PRL pod lupą | ODC. 1 - Bary, restauracje i inne...
Vložit
- čas přidán 7. 09. 2024
- Dlaczego PRL-owska władza nie chciała, by gotowano w domu? 🍳
Dlaczego namawiano do korzystania z barów mlecznych i stołówek pracowniczych? 🍲
Czemu w latach 70. Polki i Polacy zapragnęli restauracji serwujących gulasz, leczo i szopską sałatkę? 😮
Co łączyło przyczepy kempingowe 🏕️ i kolejki w sklepach w latach 80.?
Zapraszamy na pierwszy odcinek cyklu 🔎 „PRL POD LUPĄ. HISTORIE POSZCZEGÓLNE BŁAŻEJA BRZOSTKA”!
Przekonacie się, jak wyglądały pierwsze polskie foodtrucki 😱. Dowiecie się, co podawano w barach mlecznych. Poznacie babę z cielęciną (którą czasem nazywano „zalążkiem wolnego rynku”).
** O CYKLU **
Polska Rzeczpospolita Ludowa staje się okresem coraz mniej znanym. Widzimy na co dzień te osiedla i bloki. Czasem trafimy do wnętrz wypełnionych charakterystycznymi dla tego okresu meblami. Jednak jesteśmy już oderwani od kontekstu, w którym powstawały i funkcjonowały.
Żeby lepiej go sobie wyobrazić, możemy sięgnąć po fotografie, reportaże czy wypowiedzi z tamtych czasów. Dzięki temu przynajmniej częściowo odzyskamy historie miejsc i ludzi, którzy w nich żyli.
Pomoże nam w tym Błażej Brzostek - doktor habilitowany, historyk i adiunkt w Instytucie Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego. Autor książek: „Robotnicy Warszawy. Konflikty codzienne (1950-1954)” (2002), „Za progiem. Codzienność w przestrzeni publicznej Warszawy lat 1955-1970” (2007) oraz „Paryże Innej Europy. Warszawa i Bukareszt, XIX i XX wiek” (2015), będącej porównaniem historii tych miast.
W drugim odcinku - Osiedle za Żelazną Bramą (28 kwietnia).
W kolejnych przybliżymy studenckie i robotnicze życie okresu PRL (terminy podamy niebawem!)
***
Cykl towarzyszy wystawie OSTRZEJ WIDZIEĆ. FOTOREPORTAŻE „ITD” 1960-1990 │ WYSTAWA
Bardzo ciekawy podcast, wysłuchałem z dużą uwagą. Dziękuję twórcom, a zwłaszcza panu prelegentowi :)
Pamietam i jadlem w barach mlecznych za PRLu we Wrocławiu. Nikt nie chodzil głodny i za pare groszy mozna bylo dobrze zjesc.A nie co to teraz kebaby i inne wynalazki przywiezione z zgnilego zachodu.Jak porownuje co mlodzi jedza na szybko z naszymi czasami to sie nie dziwie ze jak u nas w Belgii na pierwszym miejscu rak jelita grubego i nie tylko wsrod seniorow ale juz po 30 i 40 tce.Ale co sie dziwic, proponuje obejrzec produkcje miesa do kebaba w Niemczech i Turcji. Ja sobie PRL bardzo chwale bylem zbyt maly zeby wchodzic w polityke a dla nas dzieci to byl naprawde raj bez smartfonow i internetu.Zycie poza szkola bylo super ciekawe i zawsze czasu brakowalo.Pamietam jak bylem w 2 klasie podstawowej i kolega z klasy dostal od rodziny z zachodu wspaniala chulajnoge na resorach i duzych kolach,swiatla na dynamo i chamulce.Wtedy wszyscy znajomi mogli korzystac z jego chulajnogi i nie bylo zadnej zazdrosci i wszyscy sie dobrze bawili.Inne czasy, nigdy bym nie zamienil na dzisiejsze z tymi ich super grami.Pozdrawiam
Świetny materiał. Ciekawe z którego roku, pochodziło to menu baru mlecznego, gdzie w rubryce ''twarożki'', figurowała kaszanka podsmażana? 😄
Komuniści wczoraj i dzisiaj za główny cel swoich ataków zawsze biorą Wiarę i Rodzinę bo to podstawy normalnego życia i normalnej wspólnoty.