Więcej o tematyce warsztatowej znajdziecie na moich innych filmikach na CZcams. Lubiących dłubanine warsztatową zapraszam na moją grupę na Fb. / 6608222. .
Cześć Grzesiek. Kiedyś w podobny sposób "awaryjnie" musiałem sobie coś pogiąć i głupi nie wpadłem na to ,żeby taki kawałek ceownika podłożyć... Katowałem ładną szlifowaną pryzmę🤣🤣🤣
Trzeba sobie w życiu radzić - rzekł góral i zawiązał buta....dżdżownicą - dawniej kowale większość narzędzi/maszyn sami sobie wykonywali i dało się. Sam mam niewielką prasę krawędziową - 20 t i 835 mm gięcia - na razie musi wystarczyć,choć też zmajstrowałem taką mniejszą na siłownik 25 t - ale to na szczególne "przypadki". Dobry pomysł zawsze w cenie - byle dał efekty - pozdrawiam!
Cześć Grzesiek.
Kiedyś w podobny sposób "awaryjnie" musiałem sobie coś pogiąć i głupi nie wpadłem na to ,żeby taki kawałek ceownika podłożyć... Katowałem ładną szlifowaną pryzmę🤣🤣🤣
Pawełku...jak to mówią... ,,głowa myśli i usycha jak zarobić na kielicha"....
Pozdrawiam 🙂👍
Trzeba sobie w życiu radzić - rzekł góral i zawiązał buta....dżdżownicą - dawniej kowale większość narzędzi/maszyn sami sobie wykonywali i dało się. Sam mam niewielką prasę krawędziową - 20 t i 835 mm gięcia - na razie musi wystarczyć,choć też zmajstrowałem taką mniejszą na siłownik 25 t - ale to na szczególne "przypadki". Dobry pomysł zawsze w cenie - byle dał efekty - pozdrawiam!
@@jedrek59 Również pozdrawiam 🙂👍
Ważne żeby głowa myślała, to ręce się nie narobią. Witam i pozdrawiam.
Podobnie zaginam, robie w ten sposób nawet podluznice i wyciskam kwadratowe otwory w 4,0 mm
Czym się różni ceownik hutniczy od zwykłego celownika ?
@@oskarm3465 Hutniczy jest walcowany na gorąco a zwykły jest zaginany na zimno.