boję się oceny, więc nie wychodzę z domu (ale dzisiaj wyszłam, ok?) / VLOG
Vložit
- čas přidán 2. 07. 2024
- Jeśli ten film Ci się spodobał, zostaw komentarz dla zasięgu, żeby więcej osób mogło go zobaczyć! Dzięki!💕
☁️ INSTAGRAM: / basia.sas
☁️ TIKTOK: vm.tiktok.com/ZMefpRVdH/
✉ collab: basiasas.office@gmail.com
Super film! Faktycznie zwykle nagrywałaś z domu, a więc z miejsca dla Ciebie komfortowego, dlatego jakoś od zawsze Cię odbierałam jako osobę bardzo pewną siebie (nawet jeśli otwarcie mówiłaś o różnych problemach). Teraz wyszłaś poza tę strefę i dajesz się poznać od innej strony, co wyszło mega na plus i było parę zabawnych momentów :) Trzymam kciuki za oswajanie się z nowym otoczeniem :)
🫶
nigdy nie komentuje filmów, ale muszę napisać, że to super, że wyszłaś ze swojej strefy komfortu i super się to oglądało 🤍
Basia super wyszedł ten vlog! Pokazałaś się od strony mega zabawnej i takiej naturalnej gdzie wczułam się w twoją znajomą a nie osobą oglądającą influ. 😅
Bardzo fajny vlog, super że pokazałaś coś więcej :) żeby było łatwiej możesz na początku spróbować nagrywać bardziej jakieś przebitki bez gadania do kamery i później ewentualnie nagrać voiceover/dodać napisy albo pogadać w domu :) oczywiście jeśli masz ochotę na taki content. pozdrawiam :)
więcej takich luźnych vlogow!! wyszło super 🫶🏾
kurczę ale super, że się przemogłaś do wyjścia Basiu! Gratulacje i mam nadzieję że z czasem będzie to dla ciebie bardziej komfortowe, pozdrawiam ciepło 💕🦙
Oglądam vlogi 20-latek takie jak Twoje i z jednej strony mega Wam zazdroszczę bo jesteście tak świadome pod kątem życia, ruchu czy diety, ale widzę że wiele z was ma anxiety, depresje i inne zaburzenia, i trochę mnie to przeraża. Mam tylko kilka lat więcej od Ciebie, jestem po 30, ale chyba nie chciałabym być znów 20. Nie wiem czy to zasługa dzieciństwa i tych nastoletnich czasów bez SM, ale widać że te kilka lat czasami robi ogromną różnicę. I nie mówię że w moim pokoleniu ludzie nie cierpią, bo pewnie tak, chociaż nie na taką skalę i wcześniej się o tym nie mówiło. Kibicuję Ci jednak bardzo na drodze do odnalezienia spokoju, żebyś mogła żyć pełnią życia :)
Ciekawe co nie? Że czym bardziej ludzie skupiają się na zdrowiu psychicznym tym więcej z nich cierpi z tego powodu. No i można powiedzieć, że to dlatego że przestał to być temat tabu i bardziej to widać, ale kurczę, coś w tym jest. Wiadomo, kiedyś najprostszym rozwiązaniem w tej kwestii był alkohol i sznur, więc na pewno jesteśmy jako społeczeństwo do przodu, ale liczba osób uzależnionych od alko i samobójstw również rośnie, więc będzie pewnie coraz gorzej.
Jako 21latka mogę się wypowiedzieć 🫣
Mnie pomogło zdrowe odżywianie (zrezygnowanie z cukru dokładniej), suplementacja, dbanie o sen, pójscie na studia zgodne z moimi zainteresowaniami (praca z dziećmi), a także pójście na siłownię. Jakby to może brzmi jak banał, ale serio - najważniejsze jest zrezygnowanie z social mediów w bardzo dużym stopniu. A wydaje mi się, że wszystkie te influ są obsesyjnie związane ze swoim tiktokiem i Instagramem.
ja mam 25 lat i czuję sie dobrze ze sobą, ale miałam tragiczny czas w trakcie pandemii i lockdownu i myślę że właśnie na nasze pokolenie wpłynęło to najmocniej w momencie kiedy wkraczaliśmy w dorosłość i powinniśmy bardzo się socjalizować a siedzieliśmy zamknięci w 4 ścianach
Fajnie że wyszłaś ze swojej strefy komfortu na prośby widzów. Niektórzy twórcy na takie komentarze mówią 'nie podoba się? Nie oglądaj!', a tu mega plus u Ciebie. Pokazuj trochę więcej Włoch, nawet po prostu samych przebitek plis, bo to super urozmaicenie. ❤️
ale super jest cie zobaczyc w takiej vlogowej odslonie!❤❤ prosze o wiecej, swietnie sobie radzisz😊
Tak miło się to oglądało, aż mi się mój wyjazd do Włoch przypomniał. Super vibe, nie wiem jak u innych ale ja potrzebuje więcej takiego contentu. Super vlog ❤
Ale super vlog! Jak będziesz się dobrze w tym czuła to będę kibicować żeby się takie częściej pojawiały xoxo
Wyszedl super film! Gratulacje za odwage!
Cudowny vlog wielkie brawa za wychodzenie ze strefy komfortu 🫶
Pisałam kiedyś o robieniu większej ilości kontentu o życiu we Włoszech. Może spróbujesz bardziej komfortowej wersji tego, czyli pogadanki w domu, czy jakimś ustronnym miejscu na zewnątrz?
Świetnie sobie poradziłaś! 🙌🏼
Super film! Zupełnie inna perspektywa go for it!! ❤️
Bardzo lubie to, że nie nagrywasz vlogow jak każdy, tylko takie pogadankowe filmiki. To coś oryginalnego i ma swój urok😊
ojej super ten vlog, tak się obawiałaś, a super wyszedł :>
Mega super się ogląda takie vlogi w Twoim wykonaniu ❤
YASSS!!! YOU GO GIRLLLL!!!! Mega wyszło! dajesz rade! 🥰🥰🥰 super cię widzieć z bardziej naturalnej strony
super vlog ❤
Świetny vlog 🎉❤
Idealny vlog do oglądania na wakacjach ❤
Chcemy tego więcej ☺ xoxo
Przyjemny vlog poprosim częściej
Super, że pokazałaś Włochy!❤ Ale Basiu proszę nie karm ptaków pieczywem! Nie trawią go dobrze i może to spowodować nawet ich śmierć
Kocham twoje vlogi 🩷
Aż mi się przypomniały moje wakacje parę lat temu w Genui, dziękuję Ci za ten vlog 😊 Nazbierałam wtedy mnóstwo kamieni z plaży do Polski bo tak mi sie podobały 😅 Super Basiu, że wystawiasz się na nowe sytaucje, powiększając pole swojej strefy komfortu 🫶🏻 krok po kroku pewność siebie wzrasta w takich okolicznościach, bo nawet jakby ktoś coś mówił, to co z tego? A jednak ludzie raczej mają pozytywne nastawienie do ludzi, którzy robią co kochają i się tym nie przejmują i postrzegają takich ludzi jako pewnych siebie oraz są bardziej życzliwi dla takich ludzi bo pokazując taką lekkość i pewność jest się w lepszym nastroju i ludzie lepiej to postrzegają i inspirują się takimi osobami, chcą być częścią tego vibe'u 🥰 Chociaż sama czasem jestem trochę wstydliwa to kiedyś słyszałam o takim tipie żeby udawać pewność siebie, aż stanie się ona prawdziwa i mi to osobiście dużo dało! 😁 Pozdrawiam Cię Basiu cieplutko! 💖
super film!
Mega przyjemnie się oglądało, doceniam przełamywanie się, myślę, że będzie tylko lepiej ❤
Bardzo mila odmiana formy filmikow, super sie ogląda!
Jak wygląda sprawa lumpeksów we Włoszech? Planuje właśnie pojechać w tym roku w okolice Genui i ciekawią mnie ceny i jakość ubrań
Dzięki Basia i brawo dla Ciebie!
Uczę się polskiego z twoimi filmami. Jest bardzo ciekawie widzieć życie we Włoszech ❤
Super, że się odważyłaś! Gratuluję, wiem, że to trudne i niekomfortowe. Piękny kadr nad wodą 🫶🏻
O wow, wreszcie vlog poza domem 🛐💗
Super, że się odważyłaś!
Stara mega super ten vlog, nie mogę sie doczekać następnego ❤️
Masz piękną figurę! 🥰✨
Super Basia! Mega wyszło, fajnie że udało ci się wyjść ze strefy komfortu. Też nie rozumiałam na początku, czemu tak mało ciepłej Italii u ciebie, ale już rozumiem i szkoda mi się ciebie zrobiło 😔 A te kamyczki na plaży w Genui to killer, każdy chyba tak wygląda jak wychodzi z wody tam XDD Ja nie mogłam tam równowagi złapać xD
Mega miła odmiana jak nagrywasz poza swoim mieszkaniem, fajnie, że przełamujesz swoje bariery i, że dalas rade. I'm proud of u hahah. Czekam na kolejny filmik❤❤
Basia jesteś prześlicznie naturalna ❤
Wow, pierwszy raz widzę cię w takiej odsłonie (w sensie że na zewnątrz)
Musiało to być dla ciebie ogromnie stresujące!! Super ci wyszło i małymi kroczkami do celu.
Jesteś supi, pozdrawiam.
Brawo że się przełamałaś i więcej takich vlogow
Aż miło się oglądało
Już jest progres i będzie coraz lepiej
Trzymam kciuki ❤
Fajnie, taki ludzki vlog. Czuję się komfortowo
Nowaa odsłona Basi super że się zdecydowałaś, małe kroczki i do przodu z czasem powinno być lepiej nic na siłę i pod widzów ✨udanego plażowania😘😚
Basiu wypowiesz się o Genui? Wygodnie i bezpiecznie tam się żyje? Ja byłam raz przejazdem i wywarła na mnie okropne wrazenie
wydaje mi się, że dużą różnicę robi tutaj dłuższy pobyt. Jak kiedyś przyjechałam na jeden dzień, to też nie byłam zachwycona, ale teraz jak mam już swoją rutynę, wiem gdzie są wszystkie fajne miejsca i znam miasto to jestem zakochana 🤍 warto przed przyjazdem obejrzeć jakiś dobry poradnik turystyczny, bo Genua jest pełna fantastycznych miejsc, ale często są poukrywane w małych uliczkach i jeśli nie wiesz, czego szukasz to faktycznie można się rozczarować
ale ty jesteś piękna no cudowna boska kochana uwielbiam cb po prostu🩷
Doskonale to rozumiem, też jest mi bardzo trudno się przełamać do nagrywania w miejscach publicznych. Najwięcej takich nagrywek mam z lasu XD
Bardzo ciekawie się to oglądało! Na pewno dużo Cię to kosztowało ale trzymam kciuki za oswajanie się z nagrywaniem poza domem bo jest to super pomysł❤ na start może łatwiej będzie nagrywać bez mówienia do kamery lub pogadanka w ustronnym miejscu. Chodź juz teraz fajnie wyszło nawet jeśli nagrywałaś siebie🥰 na pewno będę oglądać!
Małymi krokami do przodu - fajnie było by poznać włoskie życie z perspektywy takich vlogów, trzymam kciuki za więcej 👏🏻
Super wyszedł ten vlog, cieszę się, że wyszłaś ze swojej strefy komfortu 🫶🏻
Basia, powiem Ci że totalnie Cię rozumiem. Miałam taki sam problem przez długie lata, aż zaczęłam powoli wychodzić ze swojej strefy komfortu i robić rzeczy sama na mieście. Kiedyś potrafiłam być w zatłoczonych miejscach publicznych i spędzać w nich czas tylko ze znajomymi, ale nigdy sama. Na początku bardzo trudno było mi się przełamać, ale im częściej to robiłam, tym mniejsze było to dla mnie wyzwanie. Dzisiaj mogę powiedzieć, że naprawdę lubię spędzać czas poza domem nie tylko w towarzystwie, ale też ze sobą :) Mam nadzieję, że jesteś dumna że Ci się udało!
Świetny vlog, naprawdę. Szacunek za próbę wyjścia ze swojej strefy komfortu- tak trzymaj
smutno się tego słucha jak ciągle siebie obrażasz i mimo ekstra figury nadal masz kompleksy, myślisz co ludzie pomyślą itp. ja dziś również byłam na plaży i wychodząc z wody myślałam tylko o tym żeby nie poślizgnąć się na kamieniach a ludzi mialam w dupie, myślę że powinnaś nad tym popracować
Super Basia, że się przełamałaś❤️love u.
Zdecydowanie warto było wyjść ze strefy komfortu, ten vlog to powiew świeżości, oby więcej takich ❤ jeśli nie czujesz się komfortowo mówić w miejscach publicznych, przebitki i voiceover/napisy są dobrą alternatywą 😊
Bardzo miło mi się ciebie ogląda odkąd jesteś we Włoszech. Mam wrażenie, że jesteś mniej spięta. Na starych filmikach często było widać w tobie duże napięcie i jakby frustracje, a teraz mam wrażenie, że czujesz się swobodniej. Nie chcę bezpodstawnie zgadywać dlaczego tak jest, ale bardzo się cieszę, widząc ciebie w dobrym humorze! ❤
Mega doceniam za wyjście ze swojej strefy komfortu! Vlog wyszedł ekstra !
Ale super! btw jesteś mega zabawna Basia haha❤️
class clown forever 😗✌️
Ale się cieszę że przelamujesz swoje lęki 💗
ładna figura Basiu
tytul do mnie tak okrutnie przemawia „boję się oceny”
nie mam za bardzo komu się wygadać więc napiszę tutaj:(
Jestem studentką architektury i mam wrażenie, że robie rzeczy 4x dłużej niż wszyscy inni, a zbieram się do nich, jeszcze dłużej. Zawaliłam mocno jeden przedmiot i możliwe, że będę musiała powtarzać semestr. Dla mnie, nie jest to tak zła wizja, gdyż myśl o tym, że na jeden semestr przypadłby mi tylko jeden projekt, który mogłabym dopracować jest dla mnie niemal zbawienna. Co prawda ponad tysiąc złotych wyparowałoby z kieszeni, ale mogłabym odpracować je w czasie „wolnego semestru” poprzedzającego, ten który mam poprawiać.
Jednak gdy myślę, że miałabym bliskim powiedzieć, że zawaliłam przeraża mnie i powoduje skręty w brzuchu:/ Jak to ja mogłam nie zdać a moja kuzynka, która dostała się na architekturę z listy rezerwowej przechodzi każdy semestr z piątkami i jeszcze dostała się na erasmusa drugi raz, na magisterkę.
Ja nie czuje, żeby mi się jakkolwiek podobało to co robię, ale trwam na tych studiach właściwie dla papierka i ewentualnego w miare dobrego zarobku.
Trzęsą mi się ręce gdy myślę, że będę przyznawać „poprawiałam semestr”
Kurczę, nie wiem czy ci to pomoże jakkolwiek, ale 90% moich znajomych którzy studiowali na politechnice (inne kierunki, nie znam nikogo z architektury) powtarzali jakiś semestr i raczej nikogo to nie zaskakiwało, ani to znajomych, ani rodzinę - po prostu, zdarza się. Jedni nie zdadzą przedmiotu, inna zajdzie w ciążę, trzeci będzie bardzo chory - i będą musieli powtarzać semestr/brać dziekankę - studia to nie jest całe życie, fajnie skończyć je szybciej, ale nic się nie stanie, jak jeden semestr czy rok dłużej tam postudiujesz. Jeśli jednak twoja rodzina tego nie rozumie, to bardzo mi przykro, przecież każdemu noga może się podwinąć :( Możesz spróbować im to jakoś delikatniej przekazać z jednoczesnym wskazaniem, jak bardzo jest ci ciężko. Oczywiście wiem, jak ciężko zrezygnować ze studiów, jak już się je zaczęło, ale pomyśl, czy to cię nie męczy zbytnio - bo poczułam duże zmęczenie i stres z twojego komentarza. Nie wiem, czy to lubisz i na ile to lubisz - ale może jest coś, co sprawiłoby ci więcej frajdy? Może grafika komputerowa? Może jeszcze coś innego - np. coś ekonomicznego, jakaś analityka, ekonomia? Nie tylko po archi jest praca. Jesteś w super sytuacji, bo wciąż można składać zgłoszenia na studia. Może warto spróbować coś innego, gdzie nie będziesz miała presji porównywania do kuzynki i gdzie nie będziesz się tak męczyć. Moja koleżanka 3 razy zmieniała kierunki, inna 4, a kolega skończył inżynierkę i był wykończony, na magistra poszedł wreszcie na to co lubił i dopiero teraz widzę w nim z powrotem życie i uśmiech, serio. Zupełnie inaczej się z nim rozmawia. Pomyśl o tym ❤
po archi są beznadziejne zarobki, więc jeśli tylko to cię trzyma to zmień zawód póki za bardzo nie wsiąkniesz
Mam podobnie - 3 i ostatni rok jest zdecydowanie najgorszy, denerwowanie się nad projektami, które mi nie idą i jednocześnie patrzenie, że ludzi z grupy to serio jara i robią prace dla przyjemności (jestem na grafice ze specjalizacją 3D), więc też jakieś mniejsze czy większe porównywanie się do nich jest. Dobrze, że zaraz koniec sesji i zostaje dyplom, bo też trzymam się już dla tego papierka i opłacenia tych studiów, więc szkoda mi już tej kasy, żeby się poddać na samym dyplomie. Po tych studiach nie mam w ogóle ochoty kontynuować, wolałabym iść na jakieś kursy, ale ta presja, że trzeba iść na magisterkę i mieć papier jednak trochę wpływa na mnie.
Dużo zostało ci jeszcze tych studiów? U nas sporo osób rezygnowało nagle/brało dziekankę, to nic dziwnego na studiach, ale rozumiem, że ciężko może być to wytłumaczyć rodzinie. Trzymaj się ♥
I feel you - skończyłam architekturę i podczas tych studiów nabawiłam się stanów lękowych - od stresu ale teżnie spania po nocach siedząc nad projektami. Ogólnie myślę, że twoje samopoczucie jest zrozumiałe - na archi ciągle twoje prace podlegają ocenie, są też bardzo praco i czaso chłonne, więc ciężko jest zmierzyć się z oceną czegoś, nad czym siedziało się mnóstwo czasu. Teraz nie pracuję w architekturze, ale bardzo cieszę się, że skończyłam te studia, bo po 1. mam papier inżyniera, a po 2. nauczyłam się tam bardzo dużo rzeczy przydatnych w pracy i życiu, których nie zauważałam wcześniej np. zarządzanie czasem, to, że dosłownie wszystkiego da się nauczyć w bardzo krótkim czasie itp xD Ale też miałam mega problem żeby przetrwać na tych studiach - i tak samo rodzina nie rozumiała tego, jak zwykłe studia mogą sprawiać mi tyle problemu. Zadbaj o siebie i może zwróć uwagę na swoje samopoczucie, bo ja swoje niezadbane stany lękowe musiałąm potem bardzo długo leczyć, powodzenia!
😻 🙌🏼
nie chce byc niegrzeczna ale oprócz youtube masz jakąś inną pracę?
Wątpię, bo robienie filmów na YT, TikTok i Instagram to praca na więcej niż jeden etat.
Masz jakies kolezanki tam juz na miejscu?
Jak ktoś mówi, że ładnie wyglądasz to znaczy że jest obleśny? Słucham? XD
zakładam, że "ładnie wyglądać" to miał być eufemizm na typowe teksty starych dziadów w stylu "ale dupeczka" :)
basia, a może inwestycja w mikroport? źle cie słychać na dworze niestety :(
oj tak, na pewno się przyda!
Ale ciekawie się to ogląda wiedząc, że też się było w tych miejscach 🥺
hej a powiedz mi tak na codzień co robisz we Włoszech? Pracujesz, gdzieś oprócz mediów społecznościowych? Jestem bardzo ciekawa jak wygląda teraz twoja codzienność 🩷
nie rob nic ponad siebie, wychodzenie ze strefy komfortu jest wazne, ale nie pozwalaj presji wplywac na ciebie w negatywny sposob. wszystko przychodzi z czasem i osoby, ktory lubia cie sluchac beda to robic nawet jak bedziesz nagrywac z pokoju. w kazdym razie vlog z plazy wyszedl przyjemnie! powodzenia w kolejnym nagrywaniu
Basiu, skąd jest ta czarna sukienka na ramiączkach? (około 2 minuty) szukam właśnie czegoś podobnego, nawet na vinted... (PS mega się jaram z tego typu vlogów!)
zara chyba sprzed 2 lat 🤍
❤
Ej w sumie tam pasujesz. Masz włoską urodę.
chciałam ci tylko napisać, że odkryłam twój kanał dość niedawno i tak super się ciebie ogląda i bardzo się utożsamiam z tym co mówisz że już przerobiłam większość filmów na twoim kanale i czekam na więcej
Właśnie nie kumam w przypadku Teoich filmów te teksty o tym,że robisz produkcje z pokoju.wczesniej też tak bylo. ..ludzie do wszystkiego się dojebia
Trochę dziwi mnie ta potrzeba kupowania wiecznie nowych ubrań... Takie bardzo konsumpcyjne podejście, mam wrażenie, że w każdym filmiku jest o kupowaniu kolejnych i kolejnych ubrań
o tak też to chciałam dodać, co z tego że masz ciuchy sprzed roku? toć to nowe szmaty jeszcze z 2 miesiące max w nich chodziłaś
Niestety, ciągle widzę, jak Basia mówi o odpowiedzialnym kupowaniu itp, a widać gołym okiem, że co roku wymienia całą szafę na nową, a ubrania kupuje żeby za miesiąc wystawić na vinted. 😥 Ja tu nie widzę świadomego kupowania, tylko nadmierny konsumpcjonizm...
I w dodatku dwulicowość, jedno mówi drugie robi, a co innego jeszcze myśli. Wiecznie nic jej nie pasuje nawet i relatywizuje wszystko w bani przez co co wydaje się że sama siebie lubi męczyć.
Cały vlog szczerzyłam się do telefonu, bardzo się cieszę że spróbowałaś i moim zdaniem wyszło super ❤
Gratki za przełamanie się (chociaż ja nie z tych że "wymagają" czegoś od tworcy) ślicznie wyglądasz i będę czekać na kolejne vlogi. Zazdro tego słoneczka, bo tu gdzie mieszkam w tym roku lato to jak jesień (deszcz przez większość tygodnia) xd już nie mogę się doczekać urlopu i rodzinki w pl
przyszyłam guzik w 8 minut oglądając twojego vloga :)
Girl kochamy pokojowe vlogi❤
🤍🫶
prosze zmien nazwe kanalu na basia sus XD
🤍
Omg jestem pierwsza xD
🤍
Co sie poddala presji i wyszla z domu
pomyśl o tym ze " jebać tych ludzi" ogladają vlogi a na "nagrywających " vlogi patrzą jak na kosmitów wtf?