Dzwięk z mikrofonu pilota Tu-154.
Vložit
- čas přidán 12. 09. 2024
- To nagranie dowodzi, że nie było żadnego wybuchu poza zderzeniem z drzewami. pilot niecierpliwie i z coraz większym niepokojem odlicza wysokość do 20 metrów po czym następuje zderzenie z drzewami, przerażenie załogi i koniec.
Macierewicz tego nagrania nigdy nie opublikuje bo wie, że całkowicie obala jego kłamstwo smoleńskie.
Macierewicz i Kaczyński muszą odpowiedzieć za swoje kłamstwa i za podział narodu!
Szkoda załogi. Kapitan Protasiuk podczas lotu do Gruzji w 2008 r. był drugim pilotem. Tam kapitan odmówił lądowania mimo nacisku Kaczyńskiego przez co stracił robotę. Protasiuk bał się, że jeżeli nie spróbuje wyleci z pracy, chociaż sam wiedział, że nie da rady usiąść w takich warunkach... Biedni ludzie. Dziś są obwiniani za tragedię, a z prezydenta, który stosował na nich szantaż i wywoływał strach robi się wielkiego bohatera i stawia mu się pomniki... Chory kraj
To jest prawda
dokladnie ..chory kraj
Co ty pierdolisz.kapitanowi nikt nie podskoczy.snujesz durne teorie,byle dowalić kaczorowi.nawet absurdalnie.
Słuchaj,buty będę ci mył z błota i pił to wodę bylebyś mi odpowiedział,dlac,ego nikt nie przesłuchał kierowcy autobusu,jadącego ulicą Kutuzowa,ktory widział lecący nad drogą plonacy samolot.tylko że ty jesteś chory z nienawiści do Kaczorów.
@@marekklimkiewicz4616
Lecz się PiSowski fanatyku.
Nikt nie widział płonącego samolotu na niebie.
32 sek. 200 metrów, 22sek -100 metrów, czyli prędkość schodzenia 10 metrów na sek., dwukrotnie większa niż normalnie.
Tam był jeszcze paten że ziemia się "zbliżała" bo nadlatywali od strony małej doliny a lotnisko jest wyżej
Jasno w nagraniu jest powiedziane> 250-200-150-100
Nie widziałem 100 metrowych brzóz..Nigdy ..
@@Amelka-re7sr a czy samolot się rozbił jak byli 100m nad ziemią? Nie. Czy Ty w ogóle wysłuchałaś to nagranie ze zrozumieniem?
@@ziomalxxzprotas o tym wiedział, bo tam leciał dziwn wcześniej
W krzyku drugiego pilota tuż przed śmiercią słychać przerażenie. Jak tylko będzie mi dane zapalę znicz na Jego grobie, tak jak na innych członkach załogi.
Ja tak samo
To jest straszne słyszeć takie coś
Ja zawsze na końcu tego zapisu słyszałem ..kurwa mać i aaaaa. Teraz jest udostępniony najnowszy zapis ...kurwa mać kurwa i aaaa
Jak czujesz potrzebę możesz zapalić znicz, lecz z całym szacunkiem ale wykluczając zamach, przyczyną katastrofy były błędne decyzje kapitana, pilotów i nie nie może być dla nich żadnym usprawiedliwieniem ewentualna presja czy nawet rozkazy przełożonych. Pilot-kapitan w samolocie jest (powinien być) drugi po Bogu.
A od kiedy giną wszyscy po uderzeniu w drzewo. Nie ma takiej opcji. Poczytaj sobie inne przypadki katastrof przy ladowaniu we mgle i uderzeniu w kilka innych przeszkód na trasie
To jest przerażające chwilę przed śmiercią krzyki
Jak pomyślę że to jest realne nagranie to końcówka przyprawia o ciarki
oj tak
w sytuacjach katastrof lotniczych, przy takiej prędkości, masie własnej, masie pasażerów i ładunku, rozhermetyzowaniu i niebywałej sile dewastacji wnętrza, sam moment śmierci, to ułamki sekund (utrata świadomości, pęknięcie kręgów szyjnych i stawu szczytowo-obrotowego). ból nie istnieje...
@@user-ex8kr2kj8e / w takim razie, proszę przeredagować wpis i go uwierzytelnić. nie zapominając jednocześnie o clou wypowiedzi, tj. odczuwania bólu i momentu śmierci, tj. cierpienia ofiar, i jego czas-okresu...
Dokładnie , mam tak samo .
@@1978TVP a ki chuja się bawicie w uczonych poprostu wystarczy powiedzieć że jest za mało czasu na odczucie bólu i już a jak samolot leciał nad lasem to jego prędkość na mój chłopski rozum wynosiła jakoś 300-200km/h jeśli się mylę to przepraszam ale mam wiedzę tylko o samolotach wojskowych
W kwestii formalnej, to nie pilot tylko nawigator czytał z radiowysokościomierza. Drugi pilot czytał poprawne wysokości z wysokościomierza barometrycznego - odczyt "100 metrów" oznaczał osiągnięcie 100 metrów względem wysokości progu pasa. Oni dokładnie wiedzieli na jakiej są wysokości i, że przekraczają dozwolone minima :(
I to nie jest dźwięk z mikrofonu pilota tylko suma z trzech mikrofonów kabinowych nagrywanych na kanał trzeci rejestratora MARS. Mikrofony (z zestawu słuchawkowego) są nagrywane na kanałach 1 i 2 i dotyczą praktycznie tylko łączności radiowej (przychodzącej i wychodzącej).
100%
Wysokościomierz baryczny wskazywał błędną wysokość, bo wcześniej jeden z pilotów zmienił jego ustawienie. A radiowysokościomierz wskazywał wysokość nie względem pasa a jaru nad którym przelatywali. To tak gwoli ścisłości.
@@maciejziokowski7029 Czy Pan sobie zdaje sprawę ile sztuk niezależnych wysokościomierzy barometrycznych było w kokpicie ? Tylko jeden z nich był przestawiony dla wyciszenia części alarmów TAWS-a, reszta pokazywała poprawnie. Drugi pilot poprawnie czytał wysokości, w szczególności "100 metrów" co oznacza, że oni świadomie przekroczyli ustaloną wysokość decyzyjną i nie rozpoczęli tam zmniejszania prędkości opadania. "odchodzimy" padło na wysokości 34m ciśnieniowe, przy prędkości opadania -6.7m/s i wtedy dopiero ruszono sterem wysokości w celu rozpoczęcia hamowania.
Po nagraniu widać ,że chcieli uwidzieć pas ,a uwidzieli ziemie .Jaki zamach nie bredzcie juz w tym tvvp. Wybuch byl jak pszyyyebali metr i ryli ziemie i od razu poszli se do grobków zakopani
100 m od pasa nie było 100 metrów nad ziemią z powodu wzniesienia przed pasem . Wysokościomierz był z tego co wiem źle wyskalowany .
Straszna tragedia i równie straszny fakt, iż karzeł zrobił z tego grę polityczną.
To wygląda jak dźwięki uderzeń o drzewa nie koniecznie wybuchy. Najpierw załączył się sygnał ,dzwonek ,że są nisko następnie obcinali drzewa..
Dzisiaj słuchałem tego nagrania po raz pierwszy od czasu raportu Anodiny. Nie ma tutaj żadnego odgłosu wybuchu, no chyba że to była bomba z tłumikiem! Słychać wyraźnie jak samolot zaczął zahaczać o drzewa. Nagranie jest przerażające. Myślę że sam pomysł lądowania na tym lotnisku był fatalny. Gdyby lądowali na lotnisku Szeremietiewo albo Wnukowo do niczego by nie doszło. Lotnisko w Smoleńsku to nie jest port lotniczy z dobrą infrastrukturą, zapleczem, systemami naprowadzania. Bardziej przypomina aeroklub. Bardzo to przykre, że te osoby zginęły.
Skąd pewność, że to nagranie nie jest "podrasowane" przez ruskich?
@@maciekpudelko5068 po co podrasowywać gdy to zwykły wypadek
@@maciekpudelko5068 a po co ruscy by mieli naszego prezydenta mordować? i fałszować nagranie skoro to nasza sprawa co się z tym samolotem stało.
To dlaczego tylu świadków zginęło po katastrofie ???
@@szajka-xj5ovmoże dlstego że próbowali zrzucić winę na opozycję?
Gdyby tego Rosjanie nie badali to już byśmy dawno zamknęli temat. Każdy może się kłócić czy to był wypadek czy zamach ale nikt nie podważy jednego że to jak to śledztwo "było - jest" prowadzone woła o pomstę do nieba...
w sensie przez Rosjan? przecież każdy nawet półgłówek wie że oni to wykorzystują politycznie, żeby polaczki się naparzali ze sobą... jeśli jesteśmy tacy durni żeby to łykać to nas nic nie rozgrzesza
Po nagraniu widać ,że chcieli uwidzieć pas ,a uwidzieli ziemie .Jaki zamach nie bredzcie juz w tym tvvp. Wybuch byl jak pszyyyebali metr i ryli ziemie i od razu poszli se do grobków zakopani
@@wazywek przestan wklejać
no, bo to normalne lądować we mgle bez ILS, co nie? żaden cywilny samolot nigdy nie wykonałby tej operacji lotniczej.............................
Według mnie zabrakło im 3 może 4 sekund.
Do lądowania podchodzi się na tzw. małym gazie. Od momentu podjęcia decyzji o odejściu na drugi krąg i otwarciu przepustnicy do osiągnięcia przez silniki pełnej mocy startowej mija około 10 sekund. W tym czasie samolot wciąż opada.
Nic już nie mogli zrobić.
Przestańcie gadać głupoty o jakiejś bombie bo rzygać się chce.
Obroty silników nie miały tu wpływu, bo mieli wystarczający zapas prędkości i jej nie utracili do poziomu przeciągnięcia.
Faktycznie masz rację pancerna brzoza te sprawy
Co frajerze powiesz na dzień dzisiejszy ?
@stn bboy A ci skąd to wiadomo ? Od tych Ruskich dresiarzy z pod garaży Smoleńskich
Po nagraniu widać ,że chcieli uwidzieć pas ,a uwidzieli ziemie .Jaki zamach nie bredzcie juz w tym tvvp. Wybuch byl jak pszyyyebali metr i ryli ziemie i od razu poszli se do grobków zakopani
Wszyscy tu o wysokości. A w stenogramach są rozmowy z wieżą kontroli, która utwierdza pilotów, że są na dobrym kursie, chociaż byli kilkaset metrów jak nie kilometr w bok od pasa. Wysokość wysokością, a co z kursem?
TA KOŃCÓWKA JEST BARDZO DRASTYCZNA!
WOŁAJĄ POMOCY ALE WIEDZĄ ŻE JUŻ
NIESTETY JEST ZA PÓŹNO!
Miałem 10 lat jak była katastrofa i potem dałem się uwieść ze to był zamach. Na szczęście dojrzałem, poczytałem i się wyleczyłem z tych bzdur o zamachu. To była normalna katastrofa spowodowana całym szeregiem błędów
i te błędy były rosjanom na rękę, dla nich to był prezent, zaś potem ich służby postarały się, żebyśmy myśleli o zamachu, po to, aby skłócić polaków między sobą
@@karolcoolen Polacy już wcześniej byli skłóceni, wiec wielkiej różnicy to nie zrobiło
O Boże wieczny odpoczynek racz im dać panie😭😭😭😭😢😢😢🥹🥹😭😭
straszne na koncu
Po nagraniu widać ,że chcieli uwidzieć pas ,a uwidzieli ziemie .Jaki zamach nie bredzcie juz w tym tvvp. Wybuch byl jak pszyyyebali metr i ryli ziemie i od razu poszli se do grobków zakopani
@@wazywek hahahha dobry koment
A czego się spodziewałeś ? Że będę szczęśliwi i radośni ? Jak ty byś reagował w sytuacji,gdy z masz pełną świadomość że się rozbijasz, przez ciebie umrze mnóstwo osób a na dodatek czujesz niewyobrażalny ból ?
@@Gabxsz- Ja bym po prostu siedział w milczeniu i w bezradności czekałbym na nieuniknione.
@@Gabxsz-(Data) Przy takiej katastrofie, to giniesz natychmiast. Nic nie czujesz, po prostu Cię odcina.
Nagrania potwierdza, że korzystane było z wysokościomierza radiowego. 23 sekunda słychać w tle 100, potem 22 sekunda potarza głośno i wyraźnie 100 następnie po upływie 7 sekund czyli 00:16:25 powtarza z powrotem 100. Przed lotniskiem jest jar, głęboki na 60 metrów długi na 2000m szeroki na 600m. Biorąc pod uwagę prędkość opadania samolotu tj. 8m/s x czas jaki upłynął od pierwszego wskazania 100m do drugiego tj. 7 sekund wychodzi 56m.
Czyli po drugim powtórzeniu nawigatora 100m powinni odejść na drugi krąg a i tak to by było na styk.
Drugi pilot odlicza nagłos wysokość do ziemi przy 60 metrów kapitan włącza automatyczne odchodzenie (moment akceleracji silników to 8-10 sekund) czas nabierania mocy silników (podchodzili do lądowania z około 30% mocy silników słyszymy trzeszczący alarm razem z pull up (ze musza się natychmiastowo wznosić i ze występują wibracje spowodowane uderzeniami w pierwsze krzaki które słychać. Potem samolot uderza w brzozę (słychać kurwa mać) obraca się i słychać ostatnie wrzaski pilotów. Nagranie nie ucina się tylko jest to moment zderzenia kadłuba z ziemia które trwa kilka setnych sekundy (rozwala się samolot kończy się nagranie ponieważ uszkadzają się przyrządy rejestrujące rejestratorów na skutek uderzenia
Oni to byli Dziwni bo odchodzą na 39m nad pasem o 60 m poniżej prawidłowego pułapu. Pilot czyta nie z tego co trzeba wysokosciomierza czy odlicza tylko do swojej śmierci a prawidlowy wysokosciomierz pokazuje totalne bzdury o 160m róznicy bo piloci go tak skalibrowali.
Anita Korytko że przestają się zniżać. Ale to trzeba im bylo zacząć na 120m aby zmieścic sie przed limitem 100m nad pas. Oni jednak na około 90m pytają się "odchodzimy? " ale nie odchodzą mija kilka sekund i na zaledwie 39m ponad pas zaczynają realnie odejscie a reakcja samolotu na to odejscie wypada zaledwie na kilku metrach nad ziemią gdzie przycinają drzewa
No wyjaśniłes szybciej niż. Anodina koło lotniska w
Smoleńsku jest teren pofaldowany .tak że wysokość na 500 metrach się zmieniała nawet gdy samolot równo leciał najwyżej położonym miejscem był nasyp zdroga przy której stała brzoza niewiele metrów przed tym nasypem jest Zanie ie terenu
Stasio Ol moze byc nawet posrany ten teren Przed lotniskiem skoro podejście z użuciem barycznego wysokosciomierza wykonuje się. I uwzglednia się Wysokośc nad pasem a nie nad teren gdzies w dupie przed progiem pasa. ta wysokośc baryczna była niepoprawnie ustawiona inaczej niż ciśnienie na pasie. Piloci ją przestawili, pomogli się zabić a to nie jedyny błąd. Końcowym jest brak reakcji na terrain ahead (gdzie posiadajac system na pokladzie powinni go respektować, zniżali tak szybko że rozbili by sie o pas nawet gdyby nad nim byli) a kolejne alarmy to pull up gdy nie widzieli lotniska powinni reagować odpowiednimi procedurami na terrain ahead już. Nie ujrzeli pasa do końca a znajdujac sie 3 m pod poziom pasa nie dało się we mgle go zobaczyć. Na 3 albo minus 5 metrach byli podczas spoźnionego odchodzenia ze ścinką drzew
Te dzwonki to nie są alarmy, tylko marker beacony
Dziękuję za nagranie - w dobrej jakości i bez cięć.
Chętnie bym się uśmiał ale kurwa w tej okoliczności to xd
Po 11 latach pierwszy raz to słyszysz panie Antonii? Brawo.
Oni odliczali czas do wybuchu pierwszego czy do obi naraz?
Za co chłopie dziękujesz ?!!! Za maltretowanie rodzin tych pilotów i innych z pokładu Ciekawe gdybyś facet słyszał ostatnie chwile przed śmiercią twojego syna czy córki I jeszcze zadowolony że w necie to puścili !!! Gdzie każdy może pisać co zechce WSTYD I CHAŃBA !!!
Czas na emeryturę panie M. Kwiatki w ogródku sadzić. Terapia wskazana.
CO WY PIEPRZYCIE ??? DO KOGO ??? przeciez to czyjes kato
A drugi pilot tutaj na nagraniu to ŚP. Arek Protasiuk? Wie ktoś może?
Arkadiusz Protasiuk był kapitanem, Robert Grzywna jako drugi pilot
@@bloodrazor5213 Na niektórych stronach pisze, że drugim pilotem był Arkadiusz Protasiuk i, że był też dowódcą. Z resztą trochę bez sensu, żeby w stenogramach było nagranie Roberta Grzywny, który nie był dowódcą. Gdzie w takim razie miało być nagranie Arka Protasiuka?
@@fewrixserts4235 Na 100% kapitanem był śp. Arkadiusz Protasiuk tego tragicznego lotu. 7 kwietnia 2010, 3 dni przed tragedią Arkadiusz Protasiuk z Tuskiem na pokładzie służył jako drugi pilot.
@@bloodrazor5213 To właśnie wiem, ale nadal zastanawiam się czy to nie jest aby na pewno jego głos, ale dzięki za pomoc 🙂👍
@@fewrixserts4235 Wysokośc podaje drugi pilot, czego nie rozumiesz?
*Najbardziej porażające jest, że latali takimi ruskimi złomami*
Nie sprzęt zawinił ani piloci ani Kaczyński
Po nagraniu widać ,że chcieli uwidzieć pas ,a uwidzieli ziemie .Jaki zamach nie bredzcie juz w tym tvvp. Wybuch byl jak pszyyyebali metr i ryli ziemie i od razu poszli se do grobków zakopani
@@levis2563 zawinili wszyscy wymienieni przez ciebie
to słychać jakby samolot zaczął szorować podwoziem po drzewach
Wrak powinien być w Polsce. Tam jest więcej pytań niż odpowiedzi.
Do tego potrzebujemy międzynarodowego poparcia, a tego nie osiągniemy dopóki wariaci stoją na czele rządowej komisji.
Wrak powinien wrócić do Polski, ale do wyjaśnienia przyczyn , poza badaniami na miejscu - był zbędny.
@@slipio 100%
Po nagraniu widać ,że chcieli uwidzieć pas ,a uwidzieli ziemie .Jaki zamach nie bredzcie juz w tym tvvp. Wybuch byl jak pszyyyebali metr i ryli ziemie i od razu poszli se do grobków zakopani
Powinien zostać w Rosji. Wtedy ich bardziej nienawidzimy
A czy ktoś wie jaka była załoga z 7 kwietnia jak Tusk leciał do smoleńska, czy to była ta sama co 10.
niech spoczywają w pokoju 😔
Kaczor im nie pozwoli spoczywać w pokoju bo gra na tej tragedii smoleńskiej od dawna z Macierewiczem 8 się na niej wypromowali takie osoby jak suski, kaczor, duda Macierewicz i inni. I później piastowali wysokie urzędy w państwie
@@mariuszsaassa414 Stul pysk
W dupie mam ich spokój. To byli mafiozi i bandyci, a ich potomkowie ciągle nas gnębią, a owszem rozpanoszyli się jeszcze bardziej i jeszcze bardziej nami pomiatają.
moj boze tragedia
Ku pamięci ofiar personelu samolotu bo o nich nikt nie pamięta
Oni zabili nam prezydenta, generałów oraz parlamentarzystów. To zdrajcy.
To polmozgi samolot im wręcz krzyczał podnoś się do góry ale nie musieli przykozaczyc i lądowali na siłę
Półmózgiem jest ten kto komentuje a się nie zna
Powiedz mi, jak działa system, który karze im podnieść dziób? Tak jest głąbie, system nie jasnowidzi i gdy lotnisko nie jest zarejestrowane, to odczytuje lądowanie na nim jak w szczerym polu.
@@kist_6976 była mgła, że byś z 20m nic nie widział, a takie urządzenie na lotnisku, które przekazuję fale dla samolotu mogło się popsuć i pilot mógł być przekonany, że już jest nad lotniskiem
Walcie się szmaciarze pod butem jakiejś szmaty
@@kist_6976 system nie widział lotniska ale widział ukształtowanie terenu, w tym jar do którego wlecieli piloci. Jakby nie ignorowali oczywistych komunikatów to może by się to skończyło znacznie lepiej
Pamiętamy 🙏🇵🇱
Pamiętamy
To byli moi koledzy. Nigdy nikt się dowie ile łez przelaliśmy gdy nikt nas nie widział, i to trwa nadal. Nadal tego słucham i pełen refleksji chcę im oddawać hołd. Straszna tragedia. A co do tych rzekomych strzałów to może ludziom chodzi o te filmiki po katastrofie, w lesie, tuż po upadku samolotu, a nie huk rozbijanego kadłuba?
Jest taka zasada : jak nic nie widzisz nie ląndujesz.
ostatnie słowo : kurwa
najlepszym podsumowaniem tej katastrofy jest zdanie: rosyjski burdel spotkał się z polskim jakoś to będzie
Nie tylko jakoś to będzie, tu pojawiły się jeszcze elementy polskiej szkoły zarządzania. To musiało się skończyć katastrofą.
+10
1:58 tutaj się zaczyna urywać skrzydło
tak a oni mówią że 2 wybuchy XDDDDDDD
Widziałeś to ?
Samolot leciał prawidłowo, to błędna decyzja pilotów spowodowała ta katastrofę.
Złamane wszelakie zasady "Head "
@@levis2563 nie ma? ciekawe bo gdyby nie było to by nie było słychać samolotu urywania skrzydła i rozwalenia samolotu a co najważniejsze nie byłoby słychać pilotów
@@levis2563 gówno a nie wybuchy piloci nic nie widzieli i skrzydło walneło w drzewo co zpowodowało że samolot zaczoł skręcać w lewo i się rozwalił a gdyby był wybuch to blachy by były porozwalane po całym lesie i ciała by były posiekane a ciała były CAŁE
@@levis2563 poza tym czarna skrzynka zawsze musi być i to jest ona
Ale mam nadzieję że wiesz że ten zapis to jest tylko kopia dostarczona polskiej stronie?Czarne skrzynki zgadnij gdzie są?
Moskwa.
Mgła też była rosyjska.
To może i dziwne, ale uważam, że dobrze, że one są tam, gdzie są. U nas już dawno stało by się z nimi coś, co nie pozwoliło by potomnym jakiekolwiek ich zbadanie. PiS oskarżał by PO, że sfałszowali zapis. PO potem oskarżyło by PiS, że oni fałszują a PiS mówiło by, że nie fałszują tylko próbują odzyskać to co zamazali PO. I tak w kółko. Ruskie zaś mają tę katastrofę i te skrzynki w dupie. Nic nie muszą przy nich robić, bo po co? Więc leżą te skrzynki i moim zdaniem ale paradoksalnie są tam najbezpieczniejsze. Tak mi się to wszystko widzi. A ludzi szkoda...
I co z tego? Otwierane były i robiono kopie przy polakach. Do tego nasza, polska zaszyfrowana skrzynka została odczytana w Polsce. Jej zapisy idealnie pokrywaja się z tymi, co zostały w Moskwie.
@@Szitex Rosja gwarantem prawdy? Dobre sobie.
Gdy w kokpicie rozległ się alarm "Pull up" to był to ostatni moment aby załoga odeszła na drugi krąg. Jednak załoga zignorowała te ostrzeżenia i skutki były wiadome...😔😔
Naoglądałeś się bujdy. Powiedz mi jak systemy miały nie drzeć japy, nawet przy idealnym podejściu, kiedy lotnisko to, że wojskowe nie było w rejestrach? Dla systemu lądowali w szczerym polu.
@@kist_6976 Lotniska nie było w TAWS-ie, ale były dane dotyczące rzeźby terenu i powinni być bardziej czujni.
@@maciejziokowski7029 Nie powinni w tych warunkach w ogóle lądować, no ale stało się...
Po nagraniu widać ,że chcieli uwidzieć pas ,a uwidzieli ziemie .Jaki zamach nie bredzcie juz w tym tvvp. Wybuch byl jak pszyyyebali metr i ryli ziemie i od razu poszli se do grobków zakopani
@@maciejziokowski7029 Problem w tym że Plusin ich źle naprowadził i oni nie byli tam gdzie powinni być
Jakim trzeba być kretynem żeby doszukiwać się w zwyczajnym wypadku lotniczym zamachu
Jakim trzeba być kretynem, żeby się go nie doszukiwać i pierwszego dnia po katastrofie przyjąć tezę, że wszystko zostało wyjaśnione i się z tym pogódźcie.
@@190login A co tu wyjaśniać? Typy mieli trzy wysokościomierze, które sami poprzestawiali, każdy (prócz pilota JAKa, który później po latach sobie przypomniał, że słyszał strzały) odradzał im podchodzenie do lądowania w tak beznadziejnych warunkach, nawet opozycja od początku odradzała Kaczyńskiemu lot 10 kwietnia (obejrzyj sobie film "Mgła", w którym sami politycy pis mówią o tym, że PO i Federacja Rosyjska nie chcieli żeby Kaczyński gdziekolwiek leciał a oni z nie dość, że z uporem maniaka tam chcieli lecieć to jeszcze w takich warunkach chcieli lądować. Ciekawe co byście pierdolili za farmazony gdyby nic się nie stało i nie było mgły albo polecieli na zapasowe lotnisko np. do Moskwy? Jak się ktoś zagapi na drodze i wjedzie w drzewo to też będziesz snuł teorię spiskową, że mu ktoś wstawił jakiś magiczny bulbulator w maglownicę w samochodzie i dlatego zjechał z drogi?
@@krzysztof4815 Z debilami nie wygrasz...
Krzysztof weź nie pierdol to jest bez recepty! czcams.com/video/PxIFh3NkEvM/video.html i odpowiedz teraz kto jest kretynem!
Wystarczy byc oszustem z duzymi pleckami
Nie wydaje sie Wam, ze jakos za szybko odliczal jakby za szybko podchodzili?
Oni podchodzili za szybko zamiast 5m/s to 7 do 15m/s. Nie bez powodu bo rozpoczeli zejscie troche za wysoko i chwile za późno. Najpierw byli ponad ścieżka, później weszli na ścieżkę aby byc po chwili pod ścieżką. Poza tym to co oni odliczali to wysokosc do gruntu zapewne, a grunt pod samolotem wcale nie musial być płaski powinni odliczac wysokośc baryczną nad pasem jednakże ten wysokościomierz wyzerowali sobie do ciśnienia standardowego. GPWS alarmuje na minutę przed nie wdrażają procedur, później krzyczy już pull up. Ciekawa rzecz pada tam pytanie o odejscie około 90m, jednak nie ma reakcji, komenda stanowcza i reakcja jest dopiero kilka sekund dalej i o kilkadziesiat metrów niżej. odejscie realne na 39m nad pas się zaczeło a tupolew przy tak szybkim zniżaniu potrzebuje ze 40 m na odejscie. Więc odchodzili faktycznie ale ścinajac drzewa ponad 1 km przed pasem a kilka metrów nad gruntem. Uszkodzili na drzewach ramię czujnika przyziemienia w goleni więc GPWS nagrał lądowanie. Jako że ciąg był przy schodzeniu za niski przy odejściu silniki nie zdąrzyły dać pełnego ciągu aby odejśc sprawnie, kąt natarcia był zwiększony wiec uderzenie w brzozę skutkowało natychmiastową beczką już 20 m za brzozą kolejne przycięte drzewa były ciętę pod kątem, obok była droga gdzie swiadek widział dach samolotu
@@StopTeoriomSpiskowym przez kilka sekund nic sie nie dzialo bo odchodzili w automacie, ktory na tym lotnisku nie dzialal.
Wyłączyli wysokościomierz baryczny. Korzystali z radiowego, który wskazuje odległość samolotu do poziomu ziemi. Przed pasem był jar i na jego wypłyceniu wysokość zaczęła się kurczyć w bardzo szybkim tempie. Zniżali się na autopilocie w celu dostrzeżenia pasa lotniska. Protasiuk prawidłowo wcisnął przycisk "Uchod" czyli odpowiednik TO/GA, ale on nie miał prawa zadziałać na lotnisku, którego nie ma w bazie. Wystarczyłoby gdyby ręcznie zwiększył ciąg i ściągnął wolant na siebie. Powinien wydać komendę 1. oficerowi o schowaniu podwozia, klap i slotów. Załoga wykazała się kompletnym brakiem doświadczenia, bo sytuacje odejścia na drugi krąg przy braku widoczności na wysokości decyzji są do znudzenia ćwiczone na symulatorze. Kapitan dodał "gazu", ale silniki Tu-154M potrzebują kilku sekund na osiągnięcie mocy startowej/wznoszenia. Próba poderwania samolotu zakończyła się jego przeciągnięciem (utrata siły nośnej) i opadania z dziobem w pozycji wzniesionej. Później była brzoza, ścięte skrzydło i półbeczka przy silnikach ustawionych na max.
@@StopTeoriomSpiskowym moim zdaniem tak właśnie było. Sam Wiśniewski z okna widział zarys samolotu lewym skrzydłem w dół spadający. Samolot zaczął się obracać gdy się wznosił dlatego jeszcze nad droga udało mu się przeleciec bo tak to by uderzył w samochody na ulicy.
@@jet43 dobrze ze udało mu się przeleciec nad drogą bo tak to by uderzył w samochody na ulicy. Na ich nieszczęście samolot się obracał przy wznoszeniu w górę. Musiało to być straszny widok..
Klamstwa nie bylo slowa 10 metrow od ziemi.
Jestem pilotem i kiedyś latałem tupolewem tu154m w locie i oni popełnili błąd bo naciśnieli przycisk odejścia pomimo że podczas procesu lądowania ta opcja jest zablokowana
Dokładnie.
Ten przycisk to jest automatyczne odejście tak?
@alekmarek4181 szacunek dla Pana ze pelniona funkcje pilota. Moim skromnym zdaniem tak jak Pan pisze popelnili blad z odejsciem tak jak inne bledy ktore opisala we wnioskach komisja Millera. Mimo to wiele osob wierzy w teorie enigmatycznych wybuchow. Pozdrawiam.
Wydaje mi się że w końcówce 1:56 słychać pierwsze "dotknięcie" korony drzew jeszcze przed ostatecznym rozwaleniem skrzydła. Tak swoją drogą po co ktokolwiek miałby wysadzać samolot tuż przed jego nieuniknioną już katastrofą?? Niech spoczywają w pokoju.
przed brzozą były drzewa! i za też
@@AB-kj5hj Zgadza się!
Drzewo tylko miało uruchomić ładunki wybuchowe trotyl tnt paliwo rozlewające pod tarciem przez metal powoduje iskry iskry dotkneły ładunku co spowodowała błysk i wybuch ładunki były w lewym skrzydle i na środkowej części kabiny najpierw lewe skrzydło i jak samolot się obrócił siup drugi ładunek a 3 osoby które przeżyły rozstrzelane przez ruskie władze
Mariusz Pyzdra dlaczego? Żeby mieć pewność że nikt nie przeżyje
Po nagraniu widać ,że chcieli uwidzieć pas ,a uwidzieli ziemie .Jaki zamach nie bredzcie juz w tym tvvp. Wybuch byl jak pszyyyebali metr i ryli ziemie i od razu poszli se do grobków zakopani
Ja mam takie pytanie. OD JAKIEGO KURWA MOMENTU PIEŃ BRZOZY MA 20 METRÓW WYSOKOŚCI
Ruska propaganda
gdy czyta 20m jest jeszcze 6sekund przed brzoza
@@jacekdabrowski4967 widziałeś kiedy kolwiek brzozę? To drzewo ma chudsze gałązki niż noworodek palce a po drugie jak mówi 20m to w tym momencie włącza się alarm informujący że samolot się gdzieś uszkodził mechaniczne, te gwałtownie sygnały
@@switchhanzo4me ale to nie gałązki urwały kawał skrzydła a pień gruby na 44cm
@@jacekdabrowski4967 skrzydło samolotu jest wyższe niż pień XD
Lecieli na ŚLEPCA I PRZYJEBALI TYLE.DOBRANOC
1:49 odchodzimy
Chodzi tutaj o odejście na drugi krąg
@@bartekmajewski6428 No shit ..
Noooo coooooo wyyyyyyyy , za puzno !!!!! Od dokladnie 1 minuty slyszeli pull upp
@@matix5511 Odchodzimy - bo przecież nacisnął autopilota - a gdy oczywiście on nie zadziałał, bo nie mógł* - na zwykłym lotnisku automat wznoszenia nie dziala, bo systemu ILS na nim brak, który to współpracuje z autopilotem na tak malej wysokości!!! To po 5 sek. podrywał powoli wolantem i silnikiem samolot z 6 m, ale było o jakieś 10-20 m za nisko, teren się wznosił mniej więcej równolegle do kąta wznoszenia, to jar był 50 m poniżej pasa, ale była brzoza i dalej 3 drzewa. :(
* mogli zaprogramować w autopilocie ścieżkę wznoszenia i przycisk odchodzenia by zadziałał, ale nie wiedzieli nic na temat działania tego przycisku!!!
@@kamilostrowski4881 Jaka blokada człowieku! Bylem pilotem... nacisnął autopilota - a gdy oczywiście on nie zadziałał, bo nie mógł* - na zwykłym lotnisku automat wznoszenia nie działa, bo systemu ILS na nim brak, który to - współpracuje z autopilotem na tak malej wysokości!!! To po 5 sek. podrywał powoli wolantem i silnikiem samolot z 6 m, ale było o jakieś 10-20 m za nisko, teren się wznosił mniej więcej równolegle do kąta wznoszenia, to jar był 50 m poniżej pasa, ale była brzoza i dalej 3 drzewa. :(
Przy tych idiotaach bomba już nie była potrzebna, 2 lata wcześniej rozbili CASE wojskową bez bomby tylko przez chmury o podstawie 90 m, głupotę pilotów i POLSKICH KONTROLERÓW!
Poczytaj... nie rob z siebie klowna :/
* mogli zaprogramować w autopilocie ścieżkę wznoszenia i przycisk odchodzenia by zadziałał, ale nie wiedzieli nic na temat działania tego przycisku!!!
0:38 wybuch
Chyba sam wybuchłeś! Puknij się w twój głupi łeb. Wybuch, a oni po tym normalnie rozmawiają do czasu, kiedy uderzyli o ziemię!
W twoim mózgu debilu
Nie, to tylko zniekształcenie. To nie eksplozja
wybuch z tłumikiem hehe
to są drzwi idioto
1:50
Dzięki
2:03 ostatnie słowo
"AAA KU**A" No, nie umiem sobie tego nawwt wyobraźić....
@@janthemanwlj +1 straszna tragedia
1:40 taws było sporo czasu żeby zareagować...
Był o tym reportaż, dostawali błędne informację od kontroli lotów - myśleli że są w okolicach płyty lotniska ://
@@Raksoy
W takich warunkach, nie mieli prawa tam lądować, był o tym reportaż.
@@wikiwik8440 no to prawda, nie powinni podchodzić
@@Raksoy To są akurat bzdury, bo ostatnia informacja od kontroli była ok. 2.5km od progu, gdy samolot był na wysokości ok. 115m czyli powyżej wysokości decyzyjnej. Gdy nie ma zgody na lądowanie, to od 100m o dalszym locie decyduje pilot wykonując odejście, które musi rozpocząć NAJNIŻEJ na 100m wg wysokościomierza ciśnieniowego czyli wysokość jest względem poziomu progu pasa, a nie terenu pod samolotem jak podaje to radiowysokościomierz. Oni rozpoczęli odejście z 34m ciśnieniowych (75m nad terenem).
W instrukcji samolotu jest dokładnie opisana procedura rozpisana na członków załogi i nic tam nie ma np. żeby czekać z odejściem na polecenia kontrolera, tj. jak dolecisz do 100m ciśnieniowych i nie widzisz terenu czy lotniska, to natychmiast wykonujesz odejście. KROPKA.
@@Raksoy Najpierw się trzeba słuchać systemów na pokładzie a dopiero potem kontrolera lotów taka jest zasada, niestety smutna prawda że ta katastrofa to wina załogi nawet ja to wydedukowałem z nagrania .
Największym dowodem na zamach , jest ukrywanie szczątek samolotu ..Jeżeli byłby to wypadek to dla czego nie chcą oddać wraku ..????
dlaczego oni nie reagują na komende terein ahead? na pull up? żadnego komenatrza ze strony pilotów? a co jeśli sygnał nie docierał do głośników tylko do czarnej skrzynki?????
Oni wszystko słyszeli, tylko to lotnisko nie istniało już w systemach więc dla samolotu było to jak lądowanie na ziemi albo w mieście
była wtedy mgła i sądzili, że lądują na pasie ale zniżyli się za wcześnie i skosili drzewo
tak się zastanawiam czy gdyby nie trafili na brzozę to i tak by się rozbili i wydaje mi się że jednak tak... Choć paradoksalnie skutki uderzenia o ziemię w taki sposób mogłyby być mniej dramatyczne... Ile wysokości mogła mieć ta brzoza - 15 metrów....? Samolot wolno się zbierał, decyzja była podjęta z opóźnieniem i do uderzenia raczej i tak by doszło - nawet gdyby brzozy tam nie było. Może wypowie się ktoś kto latał samolotem... ??
Mnie zastanawia czemu ruscy nie oddali sprawy nam,druga sprawa brak wszystkich czarnych skrzynek ,uwazam że coś jest na rzeczy to moje zdanie 3 sprawa w dniu katastrofy nikt nie mial wstepu na teren.Oni pierwszy raz nie lecieli i tak poprostu uwazacie że to ich wina?
Tak. Bo są debilami, którym można wszystko wcisnąć. Winna pijana załoga i do widzenia. Fakt obecności płk Krasnokutskiego na wieży kontroli lotów. Człowieka Kremla od specjalnych operacji wojskowych jakoś im umyka.
gdy jest mgła nie ląduje sie tylko odlatuje na zapasowe bez próbowania do skuktku
20 minut po zdarzeniu obwiniali już pilotów, wykluczając inne możliwości. Tez uważam, ze to wcale nie musiał być wypadek, ale już się nie dowiemy.
Tyle milionów złotych naszych poszło w pis na chore urojenia obłąkanego człowieka
Jakies 19 mld przedymali na wymiane carracala na black hawka. 26 mln na boeinga bez przetargu. Strata drugiego tupolewa (zepsuty nieodwracalnie przez pseutoekspertów macierenki) to okolo 15-20 mln $
Idiotka
@@M-B3536 ten czlowiek z jego urojeniami powinien siedziec za zdradę Polski bo oszukanie Polaków to zdrada. Przy okazji były inne jego wały ktore ukrywa Zbigniew Z kolega
A mi się wydaje że nikt by nie wrzucił do sięci tym bardziej na you tuba oryginalnego nagrania .Nagranie zmodyfikowane jest po to aby społeczeństwo uważało tak jak chce rząd Tuska .Prawdy nigdy nie poznamy bo wszystkie najważniejsze dowody przejęli Rosjanie a wiemy wszyscy do czego są zdolni.Jal można serwisować samolot Polskiego Rzadu w Rosji - oni mogli tam wszystko zrobić z obecną technikom .
No to źle ci sie wydaje, nagranie z czarnych skrzynek w takiej sprawie logiczne że nie zostaną zatajone i są to podstawy co katastrof lotniczych. To prawdziwe nagranie a ty szukasz kolejnego spisku.
Siedzą w kabinie i ścinają drzewa przez kilkaset metrów ale nie zamieniają o tym ani słowa ? Gdzie komendy pijanego generała ?
ONI LADOWALI W LESIE ! NAWET NA 20 NIE WIDZA CO MAJA POD SOBA JAKA MUSIALA BYC MGLA !
Nie było OFICJALNIE żadnej mgły
no właśnie... widzialność 200 podstawa 50... tylko tak gęsta mgła nad jarem, dalej mniejsza... głupota, jar i brzoza ich zabiły...
@@anonim7304 była mgła a oni siedzieli wysoko i nic nie widzieli kontrola mówiła że dobrze lecą dopiero jak opadali szybko to powiedzieli że mają się podnosić
@@sebastianlenski6488 Ostatni raz jak kontrola mówiła, tj. "2 na kursie i ścieżce", to oni byli jeszcze na prawidłowej wysokości (115m) tyle, że od tego miejsca, przy braku zgody na lądowanie, to już pilot decyduje co dalej, tj. ocenia sytuację, podejmuje decyzję i rozpoczyna odejście (prawidłowo).
W żadnych procedurach pokładowych nie ma nic o czekaniu na polecenie rozpoczęcia odejścia wydane spoza pokładu. Decyzja o odejściu należy do dowódcy (pilota) i nawet jeżeli z ziemi by się wydawała irracjonalna, to nikt nie ma prawa obciążać dowódcy za takie działanie - BO TO JEST JEGO OCENA SYTUACJI.
Wystarczy przeczytać instrukcje samolotów GDZIE SĄ PROCEDURY POKŁADOWE, by się zorientować, że nasza komisja nawijała makaron na uszy mówiąc o tym zbyt późnym podaniu komendy zaprzestania zniżania. TO DOWÓDCA JEST ZOBOWIĄZANY NATYCHMIAST ROZPOCZĄĆ ODEJŚCIE JEŻELI z WYSOKOŚCI DECYZYJNEJ (TAM 100M) NIE WIDZI ZIEMI, a oni te 100 metrów minęli gdy drugi pilot powiedział "100 metrów", to był 2300m od progu jak wlatywali nad ten jar.
A była, była, ten mechanik z Jaka 40, w wywiadzie z lipca 2010 powiedział, że jak podawał załodze tupolewa te 200m ("Arek, teraz widać 200"), to już pobliskich drzew nie było widać (a oni stali ok. 200m od linii lasu). Oczywiście o tych drzewach nie powiedział kolegom :(
Źle odczytywali wysokość zauważcie ze mówi sto i po 6 sekundach znowu powtarza 100 gdzie było już 80 albo i mniej i tych 20-30 metrów zabraknie w końcowej fazie rowniez
Dokladnie teraz odsluchalem jeszcze raz I faktycznie 23 sekundy przed koncem padlock 100 i w 16 second przed koncem czyli po 7 sekundach znowu 100 a byli wtedy moze z 30 metrow nizej jak nie 40 ...
Było 100m. za jednym i drugim odczytem, ale względem ziemi a nie pasa startowego lotniska. Samolot wlatywał w parów i stąd wysokość się nie zmieniała przez pewien czas, nawet sami piloci wcześniej uprzedzali się nawzajem, że jest tam przed progiem "obniżenie"
@@pgdn9495 bo tam był wąwoz hmm i tak prawdy się nie dowiemy już pewnie nigdy
Odczytywał wysokościomierz radiowy a powinienbył ciśnieniowy. Przed lotniskiem jest dolina, stąd wysokościomierz radio mógł chodzić niekoniecznie tak, jak samolot opadał.
@@martinlisiewski1498 Już jest znana całkowita prawda.
Ten napis na końcu to jakiś przekaz? 😂😂😂 Przecież to dawno wiadomo, że to nie była zwykła katastrofa . Jak to był by zwykły wypadek to już dawno byśmy mieli wrak i czarne skrzynki a nie mamy nic i jeszcze długo nie będziemy mieli. Po drugie jeszcze nigdy na świecie nie było takiego przypadku, żeby taki ciężki samolot na podmokłym terenie nie zostawił śladu po upadku. Wystarczy tylko trochę pomyśleć ale co tu chcieć od ludzi, na oglądają się telewizji i nie potrafią racjonalne myśleć.
1:58 uderzenie w słynną brzozę czy wybuch? Bo potem już ich obróciło do góry i spadli w nieco ponad 4 sekundy. Zostawiam wam to do własnej interpretacji.
Wybuch lub wybuchy na pokładzie raczej spowodowałby odcięcie zasilania i koniec zapisu by był w chwili wybuchu. A tu jeszcze jest 5 sekund transmisji. Czyli raczej było to szorowanie po drzewach.
Brzoza Bodina, to nawet nie podlega dyskusji
nie ma to jak wpierdolić się we mgłę. to jakby teslą jechać po jakiejś ruskiej drodze nie widząc w ogóle nic przed sobą, przejąć na chwilę kierownicę i wpierdolić się w drzewo, bo nie oznaczono na mapie jakiegoś kurwidołka. tak jakby tesla mówiła "uwaga, kończy się droga", a hardo jechać do przodu. pomylili się o paręset metrów, bywa. raczej zdając sobie z tego sprawę by się tam nie pakowali. dlatego tak szybko powymieniano osprzęt i oznaczenia na lotnisku. presja presją, ale błąd pilotów i nieprzygotowane lotnisko. zachowanie polityków smoleńskich przerasta orwella i wszystkie podręczniki do historii. ciekawe, jak postrzegają to pozostałe państwa.
1:47 Czy ja słyszę "Zdrowaś Maryjo" czy mi się tak wydaje?
Tak to słychać .
Słychać:kurwa mać!
Ty kaleko intelektualna
Myślę, że prezydent myślący i przewidujący nie zabiera całej ekipy znajomych przed zbadaniem czy wycieczka będzie bezpieczna? To jak kierownik wycieczki. Zaniedbał zasad bezpieczeństwa, a przecież pasażerowi zaufali jemu??
nie prezydent zajmuje się organizacją lotu :)
@@Krzaku93 Najlepiej się niczym nie zajmować przy polskich służbach zwanych kupą gówna lub tłumną infiltracją rosyjskich , niemieckich, amerykańskich szpiegów. Wtedy na pewno się nic nie wydarzy?!
@@MirekK prawda
Przerażające...
Zgodnie z ruskimi ustaleniami samolot miał uderzyć w brzozę, stracić kawałek skrzydła, koziołkować w powietrzu a następnie się rozbić.na tym nagraniu nie słychać zderzenia z brzozą, a było ono podobno kilkaset metrów przed upadkiem tupolewa i powinno spowodować gwałtowne reakcje pilotów.
Mordzia krótko i na temat nie wiadomo co się stało dokładnie ale jakieś drzewo na pewno nie położyło tak wielkiego samolotu. A nagranie można zmienić tak by pasowało pod narrację. Rozkminę pozostawiam wam
kurde, widać, że się znasz na samolotach, szacun
Te nagranie to jest z skrzynki w której można modyfikować nagranie, a prawdziwej czarnej skrzynki gdzie nie można zmieniać NIE MA(niby tylko kable od niej znaleziono) więc pewnie te nagranie jest zmontowane przez rosjan
Kłamiesz. Skrzynek jest w sumie pięć. Zapisy wszystkich są spójne. W tym z polskiej, której nie mogli Rosjanie odczytać, bo zapis był szyfrowany i odczytany dopiero w Polsce. U producenta skrzynki. Rzekomo wycięty fragment - to kłamstwo Macierewicza. Brakujący fragment został w buforze pamieci, który nie zdąrzył sie opróżnić i zapisac w pamięci stałej. Brakujący fragment uzupełniono z pozostałych skrzynek i wszystko dokładnie pasuje, aż do odcięcia zasilania przy zderzeniu z ziemią.
@@slipio ty zmanipulowany idioto... Nie masz pojęcia o czym piszesz..
@@slipio 100%
Rosjan... a nie rosjanów melepeto 😂🤣😂
@@TheTomcio1973 Wiem co piszę bo taka jest prawda cepie
TO NAGRANIE NIE KŁAMIE,. 90, 80, 7O ODCHODZIMY
Dochodzimy?
Chyba Ci się filmy pomyliły to nie jest 'pornos' ;)
@@cefalloid jemu chodzilo chyba odchodzimy na tamten swiat
Tymczasem powinno byc PRZED 100m i z innego wtsokosciomierza
Radar umozliwiał wysokość decyzyjną 60m
@@uzytkownik1294 tyle że teren przed pasem nie był płaski i pusty. Zaś samolot od reakcji na odejście nadal traci pewną ilośc metrów aż po tym zaczyna się wznosić
Dlaczego zignorowali ostrzeżenie TAWS 🤔
Anubis, zignorowali dlatego, że system taws nie miał zmapowanego lotniska w Smoleńsku, nawet gdyby lądowali normalnie to system również by się odezwał. Ten system odbierał lotnisko w Smoleńsku jako zwykle pole dlatego krzyczało terrain ahead. Piloci byli pewni że lecą po odpowiedniej ścieżce dlatego nie było to dla nich nic nadzwyczajnego.
@Adolf Hitler zgadzam się, ale ci biedni piloci byli naciskani przez przełożonego więc zaryzykowali niestety
@Adolf Hitler ale chyba była też wina kontrolerów, piloci byli pewni że lecą po dobrej ścieżce
Byłeś i wiesz...?
No tak rzetelny raport Anodiny. I jeszcze ten Błasik był pijany...?
Nagranie złoto dzięki za podstawie tylko czy nie modyfikowane ?
Montowane może i tak. Ale nic nie robiono tutaj i nie zmienianio audio w zaden sposób
Fatalny błąd człowieka...trzeba się z tym pogodzić i tyle...
Wielki szacunek za twoj komentarz na koncu filmu
Pozdrawiam serdecznie
Straszne 😪 , ale szybko ...
Nie bolało
@@piotrekjanek8479 masz rację chwila ogromnego stresu i koniec
Po nagraniu widać ,że chcieli uwidzieć pas ,a uwidzieli ziemie .Jaki zamach nie bredzcie juz w tym tvvp. Wybuch byl jak pszyyyebali metr i ryli ziemie i od razu poszli se do grobków zakopani
@@wazywek ty jakiś pierdolnięty jesteś ?
Błąd pilotów, pod presją byli, masakra do. czego doprowadzili
Tusk się przyczyniał do tego
W jaki sposób?
Ten samolot miał silniki od IŁ62 a wiadomo jakie one były przy dodawaniu mocy. Dwa iły spadły
To nie były identyczne silniki, po katastrofach Iłów znacznie zmodyfikowane.. Były w pełni sprawne. Dodanie mocy potrzebnej do odejścia trwa kilka sekund. W połaczeniu z nadmierna predkoscią opadania, braku reakcji systemu odejścia na lotnisku bez ILS-a spowodowało katastrofę. Pilot wyłączył TAWS, bo komunikat przeszkadzał mu sie skupic na lądowaniu. To niewybaczalny błąd. A Macierewicz twierdzi swoje, ze chcieli tylko kontrolnie przeleciec nad lotniskiem. Oni chcieli wbrew procedurom jednak spróbować wylądować. Inaczej odejście przy tej predkości opadania musieliby zacząć na 200m
@@slipio to jakie Były tam silniki ? Sołowiow D-30
@@RT-yd6uw Dokładnie to D-30KU-154. Rdzeń silnika jest wzięty z Z D-30KU, ale to jest konstrukcyjnie nowy silnik. Wiele elementów zostało przeprojektowanych od nowa. To był silnik specjalnie zaprojektowany dla Tu-154, wszedł do produkcji w 1984 a prace zaczęły się w 1979.
@@slipio Właśnie rdzeń Wał Ukręcało i silnik pustoszył samolot Polacy dołożyli czujniki drgań. Proszę poczytać czy te Tupolewy nie spadały w Rosji
@@RT-yd6uw I co z tego? Rozpatrujemy Smoleńsk. Samolot sprawny, złamane procedury. Zawinił człowiek i zawinił system szkolenia.
Co to było w 0:38 sek. nagrania? A 12 sekund później sygnał alarmowy?
w 0:38 jakieś przebicie basu na nagraniu, nic poważnego, prawdopodobnie jakiś ciężki przełącznik blisko mikrofonu. 12 sekund później to sygnał dalszej radiolatarnii NDB, te szybsze dzwonki przed zderzeniem to wewnętrzna radiolatarnia (z ang marker beacons)
@@bloodrazor5213 Dziękuję za informacje. Być może było tak jak piszesz, być może. Jednak co najmniej zaskakujące jest to że w dobie tak rozwiniętej techniki, w samolocie prezydenckim nie było urządzeń rejestrujących dźwięk i obraz, na tyle wyraźnie aby można było bez problemu je odczytać. A tak poza tym, ta cała tragedia precyzyjna robota, i bez świadków. Tak uważam.
@@ANTYDEMOKRATA-7615 Jakby nie było, to był zdecydowanie błąd pilota, nie wnikam czy celowy lub celowo wykorzystany, ale wykonanie tego typu podejścia przy zerowej widoczności było ewidentnym złamaniem przepisów. Lądowanie nieprecyzyjne na dwie radiolatarnie, które dają sygnał jak się nad nimi przelatuje (te dzwonki). Masz na szybie kompletne mleko i radiokompas. Ta metoda została już praktycznie wszędzie wyparta bo jest stara, częściej właśnie wojsko tak ląduje ale warunkiem jest kontakt wzrokowy z pasem, którego nie mieli. Gdyby ich prowadził ILS do pasa nie mielibyśmy takiej tragedii jaka się stała.
Wspaniale wyszkolone wojsko polskie powinni to codziennie puszczać harcerzykom i milicjantom zresztą obraz 3 rp wali mnie.
Czy poprawnie jest mówić bóg zapłać że nie spadli polakom w polsce na głowy, to bylby dramat jeszcze polakowi zburzyli by dom zabili rodzinę i antek stwierdziłby że budynek zaatakował samolot prezydenta jak mówi że brzoza była przyczyną.
Tak CIę to wali, że musisz o tym pisać.
@@Lurker01 tak w ten sposób może więc osób podzieli mój punkt widzenia.
Nagranie mogło być spreparowane, 21 wiek
Taa, u ruskich to jest co najwyżej 19 wiek...
tu masz oryginał - najstarszy jaki udało mi się znaleźć pochodzący z kanału zajmującego się archiwizacją nagrań z katastrof samolotowych:
czcams.com/video/1FrE0fwRMeU/video.html
To nagranie było również pokazywane w TVP. Jeśli znajdziesz więcej informacji na jego temat jego pochodzenia i czy jest spreparowane to proszę napisz
@@paniedziej2753 Dzięki za info.
Weź ty lemingu się nie kompromituj.Gdzie te nagranie było znalezienione w Polsce?..A nie, sorry z Rosji przekazane, więc dziękuję nie ma o czym gadać lemingu.
Siłą rzeczy wypadek zdarzył się na terenie rosji więc nagrania też będą z niej pochodzić.
tu masz oryginał - najstarszy jaki udało mi się znaleźć pochodzący z kanału zajmującego się archiwizacją nagrań z katastrof samolotowych:
czcams.com/video/1FrE0fwRMeU/video.html
To nagranie było również pokazywane w TVP. Jeśli znajdziesz więcej informacji na jego temat jego pochodzenia to proszę napisz
Jest moment którym nagranie jest jakby ucięte
jak to niby ucięte? co ty chłopie gadasz. Drugi pilot odlicza nagłos wysokość do ziemi przy 60 metrów kapitan włącza automatyczne odchodzenie (moment akceleracji silników to 8-10 sekund) czas nabierania mocy silników (podchodzili do lądowania z około 30% mocy silników słyszymy trzeszczący alarm razem z pull up (ze musza się natychmiastowo wznosić i ze występują wibracje spowodowane uderzeniami w pierwsze krzaki które słychać. Potem samolot uderza w brzozę (słychać kurwa mać) obraca się i słychać ostatnie wrzaski pilotów. Nagranie nie ucina się tylko jest to moment zderzenia kadłuba z ziemia które trwa kilka setnych sekundy (rozwala się samolot kończy się nagranie ponieważ uszkadzają się przyrządy rejestrujące rejestratorów na skutek uderzenia
@@pandemicraport6375 Nie jestem głupi, znam te alarmy, od 5 lat latam na symulatorze FSX
Space ASTRO to powinienes wiedziec co to jest minimalna wysokosc decyzji, oraz predkośc zniżania i nastawianie ciśnienia wysokosciomierza barycznego, powinienes też znać alarmy GPWS i procedury dla ich wystąpienia i możliwe powody ich wystąpienia.
@@StopTeoriomSpiskowym To że nie wykonywali tego co powinni to wina starego lotniska, którego nie było w bazie danych, i źle ustawionego ciśnienia
Space ASTRO Alarm GPWS wynikał ze zbyt stromej ścieżki. Co ma do ich scieżki stare czy nowe lotnisko? Ten autopilot ktorego powinni użyć nie wymaga sygnału z ziemi tylko sam prowadzi w dół to był sterownik w samolocie nie na lotnisku. lotnisko nie w bazie danych gdy nie TAWS alarmowal tylko GPWS a ten bez Lotniska korzysta z czujników i parametrów maszyny a nie z ziemi.
To robi presja... Lądowanie bez instrukcji podejścia, złe warunki atmosferyczne, nieznajomość topografii... Ale "głowy" pewnie zagroziły utratą pracy, więc nawet kołowania nie zrobili...
A tam niestety pagórkowaty teren, więc podczas lotu na instrumenty wiedzieli tylko tyle, że zbliżają się do wzniesienia, co słychać po "100". Po informacji "30" słychać alarm przeciągnięcia, czyli próbę zwiększenia prędkości przez pilota, ale prędkość była zbyt niska... Później uderzenie skrzydłem, utrata stateczności, prawdopodobny obrót no i pasztecik z tkanki organicznej.
Każdy wypadek w lotnictwie jest lekcją... Ale ten jest lekcją również dla Państw - Nie wysyłaj najważniejszych ludzi jednym pojazdem!
Musiał to być straszny widok samolotu obracajocego się w górze..
@@mariuszmichalski7791 A ja bym chętnie zobaczył jak tak ogromna i ciężka maszyna się rozpada... Najlepiej bez tkanki organicznej we wnętrzu
@@wdowa94 fakt samolot totalnie się rozpadł ale to po uderzeniu w ziemię było kilka wybuchów paliwa.
@@mariuszmichalski7791 Nie wybucha PALIWO tylko jego opary. W tym przypadku samolot pokonał krótszą trasę niż planowa przez co paliw obyło w każdym ze skrzydeł... Opary wybuchły, ponieważ silniki były na pełnych obrotach po przerwanym podejściu, a kadłub został rozerwany co dodatkowo wywołało iskrzenie... Gdyby Tu154 miało lepsze właściwości aerodynamiczne, to by wyszło szybciej na wznoszenie... A że TU154 jest jednym z najtrudniejszych do opanowania statków powietrznych poniżej 280km/h to zahaczyli o śośenke na wzgórzu o którym nie mieli świadomości, utrata stateczności po oderwaniu końcówki skrzydła no i jak widać przegrana pozycja totalnie :)
Skąd wiesz o presji? Z tego samego źródła co Macierewicz o zamachu?
He, he, dobre, 60, 50, 40, 30, 20.......a potem długo, długo, długo nic (samolot zawisł w bezruchu) potem łubudu samolot się rozpadł a na koniec po śmierci pilot krzyczy kur...a XD zajebi..y montaż, szkoda, że bez głowy ;-)
Po 20 było oczekiwanie czy przywalimy w ziemię czy też też się uda uciec w górę,
Nie powinni przekraczać 100m, panika zaczyna się przy 20m, kiedy ścinają drzewa. Pytanie dlaczego zeszli tak nisko? Czyżby ktoś wywarł na nich aż taką presję?
Jeśli to był zamach i jakieś bomby to na pewno odpalone w idealnym momencie, bo 20 metrów i schodzą i słychać trzaski (uderzenie w drzewa) i równocześnie musiało dojsc do wybuchu bomb tak jak Macierewicz mówił, mało realne.
Pull up, pull up, a on ląduje. Nie rozumiem tego.
Lotnisko, jako że wojskowe nie jest zarejestrowane i system odbiera lądowanie na nim, jak na polu. Polecam trochę poszukać informacji i zaznajomić się z tematem.
oni schodzili za szybko dlatego pull up wyje co sekunde
200-500 m przed pancerną brzozą znajdowano fragmenty samolotu. Odpadły ze strachu?
i dopiero przy kontakcie z brzozą zauwazyli by wybuch... sorry
Jak lecieli na wysokosci drzew to przwalili we wszystkie na swojej drodze, efekt widac na slotach klapach uderzenia od gałezi. Brzoza tak pancerna że nadcięła skrzydło w wąskiej częsci i dalej złamalo sie z naporem powietrza brzoza też złamana. Magia? Cóż trzeba nie latać po drzewach jak mgłe przed oczami tylko widać
fakt ze przed brzoza byly czesci samolotu , bo przed pancerna brzoza byla jeszcze brzoza niepancerna,,, oni jeszcze wczesniej haczyli drzewa czubki ,, tu nikt nie mowi prawdy bo nic nie moze byc powiedziane bez pozwolenia naczelnego prezesa i antosia
@@jerzydieppe69 Oni jeszcze zaczepili, tyle, że drugim skrzydłem o drzewo przy bliższej radiolatarni (1060m od progu, więc na tych 200m do brzozy mogli coś pogubić), tyle, że tam byli wyżej więc nie uderzyli w grubszą część drzewa a tylko w koronę.
Macierewicz.... dlaczego to robisz kanalio????
Szukasz kanalii,spojrz w lustro.
@@marekklimkiewicz4616 idz ty IDIOTO
@@marekklimkiewicz4616 Nie właź w dupę pisowcom
@@arturs4502
A tym bardziej platfusom.
W zapisie dźwięku z kabiny tego samolotu zastanawia mnie to, że bardzo głośno słychać tu silniki. W samolocie typu Tu-154 silniki znajdują się z tyłu kadłuba i czasie lotu w kabinie nie powinno w ogóle być ich słychać. Rozmowy pilotów powinno być słychać głośno i wyraźnie.
bo to jest tu 154 hałas hałas i jeszcze raz halas. On przekraczał normy i na wielu lotniskach juz tutka nie mogła lądować z tego powodu
Tak się składa, że byłam świadkiem wielu lądowań TU-154. To obciach i latające trumny. Kto w ogóle dopuścił ten technologiczny rzęch do lotów?
Po nagraniu widać ,że chcieli uwidzieć pas ,a uwidzieli ziemie .Jaki zamach nie bredzcie juz w tym tvvp. Wybuch byl jak pszyyyebali metr i ryli ziemie i od razu poszli se do grobków zakopani
Nawet w Boeingu 737, który ma silniki pod skrzydłami i jest ogólnie bardziej komfortowy, słychać silniki w kabinie pasażerskiej, więc nie dziwi mnie, że w TU 154 słychać, skoro ma silniki przy kadłubie i jest bardziej.... "ruski". Jeśli jeszcze uwzględnimy, że drzwi do kabiny pilotów były prawdopodobnie otwarte nawet podczas próby podejścia do lądowania, to wcale mnie nie dziwi dźwięk silników na nagraniu
Mój dziadek był kolegom jednego z pilotów 😢😢 znali sie ze szkoły
Kim był?🤔
Last 2 minutes, and 5 and a half seconds of the original, unedited version of the Polish air force flight 101 cockpit voice recording. April 10th, 2010.
Jak widzą zająca na polu i trawę lecąc samolotem to krzyczą a co mają robić śpiewać. Żadnych wybuchów nie słyszałem .
Gdzie dwa wybuchy słychać może ktoś wskazać w sekundach?
1:58 i 2:01
@@thorner2994 czyli uważasz że pierwszy wybuch był sekundę po osiągnięciu wysokości podanej przez samolot 20 metrów? A czytałeś raport Millera w której była podana faktyczna wysokość?
Pytałeś o dwa wybuchy, które słychać. To ja zapytam, bo zdaje się, że jesteś zwolennikiem teorii o brzozie, dlaczego nie było wyciętego pasa drzew do tej brzozy, jak i do miejsca, w którym leżały szczątki samolotu?
@@thorner2994 ale ty nie odpowiedziałeś na pytanie? Jaka była faktyczna wysokość na której był samolot jak system powiedział 20 metrów?
@@thorner2994 gdzie ty słyszysz wybuchy?
A teraz porównajcie zachowanie tych ludzi z zachowaniem pilotów, którzy zginęli w lesie Kabackim. Można na yt wpisać "dobranoc, do widzenia, cześć gieniemy".
Tam mieli o wiele więcej czasu na pożegnanie.
@@karolwabik4917 Co?? Tam do końca walczyli z maszyną, która uległa awarii i pożegnali się w ostatnich 2 sekundach lotu. W Smoleńsku lecieli na ślepo, bez widoczności, wbrew procedurom ze świadomością, że mogą się rozwalić i ostatnie słowa ich życia to "kurwa"
Typowy język wojskowych... Miłości tam nie znajdziesz...
Umierałeś kiedyś w katastrofie? Jesteś na 100% pewien, że nie wyrwałoby Ci się przekleństwo? Oczywiście nie jest to medialne, ale oni jeszcze 10s przed rozbiciem się byli w całkowitej nieświadomości, co się za chwilę stanie. Tamci przegrali walkę o uratowanie samolotu i widząc nieuniknione zderzenie pożegnali się. Tutaj nagle - we mgle i dużym napięciu okazało się, że to jest koniec. Wyobraź sobie jedziesz drogą 100 km/h i nagle z naprzeciwka zjeżdża na Ciebie ciężarówka - jak myślisz, jakie słowa z siebie wydasz?
@@yacah Ale bzdury piszesz. W Smoleńsku prosili się o śmierć i ją dostali. To byli samobójcy i mordercy, bo zabili siebie i resztę pasażerów. Lecieli bez widoczności, ignorując procedury i komunikaty samolotu.
Wyobraź sobie, że jedziesz autostradą 100km/h, nic nie widzisz, pada deszcz i jesteś zdziwiony, że w coś dobiłeś
Szkoda ze nie słychać dokładnie..
Czemu tak słychać
Zebraliśmy się tutaj. Bo wasze modlitwy chuja dały.
Jeszcze trzeba trochę poczekać...
Karam wraca
Widocznie tyle dały, że nie możesz się powtrzymać od pisania takich rzeczy nawet po zapisem czyjejś śmierci.
@@Dioxx97 karama wraca jak pies jest chory i wymiotuje. Zabierz go do weterynarza.
Wybory wygrali to Antek bomby nie szuka
Nigdy żadnej nie było uroil sobie ją bo jest zawodowcem oszustwa ktoś jednak zapewnil mu tych pseudoekspertów z USA ale ktomto wszyscy z kółka różańcowego guwzety Polskiej?
Szuka, tu nie chodzi o posadzenie Tuska, tylko odciągnięcie uwagi od lecha, który zabił 100 osób i Jarka który pewnie go nakłaniał do lądowania.
@@hehenoelo4858 jesteś lepszy od Antoniego. Szukasz winnych ...wśród pasażerów. Nieźle polityka ci w głowie porobiła.
@@Lurker01 Pilot sam z siebie by nie lądował przy widoczności 60 metrów, ktoś go musiał nakłonić, a że Kaczorek wcześniej już w Gruzji zasłynął wywieraniem nacisków na pilota, to jest głównym podejrzanym.
@@hehenoelo4858 Twoje polityczne emocje nie pozwalają Ci spojrzeć rzeczowo. Praktycznie wszystkie zasadnicze kwestią są już wyjaśnione.
Pilot nie lądował za wszelką cenę, a była próba i plan odejścia. Seria błędów wynikająca z małego doświadczenia, błędy wieży i ogólne "proceduralne" doprowadziły do katastrofy.
Straszne aż ciarki przeszły spoczywajcie w pokoju 😢
TO JEST FEJK DZIĘCIOŁY !!!
Sam jesteś fejk.
2:03
Nie zdążyli odejść na 2 krąg przez ukształtowanie terenu
Nie ! Nie zdążyli odejść, bo nie rozpoczęli odejścia na wysokości na jakiej powinni, a którą dobrze zmierzyli i właściwym wysokościomierzem:ę
2P - "Sto metrów" - tu powinno paść też "Odchodzimy"
tyle, że cel ich zniżania był inny, bo wynikał z informacji jakie posiadali i chęci zwiększenia prawdopodobieństwa wylądowania w pierwszym podejściu, bo wcale nie chodziło o lądowanie na siłę. Gdyby przeprowadzili wszystko co zamierzyli dokładnie jak to sobie policzyli, to pewnie by ich pochwalono za piękne choć niezgodne z przepisami lądowanie, niemalże cyrkową improwizację. Tyle, że, tu zacytuję ostatnią wypowiedź p. Izabeli Trojanowskiej, będącą przeróbką starego stwierdzenia:
- Bardzo lubię improwizować ... po dziesięciu próbach ;)
Po pierwsze nie mieli ustawionego autopilota na odejście , więc wciśnięcie przycisku odejścia i tak gówno by dało , po drugie moc silników była za niska bo wcześniej podchodzili do lądowania na autopilocie który drastycznie zmniejszył moc silników do mocy która dla tupolowa w momencie odejścia byłaby zbyt mała żeby szybko się poderwać na już niskiej wysokości , kolejna rzecz idioci nie byli na ścieżce i kursie tylko obok , do tego używali odczytu z radiowysokościomierza, a tam teren był nierówny i błędnie czytany , tak naprawdę kiedy byli 20 metrów nad ziemią to w rzeczywistości już byli poniżej płyty lotniska. Ogólnie nie ma tu dyskusji , do samego końca nagrania słychać idiotów , którzy zamiast myśleć zdrowym rozsądkiem , bardziej bali się dostać po dupie i w jeszcze większej dupie mieli wszystkie sygnały ostrzegawcze jak i przepisy zakazujące wogole decyzji o podejściu do takiego lądowania , strona rosyjska zawiniła o tyle , że to lotnisko wogole powinno być nieczynne , bo nie było sprawnego oświetlenia , dysponowali starymi radarami, oraz kontrolerzy źle odczytywali kurs tupolewa , mało tego przez warunki pogodowe również oni powinni zakazać próby lądowania , a Ci z jaka-40 tak samo powinni odrazu zakazać lądowania kolegom , a nie ich nakłaniać. Szkoda że społeczeństwo jest tak głupie , że tego nie rozumie i wszędzie doszukuje się teorii spiskowych. Historia rządu polskiego nie od dziś pokazuje , że przestrzeganie przepisów nie obowiązuje rządzących , a jedynie stosuje się je wobec słabych i bezbronnych obywateli. Wstyd przed światem , że mamy takich idiotów w rządzie , którzy robią co mogą aby wybielić ten lot żenującymi teoriami spiskowymi , w takich momentach pada pytanie gdzie są psychiatrzy dla tych ludzi , co doszukują się wypowiedzenia wojny w wypadku spowodowanym z własnej głupoty. Pozdrawiam ciemną masę.
@@aston1251 Ruscy mieli w dupie czy uda się wylądować. a nasi? Co ja nie dam rady usiąść? To patrz.
@@aston1251
Instrukcja samolotu (oryginalna producenta), mówi wyraźnie, że automatyczne odejście (to z użyciem przycisku UCHOD) wykonuje się TYLKO przy podchodzeniu na klapach 45°, a oni podchodzili na klapach 36°.
Przycisk UCHOD daje się "uzbroić" tylko przy obecności sygnału z sytemu ILS z lotniska.
Moc silników nie ma tu specjalnie nic do sprawy, mogli wyhamować opadanie i przejść na wznoszenie samymi sterami, bo mieli ustawioną prędkość z zapasem. Instrukcja podaje dla 78000 kg prędkość podejścia 265km/h a oni podchodzili 280km/h (prędkość odpowiednia dla 87 ton). Przy łagodnym operowaniu kątem natarcia, tak by nie rósł gwałtownie opór czołowy, to samolot przejdzie na wznoszenie bez forsowania silników ciągiem startowym. Silniki ustawiane na ciąg startowy mają za zadanie zapobieżenie utracie prędkości jeżeli pilot musiałby gwałtownie zwiększyć kąt natarcia, a co za tym idzie i opór czołowy. Wygląda, że oni zupełnie nie zakładali takiej sytuacjo-możliwości , lecieli na pewniaka ... tyle, że nie uwzględnili zapasu na szybkie podnoszenie się terenu i rozpoczęli manewr hamowania za nisko i z małym przeciążeniem.
Tu dodatkowym silnikiem była grawitacja, która przy dużym nachyleniu ścieżki robiła za dodatkowy silnik niemalże zastępujący pozostałe fizyczne, to dlatego automat ciągu zredukował silniki główne do małego gazu, bo zmierzona prędkość była cały czas większa niż ustawione 280km/h.
"kolejna rzecz idioci nie byli na ścieżce i kursie tylko obok"
Byli na ścieżce ale nie tej z karty (ani 7 ani 10 kwietnia załogi tego samolotu nie wykonywały ścieżki z karty).
Samolot dążył w kierunku osi pasa i był nawet 1.9km od progu w normie podanej w instrukcji samolotu (instrukcja dopuszcza tam nawet 100m odchylenie od osi, a oni mieli 64m i podaje wymagane manewry dla ustawienia się na kursie. Tyle, że to jest dla zniżania po ścieżce podanej w karcie, a nie schodzenia 50 poniżej.
"do tego używali odczytu z radiowysokościomierza"
No nie do końca, RW był używany do śledzenia terenu pod samolotem i momentu minięcia najgłębszej części. Drugi pilot cały czas kontrolował wysokość na wysokościomierzu ciśnieniowym (raz poprawiał nawigatora gdy ten przeczytał 300 z RW gdy byli na ~250m wg barometrycznego, a drugi raz przeczytał na głos "100 metrów" na prawidłowej wysokości CIŚNIENIOWEJ. Oni dokładnie wiedzieli na jakiej są wysokości i, że przewalają przepisy ..NIE WIEDZIELI TYLKO, ŻE TEREN POD SAMOLOTEM MA INNY UKŁAD NIŻ SIĘ KAPITANOWI WYDAWAŁO 3 DNI WCZEŚNIEJ ... a ponieważ żaden z pozostałych członków załogi tam wcześniej nie był, to nie mógł zauważyć błędu.
To nieszczęście zaczęło się 3 dni wcześniej gdy kapitan, najprawdopodobniej obserwując zachowanie RW wykoncypował sobie, że tam teren się łagodnie podnosi aż do lotniska i potem 10 kwietnia odejście dostosowano do innego układu terenu niż tam rzeczywiście był - konkretnie to na zapisie RW nie widać, że zbocze w stronę lotniska kończy się się 750m PRZED progiem pasa a nie w okolicach progu !!!
"bo nie było sprawnego oświetlenia , dysponowali starymi radarami,"
Ale przecież dowódca musiał to wszystko widzieć 3 dni wcześniej i uparł się rozwiązywać "problem" dyrektora zamiast po prostu czekać na kręgu albo lecieć do Mińska, by przeczekać do zmiany pogody.
" Szkoda że społeczeństwo jest tak głupie , że tego nie rozumie i wszędzie doszukuje się teorii spiskowych."
Lata pracy kolejnych rządów, ograniczanie poziomu nauczania nauk ścisłych (w tym myślenia logicznego). :(
@@Paes64 z jakich materiałów czerpałeś wiedzę?
Kto mądry ląduje w lesie???
A kto ci powiedział, że oni planowali lądować w lesie ? Celem było lądowanie na lotnisku a las, to wyszedł przez przypadek, z powodu błędnej oceny ukształtowania terenu co skutkowało zbytnim zbliżeniem się samolotu i terenu (w czym uczestniczyły i samolot, i teren) i uszkodzeniem skrzydła o brzozę skutkującego utratą sterowności.