Tragiczny rok 88 na polskich torach żużlowych. Bogusław Nowak, Eugenisz Błaszak i Dariusz Michalak. Może gdyby wówczas były takie zabezpieczenia bandy jak w dzisiejszych czasach, przynajmniej dwóch z tych zawodników, było by ludźmi sprawnymi fizycznie. Wszystkiego dobrego Panowie i życzę zdrowia, prawdziwi kibice pamiętają
Momota podnioslo na luka I to byla jego wina w wydaniu specjalnym Tempa z bodajze 1989 roku jest fotka zrobiona ulamek sekundy przed kolizja I dokladnie widac przdnie kolo Momota w gorze
Ewidentna wina Mamota podbilo mu kolo i wpadl na tylne kola Cieslewicza a ten wpakowal sie z Michalaka. Typowa kanapka ale wina zawodnika w czerw kasku.
Był ścisk fakt - ale jak dla mnie wina Waldemara Cieślewicza, nie bez powodu przyklejono mu etykietkę "zabijaki" i "mordercy". Dobrze że tacy zawodnicy już w sporcie żużlowym mają niewiele do powiedzenia....
Serio Cieślewicz? Przecież widać ze kask czerwony wali w biały a ten jedzie w Michalaka Slepyś pan czy co? Zresztą byłem na tych zawodach osobiście więc na żywo było to dobrze widac
Tragiczny rok 88 na polskich torach żużlowych. Bogusław Nowak, Eugenisz Błaszak i Dariusz Michalak. Może gdyby wówczas były takie zabezpieczenia bandy jak w dzisiejszych czasach, przynajmniej dwóch z tych zawodników, było by ludźmi sprawnymi fizycznie.
Wszystkiego dobrego Panowie i życzę zdrowia, prawdziwi kibice pamiętają
Momota podnioslo na luka I to byla jego wina w wydaniu specjalnym Tempa z bodajze 1989 roku jest fotka zrobiona ulamek sekundy przed kolizja I dokladnie widac przdnie kolo Momota w gorze
Czy to była wina Waldka?Żal mi Darka bo to był gość,ale wypadek ocenił źle.
Ewidentna wina Mamota podbilo mu kolo i wpadl na tylne kola Cieslewicza a ten wpakowal sie z Michalaka. Typowa kanapka ale wina zawodnika w czerw kasku.
Był ścisk fakt - ale jak dla mnie wina Waldemara Cieślewicza, nie bez powodu przyklejono mu etykietkę "zabijaki" i "mordercy". Dobrze że tacy zawodnicy już w sporcie żużlowym mają niewiele do powiedzenia....
Serio Cieślewicz? Przecież widać ze kask czerwony wali w biały a ten jedzie w Michalaka Slepyś pan czy co? Zresztą byłem na tych zawodach osobiście więc na żywo było to dobrze widac
Faktycznie IDIOTÓW NIE SIEJĄ. Puknij się w w dekiel
frajerze
szkoda że tak mało piłkarzy na zawał padło albo połamało sobie piszczele i że potem wrócili do grania :)
Accidents Will Happen 🤣😂🤣
Your father fucked your mom accidentaly.