konkretnie przypisuje psychiatra

    • @katarzynaes8377
      @katarzynaes8377 Před rokem +7

      @@psychooyoutube545 każdy lekarz może przepisać każdy lek. Mamy mnóstwoooo pacjentów, którzy dostali Benzo od internisty, Internista odszedł i nowy lekarz nie chce przepisać recepty i jest problem, bo człowiek od 10 lat bierze ten lek.. bo bez niego nie zaśnie, trzęsie się i mam milion innych objawów odstawienia

    • @tomaszs.9985
      @tomaszs.9985 Před rokem +2

      @@buzia1969 nie gadaj głupot, każdy kto sie w to wpakuje tłumaczy sie, że nieświadomie. Trzeba czytać ulotki, internet i mieć minimum wiedzy na ten temat, (każda ulotka informuje o uzależnieniu) a nie traktować lekarza- wyrobnika jako autorytet.

    • @buzia1969
      @buzia1969 Před rokem +2

      @@tomaszs.9985 Nie było kiedys internetu nie bylo to wszystko takie proste,nie wypowiadaj sie w ten sposób nie znajac mi jej sytuacji,to juz przeszłość

  • @Percelanka
    @Percelanka Před rokem +8

    Bardzo smutna kobieta

  • @malwinapajak9420
    @malwinapajak9420 Před rokem +2

    Jest książka Patrycji Pustkowiak „Nocne zwierzęta”, o kobiecie uzależnionej od alkoholu.

  • @zbyszeks.f.5412
    @zbyszeks.f.5412 Před rokem +8

    Przeraża, że tak łatwo przychodzi ludziom, (nie wiem, czy świadoma), manipulacja i ile może szkody przynieść. Otóż w trudnym okresie życia, gdy żona zachorowała na raka nie umiałem sobie poradzić z depresją i stanami lękowymi, na szczęście trafiłem do lekarza, który przypisał Afobam. Po kilku latach zaprzestałem przyjmowania leku, gdy zauważyłem, że wyzdrowiałem. Uważam, że dzięki, temu lekarzowi i tej kuracji żyję. Wiele lat minęło, do leku nie wróciłem, żadnego uzależnienia nie czuję, mogę nadal opiekować się żoną, która cierpi na powikłania po wielu operacjach w związku z nowotworem. Subskrybowałem ten kanał, ale rezygnuję. Cały szacunek do autora znikł, gdy przeczytałem, ten wprowadzający zamęt w głowach ludzi, kłamliwy tytuł.

  • @sene3064
    @sene3064 Před rokem +4

    Ja kiedyś po alkoholu miałem straszne lęki. Miałem mocne uczucie niepokoju, tak jakby zaraz miało się coś strasznego wydarzyć. Tak więc zawsze jak miałem pić, to w aptece musiało być przygotowane jakieś benzo na następny dzien. Najczęściej relanium, bo tylko takie byłem wstanie "wyłudzić" od lekarza.

    • @stopro1301
      @stopro1301 Před 11 měsíci

      Od lekarza rodzinnsgo ?

    • @sene3064
      @sene3064 Před 11 měsíci

      @@stopro1301 Od rodzinnego, relanium może zapisywać zwykły lekarz.

    • @stopro1301
      @stopro1301 Před 11 měsíci

      @@sene3064 to dziala jak xanax? Musze skonczyc z alkoholem i chve zaczac zycie od nowa, a dzis mam leki i drgawki ... kawe tez musze rzucic bo to jeszcze gorzej.. a co ppwoedzkec lekarzowi zebybto dostac ? Nie chce sie cosziennie faszerowac lekami tylko na poczatku sobie pomoc .. a na e recepte jest szansa to dostac ?

  • @justynah741
    @justynah741 Před rokem +1

    Caroline Knapp - Picie opowieść o miłości. O alkoholizmie kobiecym.

  • @rwanda2859
    @rwanda2859 Před rokem +1

    Przykre tematy ale cóż zycie nie jest usłane tylko rozami.

  • @annakrause3557
    @annakrause3557 Před rokem +2

    Byłam osobą współuzależnioną chyba od od dziecka
    potem w małzeństwie i w końcu sama się uzależniłam
    przed tym czego nigdy w życiu nie chciałam
    nie rozumie tego

    • @tymadavennep9140
      @tymadavennep9140 Před rokem +1

      poszukalas gdzieś pomocy czy nadal w tym tkwisz, bo mam taką samą sytuacje

  • @Faith12231
    @Faith12231 Před rokem

    Fajna babka...))))

  • @Mak_lak
    @Mak_lak Před rokem +24

    Brałem sedam krótko na szczęście. Niestety ssri wiele lat. Jestem 3 lata po odstawieniu. Świat emocji, doznań i zainteresowań stał się zupełnie płaski. Nadal czekam na powrót do równowagi. Może organizm potrzebuje jeszcze trochę czasu.

    • @zaika_a_a
      @zaika_a_a Před rokem +9

      Brałem SSRI około roku. Jest tak jak mówisz...Nic cię nie interesuje. Życie seksualne słabe; prędzej zawału się dostanie jak "dojdzie". Bomba mogła by wybuchnąć obok mnie i by mnie to nie "ruszyło". Oglądałem film typu horror; zero emocji, zero strachu, ale też zero radości: OBOJĘTNOŚĆ...Już wolałem się bać, bo to było chociaż prawdziwe...Poszedłem na psychoterapię indywidulaną, żyje bez leków; może nie jest zawsze pięknie, ale przynajmniej czuję: radość, lęk, strach, śmiech itd. Wolę to, niż latać na lekach...Ratowałem się też kiedyś benzo....Jak szedłem do pracy po tym, to czas mi leciał szybko, ale niewiele pamiętałem co robiłem za dnia i o czym z kimś rozmawiałem. Dla mnie tylko terapia - leki na początku i w bardzo beznadziejnych przypadkach..

    • @whiteraven996
      @whiteraven996 Před rokem +8

      @@zaika_a_a Miałam podobnie, niestety po kilku latach przerwy muszę do tego wrócić, jestem wrakiem, ta obojętność pozwoli mi na funkcjonowanie, prozę życia, chodzenie do pracy, studiowanie... Mam poczucie że to nie ma sensu.

    • @zaika_a_a
      @zaika_a_a Před rokem +9

      @@whiteraven996 Jeżeli to jedyna opcja jaką teraz masz to ok. Dla mnie terapia to jedyne i trwałe rozwiązanie, ale nie neguję twojego wyboru. W 2007 roku depresja mnie dopadła znienacka; piłem i płakałem w kółko. Poszedłem do lekarza po tabletki, ale teraz po tylu latach myślę, że to jednak odstawienie alkoholu spowodowało, że depresja zmalała i pozwalała żyć. Niestety duże dawki alkoholu mega potęgowały u mnie lęki i czarna dziura się powiększała... Trzymam kciuki za Ciebie i wszystkiego dobrego.

    • @whiteraven996
      @whiteraven996 Před rokem +6

      @@zaika_a_a Nie stać mnie na psychologa czy psychoterapeutkę, a na NFZ nie mam czasu, pracuję na trzy zmiany, a wizyty w przychodni są co tydzień o stałych porach. Chciałabym iść na terapię, niestety w tym momencie mojego życia to niemożliwe. Gdyby nie to że widziałam jak samobójstwo wpływa na otoczenie (mój kolega się powiesił, a znajomy skoczył pod pociąg), to już dawno skończyłabym ze sobą, już jako 10-latka próbowałam się wieszać, kiedy miałam 17 lat moja próba samobójcza prawie zakończyła się "sukcesem", gdyby nie to że moja siostra w tym momencie weszła do pokoju i mnie podniosła (również powieszenie się), obecnie wybrałabym skok z wysokości. Teraz żeby ciągnąć swój bezsensowny żywot muszę się znieczulić lekami, mam dosyć tej męki..
      Też trzymam kciuki, oby udało Ci się wyjść z tego bagna.

    • @petsitterbeata5022
      @petsitterbeata5022 Před rokem

      @@whiteraven996 można mieć teraz psychoterapie online
      Pozdrawiam

  • @luizaszafranska2672
    @luizaszafranska2672 Před rokem +4

    No halo, jak to nie ma kobiecej książki o nałogach. I Gosia Halber i "Najgorszy człowiek na świecie?" przecież też była w programie i to był z resztą jeden z najlepszych wywiadów!

  • @sylwiamartus8055
    @sylwiamartus8055 Před rokem

    Ja mogę opowieść wysnuć o depresji i nerwicy lękowej

  • @ukaszkopec5265
    @ukaszkopec5265 Před rokem +1

    Leki nie kręcą mnie ,oby jak najdłużej ale za kratami to był złoty środek na wyrok,,klony,,zawsze w cenie ,nawdupiani przespali połowę wyroku

  • @Dailygabber
    @Dailygabber Před rokem +5

    BENZO TO ZŁO, mijają max 2 tyg i biorę znów bo to lek na wszystkie problemy a jednocześnie sam jest największym problemem

  • @karolinar7167
    @karolinar7167 Před rokem +14

    Benzodiazepiny nie są problemem gdy przyjmuje się je doraźnie w malych dawkach.. Problem pojawia się kiedy tolerancja wzrasta i 0,5 czy 1 przestaje wystarczać.. najpierw podbija się dawki alkoholem potem zwiększa, aż dochodzi się do momentu w którym 7-10mg przyjętych jednorazowo nie działa… A człowiek czuje się jak na skręcie opioidowym..

    • @OlafKeller
      @OlafKeller Před rokem +2

      Sprawa pradopodobnie indywidualna. Być może genetyczna. Moja ciocia przy 0,25mg Xanaxu codziennie przez 4 lata ma kłopoty z pamiecią. Ja po 2 latach brania 0,5mg Klonów (już nie biorę) mam lęki (od ponad roku), a mój kolega z pewnej grupy czuje się OK, a przynajmniej tak twierdzi.

    • @OlafKeller
      @OlafKeller Před rokem

      @@jagnieszka930 głębokie?! Ja nie wiem jakim cudem on jeszcze żyje. Krok 1: detoks, krok 2: oddział psychiatryczny, krok 3: terapia w oddziale zamkniętym i po roku będzie jak nowy. Tylko musiałby chcieć.

  • @frenchmontanna5819
    @frenchmontanna5819 Před rokem

    ile lat ma ta bapka

  • @martynakadela8467
    @martynakadela8467 Před rokem +2

    Małgosia Halber: "Najgorszy człowiek na świecie" - kobieta pisze o swoim nałogu

  • @danutazielinska7157
    @danutazielinska7157 Před rokem

    Dlaczego te reklamy są nagrywane tak głośno? Siła dzwięku winna być skorelowana z nagraniem tematycznym.

    • @mlody969
      @mlody969 Před rokem

      One są po prostu skompresowane

  • @sikorka6116
    @sikorka6116 Před rokem +6

    Boję się tego odcinka...

  • @jacekkrol144
    @jacekkrol144 Před rokem

    I valium oczywiście

  • @beatajelen7763
    @beatajelen7763 Před rokem +2

    tego powinni posłuchać psychiatrzy

  • @kazimierzoszust2157
    @kazimierzoszust2157 Před rokem +3

    benzos to najgorszy szet, gorsze niz heroina, po pierwsze tanie a tak narobiá w mózgu, motoryce, i to w moment, na szczescie nie uzaleznilem sié od tego ale mialem swoj epizod az wyládowalem w szpitalu bo nie umialem nawet chodzic a co mówic jechac rowerem, wiec mialem wypadek przez to, niegrozny, ale w szpitalu wiedzieli ze cos bralem. Najgorsze ze ja w tym szpitalu pracowalem...

  • @jola8282
    @jola8282 Před rokem +1

    Jest książka o kobiecym alkoholizmie "Najgorszy człowiek na świecie" Małgorzaty Halber ale każda taka książka jest niezwykle cenna, bo przestrzega

  • @ankalabor
    @ankalabor Před rokem +1

    W zwykłej przychodni pani dr przepisała mi na zawroty głowy i omdlenia, uwaga : Xanax... 🥴 Nigdy nie wzięłam bo po przeczytaniu ulotki się zwyczajnie przestraszyłam, ale dostęp choć nie proszony na zawołanie...

  • @franz98
    @franz98 Před rokem

    Ile trwa odstawienia clonazepam 6 mg??. od 4 lat codziennie

    • @agnieszka1538
      @agnieszka1538 Před rokem

      Powodzenia xD

    • @franz98
      @franz98 Před rokem

      @@agnieszka1538 tzn???

    • @agnieszka1538
      @agnieszka1538 Před rokem +2

      @@franz98 nie znam się na odstawianiu, idź do specjalisty. Pewnie trwa to ładnych kilka miesięcy. Wiem tylko, że zazywanie regularnie, przez tyle lat w takiej dużej dawce najsilniejszej benzo będzie bardzo trudne.

    • @franz98
      @franz98 Před 8 měsíci

      ​@@agnieszka1538a nie Xanax najmocniejszy ? 🤔

  • @patryksawinski5930
    @patryksawinski5930 Před 4 měsíci

    Benzodiazepiny sa na początku odtrucia alkoholowego stosowane również jako profilaktyka Delirium np Diazepam.Jednak należy powiedzieć ,że nie należy ich stosować dłużej niż 3 miesiące ,ponieważ silnie uzależniają.

  • @kubaborowiec8492
    @kubaborowiec8492 Před rokem +2

    Każdy normalny już by dawno był

  • @arekszef
    @arekszef Před rokem +3

    Jakbym widział requiem dla snu