CZEGO NIE POWINNAŚ UBIERAĆ DO KOŚCIOŁA | PIĄTKI #1

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 8. 09. 2024
  • MÓJ FACEBOOK: / tomaszadamskiohg
    NAPISZ DO MNIE: manipularz@gmail.com
    MÓJ SKLEP: bezimprimatur.c...

Komentáře • 59

  • @MrDoRaF
    @MrDoRaF Před 8 lety +28

    Popieram, teraz wersja dla chłopaków.

  • @aksorz
    @aksorz Před 8 lety +12

    Kapitalne ! Trochę za szybko przewijają się zdjęcia więc można by nieco zmniejszyć tempo. Najbardziej zgadzam się co do miniówek i bluzek z odkrytymi ramionami (u kobiet oczywiście ;) Niedawno podczas Mszy były chrzciny , zarówno matka dziecka jak i matka chrzestna ubrały się w skąpe miniówki i siadły w pierwszej ławce. Współczuję kapłanowi który resztkami sił próbował się nie patrzeć. Ja siedziałem niedaleko w sąsiednim rzędzie ławek i niestety nie miałem tyle samozaparcia co ksiądz.
    Za tydzień proponuję wypiątkować jedzenie kiełbachy i picie alkoholu w piątek ponieważ zdecydowana większość moich katolickich znajomych myśli że to jakiś URBAN LEGEND.

    • @magdab.9890
      @magdab.9890 Před 8 lety +1

      Resztkami sił? Nie przesadzasz trochę?

    • @zwyczajnykatolik
      @zwyczajnykatolik Před 8 lety +1

      Materiał mnie razi estetycznie, ale chyba o to chodziło autorowi ;)
      Co do piątkowego postu. Sprawa starsza niż moi rodzice. Już w latach 60 był ten problem o czym pisała antropolożka Mary Douglas. I o dziwo to księża się wyśmiewali z "Bog Irish"- zaściankowych irlandzkich katolików.
      Dodam tu iż owa pani naukowiec uzasadniła dogłębnie iż to ci zwykli katolicy mają rację, a "religijni specjaliści" się mylą, bo za dużo kombinują. Dziś niestety mamy opad kulturowy i dawne wierzenia kleru przejęli prości ludzie.
      Boże przebacz i daj dam normalne, mistyczne, rytualne szczęście w codziennym znoju bez inteligenckich udziwnień. A teraz oddaję głos wspomnianej wyżej autorce, a dalej, po drobnych komentarzach innym autorom(mam nadzieję, że materiały przydadzą się, jeśli następny filmik dotyczył będzie tego tematu):
      Pouczającym przykładem jest widoczne ostatnio zainteresowanie hierarchii w Anglii piątkowym postem. Zasada ta jest z jednej strony droga dla dużej grupy w populacji katolickiej.(…)Z drugiej strony nie jest to obowiązek traktowany z powagą przez kler. W ich oczach wstrzymywanie się od jedzenia mięsa w piątek stało się pustym rytuałem, mającym niewiele wspólnego z prawdziwą religią. W tej dyskusji antyrytualistą staje się kler, a rytualistą typ zwany protekcjonalnie zaściankowym Irlandczykiem(Bog Irish) Zaściankowa irlandzkość wydaje się kulturą irracjonalną, niewerbalną, utrzymującą wiarę w magię.(…)(43) Aktywny ruch nowej katechezy próbuje odsunąć swych wychowanków od magiczności w celu przywiedzenia ich do wyższych form w praktykach religijnych. Kiedy pytam mych przyjaciół dlaczego owe nowe formy są uważane za wyższe, dostaję odpowiedź w duchu Teilhardystowskiego ewolucjonizmu, który zakłada, że racjonalne, wyraźne sformułowanie, osobiste oddanie Bogu jest w sposób oczywisty bardziej rozwinięte niż jego domniemane przeciwieństwo, formalne posłuszeństwo. Gdy to kwestionuję dowiaduję się, że rytualistyczny konformizm nie jest słuszną formą osobistego zaangażowania i nie idzie w parze z pełnym rozwojem osobowości. . Dowiaduję się także, że zastąpienie rytualnego posłuszeństwa zaangażowaniem racjonalnym nada życiu chrześcijan głębsze znaczenie. Ponadto, jeżeli chrześcijaństwo ma zostać uratowane dla przyszłych pokoleń, rytualizm musi zostać wykorzeniony, jakby był chwastem odbierający życie duchowi.18
      Za powyższą autorką możemy wyodrębnić dwie skrajne postawy: rytualistów i antyrytualistów (ikonoklaści, protestanci, krytycy zewnętrznych form, piewcy wewnętrznego doświadczenia), które w jakimś stopniu przyrównać można do rozróżnienia poczynionego przez Erica Voegelina nainstytucje i ruchy.19 W związku z tym, że katolicka wiara opiera się na rytualizmie, choćby dlatego, że Msza Święta jest Rytuałem, antyrytualizm jest sprzeczny z katolicyzmem. Dlatego też modne od wielu dziesięcioleci przybieranie tej drugiej postawy przez katolickich duchownyuch i coraz częściej wiernych obraca się musi przeciw Kościołowi. Wspomniana wyżej brytyjska antropolożka tak charakteryzuje ową postawę:
      "Utwierdzony antyrytualista nie dowierza zewnętrznym środkom ekspresji. Nadaje wartość wewnętrznym przekonaniom człowieka.(...) Jednocześnie(...) patrzy podejrzliwie na mowę podawaną w typowych elementach, wypolerowaną od ciągłego używania; jest to twarda moneta stosunków społecznych i nie należy wierzyć, że wyraża szczere poglądy mówiącego. Poprzez odrzucenie rytualnych form mowy pozbawia sięwartości jej zewnętrzny aspekt. Prawdopodobnie wsdzystkie ruchy odnowy religijnej odrzucają formy zewnętrzne. W Europie manicheizm, protestantyzm, a obecnie bunt nowej Lewicy historycznie potwierdzają zarówno wartość wnętrza wyznawcy, jak i wnętrze wszystkich uczestników tych ruchów, a jednocześnie potępiają wszystko, co zewnętrzne. (…) Paradoksem niniejszych badań jest to, że ci, którzy najchętniej pogardzają rytuałem, nie są wolni od tęsknoty za komunikacją niewerbalną.20
      Z podziałem na antyrytualizm i rytualizm pokrywa się w dużej mierze podział na religie ekstatyczne i kontrolujące. Te pierwsze można określić również za F. Nietschem dionizyjskimi, a te drugie apollińskimi. Te pierwsze polegają m. in. na przeważającej roli doświadczeń transowych, wyzwolenia od porządku-formy, instytucji. Innymi słowy „trans, jako forma oddzielenia będzie tym bardziej zaakceptowany i przyjmowany im słabsze będzie ustrukturyzowanie społeczności.”21

    • @zwyczajnykatolik
      @zwyczajnykatolik Před 8 lety +2

      c.d:
      Być może dlatego tak dużą akceptacją cieszą się dzisiaj takie formy kulturowe, które w ową transowość się wpisują, jak choćby koncerty muzyki zbudowanej na bazie doświadczeń ekstatycznych, które zostały uznane przez kard. Ratzingera za sprzeczne z chrześcijaństwem: Pomyślmy na przykład o dionizyjskim typie religii i jego muzyce, o której mówił Platon ze swego religijnego i filozoficznego punktu widzenia. W niejednej formie religii muzyka służy odurzeniu, ekstazie. Wyzwolenie człowieczeństwa z wszelkich ograniczeń, ku któremu zmierza właściwy człowiekowi głód nieskończoności, ma być osiągnięte poprzez święty obłęd, poprzez szaleństwo rytmu i instrumentów. Taka muzyka obala bariery indywidualności i osobowości; człowiek uwalnia się w niej od brzemienia świadomości. Muzyka staje się ekstazą, wyzwoleniem od własnego „ja", zjednoczeniem z wszechświatem. Zeświecczony nawrót tego typu przeżywamy dzisiaj w muzyce rockowej i pop, której festiwale są idącym w tym samym kierunku antykultem - żądzą niszczenia, zniesienie barier codzienności i iluzją wyzwolenia od własnego „ja" w dzikiej ekstazie hałasu i masy. Chodzi tu o formy wyzwolenia, które są pokrewne działaniu środków odurzających i z gruntu przeciwstawne chrześcijańskiej wierze w zbawienie." 22
      Przejawem podobnej postawy są zielonoświątkowe, „charyzmatyczne” i obecne w niektórych wspólnotach protestanckich wylania ducha, w których dochodzi do orgiastycznych scen, konwulsyjnych ruchów ciała i bezładnego bełkotu. Współczesna muzyka rozrywkowa powstała właśnie w takich warunkach.
      Dla zielonoświątkowców, jak sama nazwa wskazuje, największym darem Ducha Świętego jest dar mówienia językami, który umożliwia rozumienie, dar widzenia przyszłości i uzdrowienie. Paradoksalnie dar języków przejawia się poprzez całkowicie niezrozumiały bełkot i okrzyki „Alleluja”. Im mniej można go zrozumieć, tym bardziej wyraźny to dowód, że mówca stracił świadomość i nie ma kontroli nad tym, co jest mu przekazywane. Brak artykulacji uważa się za dowód boskiej inspiracji. Tak samo, jak „taniec w Duchu”, mimowolne okręcanie się i przytupywanie bez udziału woli, tiki, skurcze, drżenia, są oznaką błogosławieństwa.23
      Michael Ventura w swoim opracowaniu historii muzyki rockowej wyprowadza genealogię terminu z obrzędów czarnych niewolników w południowych stanach USA. Kołysanie /rock/ kaznodziei oznaczało tam ekstatyczny, rytmiczny śpiew psalmów. Uczestniczyła w tym śpiewie cała wspólnota. Od przełomu stulecia a prawdopodobnie o wiele wcześniej istniał termin oznaczający uprawianie muzyki rockowej w kościele. Gdy w kościele śpiewano a nawet wykrzykiwano murzyńskie pieśni, kiedy klaskano zgodnie z rytmem, gdy pot spływał strumieniami a wierni popadali w omdlenie, mówili językami, unosili się i mieli świadomość e są wyzwalani, to było to rozumiane jako przejaw obecności Ducha św., nazywano to rockowaniem w kościele. Uczestnicy liturgii uprawiali kościelny rock. Tego rodzaju muzyka wywoływała w kościele kołysanie,entuzjazm. Na tym rocku, na tej skal był oparty ten kościół /chodzi o denominacje protestanckie amerykańskiego południa/, bardziej ni na skale Piotra. Okrzyki entuzjazmu, które się rozlegały, nie były ani krzykami rozkoszy ani krzykami śmierci, ale zespalały się i dźwięczały w jednym...zarówno śpiew Little Richarda jak i Janis Joplin , Arethy Franklin i Jamesa Browna i Bruce`a Springsteena, wszystkie te krzyki wywodzą się bezpośrednio z tych kościołów.” Wspominany już
      berliński teolog Rolf Fisher opisał dokładnie występowanie takich” podobnych do upojenia ekstatycznych stanów”, które niegdyś występowały w czasie liturgii a dzisiaj są poszukiwane w koncercie rockowym."24
      Związek między antyrytualizmem a różnymi przejawami ekstatyczności jest również widoczny w akceptacji dla tańców towarzyskich, w których przekracza się granice dystansów obowiązujące w danej kulturze. Cechą ekstatyczności jest bowiem również zagubienie granic zmysłowości. Można się spierać o to, czy takie zachowania podpadają pod kategorię”transu”, natomiast widać wyraźnie że ich krytyka, tak samo jak i krytyka naruszeń zasad skromności w ubiorze i zachowaniu ustępuje wraz z umacnianiem się tendencji antyrytualistycznej w Kościele. Pamiętamy krytykę polki, walca, tanga, czy „nowych tańców murzyńskich”., nieskromnych strojów, plażowania, itd. Tańce i dionizyjskie misteria Kościół zwalczał zawsze, ale wraz z utratą kontroli nad kulturą musiał zmierzyć się z problemem ukształtowania jej przez antykatolicki, antyrytualny model, który wygenerował przemiany „szalonych lat dwudziestych”, a także rewolucji obyczajowej lat 60-ych poprzedniego wieku. Nawet w samym Kościele przyjęto te zmiany, czego przykładem jestpraktyczna interpretacja tzw. inkulturacji. W jej imię do Liturgii włącza się dziś i te elementy(muzykę, i taniec) różnych kultur ludowych, które wpisują się z ekstatyczne formy religii i dlatego nie są do pogodzenia z katolicyzmem. Widzimy więc, że ma miejsce odrzucanie tego, co pomaga wierzyć, a przyjmowanie tego, co z wyznawaną wiarą jest sprzeczne. Obok przyjmowania dionizyjskich form kultu, występuje bowiem jednoczesna krytyka starej pobożności ludowej, jakoby była zakamuflowanym splotem pogańskich wierzeń.
      18 M.Douglas, Symbole..., str. 43 - 44
      19 Por.: E. Voegelin, Lud Boży.
      20 M. Douglas, Symbole..., s. 92-93.
      21 Tamże, s.121.
      22 J. Ratzinger, Nowa Pieśń dla Pana, tłum. J.Zychowicz, Kraków 2005, s. 193.
      23 M.J.C. Calley, God's People: West Indian Pentecostal sects in England, London 1965, s80 - 81
      24 Ks. W. Kulbat, No future, wkulbat.pl/index2.php?option=com_content&do_pdf=1&id=375
      (5.12.2013)
      Bóg zapłać i pozdrawiam +

    • @aksorz
      @aksorz Před 8 lety +1

      Noo wiesz jestem facetem , a ty jak sadzę kobitką więc mamy nieco inny sposób patrzenia.

  • @mchrzestek
    @mchrzestek Před 8 lety +12

    Dobry materiał. Ale teraz też przydałoby się wypomnieć męskie błędy w ubiorze kościelnym - T-shirty, albo o zgrozo bezrękawniki, sandały, krótkie spodenki etc. :)
    Oczywiście tym razem z poprawnym językowo tytułem: "W co nie powinieneś ubierać się do kościoła", hłe hłe :P
    I o klękaniu też mogłoby coś być, np. w tym stylu:
    echomatkibozejniepokalaniepoczetej.com/embnp/pages/images/sierpien/Prezentacja11.jpg

    • @marcingalwas3808
      @marcingalwas3808 Před 8 lety +1

      T-shirt jeszcze da się przeżyć (wiem, że nie wypada, czasem o 6:00 jest środek nocy by myśleć nad koszulą 30 minut przed mszą ubierając się w pośpiechu) ...

    • @mchrzestek
      @mchrzestek Před 8 lety +3

      Tak, wiem, wiem, Pan Jezus też chodził w sandałach. Ale my nie żyjemy w Palestynie w I wieku n.e. i tutaj i teraz eleganckim strojem na wyjątkowe okoliczności (jakimi zawsze jest Msza święta) nie jest tunika, toga i sandały, ale koszula, spodnie, pełne obuwie w stonowanej kolorystyce i najczęściej krawat oraz marynarka. A dawniej - kontusz, żupan, czapka z piórkiem i żółte buty szlacheckie - ale znowu, nie żyjemy przecież w XVII wieku :)
      A strój własny zgromadzeń zakonnych to oczywiście inna kategoria. No chyba że chcesz sobie nosić strój zakonny, ale bądź konsekwentny i dorzuć do tego habit i tonsurę, oczywiście poprzedzone wcześniej ślubami zakonnymi. ;)

    • @mchrzestek
      @mchrzestek Před 8 lety +3

      Są lepszym wyjściem, ale wciąż niewystarczającym. W takim sensie jak wygnieciona koszula jest lepszym wyjściem niż bezrękawnik. Tradycyjny kodeks savoir vivre dotyczący właściwego ubioru w kościele mówił nawet, że nie powinno się nosić koszuli z krótkim rękawem, lecz zawsze koszulę z długim rękawem + marynarkę. Jedynie w najbardziej upalne dni można zrezygnować z krawata.
      Ale już pomijając kodeksy i inne pisane zasady - wyobraź sobie, że idziesz na spotkanie z prezydentem, albo masz audiencję u jakiegoś króla (i nie jesteś zakonnikiem). Włożysz sandały? A tutaj idziesz do Króla królów, przy którym wszyscy władcy ziemi są pyłem. Włożenie eleganckich pełnych butów na godzinkę Mszy świętej nie jest chyba aż takim nadludzkim wysiłkiem. Nawet jak na dworze jest 35 stopni.

    • @MalgochaRomanska
      @MalgochaRomanska Před 8 lety

      Poprawnie językowo jest: czy włożysz sandały, ale dobrze, że Pan zwrócił uwagę Tomaszowi Adamskiemu

    • @mchrzestek
      @mchrzestek Před 8 lety

      Oczywiście ma Pani rację - człowiek sam popełnia błędy językowe, a wytyka je innym - drzazga, belka, te sprawy :) Już poprawiłem.

  • @Piter_Play
    @Piter_Play Před 8 lety +4

    Znak krzyża, czyli wymachy rękami i klękniecie jako słowiański przykuc. To jest maglowane tak często na kazaniach a wierni i tak się nie dostosują. Jeszcze nie umieją złożyć porządnie rąk. ...

  • @123lotta321
    @123lotta321 Před 7 lety

    genialne w swojej prostocie.

  • @03Pawel
    @03Pawel Před 8 lety +11

    Trochę za szybko obrazy przelatują i człowiek nie zdąży skupić uwagi na jednym a zaraz dostaje następny. Musiałem spauzować by przeczytać ten tekst, w którym żekomo facet przyszedł do zapoznania z babcią. A co do następnego piątku- Może zachowanie w trakcie procesji. Jak idziesz chodnikiem i obok przechodzi procesja, to jak się zachować.

    • @marcingalwas3808
      @marcingalwas3808 Před 8 lety +4

      Po filmach typu SPAM teraz trzeba na półpauzie oglądać by widzieć cokolwiek. Dla oczu zbyt wielki stopień pomieszania wszystkiego, i większe zmęczenie przy próbie skupienie na jednym.

  • @wojciechurban1162
    @wojciechurban1162 Před 8 lety +4

    Jak zachowywać się w kancelarii parafialnej.

  • @marszym5986
    @marszym5986 Před 8 lety

    W końcu wakacje minęły!!! jeeeee...;)

  • @MrFaust1985
    @MrFaust1985 Před 7 lety +1

    Mój wuj powiedział kiedyś do brata (w obecności ciotki), że jak widzi skąpo ubraną kobietę w kościele to zamyka oczy - na co ona prawie podleciała z dumy pod sufit, jednak wujek szybko ją usadził dodając, że robi to, żeby ją w wyobraźni rozebrać do końca.
    Prosimy Panie o godny ubiór!

  • @mamtakiewdomu
    @mamtakiewdomu Před 8 lety +1

    >2016
    >Ludzie nadal narzekają, że memy w filmikach tego typu przesuwają się za szybko
    XDDD

  • @pistacjowa3202
    @pistacjowa3202 Před 8 lety

    Jak (nie) zachowywać się na ślubie ;) czyli coś nt ślubnej liturgii- brawa po przysiędze i pocałunku, klękanie, przy przechodzeniu przez środek kościoła przez gości/młodych, nieodpowiednie pieśni itp. Bardzo chętnie dowiedziałbym się jak powinna wyglądać "idealna liturgicznie" msza ;)

  • @bartomiejflorek6851
    @bartomiejflorek6851 Před 8 lety +3

    No to teraz coś dla nas chłopów ;)

    • @Machefi
      @Machefi Před 8 lety +2

      0:52 No bo przecież na tym obrazku to kobieta jest ubrana w dres. Glany w świątyni to też wyłącznie problem dziewczyn.

  • @marcingalwas3808
    @marcingalwas3808 Před 8 lety

    Dodałbym (z tego może się film uzbierać) coś na temat stroju ministranta (błędy):
    Dresy do kościoła,
    bluza z kapturem/golf w jakiejkolwiek wersji - najciekawiej wygląda ministrant w bluzie, której kaptur ładnie jest spod komży wyciągnięty i ułożony: Ministrant dres poziom premium.
    Cokolwiek z napisami nanoszonymi farbą na to (zasadniczo chodzi o sitodruk, jak i podobne sposoby nanoszenia napisów) - alba/komża ministranta uwydatnia napisy.
    Cokolwiek innego niż sutanella (ew. koszula jednolita) pod komżą kroju rzymskiego (telewizorek) - na szczęście to znam tylko z opowieści...
    Z poza ubioru: umiejętność zachowania ciszy na te 5-10 minut przed mszą (nie ma jak młodych przekonać, bo starsi i tak gadają do za pół minuty)...
    Pozdrawiam!

  • @ulapado9785
    @ulapado9785 Před 8 lety

    Bardzo śmieszne, tylko zapomniałam się zaśmiać XD Dobrze powiedziane o tych odwróconych krzyżach.

  • @generatygrysek7990
    @generatygrysek7990 Před 8 lety +5

    Jak nie rozmawiać z ateistami, czyli daruj sobie "nie da się udowodnić że Boga nie ma"

  • @StreetTalkAE
    @StreetTalkAE Před 8 lety +1

    Za szybko przelatują obrazy. Ogólnie super, już mi się podoba ta seria :)

  • @xzielinski1372
    @xzielinski1372 Před 8 lety

    Podoba mi się. :) Może nagrasz coś o Halloween albo o piciu podczas świąt?

  • @ChicaneWK
    @ChicaneWK Před 8 lety

    Sugeruję zainwestowanie w porządny mikrofon, albo jakąś próbę zmierzenia się z akustyką pomieszczenia. Znacznie lepiej będzie się oglądać/słuchać ;). Nie jestem audiofilem, ale jak złączyłeś podkład muzyczny z głosem, to odczuwam to mniej więcej tak jak próba włożenia biegu wstecznego w jeszcze nie zatrzymanym do końca samochodzie. Może jakaś zbiórka? Sądzę, że chętni się znajdą :)

  • @TheDominikaph
    @TheDominikaph Před 7 lety +1

    Bydom te "Piątki" jeszcze? :O

  • @mmarex
    @mmarex Před 8 lety

    w następnym odcinku piątkujmy poniedziałki xD

  • @bibliabinitarianizmkondycj1687

    skromne spodnie damskie nie są złe, natomiast każde ubranie wyzywające jak bikini jest niegodne chrześcijanki. W tym świecie coraz bardziej golizna na topie i chęć podobania się wielu np mężczyznom zamiast tylko mężowi _______Google : " Zakaz rozwodów - tylko śmierć kończy małżeństwo porneia. Kocia łapa grzechem " ______ Google : Czy chrześcijanka może nosić spodnie i bikini ?? " ________ Google : " jedyny lek na depresje i ochrona przed nią "

  • @surreaktor
    @surreaktor Před 8 lety

    Zacnie c'nie?

  • @jarosawc6717
    @jarosawc6717 Před 8 lety

    Tomasz, czy byłeś w niedzielę (dzisiaj) 04.09.16 w sandomierskiej katedrze? Wydaje mi się, że cię widziałem.

  • @Grafzerovlog
    @Grafzerovlog Před 7 lety

    Świetne chociaż memy lecą zbyt szybko :)

  • @jakubzagrobelny3731
    @jakubzagrobelny3731 Před 7 lety

    A co do filmu, to dałbym 10 like'ów, gdybym mógł :)

  • @sulaco33
    @sulaco33 Před 8 lety

    Wytknę tylko spory błąd językowy w tytule. Reszta może być, choć wolę Pana w poważniejszych produkcjach.

  • @jakubzagrobelny3731
    @jakubzagrobelny3731 Před 7 lety

    Czo się stało z kanałem? Czemu nie ma filmików? Tomku wróć :)

  • @katarzynarybarczyk3173
    @katarzynarybarczyk3173 Před 8 lety +1

    koniecznie dress code dla panów.

  • @wegil606
    @wegil606 Před 8 lety

    Haha. 00:19 Czy to nie nagranie z parafii Matki Kościoła w Dzierżoniowie? :)

  • @valleycitylightsran
    @valleycitylightsran Před 7 lety

    Hej, jakieś widoki na następne odcinki?

  • @kurekmovies3719
    @kurekmovies3719 Před 8 lety +2

    To było nieśmieszne. Same suchary.

    • @MANIPULARZ
      @MANIPULARZ  Před 8 lety +6

      Następny odcinek prowadzę w okularach z Lacoste. Obiecuję ( ͡° ͜ʖ ͡°)

    • @kurekmovies3719
      @kurekmovies3719 Před 8 lety

      Tomasz Adamski
      Deo gratias!

  • @nieswietynieinkwizytor169

    Za szybko następuj zmiana obrazów.

  • @kabi3295
    @kabi3295 Před 8 lety

    zaa szybko screeny - percepcja nawala...

  • @fanatyk34511
    @fanatyk34511 Před 8 lety

    Ej, jak dziewczyny przestaną chodzić w miniówkach do kościoła to czym mam się zająć przez całą godzinę?

    • @gelo2486
      @gelo2486 Před 8 lety +3

      Możesz grzebać w dupie.

  • @dumbforester
    @dumbforester Před 8 lety +1

    Czy katolickie kobiety nie powinny ubierać się jak Matka Boża - zakryte nogi ramiona i głowa też zresztą

    • @monika76135
      @monika76135 Před 8 lety

      Maja się ubierać skromnie, to wszystko. Skromnie nie znaczy, ze mają nosić suknie z X wieku.

    • @monika76135
      @monika76135 Před 8 lety +1

      W czasach św Pawła były inne zwyczaje jeżeli chodzi o ubiór stąd
      zalecenie nakrywania głowy w świątyni przez kobiety ( Paweł pisze, ze
      włosy są chwałą kobiety) - ortodoksyjne Żydówki noszą chustki nadal.
      Maryja jak i Paweł wyrośli w wierze żydowskiej. Zresztą wystarczy
      zobaczyć jak poszczególne listy róznią sie od siebie - do Hebrajczyków
      apostołowie piszą troche inaczej niż do pogan, uwzględniając zwyczaje. W
      tamtych czasach mężczyźni nosili tez długie do ziemi tuniki, byłoby
      dziwne gdybyśmy nagle zaczęli wymagać od nich tego samego bo przecież
      Jezus tak się ubierał, prawda? Co oczywiście nie znaczy, ze mamy w
      świątyni nosić krótkie sukienki czy spodenki - to po prostu brak kultury
      i zapominanie o uczynkach miłosierdzia względem drugiego człowieka.

    • @monika76135
      @monika76135 Před 8 lety +1

      Kościół od 30 lat nie wymaga nakrywania głowy w światyni aczkolwiek np.
      we Hiszpanii można zobaczyc Panie które na czas Mszy zakładają mantylki lub kapelusze.
      :)

    • @monika76135
      @monika76135 Před 8 lety

      Kobieta świecka jest skromna, jeśli jest ubrana elegancko, czyli właśnie wtedy, gdy zadba o to, by wyglądać pięknie. Nieporozumieniem jest wiązanie skromnego ubioru z noszeniem czegoś w rodzaju worka. "Chcę więc, by mężczyźni modlili się na każdym
      miejscu, podnosząc ręce czyste, bez gniewu i sporu. Podobnie kobiety - w
      skromnie zdobnym odzieniu, niech się przyozdabiają ze wstydliwością i
      umiarem, nie przesadnie zaplatanymi włosami albo złotem czy perłami,
      albo kosztownym strojem, lecz przez dobre uczynki, co przystoi kobietom,
      które się przyznają do pobożności". (1Tm 2, 8-10)

    • @monika76135
      @monika76135 Před 8 lety

      P.S prosze poczytac także o historii Koryntu ( do którego pisał Paweł) wtedy łatwiej będzie zrozumieć dlaczego nakrycie głowy podczas modlitwy miało takie znaczenie w tym mieście. :)

  • @mazureklucas
    @mazureklucas Před 5 lety

    Katastrofa...katastrofa . Co trzeba mieć w garnku na szyi.

  • @matthias319
    @matthias319 Před 8 lety

    Slaba ta seria. Moze cos bardziej ambitnego?

  • @gelo2486
    @gelo2486 Před 8 lety

    Okropna forma, chyba dla ludzi z ADHD.

  • @matthias319
    @matthias319 Před 8 lety

    Slaba ta seria. Moze cos bardziej ambitnego?