Ciekawe spostrzeżenia o Practice Girl! Nie pomyślałam o niej z tej strony
Witam. U mnie luty był świetny czytelniczo. 16 książek i większość godnych polecenia. Prawdziwą perełką była "Wyspa zaginionych drzew" Elif Shafak. Polecam również reportaż "W ciemnej dolinie. Rodzinna tragedia i tajemnica schizofrenii.", z literatury pięknej "Lincoln Highway" Amora Towlesa, z opowiadań "Grobowa cisza żałobny zgiełk" Ogawy i "Ona i jej kot" Shinkai, z biografii "Szklane ptaki. Opowieść o miłościach Baczyńskiego" Zyskowskiej, z audiobooków słuchowisko Fonopolis Wiedzmin. Ostatnie życzenie. Aktualnie słucham dalej Sapkowskiego "Krew elfów" 👍🎧
Super słyszeć, że książka Shafak tak Ci się spodobała, bo mam ją w planach! 😄
U mnie w lutym: "Pawilon małych ssaków" - polecam osobom wrażliwym i lubiącym zwierzęta, szukającym ocieplacza; "Practice girl" - całkiem fajna, poleciłabym ją nastolatkom (z pierwszym Twoim zarzutem się nie zgadzam, z drugim zgadzam); "Mężczyzna imieniem Ove" - ciepla, wzruszajaca, momentami śmieszna i ironiczna (na plus); "Czyste zło" - przeciętniak - coś się chyba nie lubimy z panią Lisą Gardner.
Na listę zapisuję "Naszego chłopaka" :)
Dużo już słyszałam o Pawilonie małych ssaków i chyba w końcu przeczytam!
Nadrabiam filmik ❤