O czym milczy historia. Marlena Dietrich. Suplement.
Vložit
- čas přidán 25. 07. 2024
- Powracamy do opowieści o Marlenie Dietrich. Jedna z największych legend kina. Perfekcjonistka. Ikona stylu. Wielka gwiazda. Miała jednak swoje tajemnice. A my je zdradzimy. Więcej w suplemencie "O czym milczy historia".
Pani Urszulo , ponownie dziękuję. Świetna biografia i przekazana nam na najwyższym poziomie .
Dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie 🤗
3:00 Tłuste jedzenie i dobry wygląd jak najbardziej idą w parze drogie panie :) wszak jesteśmy zbudowani z protein i tłuszczy, nie z węglowodanów.
To tak jakby mówić, że nadwaga to dobry wygląd.
Ale Ona te tluszcze i bialka namietnie laczyla z Alkoholem
Pani Urszulo stylizacja bomba!
Dziękuję obu Panią za wspaniałą audycję, z niecierpliwością oczekuję kolejnej. Pozdrawiam serdecznie.
Była niewolnica swojego wizerunku! Godne współczucia! Całe życie tak się wyglądem zajmować
Jezeli tak Pani to ocenia to moglabym powiedziec ze Marilyn Monroe byla takze niewolnica swojego zrobionego wizerunku
Sama kiedys powiedziala ze mezczyzni ida spac z Marilyn Monroe a budza sie z Norma Jean
Elizabeth Taylor takze I moze Vivian Leigh ,I jeszcze moja ulubiona aktorka Rita Hayworth
@@katarzynamariamuszynska2811 oczywiście, że każdy kto gra wyglądem jest po części niewolnikiem tego jak go postrzegają inni, nadmiernie świadomy z swoim wizerunkiem. Ta teza nie wymaga dowodów, masę książek o tym napisano.
Niewątpliwie cudowna historia dziękuję bardzo i pozdrawiam cieplutko 👍
Czytam, rewelacja,polecam
Obsesja doskonałości.
O matko...ale masochistka.👌
Dziękuję!
Biedna, chora kobieta.
Marlena to był ulepszony Frankenstein albo jego kobieca wersja 😆😆
Dziękuję Paniom za kolejną niesamowitą opowieść i polecaną biografię - zapowiada się smakowita lektura!
To te pończochy były na zamówienie czy kupowane podczas spontanicznych zakupów - bo tak wynika z rozmowy... Jedno wyklucza drugie...
Irytujące wtręty prowadzącej... Dziękuję Pani Urszuli za ciekawą opowieść o Marlenie D.
Podobnie jak w pierwszej części wywiadu, Pani Prowadząca niegrzecznie przerywa/poprawia wypowiedzi swojego gościa, zaś Pani Gość nie może się zdecydować, jak wymawiać imię Marleny Dietrich, co jest dość komiczne. W efekcie ciężko się słucha tej bardzo ciekawej historii. Przerywanie jest jednak dużo bardziej żenujące. Jeśli chodzi o książkę, to właśnie czytam, jest bardzo ciekawa. Gorąco polecam!
Urszula Pawlik oglasza stan wojenny.
Krytyczka 🤯
Ciekawe czy kochankow przyjmowala w tym gorsecie.
To DOPOWIADANIE prowadzącej p. Agnieszki jest POTWORNE 👎😬☹️Kobieto, powstrzymaj ten nawyk, nie bądź mądrzejsza od gościa, którego zaprosiłaś do studia. Takt, takt, takt....
Dokładnie, bardzo męczące takie wtrącanie.
moze ktos mi dopowie , dlaczego..Wehrmaht..niemieccy zolnierze spiewali LILI Marleen. .. skoro ona spiewala dla aliantów i byla wroga nazistom. W glownej audycji nie bylo nic na ten temat.