Proszę... nie róbmy tego! Szybka ściąga kiedy można używać świateł awaryjnych!
Vložit
- čas přidán 2. 05. 2020
- Niestety ale uwielbiamy nadużywać świateł awaryjnych bardzo często stwarzając duże zagrożenie na drodze. Sam nie jestem idealny, ale czasami zapominamy w jakich sytuacjach możemy korzystać z tych świateł.
______________________
Zajrzyj do mnie na sociale :
- INSTAGRAM : motodoradca.tv/instagram
- FACEBOOK : motodoradca.tv/facebook
______________________
Subskrybuj kanał :
- MOTO DORADCA : motodoradca.tv/subskrybuj
______________________
Wszelkie pytania związane z poradami, zakupem auta i eksploatacją proszę kierować w komentarzach pod filmem, w polu dyskusja, czy też w grupie „moto doradcy”. Komercyjne działania : wspolpraca@motodoradca.tv - Auta a dopravní prostředky
"Puscilem go I nie podzienkował ch*j
A nie jednak mrugnoł dobry z niego człowiek"
Haha jakie to życiowe 😂
Mrugnął*
@@kamilio944 ....
Hahahaha dokładnie
@@kamilio944 jedyny błąd jaki zauważyłeś? Jakbyś zauważył więcej to byś się ogarnął, że to specjalnie piszę w tak zwanym "języku Janusza"
Gdy ktoś podziekuje ci awaryjnymi to aż miło na sercu
Awaryjkami się przeprasza a prawo-lewo-prawo się dziękuje... zazwyczaj :)
@@KoBart89 Zazwyczaj, jednak zauważyłem, że teraz zdecydowana większość dziękuje awaryjnymi i myślę, że powód jest prosty - kierunki "komfortowe" i ludzie nie ogarniają jak zrobić prawo-lewo :D
To jest zły nawyk w Europie kierowcy myślą że coś się stało. No a w Polsce nie wiedzą że sprawy lewy prawy to podziękowanie
@@bikerrrrrrrrrto jak to zrobić, bo ja w swoim nie ogarniam i mnie to wqurw.a
@@SerMihu88 w większości aut jak się wrzuci kierunek a nie tylko przytrzyma to nie miga 3x więc szybka akcja góra dół góra i powinno być ok ;d kwestia wprawy i przyzwyczajenia
Ja zawsze dziękuję awaryjnymi, też lubię jak ktoś mi podziękuje, jakoś tak fajnie się robi😁. Pozdrawiam wszystkich którzy dziękują na drodze👊
Gdy ktoś mi podziękuje awaryjnymi mam mieszane uczucia, z jednej strony jest mi miło ale z drugiej strony jakoś irytuje mnie fakt że awaryjnymi a nie kierunkowskazami. Żeby nie było, sam dziękuję przy każdej okazji. :)
@@Criisko nie każdy ma opcję kierunkowskazami, nie narzekaj :P
@@danam5952 kierowcy bmw się nie liczą. 🤷♂️🤣
@@Criisko zwykłe czepialstwo, a może to zwarcie jest😁 we wszystkich modelach..
@@Criisko nie ma to znaczenia. ważne, że jest sygnalizacja i powód. podobnie z przeprosinami. można świetlnie i rękami jeśli z boku. nie spierajmy, nie kłóćmy się o sposób/metodę, jeśli nie zagraża niczemu i nikomu :)
Spotkał się że nawet radiowóz podziękował awaryjnymi
Mi również podziękowali awaryjnymi
Tak samo :)
Często się zdarza, czasem tylko ręka do góry w aucie, ale awaryjek też używają 😁
Mi karetka podziękowała jak zjechałem na pobocze na zakręcie przed wioską :)
@@DIAXORDESIGN Doroty g Garbaś nie szukam nie wolno zakaz nie karty
Przecież wiaodmo- awaryjnie to "park everywhere button"
Światła niewidzialności :)
awaryjne- dziekuje, przepraszam
długie- stoją, wypadek
prawy kierunek- przed tobą wolne, wyprzedzaj
Długimi jeszcze mrugam jak ktoś świateł nie ma włączonych
Ja zawsze dziękuje awaryjnymi :)
@@marcinsobczak2485 kierunkowskazy kolego, nie migacze.😉👍Ale ogólnie masz rację.
@@marcinsobczak2485 jak to?
@@imnotaplayer957 No ja w 15-letnim już Focusie mam tak, że jak dygnę manetką od kierunkowskazu to zamruga on trzykrotnie. Musiałbym chyba przełączać te stałe tryby na prawo i potem na lewo, by w taki sposób zamrugać, ale nigdy tego nawet nie próbowałem, gdyż dziękuję zawsze awaryjnymi.
Jak ja wpuszczałem radiowóz, to normalnie mi podziękował awaryjnymi, więc oni też już mają taki nawyk :)
Spróbuj wyprzedzić radiowóz 😄
Policjanci to też ludzie. :)
Kiedyś radiowóz mignął mi bym wyprzedził, to wyprzedziłem i podziękowałem :) zero przypału
@@PaweAleksiejuk a nie wolno wyprzedzać radiowozu??? od kiedy? wiele razy to robiłem i nic się nie stało...
@@keksiu351 Głupoty gadasz Oni z max dozwoloną? U mnie w gdyni jeszcze nie widziałem żeby tyle jechał tylko spokojnie 70km/h w zabudowanym A jak jechałem ekspresówką 110 to mi jeszcze migali żebym zjechał
Naszą tradycją jest dziękowanie awaryjnymi, a tradycja to rzecz święta.
Nie no, jak podziękować to tylko po polsku, awaryjnymi 😁
Nie tylko w Polsce tak się robi.
@@jeshkam ale w Polsce też, więc można powiedzieć że po Polsku i nie tylko
W Anglii też awaryjnym się dziękuje i mruga się długimi kiedy chcesz kogoś puścić zdażyło mi się ze policja też mnie tak puszczała czy tez dziękowała/przepraszała
Kiedy masz kierunkowskazy "autostradowe" (migające po 3 razy po szybkim muśnięciu), to tylko awaryjne do dziękowania. :)
@@YOURNAME-is9sl Że co?? 🤣😂😁
Światła awaryjne to takie błyski uprzywilejowania dla cywili :D
Powiem ci że ciekawą sprawą jest właśnie używanie pomarańczowych kogutów i kiedy można a kiedy nie można i do czego to uprawnia.Śmieciarki, koparki jak można zauważyć mają praktycznie cały czas włączone jak jadą drogą i nie tylko jak na niej pracują ale po prostu jadą. W firmie też mamy takie doczepiane na magnesie do dachu na gniazdo zapalniczki i dla jaj jak wjeżdżamy na firmę to włączamy żeby zdenerwować szefa że na iokach jeździmy :D
DGarbaś uwagi cywilny szukasz
ja po wiejsku, zatrzymuje się i macham serdecznie osobiście :D
Hahahaha świetne! :D muszę zacząć praktykować!
Dziękuję awaryjnymi, bo włączając migacz prawy-lewy-prawy ten ostatni mruga 3 razy, przez co robię dyskotekę zamiast dziękowania xd
Dokładnie tak samo :D
No i jeszcze można zapomnieć wyłączyć
Niektóre pojazdy mają możliwość ustawienia pojedyńczego mrugnięcia zamiast standardowych trzech. Ja tak mam, ale z tego nie korzystam - 3 błyski są moim zdaniem lepiej widoczne.
@@krzysztof-ratajczyk Astra H - dotykowe kierunki - lekkie naciśnięcie =3 mrugnięcia, normalne naciśnięcie = standardowe miganie.
@@lukeduke9304 raczej wszystkie kierunkowskazy są dotykowe ;)
Różnica polega na tym, czy dźwignia wraca do pozycji neutralnej po włączeniu stałego sygnału kierunkowskazu, czy też zostaje w skrajnym położeniu zablokowana.
Proszę nagraj dla januszy, żeby nie wyrzucali petów przez okno...
Dokładnie!
Żeby tylko to leciało😁 a lecą śmieci typu kubki czy nawet butelki
@@omgoat taaa.... Wpierd.... byś od takiego dostał to byś sie zesrał.
Tylko nie dla Januszy.Januszy też denerwuje że Mirasy wyrzucają pety przez okno
Janusz nie Janusz w aucie petów się nie zbiera 😂
park everywhere button, i każdy myśli że nagle może sobie stać gdzie chce
Hahahhaha!
A ty co cwaniaczysz,że rodzine w anglii masz ,po co piszesz jakies"park everywhere button" ,co po polsku juz zapomniales
@@maciejolejniczak151 A Ty co, po brytolsku nie kminisz?
Ale jak trzeba pralkę wyładować i nigdzie nie wolno stanąć to nie mam wyboru.
@@maciejolejniczak151 A ty co? Za głupi, żeby zrozumieć xD
Waldek , bardzo dobry odcinek . Dzieki . U nas przewaznie macha sie reka w podziekowaniu .
Dużo jeżdżę busem po osiedlach i wąskich uliczkach po mieście (nie jestem kurierem) i nie wyobrażam sobie wspomagać światłami awaryjnymi. Czasem gdy muszę coś komuś dać i zatrzymam się na minutkę aby poinformować innych uczestników ruchu aby śmiało mogli mnie wyminąć. Przy zawracaniu, cofaniu i innych sytuacjach gdy muszę wjechać np na chodnik, gdy robię jakieś nietypowe manewry też włączam awaryjne - nie dla mojego ego tylko aby każdy w mojej okolicy wiedział że zrobię coś niestandardowego. Po to mam samochód aby sobie ułatwiać pracę i tonę towaru dowieść jak najbliżej punktu docelowego a nie 100m nosić ręcznie. Odpowiadając na pytanie to dziękuję światłami awaryjnymi jak wielu i to polecam każdemu.
Niektórzy nie wiedzą co to w ogóle kierunkowskaz a co dopiero jakieś tam awaryjki... 😂
Stwierdziłbym nawet,że większość nie wie co to kierunkowskaz.....bo po co informować innych o wykonywanych manewrach,najważniejszy jestem Ja.....egoizm i narcyzm to znak obecnych czasów jakże widoczny na drogach...niestety !!!
@@zdg6588 a co innych obchodzi gdzie ja jadę?
w BMW kierunkowskazy to dodatkowe nieobowiązkowe wyposażenie :)
@@YOURNAME-is9sl raczej innych nie obchodzi gdzie jedziesz,tu bardziej chodzi o fakt jak jedziesz,a to subtelna różnica 😉
@@zdg6588 wszytstko chcą o mnie wiedzieć ale sie nie dam! stop inwigilacji!
Nie wiem czy tego wcześniej nie zauważyłem, czy to nowość - ale jakość - pełen profesjonalizm - super! :)
Dziękuję awaryjnymi. Pyk i zrobione, zabawa kierunkowskazami w ruchu miejskim to zawracanie gitary. Zresztą bez różnicy czy ktos dziekuje tymi czy innymi sposobami. Miło, że podziękował.
Xddd wielka różnica
Wiadomo awaryjki;) widząc jak ktoś dziękuję to wiara w dobrych ludzi wraca ;)
Dobry znak, kiedy wysiadamy z lepszym samopoczuciem niż wsiedliśmy.
oczywiście że dziękuje awaryjkami ;) i wkurza mnie to ze jak kogoś wpuszczę to mi nie podziękuje :/ chamidło bezczelne
To przestań jeździć przepisowo 😄
@@PaweAleksiejuk Doroty g Garbaś wrzucić wynocha koniec gniewasz nie spotka zakaz
Jakoś często te auta psują się pod warzywniakiem na moim osiedlu. Czarny punkt. Zawsze mam ochotę zaparkować jak człowiek, przyjść i zaproponować zepchnięcie auta na parking który jest kilka metrów dalej... Zaznaczę że droga na której psują się auta jest oznaczony strefą zamieszkania oraz dodatkowo znakiem zakazu zatrzymywania się i postoju. Ruch taki, że jak ktoś stanie w tym miejscu potrafi się zakorkować aż do sąsiedniego skrzyżowania a auta wyjeżdżające z pobliskiego supermarketu są zablokowane. Brawo 👏 ludzie.
Ludzie nie są robotami więc dziękują na różne sposoby, a nie według robotycznego wzorca. Jeden mignie jednymi światłami raz, drugi dwa razy, trzeci innymi światłami raz, czwarty podziękuje ręką jak mają kontakt wzrokowy, piąty w ogóle nie podziękuje, szósty podziękuje dymkiem z rury wydechowej. Tym się różnimy od robotów. To że pojazd holowany używany tych świateł - dla mnie lepiej jakby używał niż aby nie używał. Czemu? Bo tak konfiguracja na drodze jest niestandardowa (lina pomiędzy autami) więc powinna zostać oznaczona niestandardowo. A światła awaryjne jak najbardziej ten warunek spełniają. Informują tych z tyłu "uważajcie na mnie". Więc przyczepianie się do tego jak dla mnie jest całkowicie pozbawione jakichkolwiek podstaw. Zaraz napiszecie że do tego służy trójkąt. Nie wchodząc w szczegóły jak dla mnie o wiele lepsze są światła awaryjne w tej sytuacji. Trójkąt jest niewidoczny. No i trójkąt widzi tylko samochód będący najbliżej auta holowanego. To trochę mało. A światła awaryjne można dostrzec już z daleka "spomiędzy" różnych aut. Jak ktoś wyprzedza kilka aut na raz to prędzej wyłapie "lewy kierunkowskaz z tych awaryjnych" niż trójkąt przyczepiony do bagażnika. Tak więc jak używałem, używam i będę używał świateł awaryjnych przy holowaniu.
Często używane przez złotówy w miejscach wszelakich...
Dziękuję awaryjnymi ale spotkałem się z kierowcami którzy dziękują prawo lewo
Jak przycisk od awaryjnych masz gdzieś ukryty ?
@@PaweAleksiejuk jest między ręcznym a drążkiem zmiany biegów
W Norwegii tylko prawy lewy awaryjne znacza awarię
@@badingarage4743 A ja nie mam ręcznego, więc nie znajdę.
@@PaweAleksiejuk Ja prawo,dwa razy lewym i jeszcze raz prawym ;) Jak prawdziwy drajwer a nie lamus ;)
Siemka Waldku. Ja dziękując używam świateł awaryjnych dziękując, dostarczając towar klientom, cofając. Wiem, zaopatrzenie nie ma dodatkowych uprawnień jeśli chodzi o parkowanie, ale niektore placówki nie mają parkingu, a ty masz dostarczyć towar, np. paletę albo parę ciężkich paczek. Pozdrawiam serdecznie
Waldek po europejsku nie zawsze sie da, bo np. Laguna przy "mrugnieciu" kierunkiem mruga po 3 razy. Dziekuje, ze powiedziałeś o tym, że przy hokowaniu nie uzywamy świateł awaryjnych, to jest czesty i męczący problem stwarzający zagrożenie, bo nie wiemy gdzie sie "będę holowac"
Dziękuję Zawsze awaryjnymi,
Prawy ,Lewy to może kogoś zmylić ze skręcam nie wiadomo gdzie😃
Awaryjne też mogą mylić :) Jako bardzo mały dzieciak widząc pojazd na awaryjnych dziwiło mnie ''jak to, zaraz będzie skręcał w dwie strony na raz???'
U mnie sie nie da PRAWY / LEWY w żadnym aucie bo komfortowe kierunki na to nie pozwalają, pozostają awaryjki.
Rozumiem, że w twoim samochodzie nie da się włączyć kierunkowskazu. Ciekawe jak wykonujesz manewry skrętu? Bo wiesz, że jak włączysz kierunkowskaz normalnie, to on nie miga 3 razy?
Ale bzdura, trochę się podszkol w używaniu. Większość samochodów ma takie i jakoś inni kierowcy potrafią...
@@niskiezawieszenie oczywiście wiesz lepiej niż ja jak działają kierunkowskazy u mnie w autach... dodatkowo piszesz że w WIĘKSZOŚCI a ja jestem może w tej mniejszości albo odwrotnie... bo już większość aut ma komfortowe kierunkowskazy. Typowy janusz internetów znaFca wszystkiego.
@@Mawerix123 Ekspertów na tubach i innych gównach jest pełno
@@_rudolf a możesz pojąć że nie każdy samochód jest zbudowany tak samo ?? nie ma znaczenia czy ruszysz delikatnie manetką mrugnie 3 razy "wyłączysz" manetkę a kierunkowskaz jeszcze 3 razy zasygnalizuje.
Już przestańcie mnie pouczać, nawet nie interesuje was jakie to samochody ale i tak wiecie lepie, następny znaFca.
Miałem kiedyś taką sytuację, stoję w korku obok mnie kończy się lewy pas, więc wpuszczam jeden samochód (normalna jazda na suwak), i gość którego wpuściłem mrugnął mi awaryjkami, aż miło mi się zrobiło bo to było coś normalnego. Sytuacja była to nie cały rok temu gdy jeszcze nie było prawa o jeździe na suwak. A ja dzięki wiedzy z internetu także z tego kanału wiedziałem o takim czymś jak jazda na suwak, mimo że mam prawko od półtora roku.
Ostatnio na wąskiej drodze jechałem 🚲 a za mną jechał 🚘, stanąłem maksymalnie po prawej ➡️ stronie, samochód przejechał i ku mojemu zaskoczeniu kierowca 🤝 podziękował awaryjnymi.⚠️ Zrobiło mnie się miło 😀
Zakaz Doroty Garbaś nie jadę nie chcesz nie szukam nie samochód
Polacy nie gęsi, swe podziękowanie mają ;) Awaryjnymi :D
Jeżdżąc większym autem czas to stasuje awaryjne. Przy każdym cofaniu, powolnej jazdy ( szukanie celu w miastach) uczono mnie że lepiej wybrac mniejsze zło i zrobić się jak choinka i być widocznym niż nie informować innych że coś zamierzam robić na tej drodze. Wszystko zależy od kutrury osób na drodze
To źle robisz. Podczas cofania powinno się kierunków używać...
Bo przy awaryjkach tylko ty wiesz gdzie jedziesz....
Prawy Lewy! Fajniej to wygląda :)
No niech będzie, Panie MotoWaldek, zdecydowałem się to w końcu zrobić, dużo filmów obejrzałem no i jest: masz Pan moją subskrypcję 😉
Panie, awaryjne na autostradzie przy nagłym korku 3 razy mi życie uratowały, jadąc dwieście po dłuższej trasie nie ma się już dobrej koncentracji, wiec jak najbardziej za. A co do awaryjnych ogólnie, ja jak u siebie próbując zaparkować a muszę zrobić coś jak kopertę z głównej na podwórko i nie dam awaryjnych tylko kierunek, to ryzykuję życiem, A co najmniej zatrąbieniem na śmierć.
To używanie świateł awaryjnych jako wytrycha do parkowania wszędzie to jest prawdziwa zmora. Często, jak coś takiego widzę, mam ochotę wezwać policję. I zastanawiam się, dlaczego za to nie dają mandatów. Sam jeżdżę samochodem ponad 30 lat, i nigdy (ani jeden raz w życiu) tak nie zrobiłem, i jakoś żyję. Ale dziękuję awaryjnymi. Wydaje mi się to oznaką kultury i nie mam pojęcia, jak by mogło przeszkadzać innym w ruchu. A jak widzę jak ktoś miga prawe-lewe, to zastanawiam się, czy on ma sprawne awaryjne :D Po za tym u mnie kierunki migają po trzy razy, więc dziwnie by to wyglądało. Nie mówiąc o tym, że włączanie kierunku w czasie jazdy może o wiele bardziej kogoś zmylić niż mignięcie awaryjnymi.
Usłyszałem "podczas polowania" 😁😉
Ja też, a jestem negatywnie nastawiona do takich "sportow"
Dzień dobry, Panie Waldku :D
Panie Waldku, wysadzając znajomego pod blokiem (bez strefy zamieszkania) kierowca nie będzie jeździł w kółko żeby znaleźć zatoczkę czy łaskawie wolne miejsce parkingowe. Na bok, awaryjki żeby pokazać innym użytkownikom ruchu, że mogą nas wyprzedzić, a nie czekać za nami. Oczywiście nie na skrzyżowaniu, w relatywnie odpowiednim miejscu
Ja osobiście za każdym razem dziękuję mrugnięcie "awaryjkami" za to że, mi ktoś mi ustąpił. Tak samo ja, mrugam "długimi" jak ktoś nie ma włączonych świateł mijania (wiem, można dostać za to mamdat). Nie raz byłem świadkiem robót drogowych poza terenem zabudowanym ( w środku lasu). Dojeżdżajac do sygnalizacji właczyłem światła awaryjne, przede wszystkim dla swojego bezpieczeństwa, aby nikt mi na tył nie najechał.
Waldek, może by tak jakiś odcinek o światłach/reflektorach że warto je czyścić regulować i kiedy na jakich światłach jechać, bo nie raz można zauważyć że te reflektory to sobie świecą gdzie chcą i jak chcą
ja dziękuje awaryjnym, nawet jak jestem pasażerem - moje auto jest kulturalne i właścicielka dziękuje za wpuszczenie jej samochodu 😂😂
Mam na szczęście na tyle stare auto (Corrola E12), że jeszcze nie ma systemu "leniwych" kierunkowskazów, co min. 3 razy muszą sobie mrygnąć, a w dodatku mam system szybkiego mrygnięcia (wystarczy lekko musnąć kierunkowskaz), więc dziękuje lewy-prawy-lewy. :)
Nie raz się spotkałem, że sami policjanci użyli świateł awaryjnych w podziękowaniu.
ja jak chyba większość kierowców w tym kraju mrugnięciem awaryjnymi dziękuję innym kierowcom chodzby za pomoc w szybszym włączeniu się do ruchu i dodam że prawo lewo po europejsku nie używam to my Polacy nie gęsi i w swoim kraju swoje gesty mamy pozdrawiam
Dorota Garbaś gęś tak też tak 10000%
Normalnie awaryjnymi dziękuję ^^
Zawsze awaryjne pozdrowienie 😄. Poznaje Polaków po tym na zachodzie a oni mnie 👍
Sam nie raz puszczałem policję mrugnięciem długimi, bądź jak oni wpuszczali mnie to dziękowałem raz awaryjką i nigdy nie było problemu. Naprawdę trzeba trafić na gościa co ma przykre życie aby dostać od niego za to mandat. Ba nawet policja nie raz dziękuję awaryjnymi to się tak u nas po prostu przyjęło w kulturze.
Jestem kierowcą w "międzynarodówce", więc dziękowanie metodą prawy/lewy już dawno weszło w krew 😉 Choć przyznam że gdy zaczynałem przygodę jako kierowca dziękowałem awaryjnymi 🤷♂️✌️
Waldku nie masz racji bo w UK na egzaminach do prawa jazdy na kat C jest w testach wlasnie o tym ze kiedy widzimy zatrzymany lub znacznie zwolniony ruch na drodze szybkiego ruchu nalezy włączyć swiatla awaryjne aby ostrzec innych kierowców o zagrozeniu. To jest na oficjalnym egzaminie
Ja jestem zwolennikiem starej szkoły i włączania świateł awaryjnych, ktoś mi podziękował używając kierunków prawy lewy to mnie zaskoczyło.
Zgadzam się że często kierowcy świateł awaryjnych używają do tworzenia pojazdu uprzywilejowanego i parkowania na zakazie.
Waldku zadałeś pytanie więc odpowiem . Prawy / lewy . Tak mnie uczyli na Dolnym Śląsku.A co do zasadności i nadużywania to lepiej chyba jak ktoś włączy robiąc jakieś dziwne manewry i zwróci na siebie uwagę innych kierujących.Poza tym trochę empatycznego podejścia do innych kierujących załatwia sprawę.A kwestię oceny zasadności pozostawmy właściwym służbom.Kodeks drogowy jest tak po...ny jak przepisy ITD odnośnie tachografu.Żeby to zrozumieć to należałoby iść na wydział prawa a nie na kurs kierowcy.Pozdrawiam.
Jestem kierowca od 2 lat i nie znam jeszcze wszystkich sygnalow od innych kierowcow.
Wiem ze jak migaja z przeciwka to policja stoi gdzies ale inne nagrasz o tym odcinek?
Nie mruga się jak stoją, za to jest mandat
Staram się generalnie używać dziękowania "prawy lewy", ale dużo też zależy od samochodu, którym akurat jadę. Np Opel Vectra C ma manetki, które zawsze są w swojej domyślnej pozycji i mrugnięcie kierunkowskazem sprawia że miga on trzykrotnie i takie miganie nie oznacza trzech ruchów góra, dół, wyłącz tylko góra dół (w celu wyłączenia prawego) dół góra i jak się zapomnisz to jeszcze raz dół. Po prostu jest to niewygodne i skupianie się nad tym bywa też rozpraszające
Ja się spotkałem z takim czymś, że człowiek mnie chyba chciał przeprosić awaryjnymi, jechałem w nocy i miałem krótkie światła kiedy mijałem się z autem, A ten gość akurat mi włączył długie światła, ale później się skapnął, że miałem krótkie i szybko mnie przeprosił, więc szacuneczek :D
Przepisy przepisami, i faktycznie niektórzy albo nadużywają albo używają nie adekwatnie do sytuacji. Lecz jest ich sporo które naprawdę mogą lub ułatwiają życie na drodze. Teraz to gdzieś zanika. W latach 80, gdzie jako dzieciak potrafiłem całe wakacje przejeździć z tatą TIRem, kierowcy w nocy stosowali sygnały umowne światłami i to się sprawdzało. Jako jeden z przykładów wyprzedzanie. Wiadomo że jadąc za ciężarówką nic nie widać. Wystarczyło mrugnąć "długimi" i w odpowiedzi dostawało się lewy (czekaj) lub prawy (wyprzedzaj, jest bezpiecznie) kierunkowskaz. Do tego, po wyprzedzaniu dostawało się znak długimi od wyprzedzanego co oznaczało że cały zestaw przeszedł i można bezpiecznie wrócić na lewy pas. W podziękowaniu kierunek lewy, prawy, lewy i tyle. Wszystko to ładnie płynnie działało. Dziś można się zamrugać. Mało kto wie co to oznacza i nie dostanie się odpowiedzi lub odbierze jako agresję.
Przyznam o prawy lewy nie słyszałem.
awaryjki na "dziękuję" 2x (czasem gest ręki jeśli chodzi o wyminięcie się na wąskiej drodze, puszczenie z podporządkowanej jeśli jest korek, i inne sytuacje kiedy kontakt wzrokowy jest), awaryjki na "przepraszam" (bo nie ma ludzi idealnych i nieomylnych) 2x, awaryjki na "coś sie stało UWAGAA!!!" do momentu gdy kierowca za mną do mnie dojedzie lub faktycznie znacząco zwolni
"Puściłem go i nie podziękował ch... ytry człowiek" nie miewam
za to "mrugnął, dobry z niego człowiek" już tak bo faktycznie jakoś tak lepiej się człowiek od razu czuje
Jeszcze zdarza się że w ramach przeprosin, kiedy np niespecjalnie wymusiłem komuś pierwszeństwo lub się wciąłem i mrugamy w ramach słowa "sory". Czasem zdarza się że w trakcie jazdy przede nami ktoś mrugnie awaryjnymi kontynuując jazdę. Zwykle chodzi o to żeby kierujący pojazdem za tym który mrugał włączył światła. Osobiście zarówno z jednym i drugim się spotkałem.
Jako kierowca samochodu ciężarowego powiem tak-> nie dziękujmy nigdy światłami awaryjnymi podam przykład mojego kolegi który przez to miał wypadek. Auto go wyprzedziło włączyła awaryjne on myślał że mu dziękował a gościowi koło strzeliło i uderzył bo nie zdążył wyhamować.
POZDRO WALDKU MILEJ NIEDZIELI!!!
Haa, kiedyś widziałem holowany radiowóz, który jechał na awaryjnych
Ja raczej dziękuję awaryjnymi ale fajnie to wygląda jak się miga prawy, lewy😁 pierwszy raz się z tym spotkałem dopiero nie dawno i mi się spodobało
No tak tylko, że z tym podziękowaniem po europejsku to jest trochę problem. Przynajmniej ja takowy mam gdyż w moim aucie jak i zapewne już we większości aut jest funkcja potrójnego mignięcia kierunkowskazu. Czyli dla przykładu dziękujemy kierunkowskazami: lewy, prawy, lewy po czym lewy kierunkowskaz miga jeszcze dwa razy. Strasznie mnie to irytuje dlatego zawsze dziękuję światłami awaryjnymi zazwyczaj dwoma mrugnięciami. Co do policji i potraktowania tego jako wykroczenia to musielibyśmy trafić na wyjątkowo upierdliwego służbistę żeby wystawił nam za to mandat.
Pozdrawiam Waldku ;)
Podziękowanie prawy lewy tudzież odwrotnie - po ciężarówkowemu ;) Awaryjki podczas jazdy to dla ostrzeżenia przed zagrożeniem jak przejeżdżam obok kogoś czegoś w co można przyłożyć, wjechać, najechać.
Gdy jadę ciężarówką, dostosowuję się do "języka" kierowców zawodowych, tj. prawy lewy, ale jadąc osobówką wracam do tradycyjnego mignięcia awaryjnymi:) taki nawyk
Co myślisz o włączaniu świateł awaryjnych podczas cofania/manewrowania ciężarówką? Myślę ze to dobra praktyka a jak to wygląda pod względem prawa?
Podziękowania "lewy-prawy",
wynikało z przyjętej zasady, że kierunkowskaz jest "uznany" za sygnalizację, gdy są minimum dwa(najlepiej trzy) mignięcia. Tak więc nie była to sygnalizacja zmiana kierunku.
Teraz automatyka niestety nie daje takiej możliwości...
Poza tym ergonomia.Włącznik awaryjnych jest dalej usytuowany niż przełącznik kierunków.
Awaryjne też są używane przez kierowców cieżarówek/autobusów do poinformowania o zamiarze cofania lub zawracania, aby inni zostawili przestrzeń
(nie wszyscy kierowcy osobówek to rozumieją).
Jeśli chodzi o korki na autostradzie to nie jest to nawet kwestia monotonii. Po prostu przy prędkości 140 a tym bardziej przy niemieckich prędkościach, sytuacja kiedy auta stają lub drastycznie zwalniają jest jedną z bardziej niebezpiecznych. Sam miałem taką sytuację w Niemczech. Piękna pogoda pusta autostrada małe wzniesienie a za wzniesieniem korek... Nie było przyjemne hamować z 180km/h do zera awaryjnie.
w japonii taksówki gdziekolwiek się nie zatrzymują, to zawsze jak pobierają lub wysadzają pasażera, włączają światła awaryjne.
Co do podziękowania, jak podziękować prawy/lewy, jak auto samo mryga 3 razy :P w poprzednim nie miałem tego problemu, ale teraz auto ma taki moduł i mryga 3 razy, średnio to się wpasowuje w podziękowanie, w tej sytuacji chyba awaryjne jednak będą lepszym rozwiązaniem?
Waldek daj podobny materiał o światłach przeciwmgielnych bo uwielbiam gamoni jeżdżących przy widoczności 100-200m na tylnych albo innych geniuszy z włączonymi przednimi. Koni Wam przez to przybywa czy ten gruz, którym jedziecie wygląda lepiej?
Ostatnio jechała babka przede mną i nagle odpala awaryjne i cofa we mnie... Gratulacje
A jak temat awaryjne i cofanie np parkingu, zawracania itp itd
Waldku swietny materiał. PEB - Park Everywhere Button, czyli cebula do kwadratu. Pozdrawiam
W Grecji używa się też świateł awaryjnych podczas manewru parkowania, to podstawa i wszyscy tak robią. Lub gdy się wyskakuje na chwilkę do piekarni i zostawia auto na środku ulicy 😅
@Z K i to mi się właśnie w Grecji podoba , luzik na wszystko 😄 Również pozdrawiam .
Najbardziej mi si śmiać chce, jak kogoś wpuszczam a on myśli że jest taki szybki i sprytny i nie podziękuje.
Jeszcze można przeprosić awaryjnymi :D Raz mi dziadek wyjechał spod bloku na główną, że musiałem zjechać na bok i hamować solidnie, do tego klakson poszedł długi, bo już było naprawdę blisko. Potem mrugnął awaryjnymi, chociaż mogło to być 2 w 1, przeprosił i prawie zawału dostał za kółkiem ;)
Awaryjne służą do informacji, że coś się dzieje, i można nas swobodnie ominąć, ponieważ zatrzymanie nie wynika z sytuacji na drodze, tylko z naszego widzimisię (i brakiem strachu przed mandatem), bo to, że one nam na nic nie pozwalają to chyba wszyscy wiedzą :). Ja ich czasem w busie używam, jak się wytaczam na drogę tyłem bez asysty, albo jak właśnie chcę gdzieś tyłem wjechać i proszę tym samym o nie podjeżdżanie i chwilę cierpliwości (praktycznie zawsze działa). A podziękowanie po polsku, bo po prawo-lewo zostaje mi potrójne (a w ducato pięciokrotne) mignięcie co jest dla mnie irytujące, a dla innych zapewne dezorientujące
Ja tam się trochę dostosowałem, tzn jeżeli dziękuję ciężarówce to robię to jak u tych kierowców jest przyjęte, czyli prawo-lewo, małym autom awaryjne, ale pracuję w Szwajcarii i tam w ogóle nie używa się żadnej z tych form, tylko jest gest podniesionej dłoni, tak że ręce mam wygimnastykowane, bo uprzejmości mają we krwi od dziecka, nawet przechodząc przez jezdnię gdzie z automatu każdy się zatrzymuje żeby przepuścić, piesi również w ten sposób dziękują poczynając od malutkich dzieci, kwestia wychowania. Swoje przyzwyczajenia uprzejmości na drodze stosuję oczywiście też w Polsce jak przyjeżdżam, ale tutaj to już w/g tematu filmu leci awaryjnie. Co bardzo cieszy już od jakiegoś czasu w naszym kraju ten trend uprzejmości idzie w pozytywnym kierunku, raczej przywożony z zagranicy, ważne żeby zastępował agresję. Podsumowując, awaryjne są cool jeżeli mają mieć również takie zastosowanie i mam na dzieję że nie znajdzie się jakiś debil który wypisze za to mandat.
Pytanie do Moto Doradca, co zrobić lepiej i czy w ogóle tak można.
Niedługo muszę zakupić auto dodatkowo chce zamontować do niego gaz i tu pytanie jak zrobić lepiej?
A) kupić auto, zarejestrować, zrobić gaz i chyba w tym momencie ponowny przegląd i coś w dowodzie rejestracyjnym ?
B) kupić auto, zrobić gaz , przegląd i dopiero po tym wszystkim rejestracja auta
Tu dodatkowe pytanie czy można tak zrobić jak w opcji B, bo wydaje się bardziej atrakcyjniejsza cenowo . . .
Ostatnie pytanie możesz zrobić krótkie wyjaśnienie-poradnik jak wygląda w tym momencie rejestracja auta, 6 lat tego nie robiłem i trochę się pozmieniało, dodać obecną sytuacje z pandemią, która bardziej komplikuje wszystko, wiem że mam dodatkowy czas, urzędy nie będą robić utrudnień jeżeli spóźnię się z rejestracją ale w końcu należy to zrobić
pozdrawiam.
Używam awaryjnych z jeszcze jednego powodu o którym nie wspomniałeś. W pracy jeżdżę busikiem. Jak to dostawca, często muszę cofać w bramy lub wykręcać na drogach gdzie jest spory ruch. Gdy włącze awaryjne i wsteczny, zdecydowana większość kierowców zostawia mi miejsce żebym wykonał swój manewr w miarę szybko.
Dziękuję awaryjnymi, prawy lewy jest dla mnie denerwuje przez automatyczne powtarzanie.
Mi kiedyś podziękował kierowca jakiegoś samochodu z budowy drogi kogutem pomarańczowm , dopiero wtedy mi się miło zrobilo :p
Dziękuję awaryjnymi... Bo jakiś super inżynier (dzięki, FCA...) wymyślił, że jak zrobiłbym prawy-lewy to ten lewy będzie mrugał jeszcze 4 razy oprócz tego jednego nawet po wyłączeniu. Wcześniej miałem auto ze stajni VAG i tam mrugało 3 razy. Można kogoś zmylić to i lepiej po polsku
Gdy musimy zatrzymać się aby kogoś wysadzić włączamy prawy kierunkowskaz, a gdy zatrzymamy się już to szczególnie po zmroku włączajmy światła postojowe zamiast świateł mijania, aby inni uczestnicy ruchu wiedzieli, że nie jedziemy i żeby nie ograniczać innym widoczności drogi, a w szczególności tego co się dzieje obok naszego pojazdu. Takie proste i uregulowane w prawie o ruchu drogowym.
Jestem kurierem. Kiedy się zatrzymuje gdzieś gdzie średnio na jeża mi wolno, wrzucam awaryjki bardziej na zasadzie "nie jestem w ruchu, wyprzedź mnie", niż "uważaj na mnie, tutaj stoję."
Waldek, a jak to wygląda z motocyklami? Kiedy jadę pomiędzy pasami, przeciskając się przez korek, to ja staram się włączać awaryjne. A jak to wygląda prawnie? Jest to nadużywanie, czy nie i policja potraktuje to ulgowo jak "podziękowanie" awaryjnymi?
Cześć!
Ja przy wyjeźdżaniu tyłem z miejsca parkingowego, lub po prostu cofaniu także używam awaryjnych, światło wsteczne niekoniecznie jest dobrze widoczne np z boku auta - a awaryjne tak.
Warto włączyć awaryjne nocą, a czasem i w dzień jak jedziemy przez las, a w okolicy jezdni, na poboczy kręci się zwierzę (sarna, Łoś, itp.), oczywiście w czasie gdy jesteśmy w promieniu 20 - 30 m od tego miejsca, a w większej odległości mrugnąć długimi.
Kiedyś widziałem auto na lawecie ze światłami awaryjnymi.
Ja tak samo
Bo są auta które po awarii włączają samoczynnie awaryjne dopóki prąd się nie skończy, raz takie holowałem i oczywiście policja się przyczepiła 😁 powiedziałem policjantowi żeby se sam wyłączył jak taki mądry, jak zobaczył że się nie da to odpuścił
@@Wojtek9734_ aku trzeba odłączyć...
Jak właściciel zamknie auto na lawecie pilotem to może się zdarzyć że podczas jazdy włączy się alarm i awaryjne bo samochód wyczuje zmiany położenia
W niektórych samochodach nie da się podziękować „prawy lewy”, bo uruchamiają się 3 migniecia zamiast jednego :)
Ja też zawsze dziękuję awaryjnymi, może dzięki temu, inny kierowca poczuje się doceniony, iż ktoś mu zwyczajnie "podziękował" za umożliwienie wjechania w lukę. Odnośnie lewy-prawy kierunkowskaz w formie podziękowania osobiście zauważyłem parę razy, ale to tylko w przypadku dużych tirów :)
W renault w 2003 r. Przy mocniejszym wciśnięciu hamulca, same awaryjne się uruchamiają
Znaczy awaria systemu :E zabojady mnie rozwalaja
ja dziękuję awaryjnymi taki zwyczaj jeszcze ze szkoły jazdy w której mnie tego nauczyli
Zakaz Doroty Garbaś nie jadę naucz pl zakaz nie spotkamy nie wolno....bo palić alkoholu pić
Waldek powiedz coś na temat kierowców ciężarówek lub dostawczaków, którzy mają manię zatrzymać się włączyć awaryjne, a wtedy hulaj dusza piekła nie ma, cofają czy nawracają nie wiem. Przy cofaniu jeszcze lampka wsteczna się zaświeci i można się domyślić, ale przy innych manewrach to się człowiek musi domyślać. Sam jeżdżę dostawczym i jeśli chcę gdzieś cofnąć to sygnalizuję kierunkowskazem w którą stronę, a nie awaryjne i wszyscy z drogi bo mistrz kierownicy jedzie.
Z racji tego że światła awaryjne powinny być włączone ewidentnie w przypadku awarii czyli sytuacji gdy pojazd jest unieruchomiony to użycie ich w innej sytuacji zależy od kontekstu. W ruchu, jako podzięka za umożliwienie wyprzedzenia lub włączenia się do ruchu gdy jest to reakcja następująca po to jest to zrozumiałe. Co więcej mniej mylne od tego że ktoś uruchomi lewy, prawy i znowu lewy kierunkowskaz bo niby to podziękowanie a za którymś razem to będzie dupek którego przepuściliśmy a on nie jest zdecydowany czy aby nie wjechać w którąś z najbliższych bocznych dróg. Natomiast używanie świateł awaryjnych podczas holowania, a już zdarzyło mi się widzieć oba pojazdy, holowany i holujący, jadące z włączonymi światłami awaryjnymi to uważam że to świadectwo głupoty i sygnał o tym że po takich kierowcach można spodziewać się absolutnie wszystkiego. Ostatecznie będąc holowanym a posiadając obowiązkowo trójkąt ostrzegawczy nic nie stoi na przeszkodzie by będąc holowanym ustawić go tak by był widoczny przez tylną szybę czy wręcz zawiesić na pojeździe.
ogólnie dobre wskazówki :)
Tak, dziękuję światłami awaryjnymi, jak ktoś mnie wpuści i jak zbliżam się do zatoru na ekspresowej drodze, czy autostradzie, też włączam awaryjne.
4:35 Podczas załadunku 🤣