Jaką postać miałby patronus DRACO MALFOYA? |
Vložit
- čas přidán 21. 08. 2023
- Zastanawiam się nad tym postać jakiego zwierzęcia przybierałby patronus Draco Malfoya, czyli pobocznego antagonisty znanego z powieści pt. "Harry Potter".
Wykorzystane przeze mnie fragmenty wideo należą do ich prawnych właścicieli i zostały wykorzystane zgodnie z prawem cytatu (art.29 ust.1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych z 4 lutego 1994 r).
Wspieraj kanał 💰: / @imaginariium
ig: / smoczysmk
kanał piłkarski: @pediludium
kanał vlogowy: @smoczy71
twitch: / smoczysmk
fb fanpage: / imaginariumggtv
fb grupa: / 1250300605319156
harry-potter-through-another-...
harrypotter.fandom.com/f/p/44...
/ dumbledore_fawkes_by_v...
static.wikia.nocookie.net/har... - Krátké a kreslené filmy
Kiedyś w jednym z fanfików patronus Dracona przedstawiony był jako Testral ze względu na to, że Testral, tak samo jak Draco na pierwszy rzut oka jest odpychający, spotkanie z nim wróży coś złego i nie chce się mieć z nim nic wspólnego, ale przy bliższym poznaniu okazuje się, że jest inteligentny i wrażliwy, co dostrzegą tylko ci, którzy się nad nim pochylą. W sumie spodobała mi się ta wersja, ale paw też ma dużo sensu.
Pomysł na odcinek?
Czy Pat i Mat to tak naprawdę wysoko postawieni urzędnicy komunistycznego państwa totalitarnego?
I żeby nie było, w Czechosłowacji przez pewien czas zabroniono puszczać tego serialu oskarżając twórców właśnie o to.
Teoria bardzo prawdopodobna, to ma sens. Nigdy się nad patronusem Draco nie zastanawiałem, ale bycie tchórzofretką to było chyba największe upokorzenie jakiego w szkole doznał Draco, więc sama myśl aby jego patronus przyjął taką formę jest idiotyczna. Paw lub coś innego o czym nie wiemy, bo w sumie o Draco jako chłopcu przed pójściem do szkoły i jego pasjach niemal nic nie wiadomo, z wyjątkiem tego iż lubił i potrafił latać na miotle.
Myślę, że stworzeniem najlepiej pasującym na patronusa Draco jest Ferdek Kiepski, ale paw też ujdzie
"Panie Dementor, gardzę panem."
@@__Niesmiertelny__wypierdzielaj pan do siebie do Azkabanu
Po co dementora trzymać w dupie? Niech polata po chałupie!
4:40 żubr, bóbr, kurwa, łoś, lis, wilk, kuna, koń, wydra, ryjówka, zając
Kuny, jenoty
@@imaginariium Więcej niż jedno zwierzę, to...?
@@__Niesmiertelny__ stado 😎
@@imaginariium O, widzisz. Do Familiady też byś się nadawał. Tam robić zawrotną karierę.
uwielbiam, gdy ulubiony twórcy publikują filmiki, kiedy akurat mam gotowe jedzenie :D świetny i ciekawy materiał!
Jak chodzi o szczęśliwe dzieciństwo Malfoya to nie byłabym taka pewna... nawet Tom Felton w swojej biografii (którą bardzo polecam przeczytać, jest świetna!) opisuje, że ojciec Draco był toksycznym rodzicem i stawiał mu bardzo wysoką poprzeczkę
Chyba że jego mama miała więcej do powiedzenia gdy był dzieckiem
0:30 oraz 7:00 do rzucenia zaklęcia patronusa potrzebne jest czyste serce, więc różowa ję*dza oraz Raczidan oraz zapewne śmierciożercy nie są zdolni do (skutecznego) rzucenia tego czaru
3:50 akurat Serpensortia to zaklęcie z dziedziny transmutacji, służące do ataku pośredniego, wyczarowujące węża z końca różdżki, więc nieważne kto będzie rzucał czar i tak zawsze wąż.
4:40 jest jeszcze Hedley Fleetwood i mamut włochaty oraz Andros Niezwyciężony i nieznana cielesna forma patronusa, ale był podobno wielkości olbrzyma. Ciekawostka: jednymi z najrzadszych form patronusów są testrale, smoki i feniksy, najpopularniejszym zaś jest mysz
Tak czytam sobie ten komentarz, i nagle dochodzi do mnie, jak potężnego złamania logiki trzeba byłoby użyć, by za Patronusa obrać sobie... Dementora. Tylko ja chyba mam na tyle bujną wyobraźnię, że potrafię takie coś, w ogóle, zasugerować. I jakkolwiek nie byłoby to absurdalną, komiczną Incepcją w świecie Harry'ego Pottera, tak oczywiście wciąż pozostaje, tytułowym łamaniem logiki. I to fundamentalnym, bo za Patronusa można obrać sobie jedynie symbolikę czegoś, z czym ma się naprawdę dobre wspomnienia. A jak zwizualizować pozytywną energię, za pomocą wizualizacji negatywnej energii, mającą być właśnie obroną przed tąże negatywną energią?
ale różowa używała patronusa w Insygniach śmierci
@@dziuliasan5967 no niestety tak, ale biorąc pod uwagę co powiedziała JKR (czyste serce, dobrzy mogą wyczarować patronusa, a źli - nie), to Dolores nie powinna móc wyczarować patronusa.
Tak w ogóle to autorka jest niekonsekwentna w pisaniu, bo w HP3 stwierdza, że są potrzebne dobre wspomnienia, a w (chyba) HP5 Harry Portier wyobraża sobie, że Inkwizytorka jest wyrzucona ze szkoły i wyczarowuje patronusa
@@dziuliasan5967bo miała na sobie ten wisior
Żadne inne zwierzę nie pasowało by bardziej niż paw.
Biorąc pod uwagę uwagę pierwszy argument obstawiałbym jakieś zwierzę, które wyglądem przypomina inny, groźny gatunek, a samo jest bezbronne np. zmierzchnica trupia główka
Imagine, gdyby Patronusem Malfoy'a był by Hartodziob. Chłop by nie chciał mieć nic wspólnego z magią😂
Może od razu cały komentarz napisz po angielsku skoro już tak bardzo chcesz się chwalić swoimi "zdolnościami lingwistycznymi"
@@KupiecKorzenny_EmhyrVarEmreis z moich obserwacji wynika, że masz kijasa w dupsku i masz ewidentnie problem o byle co
Hmm
Panie CZcams czyżbyś usuwał moje komentarze?
@@Pieklarnikej to by było ciekawe xD wiem że na tt tak robią ale tam informują
Nie rozumiem myslenia, że śmierciożercy/źli ludzie nie mogli by wyczarować patronusa. To że ktoś jest zły, nie znaczy że jest nieszczęśliwy. Dla jednego szczęśliwego wspomnieniem będą wakacje z rodziną, a dla drugiego pierwsze świadome morderstwo. Tak jakby może i to jest wątpliwie moralne, ale do wyczarowania patronusa nie jest potrzebna moralność, tylko szczęście so....
A co do pawia jako patronus Malfoya to w sumie ciekawy pomysł, całkiem sensowny. Ale takiego smoka jako patronusa, najlepiej pełnowymiarowego to fajnie było by mieć
teraz wszystkie wattpadziary muszą zmienić swoje fanfiki i dodać Draco pawia jako patronusa XD
Czemu mi film spojlerujesz
czemu czytasz komentarze przed obejrzeniem skoro nie chcesz spojlerów?
@@inna.domini Ten komentarz wyświetlił mi się jako pierwszy bez wchodzenia w komentarze.. CHCE TYLKO PODKREŚLIĆ ŻE TAMTEN KOMENTARZ NIE BYŁ NAPISANY W ZŁYCH INTENCJACH 😭
Jego patronus to skunks
Śmierdzący tchórz
O właśnie oglądam twoje pozostałe filmiki o HP a tu nagle nowy 🤗
zobaczyłam ten tytuł i od razu skojarzyłam go z fanfikiem :D i przyszłam napisać, że tym patronusem pewnie byłby ... Mocny Full xD ale Twoja teoria zdecydowanie ma sens!
Fretkę oczywiście 😏 ( Z edytowałam komentarz jakby co )
Kurwa córka ty jesteś serio wszędzie
Fretka*
Iseginarium opiszesz historie książkowej Ginny i Harrego, dokładniej jak doszło do ich związku małżeńskiego z chęcią posłucham. Pozdrswism.😂🎉!
Ja uważam że Draco mógłby wyczarować patronusa nawet gdyby był zły, Przecież źli ludzie też na pewno mają dobre wspomnienia. W sensie może nie dobre dla ogółu a dobre dla tych konkretnych osób, bo każdy ma coś co sprawia mu radość, więc charakter osoby (tak mi się wydaje) nie ma znaczenia.
Jeśli nawet Umbridge mogła to każdy mógł
@@karolm476 no o tym mówię :) nawet złu ludzie mają dobre wspomnienia, więc to nie jest kwestia charakteru
Tak. Też sądzę, że paw pasowałby do Draco, biorąc pod uwagę naturę tych ptaków. Mam jeszcze pytanie: Czemu tiara przydziału przydzieliła do Slytherinu, domu który wysoko ceni sobie czystość krwi, dostało się co najmniej dwóch czarodziejów półkrwi? Okej: Voldemort miał taryfę ulgową, bo był dziedzicem Slytherina, ale Snape nie. No i Harry też mógł tam trafić. Z drugiej strony chyba trudno uwierzyć, żeby było w ogóle było możliwe przydzielanie TYLKO czarodziejów czystej krwi, bo na jednym roku byłoby prawdopodobnie tylko kilku Ślizgonów.
Mógłbyś zrobić odcinek o tym czy Dumbledore stale czytał Harremu w myślach? Czytając książkę ciągle jest nawiązanie do tego jakby wiedział o wszystkim czytając mu w myślach nie musiał go pytać wiedział czy kłamie itd. w czarze ognia np jest motyw że Harry chce wysłać sowę do Syriusza o tym co się stało z Crauchem a Dumbledore mowi mu idź od razu do spania nawet nie wysyłaj żadnej sowy i tego typu sprawy. Mógłbyś się odnieść bardzo bym prosił
ta seria nie zawiera raczej tego typu magii. Myślę, że skoro był taki stary i taki mądry, to domyślał się co Harry chce zrobić
to może byc ciężko zrobić ale może spróbujesz stwierdzič czy insygnia śmierci naprawde były zrobione przez śmierć a jak nie to jak je stworzono
Ciekawa teoria. :) Ciężko ją tak obalić, fajne argumenty!
Fajnie by bylo zobaczyc na twoim kanale Analize Ksiazki i filmu z serii Fantastyczne zwierzeta.
Czytałeś w ogóle te książkę?
ta książka to właściwie tylko taki bestiariusz byku
Czekamy na kolejne kiepskie fanfiki!
Trucizny nierozsądnie jest nadużywać.
Raczej wszystkie są do siebie dosyć podobne, więc tutaj można się jedynie licytować na poziom czyjegoś zidiocenia.
@@__Niesmiertelny__te dłuższe ff. raczej tak, ale istnieją krótkie opowiadania które nie ingerują w kanon, oraz nie zmieniają drastycznie charakterów kanonicznych postaci więc są pisane przez osoby "z naszej galaktyki".
Ciekawa teoria z tym pawiem kurcze
04:30 patronus dumbledora to feniks a wiec magiczne stworzenie ;)
Mój patronus byłby owsikiem.
Mój Fryderykiem Fazbearem
Mmm... pasożyt dużo to o tobie mówi XD
@@ty1an8170moim byłby Voldek lub bazyliszek pozdrawiam.😂🎉!
Rozumiem że to dlatego bo latasz po całym polskim yt ( na zagranicznym Cię nie widziałem ) bo w jednym miejscu nie usiedzisz xD
Przeczytałam "owsiakiem". Wtedy śpiewałby "sto lat" przy każdym wyczarowaniu XD
A w ogóle to mam nadzieję na więcej odcinków z fanfikami, bo to złoto
Gdyby śmierciożerców rozpoznawano po braku Patronusa, to sądy w Harrym Potterze mialyby bardzo ułatwione zadanie.
Niekoniecznie. Bo o ile można było przyjąć, że każdy śmierciożerca nie wyczaruje patdonusa, to nie można przyjąć, że tylko śmierciożercy nie potrafili je wyczarować. To się liczyło z odpowiednimi umiejętnościami
@@KazikPalec Ale wtedy byłby odsiew - okej, możesz wyczarować patronusa? Niewinny. Nie możesz? Oho, śledztwo.
@@ksaveriusz za długo by to trwało chyba. Bo raczej nie było to popularne zaklęcie, które wiele osób umiało
Osobiście wydaje mi się, że patronus Malfoy'a byłby powiązany z bliskimi mu osobami - matką, żoną albo synem - bo dla niego to oni byli szczęściem więc patronuj jako dosłownie symbol szczęścia, które go chroni i wspiera i jest tym co w nim najlepsze byłoby powiązane właśnie z nimi.
proszę więcej tych zajebistych filmów z Pottera !
Poruszam na terapii temat tego jakie wspomnienie pozwoliłoby mi wyczarować patronusa, mam z tym trochę problem haha
Mi się wydaje że draco miałby patronusa jeżozwierza, te zwieżeta gdy czują się zagrożone wystawiają swoje igły aby się bronić malfoy właśnie tak działał bał się powierzonego mu zadania i bronił się udając osbę pewną siebie a także wypuszczał kolce np. gdy snape ofiarował mu pomoc malfoy zrobił się wtedy bardzo nieprzyjazny i chciał szchować to co naprawde czuje aby nauczyciel nie dowiedział się że tak naprawdę nie jest w stanie zabić człowieka lub gdy harry podsłuchiwał go w pociągu do hogwartu poczuł się zagrorzony więc zaatakawał harrego chcąc pokazać swoją dominacje
Dodatkowo możnaby było sprawdzić to na potter more kierując się wywiadem z perspektywy Draco :)
No nareszcie!!!
Materiał świetny jak zawsze, więc może następny odcinek o postaciach mógłby być o tym jak filmy niejako może nie "zniszczyły" ani też nie "naprawiły" postaci Snape'a? Bo powiedzmy sobie szczerze to co Snape wyprawia w książkach vs w filmach to niekiedy jak porównywać Pana Boga w Niebiosach, a Pana Bogdana z osiedlowego całodobowego. Myśle że byłby to świetny pomysł na odcinek. Pozdrawiam ❤
Na postać filmową Snape'a miał wpływ to, że aktor przeczytał serię i znał całą historię jego postaci. Pozwoliło mu to bardziej ujednolicić charakter, w przeciwieństwie do Rowling, która nie była zdecydowana, kim ostatecznie ma być Snape.
Od siebie mogę zaprosić na potężną debatę o owym temacie, która odbyła się pod ostatnim odcinkiem. Jeżeli ktoś jest zainteresowany, niechaj szuka wypowiedzi użytkownika Remmy888, o następującej treści: "Ja bym chciała jeszcze w tej serii Snape'a i Hermionę, bo to ciekawe przypadki, gdy najgorsze wady postaci zostały wywalone z charakterystyki tak, że osoby, które widziały tylko film mają ich zupełnie nierealny wizerunek. Snape'a i Hermionę filmy wybieliły, często kosztem innych bohaterów." Pod tym konkretnym komentarzem, padł jednak równie ciekawy wniosek. Mianowicie ten o "ujednoliceniu postaci Snape'a". Rzeczywiście, jest to coś, o czym nawet sam zdążyłem zapomnieć. Alan Rickman miał od Rowling dużo łatwiej, podczas gdy ta musiała dopasowywać całe książki do siebie, co nie zawsze jej dobrze wychodziło.
@@tymonsulimastalman1727aktor nie mogl przeczytac calej serii przed filmami, bo zwyczajnie nie bylo jej jeszcze w calosci. Na etapie nagrwania pierwszej czesci mieli do dyspozycji trzy tomy. Rowling po prostu powiedziala Rickmanowi, ze Snape ostatecznie okaze sie podwojnym szpiegiem, dlatego Alan tak go odegral. Gdyby przeczytal cala serie to nie mialoby to sensu, bo pozostali tez by to zrobili i juz wiedzieliby, czemu gra Snape'a w ten sposob. A oni tego nie wiedzieli i czesto ich to zastanawialo. A Rowling wcale nie byla niezdecydowana. Od poczatku miala swoj plan na te postac i chciala stworzyc ja tak, by nikt nienawidzil jej do siodmej czesci. W filmach Snape'a da sie lubic i wczesniej
@@leolotten7113 przepraszam. Faktycznie się pomyliłem. Kiedyś słyszałem tą plotkę i myślałem, że książki ukazały się dekadę przed filmami. Przykro mi za wprowadzanie w błąd.
@@leolotten7113 O, dobrze, że to wychwyciłeś. Bo jakby nie było, babol niezły, a ja już dziś nie miałem, nawet na tyle siły, by samemu to zauważyć. Generalnie, właśnie mniej więcej o to, toczyła się cała ta dyskusja. O to, co realnie wynika z takiego, a nie innego, przedstawienia Snape'a w filmach. Mimo wszystko, nie wiem czy w filmach da się go znowu tak polubić.
w Qizie wyszedł mi zając, cóż o wiele lepsze niż szczur. Chociaż wielkość patronusa nie wskazuje jego moc, tylko jego gęstość.
fajny film
xD zgadłem że mógłbybyć smokiem 3:38
Ja bym powiedziała, że jednak lis, ponieważ Drako wciąż coś knuł i do fredki nieco podobny, co dodatkowo by go upokorzyło.
Seamus mial lisa, a niewiele ma wspolnego z Draco (a z tym zwierzeciem tez raczej nie byli zwiazani). Paw pasuje duzo bardziej
Hmmm ciekawy pomysł
Moją pierwszą myślą był paw i byłam zdziwiona pierwszą sugestią jakoby patronusem Draco miałby buć wąż lub smok
Muglbym odcinek jak mody dal sie zlapac
4:30 Jako osoba która dwukrotnie zajęła podium w Wojewódzkim Tornieju Trójmagicznym, 3 i 4, i musiałam się do tego przygotować czytając artykuły i opisy wszystkich magicznych rzeczy z całego świata Harry Pottera i Fantastycznych zwierząt, mogę powiedzieć że posiadanie patronują w postaci smoka jest możliwe , ale wątpię by w przypadku Draco, ponieważ taki patronus jest na poziomie Feniksa i jeszcze jednego którego nie pamiętam i jest to tego wymagana wielką umiejętność magiczna która musiałaby dorównywać chociażby Dumbledore'owi który ma patronusa właśnie feniksa
4:35 żubr, bóbr, #!$%@?, łoś. Lis, wilk, kuna, koń, wydra, ryjówka, zając -- to są patronusy, które występują w Polsce.
7:08 pawie pojawiły się także na początku 7 części gdy śmierciożercy zbierali się na spotkaniu w domu lucjusza
Wincyj fANfIKuF!!! xD
Super film
0:22 jakich obu przypadkach?
Imaginarik zrobiłbysz wielki plan palpatina 😊
Idź mi do sklepu po ponczki!
@@neri0779 jestem zaa
Fajny fim się zapowiada
Ja tam jestem ciekawa jakiego patronusa mugł by wyczarować voldemord
Ja zawsze sobie tłumaczyłam, że śmierciożercy nie mogą przywoływać patronusów przez mroczny znak, który był natchniony czarną magią. Narzucał na nich takiego 'debuffa'. Kiedyś, na początku liceum, z koleżankami przeprowadzałam amatorską sesje rpg. Miałam pomysł na scenariusz o wczesnych śmierciożercach i próbach Voldemorta. W jednej przygodzie miała odbyć się próba, którą przewodził Lucjusz Malfoy. Jednym z ostatnich przeciwników mieli być dementorzy, którzy zostali wysłani jak oddział swat, by powstrzymać burdy i zamieszki śmierciożerców. Lucjusz Malfoy miałby wtedy wyczarować patronusa, dzięki któremu drużyna by uciekła i tym patronusem miał być właśnie paw, symbol jego arogancji, pychy i bogactwa. Po udanej przygodzie cała drużyna miałaby dostać mroczny znak, który by oznaczał, że stali się częścią 'nowej rodziny' Toma Riddle'a.
Rozwijałam też postać Narcyzy. Po jakimś czasie, kiedy Lucjusz już zdążył wyrobić sobie wpływy miała odbyć się scena, gdzie przychodzą po niego dementorzy (nie jest jasno podkreślone po czyjej stronie stali dementorzy podczas pierwszej wojny z Voldemortem, a przynajmniej ja nie wyłapałam tego, więc wykorzystałam je jako bardziej 'neutralne', ale pod wpływem ministerstwa ze względu na ich głód). Lucjusz miałby próbować się przed nimi obronić przywołując patronusa i w tym momencie miałby się zorientować, że już nie jest w stanie tego zrobić, bo jest przesiąknięty czarną magią (nawet jest w uniwersum sugerowane, że używanie czarnej magii stopniowo rujnuje zdrowie i skraca życie, jak palenie xd) Lucjusz padłby na ziemię i wtedy przybiegłaby Narcyza i to ona, chcąc ochronić swojego męża i jeszcze nienarodzone dziecko (w tej scenie jakże dramatycznie, emocjonalnie i romantycznie chciałam, żeby próbując utrzymać Lucjusza w przytomności powiedziała mu, żeby się nie poddawał, że zostaną rodzicami, co miałby przyjąć pozytywnie, osłabiając lekko dementorów) i wtedy to ona przywołałaby, pierwszy raz w życiu, patronusa - smoczycę.
I bum. Z tego miało wyniknąć, że dlatego Draco jest Draco a miłość rodziców do dziecka uratowała ich przed ciemnością, tak jak pod koniec następnej wojny.
Btw. W książkach było, że w ogrodach Malfoy Manor, Lucjusz hodował białe pawie. Stąd wzięłam jego patronusa, że te pawie w ogrodzie trzymał jako wspomnienie czasów przed dołączeniem do śmierciożerców, miały sprawiać, żeby czuł się chroniony i bezpieczny.
Ech a sam Angus w rozmowie ze Snejpem (o nim) mówił że tiara powinna dopiero na 3 roku wybierać domy tak można dewastować w kółko ...
Jak dla mnie to by go nie wyczarował, no bo jakie mógł mieć silnie pozytywne wspomnienie patrząc na jego dzieciństwo. To że ktoś jest bananowym dzieciakiem nie znaczy od razu że zaznał szczęście. Podli ludzie pokroju śmierciożerców nie mogą wyczarować Patronusa bo to by ich zabiło. Jak taki człowiek żuci to zaklęcie to z końca różdżki pojawią się larwy które pożrą czarodzieja żywcem.
Rzuci
Harry też nie miał szczęśliwego dzieciństwa a potrafił wydobyć wspomnienia ze szkoły.
@@RoxyFM1Tylko on potrafił odróżnić dobro od zła i chłonął głównie pozytywne wartości.
Super głos i super filmy, nie jestem fanem harego ale podoba mi się styl filmów
Pewnie Jelenia, bo wiecie Harco ( ͡° ͜ʖ ͡°)
You mean sarna, bo w końcu imię Harryego na początku
Malfoy tak wiele pluł na inne mugolskie dzieci, ale żeby od razu Harco?
Ja puszczam siebie recenzje tego nieszczęsnego Fan Ficka za każdym razem gdy chce się odmużdzyć. Utraca szarych komórek gwarantowana, polecam (p.s. z zdobisz z tego serie takich słabych fan ficków fan ficków, słuchałabym). A co do Draco to szczerze nie widziałam o pawiach, bo nie oglądałam filmów tak dokładnie, ciekawa interpretacja.
to może zrób z tego serie
A jaka z części ci najbardziej pasuje?!
Mocno naciągane ale pasowałoby mi jednorożec. Tak to szlachetne zwierze. Ale argumenty mam takie: kojarzy się mocno z szlacheckimi rodami, piękne i dumne stworzenie, a bardzo płochliwe oraz niebezpieczne (w końcu "szpikulec" na czole nie jest dla ozdoby).
I teraz się śmieje, ale byłoby zajebiste w tedy nawiązanie do 1 książki gdyby Draco miał takiego patronusa. Bo Voldemort zabił jednorożca, a Harry Draco właściwie za niewinność poważnie poranił Draco. Sporo krwi się polało i gdyby nie Snape Draco wyciągnąłby kopyta.
Pierwsze o czym pomyślałam, to paw! 🧐🦚
Z tego co wiem, to cześć śmierciożerców dołączała do grupy po skończeniu szkoły. Ciężko by było, gdyby w szkole nie mogli wyczarować patronusa, bo w przyszłości dołącza do śmierciożerców. Poza tym gdyby bycie śmierciożercą równało się brakiem umiejętności rzucania patronusa, to w ogóle rozprawy o kolaborację z śmierciożercami nie miałyby sensu. "Panie Lucjuszu, proszę rzucić Patronusa" "Nie umiem" "Dziękuję, do Azkabanu z nim".
Co do pawia, to się zgodzę. Wieki temu czytałam jakiś żart, że Lucjusz Malfoy po wizytach Voldemorta chodzi puszczać pawie w ogrodzie 😂
Nie mogę wyrzucić z głowy odcinka z fanfikiem 😂 zryło mi to głowę straszliwe. Już nigdy nie obejrzę HP tak samo 😂
A ja co mam powiedzieć? 😅
@@imaginariium Nie wiem,ale szczerze współczuję 😂
Po co oglądałaś?
@@kubakorba3579 No nie wiem...nie wiem.... Bo oglądam wszystkie odcinki???? A temat w nim poruszony choć był "ryjący beret",to mino wszytko ciekawy?
@@kubakorba3579no przecież wiadomo, że powinna wiedzieć przed obejrzeniem jaka będzie jej reakcja!
Ja myślę że byłby to smok lub paw
Ferdka ❤
Jak to się stało że Harry zabił Voldemort'a czarem Expelliarmus w ostatnim starciu? Jakie skutki się do tego przyczyniły?
Harry nie zabił Voldemorta, on sam się zabił, ponieważ jego avada odbiła się od zaklęcia Expelliarmus, a to się stało dla tego, że panem czarnej różdżki był Harry i różdżka nie chcąc zranić swojego pana odbiła zaklęcie (mam nadzieję że rozumiesz)
AAAAAAh OKEJJ zrozumiałam spoko i dzięki@@xYoriko
Moje teorie: fretka, wąż, raniuszek, wilk
To ja w odniesieniu do treści zawartej w filmie mam dla Ciebie nowy pomysł do rozważań - jeżeli taki animag miał patronusa przybierającego postać jego zwierzęcej wersji, to czy działa to odwrotnie, tzn. jeżeli najpierw nauczysz się rzucać patronusa, to dowiesz się, w jakie zwierzę mógłbyś się zmienić a tym samym czy warto podjąć próbę zostania animagiem?
Moim zdaniem patronus przybiera formę zwierzęcia, do którego dana osoba ma największy sentyment. Np. patronus Tonks, przybierał formę wilkołaka (a z komentarza Snape'a wiemy, że wcześniej miała innego, ale jej się zmienił, kiedy zakochała się w Lupinie). Animagowie na pewno musieli mieć jakiś sentyment do zwierzęcia, w które się zmieniali, bo spędzali sporo czasu w jego formie. Ale nie wydaję mi się, żeby o tym, w co się zmienia decydował sentyment. Czyli moim zdaniem, jeśli ktoś najpierw opanował patronusa, a później zmianę w zwierzę, to mógł mieć w każdym inne zwierzę.
@@MachefiNigdzie nie jest powiedziane, że patronusem Lavender był królik. Kiedy ćwiczyła patronusa w GD, wyczarowała tylko mgiełkę.
@@agnieszkapisarek4506 w filmie wyczarowała królika, więc myślałam, że w książce też tak było. Mój błąd.
@@MachefiLuna wyczarowała królika.
Jest też patronus jednorożca o czym można się dowiedzieć ja wejdzie się na stronę Wizarding World i przeczyta artykuł o patronusach.
Skąd Skaza brat Muffasy miał dostęp do ognia
Patronus malfoya miałby postać ferdka😂
95,5% kameleon
A zrobisz odcinek on tym:
Dlaczego gwardia Dumbledorea nie walczyła z Umbrige
w jakim sensie?
4:40 zabrakło mi w tym momencie tej wstawki z telewizji "koń, ryjówka, zając" - myślę że wiecie o co mi chodzi
Czyli... jeżozwierz nie? :D
Malfoy nigdy nie wyczarowały patronusa. Czytając książki można zauważyć, że ci którzy widzieli dementorów mieli dreszcze przy nauce tego, a on był zbyt tchórzliwy.
4:40 Żubr, bóbr, ku%^a łoś, lis, wilk, kuna, koń, wydra, ryjówka, zając xd
Przepraszam nie mogłem się powstrzymać
Paw w sumie pasuje
Ale wąż też jest według mnie dobry. Zawsze miał cechy slizgona
Jak tylko zobaczyłam tytuł pomyślałam o pawiu :)
Brawo 😀
Fajnie
Sczerze moim zdaniem (tak pisze to po 10 miesiącach po wydaniu filmu ) do Dracona pasowałby fsktycznie paw ale także łabędź zwierze dostojne dumne lecz delikatne + białe włosy to coś znaczy
Nagrasz film: jakie mugolskie zwierzęta znał Newt Skamander? (Według ciebie)
A co by było gdyby w hipotetycznym przypadku Hagrid miał okazję wyczarować cielesnego Patronusa? Jakie zwierzę by go reprezentowało?
pajączek
@@neonghost1021 nie koniecznie, smok też mógłby być, ale także hipogryf oraz testral
@@ziutek2907 myslalam o Aragornie pisząc to. Wychowywał go od dzieciaka, znalazl mu nowy dom i o ile dobrze pamiętam to sam nie mógł dalej się uczyć w szkole przez niego. A jak ten pająk zmarł, to Hagrid go pochował. Największa więź miał właśnie z nim. I smok i hipogryf za krótko byli z Hagridem, żeby się tak przywiązał.
@@neonghost1021chyba o Aragogu. Aragorn to zupełnie inne uniwersum 😅😂
@@Raz00rex jezu tak xDDDDD
Po obejrzeniu tego odcinka zaczynam myśleć (już abstrachując od filmu), że patronusem Voldemorta byłaby ośmiornica, bo obydwoje lubią działać zupełnie sami. Ale równie dobrze patronusem Czarnego Pana mógłby być Kraken, choćby dlatego, że Voldemort przez swoje horkruksy stał się nieludzkim potworem, lubi zabijać bez skrupułów, poza tym on i Kraken wzbudzają powszechny postrach. I sądzę, że skoro zabijanie innych było dla Voldemorta hobbystyczne, a on nigdy nie wyrażał żalu za swoje zbrodnie, wręcz się nimi nawet szczycił, to chyba miałby z tego dużo miłych wspomnień.
5,:37 To było w książce tak?
Tak
może nagrasz film o duchach w harrym poterze jak się w takiego zaminić itp.
4:55 Super odcinek naprawdę przyjemnie się ogląda. Dziwi minę tylko to że nie wspomniałeś tu o patronusie Tonks, który przybrał postarzać dziwnego czteronogiego stworzenia którym bez wątpienia był wilkołak.
Tonks miała zająca, a potem wilka 😀
To nie był wilkołak tylko wilk.
@@imaginariium Z tego co pamiętam w książka nigdzie nie było sprecyzowane co to za stworzenie. (Mogę się mylić bo minęło już prawie 2 lata od kąt ostatnio czytałem Harry 'ego Potter 'a.) Ale skoro twierdzisz że to był wilk uznaje swój błąd.
Ja bym raczej dopytała jakie miał mniemanie o rodzicach kiedy wszedł w szeregi Śmierciożerców. Może i miał wspomnienia z dzieciństwa ale jak poznał odpowiedź na pytanie "jak to wygląda jak się jest Śmierciożercą", była szansa, że to przysłaniało szczęśliwość tych wspomnień. Coś w rodzaju braku zaufania do ich miłości, bo byli złymi ludźmi: "mogli mordować i torturować nawet tuż po moim urodzeniu". Może nadinterpretuję, ale myślę, że osoba, która mocno zderzyła się z rzeczywistością mordowania, mogła zacząć wątpić w rodzinę, a te wątpliwości mogły przyćmić dobre wspomnienia
Obstawiam, że Gronostaj i oglądamy
On ma mrówkę za Patronusa.
@@__Niesmiertelny__ mój patronus to kilogramowa paczka gwoździ
Nie no, może jako luftmysza, bo paw to raczej ni
Twórczynie wszelkiej maści fanfików będą niepocieszone. Draco miał już patronusa w formie smoka, wilka, wydry (fanki dramione), łani lub jelenia (fanki drarry) i czego tam sobie jeszcze chcesz. A tu paw! 😂 Ja się pochwalę (a co! 😉), że moim patronusem jest hipogryf 😊 Świetny film, jak zwykle z resztą.
Autorki fanficów to głównie yaoistki więc ciężko tam o logikę.
Teraz jak wspomniałeś o tym pawiu to mi się przypomniało jak w ogrodzie Malfoy’ów przechadzały się białe pawie.
Akurat moim patronusem jest dzik i jestem z niego dumna😊
Wiadomość o tym dziku, zryła mi głowę chyba bardziej, niż ten fanowski gniot sprzed 10 dni. Dlaczego? Bo przez Ciebie, wyobraziłem sobie uniwersum Harry Potter x Astérix & Obélix xDDDD Teraz jakiś łeb z Wattpada, przeczyta ten komentarz i poleci to spisać oraz opublikować. A wpis zacznie się następująco: "Jest rok 1981, cała Dolina Godryka została opanowana przez legiony Śmierciożerców. Cała? Nie! :D Jeden dom Zakonu Feniksa, dzielnie odpiera ataki Lorda Voldemorta..."
@@__Niesmiertelny__ CUDOWNE XD
@@tosiapyzik Pomijając to, że wpisałem tutaj Gwardię Dumbledore'a, o której się nikomu wówczas jeszcze nie śniło. Poprawiłem już na Zakon Feniksa. A skoro już popełniłem tego potworka, to ciekaw jestem, jak wyglądałoby spotkanie Obeliksa z Hagridem. Ew. takiego Panoramiksa z Dumbledorem. Bo w sumie, jakkolwiek śmiesznie ta idea nie brzmi, tak potencjalnie dałoby się na niej cokolwiek ukręcić. Tutaj oto bowiem mamy Galów z magicznym napojem, a tu np. Snape'a ze swoimi eliksirami. Obydwa uniwersa mają sporo wspólnego z magią, jak i okazuje się, że także z alkoholizmem. Bo oni ciągle walą jakieś trunki, nie wiadomo ilu %. Mogę sobie też wyobrazić, że Obeliks ucieszyłby się na nazwanie go Puchonem i przydzielenie do Hufflepuffu. Z całą pewnością, zadowoliłoby go również to, iż to Grubego Mnicha (ducha owego domu), nazywają Grubym (a teraz jeszcze mi wjechał Harry Potter x Team Fortress 2 xDDD). Nie jego.
@@__Niesmiertelny__ Mój mózg: KTO TU JEST GRUBY CO!
Czemu smoków nie można, dyskryminacja!
"A można, jak najbardziej. Jeszcze jak."
ej bo akurat rok temu oglądałem powrót to hogwartu i była tam scena kiedy severus snape zabił albusa zaklęciem avada kedavra to zauważyłem że pocisk magi był niebieski a nie zielony to tajemnicza sprawa🤔 a przy okazji kiedy zrobisz mój filmik o najpotężniejszych postaci z piratów z karaibów?
Czy jesli wipije litry wódy i wezme kilo kokainy to czy moc mojego poxytywnego myslenia pozwoli mi przywolać patronusa ?
Co do wyczarowanego węża to nie wymyślił tego draco tylko snape
6:54 zap**rdalaj karmić pawie
sensowna teoria :O
Najlepiej gdyby miał patronusa Ferdka 😅
TO DLATEGO FELIX MA MIRACULUM PAWIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i super odcinek