Dzięki Dziaduniowi masz o czym wspominać i opowiadać! Niewdzięczniku Ty jeden sam kiedyś będziesz Dziaduniem ..... Obiecałeś już mniej nagrywać! Ale całe szczęście słowa nie dotrzymujesz. 😁
@@pasiekaniemalipy ja już chyba pisałem, że pierwsze pszczoły moje to była sama warroza. Taki rok też był. Wściekły byłem na pszczelarza od którego je kupiłem. Ale jak się okazało były to najlepsze pszczoły jakie miałem. Świetne matki i ich córki, które pierwsze zapełniały nadstawki na wiosnę. Niestety matki reproduktorki już ten pszczelarz nie ma. I to była też najlepsza nauka. Lepiej stracić na początku kilka rodzinek i to przetrwać. Niż dziesiąt rodzin, gdy już nam się będzie wydawało, że to takie proste.
Witam. Również zrezygnowałem i raczej będę zadowolony. Powód - byłem tylko dawcą kasy. Jako początkujący nie miałem żadnego kontaktu ze strony związku, żadnego info, żadnej pomocy - po prostu - płatnik. Pozdrawiam i życzę udanego sezonu.
Panowie ja nie jestem w zwiazkach i to moja pierwsza zimowla ale z tego co poczytalem to chyba warto do polanki sie przylaczyc. Od 10 rodzin juz naleza sie dotacje a na leki są dla wszystkich. Nie namawiam. Sam jeszcze nie jestem zapisany. Ale jak bede mial te 10 rodzin to sie pisze a w tym roku planuje przekroczyc ta wartosc
Witam, w ubiegłym roku też zakupiłam 5 rodzin i też bardzo chciałam wejść do związku. Przez cały sezon nie udało mi sie dodzwonić do prezesa bo nie odbierał telefonu a jak już mi się udało to był jakoś listopad/grudzień. Z samej rozmowy zniechęcił mnie do wejścia do związku. Mimo że powiedziałam mu, że był to próbny rok bo nie wiedziałam czy dam sobie radę, dał mi do zrozumienia że nie podoba mu się że sprzedałam miód bez sprzedaży bezpośredniej . Od innych związkowców dowiedziałam się że z prezesem ciężko się dogadać więc odpuściłam sobie wstępowanie do związku, a sprzedaż już mam i radzę sobie bez związku.
Witam. Wierzę, że są koła, które prężnie działają i po prostu tak się złożyło, że Ty, ja i wielu innych trafiło na ule z wielkiej płyty;). Natomiast nie ma szans aby samodzielność, którą teraz uprawiamy wyszła nam na złe tak więc pozdrawiam i życzę udanego sezonu jako Pszczelarka Samotnica;)
Witam. Jako syn prezesa koła pszczelarskiego chciałbym zabrać głos 🙂 z tymi kołami niestety w większości przypadków wygląda to tak że kończy się na zbieraniu składek i tyle, nie raz sa problemy żeby nawet apiwarol wziąć na refundację. Ale też muszę powiedzieć że są fajne koła, i tam kasa ze składek jest realizowana na jakieś wycieczki, wykłady pszczelarskie, imprezy w stylu jajeczko albo opłatek. Trzeba coś takiego poszukać, bo na takich imprezach właśnie można i coś ciekawego dowiedzieć, kogoś poznać, wymienić poglądy. Wiadomo że są takie osoby jak tutaj opisałeś, nic na to nie poradzimy, dlatego właśnie fajnie jak się uda jakieś wykłady zorganizować 🙂 ale ma to drugie dno niestety bo nie raz słyszałem jak do Taty członkowie koła mówili że "ile kasy dla siebie zabrałeś za to". No to po czymś takim się odechciewa robić, no bo jak nie potrafią docenić to co zrobić. Jeśli chodzi o refundację to powiem że swojego punktu widzenia- ule robię sam, więc ma to nie potrzebuje refundacji, jeśli chodzi o leki to biorę na refundację bo jeśli mam zaoszczędzić to czego nie. Wiadomo że nie jadę na samym apiwarolu, tylko jeszcze stosuje jakieś kwasy które nie są refundowane. Jeśli chodzi o sprzęt, to też mam wszystko, ale jak się miodarka popsuła to też czego miałbym nie skorzystać 😋 i ostatnia rzecz, będąc w kole mogę sam odkłady na refundację sprzedawać. I ok, wiem że jakość takich odkładów często jest wątpliwa i jestem za tym żeby stworzyć cokolwiek co będzie to kontrolować. Sam staram się robić jak najlepsze odkaldy, bo byle jakie zrobię raz, a dobrej jakości to zbyt będę miał co roku, nawet jak zaśpiewam większą cenę niż inni 🙂 dla kupujących to jest okazja żeby kupić taniej, a dla producenta jest to rynek zbytu zapewniony 🙂 mam nadzieję że ktoś przeczyta mój cały wywód, będzie mi miło, no i zapraszam do dyskusji 🙂
Bardzo ciekawa i wyważona opinia. Zgadzam się w pełnej rozciągłości. Generalnie budujące jest to, że większość ludzi to rozumie i nikt na siłę nie forsuje swojej jedynie słusznej linii. To daje dobre świadectwo nam pszczelarzom i właśnie dlatego cieszę się z tego kanału gdzie poznałem ludzi z różnych zakątków Polski o podobnym poglądzie na pszczelarstwo i generalnie jak mniemam życie:). Zaliczam niniejszym do tej grupy Ciebie, dziękuję za komentarz i życzę pomyślności:)
Jestem początkującym pszczelarzem i namawiali mnie żeby się zapisać do związku ale poczytałem, popytałem, zaciągnąłem informacji i postanowiłem trzymać się zdała od związku za dóżo kosztów a prawie nic z w zamian to tylko kolejna sekta zarabiająca na nowych członkach, nowi nie dostają nic, a członków y wieloletni mają wszystko, nierówne traktowanie
Mam pszczoły od ponad 35 lat razem z moim tatom i nigdy nie należałem do żadnego koła pszczelarskiego bo tam siedzom sami bajko pisarze po ile to oni zbierajom miodu z ula a ule i sprzęt pszczelarski kupiłem za własnom kase i jest ok pozdrawiam wszystkich pszczelarzy
Jako młody pszczelarz z 5 letnim doświadczeniem nie byłem i nie mam zamiaru należeć do związku. Nie potrzebuję pomocy z ich strony więc nie mam zamiaru być dla nich dawcą kapitału aby później te pieniądze szły dla tych, którzy dobrze tam stoją. Jednocześnie biorę za moje pasieki i błędy pełną odpowiedzialność. Dlatego nie dopuszczam do padania rodzin bo wiem, że dostanę po kieszeni. Dla mnie związki to patola
Obejrzałem Twój film i w sumie nie wiem o czym on jest :) Jesteś w kole - OK, nie jesteś też OK, w sumie to bez wielkiego znaczenia. Słońce dalej wschodzi i zachodzi :) A teraz poważniej. Jako prezes koła działającego w ramach ŚZP napiszę, że zrobiłeś bardzo dobry ruch. Jeśli kogokolwiek z kołem (związkiem) trzyma jedynie relacja finansowa (opłaca się czy nie) to faktycznie przynależność do związku jest bezsensowna. Podobają mi się narzekania Kolegów w sieci na "zabetonowane" zarządy, dziadków rządzących po swojemu itd. itp. Ja raczej stykam się z innymi realiami, gdy dochodzi do zebrania sprawozdawczo wyborczego to nie ma wystarczającej ilości chętnych żeby obsadzić niezbędne regulaminowo stanowiska. Ot taka fucha. P.S. od prawie 10 lat szukam gdzie i jak to się można utuczyć na tym prezesowaniu i nie mogę znaleźć, jakaś dysfunkcja czy co? :)
Siemanejro. Film powstał dlatego, że Widzowie pytali dlaczego się wypisałem. Przedstawiłem więc całą sytuację. Nie ma tutaj podprogowego przekazu "wypisz się teraz", głębszej rozkminy, krucjaty, która ma zrekompensować mi zło wyrządzone przez prezesa;), itd. Generalnie nic się nie dzieje i panuje koleżeńska atmosfera wśród 99% obecnych:). Koło kole :-) nierówne i nie ma tutaj żadnego sensu debata na zasadzie generalizowania dlatego też skupiłem się tylko i wyłącznie na swojej sytuacji. Nie trafiłem po prostu na ludzi, z którymi chciałbym mieć coś wspólnego więc stwierdziłem, ze nie będę utrzymywał fikcji płacąc składki i koniec.
Zgadzam sie z Toba w 100% , zwiazek przyczynowo skutkowy nie jest mi do niczego potrzebny tak jak tobie 😆 u nie sluchaj takich oszolomow jak ten kilka komenterzy niżej bo nie wie jakie brednie głosi (może jest zwiazkowym kombinatorem?) , pozdrawiam i swietny materiał .!😆😆😆😆
Heloł. Dziękuję za dobre słowo. Wierzę, że Pan Lesław nie będzie już tak emocjonalny w Wielkim Tygodniu wszak to bardzo prosta sprawa, której nie należy komplikować poprzez jakieś wielkie generalizowanie:)
Tak jak napisał zgodnie zresztą z prawdą -cyt.(tak jest ten swiat teraz rządzony) , także przez zwiazki i ich prezesików a ja nie chce żeby ktokolwiek mna rządzil i decydował za mnie co noge a co nie i dyktowal mi cokolwiek -to takie ptoste ,piza tym wlasnie przez takie podejscie swiat zchodzi na psy ,wolnego rynku zero a przez glupie doplaty ceny szybuja a kasa olynie tylko nie w tą strone co powinna 😆😆😆😆🖒🖒🖒🖒🖒 Pozdrawiam Cie serdecznie tak trzymaj i nie daj sobie nic dyktować Swietny materiał 🖒🖒🖒 Pozdrawiam i beczek miodu w sezonie 😆😆😆😆
Jestem nowicjuszem, trzy lata mam kilka rodzin. Pomaga trochę szwagier i pomalutku sobie jestem pszczelarzem i bez związku i to mi wystarczy. Dziękuję za szczerą wypowiedź. Pozdrawiam Dasz miód.
Witaj Pszczelarzu! Jak wiesz sex można uprawiać z kobietą ale też samemu! Tylko samemu to Ci umknie coś z czym możesz podzielić się z kimś innym. Pozdrawiam.
Ja należę do koła PZP i jestem zadowolony. W każdym kole musi być kilku ludzi którym chce się popracować trochę społecznie , ważny jest też energiczny prezes. Pieniądze składkowe w kole wykorzystujemy na coroczne organizację spotkań Św. Ambrożego, wyjazd na imprezę pszczelarską np do. Bartnika Sądeckiego , wspólne ognisko czy też zorganizowanie prelekcji.Comiesięczne spotkania to wymiana informacji, zamówienia na leki, matki, czy wymiana roślin miododajnych. Comiesięczne Spotkania z kolegami pszczelarzami są sympatyczne i zacieśniające więź. Pozdrawiam
Wierzę, że są takie koła i niech Wam się wiedzie jak najlepiej. Nie mam z tym żadnego problemu, nie jestem wrogiem Związku tak jak wspominałem w materiale i nie jest to film, który ma zniechęcać ale jak widzę rozumiesz to w pełni tak więc pozdrawiam i życzę pomyślności:)
@@pasiekaniemalipy Hipokryzja człowieku.Nie jestem wrogiem związku i nie zniechęcam do niego.Namawiasz do opuszczenia struktor więc zapewne jesteś jego zwolennikiem.Z logiką,coś na bakier.
@@lesawmikolajek5411 Emocje zaburzają Ci percepcje:), w którym momencie namawiam do opuszczenia związku? To nie jest film "dlaczego warto się wypisać" a "dlaczego JA się wypisałem". Sprawa indywidualna i nic mi do tego (Tobie też) czy ktoś jest w związku, poza a może w rozkroku;).
Witam szanownego kolegę.ja jestem w związku bo jestem ubezpieczony a poza tym jak pisałem robią badania co roku AFB.przyjezdzs sam prezes i pobiera próbki czerwiu.pozatym no i info na biezonco.s wiedzę zdobywam od takich kolegów jak ty.pozdrawiam
Ja póki co do związku należę. Główne dlatego że doplaty idą przez związki. Na ta chwilę korzyści to Apiwarol po 8,86 zł za opakowanie, ubezpieczenie pasiek w cenie skladki czlonkowskiej, dotacja na dowolny sprzęt i tu nasz prezes działa tak żeby każdy zawsze dostał dofinansowanie w maksymalnym wymiarze tj 60%. Co do pszczół od leśnych dziadków to na starcie sam kupiłem podobnie, tzn okazyjnie i tanio. Większość rodzin to były szatany z masą warrozy. Nieoznakowane matki w nieznanym wieku. Selekcjonowane przez lata na rojliwość, mateczniki ciągnęły zanim obsiadły 10 ramek gniazdowych.
To wszystko się zgadza i tego nie neguje. Niemniej sprzętu nie potrzebuję (przynajmniej w takim wymiarze żeby opłacało się puszczać to przez papierologię) a leczę kwasami (Apiwarol raz do roku) stąd moja decyzja:). Co do Dziaduniów to trafiłeś w sedno. U mnie było identycznie:). Pozdrawiam!
Przez 3 dni udało mi się obejrzeć wszystkie Pana filmiki ( chyba 83 szt ) ;-) W sumie mam tylko pytanie o wychów matek na własne potrzeby. Mateczniki przetrzymuje Pan w cieplarce czy zostawia pan w rodzinie wychowującej ? Jak to wygląda u Pana ? Pozdrawiam początkujący ;-)
Haha, dziękuję za takie skupienie i uwagę:). Mateczniki przetrzymuje w rodzinie, oczywiście zabezpieczam tym takim korkiem gdy spodziewam się rozwiązania:). Pozdrawiam i życzę wiele satysfakcji z bycia Pasiecznikiem:)
Hej Paweł, właśnie największą porażką hodowlaną tamtego sezonu było, że nie wprowadziłem Peschetza na stan pasieki. W tym sezonie zamierzam nadrobić to z nawiązką bo wiele dobrego słyszałem o tej pszczole:). Pozdrawiam!
Hej Remigiusz.zobaczymy jak wszystko będzie się rozwijać.jestem już pzyszykowany na robienie matek. Msm ponad 20 ulikow weselnych.jak pujdzie po mojej myśli to będziemy 2spulpracowsc .pod lasem chce mieć tylko peschet a na działce lattbuscha,resztę wywozi na pożytki.chce zachować w miarę czystą rasę.w przyszłym roku mam w planie robić matki elgona i celle
Hej Remigiusz.dzis byłem u dziewczyn.i tak.petschetz ok.lattbusch ok.a największą siłą u celle.po dwa korpusy pszczoł.matka czerwi i to porządnie.a reszta powiem ci że słabo mało czerwiu.hinderhofer skaner i saherezis naprawdę słabo!powiecie mi proszę jak u ciebie się pszczoly rozwijają to już koniec kwietnia i w nocy tylko 3 stopnie,może temu tak kiepsko czerwiu.celle mam przy lesie .moze to ma znaczenie? Jak twoje działanie w lesie.pozdrawiam
@@paweljob2574 Hej Pawle. Wczoraj dodałem nadstawki do tego co jest na lawecie i w zasadzie w nadchodzącym tygodniu mogę jechać na rzepak tyle, że póki co z racji właśnie chłodnych nocy jest jeszcze zielony. Ogólnie rodziny elegancko się mają, w lesie w nadstawkach miód. Mam też kilka słabszych na pasiece głównej i prawdopodobnie właśnie je wstawie próbnie w trzecią miejscówkę taką miejsko - wiejską 7km od mojej chaty. Sprawdziłem też wczoraj 2 rodziny pod kątem mateczników rojowych - póki co spokój ale właśnie tutaj widzę największą niewiadomą. Nie chciałby bym żeby przez tą pogodę w kratkę pszczoły weszły zbyt szybko w nastrój rojowy bo wtedy mój patent z odkładem ze starą matką nie zadziała i zrobi mi się dwa razy więcej roboty. Nigdy nie jest tak, że wszystkie rodziny idą na pełnej mocy więc wydaje mi się, że nie masz się co martwić. Jest jeszcze czas aby złapały wiatr w żagle:). Pozdrawiam!
Witam.wiesz te lesni są super tesz już widziałem miodzio nadstawce.martwia mnie te na działkach kurcze nawet niedużo wylatują niby 13 stopni ale silny wiatr.dobze że dałem badać będę spał spokojniej albo,? Nosemoza c .kurde podałem już nawet bioxon z syropem,no zobaczymy co pokaże badanie.oby tylko pogoda.pozdrawiam
Cześć. Jestem amatorem i poczatkujacym pszczelarzem..Ubezpieczenie fajna rzecz ile placisz rocznie jak mozna wiedziec? Musialbym zglosci pasieke do weterynarza, wykupic ubezpieczenie i moge juz legalnie dzialac? Podpowiesz jaka firma ma takie ubezpieczenia?
OC pasieki (to podstawowe) możesz kupić w Polance za parę złotych nie będąc jej członkiem. Możesz też popytać u swojego agenta ubezpieczeń PZU, TUW i kilka innych firm ma takie coś w ofercie tyle, że jako klient indywidualny zapłacisz pewnie coś w okolicy 100 i wyżej. Następnie Powiatowy Lekarz Weterynarii i masz sprawę załatwioną. Pozdrawiam!
Jest to typowe ubezpieczenie dla członków Polanki (choć ja nie jestem członkiem), zakres znajdzie Pan wpisując w wyszukiwarce "polanka ubezpieczenia 2021"
Można albo nie zapłacić składki i wtedy przestajesz być członkiem albo po prostu mówisz w biurze Twojego koła, że chcesz się wypisać i po temacie. Pozdrawiam!
Ciekawy jestem jak by te dziaduniowe pszczoły sobie poradziły gdybyś nie wprowadziłbyś im takiego mocniejszego leczenia. Słychać czasem takie głosy że właśnie te stare pszczoły od "dziaduniów" potrafią sobie z nią lepiej radzić. Ciekawe ile w tym prawdy. Np. podobny temat poruszał Patryk z Pasieki Trzcinowej na swoim kanale. Chyba filmik z 8 kwietnia.
Hej. Tak ogólnie to te moje leczenie to wtedy kulało bo fakt, że użyłem Ambrozolu ale ciągle był czerw więc 2-3 lata Dziadunie dziadowały nim załapałem o co chodzi i zacząłem wprowadzać system leczenia. Z drugiej strony odpowiedź jest na pasiece Dziadunia bo on leczy systemem pasek - Apiwarol więc jego podsumowanie zimowli było by znaczące niemniej takich danych nie posiadam:)
Ja akurat nigdy nie zdążyłem nawet dotrzeć do żadnego związku (oprócz małżeńskiego). Więc nie wiem w czym problem w sumie. Ule (czytaj - rodziny pszczele), tak jak i inne zwierzęta mam zgłoszone u Weta, rośliny w PIORINie i wszystko pod kontrolą na legalu. A tak z innej beczki... jak sytuacja w nadstawkach?
Hej. Nie mam pojęcia, od nagrania tamtego filmu nie byłem w lesie. Podejrzewam jednak, że jeśli coś było to zniknęło albo zniknie bo Święta zapowiadają się dość zimowe.
@@pasiekaniemalipy Zobaczymy... Na dwoje babka wróżyła. Ja do swoich najsilniejszych rodzin też już dałem nadstawki, a reszta wszystkich jest już na pełnych gniazdach. Pozdro
@@pasiekaszkolkiroslin7947 No to bardzo ładnie, u mnie jeszcze nie wszystko na pełnych gniazdach ale przed Świętami muszę zrobić przeglądy bo podejrzewam, że wisi już dzika zabudowa...
Nie bardzo rozumiem, ulowe przecież nie powala. Policzyć tylko refundację leków, matek,darmową węzę czy jak w tym roku ciasto to naprawdę trudno być do tyłu, a nie liczę przecież możliwości dotacji do sprzętu oraz dwóch dyszek do rodziny przezimowanej. No chyba że prezes marny a w kole dziadunie i nuda. Pozdrawiam i czekam na dalsze gawędy
Odniosę sie do Twojej wypowiedzi później, bo na razie nie mam czasu,ale tak chorych argumentów nie słyszałem. Powinieneś namawiać rolników, aby nie brali dotacji,bo i po co.Zyjmy dalej jak w zascianku.Niech Świat korzysta,niech zagraniczni pszczelarze unowoczesniaja swe pasieki,a my ,no cóż tkwijmy w biedzie.Ty nie rozumiesz podstawowej zasady.Tak jest teraz świat rzadzony,a Ty sbie wymyslasz jakies glupoty.POwiedz,ile zaoszczedziles na tym,że wypisales sie ze zwiazku,i napisz ilemoglbys zyskac,gdybys tam nadal był. Odniosę się do tych niewatpliwych glupot jeszcze dzisiaj.Na razie napiszę tylko,że wielszych głupot nie slyszalem.Pisze z telefonu, wiec brak niektorych znakow.
A ja się odniose do tego że chyba towarzysz Lesław to mocno siedzi jeszcze w PRL co zna tylko jedną droge słuszną bo naszą. Sam się wypisałem już kupe czasu temu i ma gdzies te papierkowe bzdury na rzecz biuroktacji. Jaki zaścianek? Remek ma pasiekę piękniejszą niż pewnie 80 procent tych trzymaczy pszczol co na kroplowce jadą przez rok i biorą te ochłapy a sami rady dac sobie nie mogą bo to za trudne. To tylko napedza pszczepszczelenie, bo biorą się za to tacy do liczą na kasę a nie kontakt z naturo. Przyjec na Śląsk to zobaczysz o czym pisze. Ule z tworzywa błyszczące a w środku warroza, nosema i zgnilec. Popieram z całego serca autora stanowisko.
Lesławie witaj i pozwól, że jednak zostanę w tym zaścianku;). Prawdopodobnie wydaje Ci się, że wiesz co jest dla mnie lepsze niemniej nie proszę tutaj o rady. Nie ma sensu ta dyskusja bo nie było moją ideą przekonać kogokolwiek do wypisania się (08:13). To jest mój pogląd wygłoszony na moim kanale zgodnie z moją decyzją, która dotyczy moich pszczół i moich pieniędzy. Nie traktuj tego tak osobiście, no chyba że byliśmy w jednym kole w co jednak wątpię:). Pozdrawiam!
Weź sie lepiej nie odnoś , każdy ma swoje zdanie i wybór , i szanój zdanie innych i ich poglady bo glupotypiszesz sam , i nie zawsze chodzi o oszczednosc skladek , piza tym to wiele patologii powstaje własnie przez zwiazki i pijawy ktore sie w nich znajduja .
Najważniejsze prawo Wszechświata to prawo Wolnej Woli,po naszemu to żyj i pozwól żyć 😄Nie rozumiem po co ta agresja🤔. Życzę Powodzenia i Beczek Miodu w tym sezonie😘
@@pasiekaniemalipy No nie napisałeś kolego,co zyskałeś na tym,że wypisałeś się ze związku,a co zyskałeś z tego,że zapisałeś się do Polanki.Piszesz,że masz już wszystko co potrzebne do prowadzenia pasieki,więc żaden związek Ci nie jest potrzebny.Namawiasz pszczelarzy,głównie początkujących do samodzielnego prowadzenia pasieki,bez jakielkolwiek pomocy materialnej,która niewątpliwie się im należy.Dla normalnego człowieka jest to zwykłą no,że tak napiszę nienormalnością.Pszczelarstwo jest dziedziną rolniczą,tak jak napisałem wcześniej,a więć namawiaj również rolników do rezygnacji z dotacji rolniczej do hektara.Ty się do tego nie odniosłeś,bo cóż mądrego mógłbyś na tak zadane pytnapisać.Wypowiadasz natomiast farmazony typu,nikt mi w związku nie pomaga.Człowieku,chces wiedzy to uczestnicz w wykładach i seminariach.W tych naszych strukturach związkowych są zwykli pszczelarze,nie zawsze fachowcy.Są to ludzie na których ceduje się wnioski członków koła.Podstawowe koło pszczelarskie ma za zadanie upominać się właśnie o tańsze leki,o dotacje dla naszej niewątpliwie dziedziny specjalnej,a te Twoje Nie namawiam,ale jest zwykłą grą Ty sam napisałeś,że należysz do Polanki,więc wszczynasz tu poitykierstwo,co ma się inak do pszczelarstwa.Czy było to grzecznie napisane?Wypisz argumenty przeciw,a nie wypisuj szkodliwych głupstw.Napisz coś mądrego,a nie zrzucaj swych fobii i niepowodzeń na jakiegoś tam wyimaginowego dziadka,który Ciebie nie dość wygłaskał.Możemy po polemizować,chociaż wątpię,abyś miał jakiekolwiek argumenty.
Witam. Zgadza się. Zupełnie nieobiektywnie bo subiektywnie o czym wspominam. To jest film o tym "dlaczego ja się wypisałem" a nie "dlaczego warto się wypisać". Moje zdanie na ten temat bez przekazu podprogowego aby opuszczać struktury:). Nic więcej.
Dzięki Dziaduniowi masz o czym wspominać i opowiadać! Niewdzięczniku Ty jeden sam kiedyś będziesz Dziaduniem ..... Obiecałeś już mniej nagrywać! Ale całe szczęście słowa nie dotrzymujesz. 😁
Pięknie napisane, aż przypnę dla potomnych;)
@@pasiekaniemalipy ja już chyba pisałem, że pierwsze pszczoły moje to była sama warroza. Taki rok też był. Wściekły byłem na pszczelarza od którego je kupiłem. Ale jak się okazało były to najlepsze pszczoły jakie miałem. Świetne matki i ich córki, które pierwsze zapełniały nadstawki na wiosnę. Niestety matki reproduktorki już ten pszczelarz nie ma. I to była też najlepsza nauka. Lepiej stracić na początku kilka rodzinek i to przetrwać. Niż dziesiąt rodzin, gdy już nam się będzie wydawało, że to takie proste.
@@harpmojatuba2951 Twojej historii nie znałem ale znajduję w niej dużo z moich doświadczeń;).
Też tak zrobiłem, mój przyjaciel mówi, że to jest "Towarzystwo własnej adoracji"😀
Pozdrawiam bardzo serdecznie 😘
i wzajemnie:)
Witam. Również zrezygnowałem i raczej będę zadowolony. Powód - byłem tylko dawcą kasy. Jako początkujący nie miałem żadnego kontaktu ze strony związku, żadnego info, żadnej pomocy - po prostu - płatnik. Pozdrawiam i życzę udanego sezonu.
Pozdrawiam również i wzajemnie, beczek mniodu i łagodnych Dziaduniów;)
Panowie ja nie jestem w zwiazkach i to moja pierwsza zimowla ale z tego co poczytalem to chyba warto do polanki sie przylaczyc. Od 10 rodzin juz naleza sie dotacje a na leki są dla wszystkich. Nie namawiam. Sam jeszcze nie jestem zapisany. Ale jak bede mial te 10 rodzin to sie pisze a w tym roku planuje przekroczyc ta wartosc
@@grachkuhaj1081 Wielu jest w Polacne i sobie chwalą - ja znam ją tylko z teorii, nigdy nie byłem.
Witam, w ubiegłym roku też zakupiłam 5 rodzin i też bardzo chciałam wejść do związku. Przez cały sezon nie udało mi sie dodzwonić do prezesa bo nie odbierał telefonu a jak już mi się udało to był jakoś listopad/grudzień. Z samej rozmowy zniechęcił mnie do wejścia do związku. Mimo że powiedziałam mu, że był to próbny rok bo nie wiedziałam czy dam sobie radę, dał mi do zrozumienia że nie podoba mu się że sprzedałam miód bez sprzedaży bezpośredniej . Od innych związkowców dowiedziałam się że z prezesem ciężko się dogadać więc odpuściłam sobie wstępowanie do związku, a sprzedaż już mam i radzę sobie bez związku.
Witam. Wierzę, że są koła, które prężnie działają i po prostu tak się złożyło, że Ty, ja i wielu innych trafiło na ule z wielkiej płyty;). Natomiast nie ma szans aby samodzielność, którą teraz uprawiamy wyszła nam na złe tak więc pozdrawiam i życzę udanego sezonu jako Pszczelarka Samotnica;)
@@pasiekaniemalipy Również życzę udanego sezonu. Też mam takie "dziadunie" , w tamtym roku natargaly nie źle to może i w tym będzie ok.
Witam. Jako syn prezesa koła pszczelarskiego chciałbym zabrać głos 🙂 z tymi kołami niestety w większości przypadków wygląda to tak że kończy się na zbieraniu składek i tyle, nie raz sa problemy żeby nawet apiwarol wziąć na refundację. Ale też muszę powiedzieć że są fajne koła, i tam kasa ze składek jest realizowana na jakieś wycieczki, wykłady pszczelarskie, imprezy w stylu jajeczko albo opłatek. Trzeba coś takiego poszukać, bo na takich imprezach właśnie można i coś ciekawego dowiedzieć, kogoś poznać, wymienić poglądy. Wiadomo że są takie osoby jak tutaj opisałeś, nic na to nie poradzimy, dlatego właśnie fajnie jak się uda jakieś wykłady zorganizować 🙂 ale ma to drugie dno niestety bo nie raz słyszałem jak do Taty członkowie koła mówili że "ile kasy dla siebie zabrałeś za to". No to po czymś takim się odechciewa robić, no bo jak nie potrafią docenić to co zrobić. Jeśli chodzi o refundację to powiem że swojego punktu widzenia- ule robię sam, więc ma to nie potrzebuje refundacji, jeśli chodzi o leki to biorę na refundację bo jeśli mam zaoszczędzić to czego nie. Wiadomo że nie jadę na samym apiwarolu, tylko jeszcze stosuje jakieś kwasy które nie są refundowane. Jeśli chodzi o sprzęt, to też mam wszystko, ale jak się miodarka popsuła to też czego miałbym nie skorzystać 😋 i ostatnia rzecz, będąc w kole mogę sam odkłady na refundację sprzedawać. I ok, wiem że jakość takich odkładów często jest wątpliwa i jestem za tym żeby stworzyć cokolwiek co będzie to kontrolować. Sam staram się robić jak najlepsze odkaldy, bo byle jakie zrobię raz, a dobrej jakości to zbyt będę miał co roku, nawet jak zaśpiewam większą cenę niż inni 🙂 dla kupujących to jest okazja żeby kupić taniej, a dla producenta jest to rynek zbytu zapewniony 🙂 mam nadzieję że ktoś przeczyta mój cały wywód, będzie mi miło, no i zapraszam do dyskusji 🙂
Bardzo ciekawa i wyważona opinia. Zgadzam się w pełnej rozciągłości. Generalnie budujące jest to, że większość ludzi to rozumie i nikt na siłę nie forsuje swojej jedynie słusznej linii. To daje dobre świadectwo nam pszczelarzom i właśnie dlatego cieszę się z tego kanału gdzie poznałem ludzi z różnych zakątków Polski o podobnym poglądzie na pszczelarstwo i generalnie jak mniemam życie:). Zaliczam niniejszym do tej grupy Ciebie, dziękuję za komentarz i życzę pomyślności:)
To oczywiste i dlatego nawet nie pomyślałem o tym żeby wstąpić
Jestem początkującym pszczelarzem i namawiali mnie żeby się zapisać do związku ale poczytałem, popytałem, zaciągnąłem informacji i postanowiłem trzymać się zdała od związku za dóżo kosztów a prawie nic z w zamian to tylko kolejna sekta zarabiająca na nowych członkach, nowi nie dostają nic, a członków y wieloletni mają wszystko, nierówne traktowanie
Jak zawsze szczerze i z klasą ale podejrzewam, że tutaj związkowcy ci nie dadzą żyć bo dla nich to pieniądz. Popieram i gratuluję odwagi.
Hej Andrzej, żadna to odwaga:). Nie miałem także obaw gdy jechałem się wypisać, sprawa jest prosta jak drut bo opiera się na wolnym wyborze:)
Mam pszczoły od ponad 35 lat razem z moim tatom i nigdy nie należałem do żadnego koła pszczelarskiego bo tam siedzom sami bajko pisarze po ile to oni zbierajom miodu z ula a ule i sprzęt pszczelarski kupiłem za własnom kase i jest ok pozdrawiam wszystkich pszczelarzy
Pozdrawiam również i dziękuję za komentarz:)
Jako młody pszczelarz z 5 letnim doświadczeniem nie byłem i nie mam zamiaru należeć do związku. Nie potrzebuję pomocy z ich strony więc nie mam zamiaru być dla nich dawcą kapitału aby później te pieniądze szły dla tych, którzy dobrze tam stoją. Jednocześnie biorę za moje pasieki i błędy pełną odpowiedzialność. Dlatego nie dopuszczam do padania rodzin bo wiem, że dostanę po kieszeni. Dla mnie związki to patola
Siema, siema !
Komcio dla zasięgów ! :D
Dobrze Cię słyszeć !
😁
Obejrzałem Twój film i w sumie nie wiem o czym on jest :) Jesteś w kole - OK, nie jesteś też OK, w sumie to bez wielkiego znaczenia. Słońce dalej wschodzi i zachodzi :)
A teraz poważniej. Jako prezes koła działającego w ramach ŚZP napiszę, że zrobiłeś bardzo dobry ruch. Jeśli kogokolwiek z kołem (związkiem) trzyma jedynie relacja finansowa (opłaca się czy nie) to faktycznie przynależność do związku jest bezsensowna.
Podobają mi się narzekania Kolegów w sieci na "zabetonowane" zarządy, dziadków rządzących po swojemu itd. itp. Ja raczej stykam się z innymi realiami, gdy dochodzi do zebrania sprawozdawczo wyborczego to nie ma wystarczającej ilości chętnych żeby obsadzić niezbędne regulaminowo stanowiska. Ot taka fucha.
P.S. od prawie 10 lat szukam gdzie i jak to się można utuczyć na tym prezesowaniu i nie mogę znaleźć, jakaś dysfunkcja czy co? :)
Siemanejro. Film powstał dlatego, że Widzowie pytali dlaczego się wypisałem. Przedstawiłem więc całą sytuację. Nie ma tutaj podprogowego przekazu "wypisz się teraz", głębszej rozkminy, krucjaty, która ma zrekompensować mi zło wyrządzone przez prezesa;), itd. Generalnie nic się nie dzieje i panuje koleżeńska atmosfera wśród 99% obecnych:). Koło kole :-) nierówne i nie ma tutaj żadnego sensu debata na zasadzie generalizowania dlatego też skupiłem się tylko i wyłącznie na swojej sytuacji. Nie trafiłem po prostu na ludzi, z którymi chciałbym mieć coś wspólnego więc stwierdziłem, ze nie będę utrzymywał fikcji płacąc składki i koniec.
@@pasiekaniemalipy OK, rozumiem. Powodzenia w sezonie :)
@@Pasieka_na_Bradzie Dziękuję i wzajemnie pomyślności oraz aktywizacji ludzi w kole na miarę oczekiwań:)
I dobrze!
A ja się na związek nie decyduje :D
Poradze sobie :)
Pan, Panie Remigiuszu to medialna bestia. Nawet w radiu można Pana mądrych wypowiedzi posłuchać. Pozdrawiam 😜
Kolejny czujny Słuchacz:), pozdrawiam!
Zgadzam sie z Toba w 100% , zwiazek przyczynowo skutkowy nie jest mi do niczego potrzebny tak jak tobie 😆 u nie sluchaj takich oszolomow jak ten kilka komenterzy niżej bo nie wie jakie brednie głosi (może jest zwiazkowym kombinatorem?) , pozdrawiam i swietny materiał .!😆😆😆😆
Heloł. Dziękuję za dobre słowo. Wierzę, że Pan Lesław nie będzie już tak emocjonalny w Wielkim Tygodniu wszak to bardzo prosta sprawa, której nie należy komplikować poprzez jakieś wielkie generalizowanie:)
Tak jak napisał zgodnie zresztą z prawdą -cyt.(tak jest ten swiat teraz rządzony) , także przez zwiazki i ich prezesików a ja nie chce żeby ktokolwiek mna rządzil i decydował za mnie co noge a co nie i dyktowal mi cokolwiek -to takie ptoste ,piza tym wlasnie przez takie podejscie swiat zchodzi na psy ,wolnego rynku zero a przez glupie doplaty ceny szybuja a kasa olynie tylko nie w tą strone co powinna 😆😆😆😆🖒🖒🖒🖒🖒
Pozdrawiam Cie serdecznie tak trzymaj i nie daj sobie nic dyktować
Swietny materiał 🖒🖒🖒
Pozdrawiam i beczek miodu w sezonie 😆😆😆😆
W moim przypadku wygląda to tak samo. Pozdrawiam i życzę udanego sezonu
Dziękuję i wzajemnie pomyślności:)
witam ja tez w tym roku opuscilem zwiazek nic tam po mnie jako zwiazek nie spelnia oczekiwan pszczelarzy malo ludzi myslacych
Jestem nowicjuszem, trzy lata mam kilka rodzin.
Pomaga trochę szwagier i pomalutku sobie jestem pszczelarzem i bez związku i to mi wystarczy.
Dziękuję za szczerą wypowiedź.
Pozdrawiam
Dasz miód.
Ja jestem w Polance i jestem zadowolony. A ubezpieczenie mam w cenie składki.
Olać związek i jego pasibrzuchy. Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam również, nie wiedziałem, że też jesteś pokrzywowym banitą:).
@@pasiekaniemalipy Cześć. 😃. Banitą? Raczej wolnym kozakiem😉. Zawsze ceniiłem sobie niezależność.
Serdeczności
wzajemnie:)
Witaj Pszczelarzu! Jak wiesz sex można uprawiać z kobietą ale też samemu! Tylko samemu to Ci umknie coś z czym możesz podzielić się z kimś innym. Pozdrawiam.
Ja należę do koła PZP i jestem zadowolony. W każdym kole musi być kilku ludzi którym chce się popracować trochę społecznie , ważny jest też energiczny prezes. Pieniądze składkowe w kole wykorzystujemy na coroczne organizację spotkań Św. Ambrożego, wyjazd na imprezę pszczelarską np do. Bartnika Sądeckiego , wspólne ognisko czy też zorganizowanie prelekcji.Comiesięczne spotkania to wymiana informacji, zamówienia na leki, matki, czy wymiana roślin miododajnych. Comiesięczne Spotkania z kolegami pszczelarzami są sympatyczne i zacieśniające więź. Pozdrawiam
Wierzę, że są takie koła i niech Wam się wiedzie jak najlepiej. Nie mam z tym żadnego problemu, nie jestem wrogiem Związku tak jak wspominałem w materiale i nie jest to film, który ma zniechęcać ale jak widzę rozumiesz to w pełni tak więc pozdrawiam i życzę pomyślności:)
@@pasiekaniemalipy Hipokryzja człowieku.Nie jestem wrogiem związku i nie zniechęcam do niego.Namawiasz do opuszczenia struktor więc zapewne jesteś jego zwolennikiem.Z logiką,coś na bakier.
@@lesawmikolajek5411 Emocje zaburzają Ci percepcje:), w którym momencie namawiam do opuszczenia związku? To nie jest film "dlaczego warto się wypisać" a "dlaczego JA się wypisałem". Sprawa indywidualna i nic mi do tego (Tobie też) czy ktoś jest w związku, poza a może w rozkroku;).
PZP = PZPR , wolny od związku 30 lat
Witam szanownego kolegę.ja jestem w związku bo jestem ubezpieczony a poza tym jak pisałem robią badania co roku AFB.przyjezdzs sam prezes i pobiera próbki czerwiu.pozatym no i info na biezonco.s wiedzę zdobywam od takich kolegów jak ty.pozdrawiam
Ja póki co do związku należę. Główne dlatego że doplaty idą przez związki. Na ta chwilę korzyści to Apiwarol po 8,86 zł za opakowanie, ubezpieczenie pasiek w cenie skladki czlonkowskiej, dotacja na dowolny sprzęt i tu nasz prezes działa tak żeby każdy zawsze dostał dofinansowanie w maksymalnym wymiarze tj 60%. Co do pszczół od leśnych dziadków to na starcie sam kupiłem podobnie, tzn okazyjnie i tanio. Większość rodzin to były szatany z masą warrozy. Nieoznakowane matki w nieznanym wieku. Selekcjonowane przez lata na rojliwość, mateczniki ciągnęły zanim obsiadły 10 ramek gniazdowych.
To wszystko się zgadza i tego nie neguje. Niemniej sprzętu nie potrzebuję (przynajmniej w takim wymiarze żeby opłacało się puszczać to przez papierologię) a leczę kwasami (Apiwarol raz do roku) stąd moja decyzja:). Co do Dziaduniów to trafiłeś w sedno. U mnie było identycznie:). Pozdrawiam!
Popieram ja też wypisałem się ze związku składki i nic z tego nie miałem
Przez 3 dni udało mi się obejrzeć wszystkie Pana filmiki ( chyba 83 szt ) ;-)
W sumie mam tylko pytanie o wychów matek na własne potrzeby. Mateczniki przetrzymuje Pan w cieplarce czy zostawia pan w rodzinie wychowującej ?
Jak to wygląda u Pana ?
Pozdrawiam początkujący ;-)
Haha, dziękuję za takie skupienie i uwagę:). Mateczniki przetrzymuje w rodzinie, oczywiście zabezpieczam tym takim korkiem gdy spodziewam się rozwiązania:). Pozdrawiam i życzę wiele satysfakcji z bycia Pasiecznikiem:)
Odnośnie pszczół od dzisdoniow .absolutna racja.ja miałem podobnie.sz zakupiłem. Od andreasa offt pszczole peschetz.nozns pracować bez rękawic.sila spokoju hihi.pozdrawiam
Hej Paweł, właśnie największą porażką hodowlaną tamtego sezonu było, że nie wprowadziłem Peschetza na stan pasieki. W tym sezonie zamierzam nadrobić to z nawiązką bo wiele dobrego słyszałem o tej pszczole:). Pozdrawiam!
Hej Remigiusz.zobaczymy jak wszystko będzie się rozwijać.jestem już pzyszykowany na robienie matek. Msm ponad 20 ulikow weselnych.jak pujdzie po mojej myśli to będziemy 2spulpracowsc .pod lasem chce mieć tylko peschet a na działce lattbuscha,resztę wywozi na pożytki.chce zachować w miarę czystą rasę.w przyszłym roku mam w planie robić matki elgona i celle
Hej Remigiusz.dzis byłem u dziewczyn.i tak.petschetz ok.lattbusch ok.a największą siłą u celle.po dwa korpusy pszczoł.matka czerwi i to porządnie.a reszta powiem ci że słabo mało czerwiu.hinderhofer skaner i saherezis naprawdę słabo!powiecie mi proszę jak u ciebie się pszczoly rozwijają to już koniec kwietnia i w nocy tylko 3 stopnie,może temu tak kiepsko czerwiu.celle mam przy lesie .moze to ma znaczenie? Jak twoje działanie w lesie.pozdrawiam
@@paweljob2574 Hej Pawle. Wczoraj dodałem nadstawki do tego co jest na lawecie i w zasadzie w nadchodzącym tygodniu mogę jechać na rzepak tyle, że póki co z racji właśnie chłodnych nocy jest jeszcze zielony. Ogólnie rodziny elegancko się mają, w lesie w nadstawkach miód. Mam też kilka słabszych na pasiece głównej i prawdopodobnie właśnie je wstawie próbnie w trzecią miejscówkę taką miejsko - wiejską 7km od mojej chaty. Sprawdziłem też wczoraj 2 rodziny pod kątem mateczników rojowych - póki co spokój ale właśnie tutaj widzę największą niewiadomą. Nie chciałby bym żeby przez tą pogodę w kratkę pszczoły weszły zbyt szybko w nastrój rojowy bo wtedy mój patent z odkładem ze starą matką nie zadziała i zrobi mi się dwa razy więcej roboty. Nigdy nie jest tak, że wszystkie rodziny idą na pełnej mocy więc wydaje mi się, że nie masz się co martwić. Jest jeszcze czas aby złapały wiatr w żagle:). Pozdrawiam!
Witam.wiesz te lesni są super tesz już widziałem miodzio nadstawce.martwia mnie te na działkach kurcze nawet niedużo wylatują niby 13 stopni ale silny wiatr.dobze że dałem badać będę spał spokojniej albo,? Nosemoza c .kurde podałem już nawet bioxon z syropem,no zobaczymy co pokaże badanie.oby tylko pogoda.pozdrawiam
Cześć. Jestem amatorem i poczatkujacym pszczelarzem..Ubezpieczenie fajna rzecz ile placisz rocznie jak mozna wiedziec? Musialbym zglosci pasieke do weterynarza, wykupic ubezpieczenie i moge juz legalnie dzialac? Podpowiesz jaka firma ma takie ubezpieczenia?
OC pasieki (to podstawowe) możesz kupić w Polance za parę złotych nie będąc jej członkiem. Możesz też popytać u swojego agenta ubezpieczeń PZU, TUW i kilka innych firm ma takie coś w ofercie tyle, że jako klient indywidualny zapłacisz pewnie coś w okolicy 100 i wyżej. Następnie Powiatowy Lekarz Weterynarii i masz sprawę załatwioną. Pozdrawiam!
Gdzie załatwiłeś ubezpieczenie, bo ja jestem w związku głównie dlatego
W Polance ubezpieczenie i leki można załatwić nie należąc.......przynajmniej dotąd tak było...
@@marmoj7286 jakiś link możesz podać ?
@@krzysztofkozowski2968 Poszukaj w kontaktach Stowarzyszenie Pszczelarz Polskich Polanka.......linki chyba You tube wycina
20zł w Polance nie będąc jej członkiem.
Nie masz 10 rodzin, to za bardzo z refundacji nie skorzystasz.
a jaka jest skladka do zwiazku p..??
Od czego ma Pan ubezpieczone i jakiej instytucji dzięki. Też nie należę do związku
Jest to typowe ubezpieczenie dla członków Polanki (choć ja nie jestem członkiem), zakres znajdzie Pan wpisując w wyszukiwarce "polanka ubezpieczenia 2021"
Witam.Co trzeba dokładnie napisać żeby się wypisać z koła .Z góry dziękuję
Można albo nie zapłacić składki i wtedy przestajesz być członkiem albo po prostu mówisz w biurze Twojego koła, że chcesz się wypisać i po temacie. Pozdrawiam!
związki -lekarzy , aptekarzy , prawników , pszczelarzy , zawodowe ...................... jeszcze jedna mafia kolorowych misiów
A powiedz w jakiej firmie ubezpieczyłeś pasiekę?
w PZU
gdzie na szybko się ubezpieczyć ?
PZU (ok. 80 zł / rok) albo Polanka (zdaje się coś koło 20 zł / rok)
Ciekawy jestem jak by te dziaduniowe pszczoły sobie poradziły gdybyś nie wprowadziłbyś im takiego mocniejszego leczenia. Słychać czasem takie głosy że właśnie te stare pszczoły od "dziaduniów" potrafią sobie z nią lepiej radzić. Ciekawe ile w tym prawdy. Np. podobny temat poruszał Patryk z Pasieki Trzcinowej na swoim kanale. Chyba filmik z 8 kwietnia.
Hej. Tak ogólnie to te moje leczenie to wtedy kulało bo fakt, że użyłem Ambrozolu ale ciągle był czerw więc 2-3 lata Dziadunie dziadowały nim załapałem o co chodzi i zacząłem wprowadzać system leczenia. Z drugiej strony odpowiedź jest na pasiece Dziadunia bo on leczy systemem pasek - Apiwarol więc jego podsumowanie zimowli było by znaczące niemniej takich danych nie posiadam:)
Ile lat masz pszczoły? Ile kosztuje bycie w tak elitarnych strukturach?
Rozpoczyna się chyba 8 albo 9 rok mojej przygody;). Strukturę tworzę tylko ja więc nie pobieram od siebie składek (póki co; -))
Ja akurat nigdy nie zdążyłem nawet dotrzeć do żadnego związku (oprócz małżeńskiego). Więc nie wiem w czym problem w sumie. Ule (czytaj - rodziny pszczele), tak jak i inne zwierzęta mam zgłoszone u Weta, rośliny w PIORINie i wszystko pod kontrolą na legalu. A tak z innej beczki... jak sytuacja w nadstawkach?
Hej. Nie mam pojęcia, od nagrania tamtego filmu nie byłem w lesie. Podejrzewam jednak, że jeśli coś było to zniknęło albo zniknie bo Święta zapowiadają się dość zimowe.
@@pasiekaniemalipy Zobaczymy... Na dwoje babka wróżyła. Ja do swoich najsilniejszych rodzin też już dałem nadstawki, a reszta wszystkich jest już na pełnych gniazdach. Pozdro
@@pasiekaszkolkiroslin7947 No to bardzo ładnie, u mnie jeszcze nie wszystko na pełnych gniazdach ale przed Świętami muszę zrobić przeglądy bo podejrzewam, że wisi już dzika zabudowa...
Z JAKIEGO REGIONU W POLSCE PAN POCHODZI
Opolskie
Czy w Twoim kole gdzie byłeś dawali Ci np. Węze za darmo?
Sięgając pamięcią wstecz to zostałem obdarowany przez te lata kapeluszem, miotełką i kalendarzem Łysonia. Nic konkretnego:)
@@pasiekaniemalipy w moim kole dają 18 dag na jedną rodzinę. Co roku tak się dzieje. Więc dla mnie to na plus.
Nie ma nic za darmo! Polecam przeczytać książkę "co widać, z czego nie widać". Węza jest tak darmowa jak służba zdrowia
Chciałbym kupić matkę dziadunie.
Szymonie, nie selekcjonuje ich specjalnie ale przy okazji odkładu ze starą matką mogę Ci wyszukać "dobry egzemplarz". :)
@@pasiekaniemalipy to kiedy mniej więcej mogę się odezwać po taki egzemplarz
@@szymonremez9280 Połowa maja powino być ok, będzie to UN z zeszłego roku.
@@pasiekaniemalipy Dobrze odezwę się..
Masz może jeszcze takie pszczoły agresywne od tego dziadka?
Ten gen porwaca jak bumerang, co roku coś się trafi:)
Nie bardzo rozumiem, ulowe przecież nie powala. Policzyć tylko refundację leków, matek,darmową węzę czy jak w tym roku ciasto to naprawdę trudno być do tyłu, a nie liczę przecież możliwości dotacji do sprzętu oraz dwóch dyszek do rodziny przezimowanej. No chyba że prezes marny a w kole dziadunie i nuda. Pozdrawiam i czekam na dalsze gawędy
Hej Grzegorzu. Trafiłeś z opisem, tyle na temat:). Pozdrawiam!
MIODOLAND Z PODKARPACIA
Tabletki do odymiania kupuje u weterynarza.
Jaka cena?
70zł.
Słuszna decyzja
Odniosę sie do Twojej wypowiedzi później, bo na razie nie mam czasu,ale tak chorych argumentów nie słyszałem. Powinieneś namawiać rolników, aby nie brali dotacji,bo i po co.Zyjmy dalej jak w zascianku.Niech Świat korzysta,niech zagraniczni pszczelarze unowoczesniaja swe pasieki,a my ,no cóż tkwijmy w biedzie.Ty nie rozumiesz podstawowej zasady.Tak jest teraz świat rzadzony,a Ty sbie wymyslasz jakies glupoty.POwiedz,ile zaoszczedziles na tym,że wypisales sie ze zwiazku,i napisz ilemoglbys zyskac,gdybys tam nadal był. Odniosę się do tych niewatpliwych glupot jeszcze dzisiaj.Na razie napiszę tylko,że wielszych głupot nie slyszalem.Pisze z telefonu, wiec brak niektorych znakow.
A ja się odniose do tego że chyba towarzysz Lesław to mocno siedzi jeszcze w PRL co zna tylko jedną droge słuszną bo naszą. Sam się wypisałem już kupe czasu temu i ma gdzies te papierkowe bzdury na rzecz biuroktacji. Jaki zaścianek? Remek ma pasiekę piękniejszą niż pewnie 80 procent tych trzymaczy pszczol co na kroplowce jadą przez rok i biorą te ochłapy a sami rady dac sobie nie mogą bo to za trudne. To tylko napedza pszczepszczelenie, bo biorą się za to tacy do liczą na kasę a nie kontakt z naturo. Przyjec na Śląsk to zobaczysz o czym pisze. Ule z tworzywa błyszczące a w środku warroza, nosema i zgnilec. Popieram z całego serca autora stanowisko.
Lesławie witaj i pozwól, że jednak zostanę w tym zaścianku;). Prawdopodobnie wydaje Ci się, że wiesz co jest dla mnie lepsze niemniej nie proszę tutaj o rady. Nie ma sensu ta dyskusja bo nie było moją ideą przekonać kogokolwiek do wypisania się (08:13). To jest mój pogląd wygłoszony na moim kanale zgodnie z moją decyzją, która dotyczy moich pszczół i moich pieniędzy. Nie traktuj tego tak osobiście, no chyba że byliśmy w jednym kole w co jednak wątpię:). Pozdrawiam!
Weź sie lepiej nie odnoś , każdy ma swoje zdanie i wybór , i szanój zdanie innych i ich poglady bo glupotypiszesz sam , i nie zawsze chodzi o oszczednosc skladek , piza tym to wiele patologii powstaje własnie przez zwiazki i pijawy ktore sie w nich znajduja .
Najważniejsze prawo Wszechświata to prawo Wolnej Woli,po naszemu to żyj i pozwól żyć 😄Nie rozumiem po co ta agresja🤔.
Życzę Powodzenia i Beczek Miodu w tym sezonie😘
@@pasiekaniemalipy No nie napisałeś kolego,co zyskałeś na tym,że wypisałeś się ze związku,a co zyskałeś z tego,że zapisałeś się do Polanki.Piszesz,że masz już wszystko co potrzebne do prowadzenia pasieki,więc żaden związek Ci nie jest potrzebny.Namawiasz pszczelarzy,głównie początkujących do samodzielnego prowadzenia pasieki,bez jakielkolwiek pomocy materialnej,która niewątpliwie się im należy.Dla normalnego człowieka jest to zwykłą no,że tak napiszę nienormalnością.Pszczelarstwo jest dziedziną rolniczą,tak jak napisałem wcześniej,a więć namawiaj również rolników do rezygnacji z dotacji rolniczej do hektara.Ty się do tego nie odniosłeś,bo cóż mądrego mógłbyś na tak zadane pytnapisać.Wypowiadasz natomiast farmazony typu,nikt mi w związku nie pomaga.Człowieku,chces wiedzy to uczestnicz w wykładach i seminariach.W tych naszych strukturach związkowych są zwykli pszczelarze,nie zawsze fachowcy.Są to ludzie na których ceduje się wnioski członków koła.Podstawowe koło pszczelarskie ma za zadanie upominać się właśnie o tańsze leki,o dotacje dla naszej niewątpliwie dziedziny specjalnej,a te Twoje Nie namawiam,ale jest zwykłą grą Ty sam napisałeś,że należysz do Polanki,więc wszczynasz tu poitykierstwo,co ma się inak do pszczelarstwa.Czy było to grzecznie napisane?Wypisz argumenty przeciw,a nie wypisuj szkodliwych głupstw.Napisz coś mądrego,a nie zrzucaj swych fobii i niepowodzeń na jakiegoś tam wyimaginowego dziadka,który Ciebie nie dość wygłaskał.Możemy po polemizować,chociaż wątpię,abyś miał jakiekolwiek argumenty.
To namieszales kolego, niestety nie obiektywnie.
Zaraz Pański komentarz zostanie usunięty, tak jak komentarz Pana Lesława Mikołajka.
Witam. Zgadza się. Zupełnie nieobiektywnie bo subiektywnie o czym wspominam. To jest film o tym "dlaczego ja się wypisałem" a nie "dlaczego warto się wypisać". Moje zdanie na ten temat bez przekazu podprogowego aby opuszczać struktury:). Nic więcej.
@@robinhood8520 Robin cięciwę napiąłeś ale z celnością słabo.
Dlaczego mój komentarz ma być usunięty
Hej. Ja tylko mam pytanie ,gdzie ubezpieczyłeś pasiekę i jakie to ubezpieczenie?
Podłanczam się pod pytanie
Witam. Również chciałbym o to zapytać. Prosimy o namiary 👍
Wykupiłem za 20 zł OC pasieki przez Polankę, której nie jestem członkiem. Pozdrawiam Kolegów:)!