MITOLOGIA SŁOWIAŃSKA - czemu jej nie znamy?
Vložit
- čas přidán 23. 04. 2020
- Wąskie Gardło odcinek 4
Mitologia słowiańska - czemu jej nie znamy? Większość naszych tradycji pochodzi właśnie od Słowian, a my nawet nie wiemy kim był Perun, Weles czy Mokosz.
Materiał dla tych, którzy dopiero planują poznać ten świat 🧚♂️ Nie jestem ekspertem i nie jest to materiał naukowy.
Książki:
* Mitologia Słowiańska - Jakub Bobrowski, Mateusz Wrona
* Czarty, biesy, zjawy. Opowieści z pańskiego stołu - Jakub Bobrowski, Mateusz Wrona
* Dary Bogów - Witold Jabłoński
* Bestiariusz słowiański. Część pierwsza i druga - Paweł Zych, Witold Vargas
* Seria ŻNIWIARZ - Paulina Hendel
* Seria Tajemnicza księga - Paulina Hendel
* Seria Kwiat paproci - Katarzyna Berenika Miszczuk
* Nomen Omen - Marta Kisiel
* Seria Wiedźmin - Andrzej Sapkowski
Subskrybujcie i dajcie łapkę w górę. Jeżeli jest temat, którym chcecie bym się zajęła piszcie w komentarzu.
Współpraca: waskie.gardlo.wro@gmail.com
Znajdziecie mnie też tutaj:
FACEBOOK - / waskie.gardlo
INSTARGRAM - / waskie.gardlo
TIKTOK - @waskie.gardlo
Wykonujesz dobrą robotę, zachęcasz do poznania naszej rodzimej kultury, dzięki temu otwierasz oczy wielu ✌🙂
Proponuję się przerzucić na źródła naukowe z beletrystyki.
Bo w książkach, które podajesz, rzetelność jest nikła.
Czy o mitologii greckiej lub nordyckiej też czytasz źródła naukowe?
Polecam opracowanie naukowe, "Mitologia Słowian" Aleksandra Gieysztora w wersji zaktualizowanej. Warto się przebić przez naukowy język i opis metodologii. Tam też pojawia się informacja, dlaczego tak mało mamy wiarygodnych źródeł pisanych i skąd muszą czerpać opracowania.
Ja właśnie czytam wiedźmina po raz drugi, ale na ebooku. Brakuje mi strasznie zapachu druku! Dzięki za namówienie do reszty książek, nie wiedziałem co mam sobie kupić, teraz wiem :D
Na co dzień mamy zwyczaje i powiedzenia słowiańskie, ale ludzie nie zdają sobie z tego sprawy. Jak to jest możliwe, że nasza kultura przetrwała narzucone nam nowe normy chrześcijańskie? Może właśnie dlatego przetrwała, bo jest prawdziwie nasza i płynie w naszych żyłach. I coraz więcej osób zwraca się ku naszym korzeniom - odrodzenie? A ja im bardziej zgłębiam się w temat słowianizmu tym bardziej widzę, że totalnie nic się nie zmieniło, używamy tylko nowych narzędzi.
z nieba mi spadłaś! Właśnie odkryłam swoje JA w rodzimowierstwie i szukam informacji na te tematy!
Mitologia słowiańska jest piękna i wszyscy ją powinniśmy znać !
Ogólnie fajny film. Ale mam jedną uwagę. Mówisz o tym, że gdyby wyrzucić słowiańskie tradycję z Wielkanocy to trzeba by wyrzucić wszystko, a za przykłady podajesz oblewanie wodą, malowanie jajek, zające.. wszystko to nie jest sensem Wielkanocy. Dla chrześcijan jest nim zmartwychstanie Jezusa. I tu o wiele lepszym przykładem jest to, że samo zmartwychstanie również jest kalką Zmartwychstanie/odrodzenia Wiosny( u Słowian Jarowita). Stąd wiadomo dlaczego Wielkanoc więc "rocznica zmartwychstanie Jezusa" jest obchodzona co roku w inną datę. Bo to kalka Zmartwychstanie wiosny(Jarowita) po śmierci zimy(Marzanny), które według słowian działu się co roku, nie były to rocznicę, a realne zmiany w przyrodzie.
Fajna kobietka z Ciebie, szkoda że tak mało tej tematyki na kanele bo mogła powstać całkiem ciekawa seria a w dodatku potrafisz super opowiadać 😀
byłam na spotkaniu z Witoldem Vargasem z okazji Dziadów, plus mam je na polskim i jakoś tak tu trafiłam ;p
niestety szkoly mecza z Grecka(kocham) ale o Slowianskiej nic. o Kirke i Hekate tez malo bylo.
TO JA POLECAM TEŻ WSPANIAŁEGO AUTORA FRANCISZKA M. PIĄTKOWSKIEGO I WSPANIAŁE OPOWIEŚCI FANTAZY SŁOWIAŃSKIE PODTYTUŁEM-" POWIERNIK" TO 1,DRUGIE -"WIDZĄCY",TRZECIE -"POWIERNIK BOGOWIE I STWORY OPOWIADANIA" I TERAZ UKAZUJE SIĘ CZWARTE-"OBROŃCY"POLECAM SUPER.
Szanuję Twoją fascynację słowiańskimi klimatami, fantastyką na motywach wierzeń słowiańskich etc. Z drugiej strony sugeruję, żebyś nie miała się za ekspertkę, edukującą innych o mitologii, jeśli nie masz na ten temat wiedzy.
Są ludzie, którzy dziś opierają na słowiańskiej mitologii swoją religijność, moralność, światopogląd. Jak sądzisz, czy w tym celu czytają fantasy? Nie, czytają je co najwyżej dla rozrywki, jeśli lubią. W celu kultywowania wiary zgłębiają na wpół zapomniane tradycje przodków i czytają książki folklorystyczne, etnograficzne, historyczne oraz publikacje swoich współwyznawców, a także codziennie (jak ktoś mniej uduchowiony, to rzadziej) praktykują tę religię tak, jak umieją, rozmyślając nad tym.
Wierz mi lub nie, ale wielu słowiańskich rodzimowierców to złośliwi i na domiar złego kreatywni ludzie ;), a takim pseudo-eksperckim pozerstwem tylko ich prowokujesz, żeby się przypierniczyli. Bo jest do czego.
Oj jest się do czego doczepić aż uszy pieką (nie jestem Reko,TurboLechitą ani Rodzimowiercą - żeby nie było) a autorka uskutecznia role ekspertki nie mając pojęcia o czym gada i jeszcze "nie opieram się na (dobrych źródłach) bo są ZBYT NAUKOWE" xD Po co źródła naukowa jak można czytadło dla pseudo poganek i fantastykę.Po prostu dramat,arogancja nie mająca podwalin i po prostu śmiech na sali. Już widzę ten kwik śmiechu na forach ludzi na serio zaznajomionych z tematem.
@@miraz_ambivalent fantastyka, powieści akcji, romanse itp. też są ludziom potrzebne. I całkiem miło się patrzy, jeśli jakiś zdolny pisarz ubierze je w słowiańskie ciuszki, oswajając czytelnika z całą tą symboliką itp. Ale - tak jak wiele osób tu zwróciło uwagę - beletrystyka nie może być traktowana jako rzetelne źródło wiedzy o mitologii czy obrzędowości. Coś za coś - pisarz dostaje bardzo wolną rękę, ma swoją licentia poetica, ale nie tworzy literatury faktu.
@@miraz_ambivalent " (nie jestem Reko,TurboLechitą ani Rodzimowiercą "
Odebrałem, to w taki sposób jakby to był jakiś wstyd.
@@miraz_ambivalent mnie natomiast śmieszą takie komentarze jak twój
Po co się wypowiadac na temat o ktorym nie ma się zielonego pojęcia?
Takie czasy niestety. Pseudoznawcy są najpopularniejsi i robią za autorytety. Po sprawdzone źródła już się nie sięgnie, bo ZBYT NAUKOWE...
@Henryk Willer źródeł naukowych prawie nie ma jest film wywiad z autorką szeptuchy w którym ona mówi z czego się przygotowywała do pisania tej książki
mi blisko do rodzimej wiary
A Z NAUKOWYCH....DOBRA JEST KSIĄŻKA-MITOLOGIA SŁOWIAN AUTORA ALEKSANDRA GIEYSZTORA,JA MAM TO NOWSZE WYDANIE III ZMIENIONE,ROZSZERZONE 2006, NIE KTÓRZY MÓWIĄ ŻE STARE WYDANIE JEST LEPSZE,ALE I TAK POLECAM.
🍀🌷.
Seria "Szeptucha" jedna z moich ulubionych, do warstwy fabularnej można mieć wiele zarzutów, ale mega fajnie przeplecione motywy słowiańskie! BTW. Moja praprababka była Szeptuchą ;)
Posłuchałabym o książkach polecanych przed Ciebie, pozdrawiam!
Wow! Szeptuchą?! Super 🥰 Moja potrafi wróżyć. Wiele się sprawdza 😉 U Miszczuk drażni mnie trochę główna bohaterka, ale Żniwiarza Hendel uwielbiam❤️
Bardzo ciekawy temat ale ciężko się to ogląda przez dziecinną manierę prowadzającej.
Ja spotkałem się z wersją taką że zamiast Peruna i Welesa był Białobóg i Czarnobóg a Perun był późniejszą formą Białoboga a Weles był synem Czarnoboga, zamiast smoka Czarnobóg był zkłuty w łańcuchy
Słowianie dzielili sie na wschodnich , zachodnich .itd. z racji dużej powierzchni na jakiej słowianie przebywali powstalo wiele rodzajów wierzeń. Jestem rodzimowiercą( wyznaje bogów słowiańskich etc.) Znam hitorię gdzie zamiast peruna jest świetowid i stworzył ze swojego cienia dwóch synow swaroga i welesa.
@@CiekawaNazwa0871 Ciekawe co piszesz. Czyli jak by nie patrzeć każda z wersji może być prawdziwa.
@@CiekawaNazwa0871 możesz polecić jakieś godne uwagi, dobre źródła do lektury?
@@lesnydziad7905 tak.
@@anexoza najlepsza osobą według mnie jest żerca ( dzisiejszy kapłan rodzimowierców)
Przesyłam link do filmiku Rafała Merskiego :
To jak już dwie strony się skompromitowały.
do autorki: wypadałoby się doedukować w tym temacie przed nagraniem filmu, przeczytać tego Gieysztora(idzie łatwiej z robieniem notatek) albo chociaż fragmenty na których mogłabyś oprzeć scenariusz filmu.
do całej reszty: chyba przyda się wskazać różnicę pomiędzy hejtem, a konstruktywną krytyką:
hejt- niekulturalna, nieuzasadniona niczym krytyka.
konstruktywna krytyka(czyli forma do której powinniśmy dążyć)- krytykowanie czegoś bez obrażania autora i z uzasadnieniem swojej opinii.
Fajny kanał i zostawiam suba, polecam pani tez kanał LEGENDARIUM Słowiańsku Polskie, sam zakochałem się w tym kanale :)
Jakich Bogów złych i dobrych to nie chrzescijanstwo nie ma złych Bogów
Troszkę mgliste masz pojęcie o tradycjach chrześcijańskich, ale za rodzimą mitologie masz plusa ;)
źródłowo strasznie słabo.. beletrystyka, fantazy i s-f to nie pozycje od których powinien zaczynać ten kto ma zamiar zgłębiać wierzenia Słowian.
Nie zgodzę się :) Przeciętny czytacz nie weźmie na "dzień dobry" wielkich tomisk. Nie chodzi o to, aby odrazu być specjalista, ale żeby je znać.
@@WaskieGardo przede wszystkim większość podanych przez Ciebie książek, a już szczególnie Sapkowski czy ta Hendlowa mają wspólnego tyle z dawnymi wierzeniami słowiańskimi co żuki z rafą koralową..
@@WaskieGardo dziewczyno, nic z tych książek nie ma pokrycia w źródłach. W badaniach, na które ktoś poświęcał całe życie.
Beletrystyka może być INSPIRACJĄ, ale dla osoby, która już ma jakąś wiedzę.
Nie dla laika, który będzie myślał, że było tak, jak pisze Miszczuk. Albo - nie dajcie bogowie - że Wiedźmin jest słowiański.
Walisz tu turboraczyskami.
@@dawidwalkowiak9220 a znasz może w których można się dowiedziałem dokładniej o mitologii słowiańskiej?
@@dawidwalkowiak9220 wiedzmin jak najbardziej ma sporo słowiańskości
Hej przedstawiasz jedną z rekonstrukcji. Niestety nie jesteśmy zgodni.
Na chomikuj polecam mitologie Słowian Gieysztora oraz religie Słowian Szyjewskiego
Szyjewskiego tak, ale nie Gieysztora. Triglav to nie to samo co Veles. Świętowit, Rugiewit i Jarowit to trzy różne bóstwa.
@@user-le4sb8is4i Gieysztor jest polecanym źródłem naukowym, więc nie wiem o co tobie chodzi. Może coś wyjaśnisz szerzej.
Dobrym źródłem jest jeszcze Kazimierz Moszyński, lecz można się odbić od tych 3 grubych tomów bogatych w wiedzę.
@@lesnydziad7905 >nie wiem o co tobie chodzi
Napisałem powyżej:
>
Triglav to nie to samo co Veles. Świętowit, Rugiewit i Jarowit to trzy różne bóstwa.
Jeśli czytałeś Gieysztora, to wiesz, że to co ja powyżej napisałem, różni się od tego co twierdzi Gieysztor.
@@user-le4sb8is4i Dlaczego mam wierzyć tobie nie jemu? Jakim naukowcem jesteś?
@@lesnydziad7905 Wierz komu chcesz. Oprócz opieraniu się na wierze, pomyśl sam też trochę.
Ja znam dogłębnie każdą mitologię.
Rozumiem zachwyt naszymi korzeniami, ale proponuję inny zestaw literatury
Nie jest to zachwyt. Fajnie, że można ją poznać właśnie czytając taka literaturę 😉
Właśnie nie poznasz naszej historii i wierzeń czytając własnie TAKĄ literature. Mniej butności więcej nauki.
Zestaw lektury typu Moszyński gieysztor nadają się do pieca 😂 popisane bzdury że niby słowianie składali ofiary z ludzi co za bzdura
@@mateuszjagielnik1426 o ofiarach z ludzi informują źródła historyczne z połabia i rusi kijowskiej a także znaleziska archeologiczne.
@@slowianowierca to nic innego jak katolickie kłamstwo a po drugie jaka archeologia??? To co to jak za jakiś czas znajdą pod kościołem psa i narzędzia to co mają powiedzieć że Bogu chrześcijan składali psy w ofierze jedynie kogo mogę polecić to Bieszka bialczynskiego Kosińskiego i Artura lalaka wraz z Franciem Zalewskim
👹
Nooo, nie do końca....trochę pomieszanie z poplątaniem, a pozycje literackie...fajna fikcja oparta o mitologię, która na pewno zachęci do zagłębienia się w temat, ale na pewno nie polecałabym jako źródło wiedzy na temat kultury i wierzeń słowiańskich. Uważam też, że drwiący ton co do religii chrześcijańskiej nie był tu konieczny - szanujmy się nawzajem...
+1
Nie podoba mi sie to że według tego filmu słowianie wierzyli w dobro i zło , słowianie nie wierzyli w dobro i zło ani w grzech...
Jak nie drwić z religii chrześcijańskiej, gdy chrześcijaństwo to drwina z dawnych wierzeń.
Podpierdolili co im pasowało, zrobili miks kulturowy wierzeń świata i wyszedł bełt nie mający, ni ojca ni matki, ani własnej tradycji, taki kłamliwy pasożyt przyczepił się do innych wierzeń i żyje po dziś dzień z datków ludzi, robiąc im wodę z mózgu.
Chrześcijaństwo można nazwać sztuczną kulturą po przez zasiedzenie, lecz to wciąż wierzenia oparte na pogaństwie, które z pogaństwa drwi, jednocześnie będąc pogaństwem.
Moim zdaniem jeśli ktoś twierdzi, iż Maryja lub Jezus to król/królowa polski, to się ostry psychiatryk kłania, gdzie Polska i inne słowiańskie kraje a gdzie Betlejem, to inny zakąsek świata.
To jak by powiedzieć, że Mokosz to Bogini Nowego Jorku a Veles to Pan Azerbejdżanu. Nikt o zdrowych zmysłach w to nie uwierzy.
Ja bym chciała właśnie się więcej dowiedzieć o tej mitologii ale nie wiem jaką książkę kupić i zagłębić się w ten temat. Znasz mkz nie jakieś?
@@grzybek_.halucynek4976 no to masz w filmie.
Światowid.... nazwa stworzona po odkryciu posągu zeZbrucza...
Nie uczymy się tego bo nie wiemy o niej wiele, to co mówisz o Wielkanocy nie jest prawdą a w sumie pół prawdą.
Nie nazywał bym chrześcijaństwa mitologią.
I z punktu widzenia historyka i archeologia nie ma czegoś takiego jak mitologia słowiańska
Ps. W mitologii słowiańskiej jak już używamy tej terminologi nie ma czegoś takiego jak dobro i zło
Na prawde waskie.
W rodzimowierstwie nie ma zła !!!!! Ani dobra ! Słowianie nie znli grzechu !
W punkt, nic nie jest do końca dobre ani złe.
Ważne, żeby diengi się zgadzały...
Jak mógł stworzyć Perun i Veles świat skoro Peruna ojciec to Swaróg...? Co do katolików, po asymilacji wszelkich świąt słowiańskich wciągu całego roku katolickie święto tooo tylko i wyłącznie święto paschy, wszelkie inne święta są zaciągnięte od pogan, głównie Słowian. Jeżeli mitologia słowiańska to tylko "Mitologia Słowian - Aleksander Gieysztor".
Opierałam się głównie na "Mitologii Słowianskiej" JB i MW. Dla mnie Gieysztor zbyt naukowy 😉
@@WaskieGardo Bo "zbyt naukowy" to -nie wiem,nie znam się ALE SIĘ WYPOWIEM uskuteczniasz? Brakuje tutaj jeszcze Wielkiej Lechii i będzie już dno i metr mułu...
@@WaskieGardo >film o dziedzinie nauki
>zbyt naukowa książka
Czy przypadkiem swaróg i perun to nie ta sama osoba? Weles tez sie przeciez przemienil w trzyglowa?
@@zbaszi oj oj ! Proszę zmienić lektury !
Perun to nie swaróg.
1 Preun -bóg błyskawic , burzy -kobieca wersja perperuna.
1 Swaróg -bóg ognia , twórca słońca.
Weles a trzygów
2 Weles bóg zaświatów , pan krainy Nawii
2 podobne funkcje do Welesa .
Jednak słowianie byli ( i nadal są) na bardzk dużej przestrzeni przez co wykształciły sie np. Różne Bóstwa .
Czym różni się mitologia grecka, egipska, słowiańska czy semicka? Tylko tym ze zostały stworzone w innych kulturach, ale to nadal bajeczki. Zadziwia mnie to, ze Polacy tak pokochali (zostali zmuszeni do tego siła ale już zapomnieli) mitologie żydowskich bajek na których oparte są opowiastki np o Jezusie itp. Wierzą w to jak w objawiona prawda zapominając, ze te bajeczki są tylko fikcją tak jak te o tych słowiańskich bogach.
To polecam Ci Białczyńskiego knigę:-)
Mokosz, Weles... wymyślone...
Bo de facto nie istnieje
Proszę spojrzeć na nasze pochodzenie Słowian i na naszą kulturę i duchowość z innej strony. W taki sposób że nie jest to mitologia tylko rzeczywistość.
Wedy to pierwsze i pierwotne źródło duchowości i wiedzy na temat świata Duchowego i Materialnego. Wedy zostały przekazane przez Boga, Najwyższą Osobę. Wedy są instrukcją jak żyć w Świecie Materialnym i jak wrócić do domu do Świata Duchowego. Wszystko pochodzi z Wed.
Na Ziemskim planie jesteśmy Słowianami, Ariami. Słowianie to braterstwo różnych plemion które opierały swoją duchowość i kulturę na Wedach. Te różne plemiona prezentowały różne odcienie wiedzy Wedyjskiej duchowości i kultury podkreślając wartość różnych bóstw i wierzeń. Wedy dają informację kim jest Bóg, Najwyższa Osoba. A jest On źródłem całego stworzenia i że utrzymuje i zarządza Świtami Materialnymi i Światem Duchowym. Wiedza duchowa, Wedy zostały przekazane przez Najwyższego pierwszej żywej istocie tym świecie materialnym Świętowitowi/Brahmie. Świętowit jest wtórnym stwórcą świata materialnego i on zarządza światem przez kwalifikowane osoby. Wiedza wedyjska była i jest przekazywana królom na każdej planecie. Jeżeli gdzieś przekaz zanika jest podawany powtórnie. I tak Świętowit/Brahma upełnomocnił kwalifikowane osoby do zarządzania poszczególnymi działami świata. Królem niebios jest Indra/Perun/Zeus/Jupiter , bóg słońca Surja/ Swaróg, bogiem światów podziemnych Weles/ Yamaraja, bogiem księżyca jest Chandra. Następnie każda planeta na swoje bóstwo. Bóstwem Ziemi jest Bhumi, Gaja. Są również lokalni zarządzający i bóstwa opiekuńcze.
Kultura Wedyjska jeszcze 5000 tysięcy lat temu była kulturą dominującą na Ziemi. Była również kulturą naszych przodków. Słowiańska duchowość i kultura przetrwała w postaci dowodów językowych, kulturowych, materialnych, genetycznych i co najważniejsze duchowych. Okazuje się że Hindusi z północy czyli Hindusi Sanskryccy/Aryjscy mają haplogrupę R1A1Z93 która pochodzi bezpośrednio z haplogrupy R1A1M417 od swoich pradziadków na Kujawach skąd to kopalne DNA pochodzi. My również pochodzimy z tej haplogrupy R1A1M417.
Oryginalne Wedy które przetrwały w Indiach. Za literaturę wedyjską uważane są Rygweda, Jadżurweda, Samaweda, Atharwaweda, Mahabharata (która zawiera Bhagavad - gitę), Pańczaratra, Ramajana, Purany. Wedy zostały powtórnie powtórzone bezpośrednio przez Boga w Bhagavad - gicie 5000 tysięcy lat temu. Stworzenie świata materialnego i świat duchowy opisany jest w Srimad Bhagavatam.
Jak wspominałem ojcem wszystkich żywych istot jest Świętowit/Brahma. On z polecenia Najwyższego jest wtórnym stworzycielem. On jest ojcem pierwszych istot w tym świecie. Ojcami ludzkości są Prajapati inaczej zwani Manu. Naszym przodkiem jest Vivasvan Manu, bóg słońca. On Bhagavad - gitę przekazał miliony lat temu swojemu synowi Maharajowi Iksvaku miliony lat temu który był królem na Ziemi.
Słowianie pochodzą z dynastii rodowej boga słońca lub dynastii księżycowej od boga księżyca. Słowianie w szerszej perspektywie są nazywani Ariami. Ariowie znaczy zaawansowani w wiedzy. Zaawansowanie oznacza zaawansowanie w wiedzy duchowej opartej na Wedach. Powinniśmy starać się z powrotem stać się Ariami i dobre cechy i odzyskać swoją duchową siłę
Ludzie myślą duchowość Słowian to wielu bogów. Jest tak dlatego że Najwyższy powierza zarządzanie światem różnym kwalifikowanym osobom. Z perspektywy Ziemianina są jak Bogowie. Ci zarządzający z ramienia Najwyższego opiekowali się i opiekują się różnymi działami świata i istotami na różnych planetach . Kult boga Słońca czy kult innych bogów praktykowany przez Słowian wznosił duszę na planetę czczonego boga. Z tej planety dusza wznosiła sia na planetę Świętowita/Brahmy a z stamtąd można wejść do świata duchowego. System Wedyjski jest tak skonstruowany że każda dusza jest pod opieką Najwyższego który umożliwia jej spełnianie pragnień i również pomaga wspiąć się do wyższego poziomu rozwoju duchowego. Celem życia jest osiągnięcie wyzwolenia ze świata materialnego czyli mokszy. Dusza czyli my nie musimy przechodzić wszystkich etapów jakie wymieniłem. Wyzwolenie można otrzymać w każdej chwili i w każdym miejscu. To zależy od kiedy wyrazimy taką intencję powtórnie odzyskamy łączność z Najwyższym. Są różne drogi/ścieżki powrotu naszego domu w świecie duchowym. Jest stopniowa droga duszy przez półbogów takich jak bóg słońca. Jest również droga bezpośrednia poznania Najwyższego. Jest ona opisana w literaturze wedyjskiej również w Bhagavad Gicie i Śrimad-Bhagavatam.
W filmie pokazana jest Wedyjska koncepcja świata.
czcams.com/video/mKyQxI1Q3UU/video.html
Przecież to nie ma sensu, co Ty gadasz... jakieś wymyślone historyjki..
Ja wiem, że literatura naukowa jest za trudna dla ciebie, ale jak za trudna to nie opowiadaj o tym skoro nie masz podstaw, a jedynie swoje domysły nie poparte niczym.
Jest taka zasada "nie znam się, to się NIE wypowiem", co pewnie błędnie zrozumiałaś "nie znam się to się wypowiem", ale powtarzaj za mną: nie znam się, to się NIE wypowiem... i tak sto razy to może się utrwali.
Ehhh, żeby być tak leniwym by do podstaw nie zajrzeć. Dziecko ogarnij się.
Nie zesraj się
@@konradymy6993 ja pomieram jego/jej komętarz ta pani się nie zna na rodziomowierstwie i sie niech nie wypowiada
Wszystko ładnie i pięknie...tylko jest z tym wszystkim jeden WIELKI problem. Czegoś takiego jak mitologia słowiańska po prostu NIESTETY NIE MA. Nie dotrwała do naszych czasów i koniec kropka. To co naiwnie uważane jest za "mitologię słowiańską", a czym tak bardzo ekscytują się wielbiciele słowiańskości, to tylko XIX i XX wieczne próby rekonstrukcji oparte na folklorze. Tu z kolei pojawia się kolejny problem, ponieważ NIE WIADOMO co tak na 100% pochodzi w ludowości z pogańskiej rdzennej Słowiańszczyzny, a co jest zapożyczeniami, wpływami z epoki średniowiecza czy nowożytnej. Nie wiadomo nawet co w wierzeniach słowiańskich np z VIII-XIII wieku mogło pochodzić od faktycznych Słowian, a co od ludności, którą podbijali i asymilowali Słowianie. Swoją drogą - zajączek wielkanocny to pamiątka po dawnej religii słowiańskiej ? Naprawdę ??? Ręce opadają kiedy słyszy się takie bzdury.