+DANIEL SZLACHTA Ale jak sie nie mozna zgadzac z faktami. To jakby ktoś powiedział, ze nie zgadza sie na to ze Słońce swieci w dzień a ciemno jest w nocy.
Zgadzam się z tym, że nie można nie zgadzać się z faktami. W tym wypadku jestem skłonny polemizować. W tym wypadku bowiem interpretacja jest wypaczona po lekturze ks. Zaleskiego (bo jego książce pojawiła się dyskusja na temat obecnego metropolity katowickiego). Po pierwsze ks. Zaleski w podtytule ma odnośnik do duchowieństwa krakowskiego. Więc tym bardziej nie powinien wypowiadać się na ten temat. Po drugie ówcześni zwierzchnicy (biskupi Herbert Bednorz i Damian Zimoń) obecnego metropolity wiedzieli o jego kontaktach z ówczesną władzą, ponieważ informował ich o tym. Po trzecie funkcja wówczas przez niego pełniona wymuszała kontakt z SB. Po czwarte zaś na archiwalia związane z werbunkiem trzeba spojrzeć z krytycyzmem, a nie przyjmować, że skoro czyjeś nazwisko się pojawia, to znaczy że donosił. SBecy podnosili sobie statystyki, że zwerbowali wiele osób. Za tym szła kasa.
może i jest w tym talmudyczna logika, ale jednak w tym wypadku dalej z tym polemizuję. Podstawą do tej polemiki jest dla mnie materiał znaleziony w aktach IPN (oddział w Katowicach) podczas mojej kwerendy do pracy doktorskiej. Według niego TW DĄBROWSKI był osobą współpracującą z SB jeszcze przed podjęciem przez obecnego arcybiskupa katowickiego obowiązków kapelana biskupiego. Materiał ten pochodzi z maja 1975 r. Obecny arcybiskup był wówczas młodym wikariuszem katowickiej parafii św. Apostołów Piotra i Pawła. Obowiązki kapelana biskupa Bednorza i notariusza Kurii Diecezjalnej ks. Skworc objął dopiero w sierpniu tego roku - to już wyklucza podstawę do tego, że obecny arcybiskup współpracował z SB
Nie wiem co na temat spraw kurialnych miałby ks. Skworc opowiadać SB, skoro tutaj istniała jedność ideowo-polityczna pomiędzy hierarchią kościelną i partią komunistyczną. Tylko niektórzy księża myśleli, że ten konflikt to naprawde jest i drogo za to zapłacili jak np ks. Popiełuszko. Mnie raczej chodzi o szpiclowanie Pana Kazimierza Świtonia i jego inicjatyw. Pan Kazimierz w swojej naiwnosci powierzał pewne informacje ks, Skworcowi a ten następnie przekazywał je SB. Do takich wniosków doszedł Pan Kazimierz w trakcie swojej kwerendy w IPN
I udają że nawet zmarszczki nie mają następne pokolenia będą mieć ubaw ale do końca życia będą zachodzić w głowę jak to było możliwe
ABP WIKTOR SKWORC = TW DĄBROWSKI
ciekawe jak można tuszować przez tyle lat księdza pedofila. tragedia z takim klerem. tfu
🤷♂️ i ta cała banda utrzymywana z naszych pieniędzy...masakra. mafia w białych rękawicach
ABP WIKTOR SKWORC = TW DĄBROWSKI z tym się nie zgadzam ani trochę
ciekawe jak można tuszować przez tyle lat księdza pedofila. tragedia z takim klerem. tfu
ABP WIKTOR SKWORC = TW DĄBROWSKI z tym się nie zgadzam ani trochę
+DANIEL SZLACHTA Ale jak sie nie mozna zgadzac z faktami. To jakby ktoś powiedział, ze nie zgadza sie na to ze Słońce swieci w dzień a ciemno jest w nocy.
Zgadzam się z tym, że nie można nie zgadzać się z faktami. W tym wypadku jestem skłonny polemizować. W tym wypadku bowiem interpretacja jest wypaczona po lekturze ks. Zaleskiego (bo jego książce pojawiła się dyskusja na temat obecnego metropolity katowickiego). Po pierwsze ks. Zaleski w podtytule ma odnośnik do duchowieństwa krakowskiego. Więc tym bardziej nie powinien wypowiadać się na ten temat. Po drugie ówcześni zwierzchnicy (biskupi Herbert Bednorz i Damian Zimoń) obecnego metropolity wiedzieli o jego kontaktach z ówczesną władzą, ponieważ informował ich o tym. Po trzecie funkcja wówczas przez niego pełniona wymuszała kontakt z SB. Po czwarte zaś na archiwalia związane z werbunkiem trzeba spojrzeć z krytycyzmem, a nie przyjmować, że skoro czyjeś nazwisko się pojawia, to znaczy że donosił. SBecy podnosili sobie statystyki, że zwerbowali wiele osób. Za tym szła kasa.
To jest proszę Pana, talmudyczna logika.
może i jest w tym talmudyczna logika, ale jednak w tym wypadku dalej z tym polemizuję. Podstawą do tej polemiki jest dla mnie materiał znaleziony w aktach IPN (oddział w Katowicach) podczas mojej kwerendy do pracy doktorskiej. Według niego TW DĄBROWSKI był osobą współpracującą z SB jeszcze przed podjęciem przez obecnego arcybiskupa katowickiego obowiązków kapelana biskupiego. Materiał ten pochodzi z maja 1975 r. Obecny arcybiskup był wówczas młodym wikariuszem katowickiej parafii św. Apostołów Piotra i Pawła. Obowiązki kapelana biskupa Bednorza i notariusza Kurii Diecezjalnej ks. Skworc objął dopiero w sierpniu tego roku - to już wyklucza podstawę do tego, że obecny arcybiskup współpracował z SB
Nie wiem co na temat spraw kurialnych miałby ks. Skworc opowiadać SB, skoro tutaj istniała jedność ideowo-polityczna pomiędzy hierarchią kościelną i partią komunistyczną. Tylko niektórzy księża myśleli, że ten konflikt to naprawde jest i drogo za to zapłacili jak np ks. Popiełuszko. Mnie raczej chodzi o szpiclowanie Pana Kazimierza Świtonia i jego inicjatyw. Pan Kazimierz w swojej naiwnosci powierzał pewne informacje ks, Skworcowi a ten następnie przekazywał je SB. Do takich wniosków doszedł Pan Kazimierz w trakcie swojej kwerendy w IPN