Jakie sukienki mam w szafie i dlaczego za dużo? - czyli minimalistyczne mierzymy (i nie kupujemy)
Vložit
- čas přidán 27. 08. 2024
- Nadszedł wreszcie czas, aby uczciwie przyjrzeć się zawartości mojej szafy, przymierzyć wszystkie sukienki i podjąć trudne decyzje… potrzebuję Waszej pomocy w dokonaniu tylko słusznych wyborów!
Zobacz mój profil na Instagramie :
/ natalia.agnieszka.salman
Subskrybuj i bądź na bieżąco :
/ @nicowszystkim_n.o.w
#szafa #stylizacje #ubrania #minimalizm #postanowienianoworoczne #odgracanie #minimalistycznepostanowienia #ograniczamsię #jakniekupować #antyhaul #niekupuj #minimalistycznewnętrza #czegoniekupuję #oszczędzanie #mierzymy #tryon
Najmilsi, drodzy, dziewczyny i chłopaki! 🫡 Jestem onieśmielona Waszymi serdecznymi, budującymi i niezwykle trafnymi komentarzami! Za każdy najmocniej dziękuję, jesteście NAJLEPSZE/NAJLEPSI! 🫶 Dostałam mnóstwo sygnałów, żeby się tych sukienek nie pozbywać i w sumie przyznaję Wam rację! Kwestia do przemyślenia, ewentualna kwarantanna (dziękuję Iwonie za podrzucenie tego słówka 💓)… i zobaczymy! Jeszcze raz dziękuję i jestem zaszczycona, że tak cudowna grupa „wsparcia” się tutaj utworzyła! I taka mądra! Rozpiera mnie duma i wdzięczność. 🥹 Wysyłam Wam mnóstwo uścisków i do zobaczenia! 🫶💓🌷
Ojejku. Pozostałych ubrań masz tak mało, to raduj się z tych sukienek, które są wręcz stworzone dla Ciebie. Pięknie w nich wyglądasz , są takie inne wyszukane. Pozdrawiam 😘
Dziękuję dziękuję dziękuję! 💓 Jestem onieśmielona tym ciepłym i życzliwym komentarzem, teraz sobie myślę, że może właśnie przesadzam z tym pozbywaniem się wszystkiego? 🙃🫡💓🌷🫶
Przepiękna kolekcja. Bardzo urodziwe sukienki. 😌🙂 Czarna krótka uważam, że warto zostawić. Ale co do pozostałych wybranych do sprzedania/oddania sukienek, myślę że warto się rozstać skoro nie służą lub nie są wygodne. Jak to w minimaliźmie, grunt by ułatwiać sobie życie i mieć tylko takie rzeczy, które faktycznie sprawiają nam radość i są przydatne. ☺️😉
Dziękuję serdecznie za komentarz i za poradę - to dla mnie niezwykle istotne! 💓 czarną zostawić? A nie jest za krótka? Świetne podsumowanie, zgadzam się - cały ten minimalizm na służyć nam, a nie odwrotnie! 😊
Dzień dobry 😊
Jeżeli jest się osobą aktywną, pracującą, wychodzącą z domu,czyli " bywającą" ,to nie sposób zbyt mocno ograniczyć zawartości szafy. I nie oznacza to absolutnie wcale,że nie jest się minimalistką. Poza tym mniej ,oznacza częstsze pranie. Większe zużycie zasobów wody i prądu. Trzeba spojrzeć na to również i od tej strony. Możliwość wyboru nie musi oznaczać zniewolenia przez sam proces. Wciąż jest to możliwość,czyli już sam wydzwięk tego słowa nosi znamiona pozytywności. Możliwość wyboru może być zatem dobrem. Sukienki wszystkie są bardzo ładne. Jeśli mogłabym którąś obronić,to proszę zostawić letnią białą( ecru?) z długim rękawkiem z tych falbanek,z podszewką,która tak osłabia człowieka podczas ubierania sukienki. Oj też się namęczyłam z jedną podobną. Aż w końcu odseparowałam sukienkę od podszewki( były zaczepione tylko w kilku miejscach) i osobno ubierałam najpierw haleczkę,potem sukienkę. I było ekstra. A przecież nie musi to ściśle ze sobą tak przylegać. A nawet ,jeśli jest mocno zszyte,to może da radę wyciąć górną część podszewki i zostawić tylko pod dołem...Tak więc bronię tej białej,romantycznej 😊
A jeśli coś koniecznie chciałaby Pani z szafy odjąć, to chyba taką bordową(?) długą,śliską i ciężką. Cała reszta niech jedzie do domku Mamy. Na okres kwarantanny. I jeśli pojawi się tęsknota, zawsze ma się szansę na cofnięcie decyzji. Kocha Pani sukienki. Bardzo je szanuje. Akurat więc w tym temacie minimalizm może polegać nie na minimalnej ilości,a np na posiadaniu rzeczy w dobrym gatunku, nietuzinkowych. Kolekcjonerskich. Pamiątkowych. Minimalizm to też jakość. Nie rozmienianie się na drobne. Jeśli sukienki są Pani podstawą garderoby, lubi je Pani, to nie wolno stawiać sobie zbyt ascetycznych ograniczeń.
Moja szafa... och, katastrofa. Zbyt wiele wszystkiego. W pracy przede wszystkim biały fartuch. A pod nim najlepiej coś wygodnego. Lubię i sukienki i jeansy i leginsy. Wciąż szukam ubrań doskonałych i marzę o kapsułowej szafie. A wychodzi 5 szaf, w każdej chaos. Kocham czerń. Ale mam wszystko. Wzory w paski,kratkę,kwiatki. Kocham swetry. I o zgrozo nie włażą pod fartuch, więc większości nie da się ubierać do pracy. A w pracy spędzam większość życia. Jestem wysoka, taki rozm 40/42. Wszędzie mnie zawsze było widać,więc naturalnym odruchem lubię się chować. W oversizowe swetrzycha, marynary( dział męskich marynarek w lumpeksach oceniam bardzo wysoko 😉) luźne jeansy. I tak wciąż dokupuję. I wciąż mam z tym problem. Tyle,że się dzielę. Sporo,a nawet wiele oddaję. Przekazuję, odsprzedaję na lokalnym portalu zakupowym. Ale większość oddaję po prostu. Wtedy też się troszkę rozgrzeszam z grzechu posiadania.
Od jakiegoś czasu wręcz namacalnie rozumiem Św.Franciszka. W pewnym sensie wręcz czuję potrzebę oczyszczania tych szaf. Zrezygnowałam ze śledzenia popularnych " mierzymy". Po których to pojawiały się pomysły na kolejne zakupy. I taki błędny krąg uzależniania się.... czas pokaże. Niestety lubię ubrania. Jedyny plus tego,że wciąż mam głowę na karku. Ostatnio spotkałam taki program o szybkiej modzie i pustyni Atakama. To powinni puszczać dwa razy dziennie w mediach. Wstrząsające. Takie treści mogłyby rzeczywiście jakoś nami ,jako sprawcami tej katastrofy,potrząsnąć.
Tymczasem trzeba pewnych procesów,aby dojrzeć do świadomych zakupów.
Super pomysł z tematem na ten sukienkowy film. Ja oczyszczam non stop. Oczyszczam i zapycham. Ale będzie lepiej. Pozdrawiam. W lubuskiem wieje i padało. Proszę mi mówić po imieniu. Wszystkiego dobrego 🍀 i ogromnej pogody ducha 😘
Ależ to jest bogaty w treść i wartościowy komentarz! Nieskończenie Ci za niego dziękuję, tyle cennych i trafnych spostrzeżeń i mądrości. Pełna zgoda, mniej ubrań = częstsze pranie, a to ekologiczne nie jest. No i biała sukienka chyba rzeczywiście powinna zostać, dlaczego nie wpadłam na to, żeby rozłączyć halkę z wierzchnią warstwą? Wychodzi na to, że w istocie pod latarnią jest najciemniej 🙃 Tym bardziej dziękuję za Twoje porady! Rzeczywiście ta bordowa nie jest idealna, parę jej atrybutów mnie zwyczajnie drażni, zrobię tak, jak radzisz, wywiozę na kwarantannę, no i dalej… się okaże, czy to było TO. Piękne słowa o minimalizmie, pod którymi w pełni się podpisuję : nie musi koniecznie chodzić o liczbę, jakość jest równie ważna. Asceza na siłę to żadna cnota, a tylko wymuszone działanie przeciwko swojej naturze i osobowości : nie ma co się męczyć, życie jest tylko jedno! Z opisu Twojej szafy wynika, że masz swój gust i znasz ubrania, w których czujesz się dobrze, a to najważniejsze. Zazdroszczę postawnej sylwetki, ja należę do grupy tzw. mikrusów, 158 cm w kapeluszu 🙈. I masz rację, ubrania często służą nam w osiągnięciu konkretnego celu, np. w towarzystwie. Ty się wyróżniasz, więc ubraniami chcesz się schować, a mnie nie widać, więc stroszę piórka - wszystko jest po coś! 😊 Bardzo cenię dzielenie się z innymi ubraniami, jak dla mnie jesteś w pełni rozgrzeszona. I również wierzę w metodę małych kroków : jeśli chcesz zmienić szafę i dojść do wymarzonej „kapsuły”, to wszystko jest w zasięgu Twoich możliwości, tylko potrzeba czasu i w tym wszystkich cierpliwości do samej siebie i do procesu. I wyrozumiałości. Też kiedyś walczyłam z podobnym „uzależnieniem” i jestem teraz na dobrej drodze i w dobrym miejscu. Praca dużo też determinuje, pełna zgoda. Uwielbiam oglądać dziewczyny w oversizowych swetrach i marynarkach - ja tonę w takich rzeczach, ale wielu osobom to pięknie pasuje i jesteś z pewnością jedną z nich! Co do dokumentu, tak, widziałam, też mną to wstrząsnęło i było jednym z takich punktów zwrotnych w moim podejściu do mody. No właśnie, czemu takich tematów nie porusza się w szkole?? Ocieplenie dotarło też do stolicy, tylko nie wieje (jeszcze?) - trzymaj się ciepło i bezpiecznie w Lubuskiem! Dziękuję raz jeszcze i tego samego Tobie życzę, tylko pogodnych dni! 🫶🌷☀️
@@nicowszystkim_n.o.w. 😘
Jak ważne w życiu bywa zrządzenie losu...taką sobie wysnułam refleksję,że codziennie wydarza się coś,tylko niecodziennie to coś do nas przemawia. I dopiero splot różnych sekund,minut,godzin- czyli momentów, potrafi to COŚ nam uświadomić. Coś,co się wie,jakaś taka oczywistość,lecz nie zauważana. Wstęp enigmatyczny,owszem,ale już sprowadzam go do puenty. Otóż Natalio Twoje filmy są bardzo wartościowe. I wyobraź sobie proszę,że luźno rzucone w jednym z nich, zdanie " ,że nic nie jest śmieciem,dopóki się tego nie wyrzuci"- prosty,oczywisty i jakże wiadomy fakt- więc to zwykłe zdanie wyryło mi się w pamięci złotymi literkami 😊 ...i podczas różnych sytuacji śmieciowych jakoś mi się echem przypomina. Ale to bardzo bardzo dobrze. Tak więc przypadek pokierował niedawno moje klikanie po YT na Twój kanał i cenię to zdarzenie ogromnie. A tamto proste i oczywiste zdanie zapisałam sobie w takim specjalnym zeszycie mądrych myśli i podpisałam,że to zdanie Natalii 😊
Tymczasem wicher dmie i pokrywy osiedlowych śmietników uderzają miarowo o siatkę...
Przypuszczalnie,gdyby tej nocy Peter Wohlleben przebywał w okolicznych lasach,powstałby kolejny tom Sekretnego życia drzew,tyle tam się musi teraz dziać, przy tej wichurze.. 😊 jestem o tym przekonana. Pozdrawiam Natalko. Miej się wspaniale 😊
@iwonameller7073 Najdroższa Iwono, nie umiem tego wyrazić lepiej ani piękniej, więc powiem tylko : AMEN. Tak, te wszystkie sploty i rozploty zdarzeń potrafią odwrócić bieg naszych żyć. Jeżeli moje treści coś wartościowego wnoszą do Twojej niecodzienności i codzienności - nie mam więcej marzeń, jest to czysty zaszczyt. Dziękuję, bo dzięki tym wirtualnym spotkaniom z Tobą czuję się ubogacona i wypełniona po brzegi błogością i wdzięcznością - niedługo zacznę się toczyć jak kuleczka szczęścia 😊 Zatem kłaniam się w pas przed Twoją dobrocią, mądrością i talentem - pięknie piszesz i się wyrażasz, a fakt, że moje słowa wylądowały w Twoim zeszycie - cóż to jest za honor niezasłużony! 🥹🫶 Dobrze, że jesteś! 💓
Uważam podobnie, jak inne komentujące dziewczyny - jesli coś lubisz i nosisz, zostaw. Jeśli coś Cię uwiera, pozbądź się tego. Poza tym, wspaniały filmik, totalnie moje klimaty ❤ A Twoje sukienki - moim zdaniem- są wyjątkowe i naprawdę piękne 😊
Bardzo bardzo serdecznie dziękuję! 🤩 Cieszę się, że taki “przyziemny” temat przypadł Ci do gustu - dla mnie to największa radość 🫶 Masz rację, dziewczyn trzeba słuchać i tego chyba powinnam się trzymać! 💓🌷☀️
Masz bardzo miły głos! Z wielką przyjemnością się ciebie słucha ❤
Sukienki bardzo ci pasują i to nic złego mieć je w takiej ilości, o ile z nich korzystasz. Zostaw to w czym czujesz się dobrze😊
Dziękuję przeogromnie! 💓🫶 bardzo cenna i rozsądna rada, zgadzam się w pełni!
wszystkie te sukienki sa piekne i cudownie w nich wygladasz ,nie wyrzucaj zadnej .Minimalizm nie powinien oznaczac pozbywania sie na sile tylko po to zeby miec mniej .Jesli cos jest piekne to szkoda nie wiem gdzie kupujesz tak piekne sukienki .Ja wciaz szukam i ciezko znalezc cos rownie pieknego .Kocham Twoje filmiki serdecznie pozdrawiam
Podobnie uważam, nic na siłę nie wyrzucaj. Sukienki pasują do Ciebie, są delikatne, urocze, piękne 😍💝
Zgadzam się, ja do dziś żałuję parę ubrań , które ot tak oddałam , ale jak widzę , że faktycznie nie uzywam czegoś ,nie ubieram to ...won 🤭 z szafy
Dziękuję Ci gorąco! ❤️🔥 może masz rację, może powinnam np zawieźć je do domu rodzinnego i zobaczyć : jeśli zatęsknię, to znaczy, że nie warto rezygnować? Co do sukienek, to 95% to są outlety albo second handy - zazwyczaj te internetowe, dużo jest takich na allegro np, bo nie lubię chodzić po sklepach. Ściskam z całych sił 💓
Ach, dziękuję ślicznie, no chyba mnie przekonujecie, że nie warto nic wbrew sobie… 💓💓💓
I to jest dobra metoda, jak się nie ma ochoty czegoś zakładać, to znaczy, że nie ma na to miejsca w naszym życiu! 💓 DZIĘKUJĘ!
A ja noszę sukienki ale tylko długie i jestem pod tym względem maksymalistą. Miej tych sukienek ile chcesz. Nie pozbywaj się na siłę. 😍
Dziękuję! I przybijam piątkę za sukienkową pasję, to wspaniałe i piękne 💓🫶🌷
@@nicowszystkim_n.o.w. Twoje sukienki to dzieła sztuki. Taka galeria sukienkowa.
@marcinmarcin7053 pięknie powiedziane, prawdopodobnie jedyna galeria sztuki, którą mogłabym otworzyć 🙈🙃😇💓🫶
Jesteś stworzona do takich sukienek , wyglądasz zjawiskowo, bardzo Ci pasują. Natomiast ja wybieram " miss " wszystkich pokazanych sukienek i tytuł przyznaje sukience nr 1, to jest MOC 🤩🤩. Jeślibym miała którąś oddać to...czerowną długą, która jest za obcisła i widać że za bardzo Cię "trzyma"
Aaaa dziękuję!! 🫶🫶🫶 nr 1, czyli ta jesienna rdzawa? No jak montowałam ten film to też zauważyłam, że ta czerwona bardzo się opina i muszę się w niej ciągle poprawiać… dałaś mi do myślenia, dziękuję!
tak ta jesienna na wszystkie okazje , nawet na chłodne lato🙂@@nicowszystkim_n.o.w.
@@79neskazgadza się, jest wszechstronna i to w niej cenię najbardziej! ❤
O ta z kołnierzykiem koronkowym piękna
Dziękuję, czyli nie jestem sama! 💓🫶 słyszałam komentarze, że babcina, ale dla mnie to jest akurat zaleta! 😊🙃🌷
@@nicowszystkim_n.o.w. Takie rzeczy są modne więc nie wiem dla kogo babcine chyba w podstawówce 😉
Ja też jeszcze dodam, że te sukienki, które niektórzy uznają za babcine, to totalnie mój gust. A jeszcze muszę dodać kilka komplementów o innych - ta granatowa mnie niezmiennie zachwyca, wygląda jak rozgwieżdżone niebo. A ta w stylu D&G przepiękna! Od razu mam skojarzenia z gorącą, słoneczną Italią. Kremowa/biała w czarne wzory, no boska jest ❤ i ta pomarańczowa na początku filmu, czerwona z większym dekoltem, ta którą miałaś w Paryżu, sukienka Pani Wiosny. One są tak oryginalne, piękne i niebanalne, a do tego niezwykle pasują do Ciebie. Absolutnie proszę się nie pozbywać tylko dlatego, że jest ich stosunkowo dużo.
No dokładnie! 😇🙃
Ach, ach, ach, w imieniu sukienek serdecznie dziękuję za te komplementy! 💓🫶🌷 no i okazuje się, że jesteśmy siostrzanymi duszami, bo gustujemy w podobnych strojach - jakie to cudowne odkrycie, dziękuję! 💓🫶 PS Kocham te Twoje opisy, są takie nietuzinkowe, piękne! 🤩
A gdybym miał wybierać to dla mnie najlepsze są pierwsza, ta z 12:55, 18:30 i następna po niej. 🥰
To też są moje ulubione ❤️🫶🙃
Pani sukienki sa przepiekne😮
DZIĘKUJĘ w imieniu swoim i sukienek 🥰🫶💓
Ciekawy styl i wygladasz eterycznie, jak Alizee. A ile masz wzrostu?
Dziękuję serdecznie 🤩💖 160 w kapeluszu 😂 chociaż to w sumie zależy od dnia? Przyjmijmy łaskawie dla mnie, że 160!
Ja mam chyba z 60 sukienek 😂
Wow! Musisz je bardzo lubić nosić! 🤩🌷a w jakim stylu? Sukienki górą! 👗💓🥰
Czarna sliczna😊
Dziękuję! 💓🌷🫶 czyli zostawić?