Inny Punkt Widzenia - CPK rusza, PSL blokuje związki partnerskie, cyber(nie)bezpieczeństwo

CPK jednak ruszy. Ekipa Tuska zmienia założenia projektu, ale jednak się w niego angażuje mimo wcześniejszej krytyki. Kalkulacja ekonomiczna? Realna potrzeba? A może po prostu głupio było się wycofać, kiedy okazało się, że projekt CPK miał swoje źródło w PO?
Najmniejsze pieski warczą najgłośniej, czyli o przepychance PSL i Lewicy w sprawie związków partnerskich. Kosiniak-Kamysz mówi związkom "nie" zapominając o tym, co twierdziła w 2020 r. jego żona.
POlacy dobrzy w teorii, ale trochę gorsi w praktyce, czyli cyberbezpieczeństwo po polsku. Co 10 osoba w naszym kraju używa jednego hasła do wszystkich kont.

[@limeslam6567]

CKP nie ruszy. Albo to samo, ale nieco innymi słowami: jeśli ruszy, to źle i finał będzie jeszcze gorszy.
Polska utraciła zdolności do planowania i realizacji strukturalnych inwestycji w infrastrukturze i gospodarce w ogóle. Jedyny przykład ułomny - bo niemający fundamentalnie strukturalnego charakteru, bo niezwiązany spójnie z systemem multimodalnym i strategiczną mapą dostępności o charakterze rozwojowym - to autostrady i drogi szybkiego ruchu. To przykład prosty i oczywisty: drogi musiały powstać per se: realnie niemal każdy dorosły Polak ma auto więc to przymus polityczny, a inne systemy są bardziej złożone.
Postawienie - niemal bezalternatywne - na drogi, fatalnie zubażająco wpłynęło na inne systemy infrastruktury transportowej.
CPK to rozpaczliwa machinacja będąca ze złego urodzenia katastrofą.
Tusk nie wie o czym mówi mówiąc o CPK.
Polska zaprzepaściła rodzący się własny przemysł atomowy oparty na energetyce atomowej. Stało się to niemal 40 lat temu. Od tamtej pory NIC nie powstało, a resztki posiadanego jeszcze wtedy potencjału ludzkiego i materialnego zostały zmarnowane.