Dlaczego ktoś zostaje świadkiem Jehowy? Strasznicowe Szorty v7
Vložit
- čas přidán 3. 10. 2020
- Podczas naszego dzisiejszego spotkania, opowiemy wam o nadziei zmartwychwstania - jednej z najważniejszych nauk świadków jehowy. Okazuje się, że ta nauka jest tak prosta jak to by się mogło wydawać. Wyjaśnimy jak wg. świadków Jehowy, bedzie przebiegać ten proces oraz opowiemy co według nas jest w tym wszystkim nie tak.
Ponadto poruszymy trudny temat, jakim jest zachęcanie wiernych do bycia gotowym, na największe poświęcenie, jakim jest oddanie własnego życia w imię zasad tej organizacji. Jak zwykle na luzie, aby uprzyjemnić tę szarą i ponurą niedzielę.
Jeśli uważasz, że Światusy są potrzebne społecznie, rozważ wspieranie nas na Patronite patronite.pl/swiatusy
Nasza codzienność:
Sara: / sara_pisze oraz blog sarapisze.pl
Edwin: / guru_reklamy
Nasza firma: premiumad.eu oraz planeryscienne.pl
************************************
LICENCJE / UZNANIE AUTOSTWA
Wallpaper by Kevin MacLeod
Link: incompetech.filmmusic.io/song...
License: creativecommons.org/licenses/b...
Glitter Blast by Kevin MacLeod
Link: incompetech.filmmusic.io/song...
License: creativecommons.org/licenses/b...
Artykuł który omawiamy pochodzi z czasopisma Strażnica, wydawanego przez świadków Jehowy i jest również dostępny dla każdego na stronie jw.org oraz stanowi własność intelektualną Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania. Jeśli w filmie pojawiaja się wykresy, grafiki, mapki to również pochodzą z tego samego źródła.
Źródło: www.jw.org/pl/biblioteka/czas...
ja też nie mogę uwierzyć,że w to mogłam wierzyć.....
🙆♂️ Łapiemy się za głowę.
Poznałem Świadków dawno tamu,w momencie gdy rozwodziłem się żoną,łakomy kąsek.Różnie to było,nie raz przygotowywałem się do chrztu,nawet głosiłem nieoficjalnie.Zacząłem studium w 1993 roku,i w zborze byłem chyba najbardziej długim studentem,bo do 2013,(20 lat)nie zdołali mnie przekonać,ta ich hierarchia,żadnego własnego zdania.Ostatnio popadłem w tarapaty,i już były starszy dzwoni,bo wie o sytuacji(ale k....skąd),nie mam z nimi kontaktu od 10 lat.Ktoś życzliwy doniósł,że jest owieczka.
"Dla należycie uporządkowanego umysłu śmierć jest tylko początkiem nowej, wielkiej przygody." - Albus Dumbledore
Pamiętam, że ta nadzieja na zmartwychwstanie i życie wieczne to było coś czego szczerze nienawidziłam w organizacji.
Miałam jakieś 5 lat, gdy w okropny sposób umarł nasz pies. Zapytałam wtedy czy zwierzęta też zmartwychwstaną i będą żyć wiecznie. Usłyszałam, że nie i tylko ludzie. Stwierdziłam wtedy, że to będzie piekło, bo nie tylko nie odzyskam swojego psa, ale czeka mnie wieczność, w której każde zwierzę, do którego się przywiążę będzie umierać, a ja będę przez wieczność cierpieć ból i płakać za kolejnymi pieskami, kotkami i po co mam głaskać lewki w raju jak one będą umierać. Potem kiedy modliłam się przed snem do Jehowy prosiłam, że ja nie chcę do raju, mogę być grzecznym świadkiem, ale ja nie chcę przeżyć Armagedonu 😆
Zabawne, bo parę lat później (nadal to była podstawówka) strasznie zainteresowałam się wszystkim co dotyczyło 144 tysięcy, bo może jednak pójdę do nieba i ominie mnie koszmar raju. Co ciekawe kiedy zgłaszałam się do chrztu (wciąż jako dziewczynka) miałam tylko trzy motywacje: to by mojemu ojcu nie odebrano przywilejów w zborze (za to że jego rodzina jest słaba duchowo), że może w końcu coś poczuję do tej religii i że może na chrzcie doznam jakiegoś oświecenia niczym Jezus, że mam nadzieję niebiańską i ominie mnie horror raju.
Dzisiaj wydaje mi się to zabawne i trochę ironiczne, że coś co przyciąga ludzi do tej organizacji (wizja raju) dla mnie była koszmarem i piekłem, od którego już jako pięciolatka chciałam uciec.
Jestem ciekawa czy ktoś z osób wychowanych wśród świadków czuł podobnie czy tylko ja byłam taka dziwna 😉
A to bardzo ciekawe, że Świadkowie uważają, że zwierzęta nie będą w raju żyć wiecznie... Przecież według nich Bóg ma przywrócić raj na ziemi - taki jaki był w ogrodzie Eden. A w ogrodzie zwierzęta chyba nie umierały dopóki Adam z Ewką nie zgrzeszyli? Ponoć to od zjedzenia przez tych pierwszych grzeszników owocu figi z zakazanego drzewka cierpieć miała cała ziemia, łącznie z biednymi zwierzątkami... Chyba Świadkom coś się pomieszało. Nawet nie wiedzą, że będą w przyszłości wegetarianami (jak już dotrwają do raju😉). Powinni się już przygotowywać bo przecież armagedon tuż tuz...
Ja zawsze mówiłam "Lepsze znane piekiełko niz nieznany raj" 🙂 Tez mnie jakoś ten raj opisany w Biblii nie pociągał. Ograniczenia przez całą wieczność? Nieee
czekam na epilog jak świadek na armagedon!
Ja Katolik napisałam kiedyś coś takiego w sprawie Zmartwychwstania:
Zmartwychwstanie Pana
Po nawałnicy cierpienia, bezdennego bólu, oskarżeń, wzburzonego morza bezsensu, zmartwychwstanie Pana jest dla mnie wypłynięciem na spokojne wody, gdzie cały ten trupi taniec przepada z hukiem w otchłań i odtąd nie ma już zbędnych pytań, dociekań, dręczących myśli i jest tylko niekończące się spotkanie przyjaciół po latach, wzrok pełen akceptacji i uśmiechu, miłość, radość i przebaczenie sobie i innym. Jest już dobrze i tak będzie na zawsze.
Pozdrawiam Was serdecznie ❤️
Już jest grubo a będzie jeszcze bardziej! Super, nie mogę się doczekać :)
Nigdy jakos specjalnie nauki KK nie przekonywaly mnie, chodzenie do kosciola to byla nuda, poza tym bylo tam przewaznie zimno i dziwnie "smierdzialo", rodzice oczywiscie Katolicy, ale nie praktykujacy, w domu zero tematow o religii, wiec luzik. Do kosciola praktycznie chodzilismy tylko w czasie swiat lub jakis slubow czy pogrzebow. Kiedy skonczylam 20 lat przyjechala do nas ciotka Baska z zagranicy, ktora wczesniej byla niewierzaca, a teraz dumna z Biblia w reku zaczela glosic calej mojej rodzinie... byl to dla nich szok! "Co sie stalo z Baska!?", "Oszalala do Jehowych sie zapisala!", "Wstyd na cale miasteczko!" itp. Ja zbulwersowana zachowaniem mojej rodzinki i na przekor im wszystkim zaczalam sluchac ciotki Baski dniami i nocami. Rodzina w jeszcze wiekszym szoku, a raczej strachu, bo "co ludzie powiedzooo!". I tak to z dnia na dzien, lub tez z nocy na noc (ciotka byla jak w transie, ze potrafila glosic mi tez nocami), zaczelam wciagac sie w "prawde". Ciotka Baska miala tez bardzo charyzmatyczna i mocna osobowosc co wrecz powodowalo, ze moje tempo wciagania bylo typu Speedy Gonzales. Z racji tego, ze nigdy z KK nie bylo mi po drodze, chlonelam nauki SJ jak gabka i baaardzo byly mi one na reke. Za nic nie chcialabym np. wyladowac w piekle, czysccu czy nawet w niebie, zawsze czulam, ze jak zyc to tylko na ziemi! Wnikajac w szczegoly dotyczace historii wydawaly mi sie one bardzo logiczne. Zasady moralne oczywiscie na TAK, porownujac to tych " malo wiedzacych hipokrytow Katolikow, ktorzy to na codzien grzesza, pozniej sie wyspowiadaja i dalej moga grzeszyc" i wiele innych rzeczy, ktore wydawaly mi sie wprost doskonale!... Po jakims czasie wyjechalam do ciotki, zamieszkalam tam, ochrzcilam sie... a pozniej sie zaczelo. Odkrywanie "prawdy" na nowo XD, czyli zauwazanie tzw. luk i niedoskonalosci, pytanie braci o wilele kwestii co do ktorych zaczelam miec watpliwosci, a po uzyskaniu nietrafiajacych do mnie odpowiedzi nastapilo moje odejcie. Tak po krotce wygladaly moje powody wejscia na ta droge, ktora zabrala mi troche zycia i zdrowia psychicznego, ale wiecie co... nie zaluje tego :))) Bylo to jakies doswiadczenie, a kazde nas czegos uczy i daje wieksze innych ludzi zrozumienie.
Kokosza: dzięki za świadectwo. Pokazuje ono jednoznacznie, że najczęściej ludzie wchodzą w sekty z nudy, szukając jakichś doznań...a potem - klops.
Szkoda, że nie zgłębiasz wiary, w której zostałaś ochrzczona. Ale tak to też jest, że jak rodzice nie przekazują wiary, to nie zawsze samemu się to robi. No i szuka gdzie się da....
Pozdrawiam i ściskam🙋
@@amelkaamelka6809 oczywiscie chodzilam na lekcje religii i do kosciola, babcia czesto czytala mi Biblie jak bylam w podstawowce, ale jak widac nie byla to "moja bajka", pozniej org. SJ i tez po glebszym poznaniu - nie to. Ogolnie przynalezenie do jakiejs religii widze jako siedzenie w ideologii... takie jest moje zdanie. Pozdro! :)))
@@VKajsa Jak spotkasz Chrystusa to zmienisz zdanie, bo zgadza się, nie chodzi nigdy o siedzenie w ideologii. Tego życzę 🌻👍🏼
@@amelkaamelka6809 a dziekuje, dziekuje bardzo :) i tez zycze wszystkiego najlepszego :)
@@VKajsa ❤️❤️❤️
Logika Jehowy (życie na ziemi to próba A pozniej raj) kojarzy mi się z przepowiednia rona (więzień azkabanu). Szło to mniej więcej tak: widze tu coś w rodzaju koślawego krzyża... co znaczy proby i cierpienia... A... Ale jest tu też jakby słońce co znaczy wielkie szczęście... czyli trochę pocierpisz... Ale będziesz szczęśliwy. 😂
Hahaha, nawiazania do Pottera 👍
Bardzo ciekawy i "optymistyczny" odcinek 😀
Witam Jesteście prześwietnym nauczycielami, od pewnego czasu was słucham,,, po przebudzeniu,, Ale mam propozycję, czy wiecie że w latach 1970-1975 ciało kierownicze dawało wytyczne w jaki sposób a raczej jakie pozycje seksualne podobają się Jehowie a jakie nie, i bracia wtedy chodzili do starszych aby się upewnić czy ich pozycje są w porządku i starsi często pisali do biur oddziałów i do ciała w tych sprawach. TO DOPIERO BYŁA PARANOJA, A ostatnio, kilka lat temu też były tego typu artykuły, fajnie by było gdybyście zrobili jakąś serię o tym, dajcie znać co o tym myślicie. Serdeczne pozdrowienia
@Agnieszka Daranczuk
No właśnie, jakie pozycje podobają się jehowie, a które go zasmucają i dlaczego...
To bardzo ciekawe.
Oraz kiedy podczas seksu małżeńskiego dochodzi do "rozpasania" (to oficjalny termin używany przez ŚJ, w podręczniku "Paście trzodę..." dla starszych, do którego szeregowi ŚJ nie mają prawa wglądu) i jak starsi w zborach kwalifikują czy dane zachowanie już jest rozpasaniem, czy jeszcze nie jest.
DOŁĄCZAM SIĘ DO PROŚBY.
@@monicaguerrero6837 tak, świetne, bo chociaż ciągle powołują się na stary Testament, to tam nigdzie nie ma takich rzeczy opisanych, chociaż Mojżesz w prawie danym przez Boga opisuje szczegółowo różne sprawy, to nie ma nigdzie, żadnego, o pozycjach seksualnych małżonków, ale oczywiście ciało jak to się nie raz chwali, poszło o krok dalej i reguluje to czego nasz Stwórca nie porusza, to do czego mamy wolność wyboru. Pozdrawiam
@@agnieszkadaranczuk2784
Obj. 22 : 18 , 19 ..tak mówi Biblia prawdziwa
.
" Paście Trzodę Bożą" to Biblia sj oni wiedzą lepiej jak spać z żoną jak spać z mężem i kiedy ...
Dobry temat do omówienia też tak myślę...
A czy od tyłu się podoba Jehowie czy to już za blisko krzyża?
Podsumowując: nie musisz być Świadkiem Jehowy, żeby żyć wiecznie - wystarczy popełnić samobójstwo przed Armagedonem.
Ale będziesz mieć pecha jak zdąrzysz odrzucić nauki jw.org.
🤦🏼♀️Jak ja sobie przypomnę te ich filozofie...
Pamiętaj jak sobie odbierzesz życie aby uniknąć sądu Bożego to morzesz trafić na potępienie Ponieważ odebrałeś sobie życie celem uzyskania czegoś na co powinneś zapracować To jest złe postępowanie Podobnie zamiast zarabiać na utrzymanie pracując byś kradł
@@tomaszbasa1113
Nie według teologii Strażnicy.
List do Rzymian 6:7
" 7 Bo ten, kto umarł, został uwolniony od grzechu"
Wg Strażnicy oznacza to, że jak tylko umrzesz wszystkie twoje grzechy zostaną przebaczone - samobójstwo również. Po zmartwychwstaniu zaczynasz z "czystą kartą", ale twoja grzeszna natura nadal jest w tobie i przez tysiąc lat masz czas, żeby się od niej uwolnić - przestać grzeszyć i osiągnąć doskonałość.
Jeżeli nie podołasz tej próbie i dalej będziesz trwał w grzechu - umrzesz i trafisz do Jeziora Ognia, w którym będziesz przez jakiś czas płonąć będąc w pełni świadomym swoich grzechów, aż umrzesz (w ich teologii Jezioro Ognia nie jest miejscem wiecznej męki).
Jeśli jednak uda ci się osiągnąć doskonałość w trakcie tysiąclecia nie ciesz się za wcześnie, ponieważ Jehowa napuści na ciebie wściekłego szatana.
Jeśli przejdziesz tą ostateczną próbę wierności wobec Jehowy będziesz mógł się cieszyć doskonałym życiem na rajskiej ziemi tuż po tym jak pogrzebiesz miliardy gnijących ciał nieposłusznych Jehowie ludzi.
😂
@@tomaszbasa1113 zapracować ??? Na zbawienie ??? Skąd to
wziąłeś ?
Przeczytaj sobie Efezów 2 : 8,9
Mówisz jak śj którzy *dar* *łaski* odrzucają aby godzinkami na stojaczkach laskę sobie zaskarbić
Porzuć tą drogę oni idą prosto na manowce
Biblii nie znają..
No już się nie mogę doczekać wtorku
Po zwiastunie wyczuwam festiwal żenady i wkurwienia, ale wiem, że z Wami i tak będzie fajnie :)
Tak, nauka SJ w tym względzie jest "porąbana". Totalnie. Jak pamiętam jak to usłyszałem pierwszy raz to dostałem ataku śmiechu.
A ja wierzyłem że to jest takie logiczne... Dzisiaj widzę jaki to absurd...
Pozdrawiamy serdecznie.
Uwielbiam Wasze szorty :) ale Jade i Neeta to był numer jeden
No jasne, shorty to taka duchowa strawa od ateistow. Pozwala przemyśleć swoją drogę życiowa, zestawiając ją z wierzeniami omawianej grupy.
Smutno mi ogólnie bo ja mam taką relację . Tzn ja jestem światusem. Poznalam 3lata temu moja przyjaciółkę (przyjaciółkę teraz to juZ sama nie wiem). Przyszła do mnie na głoszenie . Byłam wtedy w strasznym stanie psychicznym - w wieloletnim związku z manipulantem i alkoholikiem- czułam się bezwartościowa a na codzien nie wiedziałam co za chwilę się wydarzy. Przy naszym pierwszym kontakcie Dorota była słuchająca rozumiejąca cierpliwa . Miałam wtedy troszkę ograniczone funkcje poznawcze (przez długotrwały stres) . Ujęło mnie że ona nie denerwuje się na mnie że np nie mogę się skoncentrować albo tobie coś głupiego z roztargnienia (mojego partnera denerwowało nawet że oddycham) . Przezylam z Dorota ciężkie chwile . Muszę przyznać że nie wiem jak bym się pozbierała gdyby nie jej obecność ale teraz mam poważne wątpliwości czy to było bezinteresowne. Chodziłam z Dorota na zebrania byłam dwa razy na pamiątce, poznawałam zbiór i nie czułam się zagrożona , wręcz przeciwnie nie czułam się samotna . Aż do momentu : jak kiedyś zaczęłam pytać o transfuzję . Reakcja Doroty bardzo mi się nie spodobała ponieważ jestem pielęgniarka miałam kurs w krwiodactwie odnośnie przetaczania krwi i sama wielokrotnie krew oddawałam i podawalam. Więc byle jaki argument nie był dla mnie zadowalający. Bo swoje doświadczenia i wiedzę mam i to dość szeroka. Zaczęło mi się szybko wszystko sypać . Obejrzałam duże publikacji na temat Biblii nowego świata mechanizmu działania świadków Jehowy itp Przerazilam się . I teraz stoję przed dylematem czy jak powiem co ja naprawdę myślę na ten temat stracę osobę która naprawdę mnie bardzo wsparła i z którą mam relacje. Wiem że to będzie definitywne bo Dorota nie utrzymuje kontaktów z swoim synem bo został wykluczony. Naprawdę straszne . Religia to opium dla ludu i nieszczęście dla wielu
Natalio, religia to nie opium dla ludu. A zresztą mówisz o sekcie, a nie o religii. Sami prowadzący o tym mówią ale niektórzy w kółko swoje..... że religia to czy tamto....🤦🏼
Świadkowie to sekta. Kropka. I współczucie dla każdego, kto kiedykolwiek tam był....
Posłuchaj Natalio, najlepiej jest zupełnie odciąć się od takiej osoby, zerwać wszelkie kontakty, chyba że... ta osoba sama potrzebuje pomocy w odejściu z organizacji. W każdym razie, nie tkwij tam, uciekaj!
Sama możesz się przekonać wystarczy że powiesz że nie chcesz chodzić do zboru czy iść na pamiątkę , lub powiesz jej w prost że nie chcesz przynależeć do tej wiary jeśli się odsunie to sama będziesz wiedziała co o tym myśleć
To prawda .. religia to opium dla ludu i zniewolenie. Ta pomoc nie była bezinteresowna więc nic nie stracisz ..wręcz przeciwnie .. to ona straci ..
Miałaś farta że znalazł się ktoś kto był Ci wsparciem w trudnym dla Ciebie czasie, nie osądzał bym Dorotę o wyrachowanie, prawdopodobnie jest empatyczna osobą i intencje były szczere bo musimy pamiętać że zadaniem tych ludzi jest pozyskiwać swiatusow i szukać sposobności do swojej drużyny.
Ja bym wycofywał się z tych zborowych kontaktów bo inaczej będziesz się męczyła.
Łapka w gore w ciemno. A teraz obejrzę reklamę o Paulu z Kanady i zabieram się za odcinek. :)
Brawo. To jest taka piękna postawa😍, bo dzięki niej światusy i ich dzieci mają na chleb i pomidory... 😉😢
Nawet jako świadek nie mogłam się pogodzić z tym że po 1000 lat znowu próba
Ciągłe próby a niby Jehowa nas kocha jak dzieci
Myślę, że moja rodzinka najbliższa, będąca w orgu też życzy mi śmierci przed armagedonem... Bo przecież chcą zobaczyć mnie w raju 🙈 Jak zostałam wykluczona, mama powiedziała, że teraz mój zmarły wujek (który był wyrzutkiem rodziny jako, że nie chciał być SJ i żyć normalnie - niestety z marnym skutkiem bo się stoczył) jest w lepszej sytuacji ode mnie... 😬🙈🤦♀️
Ktoś z dalszej rodziny powiedział ostatnio, cytuję: "z chęcią pogrzebałabym ją żywcem za te odstępstwa". Też Cię pozdrawiam... kuzynko 😊
To masz rodzinkę z nieźle zrytym beretem.
@@zbigniewpolicht593 są tylko Świadkami Jehowy, jest takich ponad 8 mln na całym świecie. To z ludzi robi indoktrynacja... 😅
@@jotka6219 No niestety....
@@jotka6219 ale i tak tulimy mocno... ❣️
Bardzo to smutne,
Moja mama została świadkiem Jehowy w latach siedemdziesiątych.... Ja nigdy nie byłem, choć na zebrania chodziłem jako dziecko... Moje siostry są świadkami i niemam z nimi żadnego kontaktu... No cóż takich podobnych jak ja jest chyba wielu... Ciężki temat... Pozdrawiam was
Glitch to świetny serial. Polecam wszystkim. Edwin oglądaj dalej!
Świadkowie nie znają Boga i dlatego nie są szczęśliwi .Są związani nakazami ,zakazami ,dyktatura ,a Bóg jest szczęściem i w nim jest wolność .Pisze w Biblii ,że gdzie Duch Pański ,tam wolność .Znaleźć Jezusa i z nim być ,to wielka łaska,a wpaść w sidła organizacji świadków ,to więzienie i beznadzieja .
A ja mam taki problem logiczny. Skoro ci, co nie poznali nauk Świadków maja szanse na przeżycie Armagedonu, a ci co poznali i nie wzięli sobie ich do serca to nie, to po co Świadkowie głoszą z taka zaciekłością? I te sformułowania Ciała Kierowniczego, ze ci co mało gorliwie głoszą "maja krew na rekach" - to nie ma żadnego sensu. Przecież jakby nie głosili, ludzie wciąż mieliby nadzieję (na to niby życie wieczne), a oni swoim głoszeniem im tą nadzieję odbierają.
Oni głoszą, bo wierzą , ze ich gloszenie ma sens.Chociaz ci ktorym glosza tego sensu nie wiedzą.
dokładnie te same miałam myśli jak byłam nastolatką ( ale niestety już po chrzcie). LOL
zeby pozniej w czasie 1000 - letniego panowania Jezusa mieli mniej ludzi do nauki hihihhi
Nie wymagaj od CK logiki.To jest sprzeczność sama w sobie😁.
Po prostu muszą być czymś zajęci aby nie starczyło czasu na samodzielne myślenie, dociekania i szukanie informacji z wiarygodnych źródeł... Całkiem logiczne 😅
Robicie świetną robotę i bardzo Wam za to dziękuję ❤️
Pozdrawiam
Chwila, jak to nie będzie smartfonów? A komputery? Ja tam nie idę jak nie będzie... ;P
No to nie jest powiedziane nigdzie wprost. Ale wśród świadków krążą takie nieoficjalne pogłoski.
- a Ty, Jasiu, co bedziesz robil dzis wieczorem?
- zaplanowałem wielbienie Jehowy.
XD
Szkoda, że SJ nie wyjaśniają co się stanie z małymi dziećmi i noworodkami Światusów w dniu armagedonu... Zginą? A może zginą tylko ich rodzice a dzieci będą adoptowane przez Świadków? Wyobrażam sobie jaką szczerą miłością te dzieci by darzyły wspaniałego Boga, który zamordował ich rodziców 😅.
W punkt.
Tak jak napisałeś[aś] noworodki będą wskrzeszone ponieważ śmierć zmazała ich grzech pierworodny bo grzechów innych nie mieli a rodzice będą zgładzeni bo nie są w organizacji Bożej chyba że Stwórca inaczej stwierdzi Owszem te dzieci zmartwychwstałe szczerą miłością będą darzyły wspaniałego Boga, który zamordował ich rodziców bo nie wielbiły Boga prawdziwego
a nieeeeee... moja ostatnia rozmowa z moim sj bratem na temat zabijania dzieci była właśnie dla mnie koszmarem. on jest zdania, że to to jest decyzja rodziców i tak właśnie było jak izraelici zabijali te inne narody podbijając ziemię obiecaną. zabijali wszystkich nie robiąc różnicy wiekowej.
a moja bardzo empatyczna kuzynka ( irony off) przyrownała zabijanie tych ludzi do zabijania mrówek w domu/ żal ich nam ale nie chcemy ich w domu!!!! naprawdę mnie zatkało . do dzisiaj nie mogę wyjść z szoku w obliczu takiego podejścia 🤯
@@Beleen-gw3vw ciekawa jestem co by było gdyby się okazało, że te wszystkie brednie, w które SJ (i nie tylko) wierzą tak zacięcie, są tylko zwykłą ściemą... Np wierzą w to, że Bóg kazal Izraelitom składać krwawe ofiary całopalne za grzechy. Oni w to wierzą, bo jest o tym w Biblii... Tylko, że w Biblii też jest to: Jer 7:21-22 "To mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: «Dodawajcie wasze ofiary całopalne do waszych ofiar krwawych i spożywajcie mięso! Bo nic nie powiedziałem ani nie nakazałem waszym przodkom, gdy wyprowadzałem ich z Egiptu, co do ofiar całopalnych i krwawych".
Także ten... Chyba coś tu nie pykło, bo w pierwszych księgach Mojzeszowych skrupulatnie opisano jak zabijać, patroszyc i jakie części zwierzęcia składać w ofierze bogu Jahve...
Dodatkowo Jeremiasz napisał coś co powinno zastanowić każdego, kto tak maniakalnie obstaje przy prawdziwości każdego słowa zapisanego w Biblii i uważa każdą księgę za słowo Boże... Jer 8:8 "" Jak możecie mówić: "Jesteśmy mądrzy
i mamy Prawo Pańskie?"
Prawda, lecz w kłamstwo je obróciło
kłamliwe pióro pisarzy"". - kontekst mówi jasno, że Bóg to mówi do Izraelitów... Czyli możemy mniemać, że całe prawo Mojzeszowe Izraelici sobie zwyczajnie zmyślili... Jak porównamy je jeszcze z o wiele starszym kodeksem Hammurabiego, to kurtyna wątpliwości powinna opaść aż do ziemi.
Parę razy rozmawiałam o tym z wieloletnią pionierką. Jej odpowiedzi za każdym razem oddalały mnie od "prawdy". M.in. stwierdziła, że za te dzieci i ich śmierć odpowiadają rodzice. Tak po prostu. Świadkowska znieczulica?
Po śmierci mojego kuzyna , który zmarł na białaczke w wieku 17 lat. Świadkowie J. nachodzili moją ciocie i właśnie w taki sposób próbowali ją przekonywać. To wszystko było bardzo smutne😭
bo jestescie super para , pozdrawiam . dobrze ze przestaliscie sie marnowac .
w KK to "dusza ludzka jest nieśmiertelna", a ciało - z prochu powstałeś i w proch się obrócisz. Nawet nie będąc osobą wierzącą można zgodzić się z jednym - jeśli duszę interpretować jako "energię" to jest ona "nieśmiertelna" co udowadnia fizyka - co najwyżej zmieni formę (zasada zachowania energii).
To co teraz ŚJ nie mają głębokiej miłości do Jehowy i jego syna? Dopiero zmartwychwstanie ją wzbudzi? Dopiero wtedy uwierzą i pokochają jak zobaczą?
Ja chyba przestałem rozumieć jak to działa 😅
@@Swiatusy Czyli działa odstawienie narkotyku!!
ten odcinek muszę obejrzeć conajmniej dwa razy. Te studia mnie trochę wyczerpały :)
Zaczyna się najlepsze: Z opowieści biblijnych do hard fantasy/ hard s-f. Jakie nie ma tekstu w Biblii to jest interpretacja, jak nie ma interpretacji to jest wyobraźnia.
To się wszystko nie trzyma kupy... Głoszą po to, żeby jak najwięcej ludzi dowiedziało się o możliwości zmartwychstania lub przeżycia armagedonu. Po co, skoro wierzą też, że zmartwychstaną wszyscy, który umarli wcześniej, a nie byli świadkami? Czy nie lepiej więc pozostawić ludzi w nieświadomości?
Ano właśnie...
Właściwe to robią za posłańców śmierci- jak im zamkniesz drzwi przed nosem i nie weźmiesz gazetki - to już po Tobie - Jezus w Armagedonie cię wykończy, bo nie chciałem zostać ŚJ. Biorąc pod uwagę ich sposób głoszenia i odwiedzania każdego domu - to podpada pod udział ludobójstwie.
Głoszą bo im każą i zgodzin rozliczają. Mają czynić uczniów, by ten został swiadkiem jehowy i tez glosil.
👏👏👏👏👍🤗
Ale się uśmiałem słuchając tego odcinka (uśmiech)) Szczęgulnie mnie rozbawiło jak Pan Edwin stwierdził że musi mu mózg odparować
trzeba miec mozg najpierw
@@dariuszmol602 niestety mam tak samo jak pan Edwin, gdy słyszę jak ludzie się podniecają kościołem a potem hejtują bliźnich
Jeśli byłoby mniej hejtu, to było by więcej zrozumienia mojego dla Was.
Jehowa obiecał mi już raz raj ...Pokolenie pamiętające rok 1914 miało przeprowadzić mnie do raju po Armagedonie...Dziś na ziemi nie żyje już nikt,kto pamięta rok 1914...Raju nie ma .Armagedon nie przyszedł....skoro Jehowa okłamał mnie już raz ,pewnie oszukuje mnie też w sprawie zmartwychwstania na ziemi...Pisze tu Jehowa dlatego że przecież niewolnik wypowiada się w Jego imieniu ...
Marian Mechanik
Dokładnie. Organizacja która w imieniu Jehowy zapewniała, gwarantowała podczas kongresów i innych zgromadzeń bardzo hucznie i krzykliwie, bardzo manifestacyjnie w ostatnich dekadach ub. wieku o zbliżającym się zakończeniu tego systemu rzeczy, i nadejściu armagedonu najpóżniej do końca 20-go wieku i która poniosła sromotną porażkę w swoich zapewnieniach ponieważ się one nie spełniły pokazała tym samym jak zawodny jest jej Bóg któremu zaufała. Tym samym organizacja okazała się zawodna, jej zapewnienia przeterminowane a jej Bóg kłamliwy.
@@leszekpieprzycki8371
Na taki argument pewien świadkowy beton. Spytał mnie czy..Służyłem Jehowie dla daty? Odpowiedziałem że tak.. Gdyż byłem tymi datami regularnie bombardowany..
Nikt:
Edwin: Taka technologia, takie MŁOOOOOOTKII XD
Witam Was serdecznie Edwin jakiś taki szczupły schudł ? Pozdrawiam 🤗
Witam was serdecznie....
Obejrzałem wasz odcinek,temat ciekawy a zarazem bardzo trudny..Zawsze zadawałem sobie pytanie jak powiedziec dziecku o śmierci kogoś bliskiego...Jak wytłumaczyć....Ale dzieci mają same na to prostą odpowiedź....mówią w prostą że ktoś jest w niebie.....
Gdy czytałem pismo Święte biblię...jest tam napisane z nauk Jezusa Chrystusa ....Bądźmy jak te dzieci....To dużo wyjaśnia.....Jezus w swych naukach nie uczył nas o Armagedonie...lecz mówił o królestwie niebieskim...Nie lękajcie się.....Śmierć jest tylko pewnym etapem naszego życia..
Pozdrawiam Marcin
Cześć, jakiś czas temu odnalazłam Was na tik toku i mega się wkręciłam w to, co tworzycie. Nie bez powodu, ponieważ sama jestem twórczynią internetową (działam na IG) i tam właśnie dostaję regularnie wiadomości od światków. Podsyłają mi stronę internetową z prośbą o ocenę itd. Ja nie potrafię być niemiła, ale czuję się osaczona. Żal mi jest trochę tych dziewczyn bo z rozmów z nimi wynika, że są przesympatyczne. No ale właśnie…
Matołek błąkał się po całym świecie...a szczęście było tak blisko :D . ŚJ to takie matołki ;)
😊❤
Może zrobicie takie odcinki jak czytacie fragmenty Biblii (zwłaszcza takie bardziej nieznane) i mówicie jak interpretowaliście to kiedyś, a jakie przemyślenia macie teraz?
Sposób podawania siglów u Świadków jest taki charakterystyczny, że chyba wystarczy je usłyszeć, by wiedzieć na pewno kto zacz ;)
Kochani nie wiem gdzie pracowaliście, ale w większości firm są nadgodziny, może nie codziennie, ale jest to normą, że tak się zdarza i jest to zrozumiałe, że przy nawale zleceń zostaje się i pracuje. Ale tak, ja też jestem temu przeciwna i work life balance jest cudowną ideą.
Ilu ludzi tyle światów.
Jestescie wspaniali.Edwin duzo schudl porownujac go z poprzednimi odcinkami na YT.
Dzięki :)
Nazwa świadków po Armageddonie to Silni Mocą Świetliści Rycerze Jechowy
A nie możecie zrobić "sklejki" z kłótni? Fani czekają 😜😜
Uwielbiam was ❤️ ubawilam sie 👏👏
Super, fajnie, milo 😉
ja tez .
Nazwa świadków po Armageddonie: "The Cult of the V8".
;)
Drodzy Saro i Edwinie,
Cieszę się, że prowadzicie kanał i winszuję, że wyszliście z toksycznej organizacji oraz porzucacie infantylne poglądy. Rozumiem też, że emocjonalnie może to być dla Was trochę zmieszane. Sam też mam swoje przejścia i wyjście a nawet zauważenie pewnych schematów jest nieraz bardzo trudne. Gdy słucham Was, mam nieodparte wrażenie, że jesteście dojrzałymi i inteligentnymi ludźmi. Zgadzam się z wieloma Waszymi przełamaniami jaskrawodychotomicznych poglądów świadków Jehowy. Serdecznie chciałbym Was zachęcić do zapoznania się z kanałem "Szymon mówi". Na początek polecam materiał pt. "Czy Adam istniał i czym jest grzech pierworodny". Gość podejmuje kwestie w sposób bardzo ciekawy, daleki od łatwego do usłyszenia "religijnego pitu-pitu". Jestem katolikiem, nie piszę tego w celu nawrócenia Was i nie polecam filmu jako remedium na szczęście. Na tyle na ile obejrzałem Waszych filmów, uważam, że ta perspektywa może być dla Was rozwijająca i ciekawa, bo chyba lubicie (mam wrażenie, że zwłaszcza Edwin) antropologiczno-psychologiczno-emocjonalne rozkminy. :) Będę zachwycony, jeśli zapoznacie się choćby z jednym filmem. Genialny jest np. właśnie o grzechu pierworodnym. Serdecznie pozdrawiam!
PS.
Nadal czekam na dubbing filmów z kongresu w stylu Dema czy Zdupy. :D
Was nie wpuszcza.......Edwin szczery do bolu ,,nie chce nam sie......Sara ,, poznala sie na dekoldzie,, JESTESCIE SUPER!!!!!!!! Uwielbiam Was, (chcialam mrugajace oczko wyslac przy tym dekoldzie ), ale....nie wiem jak....CALUSKI POZDRAWIAM BB
Dla mnie te kategorie być może, możemy przypuszczać,... to jakiś element uczciwości, nauczyciele ŚJ - nie udają iż są wszechwiedzący ( element pokory)...
Ale druk był wynaleziony przed prądem 🙆♂️
coo? w którym odcinku jest jeszcze Neeta i Jade? poza playlistą, z tymi 11 odcinkami?
Pierwszy! Zawsze chciałem coś takiego zrobić.
No brawo, wygrywasz czekoladę 😊
Jejuuu Schwacher to ty???!!! Pamietasz nasz czat? Pamietasz Marka Boczkowskiego "Liberal"?? a Kaznodzieya??... tyle lat minelo a my sie tu spotkalismy!!!
@@VKajsa Ciszej... nie wszyscy muszą wiedzieć ,że wróciłem
@@MrArturczyk XD ok no to ciiiiiiiiicho szaaaa hahaha
@@MrArturczyk yyyyy, ale ze gdzie wrociles?
to coś z zapowiedzi na końcu... o___o
Mam pytanie do Sary i Edwina . Nie wszystkie odcinki wasze oglądałem (może już mówiliście o tym ). Co skłoniło was do odejścia i jak to zrobiliście ? Widzę , że Do tego trzeba dojrzeć . Podziwiam was , za trzeźwe myślenie i za sposób prowadzenia tych rozważań "teologicznych " w waszych filmach . Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego najlepszego - Mieczysław
Na kanale jest playlista Nasza Historia 😊 co prawda nagrywalismy ją rok temu, ale moze rzuci troche swiatla
Ja jestem katolikiem. Przeżyłem kiedyś osobiste spotkanie z Jezusem. Duchowo oczywiście. Dane mi było odczuć Jego obecność i wspaniałą miłość. Dalej jestem grzesznikiem, ale zło nazywam złem a dobro dobrem. Jezus Chrystus jest moim Panem. Szkoda, że mieszkam w Norwegii, bo bym się z Wami spotkał i przedstawił jak KK zapatruje się na to wszystko co mówicie. Bo wielu księży i biskupów wypowiada się jakby nie znali nauki KK. Pozdrawiam Was serdecznie. Jak Was oglądam to z tego co mówicie, to Świadkowie Jehowy nie są tacy źli. Oczywiście interpretację Biblii przez ŚJ uważam za błędną.
Moja mama mówi że spotka się że swoją mamą😅
Katolicy i protestanci też wierzą w Zmartwychwstanie 👍 I nowe ciała. Natomiast różnica jest taka, że będzie Sąd - i kto przyjął Jezusa i nie wstydził się go, ,, dokończył biegu", czyli do końca trwał wierząc w Jezusa jako Boga w Trójcy - za tego wstawi się sam Jezus, tacy ludzie są czyści ze względu na obmycie grzechów przez ofiarę Jezusa, Jego krwią. To tak jak przypowieść o Łazarzu i biedaku. Albo wierzysz tu i teraz, a po zmartwychwstaniu niewierzący nie mają szansy na przyjęcie ofiary Jezusa. W ogóle zbawienie jest z łaski, jest niezasłużone. A takie wymaganie wypełnianie 26799644 nakazów bo musisz zasłużyć jest straszne, to jest Prawo Starotestamentowe i nie ma nic wspolnego z chrześcijaństwem, bo nie uznaje Jezusa, który przyszedł w ludzkim ciele jako Bóg, by umrzeć dla nas. ,,Przyobleczcie się w dobre uczynki'' - chodzi o to, że Duch Święty daje tzw. ,,chcenie i wykonanie'', pomaga nam zmieniać postawę serca, być dobrymi dla innych. I każdy ma coś innego do przepracowania, to jest indywidualna sprawa. ,,Kto stoi, czy leży, do Pana należy'' - czyli każdy wierzacy jest na jakimś etapie. I dopóki nie krzywdzi innych i nie robi naprawdę złych rzeczy to jest to jego sprawa, jak będzie pracował nad tym x Bogiem. ,,Bez dobrych uczynków nie ma wiary'' - czyli jest to normalne, że chrześcijanin tym bardziej ma miłość do innych w sobie. To jest wypadkową wiary. A nie to, że cały czas trzeba udowadniać innym, sobie i Bogu, że jest się godnym zbawienia.
♥️♥️♥️
😇😇😇😇😇😇😇
Świadkowie będą się nazywać "Świadkowie po Armagedonie"
Może po armagedonie będą nazywali się "Odświadkowani"? :D
Dobry tytul na serial 👍😁
Neoświadkowie
Będą nazywać się strażnikami Jehowy!
🌹 jestem
Super ❣️
Ale tu nie ma co rozumiec to ma na celu generowac zyski i władze to inny rodzaj biznesu
Ja poznałam to w co wierzą świadkowie tak naprawdę dzięki wam. Jak tak słucham tego dzisiejszego artykułu i waszych prób tłumaczenia to to jest tak głupie, nielogiczne i pokręcone, że to aż brak słów. Ten pierwszy feagment z Koryntian mówi, że wszystko zaczęło się od Adama - człowieka dlatego dla naszego zbawienia Bóg dał nam mesjasza - człowieka. Chrzescijanie wierzą w to co pisze biblia czyli, że Jezus swoją śmiercią na krzyżu otworzył nam wszystkim bramę do nieba. Żyjemy tutaj przez te x lat, staramy się żyć zgodnie z PŚ, a potem umieramy. W zależności od naszej wiary i postępowania za życia idziemy do nieba lub piekła (wśród katolików jest jeszcze wiara w czyściec). W niebie ma być wszystko super, mamy sobie śpiewać, ucztować itd. Brzmi to pięknie i logicznie w przeciwieństwie do "wizji" ŚJ.
biblia sama w sobie jest pokrecenie z pomieszaniem , ja wierze w Jezusa ze byl dobrym czlowiekiem i bardzo wierzyl w Boga i to tyle .
Witam chyba się spòźniłam lazanie robiłam
Lazania dobra rzecz 😊
Smacznego :)
To jak mòj tata umarł 40lat temu to ich zdaniem kiedy go zobaczę😞
Ciężko jest to wytłumaczyć, bo to się kupy nie trzyma..🤔
Hej, to u światków jest mniej strasznie niż u katolików: jest życie wieczne lub nic, a u katolików jednak jest groźba piekła...
Ale u katolików nie ma wizji ,że w dniu Armagedonu Jezus przyjdzie mordować kobiety i dzieci
Zgadzam się, mnie też wersja katolicka bardziej przeraza. Szczerze mówiąc, wolałabym żeby po śmierci nic nie było. Nie przeraża mnie niebyt. Przeraza mnie ze ja i/ lub moi bliscy mieliby wiecznie cierpieć... Jednak dla równowagi muszę przyznać, że świadkowie bardziej "straszą" wyznawców niż katolicy.
@@urszulamank3916 proszę przeczytać Apokalipsę Św. Jana, może będzie Pani zaskoczona, ale tam jest napisane, że grzeszników czeka po zmartwychwstaniu śmierć druga, a niekoniecznie piekło 😉
Zupełnie się zgubiłam. Że też się nigdy nie zastanawialam jak to niby ma być z tym Armagedonem... Może z góry podświadomie założyłam, że lepiej nie wnikać bo się to wszystko kupy nie trzyma;) To chyba jest trochę tak, że zostająć ŚJ skupiamy się na tym co nas przekonuje, podoba się, co ogarniamy rozumem a resztę przyjmujemy w pakiecie.
Jak kiedyś po cięciu Sara będzie miała limo pod okiem, a Edwin nie będzie miał prawej jedynki to będziemy wiedzieć czemu :D
O kurcze, mam nadzieję, że to jednak ja coś źle zrozumiałam i oni nie mówią tego co usłyszałam, że zgwałcona kobieta jest sama sobie winna i jeszcze pokrzywdziła tym jehowę.
Jak można żyć z nadzieją, że niedługo się umrze xD
ŚJ to muszą mieć ciągły
mindfuck, tak tańcując wesołego oberka z logiką (zresztą uczciwie trzeba przyznać, że podobny problem mają wszyscy inni wierzący). Może jedynym wyjściem jest zakaz zadawania pewnych pytań np. zaraz z tego początku filmiku - jak J postanawia dostarczyć okup (natychmiast ;D) to pewnie zakazane jest myślenie komu ten okup (co? sam sobie? - brzdęk - zwój mózgowy pęka)
"Religion draws fools. Or makes them." Charles Bukowski
@@rasklaat2 Gdyby to była prawdziwa zależność i religijni byli tylko głupcy, to by nie było żadnego problemu. Tymczasem nie jest tak łatwo - jak widać z historii i współczesności.
Z braku miłości w dzieciństwie.
NIKT:
ABSOLUTNIE NIKT:
MÓJ MÓZG: StrażNEETA i Jade XD.
czyli to Jehowa stworzy zombie, no ok... ;-)
,,To straszne, że kiedyś to wydawało się mi logiczne...,,
,,Nie mogę uwierzyć jak w to mogłam wierzyć,,🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹
.....
Jak myślimy
Bóg Strażnicy jest wielki i zawsze ma rację...
To wszystko jest dla nas logiczne, i z pokorą zaufaniem zostaje przez nas przyjęte ....
Ale wystarczy pod tego Boga podstawić ,, zwykłego niedoskonałego nawet kochającego tatusia - jakich wielu na tym bożym świecie , i wszystko nagle się sypie, cała logik znika ...
🌹Tatuś posiada jedno dziecko... Ono
,zjadło owoc z jego stołu, .... I za to cała rodzina ...przez tysiące lat umiera... Cierpi....
Normalny rodzic
powie smacznego
Nic się nie stało
Kochany synku....
Tatuś też wpadł na pomysł by mu zapłacono okup....
Co na ten temat myślałą dzieci ?
Wyobraźmy sobie zwykłego tatusia
Chce okup,
Który sam płaci
Sobie
I to ma być jego Synek w ofierze zabity ...
I robi to z miłości.
Do niego
I do ludzi
I zmazał okupem grzech
I tak dalej ludzie umierają....
......
Itd.itp.....
Jeśli by obecnie jakiś tatuś coś takiego wymyślił z dziećmi
mógłby mieć poważne problemy z władzą ziemską....🌹🌹🌹
A gdy kazał jak w starym testamencie wybijać sąsiednie miasta
Sądzony by był
Za ludobójstwo...
....
🌹Indianin zmartwywstał;
Ma do wyboru aż jedną religię...
I żyje radośnie czekając na próbę po 1000 lat
gdzie zwiedzionych będzie jak ,,piasek morski,,
Czyli około.90 procent
I oni zginą
Piękna radosna perspektywa przewidziana, zaplanowana, ....
Przez czuwającego nad
Wszystkim kochającego tatusia niebiańskiego....
...
Ja go trochę inaczej widzę
🌹. Bez tych wszystkich krwawych historii....
Nie koniecznie czerpiąc z
Legend i mitów z tamtego
Regionu ziemi ..🌹
🌹,,Strach przed śmiercią to potężna broń,,
.....
,,Musisz być Świadkiem....
Bo inaczej zginiesz, umrzesz....,,
Tak to jest potężne straszenie ludzi zamykające tych co się przestraszą na lata do systemu wierzeń i mitów....🌹
.....
🌹Dowód zaufania do Stwórcy , dałem wychodząc z organizacji, ...
że nie zginę, i On dalej będzie mną się opiekował,
że jeszcze bardziej będę okazywać miłość,♥️♥️♥️
że nie będę stosował ostracyzmu wobec żadnego człowieka, i nie będę udawał na ulicy że kogoś 15 lat znałem...
Itd...
Ps
Zastanawiam się czy nie fajnie, wesoło, byłoby zajrzeć do starych czasopism....
Trochę starego światła ...
By uchwycić kierunek zmian.....
................. Ile osób zginęło w imię wiary w Jezusa, w Jehowę
, ......z rąk innowierców....?
A ile osób zginęło w z rąk wyznawców Jezusa, i Jehowy.....
Jak patrzę na liczby zabitych w imię Boga biblii,....
To tych co zginęli za Jezusa i Jehowę jest chyba mały promil.....
................
A jak wygląda sprawa pogrzebów? Jest podobnie jak u katolików, np kondukt, przemowy nad grobem? Kremacja?
Mamy na kanale odcinek na ten temat 😊 wszystko wyjasniamy
Jest wykład na pogrzebie,kremacja jest dozwolona.
Jak Świadkowie wyobrażają sobie zmartwychwstanie wszystkich ludzi, którzy umarli przed Armagedonem? Razem z ludźmi współczesnymi żyć na Ziemi będą ludzie ze średniowiecza, a nawet wcześniejszych czasów? Bo nawet to, że ludzie będą się pojawiać stopniowo nie rozwiązuje problemu, jeśli każdy ma żyć wiecznie, zabraknie w końcu miejsca 😀 Jak Wy to interpetowaliście jako Świadkowie?
Rewelacyjnie sie was slucha i oczywiscie oglada , jakkolwiek ze swiadkami nie mam nic wspolnego, jestem katoliczka . Jakbyscie czytali ksiazke telefoniczna , to tez byloby bardzo ciekawie ! Tych osob zyjacych na ziemi , szacunkowo bylo okolo 100 mln , i kiedy zapytalam swiadka jak sie wszyscy "zmieszcza" na ziemi , no to wlasnie uslyszalam ,ze wiekszosc osob przestanie istniec , uwaga NIODWRACALNIE ! No to juz dalej nie dyskutowalam . A propos zmarlych , jak to jest : podam tu troche sytuacji , ktore przydarzyly mi sie osobiscie , i ktore opisze jako obiektywny niejako obserwator : moj ojciec zmarl nagle idac chodnikiem , zupelnie niespodziewanie , oklicznosci tego zdarzenia z najdrobniejszymi szczegolami snily mi sie jakies 3 tygodnie wczesniej , zreszta takich snow mialam bardzo duzo , np snil mi sie czeski tramwaj Skoda , jakie sa u nas we Wroclawiu ,( ok 10 lat wczesniej ) , i co ciekawe , po raz pierwszy w realu zobaczylam go przypadkiem dokladnie w tym samym miejscu , w ktorym go widzialam we snie ! . Tuz po smierci , jeszcze przed pogrzebem , na moich oczach z lamy na suficie z hukiem wypadla zarowka ( byla krzywo wkrecona i nie do ruszenia , mielismy wymienic cala lampe ) i rozbila sie u moich stop , a poniewaz siedzialam w odlaglosc ok 2 metrow , to spadala pod katem ok 45 stopni ! Nastepnego dnia : siedzac przy stole jadlam obiad , na stole stal zakrecony sloik z przysmakiem taty , ktory przyniosla sasiadka ( bylo to na 4 dni przed Bozym Narodzeniem) , zawartosc zniknela , w chwili kiedy jadlam , zostaly tylko resztki na sciankach , w tym czasie nie wstawalam od stolu , kiedy spojrzalam na sloik , ktory przed chwila byl pelny a tu pusty! , a co ciekawe zakretka byla dalej mocno zakrecona . Identycznie bylo z moja mama , ktora tez zmarla w jednej chwili , tez byly w tym czasie rozne jej "dzialania" . albo np , pasta do zebow , po kilku tygodniach od otwarcia ma ponownie przyklejone (pomiete , wiec raczej to ktore bylo) takie zabezpieczajace sreberko , dawno wyrzucone . Takich zdarzen bylo duzo , ale to tylko przyklady . A zywi ? Kiedys , rano w mojej pracowni architektonicznej , oddalonej od domu , zobaczylam , cos narysowane przeze mnie , czego nie bylo wieczorem , mam ta prace do dzisiaj , na pamiatke . Ja to sie tylko dziwilam ,jak mozna robic cos FIZYCZNIE nie majac ciala fizycznego , ale widac da sie . A co ciekawe ,wiekszosc moich znajomych ,tez ma takie doswiadczenia . Nastepnym razem napisze jakie poczucie chumoru ma Bog . ( tez realne zdarzenie)
Jeśli dobrze pamiętam to jeśli chodzi o grzech pierworodny:
1) nie ma nigdzie powiedziane czym jest grzech. Dlatego nie wiem czy to nie w tym momencie nasi rodzice to zrozumieli.
2) Warto przeczytać ten fragment wraz z oryginalnym tekstem z księgi pierwszej Biblii bodajże Genesis.
Pojawia się tam przestrach Boga i słowa o drzewie życia. Na szczęście oni nie zjedli z niego owocu.
3. Ewa mówi, że zjadła bo jej wąż ķazał, Adam również "kłamie", że zjadł, bo mu ten owoc Ewa je dała. Żadne z nich nie przyznało, że to ono jest winne.
Po tym i jeszcze paru innych rzeczach mniej związanych z grzechem pierworodnym m.in. obietnicy przysłania kiedyś swego Syna.
Dla mnie natomiast jesteśmy sobie winni.
Musiałem przerwać 🙁.
Przepraszam.
4. Teraz jest inny problem... Adam i Ewa zażyczyli sobie poznania dobra i zła, dobrego i złego. I niestety tym czymś złym bywa obserwowanie śmierci lub cierpienia kogoś najbliższego, np matki, ojca, brata, siostry czy własnego dziecka. Bóg dając taką możliwość nie powinien więc w niczym pomagać.
Ja odeszłam głównie dlatego że nie wyobrażałam sobie życia wiecznego w Raju z nimi wszystkimi. Zanudziłabym się na śmierć. I tak też powiedziałam starszemu zboru a on jak mnie jeszcze wcześniej przekonywał tak już później zaniemówił 😁 Argumenty się skończyły
No rzeczywiście, ciężko odeprzeć taki argument
Jest przypuszczenie że dla każdego kto trafi do raju, tenże raj będzie wyglądał tak jak on chce.
Czyli gdy Sara, trafisz do raju i będziesz chciała spotkać Edwina, który żyjąc dłużej, miał drugą żonę i sam w raju chce z nią żyć wiecznie, ty wciąż będziesz mogła pozwalać mu kupować drogą herbatę 😉
Wielcy, Jedynie Oświeceni!
Tak ich będą nazywać, klękając jednocześnie u ich stóp. 😁
Nie da się logicznie wytłumaczyć przejścia z katolicyzmu do świadków .
Bóg katolicki jest dużo, dużo lepszy od Jehowy. Po pierwsze: wszyscy katolicy mają nadzieję niebiańską. Będą w Niebie i będą królować. Zmartwychwstanie też będzie na końcu, ale w nowych ciałach, podobnych do ciała Jezusa po zmartwychwstaniu (przenikającego przez mury, nie męczącego się). Będą
P rzebywać z Jezusem na zawsze, żyć w Jego świetle i sądzić grzeszników i złe duchy. Wierzący katolik nie nabierze się na produkt gorszej jakości. Chyba, że już stracił wiarę i jest ateistą...
Mysle ze tu chodzi raczej o poczucie glębi wiary. Nie da się odmowic Swiadkom, ze jednak są bardziej gorliwi, bardziej doslowni w swoje wierze niz przecietny katolik.
@@zielonookimotyl ŚJ są bardziej dopingowani. Katolicy nie muszą głosić na godziny, już bardziej przykładem niż słowem. Jest taka psychiczna zależność, że bardziej się wierzy w to, co się głosi. Doktrynę w katolicyzmie zostawia się specjalistom. A głosiciel nieochrzczony powoduje, że wszystkie włosy stoją dęba. Oczy w słup i po słupie.🤨😱
Tak więc odczucia moje są takie: przychodzą akwizytorzy i reklamują mi podrobiony produkt. Ja mam markowe np. buty Nike, a oni tu z podrobionymi, chcą bardzo je sprzedać, a właściwie chcą, bym zgodził się na zamianę. Narzucają się, nie rozumiejąc, że ja nie zamienię markowego produktu na podróbkę.
@@artur048
Każdy wierzący w Chrystusa musi być specjalistą - 2Tymoteusza 3: 16, 17 . Nie ma podziału w porządku Bożym na sacrum i profanum.
@@jan5gryko Rozstrzygnięcia doktrynalne są ponad siły przeciętnego wierzącego. Mam rozumieć, że Jan ma swoją osobistą doktrynę dopracowaną kompletnie??
Na przystanku widziałem staruszkę która była światkiem, mówiła do chłopaka który palił papierosy że ma nie palić bo nie pójdzie do nieba. Czyli ona wierzy w niebo, a jest światkiem
Tak z ciekawości. Wyłapałem że Sara została ateistą a Erwin? Co w zamian tej sekty?
Będą się nazywać ,,Ocaleni
Z holokaustu?
Każdy zostaje Świadkiem Jehowy dzięki Niewolnikowi .
czyli po prostu historia się będzie powtarzać? XD
Pamiętam jak mnie i moja mamę odwiedzała co tydzień para świadków. Wydawało nam się że jesteśmy na takiej przyjacielskiej relacji, gadanie o wszystkich pierdołach, zapraszanie na jakąś pizze itp. Pewnego razu przyszli z jakimś innym gościem i od razu wyczulysmy że typ jest jakimś przełożonym. Rozmowa krążyła tylko wokół biblii Boga i zero prywaty. Po tamtym dniu pozostał jakiś nie smak więc odmawialysmy przez parę tygodni spotkań, przestali się sami odzywać i po jakimś czasie wysłali nowych "agentów" XD
Najlepszym określeniem jest - JESTEŚCIE NORMALNĄ KOCHAJĄCĄ SIĘ PARĄ ( dla mnie katolika Bóg stworzył i powołał Sarę dla Edwina, oraz stworzył i powołał Edwina dla Sary - ST - " Dobrą żonę daję ja sam..."). Nie marnujecie jak dotąd tego daru i to jest piękne.
Ktoś zostaje ŚJ, niewolnikiem Towarzystwa Strażnica bo na jakimś etapie popełnia tragiczny błąd : ufa bardziej swemu sercu, innym ludziom niż WSZECHMOGĄCEMU JEZUSOWI CUDOWNEMU DORADCY. Nie powierza MU swojej drogi, nie czeka na JEGO prowadzenie, nie czeka na JEGO odpowiedzi ale chce już mieć teraz odpowiedzi na swoje pytania, już chce mieć inne duchowe rzeczy i wpada w sidła. Nie ma drogi na skróty, nie ma duchowych sterydów. Błogosławiony kto ufa PANU JEZUSOWI, jest cierpliwy wytrwały w zaufaniu wobec NIEGO i daje, pozwala JEMU się kierować a nie swojemu sercu. Kto nie ma osobistej relacji, osobistej społeczności z CHRYSTUSEM ten nie zna JEGO głosu, nie zna JEGO nauki i wpada w podróbki Chrystusa, w podróbki JEGO nauczania, w podróbki JEGO Kościoła. ŚJ czytają o Chrystusie, ale nie mają z NIM osobistej niezastąpionej osobistej relacji i społeczności. "CHRYSTUS W NAS NADZIEJA CHWAŁY" - Kolosan 1 - ŚJ nie mają w sobie tej życiodajnej obecności WSZECHOBECNEGO CHRYSTUSA JEZUSA. Można przeczytać czyjąś autobiografię, wiele wiedzieć z niej o tym człowieku ale przez czytanie autobiografii nie znamy na prawdę tego człowieka, nie mamy z nim też społeczności, relacji. Tak jest też w przypadku ŚJ - czytają w Biblii o Chrystusie, mają o NIM różne informacje [wiele z nich to ich błędne dogmaty] ale nie znają GO. Nie mają też z NIM osobistej relacji, osobistej społeczności. Oby zaufali bezgranicznie ZMARTWYCHWSTAŁEMU i pozwolili MU uwolnić się z diabelskiego zniewolenia w którym tkwią _____________ ARTYKUŁ : " Świadkowie Jehowy w śmiertelnej pułapce część 2 - odcięci od życiodajnej osobistej relacji społeczności z Jezusem Bogiem Prawdziwym " ____________ artykuł : " 5 przykładów biblijnych - Nadchodzący upadek błędnej eschatologii Kościoła Adwentystów DS i Świadków J. "
_________ artykuł : " jak szatan zniewala wielu wierzących w Chrystusa "
________ artykuł : " Biblijny binitarianizm prawdą - dlaczego trynitarianizm i unitarianizm są błędnymi skrajnościami "
Jak mnie Edwin wystraszył. Puka w zegarek i mówi, że jest już 12:40. Patrzę na swój zegarek i jest u mnie 12:40...