Namawianie ludzi na to by nie kupowali używanych rowerów z Holandii ma się ni jak do rzeczywistości handlu rowerami używanymi. Po pierwsze na zachodzie są firmy, które sprzedają pakiety rowerów uszkodzonych lub z defektem ale są też takie co zajmują się handlem rowerami w pełni sprawnymi tylko cena takiego roweru z potwierdzonym wydrukiem kondycji baterii i ogólnie bardzo dobrym stanie będzie znaczenie wyższa niż u nas w Polsce, do tego trzeba doliczyć transport, koszty, marże i taki rower w praktyce wyjdzie minimum 1000-2000 zł drożej niż standardowe oferty z OLX i Allegro. Trzeba wziąść pod uwagę, że większość rowerów importowanych z Niemiec czy Holandii to konstrukcje ponad 10 letnie, gdzie najlepsze lata bezawaryjnej eksploatacji mają za sobą. Każda marka miała swoje plusy i minusy, największym zagrożeniem dla rowerów elektrycznych jest wilgoć i kontakt z wodą. Wspomniany problem dotyczy głównie uszkodzenia sterownika silnika, który uległ awarii na wskutek dostania się wody do środka i może to postępować latami lub szybciej jak ludzie myją rowery na myjniach plus w Holandii 80% rowerów stoi cały rok pod chmurką. Nawet czołowe marki holenderskie jak Gazelle, Sparta, Koga itp miały swoje typowe usterki, jak uszkodzenia BMSow ale głównie takie usterki występowały po długich latach ciągłych eksploatacji, również nie używanie roweru elektrycznego często doprowadzi do szybszej degradacji ogniw. Ludzie czego się czepiacie handlarzy jeśli to wy chcecie jeździć rowerami premium za niewielkie pieniądze, które 10-12 lat temu kosztowały nowe w sklepie grubo ponad 12-15.000 zł a teraz średnia ich wartości to 8 x razy mniej niż cena detaliczna, czego się spodziewacie, że po zakupie będziecie dajej kolejne 10 lat jeździć bez żadnego wkładu finansowego ?... Jeżeli się ma budżet na Opla a chciało by się jeździć Porsche to niestety coś za coś... Nawet jak ktoś kto kupi używany rower w pełni sprawny od Niemca czy Holendra kilkunasto letni oczywiście płacąc cenę rynkową to dalej może zaistnieć sytuacja, że dzisiaj działa i za miesiąc może przestać działać z uwagi na zużycie materiałów, podzespołów. Jeden rower przejeździ 8 lat i nic się nie psuje, kupi inna osoba dajej 2-3 lata nic się nie dzieje a kupi kolejna i zacznie się wszytko sypać po kolei takie są uroki przedmiotów używanych. Chcesz gwarancję to kup nowy, tylko w sklepie nie ma rowerów elektrycznych za 2000 zł. Namawianie ludzi na konwersję to pozorna oszczędność, ponieważ oryginalne konstrukcje rowerów elektrycznych to fabrycznie wzmocnione konstrukcje uwzględniające dodatkową masę akumulatora i silnika, które muszą znosić większe przeciążenia niż seryjny rower, gdzie osobiście widziałem przypadki pakowania ogromnej baterii do starych 20 letnich rowerów MTB robieniu mocy ponad 1000W jak najtańszym kosztem a przy zjeździe z krawężnika rama pękła i pocharatała człowiekowi ciało chyba nikt nie chciał by tego doświadczyć. Bardzo dużo tanich zestawów ma tanie komponenty, które mają wytrzymać gwarancję i po 2/3 latach zaczyna się wszytko sypać jak w rowerze niemieckim czy holenderskim po 10 latach, tanie ogniwa do budowy baterii nie trzymają od nowości nawet 90% deklarowanej pojemności. Kupujesz tanio = częściej naprawisz i koniec końców w dłużej perspektywie nie wychodzi to finansowo taniej niż markowa konstrukcja. Na chwilę obecną żyjemy w takich czasach, że nie ważne jaka naklejka jest na ramie, rower od nowości może 3-4 lata jeździć bezawaryjnie a po tym czasie jest ryzyko, że coś może się zepsuć nawet w tych najnowocześniejszych konstrukcjach i drogich konstrukcjach. Mam od 15 lat do czynienia z rowerami elektrycznymi i chciałbym aby mój komentarz uzmysłowił realia a nie bezpodstawne tezy nie poparte bardziej rozległymi argumentami. Skoro ktoś promuje konwersję roweru na najtańszych komponentach to wypadało by powiedzieć, że takie rozwiązanie wytrzyma max 2-4 lata i znów nowa bateria i silnik więc koniec końców nie można wszystkich handlarzy wrzucać do jednego worka i namawiać ludzi by nie kupowali używanych rowerów bo nie każdy handluje starymi używanymi rowerami. Są tacy sprzedawcy co handlują rowerami powystawowymi, outletowymi, lub bardzo mało używanymi max 1-2 letnimi i taki rower będzie znaczenie tańszy niż nowy a jeśli to będzie konstrukcja na topowych podzespołach to posłuży ludziom kolejne lata bez obaw o jakieś większe usterki. Rzeczywistość jest taka, że na zachodzie zarobki są minimum 3x większe jak w PL więc tam ludzie częściej zmieniają rower, kupią nowy, pojeżdżą 2/3 lata i odsprzedają i kupuje to ktoś inny. W Polsce ludzie tak samo jak samochodami mają budżet na Opla Corsę a mają wymagania jak by chcieli kupić Mercedesa S klasę.
Jak zwykle każdy swoje chwali mimo że za miedzą lepsze.Też kupuję sprzedaję I naprawiam e-bike ludzią którzy mają możliwość kupić nowe ale mimo to wolą swoje stare kilkunastoletnie.Ponieważ są do nich przyżwyczajeni a inni kochają to co mają i poprostu naprawiają.Bosch silniki I impulse.Nie szkoda im kupić całkiem nowe komponenty w kwocie 1000€ i tak wychodzi taniej niż nowy rower.😊
Brednie. Właśnie kupiłem trzeci 🚲 z Holandii. Koga Miyata. Piękny. Nowe opony. 360 zł sztuka oczywiście holenderski. Od Vardenzo czy jak się to pisze. Dostałem też za nędzną 100 wkę Continental 25c. Wcześniej u tego samego sprzedawcy z ol x niemiecką szosę Bulls a wcześniej MTB Giant Terrago na topowym osprzęcie i hydraulice Magura. W życiu tu nie kupiłbym coś podobnego za 700 zł. A kupiłem w sierpniu właśnie lokalnie szrot od gościa -Giant Defy 4. Zaraz poszedł na serwis bo kaseta. Łańcuch i support oraz linki do wymiany. Na szczęście się go po miesiącu pozbyłem bez straty i nowy właściciel był szczęśliwy. Ja już nie. Teraz tylko rowery z Holandii. Zero tolerancji dla Januszy z 🇵🇱
Baterie odzyskasz jak zastosujesz uniwersalny BMS bo niektóre mają oprogramowanie które rozpoznaje sterownik w silniku :) i dupa . Ja lubię te rowery daja mi zarobić :) . Przeważnie bateria dostaje BMS sterownik uniwersalny I ludzie szczęśliwi bo manetkę mają a nie tylko wspomaganie . Pozdrawiam
Witam jeśli chodzi o rower który masz na stojaku to jest to Trek. Firma która produkuje te rowery jest amerykańska. Jeśli chodzi o napęd Bionx jest to firma kanadyjska. Więc nie jest to tak jak mówisz rower holenderski Jedyne co mógł mieć wspólnego z Holandią to to, że tam został sprzedany. Przeróbka w takiego silnika firmy bionx pod sterownik zewnętrzny w tej chwili razem z wymianą łożysk to koszt około 350 zł. Pozdrawiam.
Miałem na myśli nie firmę a kraj zakupu.Jeśli chodzi o koszt naprawy kolega zapłaci dwa razy tyle co wspomniałeś.Podaj namiary na tego fachowca.A na zakończenie powiem że namiarów nie dasz gdyż nikt za te pieniądze tego nie zrobi.
Sam sterownik z LCD 350 zł kosztuję teraz dolicz rozplatanie i ponowne zaplatanie 90 zł kabel zasilający silnik z złączem 65zl przedłużka kabla do sterownika 120 zł łożyska przy okazji ok 45zl BMS do baterii 120 zł obudowa na nowy sterownik 55 zł manetka 50zl czujnik pass 45zl razem 950 zł a gdzie robocizna 🤔🤔🤔
Te Bionxy są dobre silniki ale tylko i wyłącznie do wybebeszenia i przeróbki na zewnętrzny sterownik. No i niestety trzeba je rozpoławiać. Jest roboty, ale jak ktoś ma pasje to sobie zrobi a te silniki można tanio wyhaczyć.
hah wlasnie tego brakuje w recenzjach tych zabaweczek na prad ! co jak bateria juz umrze albo silnik wlasnie ! jakeis a koszty naprawy tych zabaweczek !fajne to tojest zapewne na 2 badz 3 lata a pozniej cena baterii i silnika to cena nowego rowerka..
Po tytule już wiem, że nie warto. wiedziałem to też wcześniej, rowery z zachodu jak samochody, a handlarze ci sami Już wiecie, że jak ładowarki nie ma albo nie działa to cena przez połowę albo do widzenia
Taki holenderski rower jest bardzo wygodny, w Polsce się takich wygodnych nowych rowerów nie kupi. Dlatego trzeba namówić kolegę aby zainwestował w zestaw Nexuna 1500w i będzie mega zadowolony. Taki rower to bogactwo tylko trzeba jeszcze parę ładnych groszy dołożyć
Temat w filmie obejmuje problem naprawy a nie wygodę i ergonomię.Cadilak z 1952 roku też jest wygodny ale co z tego że ma np.pękniętą głowicę której nie kupisz.
@@bikerator Zgadza się, ale mamy już ten rower, nie trzeba załamywać się, tylko powoli odkładać pieniądze, jak nie w tym roku, to w przyszłym, niech stoi w piwnicy. Tak zwana baza jest super, będzie kiedyś z niego super rower, to tak na pocieszenie dla kolegi
Ja mam dwa używane rowery elektryczne sprowadzane. Jeden to scott na starym bosch 1 gen., a drugi to batavus na silniku yamaha. Są sprawne i super się jeździ. Pierwszy ma już 11 lat, a drugi 8.
Najgorszymi rowerami które są przywożone do Polski i tu sprzedawane są to takie rowery jak Batavus, Sparta, Punch, które oparte są o system Aion gdzie faktycznie wszystko jest sparowane jedno z drugim. Tych rowerów nawet kijem nie warto dotykać. Ale Polacy są na tyle głupi że kupują te rowery po 1500 zł i myślą że chwycili Pana Boga za nogi. A wystarczy pomyśleć że skoro taki rower w Niemczech czy Holandii kosztuje 3,500 Euro to tamtejsi ludzie pozbyli się ich Dlatego że nie opłaca się tego naprawiać. Bateria do Batavusa lub Sparty tak zwany banan w ramę to koszt 2500 zł plus parowanie tego w serwisie.
Ja podchodzę to tego tematu trochę inaczej. Kupuję taką Spartę za 1500zł i robię od razu konwersje na Nexuna 1500w i mam Mercedesa wsród rowerów. Pokaż mi tak wygodny rower z Polskiego sklepu jak Sparta
Taka przeróbke na zewnetrzny sterownik mozna polecic tylko komus co sobie sam to ogarnie,bo tak jak mówisz - jest tu masa roboty,choc warto,sam tak robiłem,ale komus bym nie robił,trzeba by wziac sporo za cos takiego.Jedynym uzasadnieniem tego prócz osiagniecia sporej mocy,jest ratowanie silnika dobrej jakosci
Witam nie zgodzę się z Panem. Nabyłem parkę takich rowerów ( damkę i męski) za2500 zł . Żona już prawie 3rok jeździ do pracy i nie ma z nim większych problemów. A Niech nawet by się zepsuł po miesiącu, to fajny markowy rower na dobrych podzespołach za 1250 zł a nie zwykły chińczyk za 1000 zl. Pozdrawiam
Pozdrawiam i gratuluję zakupu.Tylko skąd te dziesiątki zapytań do mnie tego typu.Kupiłem rower z Holandii,zepsuł się,nikt nie chce go naprawić,ratuj!Fajne że kupiłeś rowery i dobrze się sprawują .Jak się zepsuje to go naprawisz?Jaki serwis to zrobi?Pozostaje się cieszyć że są sprawne ale to tylko urządzenie mechaniczne które wcześniej czy później ulegnie awarii.
Dlatego uważam że to śmieszna cena za dobry rower. Jak się zepsuje to się postaram naprawić, jak się nie uda to zakładam normalne koło i jadę dalej bo to w dalszym ciągu rower😂
A jak z tym doborem baterii do tych zestawów konwersji? Każdy półki sklep z tymi bateriami się nada? Np greencell? Czy trzeba bardziej kombinować bo mogą końcówki nie współgrać?
36V do napędu 36V,48 do 48V.Istotne jest też jaki masz sterownik gdyż bateria powinna mieć nieco większe parametry niż maksymalny prąd poboru sterownika.
mnie to wcale nie dziwi zwykle rowery z Holandii Niemiec to jest jeden wielki zlom. Wiem po sobie niby dasz stówę dwie wszystko elegancko a jak się jedzie przejachac to praktycznie caly rower do remontu😂....
a czy mógł by pan omówić "łopatologcznie" marki tzn ja na przykład widzę Bafang mid drive wersja 750w albo 1000w. czy kupować z bateria czy składać samemu baterie ? (czy lifepo4 czy inne) czy są inne alternatywy tańsze może droższe ? czy rower musi mieć amortyzowany przód i tył ? co pan teraz by wybrał aby złożyć rower elektryczny? bo nie oszukujmy się zestaw gotowy Bafang z tego co widzę 1000w bateria 52v ok chyba 20ah? kosztuje koło 5-6 tyś.
Wszystko zależy do jakiej jazdy będzie rower przeznaczony. Jeśli po mieście plus ścieżki leśne to 350-500 watt wystarczy. Jak ostre skakanie podjazdy pod ostre góry to 500 do 2kw ile fantazja nam pozwoli i budżet. Co do baterii to tylko li-ion bo life po4 zbytnio się rozjeżdżają i często będziesz musiał ręcznie balansować. Jeśli masz wiedzę jak złożyć samemu akumulator to śmiało zawszę to parę stówek w kieszeni.
Gdybyś wykazał się i chciał zrobić kilka rzeczy sam lub miał kolegę majsterkowicza. To wystarczy rozkręcić szprychy, otworzyć silnik i wyprowadzić kable.(taki silnik Bionx jest fajny i lekki a uzwojenie się nie psują) Bionx to produkcja kanadyjska a nie słaba chińska jakość z allegro. Po rozebraniu silnika chińskiego od razu widać jak druty są poplątane i nie zabezpieczone lakierem, a w bionxie są równo ułożone i zabezpieczone... Bionxem byłem zawsze miło zaskoczony.Kable 20zł, sterownik 55zł, manetka 20, bms 55zł. Jesli ogniwa są spoko, jeśli nie to koszt nowych ogniw i zgrzanie tego do kupy. Jak się dobrze poszuka na forum to można kupić nowe ogniwa od wkrętarek (odrzuty z taśmy produkcyjnej).
Cały system bionx też można zdiagnozować i naprawić ale trzeba sie w tym orientować mieć programator itd. Po wymianie ogniw trzeba zaprogramować nową pojemność w bms itd. Bikerator ma sporo racji. Lepiej wrzucić od razu sterownik chiński.
@@TheKilgore666Widzę że jesteś na moim kanale pierwszy raz.Znam silniki Bionx,umiem poskładać,ogniwa,wiem jak konwertuje się rowery.Więc sorry ale komentarz nie do mnie.To tak jak byś tłumaczył mechanikowi jak się wymienia olej w silniku🤔🤣
@@bikerator Co do Bionxa to już chyba z 4 lata mineły jak składałem rowery i miałem wybór chiński silnik nowy za 800zł używki trochę taniej lub dwa bionxy za 300zł i troche roboty... Myślę że bionx jako sam silnik to dobry wybór..
Jak by bardzo tanio kupił najlepiej zepsuty taki rower to myslę że warto. Jak ktoś lubi majsterkować to trzeba przerobić silnik, założyć sterownik manetkę, do pudełka założyć bms i ogniwa. Sterownik 18A może już kupić za 50zł na ali.
Jak ktoś kocha bardziej dziobanie przy rowerze niż jeżdżenie, i jeśli trafi takiego za bezcen, to warto, ale dla zwykłego Kowalskiego co poluje kupić 'perełkie' po taniości, to zdecydowanie NIE
@@andr27 mylisz się. Buduję się raz a później jeździ. Ja nie grzebałem jesxze ani razu po złożeniu roweru jakieś 5 lat temu. Oczywiście nie każdy lubi czy musi grzebać.
Moim zdaniem to podobnie jak z autem, czasem wiek i/lub przebieg nie jest ważny a stan techniczny. Ja swój pierwszy rower elektryczny wylicytowalem na allegr za nieduże pieniądze (tak na próbę-chciałem zobaczyć co i jak). Był to rower sparta ion. Z tego, co czytałem-naprawa we własnym zakresie niemożliwa bo wszystko jest "połączone " (silnik, display,bateria) i wszystko trzeba robić w serwisie a na tamten czas był chyba jeden w PL. Kupiłem go z przebiegiem 10800km . Od kilku lat służy bezawaryjnie do dziś. Co prawda bateria trzyma już tylko ze 20km ale jeszcze "do sklepu" można skoczyć. Później kupiłem u tego samego sprzedawcy następny sparta ion. On również służy od kilku lat do dziś (nie mi) A bateria spokojnie wytrzymuje ok 40km w trybie wspomagania 2. Rower służy do dojazdów do sklepu ok 4km w jedną stronę więc bateria wystarcza na 5 przejazdów. Dla tej osoby za te pieniądze wszystko pasuje. Moim zdaniem trzeba mieć trochę szczęścia aby trafić w miarę zadbany egzemplarz i Jeśli chodzi o alle to warto sugerować się komentarzami. Dziś jednak szukalbym czegoś z wyjmowaną baterią aby na zimę zabrać ją do domu. Ta sparta ion po każdej zimie jest coraz słabsza.
Powiem tak z życia. Mieszkam w DE od razu widze ze to stary mocno rower. Naped na tył i klasyczna srebrna bateria. 15 lat na dzien dobry. Taki rower z padnietym silnikiem lub baterią to 100€, sprawny 300€ z ładowarką. Jedyny klient to na wschód od Odry albo lokalni spece na socjalu. Zarobic nie moze legalnie to robi rowery, ale o jakosci nie mowmy. W czym problem. Dzis E rower Gazelle to od 9.000zł do 16.000 za normalne modele. Np Gazelle Arroyo C7+. Czyli rower uniwersalny. I meski w rozmiarze ramy 57 cm to cena 16.000 zl. I tu się zaczyna temat... kogo stac na rower za 16.000 zl w PL ? Dlatego do PL trafia złom, bądź kradzione rowery, bo cena ma być około 2.000 - 3.000 zł i... ludzie bedą to kupować. Bo też chcą mieć taki E rower. Muszą kupić, musi się zepsuć, taka musi być ta historia.
@kudubudu5551 Każden rower jest tyle wart ile jesteśmy w stanie za niego zapłacić.Nie znam Twoich preferencji jeśli chodzi o moc,zasięg,teren po którym chcesz jeździć więc proponuję poszukać opinii na forach czy filmach bezpośrednio od użytkowników tych rowerów.
Ciekawy sprzęt tym bardziej że lubię zwykle składaki ,napędzane moimi nogami ten jest na oponach 16 to i upcham go do auta a zależy mi na mobilności, a wiadomo nowy kosztuje ,może Pan coś poleci co warto szukać...
Stary rower ale już ogarniają bo Polak potrafi ,jest Pan co serwisuje w Gliwicach i kilku na Śląsku sprzedając je z gwarancją Wykonanie rowera holenderskiego do tego bydła co się robi w każdym mieście to przepaść Chiński zbiór śmieci za950 zł w rowerze typu śmietnik to też nie rozwiązanie Dobry rower kosztuje majątek
Namawianie ludzi na to by nie kupowali używanych rowerów z Holandii ma się ni jak do rzeczywistości handlu rowerami używanymi. Po pierwsze na zachodzie są firmy, które sprzedają pakiety rowerów uszkodzonych lub z defektem ale są też takie co zajmują się handlem rowerami w pełni sprawnymi tylko cena takiego roweru z potwierdzonym wydrukiem kondycji baterii i ogólnie bardzo dobrym stanie będzie znaczenie wyższa niż u nas w Polsce, do tego trzeba doliczyć transport, koszty, marże i taki rower w praktyce wyjdzie minimum 1000-2000 zł drożej niż standardowe oferty z OLX i Allegro. Trzeba wziąść pod uwagę, że większość rowerów importowanych z Niemiec czy Holandii to konstrukcje ponad 10 letnie, gdzie najlepsze lata bezawaryjnej eksploatacji mają za sobą. Każda marka miała swoje plusy i minusy, największym zagrożeniem dla rowerów elektrycznych jest wilgoć i kontakt z wodą. Wspomniany problem dotyczy głównie uszkodzenia sterownika silnika, który uległ awarii na wskutek dostania się wody do środka i może to postępować latami lub szybciej jak ludzie myją rowery na myjniach plus w Holandii 80% rowerów stoi cały rok pod chmurką. Nawet czołowe marki holenderskie jak Gazelle, Sparta, Koga itp miały swoje typowe usterki, jak uszkodzenia BMSow ale głównie takie usterki występowały po długich latach ciągłych eksploatacji, również nie używanie roweru elektrycznego często doprowadzi do szybszej degradacji ogniw. Ludzie czego się czepiacie handlarzy jeśli to wy chcecie jeździć rowerami premium za niewielkie pieniądze, które 10-12 lat temu kosztowały nowe w sklepie grubo ponad 12-15.000 zł a teraz średnia ich wartości to 8 x razy mniej niż cena detaliczna, czego się spodziewacie, że po zakupie będziecie dajej kolejne 10 lat jeździć bez żadnego wkładu finansowego ?... Jeżeli się ma budżet na Opla a chciało by się jeździć Porsche to niestety coś za coś... Nawet jak ktoś kto kupi używany rower w pełni sprawny od Niemca czy Holendra kilkunasto letni oczywiście płacąc cenę rynkową to dalej może zaistnieć sytuacja, że dzisiaj działa i za miesiąc może przestać działać z uwagi na zużycie materiałów, podzespołów. Jeden rower przejeździ 8 lat i nic się nie psuje, kupi inna osoba dajej 2-3 lata nic się nie dzieje a kupi kolejna i zacznie się wszytko sypać po kolei takie są uroki przedmiotów używanych. Chcesz gwarancję to kup nowy, tylko w sklepie nie ma rowerów elektrycznych za 2000 zł. Namawianie ludzi na konwersję to pozorna oszczędność, ponieważ oryginalne konstrukcje rowerów elektrycznych to fabrycznie wzmocnione konstrukcje uwzględniające dodatkową masę akumulatora i silnika, które muszą znosić większe przeciążenia niż seryjny rower, gdzie osobiście widziałem przypadki pakowania ogromnej baterii do starych 20 letnich rowerów MTB robieniu mocy ponad 1000W jak najtańszym kosztem a przy zjeździe z krawężnika rama pękła i pocharatała człowiekowi ciało chyba nikt nie chciał by tego doświadczyć. Bardzo dużo tanich zestawów ma tanie komponenty, które mają wytrzymać gwarancję i po 2/3 latach zaczyna się wszytko sypać jak w rowerze niemieckim czy holenderskim po 10 latach, tanie ogniwa do budowy baterii nie trzymają od nowości nawet 90% deklarowanej pojemności. Kupujesz tanio = częściej naprawisz i koniec końców w dłużej perspektywie nie wychodzi to finansowo taniej niż markowa konstrukcja. Na chwilę obecną żyjemy w takich czasach, że nie ważne jaka naklejka jest na ramie, rower od nowości może 3-4 lata jeździć bezawaryjnie a po tym czasie jest ryzyko, że coś może się zepsuć nawet w tych najnowocześniejszych konstrukcjach i drogich konstrukcjach. Mam od 15 lat do czynienia z rowerami elektrycznymi i chciałbym aby mój komentarz uzmysłowił realia a nie bezpodstawne tezy nie poparte bardziej rozległymi argumentami. Skoro ktoś promuje konwersję roweru na najtańszych komponentach to wypadało by powiedzieć, że takie rozwiązanie wytrzyma max 2-4 lata i znów nowa bateria i silnik więc koniec końców nie można wszystkich handlarzy wrzucać do jednego worka i namawiać ludzi by nie kupowali używanych rowerów bo nie każdy handluje starymi używanymi rowerami. Są tacy sprzedawcy co handlują rowerami powystawowymi, outletowymi, lub bardzo mało używanymi max 1-2 letnimi i taki rower będzie znaczenie tańszy niż nowy a jeśli to będzie konstrukcja na topowych podzespołach to posłuży ludziom kolejne lata bez obaw o jakieś większe usterki. Rzeczywistość jest taka, że na zachodzie zarobki są minimum 3x większe jak w PL więc tam ludzie częściej zmieniają rower, kupią nowy, pojeżdżą 2/3 lata i odsprzedają i kupuje to ktoś inny. W Polsce ludzie tak samo jak samochodami mają budżet na Opla Corsę a mają wymagania jak by chcieli kupić Mercedesa S klasę.
bajki że Niemiec Porsche sprzedaje za grosze po dwóch latach bo nowsze w salonie się pokazało to dla małych dzieci.
Jak zwykle każdy swoje chwali mimo że za miedzą lepsze.Też kupuję sprzedaję I naprawiam e-bike ludzią którzy mają możliwość kupić nowe ale mimo to wolą swoje stare kilkunastoletnie.Ponieważ są do nich przyżwyczajeni a inni kochają to co mają i poprostu naprawiają.Bosch silniki I impulse.Nie szkoda im kupić całkiem nowe komponenty w kwocie 1000€ i tak wychodzi taniej niż nowy rower.😊
Brednie. Właśnie kupiłem trzeci 🚲 z Holandii. Koga Miyata. Piękny. Nowe opony. 360 zł sztuka oczywiście holenderski. Od Vardenzo czy jak się to pisze. Dostałem też za nędzną 100 wkę Continental 25c. Wcześniej u tego samego sprzedawcy z ol x niemiecką szosę Bulls a wcześniej MTB Giant Terrago na topowym osprzęcie i hydraulice Magura. W życiu tu nie kupiłbym coś podobnego za 700 zł. A kupiłem w sierpniu właśnie lokalnie szrot od gościa -Giant Defy 4. Zaraz poszedł na serwis bo kaseta. Łańcuch i support oraz linki do wymiany. Na szczęście się go po miesiącu pozbyłem bez straty i nowy właściciel był szczęśliwy. Ja już nie. Teraz tylko rowery z Holandii. Zero tolerancji dla Januszy z 🇵🇱
Dlatego ja wolę rowery konwertowane osobiście. Prosta budowa i łatwa serwisówka :) Pozdrawiam
Czekam tylko jak rzucą się na mnie handlarze z OLX i Allegro sprzedający te gruzu🤔🤣
@@bikerator O Panie wsadziłeś kij w mrowisko 😮😮
Baterie odzyskasz jak zastosujesz uniwersalny BMS bo niektóre mają oprogramowanie które rozpoznaje sterownik w silniku :) i dupa . Ja lubię te rowery daja mi zarobić :) . Przeważnie bateria dostaje BMS sterownik uniwersalny I ludzie szczęśliwi bo manetkę mają a nie tylko wspomaganie . Pozdrawiam
Nie ma rzeczy niemożliwych . Jak masz mozg to kombinuj :)
Fajne i racjonalne podejście do tematu - pozdrawiam!
Witam jeśli chodzi o rower który masz na stojaku to jest to Trek. Firma która produkuje te rowery jest amerykańska. Jeśli chodzi o napęd Bionx jest to firma kanadyjska. Więc nie jest to tak jak mówisz rower holenderski Jedyne co mógł mieć wspólnego z Holandią to to, że tam został sprzedany. Przeróbka w takiego silnika firmy bionx pod sterownik zewnętrzny w tej chwili razem z wymianą łożysk to koszt około 350 zł. Pozdrawiam.
Miałem na myśli nie firmę a kraj zakupu.Jeśli chodzi o koszt naprawy kolega zapłaci dwa razy tyle co wspomniałeś.Podaj namiary na tego fachowca.A na zakończenie powiem że namiarów nie dasz gdyż nikt za te pieniądze tego nie zrobi.
Sam sterownik z LCD 350 zł kosztuję teraz dolicz rozplatanie i ponowne zaplatanie 90 zł kabel zasilający silnik z złączem 65zl przedłużka kabla do sterownika 120 zł łożyska przy okazji ok 45zl BMS do baterii 120 zł obudowa na nowy sterownik 55 zł manetka 50zl czujnik pass 45zl razem 950 zł a gdzie robocizna 🤔🤔🤔
Grzesiek ten Pan chciał popisać się wiedzą zaczerpniętą od Pana Staśka który słyszał to od kolegi szwagra ciotki.🤣
Bardzo ciekawy odcinek, pozdrawiam serdecznie Artur 🤜🤛👊👊👊
Te Bionxy są dobre silniki ale tylko i wyłącznie do wybebeszenia i przeróbki na zewnętrzny sterownik. No i niestety trzeba je rozpoławiać. Jest roboty, ale jak ktoś ma pasje to sobie zrobi a te silniki można tanio wyhaczyć.
Tu się zgodzę są dobre ale po przeróbce a niestety ludzie kupują ale przerobić nie potrafią🤔🥴
hah wlasnie tego brakuje w recenzjach tych zabaweczek na prad ! co jak bateria juz umrze albo silnik wlasnie ! jakeis a koszty naprawy tych zabaweczek !fajne to tojest zapewne na 2 badz 3 lata a pozniej cena baterii i silnika to cena nowego rowerka..
Dziękuję za uświadomienie. Póki co zostanę przy napędzie mocą swoich nóg.
Po tytule już wiem, że nie warto. wiedziałem to też wcześniej, rowery z zachodu jak samochody, a handlarze ci sami
Już wiecie, że jak ładowarki nie ma albo nie działa to cena przez połowę albo do widzenia
Taki holenderski rower jest bardzo wygodny, w Polsce się takich wygodnych nowych rowerów nie kupi. Dlatego trzeba namówić kolegę aby zainwestował w zestaw Nexuna 1500w i będzie mega zadowolony. Taki rower to bogactwo tylko trzeba jeszcze parę ładnych groszy dołożyć
Temat w filmie obejmuje problem naprawy a nie wygodę i ergonomię.Cadilak z 1952 roku też jest wygodny ale co z tego że ma np.pękniętą głowicę której nie kupisz.
Aaa w Polsce kupisz każdej marki rower.Tyle że mało kogo jest stać ma taki zakup iż cena jest taka jak w całej Europie a zarobkiamy z Banglafeszu🤣
@@bikerator Zgadza się, ale mamy już ten rower, nie trzeba załamywać się, tylko powoli odkładać pieniądze, jak nie w tym roku, to w przyszłym, niech stoi w piwnicy. Tak zwana baza jest super, będzie kiedyś z niego super rower, to tak na pocieszenie dla kolegi
hahahahahah nowy rower bedzie wygodniejszy niz stary holenderski 30 letni
Ja mam dwa używane rowery elektryczne sprowadzane. Jeden to scott na starym bosch 1 gen., a drugi to batavus na silniku yamaha. Są sprawne i super się jeździ. Pierwszy ma już 11 lat, a drugi 8.
Najgorszymi rowerami które są przywożone do Polski i tu sprzedawane są to takie rowery jak Batavus, Sparta, Punch, które oparte są o system Aion gdzie faktycznie wszystko jest sparowane jedno z drugim. Tych rowerów nawet kijem nie warto dotykać. Ale Polacy są na tyle głupi że kupują te rowery po 1500 zł i myślą że chwycili Pana Boga za nogi. A wystarczy pomyśleć że skoro taki rower w Niemczech czy Holandii kosztuje 3,500 Euro to tamtejsi ludzie pozbyli się ich Dlatego że nie opłaca się tego naprawiać. Bateria do Batavusa lub Sparty tak zwany banan w ramę to koszt 2500 zł plus parowanie tego w serwisie.
Ja podchodzę to tego tematu trochę inaczej. Kupuję taką Spartę za 1500zł i robię od razu konwersje na Nexuna 1500w i mam Mercedesa wsród rowerów. Pokaż mi tak wygodny rower z Polskiego sklepu jak Sparta
Znam taki wygodny rower🤔To Sparta🤣
Może być to czujnik halla w silniku lub spalony jeden mosfet w sterowniku 😊
Wreszcie coś o rowerkach. Zaraz podskoczy oglądalność.
Taka przeróbke na zewnetrzny sterownik mozna polecic tylko komus co sobie sam to ogarnie,bo tak jak mówisz - jest tu masa roboty,choc warto,sam tak robiłem,ale komus bym nie robił,trzeba by wziac sporo za cos takiego.Jedynym uzasadnieniem tego prócz osiagniecia sporej mocy,jest ratowanie silnika dobrej jakosci
Po włączeniu 🚲 pojawia się komunikat głosowy -wrzuć monetę 😳
Witam nie zgodzę się z Panem. Nabyłem parkę takich rowerów ( damkę i męski) za2500 zł . Żona już prawie 3rok jeździ do pracy i nie ma z nim większych problemów. A Niech nawet by się zepsuł po miesiącu, to fajny markowy rower na dobrych podzespołach za 1250 zł a nie zwykły chińczyk za 1000 zl. Pozdrawiam
Pozdrawiam i gratuluję zakupu.Tylko skąd te dziesiątki zapytań do mnie tego typu.Kupiłem rower z Holandii,zepsuł się,nikt nie chce go naprawić,ratuj!Fajne że kupiłeś rowery i dobrze się sprawują .Jak się zepsuje to go naprawisz?Jaki serwis to zrobi?Pozostaje się cieszyć że są sprawne ale to tylko urządzenie mechaniczne które wcześniej czy później ulegnie awarii.
Aaa nie ma fajnych rowerów na markowych podzespołach za nawet 3000zł a co dopiera za 1250zł.Za taką cenę można kupić markową przerzutkę🤔🤣
Dlatego uważam że to śmieszna cena za dobry rower. Jak się zepsuje to się postaram naprawić, jak się nie uda to zakładam normalne koło i jadę dalej bo to w dalszym ciągu rower😂
Chinskie porzadne sterowniki z displayem to 160zl 36v 250W.
A jak z tym doborem baterii do tych zestawów konwersji? Każdy półki sklep z tymi bateriami się nada? Np greencell? Czy trzeba bardziej kombinować bo mogą końcówki nie współgrać?
36V do napędu 36V,48 do 48V.Istotne jest też jaki masz sterownik gdyż bateria powinna mieć nieco większe parametry niż maksymalny prąd poboru sterownika.
mnie to wcale nie dziwi zwykle rowery z Holandii Niemiec to jest jeden wielki zlom. Wiem po sobie niby dasz stówę dwie wszystko elegancko a jak się jedzie przejachac to praktycznie caly rower do remontu😂....
a czy mógł by pan omówić "łopatologcznie" marki tzn ja na przykład widzę Bafang mid drive wersja 750w albo 1000w. czy kupować z bateria czy składać samemu baterie ? (czy lifepo4 czy inne)
czy są inne alternatywy tańsze może droższe ?
czy rower musi mieć amortyzowany przód i tył ?
co pan teraz by wybrał aby złożyć rower elektryczny?
bo nie oszukujmy się zestaw gotowy Bafang z tego co widzę 1000w bateria 52v ok chyba 20ah?
kosztuje koło 5-6 tyś.
Dobre pytania na które postaram się odpowiedzieć przy którymś z filmów
Wszystko zależy do jakiej jazdy będzie rower przeznaczony.
Jeśli po mieście plus ścieżki leśne to 350-500 watt wystarczy.
Jak ostre skakanie podjazdy pod ostre góry to 500 do 2kw ile fantazja nam pozwoli i budżet.
Co do baterii to tylko li-ion bo life po4 zbytnio się rozjeżdżają i często będziesz musiał ręcznie balansować.
Jeśli masz wiedzę jak złożyć samemu akumulator to śmiało zawszę to parę stówek w kieszeni.
Siemka ekstra odcinek 👌👍😀😀😀pozdrawiam
Zbynio a wiesz co w tym odcinku było 🤔🤣
@@bikerator wiem czego nie było BAMBIKA 😁🙈A było o roweze z Holandii którego nie warto kupac bo naprawa czy przekładka jest nie opłacalna 😂😂😂
Święte słowa AMEN.
Koszt naprawy jak policzyłem faktycznie wyjdzie ok 950zł .
Lepiej kupić gotowy zestaw.
Pozdrawiam.
Gdybyś wykazał się i chciał zrobić kilka rzeczy sam lub miał kolegę majsterkowicza. To wystarczy rozkręcić szprychy, otworzyć silnik i wyprowadzić kable.(taki silnik Bionx jest fajny i lekki a uzwojenie się nie psują) Bionx to produkcja kanadyjska a nie słaba chińska jakość z allegro. Po rozebraniu silnika chińskiego od razu widać jak druty są poplątane i nie zabezpieczone lakierem, a w bionxie są równo ułożone i zabezpieczone... Bionxem byłem zawsze miło zaskoczony.Kable 20zł, sterownik 55zł, manetka 20, bms 55zł. Jesli ogniwa są spoko, jeśli nie to koszt nowych ogniw i zgrzanie tego do kupy. Jak się dobrze poszuka na forum to można kupić nowe ogniwa od wkrętarek (odrzuty z taśmy produkcyjnej).
Cały system bionx też można zdiagnozować i naprawić ale trzeba sie w tym orientować mieć programator itd. Po wymianie ogniw trzeba zaprogramować nową pojemność w bms itd. Bikerator ma sporo racji. Lepiej wrzucić od razu sterownik chiński.
@@TheKilgore666Widzę że jesteś na moim kanale pierwszy raz.Znam silniki Bionx,umiem poskładać,ogniwa,wiem jak konwertuje się rowery.Więc sorry ale komentarz nie do mnie.To tak jak byś tłumaczył mechanikowi jak się wymienia olej w silniku🤔🤣
@@bikerator Pierwszy raz nie jestem a pisałem do komentującego. To że ty wiesz to ja wiem :P
@@bikerator Co do Bionxa to już chyba z 4 lata mineły jak składałem rowery i miałem wybór chiński silnik nowy za 800zł używki trochę taniej lub dwa bionxy za 300zł i troche roboty... Myślę że bionx jako sam silnik to dobry wybór..
Siemanko, no ja sobie moze przekonwertuje w tym roku 😎
Dobrze wiedzieć Arturze. Trzymaj się 🙂
ciekawy przypadek. Swoją drogą interesujące że tak gruba zwojnica potrafi się palić w tak porządnej konstrukcji wydawałoby się odwrotnie.
Jak by bardzo tanio kupił najlepiej zepsuty taki rower to myslę że warto. Jak ktoś lubi majsterkować to trzeba przerobić silnik, założyć sterownik manetkę, do pudełka założyć bms i ogniwa. Sterownik 18A może już kupić za 50zł na ali.
Jak ktoś kocha bardziej dziobanie przy rowerze niż jeżdżenie, i jeśli trafi takiego za bezcen, to warto, ale dla zwykłego Kowalskiego co poluje kupić 'perełkie' po taniości, to zdecydowanie NIE
@@andr27 mylisz się. Buduję się raz a później jeździ. Ja nie grzebałem jesxze ani razu po złożeniu roweru jakieś 5 lat temu. Oczywiście nie każdy lubi czy musi grzebać.
Dla czujnika tensometrycznego ważny jest naciąg łańcucha.
Witam. Czy 4 tys km przebiegu to dużo na rower elektryczny? Czy warto kupić rower z takim przebiegiem ?
Ile lat ma rower?Jeśli jest w miarę nowy to warto.A jak ma 10 lat to sobie odpuść.
Dużo czy mało?
@@bikerator około 7 lat
Rower to Fischer akumulator LG cena około 300 euro
Moim zdaniem to podobnie jak z autem, czasem wiek i/lub przebieg nie jest ważny a stan techniczny. Ja swój pierwszy rower elektryczny wylicytowalem na allegr za nieduże pieniądze (tak na próbę-chciałem zobaczyć co i jak). Był to rower sparta ion. Z tego, co czytałem-naprawa we własnym zakresie niemożliwa bo wszystko jest "połączone " (silnik, display,bateria) i wszystko trzeba robić w serwisie a na tamten czas był chyba jeden w PL. Kupiłem go z przebiegiem 10800km . Od kilku lat służy bezawaryjnie do dziś. Co prawda bateria trzyma już tylko ze 20km ale jeszcze "do sklepu" można skoczyć. Później kupiłem u tego samego sprzedawcy następny sparta ion. On również służy od kilku lat do dziś (nie mi) A bateria spokojnie wytrzymuje ok 40km w trybie wspomagania 2. Rower służy do dojazdów do sklepu ok 4km w jedną stronę więc bateria wystarcza na 5 przejazdów. Dla tej osoby za te pieniądze wszystko pasuje. Moim zdaniem trzeba mieć trochę szczęścia aby trafić w miarę zadbany egzemplarz i Jeśli chodzi o alle to warto sugerować się komentarzami. Dziś jednak szukalbym czegoś z wyjmowaną baterią aby na zimę zabrać ją do domu. Ta sparta ion po każdej zimie jest coraz słabsza.
Tak z czystej ciekawości: :-) nie sprzedał Pan tego niebieskiego? Pozdrawiam!
Ten rower już jest sprzedany.
Powiem tak z życia. Mieszkam w DE od razu widze ze to stary mocno rower. Naped na tył i klasyczna srebrna bateria. 15 lat na dzien dobry. Taki rower z padnietym silnikiem lub baterią to 100€, sprawny 300€ z ładowarką. Jedyny klient to na wschód od Odry albo lokalni spece na socjalu. Zarobic nie moze legalnie to robi rowery, ale o jakosci nie mowmy.
W czym problem. Dzis E rower Gazelle to od 9.000zł do 16.000 za normalne modele. Np Gazelle Arroyo C7+. Czyli rower uniwersalny. I meski w rozmiarze ramy 57 cm to cena 16.000 zl.
I tu się zaczyna temat... kogo stac na rower za 16.000 zl w PL ? Dlatego do PL trafia złom, bądź kradzione rowery, bo cena ma być około 2.000 - 3.000 zł i... ludzie bedą to kupować. Bo też chcą mieć taki E rower. Muszą kupić, musi się zepsuć, taka musi być ta historia.
Jakie modele do 5 tys złotych na dłuższe trasy?
Kup zestaw do konwersji u MarcelBike zapłacisz połowę tego co w sklepie i będziesz zadowolony.
@@bikerator witam a ten engile,dautos warte coś coś gotowego? Mam na oku Fischer cita 1.0 5900 zł lub Fischer viator 1.0 5300 warte coś?
@kudubudu5551 Każden rower jest tyle wart ile jesteśmy w stanie za niego zapłacić.Nie znam Twoich preferencji jeśli chodzi o moc,zasięg,teren po którym chcesz jeździć więc proponuję poszukać opinii na forach czy filmach bezpośrednio od użytkowników tych rowerów.
@@bikerator zasięg do 100 lub więcej , teren pagórkowaty, asfalt może być mocniejsze niż 250 w
Takie rowery sa po 50€ MAX w gandziastanie.
Osobiście nie dał bym za te złomy 5€
Super silnik do przeróbki
Czy taki zestaw do konwersji można podłączyć do do zwykłego roweru ?
Tak można zainstalować taki zestaw na każdym rowerze.
@@bikerator wielkie dzięki!
Dzień dobry 🌞
A jakby kupić samo koło z takim silnikiem? Koszt tańszy ale może być loteria.
Kupisz ok ale czy będzie sprawne🤔
@@bikerator wszystko zależy od sprzedawcy i szczęścia
Ja tylko kupuje używane rowery ale to jest zlom.
konwersja na silnik spalinowy i rura
to sa bez markowe czesci w tych rowerach
Jeszcze sie rower nie sprzedal mozliwe ze jest zbyt krzykliwy
Powiem tak.Zanim wpiszesz swoje złote myśli zobacz cały film 🤣
Masz 💯 % racji !
Mam okazję kupić rower składak alesa fit z Niemiec co to jest ??
Nie mam pojęcia🤔
Ciekawy sprzęt tym bardziej że lubię zwykle składaki ,napędzane moimi nogami ten jest na oponach 16 to i upcham go do auta a zależy mi na mobilności, a wiadomo nowy kosztuje ,może Pan coś poleci co warto szukać...
Ja ostatnio przwozilem z Holandia do Polski z 30 takich rowerow
Ciągle jest w Polsce popyt na zagraniczny gruz🤔🤣
@@bikerator był i będzie jak są tanie. Potem zaczną się problemy i taki wiesiek jak się zorientuje, że został wyruchany, moment pcha gruza na olx
Wymyślili te durackie maszyny bo siły w nogach nie mieli. I teraz masz babo placek 😄
No tak jedni siły w nogach nie mają a inni rozumu w głowie.Z dwojga złego wolę mieć słabe nogi🤔🤣
Od jakiego momentu można zarabiać na jutubie? Cały czas myślę jakby zarobić na napęd elektryczny do roweru.... Przydałoby się 1,5koła....
Musisz mieć 1000 subów i 4 tyś godzin oglądalności.
@@bikerator o raju. Sporo.
Pan nek mi powe jak zmienia Bateria wekszi kapacitet ja mam 36v 5,2 a hcem 36v 14 a można zmenić proszę o pomoc dżenkuje serdecznie
Proszę napisać jeszcze raz bo nie wiem o co chodzi 🤔😳
@@bikerator mam w Roweru bateria 36v 5,2ah jak kupe 36v 14ah pasowalo bi to
@@albenramadan9054 Będzie pasować👍
@@bikerator Dżenkuje serdecznie 👍👏
Wiadomo 🤔, Konwersja ⚡👍😁
Masz sztywne osie w tym niebieskim cannondale?
Nie ,są tradycyjne jeśli oczywiście pytanie dotyczy osi kół.
Cześć rowerek niebieski jest super ten drugi taki sobie 🍀
@@bikerator Tak, o osie kół pytałem.
Kicha !
Co powiecie o duotts c29?
😉nie znam
@@bikerator rzuć okiem 😉👍z góry dziękuję za pomoc
Bionx
Stary rower ale już ogarniają bo Polak potrafi ,jest Pan co serwisuje w Gliwicach i kilku na Śląsku sprzedając je z gwarancją
Wykonanie rowera holenderskiego do tego bydła co się robi w każdym mieście to przepaść
Chiński zbiór śmieci za950 zł w rowerze typu śmietnik to też nie rozwiązanie
Dobry rower kosztuje majątek
Jakby ktos chcial to moge z holandi dostarczac czesci wysokiej klasy ,wszystko ... oprocz tych z numerami serii 😂😂😂