jeżeli sprzedałem towar jako osoba prywatna oznaczając w aukcji że jest to produkt powystawowy i kupujacy zgłosił problem po 5 miesiącach po zakupie to czy rękojmia działa? Jesli tak to jeżeli udowodnię ze to nie jest wada to kto ponosi koszt przesyłki spowrotem do kupujacego?
Witam, w Grudniu oddałam telefon na gwarancje odmówiono mi naprawy po czym wysłali do mnie emaila z kosztorysem naprawy [ odmówiłam ] tydzień temu znów wysłałam telefon na gwarancje do tego samego serwisu [ znów odmówiono mi naprawy i znów wysłali kosztorys ] po czym powiedzieli mi, że muszę zapłacić kurierowi za sprawdzenie telefonu i kuriera, POMIMO ŻE telefon jest na gwarancji.
kupiłem np. ekspres do kawy, popsuł się w przeciągu roku i zgłaszam towar z tytułu rękojmi, czy mam prawo wyboru czy towar ma być naprawiony bądź wymieniony na nowy?? jeżeli tak to który artykuł o tym mówi?
Tak, to kupujący ma prawo wyboru czego domaga się od sprzedawcy. Mówi o tym art. 561 § 1 Kodeksu cywilnego, zgodnie z którym "jeżeli rzecz sprzedana ma wadę, kupujący może żądać wymiany rzeczy na wolną od wad albo usunięcia wady". Warto jednak pamiętać o § 3 wskazanego przepisu, który to stanowi, że "sprzedawca może odmówić zadośćuczynienia żądaniu kupującego, jeżeli doprowadzenie do zgodności z umową rzeczy wadliwej w sposób wybrany przez kupującego jest niemożliwe albo w porównaniu z drugim możliwym sposobem doprowadzenia do zgodności z umową wymagałoby nadmiernych kosztów. (...)". Trzymamy kciuki!
@@StowarzyszenieOVUM ok czyli jeżeli rozumiem dany np. ekspres nie jest obecnie dostępny a ja świadomie wiedząc o tym (niekoniecznie mówiąc o tym) wybrałem wymianę na nowy, to czy sprzedawca może go naprawić czy musi zwrócić cenę jeżeli nowy egzemplarz jest niedostępny?
@@Ralaith W takiej sytuacji piłeczka znowu jest po naszej stronie. Możemy "złożyć oświadczenie o (...) odstąpieniu od umowy, chyba że sprzedawca niezwłocznie i bez nadmiernych niedogodności dla kupującego (...) wadę usunie". A pewnie będzie chciał to zrobić. Mówi o tym art. 560 § 1 Kodeksu cywilnego. Trzeba pamiętać również, że - w świetle § 4 przytoczonego przepisu - "kupujący nie może odstąpić od umowy, jeżeli wada jest nieistotna". Zachęcamy do bezpłatnej konsultacji sprawy z rzecznikiem konsumentów, na stronie www.uokik.gov.pl/pomoc.php znajduje się przydatna wyszukiwarka.
@@StowarzyszenieOVUM ok rozumiem a gdy produkt działa w części ale kupującemu chodzi o pełne katalogowe osiągi, np. Samochód który zamiast deklarowanych 100KM ma np. 80, niby działa ale konsument chce pełne 100, i czy gdy mam 4 lata gwarancji czy rękojmia w jakiś sposób nie uniemożliwi w późniejszym czasie skorzystanie z gwarancji?
@@Ralaith zgadzam się całkowicie. To konsument powinien decydować w co inwestuje swoje ciężko zarobione pieniądze. Jeśli samochód osiąga jedynie 80 % obiecanych możliwości, to o tyle powinien być tańszy + kara za oszustwo i wyłudzenie pieniędzy + odsetki karne za czas kiedy kupiony produkt nie działa + odszkodowanie za straty moralne i jakieś inne, o ile występują. A jeżeli komuś zależy na 100 procentowych osiągach kupowanego samochodu, zgodnie z umową, to powinien mieć możliwość odstąpienia od niej, ponieważ dostaje towar inny niż zamawiał. Prawo nie chroni konsumenta, tylko daje mu jakieś łatane ochłapy na pociechę, a popiera oszustów, brak jakości i góry śmieci
jeżeli sprzedałem towar jako osoba prywatna oznaczając w aukcji że jest to produkt powystawowy i kupujacy zgłosił problem po 5 miesiącach po zakupie to czy rękojmia działa? Jesli tak to jeżeli udowodnię ze to nie jest wada to kto ponosi koszt przesyłki spowrotem do kupujacego?
Witam, w Grudniu oddałam telefon na gwarancje odmówiono mi naprawy po czym wysłali do mnie emaila z kosztorysem naprawy [ odmówiłam ] tydzień temu znów wysłałam telefon na gwarancje do tego samego serwisu [ znów odmówiono mi naprawy i znów wysłali kosztorys ] po czym powiedzieli mi, że muszę zapłacić kurierowi za sprawdzenie telefonu i kuriera, POMIMO ŻE telefon jest na gwarancji.
kupiłem np. ekspres do kawy, popsuł się w przeciągu roku i zgłaszam towar z tytułu rękojmi, czy mam prawo wyboru czy towar ma być naprawiony bądź wymieniony na nowy?? jeżeli tak to który artykuł o tym mówi?
Tak, to kupujący ma prawo wyboru czego domaga się od sprzedawcy. Mówi o tym art. 561 § 1 Kodeksu cywilnego, zgodnie z którym "jeżeli rzecz sprzedana ma wadę, kupujący może żądać wymiany rzeczy na wolną od wad albo usunięcia wady". Warto jednak pamiętać o § 3 wskazanego przepisu, który to stanowi, że "sprzedawca może odmówić zadośćuczynienia żądaniu kupującego, jeżeli doprowadzenie do zgodności z umową rzeczy wadliwej w sposób wybrany przez kupującego jest niemożliwe albo w porównaniu z drugim możliwym sposobem doprowadzenia do zgodności z umową wymagałoby nadmiernych kosztów. (...)". Trzymamy kciuki!
@@StowarzyszenieOVUM ok czyli jeżeli rozumiem dany np. ekspres nie jest obecnie dostępny a ja świadomie wiedząc o tym (niekoniecznie mówiąc o tym) wybrałem wymianę na nowy, to czy sprzedawca może go naprawić czy musi zwrócić cenę jeżeli nowy egzemplarz jest niedostępny?
@@Ralaith W takiej sytuacji piłeczka znowu jest po naszej stronie. Możemy "złożyć oświadczenie o (...) odstąpieniu od umowy, chyba że sprzedawca niezwłocznie i bez nadmiernych niedogodności dla kupującego (...) wadę usunie". A pewnie będzie chciał to zrobić. Mówi o tym art. 560 § 1 Kodeksu cywilnego. Trzeba pamiętać również, że - w świetle § 4 przytoczonego przepisu - "kupujący nie może odstąpić od umowy, jeżeli wada jest nieistotna". Zachęcamy do bezpłatnej konsultacji sprawy z rzecznikiem konsumentów, na stronie www.uokik.gov.pl/pomoc.php znajduje się przydatna wyszukiwarka.
@@StowarzyszenieOVUM ok rozumiem a gdy produkt działa w części ale kupującemu chodzi o pełne katalogowe osiągi, np. Samochód który zamiast deklarowanych 100KM ma np. 80, niby działa ale konsument chce pełne 100, i czy gdy mam 4 lata gwarancji czy rękojmia w jakiś sposób nie uniemożliwi w późniejszym czasie skorzystanie z gwarancji?
@@Ralaith zgadzam się całkowicie.
To konsument powinien decydować w co inwestuje swoje ciężko zarobione pieniądze. Jeśli samochód osiąga jedynie 80 % obiecanych możliwości, to o tyle powinien być tańszy + kara za oszustwo i wyłudzenie pieniędzy + odsetki karne za czas kiedy kupiony produkt nie działa + odszkodowanie za straty moralne i jakieś inne, o ile występują.
A jeżeli komuś zależy na 100 procentowych osiągach kupowanego samochodu, zgodnie z umową, to powinien mieć możliwość odstąpienia od niej, ponieważ dostaje towar inny niż zamawiał.
Prawo nie chroni konsumenta, tylko daje mu jakieś łatane ochłapy na pociechę, a popiera oszustów, brak jakości i góry śmieci