STRZELNICA - TWOJA PIERWSZA WIZYTA
Vložit
- čas přidán 10. 06. 2014
- BrzydkiBurak promotor strzelectwa ;-D
Na hasło ŻYRAFY WCHODZĄ DO SZAFY przez całe wakacje 2014 na strzelnicy ZKS można było skorzystać z buraczanej promocji :p
Kolega od genialnego kanalu o broni: / hickok45
Mój ryjbuk: profile.php?...
Mój LBRY: lbry.tv/@brzydkiburak:3
///
BrzydkiBurak nie jest zadnym ekspertem czy instruktorem. Nigdy nie strzelala sportowo. Strzelectwo dla Buraczka to tylko rekreacja i kolekcjonerstwo.
Ja se po prostu lubie rekreacyjnie "popykac" :-)
Super poradnik, może nie dla mnie, bo trochę w tym siedzę, ale dla wielu osób na pewno tak:) BTW poradniki zawsze są na propsie:)
*****
Przeczytaj chociaż wszystkie odpowiedzi w komentarzu, potem skasuj swój :v
***** Co ty pierdolisz kretynie? xD Ja popieram się faktami, że gościu ma nawet film relacjonujący jego pobyt na strzelnicy, a ty jakbyś uciekał od prawdy i wygłaszał głupoty, wyjmij może kija z dupy.
***** Dobra, z miejsca już czaję z kim mam do czynienia : D może sprostuję, skoro tak ujawniasz swój autyzm, że te odpowiedzi tyczyły się pobytu roja na strzelnicy, myślałem że zmądrzejesz i zorientujesz się, jakie są realia. Teraz pod koniec wtrąciłby się tradycyjny tekst buraczka, zamykający temat brnący donikąd, cyaa.
***** Co to PROPSIE?
Bartek Bierbasz takie prosie tylko po ewolucji
4:15 łuska stanęła pionowo
+inzynierekk lol
+JG VIDEOS HD tylko troche
+Gabriel Mazurek co ty tutaj?
Yuri Yuri A czemu pytasz?
Gabriel Mazurek Bardzo często cię znajduje... XD
Chciałem się pochwalić, że w ostatni piątek byłem razem z moją Kobietą pierwszy raz na strzelnicy.
Rzeczywiście - super zabawa, a po haśle "jesteśmy pierwszy raz na strzelnicy, nigdy nie mieliśmy w ręce broni, chcieliśmy postrzelać" obsługa się szeroko uśmiechnęła :D
Warto było iść! Dzięki Buraczku!
Tak posłuchałam tego co mówisz o strzelnicach w Polsce i pomyślałam, że napiszę coś o tym jak się strzela w Stanach. Na strzelnicy w stanie w którym ja mieszkam (North Carolina) wypożyczają Ci broń jeśli nie masz swojej, dostajesz amunicję (ale tę też możesz przynieść swoją), okulary ochronne i słuchawki i mówią "Have fun" bez względu na to czy miałeś wcześniej styczność z bronią czy nie. Wchodzisz na strzelnicę sam, nikt Cię nie obserwuje. Oczywiście jeśli ktoś jest początkującym strzelcem to można zapytać o pomoc obsługę. Organizowane są też prywatne szkolenia jeśli ktoś jest tym zainteresowany. Ja skorzystałam własnie z takiego szkolenia. Ogólnie świetna zabawa... teraz jestem stałym bywalcem okolicznej strzelnicy.
A w Polsce robią z tego lot w kosmos! :D
Recenzja mojego pobytu.
Dzisiaj (01.07.2014) wreszcie wybrałem się z moją dziewczyną na strzelnicę. Poszliśmy do zaproponowanej przez Buraka strzelnicy ZKS w Warszawie przy ul. Marymonckiej 24. Kupiliśmy 50 sztuk amunicji .22 LR (po 25 sztuk na osobę), oraz napieprzaliśmy z pistoletu Margolin. Zapłaciliśmy 50 zł (słownie: pięćdziesiąt złoty) za same pociski. Tor, dwie tarcze, słuchawki oraz okulary są gratis.
W recepcji na wejściu powiedzieliśmy, że jesteśmy pierwszy raz, tak więc miły pan zadzwonił na tor powiedzieć, że za chwile przyjdzie dwoje "świeżaków" :)
Na samym torze przejęła nas bardzo miła pani instruktor. Powiedziała nam kompletnie wszystko np: jak załadować broń, jak celować, kwestie bezpieczeństwa, zakładanie tarczy na torze, jak postępować w przypadku zacięcia broni itd. itp.
Wreszcie nadszedł ten czas.. pierwszy strzał. Wrażenia niezapomniane :) 25 sztuk poszło w mgnieniu oka a frajda pozostała do końca dnia. Pomimo, ze Margolin nie cechuje się dużym odrzutem, doskonale nadaje się do sprawdzenia "z czym to się je". Słuchajcie się Buraka. Jest to prawdą, że ktoś kto nigdy nie strzelał z ostrej amunicji, nie jest w stanie wypowiedzieć się o broni.
Po skończonej zabawie tarcze i garść łusek pojechała ze mną do domu :)
Atmosfera i strzelnica... 100% 5cio gwiazdkowa! Jest to miejsce, gdzie z policjantem możesz być na TY, a obsługa lub koledzy z toru obok pomogą ci w każdej sytuacji. Jedyny minus to taki, że 25 sztuk to zdecydowanie za mało :) Wracając do domu nie raz wahałem się, czy nie zawrócić na najbliższym rondzie i wykupić następne 50 sztuk.
Teraz kiedy uda mi się nazbierać pieniędzy, lub w następnym tygodniu po moich urodzinach, skoczymy sobie z dziewczyną postrzelać z 9mm :)
Jak najbardziej polecam każdemu wybrać się strzelnicę. Mieszkańców Warszawy (lub okolic - tak jak w moim przypadku) zapraszam na ZKS Warszawa. Miła i pomocna obsługa oraz koledzy i koleżanki z torów obok.
Aktualizacja.
Dzisiaj (11.07.2014) kolejna wizyta. Ten sam skład (ja + dziewczyna)
100 szt. amunicji 9mm (po 50 na głowę) nawalaliśmy z Glock'a
Jak zwykle super zabawa :) Różnicę między Margolinem a Glock'iem jest kolosalna, jeżeli chodzi o odrzut i technikę strzału.
Instruktor wygrzebał nawet dla nas tarcze typu "francuz", tak więc ostatnie 20 sztuk poszło właśnie w tą tarczę. 2 headshot'y udało się trafić :)
Burak już wspominał, że ruch na strzelnicy wzrósł, ale ja mimo to tak samo jak poprzednio namawiam wszystkich na wizytę na strzelnicy chociażby jeden jedyny raz. Ale gwarantuję wam, że na tym jednym razie się nie skończy :)
P.S Pojawiły się nowe nie przestrzelone tablice na tarcze ;p
Igor Cybulski Ile zapłaciliście za 100 sztuk amunicji do 9mm? Pistolet mieliście jeden czy 2?
MariuszXn Za 100 szt. 9mm zapłaciliśmy 200 zł. Pistolety były 2
Wow
chyba zaczne strzelać ... do tarcz :)
Regularnie uczęszczam na strzelnicę w Bielsku-Białej, ostatnio dodali opłatę za tarcze ale to jest tylko kilka groszy i z reguły wystrzeliwuje tak z 2/3 tarcze :D Symboliczna stówka coś w tym jest, ale ostatnio wydaje się znacznie więcej :P
100 zł to na max 30 min starczy na strzelnicy która jest w okolicach mojego zamiszkania.Jak coś nazywa się agvo.
a gdzie chodzisz chodziłeś bo mieszkam w bielsku
Osspano? 😲
Jestem twoim największym fanem oglądałem wszystkie twoje odcinki
@@siuras69 z policją kontra złodzieje z kaluchem
Pierwsze strzelanie odbyłem na Strzelnicy Bojowej Paczółtowice (okolice Krakowa). Jako, że zawsze byłem fanem broni długiej wybrałem karabinek Norinco CQA (M4A1) z kolimatorem. Super zabawa, mały odrzut. Koszt amunicji 2,70zł za sztukę szturmowej plus 15zł za wypożyczenie broni (można iść ze znajomymi, a za broń zapłacimy tylko raz). Obsługa bardzo fachowa i tak jak w poradniku, jeśli wspomnimy, że jesteśmy pierwszy raz we wszystkim nam pomogą.
Powodzenia na strzelnicy, przywróćmy razem przedwojenną kulturę posiadania broni palnej.
Vines ZOne broń czarnoprochowa jest legalna
schwagier ale, zwykła jest praktycznie nielegalna :/
Otoż to, wiele osób ma zajawke na nowoczesne sprzety i czarnoprochowka nas nie ratuje
szczególnie że dużo osób rezygnuje ze strzelania bo broń zwykła jest dla nich niedostępna a czarnoprochowca nie chce im się tak długo ładować itd.
paszport polsatu zawsze na propsie
A jak
Typ ma jakieś przed 1990 urodzony niewiele. Osób pamięta kolor takiego paszportu
No pewnie nawet go sobie wyrobiłem
Od 2 lat strzelam na ZKS, podobnie jak i Ty. I też polecam tę strzelnicę swoim znajomym, których zresztą też tam zabieram.
Nie wiem czy ktoś to jeszcze przeczyta, ale rok temu byłem na strzelnicy we Wrocławiu na ul. Jana Pawła 2. Jeden instruktor taki, że nawet nie dał przeładować broni, a drugi który świetnie wyjaśnił wszystko, pozwolił samodzielnie wszystko posprawdzać i zapodał różne ciekawostki. Ogólnie ciekawostką jest to, że pół roku temu jakimś cudem to miejsce spłonęło zabijając przy tym jednego studenta.
Ja odwiedziłem strzelnicę magnum w Poznaniu. Niestety ale wszystkie aspekty mi się nie spodobały.
Po pierwsze obsługa: obsługiwał mnie właściciel. Najpierw poinformował mnie o tym że jako niepełnoletni mogę strzelać tylko z broni długiej (nie mogłem strzelać nawet z margolina czy jakiegokolwiek innego pistoletu w kalibrze 22 LR. Skończyło się na tym że musiałem strzelać z kbks-u (taki polecili mi na pierwsze strzelanie), bardzo zdziwił mnie fakt że mogę strzelać z karabinu m16 ale z m4 już nie.
Po drugie cena: nie płaciłem tylko za amunicję ale także za tarcze (2,50), wypożyczenie broni (20 zł) a nawet za instruktora (tutaj szczególnie się zdziwiłem bo cena za obowiązkową opiekę instrultorską wynosiła aż 100 zł nawet jeśli wystrzelalem w sumie tylko 25 sztuk amunicji (1zł za nabój w kalibrze 22 LR))
Po trzecie: wyposażenie, do mojej dyspozycji przekazano jedynie słuchawki ochronne (a spodziewałem się też okularów ochronnych)
PS
jeśli ktoś zna dobra strzelnicę w Poznaniu to byłbym wdzięczny za polecenie mi jej.
Byłem dzisiaj na strzelnicy w Poznaniu - MAGNUM czyli 18.12.2018. Pierwszy raz! Spróbować i kupić trzy pakiety na prezent. Liczyłem na przygodę chciałem wejść w ten świat a...? A się rozczarowałem. Pan zza lady to bardzo niemiły i lekceważący ludzi jegomość. Potem postrzelałem z instruktorem - Beretta 92, M14 i Kałach. Instruktor myślę, że wiedzę miał, ale raczej milczący. Niestety wyglądało to tak, żeby raczej po prostu wystrzelać co się kupiło i tyle. Zostawiłem tam 182 zł. za to strzelanie dla strzelania no i kupiłem te pakiety na prezent po które przyjechałem tam jadąc 45 km 3x114 zł. Czyli wydałem 523 zł. I wracając czułem bardziej rozgoryczenie niż szczęście. Myślałem o zakupie czarnoprochowca Remingtona jak Burak poleca, ale kuźwa nie tam. nawet nie pytajcie co typ powiedział gdy pytałem o kupno prochu. Nie wiem czy będę dalej strzelał. Chyba tylko z wiatrówki jak do tej pory. Pozdrawiam wszystkich taktycznych brzucholii.
A już planowałem tam iść na swoje 13 ste urodziny.... wiesz w takim razie pójdę chyba gdzieś indziej
Przykro to powiedzieć ale to typowe poznańskie zachowanie. Gdzie byś nie poszedł podobnie podchodzą do klienta😠
Potwierdzam że siedzący za ladą facet jest tam trochę jakby za karę. Ale strzelając z pakietu którego nazwy nie pamiętam (ale był tam glock, kałach i strzelba) instruktor był bardzo miły, pomocny i cierpliwy więc opinia trochę mieszana
Proch możesz odkupić lub kupić na przykład w Czechach (oczywiście po zarazie).
@@kamilovvsky4798 fajnie że ktoś z tego roku : )
Bardzo pozytywny filmik! +
Jak narazie bylem tylko raz na strzelnicy- Strzelnica EMJOT Chorzow.
Bardzo profesjonalna obsluga, instruktor wyraznie i spokojnie wytlumaczyl co wolno a czego nie i jak obslugiwac dany typ broni.
Mialem przyjemnosc strzelac z takich broni jak:
-Pistolet Beretta 92
-M4A1
-AK-47 (kalach)
-Rewolwer S&W Model 29 (magnum)
-Strzelba (pompka)
Rozrywka ta kosztowala "stowke" :)
Goraco polecam taka rozrywge jak rowniez wyzej wymieniona strzelnice.
Stwierdzenie "symboliczne sto złotych" jest magiczne jak na polskie realia.
Masz rację jeśli mówimy o osobach z niskim wykształceniem
Teraz mamy 2020 rok i ta stówa na strzelnicy nawet na te minimum może nie wystarczyć ;_;
@@kaka123150 Fakt, stówa teraz to faktycznie symboliczna kwota - w 2014 można było nieco więcej za nią poszaleć ;)
@@keksimusmaximus5143 symboliczna to jest chyba dopiero teraz, w momencie gdy inflacja wróciła do stanu sprzed ponad 20 lat. 08.12.2021.
@@Shadow-uq4ds co ty pierdolisz zjebie
FSO Warszawa
Wszedłem za Groupon 90 zł (wynajęcie toru, 30 naboi Glock), do tego za kwotę 200 zł dokupiłem 30 naboi do HK 416 oraz 30 naboi Glock.
Polecam z całego serca, instruktor profesjonalny, strzelanie przebiegło przyjemnie, instruktor "do porzygu" tłumaczył zasady bezpieczeństwa, brzmi jak nuda, ale bardzo doceniam takie zwracanie uwagi na tak ważne aspekty.
Polecam, warto. Broń nie zużyta, instruktor regularnie przerywał mi strzelanie by przybliżyć tarcze i powiedzieć co do poprawy, nie było to na zasadzie, że wystrzelam naboje i fajrant, tylko za zapłaconą godzinę instruktor uczył mnie godzinę.
Symboliczna stówa... jakże różna może być wartość pieniądza :)
A niektórzy dziwią się dlaczego naród tak bardzo chce te 500+
Jak większość zarabia 1500zł miesięcznie to takie 500+ na dziecko to 1/3 wypłaty, kupa kasy co niektórym choćby dla mnie.
Fakt, ale za darmo to chyba nie będą robili.
@@SramNalgbtq jeżeli ktoś zarabia 1500 to raczej nie ma wysokiego wykształcenia co często idzie z brakiem inteligencji więc z jednej strony dobrze że nie mają dostępu do strzelnicy.
@@ErZu_ Jeżeli dla Ciebie zarobki są wprost proporcjonalne do inteligencji, to życzę powodzenia w twoim nędznym życiu.
@@dl3466 a po co od razu taki ból dupy? :D Jak byś umiał czytać to byś dostrzegł takie słowo jak RACZEJ. Zazwyczaj stanowiska wysoko opłacane są związane z tym co masz w tej główce. Jak masz tam mało to nie zarabiasz kokosów. Oczywiście np. Muzycy czy też kochani politycy pokazują właśnie że to co napisałem nie jest regułą.
Zwyczajnie mieszkam na zwykłym zadupiu.
kanał- MineMikus47221craft może jednak jest u cb strzelnica? u mnie, w tarnobrzegu, jest strzelnica choć to też zadupie
Jest, na moim zadupiu strzelnica ale tylko strzelają z wiatrówek.
LordPustyni Kocham jezioro w tarnobrzegu :)
Mikus47221tv więc; zadupie+strzelnica😉
Na Podlasiu?
Hickock45 - za samo wspomnienie o nim dostajesz subskrypcję. ;) Hickock jest - no co tu gadać - zajebisty.
Yep
Moja przygoda zaczęła się właśnie na ZKS-ie. Dałem się namówić przez brata i nie żałuje. Pierwszy raz poszliśmy na 9mm, instruktorzy bardzo w porządku, tłumaczą wszystko co i jak, i jak mówisz często pomagają korygować błędy. Ogromnym plusem tego obiektu jest to, że w porównaniu do innych strzelnic nie ma ograniczeń czasowych i w opłacie za amunicje jest zawarta cała reszta. Można odpocząć, porozmawiać z instruktorem jak i innymi strzelcami. Panuje tam bardzo przyjazna atmosfera . Jestem bardzo zadowolony z mojego nowego hobby. Obecnie odbywam strzelania kandydackie do klubu. :)
Zachęcam gorąco każdego do spróbowania swoich sił. I odbudowania kultury posiadania i użytkowania broni w Polsce.
Wczoraj byłem na strzelnicy w Pucicach (Szczecin). Bardzo miły instruktor i atmosfera. Dokładnie wyjaśniono mi zasady bezpieczeństwa jak i dostałem wiele rad dotyczących strzelania. Pierwszy pistolet z jakiego strzelałem wczoraj (i w życiu w ogóle) to Glock 17, potem Walther P99. Później BRS Glauberyt a na koniec kochane przez wszystkich magnum, w tym wypadku rewolwer Ruger kaliber 357, jeśli się nie mylę. Dużo zabawy, kilku unieszkodliwionych papierowych terrorystów, dużo wiedzy. Ładowanie magazynka, ładowanie broni, rozładowywanie, sprawdzanie komory, postawa, chwyt, wyciskanie spustu (ku mojemu zaskoczeniu bardzo ważne). Za tą przyjemność zapłaciłem 175 zł. 50 sztuk amunicji 9mm PARA, 3 sztuki magnum (25 zł) i 25 zł wejściowego, którego można nie płacić kończąc strzelanie w tygodniu roboczym przed godziną 16. Niedługo pójdę znowu, tym razem znów 50 sztuk 9mm i z 50 sztuk .22 bo muszę więcej postrzelać z rewolweru. Ciśnijcie na strzelnice bo to naprawdę wielka frajda ;)
Zachęcony tym filmem wybrałem się na strzelnice w Lublinie. Faktycznie obsługa na takich obiektach jest fantastyczna, przedstawiono mi 10 rożnych pistoletów. Wybrałem Jericho 941 9mm i oddałem nim 40 strzałów oraz 5 strzałów CZ 75 (nie przypadł mi do gustu)
Strzelnica jest kryta, wraz z instruktorem wyniosło mnie to ok. 90zl. Jestem w 100% zadowolony i popieram inicjatywe promowania i edukacji w tym temacie :)
Lublin
Gospodarcza 27
wpisz sobie strzelnica twoja nazwa miasta
xDD
bermu
XD
i pamiętaj że na dobrej strzelnicy nie płacisz za czas tylko za pociski
Właśnie dzisiaj jestem po pierwszej wizycie w życiu.
Dostałem jako prezent na urodziny.
Naprawdę świetne doświadczenie i na pewno tam wrócę!
I zgadzam się, że każdy choć raz w życiu powinien się tam wybrać i nauczyć obsługi broni bo ,,wiedza" z filmów i gier może tylko zaszkodzić.
Zakochałem się w MP5,
Z rewolwerów na ,,amunicję w łusce" też bardzo dobrze mi się strzelało a na koniec strzelba zrobiła genialną robotę
Pozdrawiam ;)
Wybieramy się za niedługo, już nie mogę się doczekać!
Byłem ostatnio na "strzelnicy", w ramach lekcyjnych. Strzelnica - tak się reklamuję - jest strasznie chu*owa, do dyspozycji dostajemy jedną broń, a jest to broń śrutowa. Niby wszystko fajnie, ale żeby przeładować takową broń trzeba się tam namęczyć, bo miejsce na przeładowanie to dosłownie... pół metra? Na początku miałem strach, jak mam strzelać w takim miejscu? Jako, że strzelałem pierwszy raz prosiłem "instruktora" o pomoc, ten po prostu wyrywał mi "broń" i sam wszystko robił, a mi dawał gotowca, na szczęście sam się zorientowałem co i jak. Śmieszy mnie zachowanie instruktora w stosunku do klienta, mieliśmy sporo zakazów, które były trudne do przestrzegania, jednym z nich było "nie obijać broń o blat", a miejsce, które mieliśmy do dyspozycji, nie pozwalało nam na pełne przeładowania bez obijania. W tym kąciku mogły ustawić się 3 osoby, bo tyle było broni, przeładowanie było straszne, pierwsza osoba MUSIAŁA odwrócić się z BRONIĄ w stronę drugiej osoby, aby takową przeładować.
Jestem pewien, że na pewno tam nie wrócę i nie muszę, bo za strzelanie dostałem 5. Pozdrawiam.
Burak przyznaj się! To Ty ścigałeś się z Bogusiem ;d
Właśnie wróciłem z pierwszej wizyty na strzelnicy, super zabawa.
Strzelnica Gun Club w Bielsku Białej (ul. 1 Maja 19), świetna lokalizacja, miła obsługa, prowadzący strzelanie świetnie wszystko wytłumaczył, pokazał, dał kilka porad co do postawy strzeleckiej. Mają całkiem spory wybór broni, niestety nic z ogniem ciągłym. Na strzelnicy jest 10 stanowisk, maksymalny dystans to 25 metrów. Ceny trochę wysokie ale płaci się tylko za amunicję (np. 3,50 zł za jeden pocisk 9 mm) i 3 zł za tarczę, ale nie ma żadnych kosztów za wypożyczenie okularów i słuchawek, czas na strzelnicy itp. Gorąco polecam tą strzelnicę.
Łącznie zostawiłem tam 175 złotych za 50 szt. 9 mm (30 szt. z glocka 17 5 gen. i 20 szt. z CZ SCORPION EVO3 S1) oraz 6 zł za dwie tarcze, na początek strzelałem zaledwie na dystansie ok. 8 metrów i uzyskałem dość dobrą celność ale z czasem będę zwiększał dystans. Bo na pewno jeszcze nie raz wrócę, liczę że uda się ogarnąć tak przynajmniej jedną wizytę na miesiąc i chyba zwiększę budżet do 300 zł na wizytę, tak żeby za każdym razem poćwiczyć z tego glocka i popróbować czegoś nowego...
Byłem niedawno, po raz pierwszy, na strzelnicy Magnum w Poznaniu. Instruktor był bardzo sympatyczny i rzeczowy, wyjaśnił mi jak bezpiecznie posługiwać się bronią (jak ją traktować od samego początku, gdzie kierować, jak trzymać przeładowywać itd.). Niestety strzelnica jest bardzo droga bo poza tym, że trzeba sobie oczywiście kupić amunicje to trzeba także zapłacić za wypożyczenie broni i za stanowisko. Ja miałem ten luksus, że dostałem od dziewczyny voucher na 50 sztuk amunicji (20 bocznego zapłonu, 20 9mm i 10 magnum), dodatkowo był ze mną kolega który użyczył mi 5 strzałów ze strzelby więc trochę się ostrzelałem jak na pierwszą wizytę a z tarczy nie było co zbierać. Podsumowując: bardzo fajna przygoda, choć jakbym miał płacić z własnej kieszeni to wybrałbym inny obiekt.
Sosnowiec strzelnica na Zagórzu. Byłem dzisiaj i... czekałem w kolejce :D
Strzelnica oferuje naprawdę ciekawe pakiety w dobrej cenie. Wybrałem pakiet START za 50 zł i postrzelałem z jakiegoś małego... pistoletu (5 strzałów), później Glock 17 (10 strzałów) i Walther (10 strzałów). W pakiecie była 1 tarcza. Oczywiście "słuchy na uchy" oraz instruktor były za darmo (bryli brak). Moje wyniki? 1 w środek tarczy (w kształcie człeka - 25metrów) oraz 21 trafień w sylwetkę (3 w ziemię) co i tak uważam za całkiem nieźle jak na pierwszy raz. Z pewnością za jakiś czas znów się wybiorę. Polecam! :)
Dzięki Buraku!
Bardzo przydatne no i dzięki Tobie zaczyna się moja przygoda ze strzelectwem ;)
Film ma już sporo lat, ale tematyka w nim poruszona, jest wciąż aktualna. Jestem zdecydowanie początkującym strzelcem, jeśli w ogóle, ale potwierdzam.
Pierwszy raz poszedłem na strzelnicę i było zgodnie z filmem. Super o mnie zadbali, upewniając się, że wszystko rozumiem. Ale najważniejsze: słuchać instruktora i wykonywać jego polecenia.
Jako ciekawostkę dodam: kolega znalazł na strzelnicy wojskowej uszkodzony nabój (bez prochu i czubka, ale całą spłonką). Zrobił sobie z tego brelok. Jak się okazało - został oskarżony o nielegalne posiadanie broni. Także z tymi nabojami i braniem ich do domu - odradzam!
Mój pierwszy raz na strzelnicy wyglądał tak:
Jeden instruktor na 23 osoby (dzieci z 7 klasy podstawówki), nawet nie sprawiał wrażenia osoby, która wie co robi. Na początku "szkolenia" wziął na stanowisko klasową blondynkę, żeby pokazała wszystkim jak się strzela z kbks. Zaraz po przeładowaniu "instruktor" kazał jej wycelować w tarczę. Ona podnosząc karabin trzymała palec na spuście lekko go dociskając. Oczywiście powiedziałem jej o tym, a "instruktor" zamiast powiedzieć coś w stylu "Kolega ma rację, palec na spust dajemy tylko wtedy, gdy jesteśmy gotowi do strzału.", to odwrócił się do niej plecami (przypominam, że blondynka dalej trzymała przeładowany karabin) i zaczął paplać coś o tym, że on tu jest instruktorem i nie odda mi połowy swojej wypłaty i jaki on to jest super duper taktyczny... w tej samej sekundzie blondynka strzeliła w ziemię jakieś 2-3 metry od swojego stanowiska. Później był już względnie ostrożny, chyba zobaczył z jakimi osobami ma do czynienia.
Niezły filmik. Ja ostatnio z mężem byłam pierwszy raz na strzelnicy PROGUN we Wrocławiu. Trochę się obawiałam pierwszej wizyty, ale pan który prowadził mi szkolenie było bardzo rzetelny, wszystko dokładnie wytłumaczył, a ja dzięki temu czułam się bezpiecznie.
Ja miałem to szczęście, że mój dziadek jest myśliwym, instruktorem strzelectwa i wiele razy zabierał mnie na strzelnicę (pierwszy raz w wieku 10 lat). Info dla wszystkich hoplofobów: pójdźcie na strzelnicę, oddajcie kilka strzałów z jakiejkolwiek broni palnej, po jej rozładowaniu i zabezpieczeniu spróbujcie spojrzeć w lufę... wtedy ugryziecie się w język, gdy zechcecie powiedzieć, że każdy uzbrojony obywatel, to potencjalny morderca. Broń nauczy was pokory i szacunku do życia. Pozdrawiam Brzydkiego Buraka i do zobaczenia na strzelnicy. Narka ;)
Dlaczego nauczy szacunku i pokory do życia? To brzmi jak bardzo poważne słowa, ale nawet ich nie uzasadniłeś.
1. Tak wiem, 2 lata...
2. Broń, jakby na to nie patrzeć to nie kredka czy piłka do nogi... Obsługa, wiadomo, bardziej złożona. Broń uczy pokory, gdyż wymaga od nas szczególnej koncentracji podczas obsługi, lepiej nie popełniać błędów. Uczy szacunku do życia, ponieważ trzymamy w ręku coś, co może to życie odebrać, lecz jednocześnie nie jedno życie ocalić.
3. "To brzmi jak bardzo poważne słowa". Tak też i jest. Pokora i szacunek do życie to raczej rzeczy bardziej poważne, niż błache. ;)
No patrzenie w lufe nie jest mądre nawet jak masz rozładowaną
@@bartoszcelian6590 Czemu???
@@helloihitbucket3673 to taka praktyka dla bezpieczeństwa: zachowujemy się tak, jakby broń była cały czas załadowana
Pierwszy raz na strzelnicy byłem w wieku 11 lat w Warszawie chodziłem wtedy na modelarnie przy ulicy Chocimskiej i jako że w tym samym budynku była strzelnica pozwolono nam na nią chodzić - 500 strzałów - 5zł strzelałem z jakiejś wiatrówki trudno teraz powiedzieć jakiej ale zdobyłem Srebrną odznakę strzelecką.
Niestety nie ma już tam tej strzelnicy a bardzo chętnie bym się na nią przeszedł.
Dziękuje że poleciłeś też strzelnice w Warszawie na pewno skorzystam.
Super poradnik i do zobaczenia.
Po twoim filmie byłem pierwszy raz na strzelnicy AWJ w miejscowości Promna, postrzelałem około godzinę z CZ, Glocka, i jeszcze z czegoś krótkiego ale nie pamietam nazwy. Dostałem do postrzelania kałacha i jeszcze jakaś konkretna długa broń której nazwy tez nie pamiętam. Bardzo pomocny instruktor, cierpliwie tłumaczył wszystko krok po kroku, pilnował, doradzał, nawet mówił jak krok po kroku zrobić pozwolenie i jak do tego podejść. Wrócę tam jeszcze nie raz. Polecam każdemu, zapłaciłem 130 złotych. Będę tam wracał napewno. Dzięki Burak 😁
Tarnów, LOK. Po jednym strzelniu w zasadzie zapisalem sie do klubu (500 zl rocznie). I szczerze mowiac oplacilo sie bo po prostu mam tansza amunicje i wlasciwie za ta sama cene moge wystrzelac drugie tyle naboi. Po prau strzelniach ta kwota sie zwraca wiec oplaca sie. No a sam fakt ze strzelanie to dokladnie od 3 miesiecy juz moje hobby, to po konsultacjach z ekspertem oraz pozniej po zobaczeniu twojego filmu o broni bezpozwoleniowej, zakupilem remingtona 1858 INOX 8calowa lufa z regulowanymi przyrzadami celowniczymi. EKB juz jest i tylko czekac az w sklepie beda mieli dostawe i odbiore zamowiony proch :P Na jesien startuje do egzaminu na patent z tym ze obawiam sie teorii, mam nadzieje ze sie uda a pozniej no to w planach mam kupic glocka 19 3 generacji, Mossberga raczej 590a1 i niemieckiego Mausera najlepiej z 38 roku - wlasnie tak sie wciagnalem w ten biznes ze az mam zamiar kupic cos dla siebie w moze niedalekiej przylosci.
Poki co strzelnie z KBKSu na 50m i strzelby do popperow jest dosyc proste, najgorzej jest w przypadku broni krotkiej. Jak cwiczyc to tylko z Margolina bo tania amunicja, prosta obsluga, nieduzy odrzut i sama waga broni. tygodniowo robie 10 serii po 5 strzalow czyli w zasadzie jedna paczka amunicji. Szczerze mowiac idzie mi coraz lepiej ale pasuje sie lepiej przygotowac.
A to wszystko miedzy innymi przez twoje filmy, takze wielkie dzieki, drogie hobby ale warto, przynajmniej w moim odczuciu.
Jedyny minus jest taki ze ciezko czasami znalesc osobe towarzyszaca. Nie kazdy lubi strzelac albo czesto innych ta dyscyplina nawet nie interesuje. Pewnie dlatego ze nigdy nie probowali i wlasnie tacy najczesciej maja najwiecej do powiedzenia. Smieszne jest to ze czasem tacy goscie co strzelaja jedynie w CoDzie albo BFie i nigdy nie mieli prawdziwej broni w reku uwazaja ze to strata pieniedzy. Moze i to kosztuje ale za takie gry tez sie placi a ile frajdy jest przy strzelaniu przykladowo nawet z glocka. Dlatego takim osobom proponuje najpierw wziac bron do reki i oddac kilka strzalow a dopiero pozniej sie wypowiadac na ten temat.
Takze prosze wstac od komputera i zapierdalac na strzelnice :D
04:05 “Samopal Vzor 58” to pierwsza bron z ktorej strzelalem majac 7 lat. za komuny na 1.maja. Dziadek byl w armii wiec moglem lazic po tych czolgach i Tatrach.
Pozdro z Czechoslovacji
Łódź, Strzelnica Black Raven Shooting Club. Rewelecyjne miejsce na pierwszą wizytę i najlepsze ceny w Łodzi. Strzelnica malutka, 3 krótkie tory zamknięte w niewielkim budynku, ale dzięki temu jak robimy rezerwację to jesteśmy tam tylko my i instruktor. Pomiędzy strzelaniami można spokojnie zdejmować nauszniki żeby rozmawiać i zadawać pytania, bo nie będzie tam nikogo kto będzie napierdzielał w międzyczasie. Pan instruktor poprowadził za rączkę i od samego początku pracował z nami nad poprawą techniki. Bardzo miłe też było to, że gdy po 10 strzałach z Glocka 19 stwierdziłem, że ma chujowy spust i chcę z powrotem XDMa nie było żadnego problemu, żebym rozładował do pojemniczka magazynek Glocka, który przygotowałem i załadował tą amunicją drugi pistolet. Po wystrzelaniu całego pakietu za 300zł pan instruktor stwierdził, że radziłem sobie za dobrze i dostałem propozycję jednego strzału z ciężkiej amunicji spoza oferty. I o ile wszystkie wcześniejsze strzały były fajne i przyjemne, to ten jeden takiego mi zasadził mięśniaka w ramię, że na drugi dzień jeszcze bolało.
W ogóle to zabrałem tam ze sobą dziewczynę i kupiłem jej pakiet Junior za 60zł, bo się strasznie bała. Przynajmniej kilka razy chciała mi zrezygnować. Ale jakoś się udało, że postrzelała sobie najpierw z HK416 na .22lr i potem 1911 na ten sam kaliber. Należy pochwalić instruktora, że zaczął od długiej broni z red dotem, praktycznie zero odrzutu, a dopiero potem dał jej pistolet. Dzięki temu strzelanie było przyjemnie i do opanowania. Po wyjściu pytała się kiedy znowu idziemy. No, ale jakby się facet przejmował dziamdzianiem kobiet to by siadł i kiwał się jak autystyczne dziecko albo biegał w koło jak psychicznie chory.
Bardzo profesjonalny materiał. Aż mam ochotę znowu udać się postrzelać :) Dzięki Buraku!
Siema Burak! Ja byłem na dość nietypowej strzelnicy a mianowicie u sąsiada na działce. Ma specjalnie przygotowane stanowiska do oddawania strzałów ze skrzynek po warzywach.Oczywiście jako doświadczony instruktor dał mi wiele rad takich jak ładować, gdzie celować, jak celować i do jakich zwierząt mogę strzelać. Od razu wiedziałem że jest doświadczonym strzelcem przecież był kłusownikiem wiec wie co i jak. A co do kalibru broni była to wiatrówka wiem wiem może to nie jest spektakularny kaliber ale sam mówiłeś żeby zaczynać od prostej broni, ale kopa ramię boli do teraz - aała.. ;p. Za cel obraliśmy puszki po piwie które popijał dając mi lekcje, był mały problem puszek było za mało lecz mój ojciec zaraz przyszedł i rozwiązał ten problem. Kiedy już oswoiłem się z tą bronią pozwolił mi strzelać do kota lecz nie trafiłem, szkoda widziałem rozczarowanie na jego twarzy. Kiedy skończyły się nam cele na strzelnicy poszliśmy do sklepu dokupić więcej, pozwolił mi zabrać ze sobą wiatrówkę. Dumnie paradowałem przez miasto mierząc do innych, czułem się jak w CS'e. Pod sklepem pozwolił mi postrzelać do wróbli na polu, lecz na polu pracowali ludzie którzy powiedzieli że zadzwonią na policję jeśli nie przestanę w nich celować. A że mój sąsiad ma już wyrok w zawierzeniu zabrał mi strzelbę i kazał iść do domu. DZIĘKI Burak za pomysł na spędzenie wakacji to są moje najlepsze wakacje ;p
Ja odwiedziłem strzelnice zks na bielanach bo mieszkam obok i zostałem obsłużony bardzo fajnie zapłaciłem 30 zł za 30 naboi bocznego zapłonu na początek.
+Befer_ Man wydaje ci sie masz zeza
+FreeKanal kiedyś miałem taki sam avatar
+NeXtPL Przeciez on ma domyślny awatar.
lukkasz323 chodzi o to. że gość na pisał że mamy takie same awatary. ten Free kanal napisał że wydaje mu się i że ma zeza a ja zmieniłem i napisałem że miałem kiedyś taki avatar
NeXtPL Aha
Dobry filmik, pamiętam jak w armii (lata 1996-97) zanim dostaliśmy kbk AKMS do rąk to było ciągłe przepytywanie z prawa użycia broni, budowy itp, później częste rozkładanie i czyszczenie oczywiście na stojąco - wyrabia się wtedy dobre nawyki i oswaja z bronią, Pierwszy strzał zwłaszcza z 7,62mm i postawy leżącej (broń blisko ucha) to był niezły szok, bo wtedy po prostu nie było żadnej ochrony słuchu ani wzroku, aha i przyrządy celownicze trzeba było okopcać, paląc śmierdzącą gumę. W dodatku mam dominujące lewe oko i musiałem nienaturalnie leżeć (suwadło może walnąć w szczękę), ale każdy następny strzał był już ok i bardzo wciągał, męczy mnie ochota ciągle na strzelanie nr 2 (3 cele i każdy z innej postawy strzelane krótkimi seriami, w nocy dodatkowo pociski smugowe). Pozdrawiam i idę obejrzeć ten filmik z Koksem, polecam też "wypadki z bronią", tylko się nie bójcie - tak się to właśnie kończy jak się strzela nieodpowiedzialnie, bez instruktora.
Strzelnica przy parku wodnym w Górach Tarnowskich.Świetna obsługa, facet się na prawdę znał na rzeczy, powiedział konkrety, chciał wiecej mi wyjaśniać ale zobaczył, że nie jestem żółtodziobem (na temat wiedzy o broni, postawy, itd.), więc dał mi pole do popisu; kiedy przede mną strzelała kobieta z P99 to stał przy niej, tłumaczył jak trzymać, jak działa, jak rozładować/przeładować itd; kiedy rozpoczęła to też stał obok i spokojnie tłumaczył jak ma ułożyć łokcie (po pierwszym wystrzale o mało nie dostała) i cały czas obserwował, wspierając.
Płaciłem za nabój nie za czas lub słuchawki czy też tarczę. Oddałem pełny magazynek z Walther P99 (16 naboi, 9x19mm Para/Luger) do tarczy policyjnej "Francuz", lekkie podbicie podczas strzału ale przyjemne ;) bez problemu zmasakrowałem lewą część "gościa", 16 postrzałów śmiertelnych bez celowania (broń trzymam na wysokości mostka), po zakończeniu można zabrać tarczę i łuski bez opłat, instruktor dodał że moge brać ile chcę łusek do kolekcji bo i tak je wywala. Na pewno tam wrócę :)
Równo rok minął jak koledzy zaprowadzili mnie na strzelnicę " Obrońca" w Troszynie.
Pracownicy jak i prezes przywitali mnie jak swojego, tak się mi spodobało że zapisałem się i po paru miesiącach zdawałem egzaminy na patent itp. Właśnie we wrześniu w tym tygodniu jadę do sklepu po swoją pierwszą broń. Było warto!!!
no to na zdrowie ;)
Wielkie propsy za Dziadzia Hickoka. ^^
Naprawdę chyba zostanę stałym bywalcem strzelnicy zks. Wrażenia jak najbardziej pozytywne, aż się chce znowu pojechać i poczuć tą moc strzału. Pragnę dodać że instruktor widać że lubi swoją pracę i ma dobre podejście do klientów. Moim zdaniem każdy powinien chociaż spróbować, zmienia całkowicie wyobrażenia o strzelaniu. Naprawdę ciekawe doświadczenie. Za 60 naboi do 9mm zapłaciłem 104zł no i oczywiście słuchawki, instruktora, tarcze i czas na strzelnicy miałem gratis w tym zestawie. Gdy tylko pozwolą oszczędności zagoszczę ponownie i postrzelam tym razem też z czegoś grubszego;)
Ja jestem z rocznika 2000, a karierę strzelecką zacząłem pod koniec października 2013 roku od wiatrówek. W kwietniu 2014 strzelałem po raz pierwszy z jednostrzałowego kbks-u na naboje .22 LR. Ale dopiero w sierpniu 2018 roku strzelałem z prawdziwej broni (strzelałem z Margolina, Thompsona i Mausera). O zasadach bezpieczeństwa przypomina mi fakt, że pocisk leci z prędkością nawet ponaddźwiękową. Dlatego zasadom bezpieczeństwa się nie dziwię i twardo się ich trzymam. Najbardziej uwielbiam broń II wojny światowej.
Co do trzymania palca na spuście to nie zapomnę jak na wycieczce szkolnej strzelaliśmy z broni sportowej na dystansie 50 m. Oczywiście nikt nie wiedział żeby nie trzymać palca na spuście przez co połowa osób przy dokonała przedwczesnego pierwszego strzału :D
Byłem dzisiaj pierwszy raz. Strzelnica "Strzelka" w Głogowie Młp. jakieś 12 km od Rzeszowa. Na starcie płaciłem 50 zł za pierwszą wizytę, a za amunicje już ile wystrzelałem. Trochę się wciągnąłem, więc całą paczka 9 mm Parabellum poszła w pizdu, czyli jakieś 50 szt. W sumie kosztowało mnie to 125 zł, ale wrażenia kozackie. Broni do wyboru do koloru :D Z krótkich na pierwszy raz poszedł standardowo Glock 17, Beretta 92 i CZ 75 (chyba Shadow, ale nie pamiętam dokładnie). Ostatnie 20 szt. naboi poszło na polskiego BRS 99, swoją drogą bardzo fajna pukawka :D i na czeskiego CZ Skorpion z kolimatorem. Jak będę miał coś luźnego grosza przy duszy to skoczę tam jeszcze nie jeden raz :D
Szczecin strzelnica Delve GT. Pełen profesjonalizm instruktor wszystko tłumaczy od początku do końca w czasie całej wizyty udziela rad i pomaga. Zdecydowanie polecam, szczególnie wszystkim tym którzy chcieli spróbować a zawsze znajdowała się jakaś wymówka . Ja po pierwszej wizycie już wiem, że od teraz zaczyna się dłuższa przygoda ze strzelaniem. Dzięki za filmik bo ogólnie on pomógł się wreszcie wziąć w garść i wybrać. Co do ceny 50 szt amunicji 110zł za nic więcej nie płacimy. I jeśli mam być szczery to 50 szt na pierwszy raz w zupełności wystarcza aczkolwiek bardzo szybko znikają te naboje:P
Bardzo wartościowy materiał. Oby takich więcej.
Szczecin - "Delve GT" - bardzo polecam ;) profesjonalna obsługa i niewysoka cena :)
Filmik o którym mowa.
Zona Hardcorowego Koksa uczy sie strzelac
Dzięki Burak za rady! Dzięki twoim filmom staje się bardziej świadom .Zagadnienia broni palnej Uważam że każdy facet musi znać podstawy sztuki oręża i obronności czy to ulomny czy sprawny musi umieć obronić swoją rodzinę Myślę że taka twórczość coś zmienia w świadomości obywatela Z drugiej strony szkoda że żyjemy w Państwie uposledzonym przepisowo w najważniejszych kwestiach Bo weźmy teraz niech powstanie wojna to my Polacy będziemy w szopach szukać wideł
Strzelnica Cel - Paprotnia między Sohaczewem i Warszawą. Strzelnica kryta.
Płatność tylko za amunicję (specjalnie po to dojeżdżam tam 100km z Łodzi), dość szeroki wybór broni, sympatyczni i ogarnięci instruktorzy.
Co dla mnie ważne, na strzelnicy są urządzenia do przesuwania tarcz, umożliwiające niezależne strzelanie na każdym ze stanowisk (których jest 6-8). Niestety nie na wszystkich strzelnicach jest tego typu sprzęt, a wg mnie bardzo poprawia on komfort strzelania.
Pierwsza wizyta sympatyczna, choć stres związany z wystrzałami spowodował, że aż trzęsły mi się ręce :P Mimo tego czułem, że "mało mi" i od tamtej pory zacząłem odwiedzać strzelnice częściej. Oczywiście przy kazdym strzelaniu instruktorzy dbają o bezpieczeństwo strzelania oraz instruują strzelających na temat bezpiecznego strzelania. Bez dodatkowych opłat powiedzą również co w przypadku danej osoby należy zrobić, aby poprawić swoje wyniki - zmienić postawę, sposób ściągania spustu, celowania, oddychania itd.
Piątnica koło Łomży. polecam :)
Po obejrzeniu Twojego filmiku poszedlem z 5cio letnim synem na strzelnice. Zabawa przednia. Instruktor bardzo cierpliwy (w stosunku do syna) i jak najbardziej wszyatko wytlumaczyl pokazal etc.
Strzelnica łódzka
Pozdrawiam
dasz moze namiar? z checia pojde skoro wszystko dziala jak nalezy :)
@@oxyvadas W Łodzi super jest Strzelnica Black Raven Shooting Club. Idealna na pierwszą wizytę. Mała, dobrze wyposażona i bardzo przyjazna.
Spoko poradnik. Chciałem iść już od dłuższego czasu i myślałem że to o wiele droższe hobby a tu takie miłe zaskoczenie.
Byłem pierwszy raz w życiu na strzelnicy w Tarnowskich Górach- S24 Strzelnica... polecam. Miła i super obsługa. W sumie drogo nie wyszło bo pakiet 50 pocisków .22LR 50 zł a 9mm Luger coś ponad stówkę (110).
Po przeskoku z bocznego na 9mm czuć różnice od razu.
Dzięki Panie Buraku za filmy, zmotywowały mnie na przejażdżkę na strzelnice i chyba złapałem bakcyla... :D
Jak byłem na strzelnicy pierwszy raz to dali mi CZ-ke i karabinek S&W :D
Bierz starego pod pache i leć na strzelnice xd
Dzisiaj byłem pierwszy raz na strzelnicy Warszawianka. Szczerze... bardzo mi się podobało! Instruktor miły i podchodzi do roboty z jajem, oraz dobrze tłumaczy. Najpierw strzelałem z CZ-tki 75 (chyba, bo nie jestem pewien) i jak na pierwszy raz dobrze mi poszło. Oddałem z niej 2 serie po 5 pocisków. Drugą bronią był pm. MP5 i szczerze, to wolę MP5 od CZ, bo łatwiej mi się z niego strzela (oddane serie = 2 po 5 pocisków) następną bronią była M4, przy której po pierwszym strzale dostałem błyskiem na ryj i lewe ucho mi ogłuszyło xD (oddane serie = 1-dna 5-cio strzałowa). Wisienką na torcie był shotgun, którego nazwy nie znam (oddane serie = 1-dna 5-cio strzałowa). Na prawdę, polecam tą strzelnicę, bo według mnie jest warta odwiedzenia :-)
Ja byłem na strzelnicy "CEL" w Paprotni. Na początku był niewielki stres bo nigdy prawdziwej broni w ręku nie trzymałem lecz instruktor był na tyle miły że udostępnił mi prawie cały arsenał jaki aktualnie mieli. Do magazynków ładowali średnio po 10 strzałów ( w zależności od broni). Akurat trafiło się tak że byłem sam na strzelnicy (nie wliczając rodziców) i na kilku stanowiskach miałem posortowane bronie od najsłabszej do najmocniejszej. Pierwszą bronią z jakiej strzelałem to było sportowe MP 55 z o wiele mniejszym odrzutem niż standardowe MP 55. Instruktor był bardzo miły, wszystko tłumaczył bardzo dokładnie. Mnie tez upominał żebym nie trzymał palca na spuście ale to już jest taki odruch i nam wydaje się że go nie naciśniemy lecz to się tylko tak wydaje nawet przy przeładowaniu broni może nam przez to broń wypalić w nieoczekiwany sposób. Taka to moja historia. Pozdrawiam. :)
Buraczku - jeśli czytasz komentarze pro-tip dla Ciebie: gdy strzelasz z jednej ręki spróbuj ustawić rękę lekko pod kątem. Oczywiście nie gangsta stajl, ale tak, by po poprowadzeniu prostej prostopadłej do zamka była ona wektorem ruchu Twojego przedramienia w łokciu (nie wiem, czy zrozumiale tłumaczę, ale trudno). Pozwala to zwiększyć kontrolę nad bronią po strzale i zredukować czas potrzebny do ponownego wycelowania poprzez lepszą kontrolę odrzutu :)
Pozdrawiam
ja bawiłem się tylko w asg(polecam tym którzy nie próbowali, można by się postrzelać z kolegami nawet w pobliskim lesie),w domu pozostała mi jeszcze replika Colta M1911A1, dość celna do 30m, nie próbowałem z kulkami powyżej 20mg , ale na logikę im kulka jest cięższa czym celniejszy oddasz strzał :P
Prawie jak ja na początku :D
ASG jest świetne, jeżeli serio je traktujesz może stać się naprawdę poważnym sportem. W moim "środowisku ASG" repliki powszechnie stosowane mają zasięg 50-80m na kulkach od 0,25 do 0,30. Mamy też snajpera, który ma gazową replikę SWD. Zasięg skuteczny 100m, donośność nie sprawdzona. Na kulkach 0,30
imon421 Wreszcie ktoś, to się zna i jednocześnie umie napisać poprawnie nazwę Dragunowa :)
Pozdrawiam kolegę po fachu.
Ozzy Maru Po prostu Dragunov lepiej brzmi niz SWD :)
Wczoraj tj. 08.02.2019 strzelałem na strzelnicy Magnum w Poznaniu.
Obiekt spoko, sklep z bronią znajdujący się na strzelnicy też ok, prowadzący strzelanie super gość i na prawdę profesjonalnie podchodził do swojej pracy, a ceny... Tu chyba trochę gorzej.
Za korzystanie z broni obiektowej (wczoraj korzystałem tylko z krótkiej Glock 17 i S&W .22lr) trzeba zapłacić 20zł/szt
Amunicja 9mm - 2,4 zł/szt
Amunicja .22lr - 1zł/szt
Tarcze - 2zł/szt (jeśli wykorzystasz np 5 musisz dopłacić 10zł do strzelania).
Wydaje mi się, że ceny nie należą do najniższych, ale mogę się mylić.
Oczywiście jest to biznes i jeśli takie stawki ustalił Właściciel to jego sprawa i niech tak będzie. Ja jednak muszę chyba poszukać trochę tańszej opcji.
Najbardziej jednak zdziwiłem się odpowiedzią na moje pytanie dotyczące przynależności do klubu.
Myślałem, że sprawa będzie wyglądała trochę prościej.Mój obecny klub jest trochę daleko i dlatego szukam czegoś bliżej. Niestety usłyszałem odpowiedź:
"Jak chcesz porozmawiać o zapisaniu się do klubu to przyjdź do mnie po 10-tej wizycie na strzelnicy"
Czyli najpierw daj zarobić, a później pogadamy. Tak jak mówiłem to nie mój biznes i Właściciel może go prowadzić jak sobie tego życzy. Ja jednak zostałem skutecznie odstraszony od tej strzelnicy i szukam dalej.
Magnum Poznań przy ZKS Warszawa wypada bardzo słabo.
Świetny poradnik, dzięki ;D
4:15 patrzcie jak łuska spadła XD
Byłem raz na strzelnicy w Katowicach (gdzieś za Silesia City Center, nie pamiętam dokładnie). Moją pierwszą bronią z której strzelałem był Glock. Odrzut był faktycznie odczuwalny. W tarczę pierwszym strzałem trafiłem w 10, potem już troszkę gorzej. Zapłaciłem za 5 pocisków około 10 zł + tarcza około 2 zł. Pozdrawiam
W Katowicach nie ma takiej strzelnicy. Najbliżej od scc, jest ta w Chorzowskim parku, ale to Chorzów, nie Katowice :)
Aleksander W Masz rację, dokładnie o tą strzelnicę mi chodziło.Dzięki za sprostowanie :)
Zajebiście wytłumaczyłeś, leci lajkacz
Bardzo dobrze Burak opowiada, ja od razu zabrałem się za m16 i inny podobny, to powiem szczerze, że z 20 nabojów trafiłem pięcioma. Im dłużej trzymasz karabin tym ciężej celować. Więc warto zabrać się na początku od 22LR czy 9mm. Beretta lub glock (glock łatwiejszy). I to, że na początku możesz być zmieszany, to potem jednak dociera do ciebie, że było zajebiście. Zapłaciłem 220zł, ale kolega nie brał tyle naboi co ja do karabinu co było bez sensu, bo 10 wystarczy zdecydowanie i zapłącił 125zł. Strzelałem w Gdańskim Centrum Strzeleckim. Instruktor ostry, ale ogarnięty, i potem się uśmiechał, jednak na strzelnicy był bardzo poważny. Dawał porady, od A do Z., postawa, wszystko.
Mam 14 lat. Byłem na pm shooter. Bardzo fajnie. Polecam. Zapłaciłem niecałe 100 zł.
Jak wygooglowałem se strzelnice w okolicy to były tylko takie w których można strzelać z wiatrówek -.- a ja wiatrówke mam w domu
Odświeżajac temat. ;) Pmshooter byłem miesiąc temu z narzeczoną, bardzo fajne podejście do klienta, ciekawe pakiety z różnymi rodzajami broni. Warto się wybrać.
Byłem dzisiaj na ZKS w Warszawie i w ogóle była to moja pierwsza wizyta na strzelnicy. Postrzelałem najpierw z Margolina, a potem instruktor zaproponował mi jakiś karabinek z kolimatorem (nie pamiętam nazwy broni). Bardzo pozytywne wrażenia, rewelacja :D
Btw. wziąłem pakiet 50 nabojów (amunicja taka sama dla Margolina i karabinku), łącznie taka przyjemność wyniosła mnie 50 zł
Burak, dzięki za film! :)
Ja zacząłem w wieku 7 lat na szczelnicy na wycieczce szkolnej.
POLACY, DOZBRAJAJMY SIĘ!
Witam, mam 17 lat i do tej pory byłem już 3 razy na strzelnicy PASTERNIK w Krakowie. Jestem z niej niesamowicie zadowolony. Gdy miałem 13 lat pojechałem z rodzicami po raz pierwszy i od razu strzelałem z kałasznikowa.Przy kolejnych wizytach doszedł kolejny karabin, 3 pistolety oraz strzelba. Płaciłem tylko za amunicję! Cała reszta, tj. instruktor, tor strzelecki, wypożyczenie broni, nauszniki i tarcze, były bezpłatne. Ale to nie wszystko. Z racji, iż jestem wielkim miłośnikiem broni, mogłem również samodzielne rozłożyć, a następnie złożyć broń; robiąc przy tym mnóstwo zdjęć. Po zakończonym strzelaniu wziąłem tyle łusek, do różnych rodzajów broni, ile tylko wszyscy unieśliśmy.Podsumowując, polecam tę strzelnicę każdemu, naprawdę warto się wybrać do Krakowa na PASTERNIK. Bardzo miłai profesjonalna obsługa. Sam w najbliższym czasie się tam wybiorę.POZDRAWIAM
Strzelnica w Białej Podlaskie (właściwie jedyna w mojej okolicy gdzie można wynająć broń). Instruktor jak najbardziej bardzo w porządku, wszystko wyjaśnił, wytłumaczył, pokazał. Sama strzelnica w piwnicy sklepu myśliwskiego nie duża ale jak najbardziej spoko i profesjonalnie. Na pierwszy raz czeski CZ 9 mm x 50. Początkowo typowe problemy świeżaka, za szybko ściągałem spust i odruchowo ciągnąłem w dół ale pod koniec to już praktycznie tylko czarny punkt (morda się cieszyła).
PS: Ale łapy mi się trzęsły...
Buraczku może mi sie tylko wydaje ale czy ty przypadkiem nie podkładałeś głosu pod jedna z postaci chyba Karola w filmie powstanie warszawskie ?
RECENZJA
Strzelnica w Potażnikach (okolice Konina). Było fajnie, postrzelałem z kałacha i jakiejś C Z ki. Polecam tą strzelnicę co prawda jest trochę biedna ale i tak jest zajebiście. POLECAM
Dzięki za recenzję, bo ja akurat z Konina i liczyłem na to, że znajdzie się ktoś to poleci/odradzi tę strzelnicę, ale teraz już jestem zdecydowany. Przekonałeś mnie. :D
Za parę miesięcy się pewnie tam wybiorę.
@Jakub Meran Sołtysiak Nie, jeszcze nie, ze względu na koronawirusa, ale zapewne w wakacje już pojadę. :D
Dzięki za rady 👍 napewno się mi przydadzą
Ja byłem z żona na strzelnicy "Strzelka" koło Rzeszowa. Opłata za szkolenie to 50 / osobę, i 1.5zl / 9mm. W sumie zapłaciliśmy 235 zł. Super doświadczenie, przestrzelalismy chyba ze 4 czy 5 rożnych pistoletów. Na szkoleniu pani machała nam przed nosem pistoletem, co mnie strasznie raziło, ale cała zabawa ze strzelaniem super! Opieka na samym torze elegancka, strzelamy po 5 naboi, samodzielne ładowanie magazynka i samej broni uczy obsługi, i bezpiecznych zasad postępowania. Ja zrywałam strzały - brzydki nawyk po wiatrówce- natomiast żonka ładowała w tarcze aż miło. W sumie 90 sztuk wystrzelaliasmy, i chcemy więcej. Brak okularów ochronnych.
Niestety nigdy nie byłem na żadnej strzelnicy ale mam taki plan
11:08 ptak się zesrał.
Ja byłem na strzelnicy AGVO na Puławskiej w Warszawie (kryta). Super przeżycie, fajni instruktorzy. Trochę większe ceny niż na innych obiektach rekompensuje wysoki standard strzelania, np. dobre oświetlenie, powracające tarcze. Bardzo szeroki wybór broni; od dziewiątek (glocki, sig-sauery i wiele innych), przez PM-y do karabinów 5.56 i 7.62 (kałach, AR 15) oraz strzelby i sportowe.
mnie instruktor poprotu sam zabierał bron po serii strzalow za 1 razem i sam ja ładował i to było ok. ja nie byłam na takiej typowej komercyjnej strzelnicy tylko w Polskim Związku Łowieckim i Wam polecam, u mnie jest to ogromna strzelnica z tradycjami, ćwiczą tam też jednostki specjalne i policjanci regularnie. ludzie, którzy polują znają się na broni. mój wujek polował od lat i zabijał zwierzę 1 strzałem, mnie jakoś to nigdy nie interesowało, my siedzielismy przy ognichu i czekalismy na zdobycze.. miał niesamowicie lekką broń, dużą jakąś amerykanską strzelbę.
A co jeśli chodzi o wadę wzroku. Czy istnieje możliwość założenia okularów ochronnych na te korekcyjne ? Dodam iż posiadana przeze mnie wada nie jest zbyt wielka ale mimo wszystko, strzelałoby mi się celniej z brylkami na nosie :D
Tak wiem 3 lata...
Ja osobiście używam soczewek kontaktowych i jest o wiele lepiej. Nie muszę martwić się o 2 pary oksów na nosie, to raz. A dwa, gdy składam się do strzału, to czasem ustawię się tak, że i tak celuję nie patrząc przez okulary, więc dla mnie soczewki są najbardziej optymalnym rozwiązaniem. Poza tym przydają się do innych sportów.
Hikcoca oglądam od dobrego 1 roku ;)
Hello, this is Hickok45 here. And we got here a new M1911...
TheAmazur20 Life is good :D
TheAmazur20 Albo to bardzo charakterystyczne ''hahaha'' po każdym strzale :) Gościu robi to co lubi a ludzie go oglądają :)
dziekuje za pomoc tym filmikiem z początkiem pasji:
HUBERTUS (godziny otwarcia popołudniowe i wieczorne ale na telefon wszystko wytłumaczą jak ktoś mając inteligencje termosu bez wody zapyta co i jak)
Białystok ulica Produkcyjna 115
- obsługa jednym słowem profesjonalna (człowiek który dał mojej Kobiecie i mi broń bardzo profesjonalne podejśćie do pracy, można mu zaufać. duża wiedza a przy tym humor)
- ceny bardzo akceptowalne. ak-47 7.62 x 3.9 około 3zł za sztukę, trochę z 9mm Jericho i troche z takiego pistoletu sportowego na muchy. razem około 40-50 strzałów. wyrobiłem sie w 100zł
NA PEWNO wrócimy stanie się to naszą pasją.
Gorąco pozdrawiam!
i trochę oczywiśćie pamiątek w postaci łusek i tarcz.
Obejrzałem filmik i szczerze polecam. To prosty, syntetyczny wręcz ale bardzo rzeczowy przekaz. Wskazany w filmie kanał Hickok 45 również polecam. Co do wypowiedzi "BrzydkiegoBuraka" to nie jest przesadą, że z broni palnej mogą strzelać nawet dzieci. To prawda ! Wszystko zależy tolko od odpowiedniego nadzoru, dozoru i przygotowania dziecka i oczywiście jego chęci. Strzelać każdy może, a strzelectwo nie musi byc już tylko dla elit. Pozdrawiam wszystkich miłośnikow strzelectwa i militariów.
Zna ktoś jakąś dobrą i tanią strzelnicę w Kielcach?
Paweł Sroka Przyłączam się do pytania
Paweł Sroka szkoła podstawowa........
Anie kuwa to nie Ameryka xd
Ja też z kielc
Najbliżej macie, albo kraków pasternik albo Skarżysko kamienna. W Kielcach jest kryty obiekt ale nie polecam
To sobie kurwa poszukaj leniu
Trochę zazdroszczę, tym wszystkim instruktorom na strzelnicy. Bardzo fajna praca, przy której nie można się nudzić, zgaduje że i na zarobki nie ma co narzekać. Przejechałbym się na jakąś strzelnice, gdyby nie fakt że ostatnie pieniądze wydałem na nowego pc-ta :P Teraz, niczym gołodupiec, póki co, pozostaje mi postrzelać jedynie w bf3 :D
Wydaję Ci się, że sielanka. Weź pod uwagę jeszcze odpowiedzialność instruktora... w razie czego, nie wczytasz gry od nowa.
Praca w środowisku szkodliwym dla zdrowia, ze względu na metale ciężkie powstające przy spalaniu prochu oraz przez nadmierny hałas.
Słyszałem też o sytuacji, że instruktor był świadkiem popełnienia przez klienta samobójstwa - nie zdążył zareagować na czas i człowiek zabił się na jego oczach.
W dodatku duża odpowiedzialność za innych (w tym pilnowanie sprzętu, zdrowia i ich życia).
Właśnie wróciłem ze strzelnicy ZKS Warszawa. Skorzystałem z promocji i jestem bardzo zadowolony, że mogłem postrzelać z prawdziwej broni. Wiatrówki czy ASG, którym bawie się od lat to nie to samo co prawdziwy kop rewolwerem .357 Magnum. Polecam tą strzelnice. Profesjonalne wytłumaczenie obsługi broni jak i fachowe porady odnośnie samego strzelania, ustawiania broni, ściągania spustu. Dzięki i pozdrawiam ;)
Maql
Koło Chojnic, mini taktyczne leżakowanie. Było zajebiście i polecam :D Dobra atmosfera, trochę strach przed pierwszym w życiu strzelaniem, ale nawet narzeczonej się podobało i to mimo 2 godzin w kolejce do broni krótkiej.
6:39 dobrze że o tym mi przypomniałes bo jak bym był 1 Raz na szczelnicy to bym był maczokpsem bo mam 1 000h w konter-striku:global ofensywę
A gdzie jest staza?
STRZELNICA FALCON W CHEŁMIE RECENZJA:
Jest to jedna z lepszych strzelnic w mojej okolicy, bo jest kryta - idealna na zimę. Posiada cztery osie na 20 metrów i całkiem zgrabny arsenał mieszczący się w skrzynce na osi co ułatwia wybór konstrukcji. Dodatkowo zaskoczyła mnie jedna próba: instruktor widząc, że jeszcze 18 przede mną podał mi rękę i powiedział "Ściśnij mocno", a po chwili dodał "Ok, dasz radę utrzymać pistolet". Muszę powiedzieć, że nie spodziewałem się takiego testu, ale biorąc pod uwagę, że pistolet nie poleciał mi w twarz, to chyba jest miarodajny.
Jeśli chodzi o ceny to dla świeżaków wynajęcie toru to 30 zł, dla służb mundurowych 40 zł, a dla osób z pozwoleniem 50 zł. Boczny zapłon do pistoletów/karabinów 1 zł/sztukę; centralny zapłon kalibru 9 mm to 2 zł/sztukę; nabój do strzelby to 3 zł/sztukę; centralny zapłon .45 ACP 2,50 zł/sztukę; rewolwerowy .357 Magnum i .38 Specjal 2,50 zł/sztukę; centralny zapłon 7,62x39 3zł/sztukę; .223 Rem/5.56x45 mm NATO 3 zł/sztukę.
Sam wystrzelałem jak dobrze pamiętam (a przynajmniej jak mi się z ceną zgadza, bo paragon zginął na zawsze gdzieś w portfelu) 30 pestek centralnego zapłonu pistoletowych i 20 centralnego zapłonu z AKM. Razem było to 150 zł + kilka złotych na tarcze.
Na moje pierwsze strzelanie wybrałem sobie Glock'a 17, strzelało się fajnie, ale ciężko wpychało się amunicję do magazynka. Oczywiście strzelam jak patałach i skupienie było bliskie zeru. Druga próba lepiej, bo w ruch poszła MP5'tka, a właściwie SP5K (cywilna wersja) - tutaj już skupienie było i pewnie jakbym trochę poćwiczył to trafiałbym tylko w czarne... gorzej że z wrażenia ręce mi się telepały jak po alkoholowym delirium i zapominałem, że oddychanie jest przydatne :P. Na koniec kilka strzałów z polskiej produkcji AKM... trochę się wahałem, czy brać ten model na pierwszy raz, w końcu 2000 J, ale szczerzę mówiąc to miałem wrażenie, że kopie niewiele mocniej jak SP5K - tutaj też miałem całkiem całkiem skupienie, ale i tak strzelam jak patałach.
Szczerzę mówiąc miałem nadzieję, że będzie trochę więcej teorii, bo w sumie to było jej wystarczająco, ale mimo wszystko niewiele. Broń krótka nie jest też aż tak ciężka jak sobie to wyobrażałem i choć Glock nie należy do najcięższych to myślałem, że po prostu go nie utrzymam i po kilku strzałach ręce mi się mocno zmęczą. Bardzo przyjemna wizyta, ale trochę żałuję że w ogóle do niej doszło, gdyż do tej pory miałem dość kosztowne hobby (zbieranie minerałów i to nie takich z podsypki pod drogę, tylko wysokiej jakości prawie muzealnych okazów), a teraz do tych wydatków dochodzi regularne chodzenie na strzelnice, które naprawdę mi się spodobało.
Ostatnie słowo - strzeleckie słuchawki są świetne. Naprawdę myślałem, że po założeniu słuchawek ochronnych nic nie będę słyszał, a z instruktorem będę się musiał porozumiewać na migi, ale słuchawki miały wbudowany mikrofon i głośniczek, więc wszystko fajnie. I nie wiem, czy Buraczkowi dziękować za zachętę, czy go przeklnąć, bo przez niego szykują się duże wydatki... chyba wybiorę to pierwsze ;)
zajebisty wstępny instruktarz .... dzięki