Radio Amator-Stereo - prezentacja modeli i różnicy pomiędzy nimi
Vložit
- čas přidán 24. 07. 2020
- Wspólnie z gościem, Kubą Górskim dokonujemy prezentacji posiadanych przez nas modeli radia Amator-Stereo. Prezentujemy różnicę między kolejnymi generacjami radia, komentując czym były one spowodowane.
- Věda a technologie
![Amator - amplituner ludowy [TOWARY MODNE 45]](http://i.ytimg.com/vi/Gli75-Ee4m4/mqdefault.jpg)
![Amator 2 - amplituner kryzysowy [TOWARY MODNE 46]](/img/n.gif)
Odnośnie odcinka:
1. Nie kojarzę żadnego Amatora Elemis. Elemis to była fabryka telewizorów powstała w latach 90-tych z przekształcenia zakładu Unitra WZT, gdy zjednoczenie Unitra zostało rozwiązane. Może po prostu ktoś sobie dokleił znaczek Elemisa do Amatora? W dawnych czasach był to dość częsty proceder, że ludzie doklejali do Unitry znaczki firmowe Sony, Panasonic itd.
2. Aida to był taki amplituner pośredni, pomiędzy Amatorem, a Zodiakiem. Jedyne co ta Aida mogła mieć wspólnego z Amatorem to wzmacniacz na GML-026, natomiast tuner już w ogóle nie przypominał tego z Amatora. Następcą Aidy był Zodiak, z nowym wzmacniaczem na elementach dyskretnych i lekko zmienionym tunerem. Zodiaka zastąpiła Tosca z kompletnie niezmienionym tunerem i nowym wzmacniaczem. Następnie już była Diora bez zjednoczenia Unitra, która w latach wypuściła Tosce 2 na wzmacniaczu STK, dostosowaną wzorniczo do SSL-500
Dokładnie. Też pierwsze słyszę o jakimś amatorze/elemisie. Nic takiego nie było Panie prowadzący.
Amator 1 miał 4 waty na kanał, Ul 1405. Były użytkownik. Pozdrawiam.
Na czasy lat 70 tych to było radio przystepne cenowo
AIDA to faktycznie następca amatora. Pozostały GMLe ale doszedł preamp RIAA dla wkładek MM oraz zastosowano nowocześniejszy układ tunera, wskaźnik 0 FM. TOSCA aws 303 jest następcą Zodiaka DSS 402. Tuner taki sam jak w Zodiaku ale mocniejszy wzm m.cz. Pozdrawiam prowadzących.
A ja myślałem że duet to następca amatora🤔
Szkoda tylko, że nie wspomnieliście o genezie powstania samego Amatora - owoc wspólnego projektu Diory i słuchaczy Polskiego Radia - "Radio dla każego", bo historia ta jest bardzo ciekawa i wyjaśnia wiele rozwiązań konstrukcyjnych i użytkowych! :)
Pojawiły się jednak drobne nieścisłości z obu stron drodzy koledzy. Pozwolę sobie merytorycznie wyjaśnić - pierwszy Amator miał końcówkę mocy na układach UL 1405, w obudowie TO-3, moc 2 x 4W, dopiero Amator 2 i wszystkie modele wzwyż (wyjątkiem są wspomniane ostatnie egzemplarze Amatora 3, gdzie kończyła się produkcja i zapasy magazynowe GMLi w Telpodzie i wzmacniacz końcowy był składany na "protezie" zgodnej ze schematem GMLa z końcowymi tranzystorami 2N3055 , proteza ta pasowała 1:1 zamiennie za GML, bez przeróbek płyty i ścianki tylnej) posiadały wzmacniacz mocy na hybrydowych układach GML - 026 oddający moc 2 x 10W.
Wszystkie Amatory posiadały wejście wyłącznie dla gramofonu z wkładką piezoelektryczną, jedynie wspomniana - bardzo rzadko spotykana - wersja 2a posiadała wbudowany przedwzmacniacz z przełącznikiem piezo/magneto na tylnej ściance - cały ten moduł zapożyczony był z Elizabeth.
Co do wskaźników - Amator 2 początkowo posiadał zielone japońskie Varie, tak samo jak pierwszy Amator, gdy skończyły się zapasy Varii zaczęto używać wskaźników krajowych (można je poznać po "szybce" barwy przeźroczystej, Varie mają charakterystyczne błękitne) początkowo zielone, w późniejszym czasie bursztynowe - jak słusznie wspomniano - bliźniacze z Merkurym. Wersja oszczędnościowa - typowa dla PRL'u - to Amator 2b zubożony o wskaźnik całkowicie. Ciekawostką - również symbolem czasów niedoborów materiałowych - jest wersja 2c, posiada ona wskaźnik zera detektora - zapożyczony również z Merkurego - z pozycją spoczynkową wskazówki na środku skali. Wiele osób internecie powiela mit, iż wskaźnik ten faktycznie pokazuje zero detektora odbiornika - jednak tutaj jest całkowicie odwrotnie! - wskaźnik ten wychyla się TYLKO w prawo, wciąż pokazując tylko i wyłącznie siłę sygnału dostrojenia do danej stacji! ;)
Elemis to nic innego jak Warszawskie Zakłady Telewizyjne po przemianach gospodarczych - prawdopodobnie trafił Pan na zwykłego Diorowskiego Amatora, którego ktoś jedynie obkleił naklejką "Elemis". Diora zakończyła produkcję Amatora na długo przed powstaniem Elemisu, więc raczej nie ma tutaj szans na żadną licencyjną produkcję jak chociażby znane powszechnie przypadki montażu odbiorników Narew, Kalenica przez Spółdzielnie Inwalidów, czy Telkom Telcza.
Według Cennika domowych urządzeń stereo i kwadrofonicznych Unitra na rok 1975, 1976 i 1977 pierwszy Amator Stereo bez kolumn kosztował 4100zł - nie uwzględniając oczywiście inflacji.
Temat "Radia dla każdego" bardzo dobrze wyczerpał pan Waldemar Brzeziński z kanału Zabytki techniki.
Co do wzmacniacza pierwszego Amatora, to w tamtej chwili mi się zapomniało o UL-ach, z racji, że spotykałem częściej Amatory 2, 2b, 2c i 3, a one były na GML-ach.
Co do 2a, faktycznie istniał taki model, a jego zdjęcia pojawiły się na Unitra Klubie w jednym z tematów, skąd zaczerpnąłem o nim źródła. Pochodzi on, jak słusznie stwierdziłeś, z Elizabeth.
W filmie były drobne pomyłki, z racji mojego braku doświadczenia w występach przed kamerami i stałym pilnowaniu, by nie popełnić gafy, które i tak popełniałem.
Amator 1 miał UL1405 i 4W na 8 ohm, a Amator 2 GML026/2, czyli 10W na 8ohm
czasami 2 miały 4ohm
Dla ścisłości wkładki MM obsługiwał tylko amator 2A . Wszystkie pozostałe amatorki tylko wkładki piezo.
O tym też wspomniałem na filmie.
Super
Errata: Amator DSS 101 ma końcówkę mocy na układach UL 1405 i generuje moc 2x4W przy obciążeniu 8 Ohm.
Witam. Amator 101 i 201 tz jedynka i dwójka miały wskaźnik . Zauważyłem ze te w zielonym kolorze miały różne odcienie. Raz dokładnie zgodnie z kolorem skali a winnym lekko niebieskawy. Czy coś na ten temat wiadomo?
Tak na marginesie Amator Stereo 2x4w😉
Dawno nie obcowałem z serią Amatorów, przez to trochę zapomniałem o danych Amatora 1, w komentarzu opublikowałem erratę.
W 86 r. za nowego Amatora 3 dałem 26 000 zł , grał u mnie z Zgc 50-8- 44 .
Ja zawsze myślałem ze amator kosztowal 7000 zl
Tak na marginesie ,szkoda że w -odcinku nie wspomniano czy Amatory były i gdzie były eksportowane .
jak dobrze pamietam to amator 1 chyba kosztowała 5300zł a kupiłem jego prawie zaraz po ukazaniu gra do dziś
Witam tak jak pamietam Amator Stereo 1 kosztowal w 1979 r 4100 zl , jeszcze byl Duet Stereo i kosztowal 3600 zl pozdrawiam !
No proszę myślę ze to była przeciętna pensja w tamtych latach , jak się nie mylę 4500 zarabiał mój ojciec czyli amator i 4100 zł na życie zostały do końca miesiąca 400zł to były czasy hi hi
Gdzie link do Kuby?
Zapraszam
Szkoda ze o glosnikach z Amatora nic nie bylo. Mialem od ojca I az do czasu kiedy Amige 500 do niego podlaczalem. Ale to byly czasy!!!
Gdy Radmor 51XX kosztował 14500 (a zaraz potem 15500), to Merkury kosztował 10700.
W 1978 Amator 2 z kolumnami kosztował 6200 ,kupa kasy.
No proszę biorąc pod uwagę ze Mercury kosztował 10700 Radmor 14500 To cena 6200 jest jak adekwatna . Bardzo dziękuje za informację pozdrawiam Ryszard
W czerwcu 1980r w sklepie Zurit kupiłem Amatora 2 z kolumnami 15w 8 Ohm za 6600 zł,to było 1,5-2 miesieczne pensje w PRL.
A pamiętasz o najmocniejszym wetrsji amatora z 2 n3055 na tylnej płycie i i otwartej wersji niby hybrydy mam takie i jest szacunek dla kombinacji konstrukcjonow
W amatorze usuwa się 3 kondensatory i lutuje 1
Amator 1 miał 2x4w na układach ul. Amator 2 2x10w na gml . 3 to układ gml lub 2n 3055.
Dawno nie obcowałem z serią Amatorów, przez to trochę zapomniałem o danych Amatora 1.
A motor 2 kosztował 4500
Amator 2b kosztował 12 500 zł.
3250zl wersja 1
Zaprosiliście eksperta. Wypowiedział 4 zdania w nagraniu. Przy czym prowadzący nie daje mu dojść do zdania i go poprawia. Haha. No nie tędy droga... słabo wyszło. Mało szczegółów. I popatrzcie na komemtarze jak ludziw Was poprawiają. Pozdrawiam Was serdecznie.
Amator 2 tylko piezo. Radio tragiczne. Słaba czułość fm i wzmacniacz mocy beznadziejny. Miałem go i kląłem.
15 minut ględzenia o elektrośmieciach z PRLu.