2:13 - małe sprostowanie. Samochód jest napędzany baterią Litowo-Jonową (Li-Ion) składającą się z 2 ogniw 18650 "wysoko-prądowych". Można go napędzać zamiennie baterią Li-Po 7,4V która może oddać znacznie wyższe prądy niż Li-Ion. Druga kwestia - LED'y są małej mocy i pobierają pewnie około 20mA każda (pewnie, bo tych nigdy nie mierzyłem). Jest ich 6 co daje 120mA poboru prądu. 1500/120=12,5h świecenia, aby akumulator był pusty. Wniosek z tego taki, że odpinając ledy, jeśli uzyskacie czas jazdy dłuższy niż 30s, to tylko dzięki innemu stylowi jeżdżenia :) Amorki w teorii da się napełniać, ale są nie szczelne i nawet olej 40K zwyczajnie wycieka - prościej kupić amortyzatory olejowe do HSP/Himoto. Auto jest bardzo gibkie przez co dość trwałe, a plastik elastyczny. Niestety przez wysoki środek ciężkości i tą gibkość zawieszenia, dość łatwo go przewalić na plecy. Części są bardzo tanie co czyni go dobrym modelem na start do nauki - potencjalne awarie po prostu tak nie bolą jak w np: Kyosho gdzie za 1 część płacimy czasem tyle, co połowa wartości WLToysa, a jak opanujemy tą "wywrotność" będzie nam dużo łatwiej sterować poważnymi modelami (a chyba nikt nie chciałby rozbić modelu wartego 3-4k zł, prawda? :) ). Generalnie auto spoko do spróbowania świata modelarskiego i sprawdzenia, czy złapiemy bakcyla. Potem albo sprzedać i zapomnieć, albo kupić coś porządnego (traxxas, xray, arma, kyosho) za kilka tys. zł gdzie rozpoczyna się prawdziwa zabawa i wysokie prędkości.
jaki model polecasz na dziś , raczej uzywka ale z lepszej półki , bedzie troche terenu i asfaltu, mysle tez o przymocowaniu kamerki , wiec zalezy mi na dobrym tłumeniu drgan, czyli z dobrymi amorami. jakiś model mało awaryjny, ewentualnie taki gdzie czesci jest sporo i nie kosztują fortune . jakis traxxas? arturwolski10@wp.pl
@@arturwolski7966 Myślę że to zależy czego oczekujesz i jaki masz budrzet, czy wolisz szybką jazdę czy wytrzymałość. Przy tych 70+km/h przeciążenia w kraksie są tak wysokie, że mega łatwo o awarię zwłaszcza w niskich temperaturach, ale mając do wyboru używanego traxxasa (w dobrym stanie), a nówkę stradę, wybrałbym pewnie to pierwsze mimo droższych części, bo jednak czuć lepsze spasowanie elementów i inny plastik. Kupując używkę musisz dokładnie oglądać zdjęcia ofert, bo jak kupisz zajechany model, to będziesz mieć skarbonkę jak ja :D No i każda używka jaką kupisz, wymaga trochę pracy na inspekcję i konserwację czyli nowe łożyska, nowe oleje, smary, usuwasz luzy itd. Tłumienia drgań to inna kwestia. Zależnie jaki olej wlejesz, jakie amorki wstawisz i w jakiej temperaturze będziesz jeździć, takie będzie tłumienie :P
@@orientorient292 Zależy. Silniki w tych modelach (klasa 550) pobierały około 10-12A podczas normalnej pracy (max 24A). Więc to jest twoje minimum. Jednakże, zgodnie ze sztuką maksymalny prąd rozładowania ogniw, powinien być 2x wyższy niż faktyczny pobór prądu modelu (silnik + osprzęt)
Mam pytanie wie ktoś czy da się naprawić. Mam jedną usterkę w aucie taką że kiedy na pilocie mam ustawione koła dobrze prosto i kiedy jeżdżę po domu wolno to jeździ prosto ale kiedy wyjdę na zewnątrz i na pilocie ustawię żeby jechał szybciej to strasznie skręca w prawo kiedy próbuje jechać prosto da się to jakoś naprawić?
Jest wodoodporny mam ten samochodzik już miesiąc jeździłem po śniegu po wodzie i nadal działa bez zarzutu oczywiście jak skończyłem jeździć to dokładnie oczyscilem sprezonym powietrzem samochód ze śniegu są 2 minusy tego auta 1 minusem jest bateria słabo trzyma i przycisk który się blokuje jak wleci do niego trochę piasku a tak wszystko z samochodem ok
Wodoszczelny nie jest na pewno :D mam 3 autka z wltoysa a979 i 2x a969. W pierwszy dzień po zakupie akurat było po deszczu i drogi troszke mokre, chwilke się pojeździło i nagle auto zaczęło się dymić i spalił się regulator prędkości :D Na szczęście jeszcze w ten sam dzień było oddane na gwarancji i nie było żadnego problemu :D
jest to bardzo prowizoryczny model ;) nie jest to pakiet LiPo tylko Li-ion ;) co do oporów, najlepiej wyjąć silnik i wtedy ocenić ;) jak ciężko jechać mu wolno to polecam wyregulować przerwę między zębatką atakującą a odbierającą ;) że ciężko się koła kręcą te z jednej osi? norma, to jest układ różnicowy i on ma opory, dodam że w droższych modelach zalewa się różnymi olejami na daną nawierzchnię (rzadkim na bardzo dobrą przyczepność a bardzo gęstym na luźną ;)) czasami olej potrafi zrobić szperę ;) w serii czy pojedzie 50km/h? raczej nie, jest to zwykła szczotka, jak poleci 30-40 będzie naprawdę dobrze ;) 100 na bezszczotce zielonym stworkiem? on tego nie wytrzyma ;) plastikowe dyferencjały nie będą istnieć po kilku jazdach ;) robiłem test prędkości swojego modelu (ponad 1500zł, nie liczyłem dokładnie) jedzie na obecnym setupie ok 72km/h ;) amorki przydałyby się olejowe (w chinach można kupić olejowe amorki za dosłownie grosze) warto podkreślić że nie jest on wodoodporny, może się wydawać, że się dało ponad 300zł za model, a to bardzo dużo za "autko na pilota" i mogę nim jeździć wszędzie, do wody, w piach itd (ja za samą apkę dałem ok 300zł :p) nie chcę hejtować tylko dać małe sprostowanie ;) dla młodego miłośnika pojazdów kołowych będzie to fajne w niedużym budżecie, jednak nie patrzmy na to jako drogi, dobry model ;) jeżeli chcemy się bawić bardziej na poważnie modelami to polecam rozejrzeć się nawet za stradą ;) (nie lubię tego modelu, ale będzie on dużo lepszy niż zielony stworek) jeżeli chcecie zobaczyć trochę lepsze modele to zapraszam do mnie ;) łapka w górę, naprawdę ładnie zmontowane, sporo pracy włożyłeś w stworzenie tego filmu :D (y) pozdrawiam :D
No szczerze mówiąc to między Stradą a tym LC nie ma ogromnej różnicy, przy najmniej dla mnie, wieloletniego zawodnika, 1500zł jeśli w niego włożyłeś to sporo i powinien jako tako się toczyć ale na zawody żeby sięgać po podium to raczej bym się nie zdecydował :) Dał mi kiedyś kumpel nim pojeździć jakoś zaraz po premierze tego cuda, to co udało mi się zauważyć to to, że jest zwrotniejszy ale hsp (klona strady lub na odwrót) bratankowi przerabiałem i jeździł tak stabilnie że nie sposób nim dachować przy 80km/h, no ale to moje dosyć dobre części w nim siedziały więc nie ma co się dziwić. Podsumowując jeśli jeździsz po leśnych ścieżkach i polach (z tego co wywnioskowałem z filmów) to nie wiem czy zauważyłeś jakąś różnicę między stradą, możliwe że na torze byś coś poczuł, ale stradzie trzeba przyznać przewagę rozmiarową, więc w niektórych warunkach ma większe szanse od LC. Pozdrawiam
@@rzeczoznawca3210 osobiście czuję wielką różnicę między LC a Stradą 😉 że Stradą każde wyjście kończyło się drobną awarią, to coś się ukręciło, to wypadło itp 😉 jakość materiałów Strady jest dosyć fajną, jak się nigdy nie miało modelu 😉 jednak po jakimś czasie wszystko piszczało, ciężko chodziło, wyginało się, LC jest mniejszy, lżejszy a wieże amorków ma dużo grubsze i masywniejsze 😉 Jeżdżę po luźnej nawierzchni, niektórym się wydaje że Bash, ale ustawiam sobie tory, szykuje się pod zawody 😉 LC dużo lepiej jeździ ze względu na sprzęgło, lepsze dyfry (nie ciekną i można zalać je olejem) pracę zawieszenia itp 😉 wielkościowo, Strada xb jest ciutke większą od LC Racing truggy 😉 ja posiadam kita który jest dużo lepszy niż rtr, ma sporo zmienionych części, jest to też nowsza wersja 😉 jedne z pierwszych LC mogły być porównywalne ze Stradą, lecz te obecne to wielka przepaść 😉 Pozdrawiam
No jestem zdziwiony co działo Ci się z tą stradą, albo nieźle dawałeś jej w kość albo hsp jednak nie jest z tych samych materiałów !? Nam, a bardziej bratankowi udało się tylko zwrotnice rozwalić jak zachciało mu się skakać z balkonu na płaskie ;) Po wymianie na aluminiowe niektóre części awarii brak. O tych zawodach coś słyszałem ale nie wczytywałem się :) A tak z ciekawości, stradą jeszcze jeździsz czy się wkurzyłeś i wyrzuciłeś?
@@rzeczoznawca3210 strada została sprzedana ;) jak sobie przypomnę jak to jeździło i jakiej jakości było to wrrr, ciarki przechodzą :D jeździcie na szczotce czy bezszczotce? jakie zasilanie? u mnie na 2s i bl 3900kv 60A się sypała ;) jakość hsp/himoto i strad jest ta sama, miałem kilka części z HSP ;) raz urwałem przedni wahacz bo nie zauważyłem kamienia (przyznaję się) ale tam były kłopoty z napędem (trwałość) i jakością części, wszystko się gięło ;) nie mogłem zdjąć wahacza, tak te trzpienie były powyginane ;) lekko nie miała, przyznam, LC ma ciut lżej, nauczyłem się dbać o model, ale ona na prostej drodze potrafiła się sypnąć ;) a "model" z filmu to dopiero HIT :D
Mam pytanie wie ktoś czy da się naprawić. Mam jedną usterkę w aucie taką że kiedy na pilocie mam ustawione koła dobrze prosto i kiedy jeżdżę po domu wolno to jeździ prosto ale kiedy wyjdę na zewnątrz i na pilocie ustawię żeby jechał szybciej to strasznie skręca w prawo kiedy próbuje jechać prosto da się to jakoś naprawić?
Jaki moze byc powod ze auto nie skreca?czy moze to byc wina ze syn wjechal do piasku czy mozliwe ze slabe sa baterie w pilocie bo wiem ze w tanich autach czasem tak sie zdazalo.
Czy ten model oprócz dźwięku silnika podczas naciskania spustu wydaje taki dziwny wysoko tonowy dźwięk? Trochę mnie to niepokoi. Lampka pilota cały czas świeci się na czerwono a powinna na zielono, tak przynajmniej jest napisane na instrukcji. Jaki jest czas trymowania aparatury z autem?
Kolory opisane w instrukcji czasami się różnią od tych które są w rzeczywistości - tak to już jest u Chińczyków :D Odnośnie dźwięku - tak, jest takie jakby "piszczenie", które wydaje regulator, w niczym to nie przeszkadza.
Myślałem że ten dźwięk świadczy o jakiejś usterce. Na dłuższą metę w mieszkaniu piszczenie jest nie do zniesienia ale na podwórku pewnie nie będzie tak dawał po uszach. Ogólnie model jest super jak za taką cenę. Jedynie psu się nie spodobał :D Dziękuje za ekspresową odpowiedź!
To już wszystko wedle własnego uznania. Można wymienić silnik, regulator, ale nie ma konkretnych modeli które tu pasują lub nie. W modelach zdalnie sterowanych samemu można kombinować co i jak :)
Mam ten model tylko 6 kołowy chce wymienić koło jak to się robi ? Odpisz bardzo proszę PS: odkręcałem śrubke i próbowałem wyjąć koło ale to na nic nawet na siłę próbowałem Ale boję się że połamie
Czy przez ten włącznik nie można nim jeździć po piachu? Lepiej nie ryzykować? Bo chciałem właśnie go kupić żeby pod górki z piaszczystej ziemi podjeżdżać :(.
Są urządzenia, które wpinasz w model i mierzą max prędkość przejazdu za pomocą gps. Jest też telemetria, ale to raczej droga sprawa. Regulację prędkości ma dużo modeli, ale czy ten WL toys też miał, to serio nie pamiętam
Dla mnie 12428 to pierwszyzna. Kupiłem i zabujałem się w tej zabawce. Nigdy wcześniej nie bawiłem się takimi modelami. I jako amator, laik, uważam że: Plastikowe (trzeba przyznać, że niemal wręcz gumowe) części, to raczej zaleta niż wada - w końcu przy 50 km/h można nieźle przydzwonić, nie zawsze miękką oponą czy akurat zderzakiem. Zdarzało mi się zmieścić słup/barierkę akurat między oponę, a przedni zderzak i już myślałem, że cały mechanizm przedniej półosi poszedł się kochać... a okazało się, że samochód nie doznał żadnego uszczerbku. Plastik, guma zniesie większe obciążenie od metalu i wróci do swojej pierwotnej formy. Aluminium jest sztywne, kruche i przy odpowiedniej sile odkształca się bezpowrotnie lub po prostu pęka. Na szczęście części do tego modelu są dość popularne i naprawdę niedrogie. Na szczęście też, jest jednak trochę tego aluminium w najistotniejszych elementach, co nadaje temu samochodowi odpowiednią sztywność, a także wytrzymałość. Karoserię można ODCHYLIĆ na zawiasie w przednim zderzaku - wystarczy odkręcić zaledwie 8 śrubek (4 w podstawie na bokach + 2 po bokach w tylnej części + 2 na dachu schowane głęboko). By ZDJĄĆ CAŁKOWICIE, wystarczy odkręcić jeszcze 2 w zawiasie lub inne 2 w mocowaniu zderzaka. Sam z początku myślałem, że to strasznie dużo kręcenia mnie czeka, by się dostać do środka, jednak okazało się to znacznie prostsze - dał byś radę to spokojnie ogarnąć w odcinku;-) Jako osoba niedoświadczona w tym temacie, nie zauważyłem, by miał opóźnienia. WG mnie reaguje natychmiast - ale to pewnie mylne wrażenie wynikające z tego, że nie miałem okazji pojeździć droższymi i bardziej zaawansowanymi technicznie samochodami. U mnie przód odbija mimo wszystko lepiej niż u Ciebie, ale też szału nie ma. Na pewno pomaga demontaż sprężyn i ich solidne naciągnięcie. A najlepiej pobawić się w olej, co sam będę wkrótce robił. Opory kół - masz rację, też czasem chciałbym jechać nim delikatniej, a jednak trzeba się mocować z kontrolerem i kombinować. Jednak zabawa głównie polega na popitalaniu ile wlezie, więc to mnie aż tak nie razi. Wodoodporność - na pewno nie jest! Można zobaczyć nie jeden filmik, gdzie po kąpielach błotnych albo jeździe po kałużach zaczyna coś szwankować, przerywać itp. Ja swoim jeździłem raz w głębokim śniegu i chyba miałem szczęście, bo póki co jest wciąż wszystko ok. Zawsze go też obmywam z prysznica w wannie, ale tylko po kołach, uważając, by woda nie dostała się do środka. Póki co, wszystko działa super, ale do wody na pewno bym go nie wpuścił ;-)
Sam również jestem zaskoczony tym, jak dobrze model w tej cenie się sprawuje i bez zawahania mogę go każdemu polecić :) Z plastikiem niby prawda, jednak metalowe podwozie, które w droższych modelach jest często stosowane, może ochronić model przed twardymi lądowaniami czy też po prostu gdy zahaczy podwoziem o ziemię. Z karoserią nie kombinowałem a samego modelu już nie mam w rękach bo był on pożyczony, więc dzięki za info. Opóźnienie być może jest dla ciebie nieodczuwalne lub możliwe też, że nie każda sztuka tak ma. Amortyzatory, opory kół i wodoodporność to wszystko można zrobić samemu. Ogólnie w drodze do nas jest już drugi model, jak dojdzie również będzie jego test :)
Jeśli o mnie chodzi, to było sporo zmian po drodze. Przede wszystkim przeszedł remont prawej półosi oraz mocowania całego prawego przodu (największy element) - powierzyłem na chwilę zabawkę koledze przy zbyt dużej prędkości i na wieeeelkim placu trafił akurat w jedną jedyną barierkę. Umiejscowił ją dokładnie pomiędzy prawym kołem, a przednim zderzakiem, czyli prosto w półoś. Koszt remontu niewielki, ale czas oczekiwania spory, bo części z Chin oczywiście. Od razu zamówiłem więcej i jeszcze inne w razie czego;-) Zacząłem bawić się w olejowanie amorków, ale te fabryczne się nie nadają. Taśma teflonowa i specjalne mini o-ringi nic nie dają, bo ten plastik w amorkach i tak albo się gnie, albo w ogóle nie chcą się odkręcić. Kilka godzin z tym walczyłem, a ostatecznie i tak przeciekały. Zamówiłem aluminiowe, zalałem i póki co jest fajnie. Jest dużo sztywniej, a reakcje są znacznie krótsze. Przede wszystkim trudniej jest go wywrócić przy ostrym skręcie przy dużej prędkości. Sztywny amor nie pozwala mu się tak ugiąć z jednej strony, przez co druga strona się nie unosi. Kupiłem też osobno felgi i opony do modelu 1:10, czyli trochę większe i szersze od fabrycznych. Niestety, słabe felgi wybrałem, bo po pierwsze, jedna strzeliła po 10 minutach zabawy, gdy samochód spadł z ok. 1 metra akurat na to jedno koło najpierw, a dopiero potem na resztę. A potem, gdy już w powodu braku jednej felgi, na przód dałem fabryczne, a na tył te nowe, to okazało się, że przy większych szaleństwach opony po prostu ześlizgują się z felg. Felgi, które kupiłem są jednoczęściowe - po prostu wciskasz w środek opony i już. Ale zaraz po uszkodzeniu tego kompletu kupiłem następne. Tym razem dobrze przyjrzałem się ich budowie i przede wszystkim wybrałem takie 3 częściowe, gdzie środkowy pierścień wciska się w oponę, a potem z dwóch stron dokręca się "pokrywy", które "zamykają" krawędzie opony w środku i nie ma prawa nic spaść z felgi. Teraz jest bajecznie. Zainwestowałem też w izolację elektryczną nanotech w sprayu. Spsikałem tym całą elektronikę, łącznie z silnikiem. Teraz bez obaw po zabawie idę z nim do wanny i pod prysznicem go spłukuję z kurzu i brudu, oczywiście pod w miarę słabym ciśnieniem i zimną wodą, by nie zmyć ochronnej powłoki. Dokupiłem też jeszcze dwie baterie 1500 mAh oraz specjalny rozgałęźnik pozwalający podłączyć 2 baterie na raz. Trzeba tylko uważać na to czy jest od szeregowy, czy równoległy - jedno daje 2 x więcej czasu zabawy (taki właśnie mam), drugi 2 x więcej mocy w tym samym czasie (co znacznie skraca żywotność wszystkich ruchomych części oraz silnika, a nawet niemal natychmiastowo kończy jego żywot). Jedną baterię montuję normalnie i zamykam tym pałąkiem, a drugą wciskam pomiędzy pałąk i dach oraz przymocowuję ją do tego koszyka paskiem rzepu. Dokupiłem też rozwidlenie do ładowarki, by można było na raz ładować do 3 baterii. Minus jest jeden - 3 baterie naładują się oczywiście 3 razy wolniej niż tylko 1. Ale są też plusy. Baterie ładują się wolniej, co wydłuża ich żywotność. Nie muszę pilnować momentu, kiedy muszę podpiąć następną baterię, by nie tracić za dużo czasu na ładowanie wszystkich trzech. A że mogę teraz "wybawić się" za jednym zamachem, dzięki dwóm bateriom na pace, to nie narzekam, że bateria się długo ładuję, a ja nie mogę się doczekać, by znów iść pojeździć. Po zabawie od razu podłączam do prądu i spokojnie do następnego razu się napełnią. Teraz to naprawdę jest zabawa! Jako że nigdy nie jeżdżę na 100%, ani nawet na pół gwizdka, bo nie ma takiej potrzeby, by świetnie się bawić, to przy obecnych modyfikacjach i dwóch bateriach jestem w stanie jeździć nim dobrą godzinę i mieć mega frajdę.
Yyyy, raczej tak. Tylny wał potrafi zacząć skrzypieć, więc tam trochę smaru w sprawy by się przydało. A jak śmigasz w trudnych warunkach, wilgotna ziemia, śnieg itp. to potem dobrze jest go chociaż lekko opłukać z tyłu i przodu, a wtedy to już bankowo może zacząć piszczeć ;-) Ale jak będziesz jeździć nim zawsze po jakiejś hali, czy w miarę czystym asfalcie, betonie, to raczej nie.
Daniel Paholski bardzo dobre pytanie ;) nie jest to zabawka z tesco w którą wkładamy tylko nowe baterie ;) jest to już prawie model ;) wymaga on aby o niego dbać ;) warto rozkręcić nowy model i zobaczyć ile Chińczyk dał smaru i czy w ogóle dał ;) każdy ruchomy element (poza zębatką atakującą i odbierającą) wymagają smaru ;) jeżeli chcesz zobaczyć jak zbudowany jest profesjonalny model z dużo wyższej półki zapraszam do mnie na kanał ;) mam filmy przedstawiające budowę krok po kroku mój model ;) pozdrawiam :D
Samochód po około dziesięciu, piętnastu jazdach w terenie poszedł do remontu. Najpierw padł pilot, wyłamał się trzpień kierownicy przez co autko nie skręcało, trzeba było rozmontować pilota i sklejać go na kropelkę. Niestety trzpień jest plastikowy więc pewnie się znów wyłamie, można kupić tę część na Ali ale jest dość droga jak za kawałek plastiku. odpowiednika metalowego brak, cały pilot też jest drogi, więc trzeba kombinować. Ledwo naprawiłem pilota, urwał się element prowadnicy skrętu, więc kolejny przestój na ściągnięcie części z Chin. Zamówiłem całą prowadnicę aluminiową, mam nadzieję że dłużej pojeździ. Przy okazji wymieniłem też servo na metalowe, oryginał ma plastikowe które pewnie wcześniej czy później padnie. Ogólnie z forów można wyczytać żę najlepiej też wymienić wszystkie zębatki z plastiku na alu (niektórzy sprzedawcy na Allegro mają te autka z kompletem metalowych zębatek), padają silniki (na szczęście są tanie) i pozostałe elementy zawieszenia (można całe zawieszenie wymienić na aluminiowe, koszt około 100 PLN). Jak się kupuje ten model w Polsce to oczywiście gwarancja nie obejmuje uszkodzeń mechanicznych, więc trzeba wymieniać samemu, albo postawić na półce jako eksponat nie jeżdżący ;)
Tak, to normalne. Za pierwszym razem hamujemy, dopiero drugie pociągnięcie do tyłu to wsteczny. Gdyby tego nie było samochód stawałby dęba zamiast hamować.
Szczerze na oryginalnych kołach trzyma się podłoża jakby był przyklejony. Żeby nim próbować driftować trzeba by pójść na piach, albo jakiś śliski, mokry asfalt. Wtedy jakieś szanse są. Ewentualnie można kupić koła plastikowe do driftu.
@@TechTestPL nie jest? Przecież są filmy w których on po prostu przewraca się w wodzie i chwilę w niej leży czy przejeżdża z dużą prędkością przez kałuże a i ludzie mówią że po jeździe po mokrym nic się nie dzieje
czcams.com/video/1n05q0GiJ_8/video.html Akurat ten plastik, to raczej zaleta pęknąć może jedynie podwozie i to z dość dużej wysokości z tego co obejrzałem kilka nagrań.
Tak sie konczy jezeli zrobia autko o duzej predkosci (50kmh) i debile nie umieja korzystac i piłuja na pelnym gazie non stop . Dla takich ludzi sie kupuje autko max speed 20 kmh i wtedy se mozesz gazowac ile chcesz .
Cześć, mam ten model 12428 i mam baterie 3200mAh i jest chyba za mocna bo się przegrzewa silnik i trzeba czekać z 10 min zeby go schłodzić powiesz mi co trzeba wymienić zeby się nie przegrzewał ?
Hej w temacie baterii jakieś baterii dostakowr używasz obecnie? Wlasnie stoję przed wyborem zakupu i mialam kupić wlasnie taką o jakiej piszesz ale... widzę że masz z nią problem..
właśnie kupiłem ten model i to są jakieś bzdury że tryby stawiają jakiś opór i chamują silnik przez co nie da się nim wolno jechać, u mnie żadnych oporów nie ma jeździ bardzo wolno a pilot nie ma żadnych opóźnień za to są krzywo ustawione przednie koła rozbierznie
Gościu albo masz podróbkę albo masz go zwalony bo dziś jeździłem takim samym z moim kolegą mierzyliśmy prędkość i wyszło 47 km/h na bateriach 7.5v z fabrycznym silnikiem i bez blokady
@@TechTestPL allegro.pl/oferta/samochod-rc-wltoys-crawler-12428-4x4-moc-50km-h-7283775979 Mógłbyś zobaczyc czy ta oferta zawiera to samo autko? Bo na niektorych stronach pisze ze ma mniejsze wymiary lub mniej km/h jedzie. Z góry dzięki
Trzy dni temu przyszedł do mnie model.Nie jest wodoodporny.Po śniegu jechałem i nie chciał kontaktować z aparaturą ( macie filmik na moim kanale ) odwróciłem autko do góry nogami i wio jeździ. Autko niesamowicie mnie nudzi,nie wiem co jest takie fajne podczas jazdy..... Mam wersje niestety 35kmh
Model drogi nie jest, więc jego wykonanie też nie jest najwyższej jakości, może się zdarzyć że niektórym szybko się rozpadnie. U nas jednak trochę pojeździł, aktualnie już go nie mamy. Jak za tą cenę jest spoko :)
Model fajny jak się kupi edycję specjalną z metalowymi trybami i dyframi. Na początek dobry. Jeszcze lepszy jak się kupi do niego porządną aparaturę czyli wodoodporne odbiornik, regulator, serwo i silnik bo oryginalne nie są wodoodporne. A te filmiki pokazujące że model jeździ po wodzie to można między bajki włożyć. Oryginalna aparatura to straszny badziew. Potrafi się spalić po kilku dniach z byle przyczyny, regulator zintegrowany z odbiornikiem. Za te pieniądze mogliby dać już osobny odbiornik z regulatorem umożliwiający podłączenie chociażby lepszego serwa. Kupiłem dla synów 2 takie auta, jeden działa bez zarzutu, w drugim po kilku dniach spalił się regulator a chłopaki jeździli tylko po suchej nawierzchni. Ogólnie w WL toysach strasznie szybko pada aparatura, zamiast ją wymieniać na nową to lepiej zmienić ją na modelarską np. Redox.
modele zazwyczaj mają spore ceny ;) u mnie sama aparatura sterująca kosztuje ok 300zł ;) to jest model prowizoryczny, taki zalążek modelu, jeżeli chcemy dobry model to potrzebujemy ponad 1000 polskich, ciężko zarobionych złotych ;)
2:13 - małe sprostowanie. Samochód jest napędzany baterią Litowo-Jonową (Li-Ion) składającą się z 2 ogniw 18650 "wysoko-prądowych". Można go napędzać zamiennie baterią Li-Po 7,4V która może oddać znacznie wyższe prądy niż Li-Ion.
Druga kwestia - LED'y są małej mocy i pobierają pewnie około 20mA każda (pewnie, bo tych nigdy nie mierzyłem). Jest ich 6 co daje 120mA poboru prądu. 1500/120=12,5h świecenia, aby akumulator był pusty. Wniosek z tego taki, że odpinając ledy, jeśli uzyskacie czas jazdy dłuższy niż 30s, to tylko dzięki innemu stylowi jeżdżenia :)
Amorki w teorii da się napełniać, ale są nie szczelne i nawet olej 40K zwyczajnie wycieka - prościej kupić amortyzatory olejowe do HSP/Himoto. Auto jest bardzo gibkie przez co dość trwałe, a plastik elastyczny. Niestety przez wysoki środek ciężkości i tą gibkość zawieszenia, dość łatwo go przewalić na plecy.
Części są bardzo tanie co czyni go dobrym modelem na start do nauki - potencjalne awarie po prostu tak nie bolą jak w np: Kyosho gdzie za 1 część płacimy czasem tyle, co połowa wartości WLToysa, a jak opanujemy tą "wywrotność" będzie nam dużo łatwiej sterować poważnymi modelami (a chyba nikt nie chciałby rozbić modelu wartego 3-4k zł, prawda? :) ).
Generalnie auto spoko do spróbowania świata modelarskiego i sprawdzenia, czy złapiemy bakcyla. Potem albo sprzedać i zapomnieć, albo kupić coś porządnego (traxxas, xray, arma, kyosho) za kilka tys. zł gdzie rozpoczyna się prawdziwa zabawa i wysokie prędkości.
jaki model polecasz na dziś , raczej uzywka ale z lepszej półki , bedzie troche terenu i asfaltu, mysle tez o przymocowaniu kamerki , wiec zalezy mi na dobrym tłumeniu drgan, czyli z dobrymi amorami. jakiś model mało awaryjny, ewentualnie taki gdzie czesci jest sporo i nie kosztują fortune . jakis traxxas?
arturwolski10@wp.pl
@@arturwolski7966 Myślę że to zależy czego oczekujesz i jaki masz budrzet, czy wolisz szybką jazdę czy wytrzymałość. Przy tych 70+km/h przeciążenia w kraksie są tak wysokie, że mega łatwo o awarię zwłaszcza w niskich temperaturach, ale mając do wyboru używanego traxxasa (w dobrym stanie), a nówkę stradę, wybrałbym pewnie to pierwsze mimo droższych części, bo jednak czuć lepsze spasowanie elementów i inny plastik. Kupując używkę musisz dokładnie oglądać zdjęcia ofert, bo jak kupisz zajechany model, to będziesz mieć skarbonkę jak ja :D No i każda używka jaką kupisz, wymaga trochę pracy na inspekcję i konserwację czyli nowe łożyska, nowe oleje, smary, usuwasz luzy itd.
Tłumienia drgań to inna kwestia. Zależnie jaki olej wlejesz, jakie amorki wstawisz i w jakiej temperaturze będziesz jeździć, takie będzie tłumienie :P
Ilo amperowe ogniwa trzeba kupić minimalne żeby zachować parametry przyspieszenia ?
@@orientorient292 Zależy. Silniki w tych modelach (klasa 550) pobierały około 10-12A podczas normalnej pracy (max 24A). Więc to jest twoje minimum. Jednakże, zgodnie ze sztuką maksymalny prąd rozładowania ogniw, powinien być 2x wyższy niż faktyczny pobór prądu modelu (silnik + osprzęt)
Mam pytanie wie ktoś czy da się naprawić. Mam jedną usterkę w aucie taką że kiedy na pilocie mam ustawione koła dobrze prosto i kiedy jeżdżę po domu wolno to jeździ prosto ale kiedy wyjdę na zewnątrz i na pilocie ustawię żeby jechał szybciej to strasznie skręca w prawo kiedy próbuje jechać prosto da się to jakoś naprawić?
szerwony !
Nice mordoo
Jest wodoodporny mam ten samochodzik już miesiąc jeździłem po śniegu po wodzie i nadal działa bez zarzutu oczywiście jak skończyłem jeździć to dokładnie oczyscilem sprezonym powietrzem samochód ze śniegu są 2 minusy tego auta 1 minusem jest bateria słabo trzyma i przycisk który się blokuje jak wleci do niego trochę piasku a tak wszystko z samochodem ok
Który przycisk?
Wodoszczelny nie jest na pewno :D mam 3 autka z wltoysa a979 i 2x a969. W pierwszy dzień po zakupie akurat było po deszczu i drogi troszke mokre, chwilke się pojeździło i nagle auto zaczęło się dymić i spalił się regulator prędkości :D Na szczęście jeszcze w ten sam dzień było oddane na gwarancji i nie było żadnego problemu :D
jest to bardzo prowizoryczny model ;)
nie jest to pakiet LiPo tylko Li-ion ;)
co do oporów, najlepiej wyjąć silnik i wtedy ocenić ;) jak ciężko jechać mu wolno to polecam wyregulować przerwę między zębatką atakującą a odbierającą ;) że ciężko się koła kręcą te z jednej osi? norma, to jest układ różnicowy i on ma opory, dodam że w droższych modelach zalewa się różnymi olejami na daną nawierzchnię (rzadkim na bardzo dobrą przyczepność a bardzo gęstym na luźną ;)) czasami olej potrafi zrobić szperę ;)
w serii czy pojedzie 50km/h? raczej nie, jest to zwykła szczotka, jak poleci 30-40 będzie naprawdę dobrze ;) 100 na bezszczotce zielonym stworkiem? on tego nie wytrzyma ;) plastikowe dyferencjały nie będą istnieć po kilku jazdach ;)
robiłem test prędkości swojego modelu (ponad 1500zł, nie liczyłem dokładnie) jedzie na obecnym setupie ok 72km/h ;) amorki przydałyby się olejowe (w chinach można kupić olejowe amorki za dosłownie grosze)
warto podkreślić że nie jest on wodoodporny, może się wydawać, że się dało ponad 300zł za model, a to bardzo dużo za "autko na pilota" i mogę nim jeździć wszędzie, do wody, w piach itd (ja za samą apkę dałem ok 300zł :p)
nie chcę hejtować tylko dać małe sprostowanie ;) dla młodego miłośnika pojazdów kołowych będzie to fajne w niedużym budżecie, jednak nie patrzmy na to jako drogi, dobry model ;)
jeżeli chcemy się bawić bardziej na poważnie modelami to polecam rozejrzeć się nawet za stradą ;) (nie lubię tego modelu, ale będzie on dużo lepszy niż zielony stworek)
jeżeli chcecie zobaczyć trochę lepsze modele to zapraszam do mnie ;)
łapka w górę, naprawdę ładnie zmontowane, sporo pracy włożyłeś w stworzenie tego filmu :D (y)
pozdrawiam :D
No szczerze mówiąc to między Stradą a tym LC nie ma ogromnej różnicy, przy najmniej dla mnie, wieloletniego zawodnika, 1500zł jeśli w niego włożyłeś to sporo i powinien jako tako się toczyć ale na zawody żeby sięgać po podium to raczej bym się nie zdecydował :) Dał mi kiedyś kumpel nim pojeździć jakoś zaraz po premierze tego cuda, to co udało mi się zauważyć to to, że jest zwrotniejszy ale hsp (klona strady lub na odwrót) bratankowi przerabiałem i jeździł tak stabilnie że nie sposób nim dachować przy 80km/h, no ale to moje dosyć dobre części w nim siedziały więc nie ma co się dziwić. Podsumowując jeśli jeździsz po leśnych ścieżkach i polach (z tego co wywnioskowałem z filmów) to nie wiem czy zauważyłeś jakąś różnicę między stradą, możliwe że na torze byś coś poczuł, ale stradzie trzeba przyznać przewagę rozmiarową, więc w niektórych warunkach ma większe szanse od LC. Pozdrawiam
@@rzeczoznawca3210 osobiście czuję wielką różnicę między LC a Stradą 😉 że Stradą każde wyjście kończyło się drobną awarią, to coś się ukręciło, to wypadło itp 😉 jakość materiałów Strady jest dosyć fajną, jak się nigdy nie miało modelu 😉 jednak po jakimś czasie wszystko piszczało, ciężko chodziło, wyginało się, LC jest mniejszy, lżejszy a wieże amorków ma dużo grubsze i masywniejsze 😉
Jeżdżę po luźnej nawierzchni, niektórym się wydaje że Bash, ale ustawiam sobie tory, szykuje się pod zawody 😉 LC dużo lepiej jeździ ze względu na sprzęgło, lepsze dyfry (nie ciekną i można zalać je olejem) pracę zawieszenia itp 😉 wielkościowo, Strada xb jest ciutke większą od LC Racing truggy 😉 ja posiadam kita który jest dużo lepszy niż rtr, ma sporo zmienionych części, jest to też nowsza wersja 😉 jedne z pierwszych LC mogły być porównywalne ze Stradą, lecz te obecne to wielka przepaść 😉
Pozdrawiam
Ps w miniony weekend odbyły się zawody (xrs Poland) i modele LC Racing jechały żwawej niż modele z klasy stock 😉
No jestem zdziwiony co działo Ci się z tą stradą, albo nieźle dawałeś jej w kość albo hsp jednak nie jest z tych samych materiałów !? Nam, a bardziej bratankowi udało się tylko zwrotnice rozwalić jak zachciało mu się skakać z balkonu na płaskie ;) Po wymianie na aluminiowe niektóre części awarii brak. O tych zawodach coś słyszałem ale nie wczytywałem się :) A tak z ciekawości, stradą jeszcze jeździsz czy się wkurzyłeś i wyrzuciłeś?
@@rzeczoznawca3210 strada została sprzedana ;) jak sobie przypomnę jak to jeździło i jakiej jakości było to wrrr, ciarki przechodzą :D jeździcie na szczotce czy bezszczotce? jakie zasilanie? u mnie na 2s i bl 3900kv 60A się sypała ;) jakość hsp/himoto i strad jest ta sama, miałem kilka części z HSP ;) raz urwałem przedni wahacz bo nie zauważyłem kamienia (przyznaję się) ale tam były kłopoty z napędem (trwałość) i jakością części, wszystko się gięło ;) nie mogłem zdjąć wahacza, tak te trzpienie były powyginane ;) lekko nie miała, przyznam, LC ma ciut lżej, nauczyłem się dbać o model, ale ona na prostej drodze potrafiła się sypnąć ;)
a "model" z filmu to dopiero HIT :D
Jakie są różnice między 12428 a 12427?
Widziałeś kiedyś pakiet Li-po?
Mam pytanie wie ktoś czy da się naprawić. Mam jedną usterkę w aucie taką że kiedy na pilocie mam ustawione koła dobrze prosto i kiedy jeżdżę po domu wolno to jeździ prosto ale kiedy wyjdę na zewnątrz i na pilocie ustawię żeby jechał szybciej to strasznie skręca w prawo kiedy próbuje jechać prosto da się to jakoś naprawić?
Jaki moze byc powod ze auto nie skreca?czy moze to byc wina ze syn wjechal do piasku czy mozliwe ze slabe sa baterie w pilocie bo wiem ze w tanich autach czasem tak sie zdazalo.
Uszkodzone serwo? Wypięty kabelek? Połamany mechanizm skręcania? Trzeba zajrzeć do środka :)
Witam. Mam pytanie można zmienić akumulatorki na Li-Po i co trzeba zrobić. Pozdrawiam.
Kupić Li-Po można, jednak nie mam pewności czy regulator w tym samochodzie je wspiera
Zazwyczaj jezeli chcemy dokupic akumulator czy to taki sam lub wiekszy to kupuje sie takiego samego typu jak byl fabryczny
7:07
Nie koła się podnoszą, tylko buda się obniża
Czy to jest Serwony?
Jaki można kupić do niego akumulator aby wydłużyć czas jazdy? I została lub podwyższyła się prędkość.
Da się np kupić samochód na allegro za 389zł z dwoma bateriami
Nie zwiekszaj w tym predkosci, i tak prowadzenie jest tragiczne
Czesc mam problem z bateriami do tego samochody mam W ładowarki i 3 baterie i baterie nie chcą się ładowac
Czy ten model oprócz dźwięku silnika podczas naciskania spustu wydaje taki dziwny wysoko tonowy dźwięk? Trochę mnie to niepokoi. Lampka pilota cały czas świeci się na czerwono a powinna na zielono, tak przynajmniej jest napisane na instrukcji. Jaki jest czas trymowania aparatury z autem?
Kolory opisane w instrukcji czasami się różnią od tych które są w rzeczywistości - tak to już jest u Chińczyków :D Odnośnie dźwięku - tak, jest takie jakby "piszczenie", które wydaje regulator, w niczym to nie przeszkadza.
Myślałem że ten dźwięk świadczy o jakiejś usterce. Na dłuższą metę w mieszkaniu piszczenie jest nie do zniesienia ale na podwórku pewnie nie będzie tak dawał po uszach. Ogólnie model jest super jak za taką cenę. Jedynie psu się nie spodobał :D Dziękuje za ekspresową odpowiedź!
Czy ma regulacje prędkości i czy jest wodoodporny
ma regulacje prędkośći co do wodoodpornośći jest odporny na kałuże ale nie na zanurzenie
Czy jak silnik się nagrzeje trzeba się przejmować? Czy tylko u mnie się szybko grzeje czy każdy model tak ma? Pozdrawiam
Nie wiem jak bardzo u ciebie się nagrzewa, jednak ogólnie to normalne, że silniki robią się ciepłe
@@TechTestPL jest taki gorący że az śróby są gorące. Mam się martwić? 👥🧤⚰️
@@adriancygal8056 raczej nie ja tez tak mam
@@adriancygal8056 nie
Zabaweczka
Co trzeba kupić by go zrobić do większej mocy i jakie koszta czy możecie podesłać potrzebne do tego elementy
To już wszystko wedle własnego uznania. Można wymienić silnik, regulator, ale nie ma konkretnych modeli które tu pasują lub nie. W modelach zdalnie sterowanych samemu można kombinować co i jak :)
Żeby ta zabawka działała chwile to trzeba zamontować slabszy silnik a nie myslec na mocniejszym ...
Mam pytanie ile kosztuje akumulator do takiej maszyny
Zależy gdzie i jaki kupisz :) Nie są to żadne dedykowane akumulatory od producenta, tylko standardowe jak do innych modeli
Mam ten model tylko 6 kołowy chce wymienić koło jak to się robi ?
Odpisz bardzo proszę
PS: odkręcałem śrubke i próbowałem wyjąć koło ale to na nic nawet na siłę próbowałem
Ale boję się że połamie
Normalnie odkręcasz śrubę z koła i powinno zejść, chyba że w tym 6 kołowym jest coś inaczej zrobione.
TechTest wiesz co odkręcałem ale wyjeła się tylko felga
To zabawka
Nie, prawdziwy
Wszystko co sprawia radość człowiekowi jest zabawką :)
Nie ważne czy to model za 400pln czy pełnowymiarowe auto za 500tys pln.
Czy przez ten włącznik nie można nim jeździć po piachu? Lepiej nie ryzykować? Bo chciałem właśnie go kupić żeby pod górki z piaszczystej ziemi podjeżdżać :(.
Kup wild challengera turbo polecam🤙❤
Da się wyłączyć światła ? Jeśli tak, to jak ? :D
Odłączyć kabelek pod obudową :)
@@TechTestPL Dzięki 😉
Powiedz mi jeszcze, do czego służy ten przycisk MODE 1234 na pilocie ? :D
jesteś noob
Wyrwij kable
Cześć, czy istnieja takie zabawki z predkościomierzem? albo z kontrolę, mozliwością ustawienia predkości na np. 5km/h albo na 9km/h ?
Są urządzenia, które wpinasz w model i mierzą max prędkość przejazdu za pomocą gps. Jest też telemetria, ale to raczej droga sprawa. Regulację prędkości ma dużo modeli, ale czy ten WL toys też miał, to serio nie pamiętam
Na pilocie można pokrętłem zmieniać
9:25 usłyszałem "po pijaku" XD
Fajny też go pokazujemy na naszym kanale
Dla mnie 12428 to pierwszyzna. Kupiłem i zabujałem się w tej zabawce. Nigdy wcześniej nie bawiłem się takimi modelami. I jako amator, laik, uważam że:
Plastikowe (trzeba przyznać, że niemal wręcz gumowe) części, to raczej zaleta niż wada - w końcu przy 50 km/h można nieźle przydzwonić, nie zawsze miękką oponą czy akurat zderzakiem. Zdarzało mi się zmieścić słup/barierkę akurat między oponę, a przedni zderzak i już myślałem, że cały mechanizm przedniej półosi poszedł się kochać... a okazało się, że samochód nie doznał żadnego uszczerbku. Plastik, guma zniesie większe obciążenie od metalu i wróci do swojej pierwotnej formy. Aluminium jest sztywne, kruche i przy odpowiedniej sile odkształca się bezpowrotnie lub po prostu pęka. Na szczęście części do tego modelu są dość popularne i naprawdę niedrogie. Na szczęście też, jest jednak trochę tego aluminium w najistotniejszych elementach, co nadaje temu samochodowi odpowiednią sztywność, a także wytrzymałość.
Karoserię można ODCHYLIĆ na zawiasie w przednim zderzaku - wystarczy odkręcić zaledwie 8 śrubek (4 w podstawie na bokach + 2 po bokach w tylnej części + 2 na dachu schowane głęboko). By ZDJĄĆ CAŁKOWICIE, wystarczy odkręcić jeszcze 2 w zawiasie lub inne 2 w mocowaniu zderzaka. Sam z początku myślałem, że to strasznie dużo kręcenia mnie czeka, by się dostać do środka, jednak okazało się to znacznie prostsze - dał byś radę to spokojnie ogarnąć w odcinku;-)
Jako osoba niedoświadczona w tym temacie, nie zauważyłem, by miał opóźnienia. WG mnie reaguje natychmiast - ale to pewnie mylne wrażenie wynikające z tego, że nie miałem okazji pojeździć droższymi i bardziej zaawansowanymi technicznie samochodami.
U mnie przód odbija mimo wszystko lepiej niż u Ciebie, ale też szału nie ma. Na pewno pomaga demontaż sprężyn i ich solidne naciągnięcie. A najlepiej pobawić się w olej, co sam będę wkrótce robił.
Opory kół - masz rację, też czasem chciałbym jechać nim delikatniej, a jednak trzeba się mocować z kontrolerem i kombinować. Jednak zabawa głównie polega na popitalaniu ile wlezie, więc to mnie aż tak nie razi.
Wodoodporność - na pewno nie jest! Można zobaczyć nie jeden filmik, gdzie po kąpielach błotnych albo jeździe po kałużach zaczyna coś szwankować, przerywać itp. Ja swoim jeździłem raz w głębokim śniegu i chyba miałem szczęście, bo póki co jest wciąż wszystko ok. Zawsze go też obmywam z prysznica w wannie, ale tylko po kołach, uważając, by woda nie dostała się do środka. Póki co, wszystko działa super, ale do wody na pewno bym go nie wpuścił ;-)
Sam również jestem zaskoczony tym, jak dobrze model w tej cenie się sprawuje i bez zawahania mogę go każdemu polecić :) Z plastikiem niby prawda, jednak metalowe podwozie, które w droższych modelach jest często stosowane, może ochronić model przed twardymi lądowaniami czy też po prostu gdy zahaczy podwoziem o ziemię. Z karoserią nie kombinowałem a samego modelu już nie mam w rękach bo był on pożyczony, więc dzięki za info. Opóźnienie być może jest dla ciebie nieodczuwalne lub możliwe też, że nie każda sztuka tak ma. Amortyzatory, opory kół i wodoodporność to wszystko można zrobić samemu. Ogólnie w drodze do nas jest już drugi model, jak dojdzie również będzie jego test :)
i jak model się trzyma ?
Jeśli o mnie chodzi, to było sporo zmian po drodze.
Przede wszystkim przeszedł remont prawej półosi oraz mocowania całego prawego przodu (największy element) - powierzyłem na chwilę zabawkę koledze przy zbyt dużej prędkości i na wieeeelkim placu trafił akurat w jedną jedyną barierkę. Umiejscowił ją dokładnie pomiędzy prawym kołem, a przednim zderzakiem, czyli prosto w półoś. Koszt remontu niewielki, ale czas oczekiwania spory, bo części z Chin oczywiście. Od razu zamówiłem więcej i jeszcze inne w razie czego;-)
Zacząłem bawić się w olejowanie amorków, ale te fabryczne się nie nadają. Taśma teflonowa i specjalne mini o-ringi nic nie dają, bo ten plastik w amorkach i tak albo się gnie, albo w ogóle nie chcą się odkręcić. Kilka godzin z tym walczyłem, a ostatecznie i tak przeciekały. Zamówiłem aluminiowe, zalałem i póki co jest fajnie. Jest dużo sztywniej, a reakcje są znacznie krótsze. Przede wszystkim trudniej jest go wywrócić przy ostrym skręcie przy dużej prędkości. Sztywny amor nie pozwala mu się tak ugiąć z jednej strony, przez co druga strona się nie unosi.
Kupiłem też osobno felgi i opony do modelu 1:10, czyli trochę większe i szersze od fabrycznych. Niestety, słabe felgi wybrałem, bo po pierwsze, jedna strzeliła po 10 minutach zabawy, gdy samochód spadł z ok. 1 metra akurat na to jedno koło najpierw, a dopiero potem na resztę. A potem, gdy już w powodu braku jednej felgi, na przód dałem fabryczne, a na tył te nowe, to okazało się, że przy większych szaleństwach opony po prostu ześlizgują się z felg. Felgi, które kupiłem są jednoczęściowe - po prostu wciskasz w środek opony i już. Ale zaraz po uszkodzeniu tego kompletu kupiłem następne. Tym razem dobrze przyjrzałem się ich budowie i przede wszystkim wybrałem takie 3 częściowe, gdzie środkowy pierścień wciska się w oponę, a potem z dwóch stron dokręca się "pokrywy", które "zamykają" krawędzie opony w środku i nie ma prawa nic spaść z felgi. Teraz jest bajecznie.
Zainwestowałem też w izolację elektryczną nanotech w sprayu. Spsikałem tym całą elektronikę, łącznie z silnikiem. Teraz bez obaw po zabawie idę z nim do wanny i pod prysznicem go spłukuję z kurzu i brudu, oczywiście pod w miarę słabym ciśnieniem i zimną wodą, by nie zmyć ochronnej powłoki.
Dokupiłem też jeszcze dwie baterie 1500 mAh oraz specjalny rozgałęźnik pozwalający podłączyć 2 baterie na raz. Trzeba tylko uważać na to czy jest od szeregowy, czy równoległy - jedno daje 2 x więcej czasu zabawy (taki właśnie mam), drugi 2 x więcej mocy w tym samym czasie (co znacznie skraca żywotność wszystkich ruchomych części oraz silnika, a nawet niemal natychmiastowo kończy jego żywot). Jedną baterię montuję normalnie i zamykam tym pałąkiem, a drugą wciskam pomiędzy pałąk i dach oraz przymocowuję ją do tego koszyka paskiem rzepu.
Dokupiłem też rozwidlenie do ładowarki, by można było na raz ładować do 3 baterii. Minus jest jeden - 3 baterie naładują się oczywiście 3 razy wolniej niż tylko 1. Ale są też plusy. Baterie ładują się wolniej, co wydłuża ich żywotność. Nie muszę pilnować momentu, kiedy muszę podpiąć następną baterię, by nie tracić za dużo czasu na ładowanie wszystkich trzech. A że mogę teraz "wybawić się" za jednym zamachem, dzięki dwóm bateriom na pace, to nie narzekam, że bateria się długo ładuję, a ja nie mogę się doczekać, by znów iść pojeździć. Po zabawie od razu podłączam do prądu i spokojnie do następnego razu się napełnią.
Teraz to naprawdę jest zabawa! Jako że nigdy nie jeżdżę na 100%, ani nawet na pół gwizdka, bo nie ma takiej potrzeby, by świetnie się bawić, to przy obecnych modyfikacjach i dwóch bateriach jestem w stanie jeździć nim dobrą godzinę i mieć mega frajdę.
to nie plastik, tylko nylon
U mnie przetrwał jazdę po błocie i kałużach oraz mycie prysznicem. Trochę WD40 tu i tam i jest ok ;)
Lepiej to czy 144001?
Do mnie dzisaj doszedł właśnie wltoys 12428 jest fajny na początek polecam dla początkujących takich jak ja
Jak rozwiązać problem z łącznością ? Tzn samochód po 1-2 minutach jazdy przestaje reagować na „gaz” ale reaguje na skręcanie 🤷🏼♂️
To może być problem np. z regulatorem
@@TechTestPL Ok, a jak to naprawić ?
Mam pytanie czy smaruje się jakieś elementy w tym samochodzie?
Nie
Yyyy, raczej tak. Tylny wał potrafi zacząć skrzypieć, więc tam trochę smaru w sprawy by się przydało. A jak śmigasz w trudnych warunkach, wilgotna ziemia, śnieg itp. to potem dobrze jest go chociaż lekko opłukać z tyłu i przodu, a wtedy to już bankowo może zacząć piszczeć ;-)
Ale jak będziesz jeździć nim zawsze po jakiejś hali, czy w miarę czystym asfalcie, betonie, to raczej nie.
Daniel Paholski
bardzo dobre pytanie ;)
nie jest to zabawka z tesco w którą wkładamy tylko nowe baterie ;) jest to już prawie model ;) wymaga on aby o niego dbać ;) warto rozkręcić nowy model i zobaczyć ile Chińczyk dał smaru i czy w ogóle dał ;) każdy ruchomy element (poza zębatką atakującą i odbierającą) wymagają smaru ;)
jeżeli chcesz zobaczyć jak zbudowany jest profesjonalny model z dużo wyższej półki zapraszam do mnie na kanał ;) mam filmy przedstawiające budowę krok po kroku mój model ;)
pozdrawiam :D
Samochód po około dziesięciu, piętnastu jazdach w terenie poszedł do remontu. Najpierw padł pilot, wyłamał się trzpień kierownicy przez co autko nie skręcało, trzeba było rozmontować pilota i sklejać go na kropelkę. Niestety trzpień jest plastikowy więc pewnie się znów wyłamie, można kupić tę część na Ali ale jest dość droga jak za kawałek plastiku. odpowiednika metalowego brak, cały pilot też jest drogi, więc trzeba kombinować. Ledwo naprawiłem pilota, urwał się element prowadnicy skrętu, więc kolejny przestój na ściągnięcie części z Chin. Zamówiłem całą prowadnicę aluminiową, mam nadzieję że dłużej pojeździ. Przy okazji wymieniłem też servo na metalowe, oryginał ma plastikowe które pewnie wcześniej czy później padnie. Ogólnie z forów można wyczytać żę najlepiej też wymienić wszystkie zębatki z plastiku na alu (niektórzy sprzedawcy na Allegro mają te autka z kompletem metalowych zębatek), padają silniki (na szczęście są tanie) i pozostałe elementy zawieszenia (można całe zawieszenie wymienić na aluminiowe, koszt około 100 PLN). Jak się kupuje ten model w Polsce to oczywiście gwarancja nie obejmuje uszkodzeń mechanicznych, więc trzeba wymieniać samemu, albo postawić na półce jako eksponat nie jeżdżący ;)
Napakowali smar do dyfra i to zdecydowanie za duzo
Jaka baterie mam dokupić do tego autka
Czy to jest normalne że po jeździe do przodu, żeby cofnąć trzeba wykonać dwukrotną "komendę w tył" ? U mnie tak jest i nie wiem czy to usterka...
Tak, to normalne. Za pierwszym razem hamujemy, dopiero drugie pociągnięcie do tyłu to wsteczny. Gdyby tego nie było samochód stawałby dęba zamiast hamować.
@@TechTestPL dziekuję.
Jest dużo filmów na yt że niektórzy nim, driftują to możliwe ?? jakie koła zamówić i czy trzeba go jakoś przerobić zeby latał bogiem ?
Szczerze na oryginalnych kołach trzyma się podłoża jakby był przyklejony. Żeby nim próbować driftować trzeba by pójść na piach, albo jakiś śliski, mokry asfalt. Wtedy jakieś szanse są. Ewentualnie można kupić koła plastikowe do driftu.
Za wysoko umieszczony środek ciężkości. Niestety łatwo się przewraca
@@TechTestPL a jak przy zabawie w zimie np przed odśnieżaniem podjazdu sb pośmigac?
Nie jest wodoodporny, więc ryzyko uszkodzenia zawsze jest :)
@@TechTestPL nie jest? Przecież są filmy w których on po prostu przewraca się w wodzie i chwilę w niej leży czy przejeżdża z dużą prędkością przez kałuże a i ludzie mówią że po jeździe po mokrym nic się nie dzieje
To to samo co Overmax Monster?
Co innego, porownaj sb chociazby wyglad zewnetrzny
Witam, czy może Pan polecić jakiś samochód rc wodoodporny w tym przedziale cenowym około 400zł?
czcams.com/video/1n05q0GiJ_8/video.html
Akurat ten plastik, to raczej zaleta pęknąć może jedynie podwozie i to z dość dużej wysokości z tego co obejrzałem kilka nagrań.
a jaki do jeźdzenia do domu :> ?
Do domu to auto a979 polecam :)
Można go ładować z gniazdka czy czepa z laptopa?
Można z gniazdka
Bruh co
kupiłem go jeszcze w 2017 ale nie polecam szybko się psuje łatwo o spalenie silnika strasznie się nagrzewa
Tak sie konczy jezeli zrobia autko o duzej predkosci (50kmh) i debile nie umieja korzystac i piłuja na pelnym gazie non stop . Dla takich ludzi sie kupuje autko max speed 20 kmh i wtedy se mozesz gazowac ile chcesz .
@@trevorphilips1837 to zalezy od tego autka, przy kazdym skrecie sie wywraca a o spalenie silnika bardzo latwo
Nie działa napęd na tył. Jakieś powody albo jak to naprawić? Proszę o pomóc
Dyfer tylny starty, jak wpiszesz w Google "dyfer" to od razu ci się wyświetli do tego modelu
Jjrc q46 jest kopią wltoys12428
A Jjrc q39 jest kopią fy03 którego bardzo polecam
Cześć, mam ten model 12428 i mam baterie 3200mAh i jest chyba za mocna bo się przegrzewa silnik i trzeba czekać z 10 min zeby go schłodzić powiesz mi co trzeba wymienić zeby się nie przegrzewał ?
Hej w temacie baterii jakieś baterii dostakowr używasz obecnie? Wlasnie stoję przed wyborem zakupu i mialam kupić wlasnie taką o jakiej piszesz ale... widzę że masz z nią problem..
Opłaca się ja też mam podobnego tylko większego i szybszego :)
Tak tak i pewnie twoj wujek jest policjantem i supermenem ... Typowe przechwałki dzieciakow
@@trevorphilips1837 Jest jeszcze wersja 6 kołowa. Fajna, ale bardzo awaryjna na przegubach. No i są Baje 1:5 które wyglądają "dość podobnie" :)
Ile kosztuje?
Około 350-400 zł
Kupiłem dla syna i daje radę nawet w głębokim śniegu. Mocy aż za dużo. Któtki pokaz możliwości: czcams.com/video/RrJ0zot1y_U/video.html
właśnie kupiłem ten model i to są jakieś bzdury że tryby stawiają jakiś opór i chamują silnik przez co nie da się nim wolno jechać, u mnie żadnych oporów nie ma jeździ bardzo wolno a pilot nie ma żadnych opóźnień za to są krzywo ustawione przednie koła rozbierznie
9:16 ILEEEE???
Gdzie taka cena ?
Ten film jest z 2018 roku. Teraz już takiej ceny raczej nigdzie nie znajdziesz :)
Gościu albo masz podróbkę albo masz go zwalony bo dziś jeździłem takim samym z moim kolegą mierzyliśmy prędkość i wyszło 47 km/h na bateriach 7.5v z fabrycznym silnikiem i bez blokady
pakiety 2s mają 7.4v
Model piękny, tak jak panowie prowadzący :*
To nie model
@@hilmaeradolf1425 co xD? Model pojazdu
Ile on kosztuke
W opisie jest link do sklepu.
@@TechTestPL allegro.pl/oferta/samochod-rc-wltoys-crawler-12428-4x4-moc-50km-h-7283775979
Mógłbyś zobaczyc czy ta oferta zawiera to samo autko? Bo na niektorych stronach pisze ze ma mniejsze wymiary lub mniej km/h jedzie. Z góry dzięki
Ja się zastanawiam czy nie kupić czy kupić
Da się powinkszyć baterje
Trzy dni temu przyszedł do mnie model.Nie jest wodoodporny.Po śniegu jechałem i nie chciał kontaktować z aparaturą ( macie filmik na moim kanale ) odwróciłem autko do góry nogami i wio jeździ.
Autko niesamowicie mnie nudzi,nie wiem co jest takie fajne podczas jazdy.....
Mam wersje niestety 35kmh
Model z prędkością do 35km/h jest chyba w skali 1:10?
siema szerwony
Bardzo fajnie tylko dużo kosztuje
Dużo? 😂😂😂
Jak Wam się sprawuje auto ? Na amazonie kosztuje 85 euro. I tam są same negatywne opinie. Np oś pękła po 10 min jazdy.
Model drogi nie jest, więc jego wykonanie też nie jest najwyższej jakości, może się zdarzyć że niektórym szybko się rozpadnie. U nas jednak trochę pojeździł, aktualnie już go nie mamy. Jak za tą cenę jest spoko :)
Szara taśma i będzie żył xD
Rama z plastiku ?
Tak
Model po włożeniu baterii miga i nie jedzie po włożeniu następnej miga bardzo szybko
Masz regulator mocy
Mam zamiar kupić wnuczkowi po 4 latach kosztuje nie 230 pln tylko 500 pln .
Widać że inflacji nie ma w Polsce .
Teraz ten model kosztuje ponad 400 zł.
Poprawka 450zl
@@gicu0770 No tak ja dziś zamówiłem za 440
UP
500zł
Na AliExpress za 330
Ja sobie kupuje ten model
Bardziej KUPIŁEM
Mi się zjebał
a co się stało konkretnie?
@@morycbucholtz2006 konkretnie się zjebał
@@Skurwensyn_z_Rivii zesrał się?
@@morycbucholtz2006 zesrał się do porzygu
Dobra fajny ale nie jest taki tani bo 400 zł to nie malo
Są modele kosztujące nawet 5000zł, więc 400 to nie dużo :) Oczywiście te drogie to zupełnie inna klasa.
@@TechTestPL to zabawka, nie model
ile 230 zł gdzie tyle kosztuje LUL
Mało co ty myślisz że auto co zapierdala 50km'h za 100 zł kupisz
Skąd wziąłeś 230zl koleś kosztuje ponad 300zl
Podajemy ceny, które obowiązują w momencie nagrywania filmu, a ten jak można zauważyć powstał pół roku temu. Ceny mogą się zmieniać.
No właśnie
Ok. 370 złotych.
samochód kosztuje 255zł 15gr
Ok 400
Cz się opłaca
Nerozim ti dej mi titulky vole
Kupisz mi lajtonabejda
Lepiej kupić coś od Trxxasa lub HPI.
Igor Zieliński ale to kosztuje
W podobnej cenie mozna kupic strade ale traxxas za drogi
F
@@hilmaeradolf1425 6th 1
Kiedy ty za niego dałeś 230 zł ? :)
Spójrz na datę filmu :)
GGCBG
Model fajny jak się kupi edycję specjalną z metalowymi trybami i dyframi. Na początek dobry. Jeszcze lepszy jak się kupi do niego porządną aparaturę czyli wodoodporne odbiornik, regulator, serwo i silnik bo oryginalne nie są wodoodporne. A te filmiki pokazujące że model jeździ po wodzie to można między bajki włożyć. Oryginalna aparatura to straszny badziew. Potrafi się spalić po kilku dniach z byle przyczyny, regulator zintegrowany z odbiornikiem. Za te pieniądze mogliby dać już osobny odbiornik z regulatorem umożliwiający podłączenie chociażby lepszego serwa. Kupiłem dla synów 2 takie auta, jeden działa bez zarzutu, w drugim po kilku dniach spalił się regulator a chłopaki jeździli tylko po suchej nawierzchni. Ogólnie w WL toysach strasznie szybko pada aparatura, zamiast ją wymieniać na nową to lepiej zmienić ją na modelarską np. Redox.
To auto kosztuje 500zł
Ja miałem gratis😆😆😆😆😆😆
FlexiYT Jaki gratis?
Tobias ofrobufka
No to jak go nie polecamy to po cholerę ta recenzja?
Lol these Noobs don't know what I'm sayn' boy! Noobs 😎
you sayn' shit boy!
On jest strasznie drogi
nie
Teraz kosztuje ok. 370 złotych.
Wręcz przeciwnie - bardzo tanie
modele zazwyczaj mają spore ceny ;) u mnie sama aparatura sterująca kosztuje ok 300zł ;)
to jest model prowizoryczny, taki zalążek modelu, jeżeli chcemy dobry model to potrzebujemy ponad 1000 polskich, ciężko zarobionych złotych ;)
@@Jacyk no racja spore, np taki slash 4x4 ultimate kosztuje ponad 2.6 tyś. Lc racing truggy 1.1tyś. Zł więc cena tego wltoys jest śmieszna