Prawo Lustra / Syndrom Lustra - Dlaczego widzimy swoje wady u innych? (metoda autorefleksji)
Vložit
- čas přidán 26. 01. 2022
- Prawo Lustra (Syndrom Lustra) to znane w psychologii zjawisko, które można wykorzystać do własnego rozwoju osobistego i zmiany.
Jeżeli szukasz ciekawej metody na pogłębioną autorefleksję, to w tym filmie znajdziesz konkretną podpowiedź.
Dziś mam dla Ciebie bardzo ciekawy temat, którym będzie Prawo Lustra (inaczej Syndrom Lustra).
Omówię ten temat w najbardziej prosty sposób, aby nie był to jakiś wykład z teorii psychologii, ale coś, co ułatwi Ci codzienne życie i lepsze zrozumienie siebie.
Czy zastanawiałaś się kiedyś, dlaczego denerwują Cię pewne zachowania u innych osób?
Dlaczego czujesz tak wielką irytację, kiedy ktoś robić coś lub mówi w ten konkretny i drażniący dla Ciebie sposób?
Dlaczego już sama obecność niektórych osób działa na Ciebie jak czerwona płachta na byka?
Dlaczego pojawiają się te silne i często negatywne emocje?
Takie wzburzenie emocjonalne może właśnie wyjaśnić Prawo Lustra.
Jak działa Prawo Lustra? To prosta zasada psychologiczna, która mówi, że bardzo często przeszkadza nam w innych to, czego sami w sobie nie lubimy.
Bardzo często skrywamy głęboko swoje słabości i cechy, których u siebie nie lubimy. Czasami nawet nie jesteśmy świadomi tego, czego w sobie nie lubimy, jednak bardzo łatwo nam jest to wyłapać u drugiej osoby.
Kilka przykładów:
- ona tak wszystkich obgaduje i stale plotkuje, nie mogę już tego słuchać
- kiedy on weźmie się do jakiejś poważnej pracy, siedzi w domu, nic nie robi i nawet się nie stara tego zmienić
- kiedy ona przestanie wrzeszczeć na tego biednego męża, mogłaby mu dać trochę spokoju i przestrzeni
- kiedy on w końcu dorośnie i ułoży sobie życie, kiedy przestanie rozglądać się za kolejnymi partnerkami i się w końcu na coś zdecyduje
- ona naprawdę nie potrafi zajmować się dziećmi, są całkowicie rozpieszczone i nie da się z nimi wytrzymać
Tak właśnie działa Prawo Lustra, widzimy swoje wady u innych, a u siebie ich nie dostrzegamy lub nie chcemy ich zauważyć.
Jednak Prawo Lustra można wykorzystać na swoją korzyść i dla własnego rozwoju.
Jeżeli jest nam ciężko przyznać się do słabości i wad. Jeżeli nie wiemy, co nam w sobie naprawdę przeszkadza, możemy zacząć obserwować, jak oceniamy innych ludzi.
Co przeszkadza Ci u innych?
- Jakich zachowań u innych osób nie lubisz?
- Jakie osoby Cię drażnią?
- Jakie słowa lub sposób mówienia Cię irytuje?
- Jaki sposób myślenia wydaje Ci się dziwny u innych?
- Dlaczego wpadasz w złość, kiedy tylko w Twoim otoczeniu pojawia się jakaś konkretna osoba?
Prawi Lustra może być pomocne w lepszym poznaniu i zrozumieniu siebie.
Może skłoni Cię to do myślenia, co sama robisz źle?
Mogą być to naprawdę drobne rzeczy, ale zdarzają się poważne trudności, do których przez lata nie chcieliśmy się przyznać.
To nie jest łatwe ćwiczenie. To forma autoanalizy (autorefleksji), która ma na celu pokazać Ci obszary do zmiany i rozwoju.
Wykorzystując Prawo Lustra możesz w końcu zacząć dostrzegać u siebie te cechy, które irytują Cię u innych.
Nie rób jednak sobie wyrzutów i nie wpędzaj się w poczucie winy.
To, że zauważyłaś te cechy lub zachowania, to dopiero początek pracy nad sobą. Nie znam osoby, która w jeden dzień pozbyłaby się wszystkich niechcianych cech i zachowań. To proces.
Prawo Lustra może być dla wielu z nas jak kubeł zimnej wody.
Czy ja naprawdę taki jestem? Czy ja naprawdę działam na nerwy innym osobom w ten sposób? Czy inni reagują na mnie tak, jak ja reaguje na te osoby, które mnie tak mocno drażnią?
Ciekawym rozszerzeniem Prawa Lustra może być to, że pewne zachowania u innych denerwują nas z innego powodu. Chodzi o zazdrość.
Prawo Lustra może nam pokazać, że przeszkadzają nam u innych zachowania, których sami pragniemy. Jest to coś, co chcielibyśmy mieć, ale z jakichś powodów nie możemy sobie na to pozwolić.
Możliwe, że podjęliśmy jakąś decyzję, której w głębi serca żałujemy i teraz przeszkadza nam to, jak widzimy, że ktoś w podobnej sytuacji podjął inną decyzję i jest szczęśliwy.
Przykłady:
- jak ona mogła odejść od męża, może był czasem agresywny i coraz więcej pił, ale ona go po prostu zostawiła
- jak on mógł zmienić pracę i przejść do konkurencji (po tych wszystkich latach)
- jak on mógł się oświadczyć po roku
- jak ona mogła się wyprowadzić od rodziców
Tu Prawo Lustra pokazuje nam, w jakich momentach i sytuacjach, przemawia przez nas zazdrość.
To również dobry moment, aby zastanowić się nad sobą. To czego zazdrościmy może być dla nas bardzo ważne. Czy jest jakiś sposób, abyśmy to zdobyli? A może musimy pogodzić się z przeszłością i iść dalej?
Każdy z nas ma w sobie coś, czego nie lubi. Prawo Lustra może pomóc nam to odkryć.
Ten nasz cień zawsze jest blisko. Jednak nie zawsze jesteśmy świadomi jak na nas wpływa. A świadomość jest pierwszym krokiem do zmiany.
Prawo Lustra może pomoc nam odkryć emocje, które od jakiegoś czasu dusimy w sobie. Zacznij uważnie przyglądać się swoim reakcjom na osoby z otoczenia. Co Cię drażni? Może to coś, co masz w sobie. A może to coś, czego zazdrościsz w skryciu.
Myślę, że warto wspomnieć o lustrze odwróconym. Posłużę się przykładem. Wyobraź sobie, że nie znosisz egoizmu u swojego partnera lub przyjaciela. Jeżeli zadziałała tu teoria lustra odwróconego, być może drażni Cię jak mało dbasz o siebie samego i jak bardzo brakuje Ci poczucia własnej wartości. Może dbasz o otaczające Cię osoby, ale nigdy o siebie, odpychając na bok to, co czujesz.
Więź z drugim człowiekiem ujawnia ważne informacje na nasz własny temat. To element niezwykle cenny jeśli chodzi o rozwój i samopoznanie. Dziękuję za ten temat. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie.
@@WhiteAmarylis również dziękuję, pozdrawiam
Dziękuję za oświecenie. Odsunęłam się od przyjaciółki singielki właśnie z tego powodu- jej egoizmu. Drażni mnie to, gdy ludzie zaczynają wypowiedź od Ja. A to właśnie mnie ktoś określił mianem 'ratowniczka ' - biegnę na pomoc rzucając swoje sprawy i kiedy zaniedbam coś w swoim życiu, to łatwo to usprawiedliwiam, że przecież ktoś był w potrzebie- a ja i moje to później.
Jakbym widziała siebie, zawsze narzekam i krytykuję swojego szwagra który całe życie był rozrzutnikiem i źle skończył bo sama jestem delikatnie mówiąc mało oszczędna i gdzieś tam w środku boję się że skończę podobnie. A tak ogólnie to gdzieś przeczytałam że człowiek najczęściej czepia się u innych tego z czym sam ma największy problem.
Swiete slowa :-)
Cala
Prawda
Kazdy musi zaczac zmiane od siebie❤
Bardzo mądre. Nie wiedziałam , że jest to jakoś nazwane w psychologii.
Gdy myślałam o tym zjawisku ,to zawsze obrazem były dla mnie słowa Ewangelii -najpierw wyjmij belkę ze swego oka by móc potem wyjąć drzazge z oka brata
Poznałem taką kobiete, której wszystko drażniło we mnie, a mówiła o wspólnym życiu i ślubie. Oczywiście nic z tego nie wyszło, jak z innymi 30 facetami przed demną. Żaden facet nie był dla niej idealny, ale niestety nie patrzyła jaka ona jest i jak sama prowokuje kłutnie o wszystko itd.
0🥰🥰🥰🥰🥰
Prawda tak, po prostu z życia wzięta. Pozdrawiam serdecznie.
Relacja u osób którzy mają podobieństwo negatywnych cech i zachowań jest mocno napięta nasycona wzajemną niechęcią gniewem i frustracją.
Gdy ktoś zachowuję się lub mówi coś w taki sposób który mnie drażni robię mu efekt lustra. Odbijam na sobie jego zachowanie żeby uświadomić jemu że robi lub mówi coś głupiego nieadekwatnego do sytuacji
Takie działanie jest bardzo skuteczne bo ludzie mają możliwość zobaczyć na karykaturę swoich absurdalnych zachowań i podejmują refleksję nad sobą.
Yoshinori Noguchi odtwarza to prawo w swojej książce “Law of Mirror” (“Prawo Lustra”). Przemienił je w piękną historię, która wyciska łzy z oczu. Historię, która skłania do myślenia, ale przede wszystkim mobilizuje do zastanowienia się nad przebaczeniem ludziom i sobie. Polecam
Dziękuję i czekam z niecierpliwością na materiał o cierpliwości 🙂
Dobrego dnia wszystkim🙂
Niedawno Pana odkryłam... Dziekuje bardzo... to bardzo pomocne co Pan mowi! Dziekuje!
Uważam że zazdrość to naglupsze co można robić. Zajmuje czas, nie rozwija i nic nie daje. Przecież kazda decyzją pociąga za soba konsekwencje pozytywne i negatywne. Uważam że zdrowo myślący człowiek nie zazdrości. Ja o wrecz niektórych podziwiam za decyzje bo szanując ich wybory wiem że to nie moja bajka. To.podobnie jak z toksykami. Zadają rany emocjonalne ale z drugiej strony dają bezcenne lekcje.ucza tego co nawet nie przemykało przez np. moje myśli. Wystarczy słuchać i.miec oczy szeroko otwarte. Myślę ze kazda inteakcja z drugim człowiekiem ma sens pod warunkiem że zamiarem tego drugiego nie jest pobicie, zastrzelenie, zniewolenie lub inną forma unicestwienia drugiego człowieka. Wtedy intuicja powinna dać sygnał do ucieczki lub obrony. Pozdrawiam
Nic nowego. Już w XVI wieku św. Ignacy Loyola mówił że "w drugim człowieku najbardziej drażni nas to, co w nas samych jest nieuporządkowane"
Dziekuje pieknie za Pana,otwierajace na proces zdrowienia,pozdrawiam.
u kogoś widzimy drzazgę w oku a u siebie belki w oku nie dostrzegamy.
To bardzo ludzkie, bo nie lubimy u siebie widzieć tej tzw.belki w oku, ale już u innych ...na pewno pana wykład uzmysłowił nam, że warto z tym lustrem coś robić, pracować nad sobą...ja też czasem😄 dobre przykłady z życia , dzięki 👍
Takich odcinków i tematów mi brakowało!
jesteś przekozak jeszcze nikt z taka precyzja i dokładnością nie omówił tego zagadnienia wielkie dzięki ostatnio się nad tym tematem mocno zastanawiam i rzeczywiście to działa aż się można dobrze z siebie pośmiać pozdrawiam cie :-)
Super mieszkam w Szwecji i Dziekuje ze przez przypadek pana znalazlam
Czesto znajduje sie w takich sytuacjach tylko ze ja Jestem swiadoma tego ale Jestem juz tum zmeczona ze Jestem atakowana ale odchodze momentalnie i nie wchodze w glupie dyskusje
Tak odwrocone lustro..😮Bezcenne😊
Dziękuję bardzo i mądre wykłady 🙂
Mnie denerwują ludzie którzy krzykiem pokazują ,że tu rządzą .Mój ojciec taki był a my nie szanowaliśmy go przez to i lekceważyliśmy .Krzyczał bluźnił a mama i tak powiedziała o co chodzi i każdy jej się słuchał .Są osobiście myślę ,że jestem podobna do swojej matki zazwyczaj mówię do ludzi spokojnie i potrafię dobrze organizować pracę . Irytujące osoby dla mnie to te które krzykiem i zastraszaniem wymuszają posłuszeństwo a ja wiecznie buntuję się przed takim traktowaniem mnie ale i innych osób w pracy .
Fajnie ze o tym mówisz, ludzie którzy sami tego nie widza, powinni pracować nad sobą....część
A Ty co widzisz u siebie?O to tu chodzi
Taka prawda, jest to rzeczywiste, dzięki, pozdrawiam 👍🙌
Panie Patryk dzieki ze przekazujesz, pewne ksztalty osbowe.Lustro uzywam codziennie.Zycie to nie bajka.Potrzeba sie doksztalcac caly czas.Teraz mamy wyszukiwarki w Komp.To sa dopiero lustra naszego dnia powszedniego.Najlepiej sie to widzi pracujec w zespolach. Miedzy narodowych.Than you. God Bless to you.
Dziękuję. Piękny i wartościowy materiał. Ja czułam że tak jest, ale nie dokońca zdawałam sobie z tego sprawę. Pozrdawiam❤
Dziękuję,..
Nie znalam tej nazwy, ale samo zjawisko tak.
Jesli bylaby mozliwosc nagrania filmiku o aleksytymii to bylabym bardzo wdzieczna.
Dziekuje i pozdrawiam serdecznie. :)
Mnie najbardziej irytuje postawa "biedactwa", którą grała i gra nadal moja matka. Czy to także może być moja cecha? Nie zauważam jej u siebie, raczej tyle razy zostałam wykorzystana i nadużyta emocjonalnie przez osoby tzw. "bidulki", że mam nastawiony radar , żeby kolejny raz nie dać się wyfrajerować przez tzw. ofiary losu.
Naucz się w najwyższym stopniu asertywności i odmawiania tym, którzy chcą cię wykorzystać, a zobaczysz, że ich odgrywanie biedactwa przestanie cię irytować, a zacznie śmieszyć lub stanie się obojętne.
Ja miałam podobnie w wieloma osobami, w tym także matką; osobą wysoce manipulującą. Jakieś dwa lata temu, będąc już emocjonalnym i psychicznym wrakiem człowieka, powiedziałam stanowczo: DOŚĆ TEGO! Zrozumiałam, że sama pozwoliłam na to, aby inni niszczyli mi życie, bo ciągle chciałam zaspokajać ich potrzeby, a nawet jak nie chciałam, to to robiłam. Zamiast usunąć tę bezwolność z palety swoich zachowań, ja wkurzałam się na otoczenie, że tak mnie traktuje.
Podświadomie nie akceptowałam tego, że nie umiem odmawiać, że jestem wiecznie na czyjeś posyłki.
Dziś jestem innym człowiekiem. Coś we mnie pękło i w swoim sercu i umyśle kazałam wszystkim spier*alać. Dosłownie. Zrozumiałam wewnętrznie, że to jest moje życie i nie mam żadnego obowiązku zadowalać innych wbrew sobie. Zrobię to tylko wtedy, kiedy sama będę chciała. Czas był najwyższy, bo mam już 52 lata.
Teraz wiem, że żyję i nie odbieram tak gwałtownie czyichś prób manipulacji, bo to już nie mój problem.
@@Joanna_m.3410 Masz racje. Jesteśmy w podobnym wieku i widzę, że doświadczenia podobne. Też wkurzałam się na otoczenie, ale w końcu miarka się przebrała- mamusia oczywiście. Ale jeszcze zdarza mi się z automatu wpieprzyć w jakąś durną sytuację, w której nie chcę być. Dzięki za twój komentarz. U mnie jeszcze trochę pracy nad swoją asertywnością pozostaje do zrobienia. Pozdrawiam
@@grakowal8947 Powodzenia, dasz radę! 👍☺🍀
Często robię tskie ćwiczenie z dziećmi z którymi pracuje aby narysowały moja karykaturę i napisały co u mnie lubią a czego nie lubis. Cenna jest informacja zwrotną. Wykorzystuje to do korekty
Z dorosłymi bywsm ostrożna chyba że komuś ufam. Choć jedno spostrzeżenie przewija się we wszystkich wypowiedziach więc myślę że to zachowanie mam. Pracuje nad nią ale w otoczeniu w którym die zyje lubi się przypinki latki. Nie jestem zwolennikiem takiego podejścia.
Zastanawiam się, czy nie jest tak, że w odniesieniu do nas samych wypieramy coś, bo nie potrafimy tego zmienić a u innych potrzeba tej zmiany wydaje się łatwiejsza czyli u siebie też widzimy ... pozdrawiam 🙂
Dziękuję bardzo, prawo lustra jest ujęte jasno, prosto i przystępnie. Super ❤
Brzydzę się kłamstwem u kogoś. Czyli sama kłamię albo chcę kłamać? Wkurza mnie, że mąż nie pracuje, bo jestem pracowita i nie wyobrażam sobie obijać się tyle czasu. Zazdroszczę mu lenistwa? Nie! Inny przykład: potępiam zachowania psychopatyczne, czyli co? sama niby psychopatką jestem? Nie jestem ani nie chciałabym nią być. Dlatego uważam, że teoria luster i odwróconych luster jest naciągana
W tym prawie, trzeba uczciwie i rozsądnie patrzeć na różne sytuacje, które nas dotycą będź nie.
Jestem tego samego zdania.
Jestem po relacji z osobą narcystyczna i nie odnajduje w tej relacji i wydarzeniach metody luster.
To samo tyczy się relacji z moim ojcem, który jest chadowcem.
Nie trafia do mnie ta metoda. 🤷♀️🤷♀️
Do tej pory myslałam, ze to po prostu hipokryzja w połączeniu z zazdrością i próżnością
Děkuji Vám za skvělá a přínosná videa. Mám otázku ohledně zrcadla. Pokud Narcis nebo zneužívající toxický člověk argumentuje : Pokud ti něco vadí, srovnej se, je to tvůj problém. Jen ti dělám zrcadlo co sám nemáš vyřešené jinak bys byl v pohodě.
Myslím že mnoho lidí, kteří jsou zneužíváni, chápou zrcadlo právě špatně a to tak, že chyba je na jejích straně a tím jsou v začarovaném kruhu. Mohl byste prosím tento fenomén vysvětlit?
😀
Polecam książkę ☀️ Chata☀️.Niech każdy żyje swoim życiem☀️
A co z osobami, którzy mają empatię i potrafią wczuć się w sytuację innych osób?
Jeżeli przerobie temat to potem już mnie nie ta osoba/sytuacja nie będzie irytować? Czy zawsze nas irytuje tylko to czego nie jesteśmy świadomi?
@Patryk Wójcik. Panie Patryku czy są na Pana kanele Jeszcze jakieś filmiki w tym temacie?
Czy na to inaczej nie mówi się czasem projekcja?
A co może oznaczać jeśli irytuje mnie że mój ex narcyz żyje sobie komfortowo ze swoją nową kobietą, korzysta z życia, podróżuje i ma mnóstwo pieniędzy a mnie nadal depcze - czy to jest zazdrość ?
„Zauważ belkę w swoim oku, zanim znajdziesz źdźbło w oku kogoś innego”😂
Ta metoda jest błędna. Prosty przykład z brzegu,kiedy ktoś je zupę i mlaska,siorbie przy tym jak prosiak,a ja tego nie robię, bo poprostu wiem ,że tak nie wypada ,to gdzie tu jest problem u mnie?Jesli ten osobnik ma brak manier,i pierdzi przy kimś, bo mówi ze to na zdrowie, a ja tak się nie zachowuję, to gdzie tu jest moje odbicie?
Poprostu ta osoba jest egoistą i myśli o swoim komforcie życia, bo tak mu się podoba i ja muszę się do tego dostosować.
Och samo życie.
To nie ma być problemem u Ciebie ... to po prostu dużo mówi o Tobie. Nie w każdym przypadku jest to problem ...
Prosze mi powiedzieć co z sytuacją kiedy nie akceptuje u innych agresji /przemocy. Wydawało mi się to zdrową ,własną granicą… a to oznacza ze ja mam z tym jakis klopot nieśwoadomy?
To oznacza że cenisz sobie ludzi szanujących innych 🙂 w Twoim przypadku to lustro odwrócone ale nadal to jest o Tobie. Pozdrawiam serdecznie 🙂
A co jeśli ja kocham zwierzęta i ich nie krzywdzę a widzę jak robią to inni?
Witam .Nie mogę zrozumieć prawa lustra jeżeli chodzi o zdrady partnerskie.Sama uważam,że wartości ma związek monogamiczny a partner co jakiś czas ma odskoki,przy czym nie są to kobiety najwyższych lotów.
Proszę o wyjaśnienie bo z tą myślą nie daje sobie rady.oczywiście zdrady są realne.
Panie Piotrze czy może Pan się do tego ustosunkować?
Bardzo proszę
Szkoda, że brak odpowiedzi...
@@anikakob548 ... może dlatego brak odpiwiedzi, bo imię osoby do której się ta Pani zwraca jest nieprawidłowe 🙂😉
Nie Panie Piotrze a Panie Patryku to już do Pani Marzeny pisze 😉🙂
Denerwuje mnie Pana nadmierna gestykulacja... Czy to oznacza, że we mnie jest problem😆
Czemu ci prelegenci tyle gestykulują, czy to jakaś super nowoczesna psychologiczna nowinka i ci ślepo za nią podążają? Mi to przeszkadza w harmonijnym odbiorze merytorycznych wartości.
Ciekawe, czy tu - *w tej nieakceptacji gestykulacji prelegent*- też działa prawo lustra? 😉
MIALO BYĆ: prelegenta😉
@@anastazjaseul9556 dobre
Za bardzo się Pan wyczuwa? Bo ta gestykulacja za dużo jej )
Pewnie sama gestykulujesz, skoro ci to przeszkadza 😉🤪