Jak porażki zmieniają człowieka? Przegrana jako droga do destrukcji lub rozwoju
Vložit
- čas přidán 17. 08. 2022
- AUDIOBOOK/EBOOK ZNAJDZIESZ NA niewiem.pl/
►► Oceniając i komentując wspierasz kanał!
niewiem.pl/ - bobrze artefakty
/ niewiemalesiedowiem
Grupa na fb - / 364513057448001
/ niewiemalesiedowiemoff...
/ alewiem
Tło kanału -- figuredrawingdotinfo.blogspot.it
Źródła:
Autor kanału nie rości sobie żadnych praw do zdjęć/grafik zawartych w tym filmie. Materiały wykorzystane w ramach dozwolonego użytku, w celu umożliwienia widzom lepszego zrozumienia przedstawianych informacji. W sprawach dot. praw autorskich proszę o kontakt pod adresem: kucharkuchar11@gmail.com
Pamiętaj możesz wykorzystać złe emocje do destrukcji lub rozwoju - wybór należy do Ciebie. 😎 Więcej analiz znajdziesz w audiobooku/ebooku: niewiem.pl/
To uczucie kiedy w GTA zdobywając nowe terytoria za pomocą destrukcji dokonywany jest ROZWÓJ
To proszę poinformuj mnie, że w sytuacji kiedy gram na pianinie i czuję co chwilę jak mucha chodzi po moich plecach, po rękach, po twarzy i się bardzo na jej natręctwo zdenerwuję, jak niby mam to wykorzystać do progresu? Przepraszam za to niby, poniosło mnie. Ale serio... Nie musisz chyba odpowiadać, jak przeczytałem co napisałem, coś mnie uderzyło w środku tylko jeszcze nie wiem co.
@@maciejarosz Emocje których doświadczysz mogą Cię popchnąć do optymalizacji środowiska w którym występujesz, przez co następne występy będą lepsze, bo już nic Ci nie będzie przeszkadzać.
Oczywiście możesz wykorzystać negatywną energię do przeklinania i walki z muchą i jest to łatwiejsze, ale wyniku nie poprawi.
@ Mądre 😊
Pozdrawiam 😊
@ No dzięki, ale przez ptymalizację rozumiesz dostosowanie środowiska - w tym przypadku - zabezpieczenie środowiska przed muchami?
Każdy człowiek sukcesu doświadczył kiedyś cierpienia, to sprawia, że stajemy się silniejsi, człowiek który się nie potknął nie wstał i nie szedł dalej. Kwestią jest to jak dana osoba wykorzysta swój potencjał.
Za każdym skurczybykiem który wyrządził wiele zła innym kryje się mnóstwo bólu, braku miłości, no i braku akceptacji, a niestety osoby zranione emocjonalnie poszukując ukojenia znajdują je w różnych rzeczach i chęć ucieczki od cierpienia może być tak wielka że może się zrodzić w człowieku chęć do robienia innym krzywdy oraz do zdobywania siły i władzy po to aby udowodnić sobie że jest się coś wart, że jest się lepszym od innych.
Z czym skojarzyło się wam te czaszki
Najbardziej infantylne podejście jakie widziałem
Nie trzeba być wykształconym ani wyjątkowo inteligentnym,wystarczy mieć charyzmę,być konsekwentnym i zdeterminowanym w działaniu,nie bać się ryzyka i przede wszystkim wierzyć że osiągnie się zamierzony cel,tak jak niespełniony malarz z wąsikiem :)
Naprawdę ? W dzisiejszym świecie nie trzeba być wykształconym ? No to życzę sukcesów !!!
Święte słowa
@@andrzejzawada6172 xD
@@andrzejzawada6172 mam skończone gimnazjum. Żadnych kursów. Wynajmuje się po wielu firmach jako "złota rączka". Montuje maluje buduje psuje ... Moja minimalna stawka to 40zl/h netto. Mieszkam i pracuję w okolicy małego miasta. Nie schodze poniżej 7tys miesięcznie. Niemam wykształcenia ale moją marka jest pracowitość, rzetelność, dokładność, punktualność i dyspozycyjność. Przebieram w ofertach i nie wiem czym jest kryzys na rynkach pracy. Pozdrawiam wszystkie swoje nauczycielki które wróżyły mi inna przyszłość
@@andrzejzawada6172 Z wykształceniem jest jak ze wszystkim, gdy jest na nie za duży popyt traci na wartości, rynek pracy nie polega tylko na znaniu teorii, ale także na praktyce, oczywiście nie odnosi się to do wszystkich profesji, bo np. nie ma przecież lekarzy którzy nie są wykształceni, ale jeżeli chodzi o zawody rzemieślnicze coraz częściej zwraca się uwagę na doświadczenie, który stolarz zrobi lepsze krzesło? Ten który ukończył studia w tematyce stolarstwa, czy ten który przepracował setki godzin przy produkcji krzeseł. Ja jako klient nie zważam na czyjeś wykształcenie tylko na jego renomę, i jakoś pracy jaką wykona, dlatego sądzę, że w dzisiejszych czasach osiągnięcie sukcesu bez wykształcenia jest realnym celem.
Chętnie zobacze podobny film na temat "naszych włodarzy"
Z czym wam się skojarzyło te czaszki
Moze chociaz mature zdali 🤣
Jak chcecie słuchać szura to macie odpowiedź jest to szur dlatego szura nie warto słuchać bo szur jak to szur jest debilny bo klaszcze uszami szurii debilnej
@@przemeksobczak6954 za flaszkę wódki..
To byłoby dobre, analizy kompetencji od Wałęsy, przez Kwaśniewskiego i Tuska, aż do Kaczyńskiego.
A co np z Hermannem Göringiem? Podobno przejawiał niezwykłą zdolność do zjednywania sobie ludzi, gdzieś widziałem filmik apropos tego z procesu w Norymberdze gdzie specjalnie zmieniali strażników Goringa w obawie przed "omamieniem" ich
Goring to chyba jedyny naziol, który miał na koncie sukcesy przed NSDAP - w końcu został asem myśliwskim w czasie I wojny światowej, z tego co wiem latał w szwadronie samego Richthofena. Co był poprostu dobrze kalkulujący cwaniak; po co ma stać na jednym poziomie przez całe życie, skoro może podjąć współprace z NSDAP, przed wyborami ich popromować (po I wojnie był celebrytą) i nachapać się 8x więcej jak wygrają wybory. Dworek myśliwski w okolicy Wilczego Szańca był zaiste wizytówką jego sukcesu.
@@frenzydecor9619Carinnhal czy jakoś tak jedna z najwspanialszych rezydencji w Rzeszy nie wspominając o jego kolekcji dzieł sztuki znajdującej się tam
Cześć wszystkim, nażywam się Cássio, jestem W Brazylli, uczę się polskiego od końca 2019, chcę powiedzieć że bardzo lubię mówić po polsku, nie lubię tylko mówię po polsku, ale też bardzo lubię robić wiele rzeczy po polsku, jak na przykład: Oglądać film po polsku na CZcams, też bardzo czytać rzeczy po polsku, lubię słuchać języka polskiego, bardzo lubię Polskę, właściwie kocham Polskę, każdy Polaków z kim rozmawiałem zawsze byli bardzo uprzejmie że mną, to naprawdę jest coś bardzo dobry, bo kiedy zacząłem uczyć się nigdy myślałem że Polaków są taki fajny, niestety nie jestem Polakiem, ale czuję się że jestem, zawsze kiedy robię coś po polsku, ja naprawdę czuję się bardzo bardzo dobry i szczęśliwy, tutaj nie mogę pisać jak czuję się tak szczęśliwy , dla mnie to naprawdę jest coś bardzo dobry, chcę powiedzieć wszystkim że wszystko jest możliwy, nigdy możemy nic zrezygnować bo jak pisałem wszystko jest możliwy, bardzo dziękuje, życzę wszystkim miłego dnia 🇵🇱🤍❤.
Pozdrawiam z Polski
Brazylijczyk ktory naprawde mocno sympatyzuje z Polską , ciekawe. Życze ci kolejnych sukcesów z językiem polskim :)
@@placek7125 Ja też mu tego życzę
Tak jest kolega nie zmyśla, wiem bo jestem każdy Polaków z którym rozmawiał
Zapraszamy do Polski. Dobrze by było jakbyś został u nas i zechciał zostać jednym z nas. Polaków nigdy mało.
13:40 xD jak to mawiał Fryderyk II Wielki "Zwycięzców nikt nie będzie sądził"
Konsekwencje ponoszą jedynie przegrani i ci co dali się złapać
Racja takie banały jak 13:40 są dobre dla dzieci. Postacie takie jak Churchill lub Kim Ir Sen nigdy nie odpowiedzieli za swoje zło.
Kolejny odcinek na dobranoc, dziękuję!
Porażka to potężne ramię siły dla sukcesu. Pamiętam, kiedy moja największa miłość (tak mi się wówczas wydawało) zdradziła mnie z dużo bogatszym chłopakiem. I podczas rozmowy rzuciła coś w stylu: "że mam dużo mniej pieniędzy". I właściwie pierwszym zarabianym tysiącom złotych ciągle towarzyszyła ta myśl, żeby mieć więcej od niego. Myśl przestała towarzyszyć kiedy przeliczyłem, że mógłbym mieć 15 samochodów, który był jego największą wartością.
To był też początek drogi, gdzie zrozumiałem, że takie rzeczy robi się by coś udowodnić sobie, nie innym :)
Jedz,programuj,śpij 24/7 365 dni x 5 = wielki sukces życiowy.
Czy powinniśmy mówić pozytywne lub negatywne emocje?
Każdy z nas ma prawo do gniewu, smutku tak jak i do radości
W mojej opinii żadna z emocji nie jest taka czy taka
Każda z nich ma jakieś znaczenie i jest po prostu potrzebna
Gniewem można kogoś zabić ale również gniewem można właśnie iść na siłkę żeby pokazać tym starszym "koleżkom" ze szkoły że młodszy od nich ma lepsze ciało o które dba, zamiast degradować je piciem na ławeczkach i paleniem ziółka
Gniew na nich spowodował motywację do tego żeby utrzeć im nosa
To jest pozytywne rozwinięcie
Negatywne, jeżeli postanowisz im spuścić wpierdol
Ludzie
Uważajcie jeżeli zobaczycie młodszego od siebie na siłkę
I na wszelki wypadek też od razu się tam zapisz
Z pozdrowieniami ode mnie i cieplutko się trzymajcie
Tak, powinniśmy mówić negatywne lub pozytywne emocje, bo one takie są i tak a nie inaczej wpływają na nasz organizm. Co najwyżej konsekwencje (zarówno negatywnych jak i pozytywnych) emocji mogą być dobre/pozytywne, lub złe/negatywne.
Tak samo możesz czuć radość z jakiegoś powodu, przez to się rozkojażyć i potknąć. Czyli pozytywna emocja i negatywne jej skutki.
chciałbym zobaczyć film o tym jaki wpływ ma na nas brak jakichkolwiek sukcesów
Tragiczny. Im więcej sukcesów odnosisz, tym bardziej jesteś pewny siebie i asertywny. Łatwiej podejmujesz decyzje i jesteś skłonny do większego ryzyka. Co napędza więcej sukcesów 😂
Bardzo doceniam Twoją pracę, dlatego kupiłem i przeczytałem książkę, miła lektura.
9:35 fajnie tak sie dowiedzieć o takich mini ciekawostkach
W końcu jakiś filmik który mnie bardziej zaciekawił
Dżosef Gebels :)
Ciekawa wymowa szefie
To amerykański biznesmena
Dzień dobry, czy będzie szansa na jakieś czasowe obniżenie ceny Anatomii Porażki? Czy raczej nie przewidują Państwo tego? Dziekuje za odpowiedz.
Gdyby były jakieś zawody w przegrywaniu, zostałbym zwycięzcą.
Myślę że i wtedy byś przegrał😄😉
Nie mow tak o sobie
@@Uluqiorra321 czemu?
Bo trzeba wierzyć w siebie?
Tylko jak?
@@kanapkuba4072 jeszcE nie wiem ale to może być pierwszy krok np
Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni, nawet przegryw :D
Mozna sobie szydzic i umniejszc tym postaciom ze wzgledu na to w jakim systemie byli i do czego dolozyli cegielke, ale gwarantuje ze 80 procdnt ogladajacych ten material nie ma w zyciu tyle determinacji by uzyskac choć w polowie takie sukcesy. Poza tym trzeba dobrze przeanalizowac tamte czasy, nastroje spoleczne, i świadomość społeczeństwa by moc sie o tym rzetelnie wypowiadać
Myślę, że po paru miesiącach to cała książka będzie na kanale 😄
Przerażające w tym nie są kompleksy tych małych ludzi, ale głupota tłumów, które podążyły za głoszonymi ideami. Ewentualnie, krótkowzroczność i chęć wzbogacenia się i szybkiej poprawy gdy już znaleziono chłopców do bicia, czyli Żydów, Polaków i w ogóle resztę świata odpowiedzialną za wszelkie trudności.
Niestety, ale wielu obywateli Republiki Weimarskiej miało takie samo życie jak wspomniani w filmie budowniczowie Nazizmu. Wielu chciało zemsty za Wersal, wyciągnięcia się z kryzysu, hiperinflacji i zhańbienia na arenie międzynarodowej. Niemcy nie rozumieli czemu zostali tak skopani, w końcu to oni okupowali terenu Ententy a Ententa nigdy nie stanęła na terytorium ich kraju, wojna nie pochodziła nawet z Niemiec tylko z Bałkan, a w zasadzie rozpętanie wojny miało winę po obu stronach. Nazizm dla Niemców okazał się czymś co może ich wyciągnąć z tego, Adolf Hitler wydawał się im w pewnym stopniu mesjaszem (tak naprawdę niektórzy pomyśleli, po Puczu Monachijskim, Hitler został aresztowany ale wyszedł niespodziewanie szybko). Te 30% Niemców niefortunnie poszło za NSDAP, na pewno, w końcu by się zorientowali ale NSDAP wykorzystało każdą chwilę by uruchomić propagandę i likwidować wpływy opozycji jak i samą opozycję.
Przydałoby się jeszcze przykłady ludzi którzy wynieśli pozytywną naukę z popełnionych błędów :)
Nie wiem jak to się dzieje, ale za każdym razem jak o czymś pomyślę to w sugestiach mam Twój filmik idealnie na temat. W tej chwili jestem strasznie rozgoryczony i wściekły przez esktremalnie złą sytuacje w domu, i finansową. Włączam filmik i słyszę, żeby "Nie przelewać żalu i frustracji na wszystko wokół tylko użyć tego do własnego rozwoju". Za każdym razem te filmiki strasznie podnoszą mnie na duchu.
Dzięki
Może to jungowskie synchroniczności 😁 Trzymaj się ciepło! Powodzenia!
Zaraz, zaraz...
Nie mam pojęcia co by to zmieniło w tym przypadku gdyby Hit-word potrafił sobie radzić z porażkami. Właściwie to nawet nikt nie wie jak on sobie radził z porażkami. Z tego jak to zostało opowiedziane jestem nawet w stanie wywnioskować ,że nie miał zbyt wiele pola do manewru i zbyt wiele do poprawienia na etapie swojego dzieciństwa a potem też nie posiadał już większych perspektyw.
Nie uważam że brak formalnego wykształcenia może być problemem przy rządzeniu dopóki jest się specjalistą w dziedzinie która jest ci powierzona
Czy porównanie matury współczesnej z maturą z 1930 roku nie jest przygięciem? Współcześnie jest większy odsetek magistrów niż maturzystów w 1930.
Zgaduję że chodzi o koszty pieniężne nauki
Czemu jest przegięciem? To aktualnie więcej ludzi ma maturę, może świadczyć głównie o tym, że w dzisiejszych czasach więcej osób ma dostęp do edukacji.
@@arek8893 Warto dodać że Polska przetrwała przed II wojną światową jako niepodległe państwo zaledwie 21 lat więc była państwem młodym
@@arek8893 Nie sądzę, że jest to takie oczywiste. Obecna matura to dosłownie przysłowiowa bzdura, choć nie do końca, bo żeby dostać się do naprawdę renomowanej uczelni wyniki muszą być wysokie (70-80% i więcej). Aczkolwiek próg 30% aby zdać jest rażąco niski. 2 strony medalu. Każdy człowiek główkujący na chłopski rozum jest w stanie zdać maturę. Nie wiem jak było w latach 30-ych, może minimalny próg zdawalności był jak na obecnych egzaminach zawodowych , ok. 70%,?
@@frenzydecor9619 może zaskoczę ale standary aktualnie przeprowadzanej matury wbrew pozorom są wyższe niż tej w czasach międzywojennych. Zdawalność była na poziomie 60-80% więc nie była szczególnie trudna i jak by się im przyjrzeć dokładniej to ludzie też by o nich powiedzieli, że to bzdura. Dlatego właśnie warto je porównać.
Aż mi się Lord Shen przypomniał, trochę podobna problematyka jak ta poruszona w filmie. Swoją drogą, czy możemy liczyć na analizę tej postaci? Rzadko kiedy można napotkać materiały na jej temat, zwłaszcza na polskim youtubie.
To prawda , złapałem się na swoim błędzie.
W końcu odcinek o moim idolu malarzu
Fajna analiza, spodobał mi się wątek historyczny, a nawet zachęcił do przeczytania mein kampf jak i twojej książki, jednak z tym drugim jeszcze poczekam bo trochę kosztuje. Mimo wszystko, przestańcie proszę z tym tematem porażki bo jeszcze dwa odcinki i już nie będę tak wyczekiwał ich jak wcześniej ;)
Obyś nie wyrósł na nowego Hitlera.
@@patrykpiesinski3812 Adolf Hitler
Tylko żeby każdy zrozumiał źródło swej porażki/porażek i jak do tego doszło, przez kogo/co, co spowodowało, kto się przyczynił, jaka była przyczyna, źródło, tak od urodzenia i czy w innych warunkach, realiach, stanie byłyby to rzeczywiście porażki. Mało kto to ogarnia, bo nie jest w stanie poszczególnych czynników, składowych przeanalizować jak dochodzi do porażek, co wpływa, przyczynia się, pomaga, sprzyja i co jest wynikiem. Temat rzeka, podobnie jak to, dlaczego pewna grupa nie odnosi porażek, a same sukcesy i to ma zapewnione, zagwarantowane, zarezerwowane. Podobnie kto i dlaczego ma prawo/pierwszeństwo do sukcesu i żadna bessa ich nie dotyka, żaden dług, żadne koszty, straty, szkody. Zawsze z korzyścią, na wozie, w korzystnym/opłacalnym położeniu/pozycji. Przypadek? Nie sądzę :):) Pewnie się gorliwie modlą do ich prywatnego boga i dlatego ten ich słucha, darzy, szczęści, sprzyja, chroni, broni, reprezentuje, zabezpiecza, strzeże przed upadkami, stratami, błędnymi decyzjami/wyborami.Bóg im dobrze ściele, dba i troszczy się o nich, zabiega, opiekuje, że im nic złego się nie przytrafia. Bóg ich dobrze naprowadza, doradza, a oni mu się odwdzięczają, dziękują i są dumni/zaszczyceni :). Co by poczęli/zrobili bez boga? Ślepi, głusi, głupi by byli, a nie oświeceni, natchnieni, namaszczeni, wywyższeni, wyróżnieni :)
@@tobiaszpasterski481 Widzę, że opierasz te porażki na wierze? Popraw jeżeli źle zrozumiałem. Szanuje podejście, jednak sam jestem wierzący niepraktykujący albo po prostu niewierzący wg niektórych opinii i to że taki jestem mam wrażenie, że nie przyczynia się do wzrostu mojej liczby porażek jakkolwiek to brzmi, zgadzam się natomiast, że jest to temat rzeka i jak najbardziej należy o tym mówić, ale kanał nie powinien robić tylko takich treści monotonnie przez kilka odcinków pod rząd w mojej opinii. Pozdrawiam ;)
@@patrykpiesinski3812 Bardziej miałem na myśli zrozumienie powodów jego decyzji oraz motywów ;)
Pozdrawiam
Warto też dodać, że Adolf podobnie jak Stalin był ofiarą swego skrajnie despotycznego ojca tyrana oraz obaj kochali swoje matki, które również były ofiarami.
Czyli czysto teoretycznie Gdyby Hitler i Stalin mieli innych Ojców to nie byłoby drugiej wojny światowej?
@@kanapkuba4072 Myślę, że wojna mimo wszystko by wybuchła, jednak to właśnie relacje z ojcami ukształtowały ich trudne dzieciństwo i wstęp w dojrzałość.
@@dionizy5873 No tak ale przecież to Hitler i Stalin planowali atak na Polskę
Ponadto Hitler chciał się zemścić na Francji za klęskę Niemiec w czasie I wojny światowej a Stalin chyba chciał się odegrać na Polsce za klęskę w wojnie z bolszewikami w 1920 do której i nawiasem mówiąc chyba sam się przyczynił bo wysłał swoich wojska zamiast do innego do ataku na Warszawę to postanowił zaatakować Lwów
@@dionizy5873 Miłego wieczoru życzę i dobrej nocy
@@kanapkuba4072 Dziękuję i wzajemnie!
To że byli słabymi uczniami wcale nie jest twardym dowodem niskiej inteligencji. Są milionerzy (biznesmeni, nie piłkarze czy piosenkarze) którzy też słabo czy średnio radzili sobie w szkole. A głupkami to nie są.
Wystarczy spojrzeć na kosmiczny rozwój Saula Alvarez, po porażce z Floydem Mayweatherem Jr
Czy będzie papierowa wersja książki?
Przynaje się...
Miniaturka mnie zachęcił xDD
6:02 nie do pomyślenia? A co z czarnkiem
Przyznam, że mi się nie podoba, to że tak za duż o wspomnacie o tym audio/e boocku, nie to, że brzmi to już jako desperacja ale za to, że po prostu jest to męczące i po prostu nudne do znudzenia i już.
Druga sprawa to, jeśli ktoś ma problemy ze skupieniem kiedy słucha, polecam ściszyć głośność na granicę słyszalności i jeżeli ucho się przyzwyczai to ściszyć jeszcze bardziej aż do rzeczywistej granicy. Ja tak właśnie zrobiłem i wydaje mi się, że dość długo utrzymywałem swoje skupienie, no na pewno dłużej niż zwykle przy tego typu takiej tematyce.
Problem polega na tym że A.H. skończył szkołę średnią, po nie przyjęciu na wiedeńską ASP i doradzeniu architektury nie chciał, to była śmierć jego marzeń i początek ścieżki którą dobrze znamy
Przypowieść o Kainie i Ablu zawsze pozostanie aktualna jako wskazanie jednej z głównych przyczyn zła - zawiść będącą efektem porażki i poczucia niesprawiedliwości. Zawistne stwierdzenie, że łatwiej i przyjemniej będzie zniszczyć zastany świat i go "naprawić po swojemu" niż zmienić samego siebie. A najlepiej zacząć od zniszczenia tych, którym akurat się powodzi - skoro odnieśli sukces, to muszą być winni cudzej porażki.
Ma rację. Nie będę zaprzeczac👍
10:56 jak to "jednej z największej zbrodni"?? Jaka była większa zbrodnia niż to co zrobili?
Czemu pominięty został Herman Goering?
Głos ma racje.
Mam kilku znajomych którzy są lub byli w wojsku, okazuje się że wcale to nie są inteligentni ludzie, wręcz przeciwnie. Są wśród nich emerytowani oficerowie
Ładna miniaturka.
13:25 tam jest o jedną czaszkę za mało . Powinno być ***** ***
Nie ma czegoś takiego jak złe emocje, emocje poprostu są. Siłownia nie jest sposobem na złość, ponieważ jeszcze bardziej ta złość zostaje wpompowana, lepiej pobiegać.
1 minuta tego filmu brzmi prawie tak samo jak moje wypracowanie na historie z przed roku
A gdzie Goering? Ten był również załamany porażką ale pierwszej wojny
Konsultuj proszę wymowę imion i nazwisk, bo dla kogoś, kto zna Niemiecki to kilka razy w tym odcinku zakuło w uszy...
Hm, trochę mam problem, bo pracowałem lata z niepełnosprawnymi
Często byli upokarzani z okazji swojego stanu, to raczej nie ich porażka, a reagowali mocno różnie.... często byli to po którymś razie złamani ludzie i niewiele da się zrobić.
Drogi autorze - porównaj maturę z początku XX wieku, do dzisiejszej.
Można to zrobić na podstawie biografii Edyty Stein, to naprawdę nie jest jakoś dobry argument IMHO
Himmler jest łudząco podobny do Niedzielskiego... Przypadek ? Nie sądze :]
Masakra... Moja ex miała stresująca pracę i właśnie cały wkurw odreagowywała na... Naszym związku. Co jakiś czas jak miała klops w.pracy to wkurw szedł na mnie. W sensie stawała się zimna i powątpiewała w naszą relację. Koniec końców wczoraj, w moje urodziny zerwała. Nieźle te baby mają nawalone we łbach...
Ribbentrop znał kilka języków i potrafił się odnaleźć w biznesie na szczeblu międzynarodowym,ale jego nauczyciel mówił, że był najgłupszy w klasie.... JAK??? Widocznie nauczyciel był za głupi ażeby to, widzieć w nim potencjał.To jest przykład,że papierem można sobie dupę podetrzeć jak jesteś zdolny. Wykształcenie to wielkie słówko które mało znaczy.
13:15 Heindrich zmarł w 1942 po zamachu na niego w Pradze więc nie wszyscy w 1945 i 1946
Zabili go czescy partyzanci a on sam był jednym z Architektów Holokaustu
Uczestniczył w konferencji w Wannsee gdzie planowano ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej
A mało jest takich
No właśnie Mao?
To brzmi troche jak rozprawka na maturze
To wiele wyjaśnia
porazki to szczeble sukcesow
Srandemia pokazała jak wielu ludzi utopiłby w łyżce wody sąsiada ( a nawet kogoś z rodziny)
Jak główne media, politycy szczuli ludzi na siebie, zachęcali do donosów
To przerażające ile ludzi , nawet wykształconych nie obchodziła logika, merytoryka
Zgroza
A co wtedy, jeśli porażka prowadzi do depresji?
Porazka jak i sukces to punkty w zyciu z ktorych mozna przejsc do depresji. Np. Tyson Fury, ktory po zdobyciu wszystkiego w boksie zawodowym rok pozniej byl wrakiem czlowieka. George R. R. Martin po wielkim fiasku swojej kolejnej ksiazki zamist popasc w depresje zabral sie za produkcje / scenariusze filmowe, a lata pozniej napisal Gre o Tron. Porazka i sukces to dwie strony tej samej monety i czasem ciezko ocenic co jest bardziej potrzebne czlowiekowi. Co by bylo gdyby A. H. sprobowal 3 raz wystartowac na asp i sie dostal?
Im się udało a jaka jest twoja wymówka?
Eeeee... Jest dokładnie na odwrót ...
Najważniejsze aby znać język wroga dlatego wszyscy w Polsce mówimy pi Polsku ❤️
Stalin w młodości także był bardzo źle traktowany. No i również dopuścił się ogromnych okrucieństw.
W Polsce to Pinokio
Czekam na coś pozytywniejszego, bo ostatnio tematycznie same smuty :( Ze wszystkiego wyciąga się jakiś pozytyw, ale wiadomo o co chodzi.
Czy porażka może ukształtować bohatera?
Mam na myśli czy porażka Może motywować człowieka do bycia pomocnym dla innych do tego aby wspierać innych itd
Tak. Znam taką osobę. A jednak może nawet i dwie.
Ja znam takich ludzi jak w tym materiale z pracy. Fajnie mobbinguja ludzi i odnosza sukcesy bo polakom sie to podoba.
"Miej wyyebane", "przyjmuj na klatę", "broń kobiety", "wykazuj inicjatywę", "chłopaki nie płaczą", "staraj się bardziej, facet jesteś!", "kobiet się NIGDY nie bije" - to wszystko to plerdolenie, które się wmawia mężczyznom i uzależnia ich poczucie własnej wartości sugerując, że to są atrybuty męskości. Goowno prawda, to są atrybuty cuckostwa a nie żadnej, kur.., męskości! Skończmy z tym seksizmem!
To jakie są te atrybuty?
Tylko żeby każdy zrozumiał źródło swej porażki/porażek i jak do tego doszło, przez kogo/co, co spowodowało, kto się przyczynił, jaka była przyczyna, źródło, tak od urodzenia i czy w innych warunkach, realiach, stanie byłyby to rzeczywiście porażki. Mało kto to ogarnia, bo nie jest w stanie poszczególnych czynników, składowych przeanalizować jak dochodzi do porażek, co wpływa, przyczynia się, pomaga, sprzyja i co jest wynikiem. Temat rzeka, podobnie jak to, dlaczego pewna grupa nie odnosi porażek, a same sukcesy i to ma zapewnione, zagwarantowane, zarezerwowane. Podobnie kto i dlaczego ma prawo/pierwszeństwo do sukcesu i żadna bessa ich nie dotyka, żaden dług, żadne koszty, straty, szkody. Zawsze z korzyścią, na wozie, w korzystnym/opłacalnym położeniu/pozycji. Przypadek? Nie sądzę :):) Pewnie się gorliwie modlą do ich prywatnego boga i dlatego ten ich słucha, darzy, szczęści, sprzyja, chroni, broni, reprezentuje, zabezpiecza, strzeże przed upadkami, stratami, błędnymi decyzjami/wyborami.Bóg im dobrze ściele, dba i troszczy się o nich, zabiega, opiekuje, że im nic złego się nie przytrafia. Bóg ich dobrze naprowadza, doradza, a oni mu się odwdzięczają, dziękują i są dumni/zaszczyceni :). Co by poczęli/zrobili bez boga? Ślepi, głusi, głupi by byli, a nie oświeceni, natchnieni, namaszczeni, wywyższeni, wyróżnieni :)
Dokładnie!
@@Kozioloutsider łyknij czerwoną pigułkę to się dowiesz.
Ci którzy to wprowadzają, popularyzują, lansują, promują, rozpowszechniają, to wiedzą co robią. A nie robią tego bez celu, bez powodu, bez interesu. Człowiek ma być jak z plasteliny, a jego kształt, mentalność, osobowość, zachowawczość zgodna z normami/standardami/wymogami/kryteriami modelu wytworzonego/opracowanego przez możnych/władnych/sprawczych tego świata :)
To jest w genach i tak juz zostaje
Wermacht na miniaturce? Nie wiem, ale się dowiem
Nie widzę związku miedzy wyksztalceniem a odniesieniem sukcesu.
A co z Megelem on też był wykształcony
Źle zakeśliłeś Bormana , to ten obok .
Ta końcówka wymiata ,Stalin poniósł konsekwencje sowich działań ze ja pierdole
8:08 SS*
I kto mi powie, że nie da się osiągnąć sukcesu bez matury :D
Wspomniałeś że żaden nie miał 1.80 cm wzrostu, jakby to był wyznacznik czegoś dobrego
A nie jest? :)
@@KulKulKula zależy dla kogo, dla porywacza nie
Ale pomaga to zwykle dla zwiększenia pewności siebie.
Nie do końca się zgadzam że to co pchnęło Hitlera do tego co zrobił to żal za odniesione porażki. Owszem to że dwukrotnie nie dostał się na studia miało znaczenie ale wątpię że żal za to został przelany na wywołanie wojny. Partia Hitlera odniosła sukces bo wyciągnęła Niemcy z głębokiego kryzysu na długo przed drugą wojną światową. Może współpracownicy Hitlera nie byli wyedukowani ale to nie znaczy że byli niekompetentni. Po tym co osiągnęli jestem daleki od tego aby przypisać im niekompetencję. Znane są przecież przypadki wykształconych idiotów i nie trzeba daleko szukać wystarczy popatrzeć na obecny Polski rząd.
Odniosę się wobec motywów działania tych ludzi. Rozdzielanie ich wobec otoczenia i przypisywanie nie tyle głównym motywom, co przewodnim, byłoby błędem, gdyż pomijany jest jeszcze aspekt historyczny kraju, w którym rządzili. Nie pomijajmy też wpływu i pieniędzy sowieckich i najgorszej szui, jaka po tym rejonie świata chodziła po ziemi - Stalina. Gdyby nie ten człowiek, to nie byłoby lodołamacza rewolucji, jakim stał się akwarelista z Austrii.
Coś w tym jest
Nie chciało mi się oglądać tego filmiku, ale damn, ta miniaturka mnie zmusiła
Który u nas w rządzie osiągnął coś sam ? Chyba żaden
@Yyy Rrt wcale bez przekrętów :)
Nie matura a chęć szczera zrobi z Ciebie oficera ;-)
Powtarzam nie ma nie ma dowodów, że wiedział NIE MA jest nagroda 500 tys funtów za wskazanie choćby cień dowodu że wiedział
Powtarzam nie ma
Speerek jagodowy
Kompetencje to nie formalne wykształcenie. Ci byli po prostu najlepsi w swoim fachu w tej ideologii, ale popierały ich miliony. Wśród tych milionów byli też profesorowie, milionerzy, czołowi artyści, sportowcy i naukowcy. Przykład nazistów jest tu tendencyjny. Apropo kompetencji - nie Dżozef tylko Jozef.
Złe emocje zawsze przelewam w zemstę 😈 a Pana Adolfa i kompanów jego popieram, sama bym tak zrobiła gdybym miała okazję 😌
o___0
polecam iść na psychoterapię
@@polishdoomergirl idź sama, ja nie muszę 😉
@@littlecapricorn nie będę nikogo zmuszała, w przeciwieństwie do ciebie
Tak jak było na końcu każdy czyn niesie za sobą konsekwencje
13:12
Reinhard Heydrich zginął akurat w 1942
reszta się zgadza
Dżozef?
Materiał jak zwykle ciekawy i merytoryczny, ale niestety klikbajtowo miniaturka sugeruje przedstawiony problem, w przeciwieństwie do tytułu, a myślałem, że będzie to film o ogólnych porażkach, a nie porażeniach nazistów.
Serio? Matura nie jest wyznacznikiem inteligencji i wyższości. Po co zatem podkreślać że bez niej to cud zajść wysoko. Matura to bzdura
Moim zdaniem poniekąd jest. Jeżeli ktoś po cyklu nauki matmy w szkole, mając kartę wzorów, nie potrafi napisać na 30% to nie świadczy o nim dobrze. Zupełnie inaczej, jeżeli ktoś ma pomysł na siebie i po prostu do matury nie podchodzi.
@@elam3537 Nie świadczy dobrze ? Co masz na myśli? Wiesz ile jest ludzi którzy mają problem z nauką i nie wynika to z ich lenistwa? Ja np. Nigdy nie mogłam się nauczyć matematyki i nigdy jej rozumieć nie będę, choć wielokrotnie się starałam. Tak samo zdanie prawa jazdy, są osoby które nie mają predyspozycji i tyle.
@@littlecapricorn nie swiadczy o nim dobrze ma oznaczac ze ma niski poziom inteligencji. Problem z nauka nie wynika z lenistwa tylko wlasnie z wspomnianej inteligencji ktora ulatwia szybsza nauke i szczegolnie przydaje sie w matematyce w ktorej jest potrzebne logiczne myslenie . Inteligetniejsi ludzie nawet bez szczegolnie dlugiej nauki zrozumiaja więcej niz osoby o nizszym IQ uczace się dłużej. Co do prawa jazdy to jest to loteria czy akurat popelni sie blad na egzaminie czy nie, z tym ze bycie lepszym kierowca oznacza mniejsza ilość popelnianych bledow i wyzsze prawdopodobienstwo zdania egzaminu
Każda porażka jest po coś 😉
Zawsze może otworzyć firmę i zatrudnić studentow za frajer.
Pamiętajcie, że film Joker z 2019 roku jest w zasadzie dokumentem
A ci mityczni naziści to byli eskimosi? Ani raz nie powiedziałeś że to o Niemców chodzi.
Tak, bo nikt kurwa nie czai że o Niemców...
@@samael9418 żebyś wiedział że nie wiedzą
@@samael9418 Naziści nie byli tylko w Niemczech, Nazista to ten co działa i wspiera poglądy narodowego socjalizmu, tutaj nie chodzi o narodowość a o poglądy.
@@sebster5926Chyba masz na myśli totalitaryzmu, nie socjalizmu...
@@samael9418 narodowy socjalizm to pełna nazwa od skrótu nazizm
Niemcy w 39' chcieli być liderami na świecie a wyszło im w 2007 ale liderem w europie. tak czy siak udało się Niemcom :)
Ja tam zawsze weszylam niepowodzenia wokol mnie I sie ulatnialam. To oczywiscie nie byly moje nieopwodzenia bo ja patrze tylko na siebie I nie ciagne za soba gowna.