Lęk przed bliskością | Drogowskazy
Vložit
- čas přidán 18. 03. 2023
- Czy bliskość to trzymanie się za ręce, pocałunki, zaufanie czy poczucie bezpieczeństwa? Prawdopodobnie każda z tych odpowiedzi jest trafna, jednak to głębokie zaangażowanie i zbliżenie się do drugiej osoby wywołuje ogromny lęk, nazywany lękiem przed bliskością. Nasz strach związany jest z poczuciem że im bliżej drugiej osoby się znajdziemy, tym boleśniejsze będzie odrzucenie które możemy przeżyć. To doświadczenie które wynosimy już z wczesnego dzieciństwa, bowiem styl przywiązania kształtuje się już od pierwszych dni życia dziecka (nawet w życiu prenatalnym) i jest ściśle związany z tym, jak na jego potrzeby reaguje otoczenie. Konsekwencje tych doświadczeń i strategie wykształcone by sobie z nimi radzić zostają z nami także w dorosłości - sposobem by je zmienić, a w ten sposób budować pełne i satysfakcjonujące relacje, jest terapia. Więcej o tym opowiada psycholog, psychoterapeuta i diagnosta Paulina Dyrda z kliniki PsychoMedic w Warszawie. Do wysłuchania programu zaprasza Aleksandra Galant.
PODCAST Drogowskazy dostępy jest również na player.eskarock.pl/ oraz platformach:
Spotify: open.spotify.com/show/5kLE1jl...
Apple Podcast: podcasts.apple.com/us/podcast...
Spreaker: www.spreaker.com/show/dobrze-...
Google Podcast: podcasts.google.com/feed/aHR0...
Łączą nas rany komplementarne z czym mylimy z miłością, Świetny podcast Dziękuję.
Wyrazy uznania dla obu stron, świetna rozmowa. I oby jak najwięcej Pani Pauliny :) Taka edukacja emocjonalna, nauka autorefleksji i samoświadomości powinna być wszędzie absolutną podstawą, niczym jak nauka hodowania rzeżuchy, świat byłby dużo lepszy.
Usłyszałam kiedyś słowa człowieka, który znikał na 2 tyg. z domu idąc w ciąg akocholowy, że im bardziej żona rozpacza i się martwi o niego tym bardziej go kocha i jest to dla niego dowód miłości. Po kilku latach takiego zachowania małżeństwo zaczęło kuleć i mimo, że żona prosiła by się zatrzymał, bo ucierpi na tym związek, on to lekceważył aż zanikła więź emocjonalna. Pan się ogarnął kiedy już nie zostało nic i ma pretensje do żony o zanik uczuć i wpiera, że to ona jest winna. Tak niektórzy postrzegają prawdziwą miłość - istnieje ona wtedy, gdy jedna strona w związku cierpi. Jak Romeo i Julia niemalże.
Dziękuję
Sama prawda do bólu
Sukcesem jest umiejętność zycia w samemu 😂
Myślę, że nie musi chodzić tylko o odrzucenie - raczej o jakąkolwiek formę zranienia, skrzywdzenia. Czy w relacjach każdy boi się tylko odrzucenia? Szczerze wątpię.
Gdzie znajdę link do podcastu "za wiele w życiu się nie zmieni"?
Tu chyba chodzi o to , że pani która jest gościem programu powiedziała ..." Chodzi o to , że od posłuchania podcastu ,za wiele w życiu się nie zmieni" .
A nie , że można zacząć od podcastu pod tytułem " za wiele w życiu się nie zmieni"
Przeżyłam wszystkie odrzucenia. Nie ma w tym podkascie nic nowego. Co proponujesz, jakie strategie? Tylko tłumaczysz, my to wiemy. Co można z tym zrobić?????