Samobójca będzie zbawiony? | psychologia vs. teologia | bEZ sLOGANU2 (511)
Vložit
- čas přidán 6. 10. 2021
- #bezsloganu #franciszkanie #samobojstwo #zbawienie
Czy samobójca będzie zbawiony? To pytanie wraca jak bumerang. Jest to prawdopodobnie, niestety też odzwierciedlenie kondycji społecznej. Zostań z nami na te kilka minut. Posłuchaj. Zostaw komentarz.
►Jeśli chcesz pomóc tworzyć ten kanał → patronite.pl/bezsloganu
►Kontakt: bezsloganu@franciszkanie.net
►Zasubskrybuj, by być na bieżąco!
►Polub nasz profil na FB: / bezsloganu
►Codziennie na żywo, live, 21.45 → #słowonadobranoc
►Raz w tygodniu - #offtopic - Jak na to + styl
Każda informacja o samobójstwie niech staje się równocześnie dla nas przynagleniem do powierzenia Bożemu Miłosierdziu tej duszy.
Samobojcy sa tak umeczeni zwykle na tym swiecie ze sama smierci dla nich to pojscie do nieba...A do wielu "samobojstw"zmuszaja inni ludzie Wiec Ci ktorzy doprowadzaja kogos do takiego stanu ze ten ktos chce sie zabic ponosza za to odpowiedzialnosc ...czego nie widzicie czego nie rozumiecie potepiac kogos za zycia i potepiac za to ze tego nie wytrzymal...w glowie sie nie miescic ile obludy pod tym sie kryje...Pomagac Jak ktos jeszcze jest na tym swiecie...
Pokój i dobro.
Czy samobójcy są potępieni? Nie powinniśmy wsadzać wszystkich do jednego worka. Czy każdy samobójca będzie potępiony razem ze wszystkimi zbrodniarzami świata? Nie sądzę.
W modlitwie za wszystkich którzy odebrali sobie życie, oraz cierpiących na depresje🙏❤️
Film powstał dawno, lecz ja dopiero teraz na niego trafiłam. Z moich rozmów ze znajomymi wynika, że do lekarza ludzie chodzą z powodu silnego bólu, nie strachu przed śmiercią. Dotyczy to głównie ludzi starszych. W szpitalach można się dowiedzieć, jak często ludzie modlą się o śmierć. Ci panowie nie wiedzą i czym mówią. Są młodzi i zdrowi. Warto zapraszać do tego typu rozmów, braciszków bardziej ogarniętych w yemacie
Modle sie, przyjmuje komunie w intencji samobojcy i gleboko wierze ze w ostatniej chwili poczul zal za grzechy , ktory spowodowal ze Pan Bog go nie odrzucil .
Pokój i dobro, trudny temat, przywołuje smutne wspomnienia i odwieczne pytanie bez odpowiedzi: "dlaczego?" Ale Ojcowie dają otuchę
Dziękuję, że nie boicie się rozmawiać na trudne tematy. I że po każdym filmiku przychodzi taki moment refleksji .
Pozdrawiam z okolic Kalwarii Zebrzydowskiej ☺️
Z Panem Bogiem i z modlitwą
Jeżeli ktoś popełnia samobójstwo musi być totalnie załamany psychicznie z jakiegoś powodu. Nie widzi pozytywnego wyjścia ze swojej sytuacji😢
Pokój I DOBRO, POZDRAWIA JOLA Z TORONTO , DZIEKUJE ZA PODJECIE TEMATU, BO SZUKAM ODPOWIEDZI,, Z BOGIEM ❤❤❤❤🙌🏿🙌🏿🙌🏿👏🏻👏🏻🤔🤔🤔🤔🤔🤔👑
Jestem z moich ulubionych odcinków. Z Panem Bogiem
W sumie są chyba różne motywacje samobójstw, niektórzy jej popełniają aby uciec przed konsekwencjami swoich wcześniejszych czynów, (np. mieliśmy jeszcze nie tak dawno temu samobójstwa "honorowe", ktoś zabijał siebie, aby nie splamić honoru rodziny), wydaję mi się, że w takim przypadku można mówić o daleko większej swobodzie podejmowania czynu.
W sumie podobne odczucie ja sam posiadam. Znalazłem się w takim miejscu w swoim życiu, że jedyne co mi zostało to właściwie czekać, na jego koniec, jednak szczerze nikt mi przy tym nie pomógł, ja sam, własnymi siłami stoczyłem się na dno, choć w moim konkretnym przypadku zawsze pojawia się pewien bunt, że samobójstwo byłoby właśnie tchórzostwem, ucieczką przed konsekwencjami moich własnych czynów.
Mnie zachwyca wyrażona w KKK wiara Kościoła we wszechmoc Boga.
"KKK 2283 Nie powinno się tracić nadziei dotyczącej wiecznego zbawienia osób, które odebrały sobie życie. Bóg, w sobie wiadomy sposób, może dać im możliwość zbawiennego żalu. Kościół modli się za ludzi, którzy odebrali sobie życie.".
"... w sobie wiadomy sposób..." - innymi słowy, Boże nie wiemy jak to może się stać, ale Ty wiesz i Ty się tym zajmiesz.
Nasz Bóg jest wszechmogący właśnie i zna myśli osoby po dokonanym samobójstwie i przecież dusza żałuje tego po drugiej stronie bo widzi miłość Boga i już to właściwie życie. Według zapisków Lenczewskiej( choć nie wiem czy powinnam wspominać o prywatnych objawieniach), Jezus mówił do niej, że tylko jeśli człowiek sam wybierze piekło i życie bez Boga na wieczność to wtedy faktycznie jest potępiony, w innym przypadku Bóg zbawi nawet po westchnieniu grzesznika w skrusze.Bóg jest miłosierny, ale sprawiedliwy i wiadomo, że dusze czeka okres ekspiacji .
Tylko BÓG wie dlaczego popełnili samobójstwo KTO i co ICH pchnęło do tego ale też staną przed Bogiem i Ci co do tego czynu doprowadzili może byli skrzywdzeni to już rozpacz dzisiaj dużo jest GŁOSZACYCH MAŁO pomagających JEZUS WIDZI
Ciekawy temat, ustawiam przypominajkę i wrzucam komentarz dla zasięgów.
Dziękujemy. 😎 temat bardzo ważny. Zdumiewające, że coraz bardziej popularny…
Dzięki Bogu❤
A co jeśli człowiek popełnial grzechy kradł pił ćpał nie pracował zapomniał całkiem o Bogu stoczył się na dno przez co popadł w depresje czy inne choroby i sobie nie radzi, chcę się zabić
Ogółem przez grzechy chcę popełnić samobójstwo
No właśnie mi nie zależy na tym czy żyje czy nie będę żył, na samobójstwo nie mam najmniejszej ochoty i zastanawiam się czy mi czasem nie bije na dekiel?
Między dachem a ziemią jest jeszcze blok który ma ileś tam pięter
Między mostem a rzeką jest też pewna odległość. Te kilka sekund wystarczy na żal. Tak słyszałam Ale może ja źle słyszałam. Może napiszecie jak myślicie.
Tak jest
Szczęść Boże 🙂w tej kwestii wytłumaczenie znalazłem kilka lat wcześniej u mistyczki Anma Simmy, gdzie mówi o tym że samobujca nie jest potępiony, podobno jego sąd odbędzie się w momencie kiedy dojdzie do daty jaka Bóg mu wyznaczył w momencie narodzin🙂jeżeli samobujca dokonał tego czynu z powodu innych osób to te osoby mogą zostać potępione🙂Bóg jest miłosierny i rozliczy nas z całego życia.....
❤❤❤
Interesujący temat zmusza do refleksji.
Jestem osobą która cierpi na bardzo głęboka depresję. Ten mój stan, jest udreka dla mnie ale też dla mojej żony która jest nieszczęśliwa z tego powodu, że tkwi w takim związku. Czy jeżeli ja, zdecyduję się na ten krok i popełnię czyn samobójczy, czy będzie to w oczach Boga potępienie mnie?. Bo jeżeli ja to zrobię, to poswiece siebie, żeby z mojej żony zdjąć cierpienie z jakim boryka się na codzień obcując z kim takim jak ja. Nie chcę żeby cierpiała i wiem że moje odejście poprawi jej życie i z czasem wróci do normalności. Dla mnie i tak już nie ma ratunku , ale ona może być jeszcze szczesliwa.
Nigdy nie ma sytuacji bez wyjścia.chcesz żeby szatan z tb wygrał ? Walcz
Moj ojciec popełnił samobójstwo, był niewierzący (ja wtedy jeszcze też), w tamtym czasie jak się Boga pytałam, co z nim, to trafiałam w Biblii na fragmenty mówiące o cudzoziemcach (w rozumieniu, że nie-Żydach, nie znających wiary).
Trafiłam też wtedy na nagranie o. Szustaka, że Kościół pod wpływem odkryć w psychologii zmienił swoje podejście do tego tematu i teraz bierze pod uwagę, że człowiek w takim stanie ma zmienione, chore myślenie. I że nie wiemy, co jest po smierci i że Bog może brać pod uwagę stan takiej osoby, i to już sprawa miedzy Nim a samobójcą. Dodało mi to otuchy, bo wtedy bardzo się o ojca martwiłam i modliłam o zbawienie jego duszy.
Sama mam problem teraz, po paru latach, bo na okrągło mnie samą nachodzą myśli o samobójstwie. Męczę sie z sobą, łaziłam po terapiach i mam tylko czarne mysli jesli chodzi o przyszłość, bo nie mam żadnego wsparcia ze strony bliskich osob. Czasami myślę sobie, że Bog na mnie jakies eksperymenty przeprowadza, zeby mnie wzmocnić w wierze (żebym się nauczyła we wszystkim na Niego zdawać)? Że mam te ciągłe trudności, żeby wiarę wzmocnić, heh? Potem zaś sądzę, że to jest jakies dręczenie ze strony diabła. A potem abarot: że skoro Bog takie dręczenie dopuszcza, to widocznie go chce? Tylko jak takiemu Bogu w czymkolwiek ufać, skoro zamiast mnie chronić w trudnych czasach, to mi dowala jeszcze? Męczę się z tymi myślami strasznie.
W każdym razie, dziękuję za nagranie, obejrzę je sobie.
-----
Edit: dziękuję za te nagranie! Bo dzięki niemu tym bardziej mogę mieć nadzieję, jeśli chodzi o tatę!
Jeśli zaś chodzi o mnie, to w rzeczywistości wcale nie chcę się zabijać, ale jestem w takim położeniu: że sama w swojej głowie od dawna jestem sobie wrogiem, dowalam sobie ze wszystkim, krytykuję dosłownie wszystko co robię czy nie robię, jest to stały ostrzał; natomiast na zewnątrz nie mam bliskiej osoby, ktora by mnie wsparła, bliscy są na mnie obojetni, udają, że nie widzą, że źle ze mną, a ich uwagi do mnie to jest coś pięknego, po prostu szkoda gadać! Czuję się więc zaszczuta, bo ani wewnątrz ani na zewnątrz nie mam wsparcia, tylko jest wrogość lub w najlepszym razie obojętność. Z takiego zycia jedyne rozsadne wyjscie jakie się jawi, to uciec w śmierć, żeby się nie męczyć dalej
Wierzę i mam nadzieję, że nie idą do piekła bo jednak zdrowy człowiek nie targnie się na swoje życie. Może warto zapytać księdza o skutki grzechu samobójstwa twojego taty i prosić o modlitwę o uwolnienie oraz samej się nią modlić by poczuć pokój serca.Polecam duchowość świętej Tereski od Dzieciątka Jezus, która męczyła się z nerwicą i depresją jak ja, jej Mała Droga dodaje otuchy na codzień.pozdrawiam
@@agatoja342 miała nerwicę? Nie wiedziałam. Oczywiście też to badziewie mam, więc te wszystkie jazdy z lękami i skrupułami przerabiam, nie będę tego opisywać nawet. Dziękuję! 😊
@@CATAZTR0PHE naprawdę to rozumiem🙂, jej duchowość uspokaja, świętość według niej to prostota i wykonywanie prostych czynności dla Jezusa i tego się trzymam, życzę Ci dużo pokoju w sercu🤍
@@agatoja342 a nie wiesz, gdzie mogę o tym poczytać? Szukałam i nie wiem dokładnie, czy to chodzi o Dzieje duszy, czy może jakaś strona czy ksiazka inna o tym jest?
Poza tym dziękuję 😊
@@CATAZTR0PHE „Dzieje duszy” bym zostawiła na później 🙂, mi pomogła dużo książka „Ufność czyni cuda” według św. Teresy. Ale tez warto poszukać jakiejś książki typu myśli na każdy dzień tej świętej właśnie. Teraz czytam Lenczewska i również napełnia mnie spokojem. W nerwicy warto czytać i słuchać bo czym się karmimy tym żyjemy🙃poza tym nerwica nie lubi pustki. Zdrowa agresja również pomaga czyli „nożem można zabić ale tez pokroić chleb” ( ks. Grzywocz- jego konferencje są dostępne na yt i pomagają zrozumieć nasze emocje i ukazać je w pozytywnym świetle).
A co z Judaszem się stało?
Czy Pan Bóg mu wybaczył i przyjął do królestwa swego?
Moim zdaniem cierpienie ogrom cierpienia psychicznego
Co to w ogóle za pytanie
A co z islamskimi terrorystami, którzy giną w samobójczych atakach dodatkowo zabijając innych ludzi? To jest na prawdę ciekawa sprawa.
Podbijam I pytam . A co z osobą która myśli o zabijaniu innych I popełnia samobójstwo aby tego nie zrobić ???