DLACZEGO PRZEZ STACJĘ JEDZIEMY DO 100 km/h ?
Vložit
- čas přidán 13. 09. 2024
- W tym materiale opowiemy sobie czemu niekiedy nakazują nam jazdę przez stację z prędkością do 100 km/h, czyli z zastosowaniem pasa ze światłem koloru zielonego. Powiemy sobie również co zrobić aby nie ograniczać do takiej prędkości. Zapraszam na materiał :)
Początek filmu pochodzi z jazdy Patryka Kotlewskiego. Całość dostępna jest w poniższym linku
• [CabView] ( Toruń Kluc...
Fragment rozkładowych prędkości RJP 2021/2022 pochodzi z raportu rocznego PKP PLK za rok 2022
Fragmenty uproszczonych planów schematycznych stacji Kowalewo Pomorskie oraz Prądy pochodzą ze strony semaforek.kole...
@MichalPiatkowski
Ta sprawa przypomina niezamówiony majowy skręt niekompletnego pociągu w Reptowie
Zawsze będąc w Kowalewie Pomorskim zastanawiałem się, dlaczego pociągi dostają wyjazd na 100. Dzięki temu filmowi już wiem, że to z powodu zamkniętej 25 lat temu linii kolejowej do Golubia-Dobrzynia.
Dokładnie, bo tak jeszcze byłby indeks 2 czyli prędkość do 40 km/h
Bardzo rzetelny, bogaty w informacje odcinek. Dziękuję.
Mam kilka uwag językowych wobec terminologii stosowanej w logice i matematyce:
1. 0:26 - “mogą być pasy koloru pomarańczowego i zielonego”, spójnik „i” sugeruje, że mogą wystąpić oba jednocześnie (jak w Czechach), powinno być: „mamy pasy koloru żółtego albo zielnego, albo pozostają wygaszone;
2. 2:12 - rok dwutysięczny to był tylko 2000, nie ma roku dwutysięcznego dwudziestego czwartego - to jest błąd, jest rok dwa tysiące dwadzieścia cztery, począwszy od 2001 czytamy: rok dwa tysiące …;
3. 3:30 120 ≤ V < 160 czytamy jako: większe lub równe 120 i mniejsze od 160, nie:
„większe i równe od 120, ale mniej niż 160”;
Pozdrawiam
Co do pktu 1 - też uważam, że spójnik "lub" byłby bardziej na miejscu...
Zastanawiając się nad tym zagadnieniem, wyszło mi jednak, że jest możliwy układ torowy, gdzie na jednym semaforze wyjazdowym będzie występował zarówno pas zielony, jak i pas pomarańczowy.
Tak może być w sytuacji, gdy w torze głównym zasadniczym znajdują się zarówno rozjazd krzyżowy, jak i rozjazd zwyczajny (na ostrze) o zwiększonym promieniu łuku, który kierowałby na inną linię / szlak / odstęp... :)
Na stylistykę staram się zwracać uwagę, ale czasami wiadomo skupiam się nad tym co powiedzieć a nie jak :) Co do 1 to może być przypadek, gdzie oba pasy występującą i chyba nawet taka sytuacja jest w Pruszczu Gdańskim z tego co kojarzę.
1. Tylko że mogą wystąpić na jednym semaforze oba pasy jednocześnie i nie są to sytuacje wyjątkowe bo sam jeżdżę przez kilkanaście stacji z taką sygnalizacją.
@@barmanek2000 Celna uwaga! Ma Pan na myśli, że mogą wystąpić dwie komory jednocześnie mogące nadawać (tj. wyświetlać) sygnał z pasem zielonym ALBO żółtym ALBO brak. Termin "występuje" może tu być dwuznaczny i może dotyczyć samego faktu obecności obu komór jednocześnie lub wyświetlaniu obu pasów jednocześnie (co ja poruszam). Instrukcja E-1 nie pozostawia w tym temacie wątpliwości - nie istnieje sygnał wyświetlający obydwa pasy jednocześnie.
Wspaniała ciekawostka, nigdy o tym nie słyszałem
Jak to na kolei, jest wiele ciekawostek :)
Odnośnie linii nr 9 to teraz tam jest bomba! Jazda z prędkością 160 i może nawet więcej to naprawdę bajka - o ile nie mamy awarii taboru PKP IC na lokomotywie, to naprawdę super się jedzie, muzyczka w uszach i piękne polskie krajobrazy koło Iławy, Mosty Tczewskie, Malbork i jesteśmy w 3mieście lub Warszawie :)
Dawno nie jechałem na tym odcinku, wiem, że ta prędkość do 160 km/h jest od Warszawy do Iławy, dalej to niestety Ci nie powiem aczkolwiek plany są na 200
@@MichalPiatkowski najważniejsze że już nie 3+ h się jedzie ^^
@@MichalPiatkowskinawet nie 160, tylko 200 na sporym odcinku :).
Co powoduje, że nie można dostosować rozjazdow krzyżowych do większej prędkości niż 100km/h?
@@bester36 pewnie promień skrętu.
Czyli kolokwialnie mówiąc, rozjazdy krzyżowe są wąskim gardłem, jeśli chodzi o możliwą prędkość przelotową. Przejechanie takiego rozjazdu z V=160km/h może spowodować wykolejenie pociągu, uszkodzenie zwrotnic, czy naruszenie konstrukcji stałych elementów rozjazdu?
Może tak być. W rozjeździe krzyżowym jest pełno elementów krytycznych, dlatego duża prędkość mogłaby spowodować szybsze zużycie elementów jak i również pewnie wykolejenie. Nie znam dokładnych badań, ale ktoś to musiał zrobić skoro tak jest.
Dlatego nowych się już nie montuje.
@@Arghon_PL Czy w miejscach, gdzie jest to technicznie możliwe i uzasadnione ekonomicznie, stare się demontuje i zastępuje zwykłymi rozjazdami? Wtedy, to rozumiem, że zwykły rozjazd można bezpiecznie przejechać z prędkością 160km/h
Taki rozjazd jest też u mnie w Lęborku, prawie taka sama geometria torów :D
Swoją drogą - pewnie następnym razem się wybiorę linią 353 do Torunia (jak przedtem) :D
Zapraszam :) Piękne miasto
120 jest na krzyzowym łódź żabieniec towarowy nawet bardzo plynnie sie przez norgo leci
Domyślam się, że rozjazd położony jest na podrozjazdnicach strunobetonowych
@@MichalPiatkowski tego nie wiem za szybko się jedzie by sie przyjżeć🤣
Pochwalony. Jeżeli rozjazd jest na podkładach strunobetonowych to można jeździć z prędkością 120
Potwierdzam. Nie wiem czy przypadkiem to nie jest od niedawna z uwagi, że dopóki nie było podrozjazdnic strunobetonowych to wszystko było na drewnianych. Nie wiem czy gdzieś nie zastosowano podrozjazdnic betonowych skoro potem odkryto, że się one nie nadają
@@MichalPiatkowski KZN Bieżanów robi takie rozjazdy, a zabudowane zostały między innymi na stacji Zgierz.
Zdaje się, że testowano krzyżowe na 120 na wprost? Świdnik, czy coś.
Z tego co wiem rozjazdy krzyżowe a dokładniej na podkładach betonowych.
W Olsztynie teraz też takie wynalazki na betonach postawili
Też o tym słyszałem, nie wiem gdzie ale wiem, że na strunobetonowych podrozjazdnicach
@@MichalPiatkowski tak spojrzałem na dostępne cabview i dobrze pamiętałem: w Świdniku są takie betonowce w torze nr 1, aczkolwiek Vmax ograniczona do 100 i tak.
Przez stacje jedzie sie do 100 km/h po to aby jak ktoś zeskoczy z peronu na tory pod pociąg - to aby pociąg mógł stanąć w miejscu
Takiej odpowiedzi się nie spodziewałem :)
😂😂😂 ty serio to napisałeś czy dla beki? Poza tym, czy można stanąć nie w miejscu? Naucz się baranku raz na zawsze, że nie mówi się: wrócić z powrotem, wejść na górę, zejść na dół, cofnąć do tyłu i stanąć w miejscu
@@heian1973 A przecież nawet w piosenkach, czyli w uznanym społecznie źródle wiedzy o świecie, Łzy śpiewają "z szeroko zamkniętymi oczami".
Czyli można używać i oksymoronów i tautologii, których przykłady tak uczenie przytoczyłeś. Istnieje wiele językowo uznanych związków frazeologicznych będących tautologiami lub pleonazmami . Np. zejdź na dół....bo na przykład będąc na trzecim piętrze można zejść o jedno piętro a wołający woła z parteru.
Np. mała dziewczynka.
No tak, czy nie ?
A teraz moja rada: nie mędrkuj.
@@piotrmarcin5123 a teraz moja rada: przestań się człowieku dalej kompromitować. Zrobiłeś z siebie pośmiewisko swoim kretyńskim postem o pociągu, który jadąc 100 km/h "stanie w miejscu", kiedy ktoś wskoczy pod koła i brniesz dalej. Naprawdę nie jesteś w stanie sobie wyobrazić jaka jest droga hamowania pociągu o masie od kilkuset do kilku tysięcy ton z takiej prędkości, czy po prostu udajesz głupiego? Piosenki są dla ciebie "uznanym społecznie źródłem wiedzy o świecie"??? No, to współczuję, ale to by tłumaczyło twoją naiwną wiarę, że pociąg można zatrzymać równie łatwo jak rower. Tautologii i pleonazmów można używać ŚWIADOMIE jako figur stylistycznych w poezji i prozie literackiej, a nie w zwykłych wypowiedziach, gdzie to po prostu błędy językowe. Wołający z twojego przykładu prawidłowo zawoła: zejdź do mnie, albo zejdź na parter, ale jak nadal chcesz się ośmieszać i używać pleonazmów w zwykłych wypowiedziach, to proszę bardzo. To ty w końcu robisz w ten sposób z siebie durnia w oczach ludzi posługujących się prawidłową polszczyzną i naprawdę mam to gdzieś, czy nadal tak będziesz robić.
Trzeba przyznać, że dość ciekawy temat...
Dzięki wielkie :)
Zapis "< 40 km/h" to są również linie na których został wszymany ruch ?
Jeżeli mówisz o liniach czynnych z zawieszonych ruchem to domyślam się, że tak
Taka sytuacja jest też w Laskowicach Pomorskich od strony wykonawczej.
A faktycznie, nawet sam osobiście na nim byłem :) ale nie zwróciłem uwagi wtedy
Mnie zastanawia dlaczego gdy vmax jest mniejszy lub równy 100km/h to raz się stosuje zielony pas na rozjezdzie krzyżowym na wprost a raz nie. Np. Stacja skawina ma głowicy zachodniej jest pas mimo vmax 60km/h. A z drugiej strony sosnowiec glówny vmax 100km/h brak pasów. Czy jest Pan w stanie jak kolwiek to wytłumaczyć bo nie rozumiem tego
Rozpocznę od stacji Sosnowiec
Skoro vmax linii kolejowej to 100km/h to nie ma sensu dawać zielonego pasa przy semaforach ponieważ vmax linii jest równy tyle ile można jechać z maksymalną prędkością po Anglikach z drewnianymi podkładami. (Betonowe to vmax 120)
Jeżeli chodzi o Skawinę:
Według rysunku schematycznego, lewa głowica posiada zwrotnice na vmax 60 ze wzgledu na szybki zjazd/ wjazd na tor który ciągnie się do linii 97. Dlatego też zastosowano tam zwrotnice vmax 60 aby przyspieszyć po prostu przejazd. Z związku z tym na semaforach zainstalowane są pasy pomarańczowe ponieważ możliwy jest przebieg przez właśnie owe zwrotnice (semafory; wjazdowe A,B; wyjazdowe J oraz K)
Natomiast po prawej stronie rysunku mamy w drodze przebiegu krzyżaka który zmusza do zainstalowania zielonego pasu świetlnego ze względu na to że najpewniej vmax linii 94 jest większy niż 100km/h po "krzyżaku".
Mam nadzieję że wyjaśniłem niejasności.
@@kuba84pro w skawinie chodzi mi o semafor Y. Nie ma tam vmaxu większego niż 100km/h, wręcz przez ciasne łuki jest tam vmax 60km/h od tamtej strony. Prędkość drogowa zmienia się na wyskości peronów
Jaki jest tam w takim razie vmax? W drodze przebiegu jest rozjazd 29 który jest krzyżakiem i dlatego na semaforze Y jest pas zielony. W tabliczce opisowej semafora jest 2/3 gdzie "3" oznacza że semafor może podać 100km/h. Jeżeli vmax linii jest faktycznie mniejszy niż 100km/h to być może kiedyś tam byl większy vmax lub po prostu jest to postawione w celu przygotowania się do zwiększenia prędkości na linii.
Dobra widzę cabview z Skawiny z 2022r. Widzę, że modernizacja nie objęła krzyżaka, a vmax faktycznie jest 60km/h. Ciężko stwierdzić dlaczego, być może wizja projektanta na więcej niż 100.
@@kuba84pro no tylko tak jak mówię, tam nie ma możliwości zmiany tego, bo ograniczenie jest ze względu na ciasne łuki
Czas na zmianę wytycznych, bo to co jest proste dla miłośnika niekoniecznie jest proste dla tych co zlecają ;)
Dokładnie masz rację
Od paru dekad istnieje zapis zabraniający układania rozjazdów krzyżowych w torach zasadniczych na liniach o prędkości większej niż 100km/h i można to zaobserwować w układach zmodernizowanych stacji.
Niestety jest to zupełnie przeciwny kierunek, od tego jaki narzucono dawniej: by rozjazdy krzyżowe pchać gdzie się da i tworzyć w ten sposób kompaktowe głowice rozjazdowe z możliwościami jazd wariantowych na wiele torów stacyjnych. Obecny stan rzeczy jest pokłosiem starej szkoły projektowania, która obowiązywała przez większość czasu PRLu a nawet w latach przedwojennych. Dopiero po latach zdano sobie sprawę z wadliwych skutków takiego rozwiązania: ograniczeniu prędkości oraz znacznie szybszemu zużyciu nawierzchni w rozjazdach o tak ostrym promieniu. Rozjazdy krzyżowe posiadają bowiem łuki zwrotne o promieniu R190m, czyli najostrzejszym dopuszczalnym na naszej sieci.
Dwa tysiące dwudziesty trzeci, dwa tysiące dwudziesty czwarty. Nie dwutysięczny dwudziesty trzeci, nie dwutysięczny dwudziesty czwarty ;) Bo przecież nie mówimy tysiąc dziewięćsetny dwudziesty czwarty, czy tysiąc siedemsetny dziesiąty, tylko tysiąc dziewięćset dwudziesty czwarty i tysiąc siedemset dziesiąty.
Tu fakt, mój stylistyczny błąd :(
Gdyby poprawnie było dwutysięczny dwudziesty czwarty, to analogicznie powinno być tysięczny dziewięćsetny dwudziesty czwarty, a nie tysiąc dziewięćsetny dwudziesty czwarty. Sam używam tego argumentu, ale to walka z wiatrakami.
O, jaki fajny rozjazd - taki pół krzyżowy, od strony z której nadjeżdza pociąg nie ma możliwości pojechania inaczej niż prosto...
Krzyżowy pojedynczy... W Starogardzie Gdańskim też taki mamy... :)
@@PrzPrzPL Ja nigdy takiego nie widziałem, ani o takiej konstrukcji nie słyszałem. Dużo jest takich w porównaniu z pełnymi anglikami? Może trzeba będzie się bardziej przyglądać....
@@krzysztofrudnik4745 Podejrzewam, że znacznie mniej, skoro przy tej samej zajmowanej powierzchni mają tylko 3/4 możliwości, co krzyżowy podwójny.
Ich zaletą może być jednak to, że przekłada się tutaj tylko jedną parę iglic naraz, a nie dwie, jak w "angliku", co sprawia, że są tutaj o wiele mniejsze opory podczas przekładania zwrotnicy, co może mieć niebagatelne znaczenie przy urządzeniach mechanicznych scentralizowanych.
Obstawiam, że dzięki temu taki rozjazd może być dalej odsunięty od budynku nastawni - ale to już tylko moje domniemanie, które - byłoby bardzo miło, gdyby Szanowny Autor kanału mnie tutaj poprawił... :)
Natomiast samo ich wypatrzenie - może być utrudnione, jako że mają one lampy zwrotnicowe (jeżeli w ogóle mają, bo to też niestety już zanika, a szkoda... :( ) typowe dla rozjazdów pojedynczych, czyli Wz 1, Wz 2 i Wz 3 (być może też Wz 4, ale takiego to nie widziałem w naturze nawet pojedynczo... ;) ), a nie ten charakterystyczny dla rozjazdu krzyżowego "wiatrak", czyli Wz 5, Wz 6, Wz 7 lub Wz 8, w zależności od ułożenia.
Dlatego mamy rozjazdy krzyżowe pojedyncze i podwójne
Żeby pasażer miał szansę dostrzec i przeczytać tablicę relacyjną? i mógł spróbować złapać się klamki? 🤣🙂🙃
Przy tej prędkości pewnie i tak ciężko :)
A wytłumacz mi czemu sygnał S4 na semaforze wjazdowym jest poprzedzany sygnałem S3 na ostatnim semaforze blokady liniowej?
Powiem szczerze, że ciekawi mnie taki przypadek aczkolwiek on nie powinien mieć miejsca z uwagi, że sygnał S3 na ostatnim semaforze SBL mówi, że semafor wjazdowy wskazuje sygnał zezwalający dla jazdy z prędkością do 100 km/h a sygnał S4 na semaforze wjazdowym nakazuje jazdę z największą dozwoloną prędkością, ale należy tak regulować prędkość bo następny semafor nakazuje jazdę do 40 lub 60 km/h.
Przychodzi mi do głowy jedna rzecz. W obrębie danego posterunku maksymalna prędkość drogowa z jaką można się poruszać to 100 km/h, dlatego więcej niż 100 km/h na godzinę nie pojedziemy, ale w tym przypadku powinien być sygnał S2 na tym semaforze a nie S3, chyba, że projektancie o tym zapomnieli. Powiem więcej. Nawet są stacje gdzie prędkość drogowa to 40 km/h a i tak na kierunek zwrotny po rozjazdach będzie sygnał S2.
Może też być przypadek taki. W trakcie gdzie pociąg był pomiędzy semafor SBL a semaforem wjazdowym sygnał na semaforze wjazdowym był zmieniony. Jest wiele możliwości.
Gdzie znalazłeś taki przypadek bo jestem ciekaw nie ukrywam :) ?
@@MichalPiatkowski To jest standardowa sytuacja jeśli wjeżdżasz w stacje z 4 stawnej SBLki Przynajmniej w byłej północnej DOKP. Jeszcze nikt mi tego nie uzasadnił tak żeby się to kupy trzymało.
@@GdaJacek Wynika to ze sposobu powiązania wskazań pomiędzy semaforami. W semaforach SBL 4 stawnej nie ma rozróżnienia między tym czy komora następnego semafora mruga czy świeci światłem ciągłym. Logika powiązania wskazań przy założeniu, że jest włączony dany kierunek i odstęp za semaforem jest wolny jest następująca:
1. Jak na następnym nie świeci nic (ciemny) to ja święcę S1;
2. Jak na następnym świeci czerwone to ja świecę S5;
3. Jak na następnym świeci pomarańcz (stałe bądź mrugające) to ja świecę S3;
4. Jak na następnym świeci zielone (stałe bądź mrugające) to ja świecę S2;
W powyższym przykładzie brakuje oczywiście przypadków gdy następny semafor wyświetla sygnał zezwalający ze zmniejszoną prędkością.
@@Ares28Pictures Rozumiem że wynika to z logiki SRK tylko z czego wynika ta logika? jakie znaczenie S3 w takiej sytuacji obowiązuje?
Herby Stare taki ewenement rozjazdy krzyżowe i 120km/h na prosto.
A przypadkiem nie ma tam podrozjazdnic strunobetonowych ?
Co to znaczy nie chce się nam zwalniać? Nie zgadzam się z tym i stanowczo się sprzeciwiam takim pomówieniom 😠
@@77marjusz źle zrozumiałeś sens tej wypowiedzi. Chodzi o to, że jak jedziesz z prędkością 160 km/h i masz przelot przez stację to chyba lepiej jechać z tą prędkością niż zwolnić do 100 przez ten fragment stacji i znowu potem rozpędzać się do 160 km/h
@@MichalPiatkowski Nie kupuję tej logiki. Nasza praca polega właśnie na hamowaniu i rozpędzaniu tam gdzie to jest konieczne. A zwolnienia na gorszy stan torów? Też pomijać? Bo lepiej szybko?
Jeden wyraz: Anglik
@@Arghon_PL dokładnie 😎