Globalne ocieplenie: czemu jesteśmy bierni i co możesz zrobić, by je ograniczyć?
Vložit
- čas přidán 17. 12. 2018
- Film o wpływie produkcji mięsa na środowisko i klimat: • Steki, krowie placki i...
European Climate Foundation: europeanclimate.org
Współpraca: contact@kasiagandor.com
► subskrybuj: / kasiagandor
► instagram: / kasiagandor
► facebook: / kasiagandorcom
Jeśli chcesz uczynić ten świat lepszym miejscem i sprawić, by materiały, które tworzę, były dostępne również dla osób niesłyszących, możesz dodawać napisy do moich filmów: czcams.com/users/timedtext_cs_p...
Nie latam, bo mnie nie stać. Nie mam samochodu, bo mnie nie stać. Jem mało mięsa, a jak jem, to głównie drób, bo mnie nie stać. Nie wiedziałam, że brak pieniędzy może być tak pozytywny.
i może jeszcze nie masz dzieci? Nic tak nie produkuje plastiku i CO2 jak dzieci! Ja pod względem jestem superekologiczna :D ;)
@@Elercik Tak, nie mam dzieci, ale chciałabym kiedyś mieć.
@@ewaduber-kaliska6026 wtedy już nie będziesz taka eko :(
@@Elercik To że jestem eko w popularnych dziedzinach, nie znaczy, że jestem eko ogólnie. Np. mam duży problem z gotowaniem za dużej ilości żywności, generuję spore ilości odpadów z tworzywa sztucznego i zużywam sporo energii elektrycznej (a w Polsce prąd nie jest dobry dla środowiska). Przynajmniej telefony biorę po rodzinie i użytkuję je dłużej, niż producent byłby w stanie pomyśleć, że podziałają. Może jakbym zapanowała nad sobą w kuchni i nie siedziała na fejsie, to miałabym więcej pieniędzy i może byłoby mnie stać pożyczać samochód od taty i cały misterny plan ...
@wesolekcleaner to jest chyba kanał o trochę innym poziomie dyskursu i śmieszkowania 😉
- Mamy węgla na 200 lat!
- Jeśli nic nie zrobimy, to Ziemia nie wytrzyma dłużej niż 100 lat...
- Mamy węgla do końca świata!
I tak będziemy żyć do końca życia, tak jak nasze pokolenia więc po co się martwić xdd...
haha :D dobre dobre :D
mądrego to zawsze miło posłuchać :D
@@TheFequ Dobry pomysł, aczkolwiek warto zadbać o tę planetę
@@julitamatuszak4020 No właśnie, zanim się wszyscy zabijemy powinniśmy wyłączyć przynajmniej elektrownie atomowe.
Przeraża mnie, że ten temat może być postrzegany jako "kontrowersyjny".
Jak zwykle wygrywają pieniądze, nie opłaca się dbać o środowisko, bo trzeba byłoby zainwestować albo, co gorsza, zrezygnować z części zysków. Łatwiej zanegować fakt istnienia efektu cieplarnianego. Tak jak robi to chociażby Trump, który nie widzi nic poza pieniędzmi...
@@jakubtomasik1016 nie wiem skąd znalazłeś te statystyki. Ale powiem ci coś: są one błędne i ci twoi "prawdziwi" naukowcy pewnie nie są tacy "prawdziwi" jak ci się wydaje.
Fakt jest że globalne ocieplenie istnieje. A to czy zaczniesz działać, czy będziesz odrzucał prawdę, to zależy od ciebie. Może nie będą Ci przeszkadzać zmiany które wkrótce nastąpią w twoim życiu że względu na globalne ocieplenie, ale pomyśl o innych osobach (osobach ubogich w niedorozwinietych krajach) które będą w znacznie wyższym cierpieniu niż ty.
Jeżeli masz choć trochę empatii to zrozumiesz.
@@jakubtomasik1016 ci "PRAWDZIWI" naukowcy to ci zamknięci w piwnicy i wrzucający filmiki na yt z żółtymi napisami i muzyką z matrixa? jeśli nie to poprosze jakieś linki do ich badań, tylko takich wiesz, zredagowanych i opublikowanych w szanowanych czasopismach naukowych :)
PS Kurwinizmy o prawie Archimedesa już obalam, anktartyda nie jest jedną wielką krą pływającą po oceanie, pod nią jest ląd, lodowce z lądu wpadają do oceanu i poziom wody się podnosi ( eksperymentem pana "Za hitlera było..." możesz też wrzucić kostkę lodu do szklanki wody.
@@piotrchmielewski148 opracowania na ten temat mówią że nie opłaca się to tylko w krótkim terminie. Tak jak napisałeś kiedy trzeba zainwestować. Na szczęście zwraca się to z nawiązką. Przede wszystkim potrzebujemy podatku od CO2 i dopłat albo dywidendy z tego podatku (każdemu po równo). To byłby hit.
Oh właśnie najgorsze jest to, że wszyscy dookoła mówią "musimy coś zrobić" ale wciąż nie robimy wystarczająco... I nie mówię tu o przeciętnym kowalskim, tylko o politykach i największych koncernach...
ej, no ale w Katowicach na szczycie klimatycznym właśnie się dogadano, co do tego, jak w praktyce realizować założenia porozumienia paryskiego i to zauważ, że w bardzo niesprzyjających warunkach politycznych (chociażby silnego oporu ze strony USA i Brazylii)
@@KasiaGandor I mam nadzieję, że w końcu rzucą wszystko i zaczną realizować te cele! :) Bo czasem mi się wydaje, że zwykli ludzie potrafią zrobić więcej codziennymi wyborami. Może właśnie dlatego, że tak jak zauważył Pan Psycholog, to jest nam bliższe :)
@@KasiaGandor Czy nie był to przypadkiem ten szczyt finansowany przez kompanie węglowe?
Był, co jest absurdem, ale to nie zmienia tego, że pakiet katowicki jest przyjęty, a było spore ryzyko, że nie będzie.
@@KasiaGandor Tylko że właśnie owy absurd jest jak drzazga w oku. Pakiet mógł zostać przyjęty, ale ja nie jestem optymistą. Nie chcę niczego osądzać, ale ja nie finansowalbym imprezy, która stwarzałaby realne zagrożenie dla moich interesów. W tym momencie mogło chodzić o uciszenie ekologów. Zasadniczo polityka jest oparta o kłamstwo I obłudę.
Poczekamy, zobaczymy.
Kiedy słyszysz, ze warto być wege dla klimatu a polski rząd podwyższa ceny mlek roślinnych, soków i owoców...
Rzeczywiście napoje roślinne są drogie, ale nigdzie nie mogę znaleźć informacji o podwyższeniu ich cen przez rząd. Nie zrozum mnie źle kocham mleko sojowe i migdałowe, ale proszę, nie rzucajmy nieprawdziwymi tezami
@@beautifulcarpetdiagram www.radiozet.pl/Nauka-i-Technologia/Nauka/GIGANTYCZNA-podwyzka-cen-mleka-i-napojow-roslinnych.-Podatek-VAT-wzrosnie-do-23
W przyszłym roku mają zdrożeć.
@@beautifulcarpetdiagram Mleka roslinne można zrobić w domu. :)
@@wioletta6646 nie oszukujmy się, zajmuje to sporo czasu-szczególnie żeby dobrze zrobić sojowe
@@magdalenabortel2387 Maskara to teraz pewnie z 12zł będzie kosztował sensowny kartonik. Jestem pewien że zacznę robić takie napoje w domu
Tak bardzo cieszę się, że w końcu po 20 latach niejedzenia mięsa, mam mocny argument na to, dlaczego go nie jem ;)
To super. Przekonałas już tym kogoś?
Szkoda tylko, że nie ma informacji na temat tego w jaki sposób produkcja mięsa generuje CO2 i w jakiej ilości, bo np. metan produkowany przez człowieka i zwierzęta hodowlane ma marginalne znaczenie w porównaniu do CO2.
@@waraiotoko3606 jest pan/pani pewna? Mimo wszystko mam wrażenie, że jest mnóstwo badań, w których podana jest ilość metanu. A metan, w przeliczeniu na CO2 powoduje zdecydowanie większe szkody. Jeśli uda mi się, to znajdę badania, które o tym mówiły :)
@@blainemono3544 hahahaha dokładnie! Ile musi zjeść soi ta twoja krowa aby wyrosnać...?
Walka o klimat już dawno stała się narzędziem walki politycznej i (przede wszystkim) gospodarczej - i to zdecydowanie nie służy jej realnemu prowadzeniu :)
Ponadto ta walka o klimat jest często szopką. Zauważalna część produktów wytwarzanych jakoby z poszanowaniem ekologii jest obrażającą kulturę techniczną ściemą, realnie nastawioną na masową produkcję bubli żyjących tylko tyle, na ile opiewa gwarancja.
Bo przecież "eko" jest zrobić wyrób nierozbieralny, nienaprawialny i nietrwały a potem pozyskać nowe węglowodory, zrobić z nich tworzywo, nowy wyrób i przewieźć go przez pół świata kontenerowcem. A stary... wysłać innym kontenerowcem na wysypisko w afryce :) To jest "eko" i nikomu nie przeszkadza :)
Ciekawe też, że całkowicie pominięto w filmie handel morski, a statki naprawdę sporo wnoszą do tej węglowej puli :)
I... nie mogę się powstrzymać, przed jedną złośliwością :)
Najskuteczniejszym sposobem eliminacji osobistego wkładu w emisję CO2 jest zaprzestanie... oddychania.
Ja mieszkając niedaleko Bieszczad, już dawno zauważyłem wpływ globalnego ocieplenia. Jak byłem mały (jakieś 15 lat temu), pamiętam, że dziko rosnąca trawa niedaleko domu nigdy nie była zbyt wysoka i nie wymagała koszenia, a krzewy nie były zbyt gęste. Dzisiaj natomiast wszystko rośnie niemal w tempie dżungli amazońskiej, krzewy rosną gęstsze a trawa wyższa, choć rejon Bieszczadów nie jest znany ze specjalnie urodzajnych ziem.
Najbardziej podoba mi się to z jakim szacunkiem do ludzi z innymi poglądami, możesz podać merytoryczne argumenty i po prostu rzeczowo rozmawiać o ochronie środowiska. Bez politycznych i ideologicznych rozgrywek. Dziękuję bardzo :)
Jej, jak ja uwielbiam Twoje filmiki! Mam wrażenie, że niesamowicie się rozwinęłaś ostatnimi czasy - gratuluję! I pochłaniam wszystko jak leci, bo Twój sposób prezentowania tematu i samej narracji jest naprawdę fantastyczny! Pozdrawiam ciepło i do zobaczenia w kolejnym filmiku :D
lepiej bym tego nie ujął! Zgadzam się w 100%!
Powinnaś mieć miliony subskrybcji, bo nie dość, że mówisz same mądre rzeczy to jeszcze w jaki przyjemny sposób!
Znaleźć milion idiotów to jednak dość trudne zadanie.
Chciałabym wierzyć w ludzi lecz niestety obserwuje otoczenie i widzę jakim bólem jest dla nich zrezygnowanie z kotletów, sortowanie śmieci lub przejście na piechotę jednego przystanku. Co niedziele na talerzu musi być kotlet, bo tak nam wpoili, mięso z marketu opakowane w plastik, słodycze opakowane w plastik i dużo by tak wymieniać. Mało kto pomyśli o noszeniu na zakupy jednej bawełnianej torby... jest ciężko. Całe zanieczyszczenie klimatu sprowadza się do takich małych rzeczy, nad którymi nikt się nie zastanawia :( mimo to nadal wierzę i noszę jedną torbę na zakupy, z mięsa zrezygnowałam całkiem, co za tym idzie kupuje mniej plastyku, bo warzywa i owoce można pakować w zwykłą torbę... to sprowadza się do tego że jestem zdrowsza, nie potrzebuje na codzien kawy z plastikowego kubka na mieście, słodyczy, a i śmieci mam mniej w koszu.
Gratuluję! 😊
Ale co konkretnie da przejście jednego przystanku, zamiast skorzystania ze środków komunikacji?
@@pawelzabicki7785 Też się zastanawiam. Może chodzi o to, że mniej osób korzystających z np. autobusów może doprowadzić do tego że będą jeździć rzadziej co powoduje mniejszą emisję co2? W każdym razie wydaje mi się, że to całkiem marginalna różnica
@@Dragoniar39 może chodzić o to, że jeśli już ktoś posiada samochód to jest tak przyzwyczajony do tej "wygody", że odległość jednego przystanka przejedzie autem (nie wspominając o wyprawie do sklepu na drugim końcu ulicy)
Dziękuję szczególnie za pozytywne newsy na końcu, bo wiele razy robiąc coś dla środowiska słyszałam, że i tak nic nie zrobię, nie przesadzaj itp.
Dlaczego wiadomość, że dzięki pracom nad ochroną środowiska latające wiewiórki nadal istnieją nie motywuje ludzi do walki ze zmianą klimatu?! WAKE UP AMERICA PRZEMYŚLCIE SWOJE WARTOŚCI
Prognozy mówią że USA się mocno zdepopuluje w ciągu najbliższych dziesięcioleci, więc może przestaną być trucicielem światowej klasy, bardziej martwiłbym się o Chiny, chociaż może dla nich jest jakiś promyczek nadziei, ale np. Indie, Brazylia, czy duża część Afryki - ich problemy środowiskowe są kolosalne i przeleją się na cały świat.
@@blainemono3544 To prawda. Chiny aktualnie emitują najwięcej CO2 do atmosfery, na drugim miejscu są Indie. Dzieje się tak głównie przez ich niezrównoważony, szybki rozwój i brak świadomości na temat zagrożeń klimatu. Ale z tego co wiem ostatnio (co prawda nieznacznie) zmalała ilość emitowanych przez nie gazów. Może jest jakaś nadzieja...
Planeta
🌷🌷🌷
Jeśli masz dziecko to na pewno chcesz dla niego jak najlepiej...
Chcesz, żeby przede wszystkim było bezpieczne i żeby nigdy niczego mu nie brakowało...
Chcesz, żeby jego życie było jak najbardziej komfortowe i spokojne...
Żeby nie musiało w życiu przeżywać żadnych tragedii i różnego rodzaju niewygód...
Chciałbyś uchronić je przed cierpieniem, bólem i stresem... Przychylilbys mu nieba, gdybyś tylko mógł... Chcesz dla niego wszystkiego, co najlepsze i żeby było jak najbardziej szczęśliwe, tak jak się tylko da...
To cudownie, że tak kochamy swoje dzieci i że tak pięknie się nimi potrafimy zaopiekować...
Wspaniale, że mają wszystko, czego tylko potrzeba do spokojnego i beztroskiego życia...
Bardzo dobrze traktujemy nasze dzieci... Z szacunkiem, delikatnością i troska. Często jesteśmy bardzo zmęczeni lub w nienajlepszym humorze, ale mimo to opiekujemy się naszymi dziećmi najlepiej jak umiemy...
Jesteśmy świetnymi opiekunami, chcemy i potrafimy zapewnić dzieciom jak najlepsze warunki, zdrowe jedzenie, piękne ubranka, ciekawe zabawki, opiekę lekarską i pielęgnację...
Jesteśmy łagodni, delikatni i wyrozumiali, zwłaszcza dla maluchów...
Dobrze nam idzie... Świetna robota i szacun za cały trud i wysiłek, którego często nawet nie widać...
Te nasze największe Skarby są cudowne... Słodkie, urocze, kochane... Zależą w pełni od nas... Bez nas nie przezylyby same... Są takie niewinne i bezbronne... Szczere, prawdziwe i rozbrajające. Oczywiście, że chcemy dla nich jak najlepiej...
W takim razie postarajmy się wszyscy razem, żeby te nasze Skarby miały w życiu jak najlepiej...
Żeby naprawdę nigdy nie zabrakło im rzeczy, które są niezbędne do spokojnego, bezpiecznego życia, takich jak czysta woda, czyste powietrze, zdrowe, naturalne jedzenie, stabilny klimat oraz spokojne miejsce do życia...
Nasz dom, nasza planeta jest w bardzo złym stanie... Nie odczuwamy tego jeszcze na sobie, ale w innych miejscach świata już jest bardzo ciężko żyć... Nieznośny upał, brak wody, brak dostępu do pożywienia... Te tragedie zaczynają obejmować coraz więcej miejsc na Ziemi...
Z czasem dotrą też do nas, jeżeli nie włożymy wysiłku, wszyscy razem, i nie zatroszczymy się o naszą planetę...
Tylko działając wszyscy razem, każdy na tyle, na ile tylko go stać, będziemy mogli zadbać o spokojna przyszłość naszych dzieci...
Planeta ma się bardzo źle, a my na niej polegamy... Bez bujnej roślinności, dzikich zwierząt i niezakłóconych ekosystemów nasze życie będzie coraz trudniejsze...
Przyroda zapewnia nam wodę, czyste powietrze, cień, schronienie, pożywienie... Wszystko, dzięki czemu możemy normalnie funkcjonować...
Być może nie wierzysz w to, że nasz świat niedługo upadnie, jeśli się o niego teraz nie zatroszczymy z całych sił...
Być może nie wierzysz w zmiany klimatu, ani w to, że osłabienie bioróżnorodności odbije się boleśnie na życiu wszystkich żywych istot... Może jesteś przekonany o tym, że takich problemów nie ma i że to są wymysły...
Może masz pewność co do tego, że nie mam racji... Jednak nie jest wykluczone, że ja mam, a to Ty się mylisz...
Jeśli tak jest, a planeta właśnie teraz umiera, zaś Twoje dziecko nie będzie mogło tu żyć spokojnie i bezpiecznie, to lepiej przemysl to jeszcze raz...
Bo jeśli jesteśmy wszyscy w bardzo złej sytuacji i nasz świat niedługo upadnie, jeśli o niego nie zadbamy z całych naszych sił, przy wykorzystaniu wszelkich dostępnych środków, to Twój upór w swoich przekonaniach tylko przeszkadza Twojemu dziecku żyć bezpiecznie...
Jeśli nie chcesz znać prawdy, choćby wydawała się bardzo nieprawdopodobna, to swoją ignorancja przekreslasz szanse swojego dziecka i wszystkich innych dzieci świata... Warto więc to przemyślec kolejny i kolejny i kolejny raz, jeśli trzeba...
Człowiek niszczy dziką przyrodę, z niczym się nie liczy... Jego ekspansja jest nieograniczona. Żyjemy na planecie, która ma ograniczone zasoby tak, jakby nigdy niczego nie mogło zabraknąć... Niestety tak nie jest, a Ziemia ma swoją wytrzymałość... Nadwyrezylismy ja już bardzo mocno...
Zniszczylismy ekosystemy, klimat, zatruwamy rzeki, a plastik jest już wszędzie...
Musimy się teraz zainteresować ekologia, zadbać o przyrodę w każdym zakątku świata, oszczędzać wodę, energię oraz wszelkie zasoby, nie wyrzucać jedzenia, niczego nie marnować, kupować o wiele, wiele mniej niż teraz, żeby odciążyć planetę...
Jeśli chcemy wszystkiego najlepszego dla naszych dzieci, musimy poszerzać wiedzę o zmianach klimatu i ich skutkach... Musimy, nawet jeśli nie chcemy i nie jesteśmy do tego w ogóle przekonani...
Nie próbuje nikogo przekonać do niczego złego, ani niepotrzebnie denerwować ludzi i straszyć...
To wszystko jest na tyle ważne, że trzeba rozważyć, czy te rzeczy się po prostu naprawdę nie dzieją... Bo jeśli tak...?
Chcę tylko tego samego, co wszyscy, żeby dzieci na naszym świecie były bezpieczne, szczęśliwe i zaopiekowane...
Jeśli myślisz, że nie mam racji i niepotrzebnie straszę, to przemysl to jeszcze raz... Jeśli mam rację i uda mi się Ciebie do tego przekonać, to mamy szansę na zadbanie planetę i o potrzeby Twojego dziecka oraz wszystkich innych dzieci na świecie...
Naukowcy są zgodni co do tego, że jesteśmy w poważnych tarapatach i musimy działać wspólnie i zdecydowanie, żeby z nich się wydostać...
Są jednak ludzie, którzy sieją dezinformację, przez co naukowców nikt nie chce słuchać... Nie może tak być... Nie mamy już na to czasu, trzeba ratować, co tylko się da... Teraz, bo jutro już będzie za późno dla nas wszystkich... 🙏🙏🙏
Postarajmy się wszyscy razem, a może uda nam się uratować ten nasz wspólny świat...
tylko jak ograniczyć takie latanie samolotem, raczej jak ktoś leci to dlatego, że musi, wątpie , żeby ktoś latał sobie od tak , żeby polecieć. o ile zamiana auta na pociąg czy pks nie robi dużej różnicy w długości podróży o tyle jest różnica lotu, który trwa 4h, a podróży autem, która trwa z 20h i jeszcze dochodzą koszty noclegów po drodze i to jeszcze wydłuży czas (no chyba, że mamy 4 kierowców, którzy się zamieniają i jadą bez przerwy)
Mnóstwo ludzi lata ot tak, żeby polecieć. Zresztą, kiedy bilet do jakiegokolwiek ciepłego kraju da się upolować za 50-100 złotych, trudno żeby latali tylko biznesmeni:)
@@KasiaGandor Przeważnie takie "upolowane" bilety są to ostatnie miejsca w samolocie, większość pasażerów płaci normalnie. Zawsze mieć lepiej pełny samolot niż prawie pełny. Mówienie, żeby ludzie ograniczyli latanie to jak mówienie, żeby zamienili samochody na konne. Przecież będzie ekologicznej. Tylko trzeba wziąć pod uwagę, że konie też wydzielają gazy cieplarniane, już nie będę pisał w jaki sposób.
Dzięki temu, że ludzie korzystają z takich usług, można więcej inwestować w nowe samoloty. Sprawiać by były lżejsze, bardziej wydajne, zużywały mnie paliwa.
@@KasiaGandor rozumiem, że to nie o to chodzi w tym punkcie, ale aż przykro mi się zrobiło, że plany podróżowania po świecie, choćby z samej ciekawości i pasji są obarczone tym, że zabijam ekosystem. Taki raczej niezamierzony guilt shaming na ludziach, którzy nie wybiorą stopa albo po prostu chcą podróżować gdzieś naprawdę daleko :< smuteczek
ja mam znajomych na roku którzy dla 'zabawy'sobie latają do innych krajów właśnie często bilety po obniżce kupują i w ciagu roku oni lecą samolotem z 4-6razy...uwierz mi tak robią ludzie. I nie wcale nie muszą
@@KasiaGandor no ale nie latają dla latania tylko dla np. wakacji, jak dostaje 5 dni urlopu to trudno, żebym pojechała do jakiegoś kraju samochodem, bo ponad połowę urlopu będę w drodze. nikt nie leci przeciez, że poleciec, posiedzieć na lotnisku i wrócić.
Staram się żyć ekologicznie, zero waste itd. bo ważne są dla mnie te kwestie. Ale jak widzę, jaka jest wśród większości społeczeństwa znieczulica na sprawy środowiskowe, to dosłownie panikuję (!) , gdy słyszę o globalnym ociepleniu :( aaaa!!!
Coś się zmienia... niestety powolutku, ale z mojej perspektywy mogę powiedzieć że z każdym dniem przynajmniej jedna osoba z mojego otoczenia zaczyna się na poważnie przejmować kwestiami środowiskowymi. Bardzo powoli to idzie.. ale idzie. Trzeba dawać dobry przykład !
Odpowiedzialność zbiorowa sprawia jak zwykle że prawie nic nie robimy 😥
Monika Monia Ale weź przestań! Nie kupuj tylu śmieci codziennie to będzie mniej CO2.
Latanie nas Polaków niewiele dotyczy, bo jesteśmy za biedni by często latać.
Robisz sporo materiałów o zmianach klimatycznych, więc może czas na materiał o zero waste - o tym, jak to właśnie TY możesz wpłynąć na środowisko i przemysł? :)
Zastanawia mnie jedna rzecz. Skoro hodowla bydła powoduje tak dużą emisję CO2 to czy nie powinniśmy też ograniczyć spożycie mleka i wyrobów mlecznych? Przecież mleko pozyskuje się od krów
Mleko jeszcze w miarę, natomiast z produktów wegetariańskich ser ma dość duży ślad węglowy. Z punktu widzenia emisji co2 najważniejsze jest ograniczenie spożycia mięsa. Pomiędzy nawykiem "jem burgery i kotlety 4 razy w tygodniu" A "jem burgera lub kotleta raz na dwa miesiące" jest gigantyczna różnica w poziomie emisji co2. Ale już pomiędzy "jem burgera lub kotleta raz na dwa miesiące" a "jestem 100% wege" różnica nie jest diametralna. Wiadomo - to weganie mają najniższy ślad węglowy, ale świat, w którym wszyscy jedzą tylko rośliny to marzenie ściętej głowy:(
@@KasiaGandor ja osobiście próbowałam kiedyś nie jeść mięsa, co prawda nie z powodów ideologicznych, ale nie przepadam za mięsem po prostu. Wytrzymałam niecały miesiąc, bo zaczęłam się źle czuć, było mi słabo i mój organizm domagał się mięsa a prawdopodobnie białka i witamin w nich zawartych. A pytałam o nabiał bo z mięsa i tak przeważnie wybieram drób ale kwestia hodowli bydła mlecznego mnie nurtowała bo lubię przetwory mleczne
@@czokoladka5798 Znaczy taka dieta jest możliwa do osiągnięcia, ale trudna, bo trzeba mieć dużą świadomość i uzupełniać na bieżąco z innych źródeł te składniki, których człowiek potrzebuje, a mięso je zawiera. Dlatego ja byłbym głównie za opcją ograniczania mięsa i to już jest pewien krok, ale oczywiście zazdroszczę wegetarianom, że tak potrafią zupełnie null :D
Jeszcze dodam, że z mleka w sumie warto zrezygnować w pierwszej kolejności niż z mięsa na dobrą sprawę, bo ono wcale nie zawiera jakichś magicznych substancji odżywczych, a ilość wapnia wcale nie jest większa niż ta, którą się przyswaja z innych źródeł, tak więc odstawienie go nie niesie większych konsekwencji, a jest dużo zamienników :D
@@mozmarz spróbuj jeszcze raz, kibicuję, mogłaś źle się czuć z wielu powodów, a może to klasyczna odpowiedź organizmu po wprowadzeniu zbyt szokującej zmiany w diecie. Nie przeczę, mogło brakować białka i witamin, o których wspomniałaś. Na przykład B12 to konieczność do suplementacji, gdy mięso idzie w odstawkę. K2 i D3 to również konieczność suplementacji. Jestem ciekaw ogólnie co zjadałaś, bo sporo ludzi przechodzących na wegetarianizm/weganizm zjada pomidorki, ogóreczki, makarony, owsianki z różnymi wzmacniaczami, cukier biały bla bla bla a przecież wiemy, że większość sklepowych warzyw nie nadaje się do jedzenia (mają glifosat, prawdopodobnie niewiele witamin i minerałów:(, owsianka może być zdrowa tylko wtedy, gdy jest z ekologicznej uprawy, bez glutenu, bla bla bla, można długo o tym nawijać, może Kasia zrobi kiedyś o tym duży temat i film godzinny? dwugodzinny?:) to wszystko nie jest proste, ale na pewno warto próbować i uczyć się jeść inne pokarmy (uczyć się to dobre określenie), tych roślinnych wysokobiałkowych też masz całą gamę, nasiona konopii, ciecierzyca, fasola czarna / zwykła /edamame, soczewica, masła orzechowe to wszystko cudeńko ze znacznie większą zawartością białka. Możesz dorzucić do swojego dnia mnóstwo bananów, daktyli, moreli, żurawiny, soków wyciskanych tu i teraz haha, możesz jeść więcej surowego niż przetworzonego. Sorry za nawijkę, ale może kiedyś będziesz chciała spróbować i dać sobie szansę : ) powodzenia!
Bardzo dobry odcinek i niezwykle potrzebny! Gratulacje :)
@@edekkosak3550 W materiale była mowa o tym, że jest was tylko 10%... dlaczego więc pod każdym filmem was tak pełno? I te argumenty... bezsensowne i do tego nudne. Nikt rozsądny się na to nie nabierze. A do tego słowo - wytrych "lewacki" i od razu ego rośnie, poczucie bycia wybrańcem +1. Daj sobie spokój, poczytaj trochę, zastanów się, może coś w głowie zaświta oprócz teorii spiskowych typy płaskiej Ziemi.
@@edekkosak3550 dziura ozonowa była a raczej problem ze znikaniem warstwy ozonowej był. Dzięki właściwej współpracy środowiska naukowego z polityką pozbyliśmy sie tego problemu. dokształć się z historii kolego chyba że bardziej prawicowe ugrupowania zapomniały już co to jest. :D sugeruje odwołanie do tucher ( wszak lubiana po prawej stronie) i regana w tym temacie bo to za ich czasów i to oni działali w tej sprawie jeśli mnie pamiec nie myli
Przestałem używać pieca kaflowego do ogrzewania na rzecz grzejników olejowych. Teraz jeszcze dorzucę 1 dzień w tygodniu bez mięsa. Jak uda mi się takie tempo 'diety' utrzymać to dorzucę drugi taki dzień. To będzie moja cegiełka do ochrony środowiska (wiem, mała ale jak narzucę sobie więcej to pewnie szybko odpuszczę).
I świetnie! Lepsza mała cegiełka niż nic nie robienie :)
Sprawdź sobie przepisy Jadłonomi, VeganNerd, Ervegan. Spróbuj choć raz sobie coś od nich ugotować i zobaczysz jak wspaniała i różnorodna jest kuchnia roślinna (bo hodowla krów mlecznych również przyczynia się do pogorszenia naszej atmosfery, to to samo kolokwialnie mówiąc). To, że chcesz ograniczyć spożywanie mięsa to naprawdę super. Ważne jest by robić cokolwiek niż nie robić nic. Sama nie jem mięsa od dwóch lat i nie spożywam prawie w ogóle nabiału. Jest nas coraz więcej, nawet jeżeli ktoś tylko ograniczy.
@@dancing_on_the_valentine_83 Dzięki, sprawdzę ;). Aczkolwiek w pełni na wegetariańską dietę na pewno nie przejdę - za bardzo lubię mięso i jestem zbyt dużym leniem z dobieraniem odpowiednich potraw, żeby w pełni dostarczyć organizmowi wszystkich niezbędnych składników odżywczych :P
Dobra, ale w takim razie jakie organizacje proekologiczne wspierać? Jak słyszę o poglądach tych "organizacji ekologicznych" na energetykę atomową albo GMO to odnoszę wrażenie, że kierują się bardziej ideologią albo polityką, a nie dobrem planety.
Nie no, poglądy na gmo i energetykę jądrową, które są dość sprzeczne z nauką, prezentuje głównie greenpeace. Poza nimi są jeszcze setki innych organizacji:)
@@KasiaGandor masz jeszcze jakieś organizacje na liscie, których należy się wystrzegać?
@@KasiaGandor "dość sprzeczne z nauką" to dosyć duże niedopowiedzenie :)
No jak to jakie "europe climate foundation" patrzysz i nie widzisz :D
Naprawdę polecam się podszkolić z EJ. Jest technologią wymierającą, brakuje kadr. Nawet gdybyśmy chcieli nie przestawimy się na EJ, bo brakuje do tego zasobów ludzko-technologicznych. Do tego odnawialna energia jest nawet 4-krotnie wyższa. Nie wierzysz? Zajrzyj w raport IPCC 2018 - EJ ma tam rolę TYLKO uzupełniającą dla OZE, a część scenariuszy zakłada wygaszanie EJ do 2100 roku. Co więcej z każdym raportem IPCC role EJ w miksie jest coraz mniejszy i coraz mniej naukowcy widzi w niej coś więcej niż energię pośrednią. Jest też coraz więcej opracowań i prac badawczych w kierunku przemodelowania gospodarki na energię 4.0 i 100% OZE. EJ nie wytrzymuje konkurencji cenowej - programu jądrowe wygaszają Chińczycy i Koreańczycy i stawiają na OZE. Takie są fakty. Jeśli chodzi o rolnictwo - przyszłością są hodowle laboratoryjne i mikrobiologia gleb (która daje o niebo większą elastyczność niż GMO), a nie GMO.
Kasiu! Zrobimy z 2019 rok ekologicznego zrywu i będziemy super kochani dla naszej planety! Bardzo w to wierzę, razem z moją siostrą chcemy rozpocząć intenstwne doedukowywanie naszych znajomych-katolików, bo jest tam dużo pracy i wiele do wyjaśnienia. A gdyby każdy katolik w Polsce ograniczył np. jedzenie mięsa do trzech dni w tygodniu- to by była ogromna zmiana! Dzięki za najfajniejszy kanał na jutubie ❤️❤️❤️
Uważam, że globalne ocieplenie to jest problem. Czy, powiliśmy coś z tym zrobić? Oczywiście, jeśli chcemy przetrwać to musimy. Czy, nam się uda? Przykro mi, ale nie :( Nie mam wiary w ludzi. Wierzę w jednostki, ale nie całe społeczeństwo. Na pocieszenie dodam, że Ziemia sobie z nami poradzi. Życie człowieka to, mały punkt w istnieniu ziemi. Kiedyś znikniemy (prawdopodobnie zatrujemy się własnymi śmieciami), a ziemia prędzej, czy później się odbuduję. Oczywiście inna.
Przynajmniej będziemy wiedzieli dlaczego tak trudno idzie znalezienia inteligentnego życia poza Ziemią. Pewnie też się wytruli...
Dziękuję! :)
O co chodzi z tym dziękuje. Ja rozumiem ważny temat o naszym życiu, ale o co chodzi.
@@jdjdhdhd2192 Autor kanału Śmiem Wątpić oznacza kanały które lubi za pomocą "Dziękuję", żeby jego wojujący ateiści wiedzieli, że mają oszczędzić ten kanał w dzień sznura.
@@DrakeLordMinecraft xd.
@@jdjdhdhd2192 o nawolywanie do konsumpcji drobiu
@@DrakeLordMinecraft fajnie wyjaśnione
Dzięki za ten materiał! Będzie on jednym z moich oręży do walki ze scpetykami globalnego ocieplenia.
@wesolekcleaner jest sens walczyć bo Ty możesz, plankton nie :C
Przyznam szczerze, że chciałbym mieć tak inteligentych i zorientowanych w świecie nauki znajomych jak ty Kasiu. Poruszasz tematy nie tylko niezwykle ważne ale też bardzo mi bliskie. Niestety mimo iż studiuję kierunek, który wydawać by się mogło powinien zrzeszać ludzi ciekawych świata i nauki, to jednak odnoszę wrażenie, że wielu z nich nie ma żadnych zainteresowań. I mimo to, że zdaje sobie sprawę z tego, że globalnie naukowców i ogólnie "mądrych głów" jest mnóstwo to bardzo cieszę się za każdym razem, kiedy widzę kogoś kto chce mieć jakiś wpływ na nasz świat i móc chociaż w małym stopniu kształtować stan dzisiejszej nauki ☺️
Nawet jeśli zastosujemy wszystkie te zasady to trzeba jeszcze do tego samego przekonać Chiny, Stany, Indie bo to oni odopowiadają za większość zanieczyszczeń.
spójrzmy prawdzie w oczy, takim problemem może zająć się tylko rząd światowy
Super film 😉 jesteście nam potrzebni, popularyzatorzy nauki i nieliczni świadomi, dzięki wam coraz liczniejsi 😁 może damy radę ☺
Powiem tak, wątpię czy nam się uda ale i tak robię wszystko co mogę aby ograniczyć swój ślad węglowy. A na koniec filmu aż cisną się słowa "Yes we can!" a może nawet "I have a dream".
Uważam, że w walce z globalnym ociepleniem powinno być propagowanie sadzenie drzew w miastach i nie wycinaniu drzew. Warto uważać na olej palmowy, bo aby go wyprodukować wycinane są lasy amazonskie, które pochłaniają wielkie ilość CO2, nie mówiąc o nich jako domu dla wielu gatunków zwierząt itd.
XD
Nie wiem czy Pani zdaje sobie sprawę że olej palmowy nie musibyc zrobiony w miejscu wycięcia drzew w Amazonii. A palma oleista daje ogromne plony na niewielieelkiej powierzchni więc tez jest eko haha.
A zanim drzewo zacznie pochłaniać CO2 najpierw bedzie je produkowac.
@@Karol-lh8ph ale niestety drzewa palmowe nie są jak na razie ekologiczne, może będą, ale nie są. Do tego myśli Pan, że drzewa należałoby usunąć? xD skoro produkują CO2? rzeczywiście to prawda, ale dużo więcej pochłaniają, więc nie wiem w czym problem.
@@pannakot1708 są eko tylko ci co je hodują mają wysrane na wszystko wokół oprócz stanu swojego konta. Zle mnie pani zrozumiala chodzi mi o to ze posadzenie dajmy na to miliarda drzew w jednym czasie mogloby sie skonczyc katastrofą, bo one nie dają tlenu a co2 produkują.
Kasiu, dziękuję za Twoje filmy, gdyby nie one w ogóle nie wiedziałabym nic o tym, że problem globalnego ocieplenia jest tak ważny już dla mnie, a nie dopiero dla przyszłych pokoleń. Słowa, które otworzyły mi oczy i które zmieniły moje podejście do tematu to te, że z naszymi obecnymi nawykami szkodzimy SOBIE, a nie tylko/aż planecie.
Staram się wypracować codzienne nawyki, które choć trochę pomogą NAM i Ziemi. Wiem, że jeszcze dużo przede mną pracy i niektóre rzeczy bardzo trudno będzie przeskoczyć (np. bardzo lubię mięso, kanapka z szynką
Wincyj sposobów prosimy! Chyba w wolnej chwili zrobię sobie audyt w domu i sprawdzę co właściwie kupujemy i jak to przetwarzamy. Dzięki za twoje materiały i zwrócenie uwagi na to. Idę działać! :)
Świetny film. Dzięki za Twoją pracę!
A mnie ciekawi jaki wpłynęło by na środowisko gdyby 50% mięsa to były by owady np(koniki polne,szarańcza czy larwy rożnego typu). Produkcja takiego mięsa wydaje się tańsza, efektywniejsza oraz szybsza.
Mieszkam w Szczecinie, niemal w samym centrum, w starych poniemieckich kamienicach. Rok temu na moim podwórku postawiono 3 kosze do segregacji śmieci z czego bardzo się ucieszyłam, w końcu nadarzyła się okazja ku temu by choć w taki sposób przyczynić się do ochrony środowiska. Tydzień temu owe kosze zniknęły, z tego co wiem bezpowrotnie- pozostały jedynie ogólne kosze na wszystko. Powód- ludzie nie segregowali śmieci, ale wrzucali wszystko gdzie popadnie, tam gdzie miało być szkło lądowały nie tylko słoiki ze swoją zawartością, ale i kartony, puszki, plastiki... Niestety kosze te były ogólnodostępne więc nie ma możliwości znalezienia winowajców , więc pojemniki zniknęły, a nam zagrożono większymi kosztami utylizacji. Mnie jednak koszta same w sobie mało obchodzą, chciałam choć w taki sposób ograniczyć zanieczyszczenia produkowane przez moją rodzinę. Każdy mówi by robić tyle ile można, ale żyjąc w pewnych wspólnotach ponosimy konsekwencje lekkomyślności innych ludzi i nie mamy na to żadnego wpływu. Szczerze mówiąc jestem tym wszystkim załamana, jeśli taka ignorancja występuje wśród mieszkańców tak dużego miasta jak Szczecin, to aż boję się myśleć co dzieje się w mniejszych miejscowościach gdzie świadomość ekologiczna jest jeszcze mniejsza (o ile to w ogóle możliwe).
Dzięki Kasia za ten film!
Uwielbiam Twoje filmiki o tematyce środowiskowej ❤ sama zawsze się tym interesowałam, ale od dwóch lat aktywnie działam w swojej społeczności na rzecz środowiska. I pozwole sobie na zareklamowanie w pewien sposób życia w stylu zero lub less waste, które każdy szary człowiek jest w stanie wprowadzić do swojego życia i pomóc planecie bez wielkich reform i decyzji panstw. Pamiętajmy, że każda wielka zmiana zaczyna sie od maleńkich zmian! Pozdrawiam ciepło Kasiu ❤
Napisałabym, że filmik jest świetny, że ciekawy temat, ale dobrze przygotowane i merytoryczne filmy są u Ciebie normą. Więc napiszę, że bardzo fajny ten nowy kadr i ładna antresola ;)
To bardzo ważne, uratujmy naszą planetę!
Dzięki za dobra robotę! Szerujemy gdzie się tylko da.
Wybory konsumenckie są istotne, ale nie da się na nich oprzeć realnej zmiany. Zmniejszenie swojego indywidualnego śladu węglowego dodaje nam wiarygodności i jest godne podziwu, to na pewno. Bez tego ktoś może nas oskarżyć o hipokryzję. Ale wybranie w sklepie takiego czy innego produktu to tylko lukier na torcie. Może zmniejszymy o promil emisje CO2 związane z naszymi gospodarstwami domowymi. Ale co z biurowcami? Co z fabrykami? Co z hutami? One też potrzebują transportu, potrzebują prądu. Nie rozwiążemy problemów generowanych przez rozbuchaną konsumpcję zmieniając lekko formę tej konsumpcji. Indywidualne zmniejszanie swojego śladu węglowego to, z punktu widzenia skuteczności propagowania wiedzy o zmianach klimatu, rzecz niemalże marginalna. Lepiej nie skupiać się na tym, a raczej włączyć się w działania dające realne skutki: aktywizm, edukowanie, lobbowanie. Inicjatywa może być oddolna, ale tylko odgórnie narzucone regulacje i szeroko zakrojone reformy mogą doprowadzić do realnego ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, zwłaszcza jeśli chodzi o transport czy przemysł (przypomnijcie sobie jak było z freonami). Nie da się zrzucić wszystkiego na barki obywateli i ich indywidualnych decyzji - trzeba się organizować i razem działać. A więc: odmów sobie dziś burgera, ale oprócz tego zrób infografikę o nadciągającej katastrofie klimatycznej i udostępnij ją na stronie z dużym zasięgiem. Albo zorganizuj happening. Albo sprowadź do swojego miasta klimatologa, żeby poprowadził wykład. Albo promuj polityka, który obiecuje odejście od węgla. Im więcej ludzie rozumie problem, tym większa szansa, że politycy i inne osoby decyzyjne zajmą się nim na serio.
Haha, końcówka piękna!
Ślicznie wyglądasz
Dzięki Kasiu za ten film, będę go mogła wklejać jako odpowiedź na komentarze typu "człowiek nie ma żadnego wpływu na to, Ziemia zawsze przechodziła zmiany klimatu!!!1!1!" :D
Dla zwykłego człowieka to 1 zmienić piec na pellet/ekogroszek 2 sadzić dużo drzew 3 mieć mało odpadów i tyle
Ekogroszek pod względem ilości dwutlenku węgla jest tylko troszkę lepszy od węgla. A istnieją budynki zero energetyczne które nie potrzebują energii. Przede wszystkim dobra izolacja termiczna.
Resztę celów popieram dwoma rękami.
Dodam jeszcze: jeść lokalnie, mało jedzenia wysokoprzetworzonego, mało wołowiny, mniej mięsa w ogóle, wakacje planować blisko, więcej jeździć na rowerze i spacerować, planować zakupy (spożywcze i przemysłowe) - wielu rzeczy tak na prawdę nie potrzebujemy a 40% jedzenia się marnuje, głosowanie na odpowiednich ludzi, wspieranie organizacji pozarządowych prośrodowiskowych
Twój poprzedni filmik mnie zestresował, po tym czuję się pełna nadziei 😘
♡
Ja mam dwa problemy z globalnym ociepleniem. Po pierwsze, pochłania to sporo pieniędzy a ja nie za bardzo wiem na co te pieniądze są przeznaczane. Po drugie, odnośnie transportu - dlaczego nie są rozwijane ani wspomagane budowanie technologii hybrydowych czy elektrycznych w transporcie? Dlaczego np. w Polsce tak mało jest stacji gdzie można załadować auto elektryczne, dlaczego część budżetu przeznaczonego na walkę z GO nie jest przeznaczonych na budowę takiej infrastruktury oraz dopłaty do zakupu aut w technologiach hybrydowych oraz elektrycznych przy przechodzeniu z technologii paliw kopalnych. Dlaczego nie widuję w telewizji kampanii reklamowych odnośnie spożywania mięsa i jakie ma ono skutki zdrowotne oraz wpływ na środowisko? Osobiście nie widzę tej walki z GO więc mam prawo podejrzewać, że pieniądze przeznaczone na ten cel są przejadane. Z perspektywy przeciętnego kowalskiego - taka walka to nie walka.
Niezwykły film. Mimo, że jestem starym wyjadaczem jeśli chodzi o globalne ocieplenie, to mimo wszystko dowiedziałem się czegoś nowego, zadziwiające. Robisz świetną robotę.
Ho! Twierdzicie Państwo że w Polsce stosunek do globalnego ocieplenia nie jest skorelowany z poglądami politycznymi ?! Skądże! Wystarczy śledzić media, rozmawiać z ludźmi. A tak w ogóle to ciekawa (w ogólności) audycja. Dziękuję i pozdrawiam :-)
Dodałbym jeszcze jedną rzecz którą warto wspomnieć w epoce polaryzacji politycznej. Istnieją osoby które chciałby coś zrobić w sprawie klimatu a mimo wszystko zagłosują na partię która neguje istnienia tego problemu. Dla mnie ta kwestia byłaby wystarczająca do zmienienia moich wyborów ale nie dla wszystkich tak może być. Tacy wyborcy mogą wysyłać listy do swoich reprezentantów. Podejrzewam że zaskakująco mała liczba listów od zaniepokojonych wyborców pewnej partii spowodowała że wiatraki mają zniknąć.... Ten sam mechanizm można wykorzystać też i w drugą stronę.
Kocham twój kanał 🤗, wspaniały materiał.
Choć jeszcze nie skończyłem oglądać.... hehe...
O.... a teraz już skończyłem i z ręką na sercu mogę powiedzieć że mi się podobało :D.
😀
Hej Kasia, martwi mnie że nie poruszyłaś tematu ponad 200 czynnych wulkanów na świecie które emitują takie ilości CO2 i siarki jakich człowiek swoją działanościa długo długo nie dorówna.
Nigdy nie intersowalam się nauką a przedmioty ścisłe to moja zgroza. Dzięki Tobie jednak bardzo chętnie dowiaduje się czegoś nowego.
Sadzić drzewa, jak ktoś nie ma gdzie to bardzo łatwo nawet w mieszkaniu wyhodować małe drzewo a potem posadzić za miastem czy gdzieś gdzie jest miejsce
Świetny materiał! ;)
Kasia, jesteś super. Dziękuję 🙂
Musielismy powaznie zaczynac zmieniac nasz styl zycia juz 30lat temu. Robic to teraz to jest juz za puzno, ale mimo to nie mamy wyboru i musimy robic to co mozemy i walczyc z wariatami co muwia ze to hoax
Dzięki za ten film i pokazanie, że jako jednostka też mamy na coś wpływ😘😘
Skąd czerpiesz informacje? Bo ja znajduje zupełnie inne dane prowadzące do odmiennych wniosków
Proszę zrób filmik o less/zero waste, jeśli takowy oczywiście styl życia praktykujesz. Jest całkiem powiązany z tematyką tego filmu, a może Twoje zasięgi i wiedza pomogą w szerzeniu tej idei.
Cieszę się na kolejny odcinek, dziękuję też za dobre, proste do zrealizowania działania, aby ograniczyć swój ślad węglowy. A tak z innej beczki - masz piękny dom.
Końcówka taka piękna
Była naprawdę bardzo potrzebna😂❤️
Mega dobry i konkretny film. Świetny pomysł z psychologiem społecznym!
Kasia! Dziena! Jesteś super, działamy i koniec😏💪💪💪
wspanialy odcinek!
Masz naprawdę super głos, aż chcę się ciebie słuchać :) Odcinek jak zawsze świetny :)
Całe szczęście, wszystko zaczyna się zmieniać i ludzie zaczynają zauważać zmiany w środowisku w naszej codziennej Poslce
uuuuu, Kaśka, fajna chatka, lubię taki styl wnętrz. Drewno zawsze mi się z czymś ciepłym kojarzy :)
A co do tego jak jest w Polsce... mamy silnie konserwatywne, prowęglowe ukierunkowanie polityczno-gospodarcze, ale jednocześnie nieco na uboczu i mozolnie (niestety, mozolnie) rozwija się kierunek energetyki OZE. Przy czym to nie zakłady wydobycia węgla są problemem w Polsce. Problemem jest źródło energetyki cieplnej mieszkańców i ich mentalności. Wielu "starszych" datą ludzi z jakiegoś powodu lekceważy wszelkie KORZYSTNE dla nich propozycje dofinansowania zmiany źródeł ogrzewania wspólnot mieszkaniowych i domów prywatnych, do tego niektóre przepisy są źle skonstruowane i wielu ludzi wciąż nie ma świadomości, że to co się dzieje wokół nich, prędzej czy później dotknie ich samych. Wiele osób ignoruje zapowiedź wzrostu cen węgla i nadal uważają OZE za zbyt drogie w porównaniu do węgla :/
Super film, w sumie jak każdy inny. Robisz na prawdę świetną robotę!!!
Jak zwykle w punkt.
To chyba mój ulubiony film na Twoim kanale... Tyle psychologii 😍 i taki ważny temat. Dziękuję ❤️
Super odcinek
8:35 - Dlatego nie jem miesa
Fajnie dla odmiany posłuchać pozytywnych informacji. Może zrobisz z tego mini serię? :)
Kasia, szanuję bardzo! Więcej takiego contentu - stricte dotyczącego zmian klimatycznych, globalnego ocieplenia i wymiaru psychologicznego tych zagadnień.
Jestem też ciekaw, jakie Ty podejmujesz działania przeciwdziałające ww, oprócz propagowania wiedzy na ten temat oczywiście ;) Pozdrawiam i oczywiście czekam na 200k!
Super!
Powiem tylko tyle
Udostępniać!!
latanie samolotami spoko i tak malo latam moge jeszcze mniej
dojazdy do pracy komunikacja miejska nie ma szans, mam 20 km do pracy codziennie, z czego na 15 dojade bez problemu i o tej godzinie tez wroce bez problemu to o 03:00 nie mam zadnego autobusu z miejsca pracy,
mieso, przezucmy sie na robaki, sa najbardziej ekologiczna zywnoscia, tylko jeszcze nie jest produkowana masowo
Zmień pracę albo miejsce zamieszkania.
Kasiu jesteś cudowna. Świetna robota!!
Czemu zawsze mówi się o wspólnym negatywnym wpływie na środowisko , a nie zwraca się uwagi na państwa, które najbardziej wpływają na istnienie tego problemu ?
Od razu wieczór staje się lepszy:)
@Kasia Gandor, może zrób odcinek o zmianach poziomu Co2 na przestrzeni istnienia całej naszej planety? Myślę, że to pomoze uświadomić ludzi jak wyglądała ziemia kiedyś i co może nasz czekać.
No to by wyszło niekorzystnie, bo miliony lat temu, w atmosferze były nieporównywalnie większe ilości CO2 w atmosferze i jakoś Ziemia sobie z tym poradziła, poprzez naturalne mechanizmy.
@@luke.t albo jeszcze wcześniej nie było prawie w ogóle CO2 no i tak jakby się jej zamarzlo
@@luke.t Tylko ile wtedy żyło ludzi na Ziemi?
Mówisz o tym ile przemysł paliwowy wydaje na lobbing, a co z ogromnymi kwotami, które firmy handlujące prawami do emisji wydają? Co do poparcia pro eko, to trzeba pamiętać, że masę ludzi odwróciło się od ekologii, gdy wyszły machlojki przy badaniach nad skutkami zmiany klimatu. Wszystko opiera się o kasę. Tam gdzie pojawia się jakakolwiek ideologia to pojawiają się ludzie, którzy chcą ją wykorzystać i na tym zarobić.
Tak jest wszędzie. U mnie na wydziale połowa fizyków to byli pro solidarnościowcy, a połowa pro lewicowa/masońska. Też to przekładało się na ich pracę. Naukowców, ludzi reprezentujących naukę.
Co do mięsa, to cóż. Ciężko jest zastąpić białko i witaminy pochodzącymi od mięsa. Co by nie mówić, by być wege trzeba się nieźle nakombinować, prawie na pewno nie da się tego zrobić z produktami roślinnymi lokalnymi. Może z importowanymi, ale przecież mamy ograniczać transport. Sportowcy, zwłaszcza ciężarowcy i kulturyści mają jeszcze większy problem.
Co do kształtowania polityki w internecie, to się zgadzam, dlatego lubię oglądać VeganHero, mimo, że jestem mięsożercą to daje mi do myślenia.
Świetny materiał jak zawsze! Super, że zaprosiłaś Pana Doktora i pokazujesz inną stronę psychologii niż ta standardowa związana z pomaganiem bezpośrednio np. rozmową ;) Psychologia jest NAUKĄ, które ma wiele odcieni i dziedzin którymi się zajmuje, praktycznie w każdym aspekcie życia się z nią stykamy np. psychologia muzyki, psychologia ekonomiczna, psychologia sportu, a nawet psychologia gier komputerowych i graczy i wiele innych :) Nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę i nadal ludzie pytają czy psycholodzy umieją czytać w myślać :D (dla zastanawiających się czy potrafią: nie, nie potrafią :P )
Bardzo wartościowy materiał
Obejrzałem wczoraj taki turbogłupi film pod tytułem "Geostorm". Przekaz jest jasny: nie przejmuj się się czymkolwiek, naukowcy znajdą sposób na naprawę planety. Tak mniej więcej rozumuje mój wspóllokator. Twórcy tego gniota najwidoczniej też.
Kurcze te pozytywne informacje na końcu dały niezłego kopa, może właśnie tego potrzebują ludzie do motywacji?
Przypominasz mi Anje Rubik! Super kanał, dobrze że jeszcze są jakieś wartościowe filmy i osoby na polskim yt
Przeraża mnie zmiana klimatu i nie mogę zrozumieć jak można wypierać, że klimat się nie zmienia...
Klimat sie zmienial, zmienia i bedzie sie zmienial bez roznicy czy bedziemy istnieli czy nie. Ziemia istnieje 4.5 miliarda lat. Ludzie 200 tysiecy i to teoretycznie. Myslisz ze my jestesmy dla ziemi najwiekszym zagrozeniem? My jestesmy zagrozeniem ale dla samych siebie i klimat nie ma z tym nic wspolnego.
Nie przeczę, że to jest ogromny problem i że musimy coś z tym zrobić tylko że....mieszkając na wsi jest niemalże niemożliwe zrezygnować z jeżdżenia autem, bo każdy chyba wie jak działa PKS w Polsce, a PKP nie zawsze działa w danym mieście. Gdybym zrezygnowała z auta nie mogłabym dojeżdżać do pracy co za tym idzie nie miałabym się jak utrzymać.
O rany, pod koniec jest muzyka z ćwiczeń Chodakowskiej! 🙈
A tak całkiem serio to dziękuję Kasiu, materiał jak zawsze w punkt!
Jak się okazuje, ewka również korzysta z muzycznej biblioteki jutuba 😀
Gdziekolwiek pojadę w Polsce wszędzie na dachach widzę panele słoneczne. Ale trzeba pamiętać że bez zdecydowanych działań rządowych takie działania jednostkowe mogą jedynie kupić trochę czasu.
Dla zasięgu
Bardzo podoba mi się ten filmik. Fajny pomysł na pozytywny finał 😉 bardziej motywujący niż tylko strasznie, że niedługo nasza nieszczęsna cywilizacja sama się unicestwi... 😁
Oo tak, tego potrzebowałam! Pozytywne wiadomości
Super filmik, natomiast taka drobna uwaga co do latania: im większa odległość tym niekoniecznie mniejsze zużycie w przeliczeniu na kilometr - od ok. 4 tysięcy kilometrów (zależy od samolotu) zużycie rośnie wraz z odległością, ponieważ samolot musi wziąć bardzo duże ilości paliwa, żeby taką odległość przelecieć, przez co start jest jeszcze bardziej „paliwożerny”. :)