77. Kryminały, tajemnice i Karkonosze

W tym trochę nietypowym odcinku rozmawiamy z gościem, pisarzem Sławkiem Gortychem, o jego “Karkonoskiej serii kryminalnej”, czyli kryminałach karmionych powojenną historią Karkonoszy. O tym, czy “ziemie odzyskane” faktycznie zostały “odzyskane”, o nazistowskich zbrodniarzach ukrywających się na Dolnym Śląsku, o wiązaniu twardych faktów z fikcją oraz prawdziwie rzetelnej popularyzacji nauki w powieściach kryminalnych.
To nie jest odcinek sponsorowany, ale i tak zachęcamy Was do przeczytania książek Sławka z “Karkonoskiej serii kryminalnej”, bo to naprawdę ciekawe pozycje:
“Schronisko, które przestało istnieć”
“Schronisko, które przetrwało”
“Schronisko, które spowijał mrok”
publicat.pl/?s...
A tu Sławek opisuje swoje karkonoskie śledztwa historyczne (zajrzyjcie też do zalinkowanych tam jego profili w social mediach) :
zagubionywkark...
Zapraszamy do posłuchania naszego podcastu!
Jeśli Wam się spodoba, zajrzyjcie do nas na Patronite i rozważcie wsparcie:
patronite.pl/c...
Jeśli wolisz jednorazowo postawić nam kawę, to super. Dzięki! 😊
buycoffee.to/c...
A tu znajdziecie nasze koszulki 😊
kreatorium.com...

[@andrzejbalewski9950]

Jak zawsze bardzo ciekawe, super się Was słucha. Dzięki

[@CrazyNaukaPl]

Dzięki!

[@michalanckoronski2673]

Hasło odcinka: Rubezahl (wiem, że było inne ale liczą się intencje :p )
Spotkałem autora na FB karkonoskim, nie przepadam za rodzimymi kryminałami ale chyba będę musiał dzisiaj odwiedzić jakąś księgarnię online bo karkonosze zawsze w sercu.

[@KornelOlbrycht]

Biała Ciemność 😁
Pozdrawiam z Serca Karkonoszy czyli z Gminy Podgórzyn. 👋

[@MirosławaKorczyńska]

Niesamowita jest ta biała ciemność

[@wojciechkryska1046]

Jestem wielkim fanem Waszego kanału, ale pan Gortych w swoim krótkim streszczeniu tak wykoślawił historię Śląska, że z zdezawuowania "komunistycznej" (tak ją nazwijmy, choć to też błędne określenie) propagandy wpadł w kompletne spłycenie roli i dziejów tego regionu. Jakby Śląsk tylko chodził od państwa do państwa i szukał bezpieczeństwa, a tymczasem była to perła w każdej koronie, każdy Dolnego Śląska pożądał, a patrząc na Henryka Probusa, to można nawet zastanawiać się, czy nie było tam zakusów na zjednoczenie Polski dzielnicowej pod Śląskim berłem ("przyłączenie Polski do Śląska"). I kompletnie pominął (z powodu "komunistycznego" wzorca nauczania historii, któremu ulegamy), że Kazimierz Wielki zrzekł się praw do Śląska, żeby zabezpieczyć politycznie jedną flankę. To nie jest tak, że Śląsk od tysięcy lat był niemiecki. Oni też byli tam w pewnym momencie ludem napływowym.

[@manek3]

Straszne brednie

[@CrazyNaukaPl]

Acha. Ale co konkretnie?