Dlaczego najpierw w związku jest extra, a potem zaczyna się psuć?

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 21. 08. 2024
  • O współczesnej wizji idealnych związków. Mówię i słucham Was.❤
    SUBSKRYBUJ: / nishkamovie
    📍 oprawa graficzna i fotografia: Bartek Goldyn, woopa.pl/
    📍 muzyka: www.bensound.com
    📍 instagram: / nishka_movie
    #miłość #nienawiść #związek

Komentáře • 96

  • @xoxo_x3147
    @xoxo_x3147 Před 5 lety +91

    Podniosłaś mnie na duchu, bo często zdarza mi się czuć nienawiść do mojego chłopaka :D pojawia się szybko i szybko znika, ale pozostawia wrażenie, że jestem niestabilna. Prosimy więcej o związkach! Wieeeele par jest niezadowolonych ze swojego życia :(

  • @ddaarriiaa8989
    @ddaarriiaa8989 Před 5 lety +52

    Nishka zgadzam się z Tobą, jak prawie zawsze, ale chciałabym też wspomnieć o innym niebezpiecznym, a chyba równie powszechnym przekonaniu. Po drugiej stronie "dwóch połówek pomarańczy" są "związek opiera się na kompromisach" czy "nikt nie mówił, że będzie lekko". Coraz częściej spotykam się w swoim otoczeniu z sytuacjami, kiedy ludzie są tak pogodzi z losem, że aż mi się smutno robi. Takie trwanie w związku, który jest przyczyną większości trosk w życiu, a szczęście w nim opiera się na tym, że jest do kogo się odezwać wieczorem. Jest tyle wspaniałych ludzi na świecie, znajdźmy kogoś z kim czasami się będzie dobrze bawić. ;) :)

    • @NishkaMovie
      @NishkaMovie  Před 5 lety +3

      Daria oczywiście, masz racje i super ze wnioslas ten temat :)

    • @fifinana1000
      @fifinana1000 Před 2 lety +1

      Gdzie ty tych wspaniałych ludzi widziałaś?...

  • @martianwalker31
    @martianwalker31 Před 5 lety +40

    Pięknie wyglądasz w tej fryzurze i kolorze bluzki! ❤

  • @babciapaket
    @babciapaket Před 3 lety

    Nudno nie znaczy źle. Kłótnie nie oznaczają końca świata. Chwilę nam to zajęło ale nauka siebie i kompromisów - która zajęła lata - daje mi gwarancję, że damy sobie radę. Emocję bywają silne. Do tego trzeba razem dorosnąć i zrywanie przy większych problemach nie jest zawsze rozwiązaniem. Nie mówię oczywiście o dysfunkcyjnych związkach.

  • @iwonaniestroj4797
    @iwonaniestroj4797 Před 5 lety +25

    Nishka ja uwielbiam ten lekko ironiczny ton😁

  • @ewa0014
    @ewa0014 Před 2 lety

    Strach przed utratą wolności to właśnie to o czym pomyślałam w stosunku do singli którzy są już bardzo długo w takim stanie

  • @barbarad4367
    @barbarad4367 Před 2 lety

    Zgadzam sie, obojetnosc to koniec zwiazku i powiedzialabym ze nie musi byc ona po dwoch stronach. Gdy partner przestaje chciec i nie reaguje na zadne nasze stany - obojetne mu czy placzesz, czy sie nie odzywasz, czy wydzwaniasz bo chcesz to jeszcze ratowac - to koniec. Przykre jest tez to co poruszylasz - unikanie "negatywnych" emocji. Moj byly gdy po raz pierwszy zastal mnie w zlosci i placzu (z jego powodu) powiedzial ze musi wyjsc bo jest wokol niego "zbyt duzo negatywej energii". To byl jego sposob na unikanie jakiejkolwiek konfrontacji a nawet rozmowy.

  • @ksiazkowawrona7277
    @ksiazkowawrona7277 Před 5 lety +16

    O tak! DZIĘKUJĘ, ponieważ jestem absolutnie uczulona na teorię o dwóch połówkach jabłka/pomarańczy/gruszki/innego randomowego owocu.
    Przecież ona z góry skazana jest na niepowodzenie! Pasujemy do siebie idealnie = nic nie trzeba zmieniać, nie potrzebne są rozmowy o pojawiających się zgrzytach, bo przecież ich nie ma, nie ma kłótni, nie ma potrzeb tej jednej połówki, bo są wspólne potrzeby całego owocu... I nieustanna frustracja, że coś może być nie tak, że znów trafiłam nie na tę osobę, że kolejny człowiek mnie zawiódł, że wykorzystał.
    A co, jak jedna połówka z tego wszystkiego zacznie gnić, pleśnieć? Nie jemy podgnitego owocu, nawet jak podgnił tylko kawałek, tylko wyrzucamy cały do śmieci, prawda? ;)

    • @Machefi
      @Machefi Před 5 lety +4

      Najgorsze w tej teorii jest założenie, że jako single jesteśmy tylko połówką i żeby doświadczyć pełni szczęścia musimy "kogoś mieć". Nic dziwnego, że tyle osób desperacko szuka partnera "jakikolwiek, byłbym nie wyszedł/ wyszła na przegrywa", a jak już ma to kurczowo trzyma go/ ją przy sobie (przysłowiowe laski wpraszające się na męski wieczór "misiaczka").

    • @xgorzki603
      @xgorzki603 Před 5 lety +4

      @@Machefi Trafione w sedno, drogie Panie. Weronika opisała to tak perfekcyjnie, że aż zapisałem te metaforę. Powinna trafić do książek!
      Co do tego, że "połówka nie może być szczęśliwa" bardzo dobrze wyjaśniał to Paweł Rawski na swoim kanale. Szło to jakoś tak:
      "Żeby zbudować związek, najpierw musisz sam się ogarnąć. Nie możesz liczyć, że znajdziesz osobę, która zmieni Twoje chujowe życie w piękne. Traktuj kobietę jako kompana do swojego zajebistego życia, a nie jako jego cel i sens."
      I faktycznie sporo osób wchodzi w związek z nadzieją, że druga osoba go uratuje - przed smutkiem, przed samotnością, przed brakiem celu w życiu itd.

    • @Machefi
      @Machefi Před 5 lety +3

      @@xgorzki603 ja akurat śledzę kanał Anny Szlęzak, która takie podejście nazwała dosadnie "pójściem na łatwiznę". Jako single musimy osobno znaleźć sobie ulubione filmy, książki, muzykę, sposób spędzania wolnego czasu, grupę dobrych znajomych itd. Spora grupa osób załatwia to w ten sposób, że znajdują partnera i z automatu mają resztę (znajomi i pasje partnera stają się jego/jej znajomymi i pasjami). Tylko, że jest też druga strona medalu - w chwili rozstanie z automatu traci się wszystko, nie tylko partnera.

    • @xgorzki603
      @xgorzki603 Před 5 lety +2

      @@Machefi Pamiętam, oglądałem ten materiał. Ale było tam coś jeszcze - osobiście stwierdzam, że gdyby ktoś ukradł mój sposób na życie czułbym się z tym źle. Kobieta i mężczyzna powinni mieć swoje grono znajomych i różne zainteresowania. Gdyby kobieta wchłonęła moje pasje jak gąbka na pewno zapaliłaby mi się czerwona lampka. Bo oto człowiek pusty jak wydmuszka upodabnia się do mnie, dziwne.
      Miałem dziewczyny puste jak karton ale nie zauważyłem, żeby któraś nagle dostała pierdolca na punkcie metalurgii albo sprzętu wojskowego ;-)

  • @zielona_trawa6501
    @zielona_trawa6501 Před 5 lety +3

    Przepięknie wyglądasz w czerwieni

  • @Machefi
    @Machefi Před 5 lety +23

    Nie pamiętam, czy o tym wspominałaś w pierwszym filmiku, ale pierwotny etap "haju" i zakochania musi minąć z przyczyn biochemicznych. Zwyczajnie, po 4-5 miesiącach równowaga hormonalna, zachwiana przez efekt wejścia w związek, wraca do normy (niezależnie ile czułości okażemy sobie w tym czasie). Mało osób zdaje sobie z tego sprawę i dlatego na etapie zakochania skupia się na radości z motyli w brzuchu, zamiast szukać punktów wspólnych z drugą osobą, żeby było na czym budować dojrzałą miłość.
    Do tego co powiedziałaś w tym odcinku, dodałabym przyjęcie hasła "aby innym było przy mnie przyjemnie" jako przewodnią wartość w życiu, przez co wiele osób odruchowo kłamie ("sweter od babci drapie i ma brzydki kolor, ale powiem, że jest super, żeby nie było jej przykro") albo przemilcza niewygodne fakty ("nie powiem Pani, że chcę siusiu i trzeba mnie zaprowadzić do toalety, żeby nie robić problemu."). Jeśli ktoś nauczy się funkcjonować w ten sposób już w przedszkolu, ciężko będzie się oduczyć. A ponieważ prawda lubi wychodzić na jaw, prędzej czy później ktoś poczuje się skrzywdzony przez takiego kłamcę. To był powód większość rozpadów przyjaźni i związków, których byłam świadkiem.

    • @NishkaMovie
      @NishkaMovie  Před 5 lety

      Kalina Dziadosz dzięki za ten wartościowy komentarz, zgadzam się!

    • @evoonya
      @evoonya Před 5 lety +3

      Kalinko, chemia potrafi trzymać nas i 1,5 roku a u wytrwałych nawet i 3 lata. Po tym czasie cała ta narkotyczna biochemia ustępuje drogę oksytocynie, równie pięknej ale jakże bardziej wartościowej chemii "spokoju i bezpieczeństwa". Oczywiście druga faza następuje tylko w przypadku o jakim wspomniałaś - opiera się na szacunku i wartościach. Wspólnych pasjach i tym co się wypracowało, dlatego najwięcej związków rozpada się w tym okresie. Jednak, co piękne i budujące wiele par, które mam możliwość spotykać na co dzień są zgodne co do tego, że związek wieloletni jest lepszy, przynosi więcej satysfakcji niż osławione motylki

    • @Machefi
      @Machefi Před 5 lety +4

      @@evoonya powtórzyłam tylko, co wiem od koleżanki po analityce chemicznej. Że nie warto decydować się na ślub po pierwszym miesiącu znajomości 😉

    • @evoonya
      @evoonya Před 5 lety +2

      To dość oczywiste :). Ja posługuję się wiedzą z dziedziny seksuologii :).

  • @avinashi.y7505
    @avinashi.y7505 Před 5 lety +1

    Chciałam ci strasznie podziękować za ten filmik. Ogółem cała twoja twórczość i wiedza pomaga mi w zrozumieniu siebie i dążeniu do bycia lepszym człowiekiem :), ale ten materiał pomógł mi szczególnie, dziękuję

  • @ziraelthisqueen4150
    @ziraelthisqueen4150 Před 5 lety +8

    Tęsknię za tym melodyjnym kontrabasem w filmie ;) super film

  • @rainesku
    @rainesku Před 5 lety +6

    Myślę sobie, że wizja związków między ludźmi ewoluuje. Kiedyś, w czasach szkolnych, człowiek miał ograniczoną, głównie terytorialnie, grupę osób, które znał i które jakoś na niego oddziaływały. Siłą rzeczy, kiedy Internet (kiedyś głównie w kafejkach albo w szkole) i telefony komórkowe stawały się coraz bardziej powszechne, można było być w lepszych relacjach z ludźmi, które poznało się na przykład na wyjazdach. No a później wysyp miejsc w sieci, w których można było zawierać relacje: IRC, GG, czaty, fora, naszaklasa, facebook...
    Napisałem to, bo uważam, że ta „światowość” powoduje, że może istnieć takie wrażenie, że ma się dostęp do wielu potencjalnych partnerów. Jeśli coś nie wychodzi w związku, to zamiast nad tym pracować, to dużo osób po prostu się wypisuje z takiej relacji i szuka gdzie indziej. Czasem to dobre, a czasem złe. Bo niekiedy związki nie rokują, ale istnieje w moim odczuciu taka tendencja do niskiego progu frustracji, albo też tolerowania związków, w których ludzie się wymijają, niby są ze sobą, ale mało kto już rozmawia o tym, jadąc na przyzwyczajeniu się i wygodzie... Sieć daje nadzieję, że można spotkać kogoś dobrego, lepszego, według nas. To daje też pole do popisu dla psychopatów czy socjopatów.
    Gdzieś w tym wszystkim jest granica. Dla każdego to co innego. Jednak ja boję się związków. Po części z własnych doświadczeń, ale też przeraża mnie to, co mogą sobie nawzajem zrobić ludzie, którzy kiedyś przecież się kochali, a później ta nienawiść to nie ta budująca w relacji, tylko ta, która niszczy się nawzajem, pakując w to jeszcze bliskich i dzieci... Jedyną szansę upatruję w tym, że być może rozmową, ciekawością i empatią uda się zbudować coś trwałego, zamiast latać z kwiatka na kwiatek i być światowym człowiekiem wyblakłym w środku...

    • @NishkaMovie
      @NishkaMovie  Před 5 lety +1

      bardzo ciekawa refleksja o tym współczesnym złudzeniu dostępności wielu potencjalnych partnerów dzięki sieci!

  • @karolinaszlendak6512
    @karolinaszlendak6512 Před 5 lety +38

    Super Nishka :) czy planujesz moze zaglebic sie w tematyke zmiany w czlowieku? Chetnie dowiem sie jakbys ugryzla ten temat. Czy cos poza zachowaniem podlega zmianie na ktora mamy wplyw? Tzn "Czy ludzie sie zmieniaja?"
    Barbaro mistrz tak swoją drogą. :)

    • @xgorzki603
      @xgorzki603 Před 5 lety +1

      Pytanie czy chcesz zmienić coś w swoim życiu, czym chcesz zmienić kogoś na siłę? Jeśli to drugie - przestań. Nic dobrego z tego nie wyjdzie.

  • @hermanmelville3368
    @hermanmelville3368 Před 5 lety +4

    Wolność najwyższą wartością.

    • @NishkaMovie
      @NishkaMovie  Před 5 lety +1

      oczywiście :) czasem jednak jest opatrznie rozumiana

  • @gapa33
    @gapa33 Před 5 lety +3

    Uroczo wyglądasz Nishka 😍
    Co do tematu filmu to jest zastanawiające, że dorośli ludzie wchodzą z relacje z kimś, często formalizują ją, mają dzieci i nie są świadomi tego, że wiążą się z jakimś innym człowiekiem, który też jest zbiorem różnych przeżyć, emocji, cech. Przykre jest to, że kult własnej przyjemności jest ważniejszy niż relacja rodziny, w której bywają niewinne dzieci.
    To że ktoś nas czasem wkurza jest w sumie na swój sposób piekne, bo jak powiedziałaś, najgorsza jest obojętność.

    • @Machefi
      @Machefi Před 5 lety +2

      Mnie przeraża jak wiele osób wierzy, że przejście od fascynacji do miłości kompletnej następuje automatycznie. Strasznie rzadko mówi się o tym, że istnieje druga droga - od fascynacji do wygaśnięcia uczucia i tylko masa wysiłku włożonego w zbudowanie relacji z drugą osobą może nas przed takim końcem uchronić.
      Tymczasem ludzie na etapie zakochania, zamiast się nawzajem poznawać i docierać, czekają aż etap dojrzałego związku sam z siebie nastąpi. Kiedy nie następuje, uznają, że widocznie wcześniej pomylili zakochanie z czymś innym.

  • @Mo92
    @Mo92 Před 5 lety +12

    Ślicznie dziś wyglądasz :) i bardzo pasuje do Ciebie kolor czerwony :)

  • @emkej6259
    @emkej6259 Před 5 lety +6

    Nishka, świetnie zmontowany film, super są te wejścia z grafikami i muzyczką:) gratki:)

    • @NishkaMovie
      @NishkaMovie  Před 5 lety

      eM Kej dzięki! ❤️Robiłam go wiele wiele godzin :)

  • @orchidee7225
    @orchidee7225 Před 5 lety +4

    Teraz już wszystko jasne! To ja go tak nienawidze, bo tak strasznie go kocham! 😁

    • @Machefi
      @Machefi Před 5 lety +1

      Jak byłam zakochana, automatycznie nienawidziłam wszystkich, którzy jakoś krzywdzili moją sympatię. A że ten debil sam sobie robił krzywdę swoimi durnymi zachowaniami i nie pozwalał sobie pomóc, to jak tu go nie nienawidzić?

  • @ania1976
    @ania1976 Před 5 lety +7

    Potrzebowałam teraz tego filmu, bardzo Ci dziękuję.

  • @maciejwdowiarski6929
    @maciejwdowiarski6929 Před 3 lety

    Bardzo miło jest słuchać jak i oglądać Panią. Te informacje , wiedza pozwala zrozumieć siebie i innych . Nie zgadzam się jedynie z tym gdy mówi Pani , o złych emocjach nazywając je właśnie złymi. Nie ma faktycznie złych , wszystkie są dobre i potrzebne. Są jedynie przyjemne i nie. Może warto tak mówić? To że ktoś cierpi po stracie kogoś to jest coś w tym złego ? Zwyczajnie nie jest to miłe ale też i potrzebne. Pozdrawiam.

  • @Marta-bc3ur
    @Marta-bc3ur Před 3 lety

    PONADCZASOWY TEMAT
    DZIĘKUJĘ 🌻🌻🌻🌻🌻🌻

  • @ula_a
    @ula_a Před 5 lety +7

    Chętnie posłuchałabym dłużej :-). Cieszę się, że jesteś na youtubie już rok i sama jestem w szoku, bo oglądam Cię od początku :). Chyba nawet sobie wrócę do niektórych filmików, bo niestety rzeczy ulatują z pamięci.
    Pozdrawiam Cię serdecznie!

    • @NishkaMovie
      @NishkaMovie  Před 5 lety +1

      Ula A bardzo mi miłość dziękuję 😘

    • @NishkaMovie
      @NishkaMovie  Před 5 lety +2

      Haha, miało być miło, ale niech miłość zostanie 😊💘

  • @Ilidanna
    @Ilidanna Před 5 lety

    Rok! Chcę powiedzieć, że cieszę się, że ten kanał istnieje - jesteś jak na razie jedynym youtuberem, z którego obejrzałam dokładnie cały materiał. Jedno, to to, że ta tematyka interesuje mnie szczególnie, drugie, że Twój głos i sposób mówienia mnie uspokaja - nawet jak opowiadasz o tym, o czym już wiem, słucham z przyjemnością :)

  • @drugiezycie2373
    @drugiezycie2373 Před 2 lety

    Dziękuje za odcinek!

  • @nova628
    @nova628 Před 2 lety

    A ja mam tak, że kiedy poznaję nowego potencjalnego chłopaka, to mam takie przeczucie o nim, oparte zazwyczaj na tym, co sam o sobie mówi na samym początku. Oczywiście ignoruję to, a potem się okazuje, że trzeba było słuchać i wiać, żeby zaoszczędzić sobie bólu, głównie bólu serca. Np. on mówi, że nie zakochuje się, a poza tym za daleko mieszkamy, a ja brnę, po kilku miesiącach on już prawi słodkie banialuki, że tylko przy mnie jest spokojny i szczęśliwy, że nigdy nie spotkał kogoś tak wspaniałego jak ja i że gdzie mieli rozum jego poprzednicy, nie doceniając mnie..., a po następnych kilku jednak jest za daleko i jednak siedział cały czas na Tinderze, szukając lepszej opcji... Chciałabym poznać twój punkt widzenia na temat ignorowania Czerwonych Flag i co potem z tego wynika.

  • @lawenda3332
    @lawenda3332 Před 5 lety

    Oglądam twój kanał odkąd go założyłaś. UWIELBIAM TWOJĄ TWÓRCZOŚĆ!💕💞

  • @azuzaur
    @azuzaur Před 5 lety +1

    To oczekiwanie wiecznego zakochania jest według mnie częścią większego mitu w naszej kulturze: mitu wiecznej wiosny. Bo przecież lubimy jak jest pięknie, radośnie, wszędzie życie, rozkwit, pełnia barw i doznań. Tylko, że natura, której jesteśmy częścią, nie działa w ten sposób. Tak jak wiosna jest tylko częścią koła roku, i musi po niej nadejść lato, jesień, a w końcu zima, tak życie jest tylko częścią całości i potrzebuje śmierci. Potrzebujemy przeżywać płacz, smutek, gniew, złość, śmierć pewnych elementów swojego istnienia, po to, by móc w pełni przeżywać fazę życia. Potrzebujemy odpoczynku po to, by być aktywnymi przez drugą część czasu. To mi się też kojarzy z cyklem miesiączkowym, w którym większość kobiet wkurza się, że podczas okresu nie mogą już pracować, dawać z siebie 100%, być aktywne - a może nasze ciała są mądrzejsze od współczesnego przekazu kulturowego i wiedzą, że potrzebujemy odpoczynku? Bólem podczas okresu i emocjonalnością zmuszają nas do odsunięcia się od życia, do przemyśleń, do bierności?
    To się też pięknie wpisuje w motyw z legendy z "Biegnącej z wilkami" - książkę gorąco polecam - w której pojawia się postać kobiety-szkieletu symbolizującej śmierć w związku. Ale nie śmierć w związku, a śmierć jedynie pewnych elementów, np. śmierć ekscytacji w fazie zakochania, która jest potrzebna do tego, by narodziło się np. poczucie bezpieczeństwa będące częścią trwałego związku.
    Ale obecnie nie lubimy brzydkich rzeczy, które kojarzą nam się że śmiercią, z przemijaniem, a w związku z tym wysiłkiem - jakby nie było to chyba dość prosty odruch żyjących istot, że uciekają od śmierci. Tylko jak się od niej ucieka, to ona i tak dogoni. A jak się zatrzyma, by się z nią zapoznać, to nagle przestaje być straszna i nagle za jej plecami zaczyna być widoczne kolejne życie :)

    • @azuzaur
      @azuzaur Před 5 lety

      Zostawię jeszcze link do legendy www.google.com/amp/s/biegnaczwilkami.wordpress.com/2012/07/10/odcinek-6-kobieta-szkielet-o-wylowieniu-skarbu-ucieczce-przed-nim-i-rozplatywaniu-sieci/amp/

  • @tintratak391
    @tintratak391 Před 5 lety

    Myślę że nie błoto jest problemem, tylko ten moment w którym wierzysz że Twój partner Cie nad tym błotem przeniesie. Lub wtedy gdy marzysz o tym że przejdziecie przez nie razem, ale Twój partner z łatwością nad nim przeskakuje i oczekuje że zrobisz to samo. - ale obie te sytuacje są wynikiem różnego pojmowania świata i niezrozumienia, trzeba tu porozmawiać, najlepiej jeszcze zanim będą problemy. Bo partner nie czyta w myślach i naszych oczekiwań co do tej sytuacji nie zna.
    Jedyny powód do zostawienia partnera jest wtedy, gdy on Cie do błota wrzuca lub wciąga - w tym drugim przypadku warto znaleźć kogoś trzeciego, silniejszego kto ukochaną osobę z błota wyciągnie, ale też jest to powód do zastanowienia się czy taki związek ma przyszłość...

  • @grzegorzz9743
    @grzegorzz9743 Před 5 lety

    Natalia jak ja Cię lubię. Faje jest, gdy otwierasz mi oczy na pewne rzeczy. Pozdrawiam

  • @patrycjamasowska8265
    @patrycjamasowska8265 Před 5 lety +4

    Założyłam konto na youtubie tylko po to, żeby Cie subskrybować!
    Filmik, jak zawsze dobry!

    • @NishkaMovie
      @NishkaMovie  Před 5 lety

      Patrycja Ponikarczyk ojej rozczuliłas mnie ❤️❤️

  • @ukaszdembinski9192
    @ukaszdembinski9192 Před 5 lety +3

    Jak oglądam Twoje filmy to czuję się jak dwa pasujące do siebie jabłka :D. Pozdrawiam

  • @Venvaneless
    @Venvaneless Před 2 lety +1

    Algorytm CZcams widzę leci w balon, to powinno być nielegalne. Miałaś wcześniej tyle wyświetleń. Zasługujesz na miliony subów!

  • @Mamroti
    @Mamroti Před 5 lety +2

    Z twoją opowieścią skojarzyła mi się piosenka Tima Minchina If I didn't have you. Jeden z moich ulubionych utworów o miłości ;) Wydaje mi się, że powinniśmy więcej uświadamiać ludzi, że miłość (podobnie z resztą jak seks) nie wygląda jak na filmach

  • @azuzaur
    @azuzaur Před 5 lety +1

    Ruszyłaś taki temat, że aż mi się zebrało na drugi komentarz :D
    Wspominasz o dwóch połówkach jabłka i faktycznie uważam, że to niezbyt trafna koncepcja, bo sugeruje, że jedna osoba to za mało, że każda osoba jest niepełna, póki nie znajdzie tej drugiej. A w tantrze odnajdziemy piękny przekaz odnośnie apsketu męskiego i żeńskiego, które tworzą całość, ale które są potrzebne również w jednej osobie. Kiedy zadbamy o sobie, o zdrową miłość do siebie, stajemy się gotowi na wejście w wartościową relację. Nie wchodzimy w związek ze strachu, nie dlatego, że potrzebujemy kogoś by poczuć się lepiej (co mogłoby prowadzić do toksycznych relacji, uzależnień od drugiej osoby) - robimy to, ponieważ jesteśmy gotowi na prawdziwą miłość. Jesteśmy pełni harmonii i potrafimy budować trwałą relację.
    Każdy z nas jest jabłkiem i nie potrzebuje się łączyć z innymi jabłkami. Ale może, by świadomie się od nich uczyć i rozwijać przy nich. Poza tym wydaje mi się, że ten mit romantycznej, jedynej miłości sprawia, że oczekujemy - świadomie lub nie - że w momencie znalezienia "tego kogoś" nasz świat zmieni się o 180 stopni i wszystko będzie wspaniałe. No nie, nie będzie, nie bez pracy nad samym sobą. Oczywiście druga osoba może pomóc nam w rozwiązywaniu naszych problemów, ale tylko pomóc. To my musimy o siebie zadbać.
    Do tego dochodzi jeszcze kwestia poliamorii - kto powiedział, że każdy jest stworzony do bycia tylko z jedną osobą? Poza tym są osoby, które dobrze czują się bez drugiej "połówki" - to też trzeba uszanować. To też jakiś sposób na życie, może dla nich właśnie najlepszy.

  • @official.cookie.tester

    Super odcinek! Daje do myślenia.
    Jedna uwaga ode mnie. Nie wiem czy mam jakiś wyczulony słuch, ale jakoś bardzo to takie 'pikanie' mi przeszkadzało w tym filmiku. Nieprzyjemne bardzo dla mnie było.

  • @aniagrzesiek8496
    @aniagrzesiek8496 Před 5 lety

    Super film! zapisuję żeby pamiętać o nim na przyszłość bo na pewno się przyda :D :D

  • @TheDymajo
    @TheDymajo Před 5 lety +3

    Nishka kocham Cie! :*

  • @monikak.3189
    @monikak.3189 Před 5 lety

    Dzieki, swietnie wygladasz!!!wow

  • @katarzynapersona1460
    @katarzynapersona1460 Před 5 lety

    Rok minął i też w czerwieni ^^
    Pozdrawiam!

  • @sharky666l8
    @sharky666l8 Před 5 lety +2

    Nawet ci ładnie w takich włosach

  • @karolinapikuta9518
    @karolinapikuta9518 Před 4 lety

    Jesteś super i taka piękna:)

  • @aleksandrapozorska
    @aleksandrapozorska Před 5 lety +1

    Mój mąż na taki tekst, że w ogóle mi nie mówi, że mnie kocha, odpowiada „Jak coś się zmieni, bądź pewna, że dam Ci znać”. No i weź tu wytrzymaj nerwowo z takim 💆🏻‍♀️

  • @winter_is_coming6073
    @winter_is_coming6073 Před 5 lety

    Świetny odcinek !

  • @alicjaszmitko1303
    @alicjaszmitko1303 Před 5 lety

    Super filmik!

  • @edytasasadeusz8704
    @edytasasadeusz8704 Před 5 lety +7

    Tęsknię za Teresą...

    • @NishkaMovie
      @NishkaMovie  Před 5 lety +8

      Edyta Dobosz dobra, zgarnę ją na chatę, dość tych melanżów

  • @Lodygowaty80
    @Lodygowaty80 Před 3 lety

    Brak miłości 😉

  • @bobodzidzi3991
    @bobodzidzi3991 Před 5 lety +2

    Kto tak jak ja jeszcze nigdy się nie zakochał?

    • @NishkaMovie
      @NishkaMovie  Před 5 lety

      ale że nigdy nigdy? :) wow! pytanie, czy chciałbyś?

    • @bobodzidzi3991
      @bobodzidzi3991 Před 5 lety +2

      @@NishkaMovieChyba chciałabym :) Bardziej jednak od uczucia zakochania i motyli w brzuchu, chciałabym mieć kogoś, kto będzie dla mnie wsparciem i komu mogę zaufać, wierzę, że na każdego jest pora :)

    • @TropicielPablo
      @TropicielPablo Před 5 lety

      @@bobodzidzi3991 No to jest nas już dwóch :)

  • @_Ludwinia
    @_Ludwinia Před 5 lety +5

    Skoro tak bardzo to lubisz, to daję kciuk w górę! 😊 Ale poważnie, to fajny odcinek ;)
    PS Czy ktoś zauważył zmianę koloru swetra na zielony w czarno-białych ujęciach? ;) Wiem, że to tylko takie złudzenie optyczne, ale cieszy :D

  • @natalialewandowska4786
    @natalialewandowska4786 Před 5 lety +4

    Nishka, nurtuje mnie kwestia postrzegania emocji jako "te dobre" i "te złe". Zauważyłam, że dzielisz je na takie grupy. Zetknęłam się z opinią, że nie ma złych emocji. Co o tym sądzisz?

    • @NishkaMovie
      @NishkaMovie  Před 5 lety +3

      oczywiście, że nie ma! ja tak mówię to z przekąsem :) Ale to dobry pomysł na film :)

    • @natalialewandowska4786
      @natalialewandowska4786 Před 5 lety +1

      @@NishkaMovie dałam się nabrać :D chętnie obejrzę film na ten temat!

    • @Machefi
      @Machefi Před 5 lety +1

      @@natalialewandowska4786 potocznie przyjęło się nazywać "złymi" te emocje, które są związane z nieprzyjemnymi odczuciami, kiedy ich doświadczamy. Obiektywnie są tak samo dobre jak te przyjemne, bo dyskomfort gniewu albo strachu motywuje nas do działania. Też słyszałam od kilkorga psychologów, żeby zwracać uwagę na mówienie przyjemne/ nieprzyjemne, zamiast dobre/ złe, ale spotkałam się też z opinią, że nie warto z tym walczyć, dopóki wszyscy rozmówcy wiedzą, że to tylko skrót myślowy (ale np przy dziecku lepiej uważać i dokładnie wyjaśnić, że "złe" emocje też są potrzebne i nie wolno ich tłumić).

  • @dudko53
    @dudko53 Před rokem

    To jest okropne! Wszyscy psychologowie mówią że nie można być wiecznie w fazie motylków tymczasem ja po 5 latach nadal czuję zawrót głowy wobec mojej żony zupełnie jak pierwszy raz gdy ją całowałem. Żona już dawno wyszła z tej fazy fascynacji i coraz rzadziej słyszę od niej coś miłego a ja nadal mam ochotę ją nosić na rękach! Co mam robić?! Ciężko się tak żyje.

  • @adakochanowska8428
    @adakochanowska8428 Před 5 lety

    Czemu mi You tube nie powiedział o tym filmie???... To nienormalne jest
    Ale filmik bardzo fajny jak zawsze 💚💚

  • @joannaslesicka5591
    @joannaslesicka5591 Před 5 lety

    Super filmik 🌸 jak każdy 😅💜
    Czy w związkach są takie strategiczne punkty kryzysu rozwojowego? np tak jak jest słynny kryzys/bunt dwulatka etc? Z mojego doświadczenia, pierwszy rok zawsze jest super, jest taki miodowy, natomiast w drugim wychodzi wszystko to, co różni i trzeba się z tym zmierzyć i często właśnie w trakcie tego drugiego roku pary się rozstają. Często też spotykam pary, które się rozstają po 4 latach. Czy są jakieś takie etapy poznawania się i rozwoju relacji określone mniej więcej w czasie, czy nie ma zasady?

    • @barbarad4367
      @barbarad4367 Před 2 lety

      Cos w tym jest. Miala podobna sytuacje - pierwszy rok zakochanie, fascynacja a drugi to zderzenie z prawda. Zdalam sobie sprawe ze mialam w glowie iluzje, lepszy obraz partnera niz to, co bylo w rzeczywistosci.

  • @oliviahorosin4131
    @oliviahorosin4131 Před 5 lety

    Nishka!Proszę nie pisz po książkąch, a tak poza tym merytoryczny odcinek jak zwykle

    • @NishkaMovie
      @NishkaMovie  Před 5 lety +8

      dlaczego? zawsze piszę po swoich książkach i lubię to, czuję, że są wtedy dobrze przeczytane :) a lubię zaznaczać ważne fragmenty, do których mogę wrócić. Wolę to, niż żeby leżały bezczynnie na półkach.

    • @ewa6717
      @ewa6717 Před 5 lety +20

      dlaczego mówisz innym co mają robić z książkami które kupili za własne pieniądze?

    • @Machefi
      @Machefi Před 5 lety +11

      Swego czasu przetrwałam czytanie "Cierpień młodego Wertera" tylko dzięki zapiskom na marginesie poprzedniego czytelnika. Świadomość, że nie tylko ja uważam głównego bohatera za beznadziejny przypadek beksy dodawała otuchy w tych trudnych chwilach.

    • @lottax.8031
      @lottax.8031 Před 5 lety +4

      @@Machefi Moje zapiski w podręczniku do historii pomagały przetrwać młodszej siostrze, gdy przyszła jej pora na posiadanie tej książki.

    • @NishkaMovie
      @NishkaMovie  Před 5 lety +3

      ja uwielbiam pisać po książkach, zaznaczać i czytać co kto inny zaznaczył! oczywiście robię to tylko po swoich - choć może to jest właśnie główny powód, dla których nie pożyczam od kogoś książek, lecz je kupuję, na wypadek gdyby ręka mi się "omsknęła" i zaczęłabym kreślić nie po swojej :)

  • @Malwiist
    @Malwiist Před 5 lety +2

    To już rok? No nie możliwe...

  • @juliarozycka9634
    @juliarozycka9634 Před 5 lety +1

    Nishko, kocham resztę Twoich filmików, ale ten mnie załamał... :( ja znam te wszystkie argumenty... Ale nie byloby ich, gdyby nie właśnie.. wolność. Kobiet głównie. Jeśli miałaś w ręku książkę A. Kowalczyk "Brakująca połowa dziejów", pisze tam ona m.in. właśnie o tym. Jeszcze po pierwszej wojnie rozwód i roztsanie dla kobiety było czymś praktycznie niemożliwym. Zostawała sama, często z gorszą pracą lub wrecz bez wykształcenia. Przy rozwodzie/śmierci męża, rodzina męża mogła zadecydować, czy kobieta może zajmować się dzieckiem, czy nie.. W ten sposób 3 dzieci straciła bodajże Stryjeńska... Ja wiem, że sam fakt rozstań, rozwodów jest zły. Ale wynika on właśnie tego, że ludzie w końcu są.. wolni i nieskrępowani konwenansami. A ta reszta wg mnie przyszla potem i jest naturalną konsekwencją wolnego wyboru. Pozdrawiam :)

  • @evoonya
    @evoonya Před 5 lety +2

  • @Marcin-ne7ic
    @Marcin-ne7ic Před 3 lety

    Spike Lee - ten reżyser? ;)

  • @staszekpawelski1351
    @staszekpawelski1351 Před 5 lety

    Czyli jednak... Cóż, trzeba zagryźć zęby i iść dalej.

  • @bystreoko7662
    @bystreoko7662 Před 3 lety

    Ja bym bardziej podał za przyczynę coś innego. Między innymi hipergamia kobiet, kobieta zawsze szuka lepszego samca. Przede wszystkim małżeństwo się kobiecie opłaca, mężczyźnie nie. Nie jest to jakiś wynalazek, te małżeństwo, który by w obecnych czasach dawał same profity.