Dlaczego w kreskówkach jest tyle przemocy?
Vložit
- čas přidán 14. 08. 2020
- Grupą docelową kreskówek są zazwyczaj dzieci, a w zaskakująco dużej liczbie animacji znajdziemy masę przemocy. Dlaczego?
---
✔ Facebook TvFilmy: / filmomaniakpl-10432094...
✔ Instagram TvFilmy: / tvfilmy.yt
✔ Nasz główny kanał: / tvgrypl - Krátké a kreslené filmy
W 00:14 wkradł nam się chochlik i przerzuciliśmy Gladiatora na 2020. Ciekawe jak mógłby ten film dziś wyglądać, hmm...
Psychoterapeuta: Nie możesz słyszeć obrazów
Ja: 1:31
Może Joaquin Phoenix zamiast za Jokera miałby Oscara za Kommodusa .
To w istocie niezwykle ciekawe pytanie Arasz.
Arasz, w materiale Elmer ma kosę.
Pewnie gorzej.
Dużo bohaterów musiało by być czarnych, kilka osób musiało by być homo, ktoś musiałby nie jeść mięsa, nie bylo by sceny z zabijaniem tygrysa i generalnie inne spierdoliny jakie wymusza ta zjebana poprawność polityczna... naprawdę jak słyszę te 2 słowa to w moment mi się krew gotuje
Zdecydowanie większym problem jest przemoc, którą dzieci oglądają w swoim otoczeniu, od tej którą widzą na ekranie.
To akurat prawda. Większość takich ,, marginesów społecznych,, których życie rzuciło mi pod nogi, wywodzilo się z patodomow a nie sprzed ekranu. Wniosek nasuwa się sam.
Jak raz powiedziałeś coś, co nie jest twoim typowym błaznowaniem. Tak trzymaj.
Wydaje mi się, że większość dzieci nie żyje w patologicznych rodzinach.
Edit: chodzi Ci o szkołe?
@@HeraclitorisScroll aLe PrzEćEż pOlSkA t0 TyLgO PatOLogjA, nJe TaK jAK STaNy
@@baltofarlander2618 lol
Uwielbiałem w dzieciństwie oglądać zwariowane melodie.
Ja też... i nawet nie myślałem o tym że przemoc wylewa się z ekranu.
Puk puk
Ja nie były nudne.
+1
Mateusz Bagiński to idź teletubisie pooglądaj albo młodzi tytani akcja 🤮🤮🤮
"Radosc krzywdy" w niemieckim sie od tylu tlumaczy.
Batman TAS, stare seriale o Transformersach i Zwariowane Melodie - aż przypomniała mi się lepsza część mojego dzieciństwa i nabrałem ochoty wrócić do moich ulubionych seriali z dzieciństwa.
2:22 - Też się na tym śmiałem, aż zaczynałem płakać ze śmiechu. To były czasy.
Miałam jedną znajomą, która uważała "Tyle przemocy w dzisiejszych bajkach, a kiedyś tego nie było". Udowodniłam jej, że było, po czym najbardziej oburzyło ją to, że Bugs przebierał się za kobiety XD
Aha
@Arusiek90 Racja
To ona aż tak troszczy się o króliki i ich kondycję moralną? :))
Epicko
Więcej przemocy to się widzi w prawdziwym życiu i się jej doświadcza, chyba ze jesteś szczęściarz i nigdy jej nie doświadczyłeś
urodziłem sie w 20001 a zwariowane melodie to moje "bajki" dziecinstwa
Podróże w czasie?
Czy ja dobrze rozumiem? Puścili dzieciakom w wieku 4 - 8 lat nagrania z Wietnamu XD ?
Amerykanie, nie zrozumiesz
Dzieci z tego eksperymentu gdy słyszą jakis głośny dźwięk: vietnam flashbacks
No to co?
@@prophetofregret8468 w koncu to glowni eksporterzy przemocy
Myślę że puścili im same nagrania walki "Strzelający z kaemów żołnierze, czołgający się w błocie podczas walki" wiecie, takie obrazy na których widać konflikt zbrojny ale nie widać bezpośrednich efektów tego konfliktu. Raczej nikt nie puszczał im filmów w których widać było sypiące się trupy xd
Pamiętam jak kiedyś (jakoś tak jak byłam gminazjum, chyba) na TVP2 puszczano dokument o przemocy w kreskówkach i w pewnym momencie przytoczono taką historię:
Podczas drugiej wojny światowej, aby znieczulić nowych rekrutów na przemoc, japońska armia kazała im patrzeć na to jak starsi koledzy znęcają się nad więźniami, a w końcu ich zabijają. Do tego inni żołnierze zachęcali tychże nowych rekrutów do tego, aby śmiali się z tego, co działo się z więźniami i w ten sposób zakodowali sobie, że to nie są ludzie.
Potem narrator pokusił się o porównanie, że ludzie współcześni śmiejący się z przemocy w kreskówkach są jak japońscy żołnierze śmiejący się z więźniów wojennych. I wtedy tak sobie pomyślała: "No, ale przecież z śmiejemy się kota Toma nie dlatego, że Jerry wybija mu zęby, ale dlatego, że te zęby pękają jak szyba." Do dzisiaj myślę o tym bullshicie.
AAAAA! ALE TO WSZYSTKO ZŁE I CO Z TEGO ŻE JEST TO ZEKRANIOWANE W UWAGA UWAGA *ŚMIESZNY SPOSÓB* 🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥
Wogóle bierze mnie troche śmiech jak wszyscy "znawcy" (czytaj celebryci o bardziej konser. poglądach zapraszani do programów związanych z wychowaniem) psychologii dziecięcej szafują słowami teraz / w dzisiejszych czasach tworzy się bajki z przemocą i złymi wzorcami. Nie żeby coś, ale początek wytwórni Disneya to połowa lat 20' 20 wieku , a postaci tam też się okładały, także piły, paliły, a i też można by się dopatrywać zboczeń (np. Betty Boop)
I jaki z tego wniosek - dzieciaki jednak odróżniają przesade i karykature od prawdziwych wzorców (w większości przypadków) i nie powtarzają wszystkiego co zobaczą.
@@transcendentalhyena u nas chociaż jest to trochę zrozumiałe, bo jednak polska animacja jest przeważnie taka supergrzeczna. Co innego zachodnia zgnilizna XD.
o mój Boże chyba oglądałam ten sam dokument albo bardzo podobny
@J R a to już inna sprawa.
Tylko że Zwariowane Melodie (te klasyczne) to były animacje krótkometrażowe wyświetlane przed filmami w kinie. Nie były pierwotnie skierowane do dzieci. To był właśnie animowany absurdalny slapstick. A raczej wtedy tylko Disney robił filmy animowane bardziej dla dzieci. W latach 20-tych animacja to nie były "baje" ale były skierowane dla dorosłego widza jak Betty Boob. Animację trakowano jako nową formę wyrazu artystycznego (nie żeby Betty Boob była jakaś odkrywcza czy filozoficzna). Błędem jest twierdzenie że animacja = tylko dla dzieci. Takie coś nie występuje w Japonii (Grobowiec świetlików zniszczy emocjonalnie dorosłego a co dopiero dziecko) a na Zacbodzie mamy filmy Pixara, gdzie chyba 90% produkcji jest dla obu stron. Jak np Toy Story (gdzie czwarta część jest najbardziej "dorosła" a raczej rodzicielska w treści) zy Iniemamocni (zagrożenie rozpadu małżeństwa czy role społeczne małżonków). Wracając do sedna, sam slapstick jest uniwersalny, niby dlaczego nadal robią Toma i Jerry'ego i inne podobne im animacje jak np. Grizzy i lemingi?
P.S. A Elmer nie dostał czasem kosy? Bo to bardziej jest kosa (fakt,nie kosynierska)
No proszę!
1:42..
Arasz..
Nie wiem dlaczego, ale rozbawiłeś mnie. ;-))
Może to sentyment do "kreskówek" nadawanych na CANAL+ (odkodowany blok) w połowie lat dziewięćdziesiątych.
Uwielbiam ten moment jak królik buggs gra koncert na fortepianie i jakiś facet kaszle na scenie, po trzecim przerwaniu buggsowi ten wyciąga gnata i strzela do faceta ze sceny i gra dalej jak gdyby nic xD
Hipisi: czemu toczycie wojny? Powinniśmy żyć w pokoju i rozdawać sobie kwiatki.
Arasz: lubimy przemoc :)
Najlepsze (a zarazem bardzo irytujące) jest to że wiele osób uważa że kiedyś kreskówki miały mniej przemocy a że obecne mają jej dużo i nie mają żadnego przesłania i dobrych morałów.
Tymczasem kreskówki z dobrymi morałami i przesłaniem:
- Infinity Train
- Gravity Falls
- Hilda
- The Owl House
- Miraculum
- Shera
- Płazowyż (Amphibia)
- SVTFOE
- Ducktales 2017
- Over the Garden Wall
- Adventure Time
- Jeźdźcy smoków
- Ninjago
Dobre nowe kreskówki istnieją
Gladiator jest z 2000 a nie z 2020r. xD
Ja tam wolę nowe, ale dlatego, że jest fabuła oraz postacie, które zostają na zawsze z nami
Kreskówka może się skończyć, ale historia w niej zostanie z nami na zawsze
(Głęboko wyszło)
W tych nowych Looney Tunes jednym z bohaterów jest sama Śmierć, więc przemoc dalej jest istotnym elementem kreskówek.
Nowe Looney Tunes nie są nawet w ułamku tak dobre jak stare
Pewnie nie tylko ja zgrzytam zębami, gdy produkcje pokroju Looney Tunes czy Tom & Jerry nazywa się "bajkami". To są kreskówki, a nie bajki. To nasze społeczeństwo sprowadzając filmy animowane do rozrywki dla najmłodszych nadużywa tego określenia. Już pominę kwestię definicji bajki jako utworu literackiego o określonych cechach. Wtopa Arasz, ale i tak Cię lubię. :)
8-letni ja
To nie bajki to *kreskówki*
Bajki są dla małych dzieci
Moim zdaniem,nie ma znaczenia to zbyt wielkiego,czy powierz bajka czy kreskówka,jakby wiem że bajka to utwór literacki ale przyjeło się też tak że ludzie tak nazywają animacje
Zwariowane melodie oraz Tom i Jerry najlepsze bajki z dzieciństwa :D ( No może jeszcze scooby doo ale tylko te starsze wersje ).
Scooby doo przestal mnie bawić, gdy odkryłam, że przebierańcem jest zawsze ta osoba, która wdraża dzieciaki w szczegóły sprawy xD (swoją drogą pamiętam mój mindfuck jak słyszałam słowo dzieciaki, bo te postacie wyglądały przeciez na dorosłe)
Kojot Lewusek?? XDDD A może by poprawnie go nazwać, czyli KOJOT WILLY???!!! A co do tych kreskówek, to całe moje dzieciństwo :)
Ciężko stworzyć jakikolwiek obraz (nawet dla najmłodszego widza) pozbawiony przemocy, która jest obecna w życiu. Czasy, w których animację traktowano jako kulturę dla dzieci dawno minęły.
To smutna prawda, chociaż wtedy też potrafiło się trafić na animację, będącą również kulturą dla dzieci i młodzieży, dla nastolatków, dla dzieci i rodziców, nastolatków i rodziców oraz dla całej rodziny. Teraz niestety istnieje jedynie podział na animację dla dzieci oraz animację dla dorosłych.
@@jakubpiotrm.9648 Oj tak te czasy gdy z starym siedziało się i oglądało pingwiny z Madagaskaru 👌
@@jakubpiotrm.9648 "Wodogrzmoty Małe" pasują do wszystkich grup wiekowych
Bolek i Lolek, Żwirek i Muchomorek, Reksio, Krecik - można zrobić kreskówkę bez przemocy? Można.
@@obywatelcane6775 Bolek I Lolek się dość często tłukli,Reksio czasami też dokuczał innym zwierzakom (kurom) więc nie dokońca były to takie pokojowe kreskówki,heh.Podałabym jeszcze ,,Świat Według Ludwiczka".
A ja tu pokażę inna kreskówkę, która jest reklamowana jako dla dzieci, ale prezentuje przemoc w sposób wręcz naturalistyczny. To „Atomówki”. Tam widziałem nawet tryskająca krew i wybite, lecące w powietrzu zęby.
08:57 Elmer raczej trzyma kosę w rękach, a nie sierp
Też na to chciałem zwrócić uwagę
Szukałem tego komentarza
Elmer to komunista i nazywa się Towarzysz Elmer xd
Strzelaniny w stanach spowodowane są kreskówkami. Oczywiście.
„Dziś mamy Beny Teny...” i wstawajcie Ben 10 z 2005 roku. Dzieciaki, które wychowały się na tej kreskówce już dawno weszły lub właśnie wchodzą w dorosłość. Dziś można było wstawić nową (jak zwykle odrzucającą dla starego pokolenia fanów) odsłonę. Myślę, że te przeklęte reebuty to też kawał materiału.
0:13 Wait, Gladiator z 2020 jest? Przysiągłbym że oglądałem go będąc młodszym ale skoro tak mówicie :v
To jest wpadka, wiadomo że "Gladiator" jest z 2000 roku
Przemoc w kreskówkach? Star Wars: The Clone Wars. Przemoc jest tam obecna na każdym kroku (no w końcu to wojna), a niektóre sceny zostały wręcz ocenzurowane! Sam zamysł tego, że czternastolatka jest komandorem i walczy na wojnie jest dość drastyczny, do tego dochodzą takie akcje jak "pocałunek śmierci Ventress", cały arc Umbary albo piękny skok Ahsoki gdy jednym cięciem ucina głowy czterem Mandalorianom.
Gości od CZcams nie obchodzi czy w animacji jest przemoc, treści dla starszych widzów i inne takie. Dla nich jak coś jest kolorowe to od razu zakazują komentowania, używania miniodtwarzacza i panela z polecanymi, bo zawsze może jakiś dzieciaczek przeczytać coś nieodpowiedniego na dole. Co z tego, że akurat ktoś na filmiku kogoś zabija...
Elmer bez strzelby? Przecież to jest znieważenie dla praktycznie wszystkich oglądających Looney Tunes!
Elmer bez strzelby, bo PRZEMOC, ale już wsadzanie mu dynamitu do ust przez Buggsa jest w porządku XD
Niestety poprawność polityczna nie zawsze jest stosowana rozsądnie i właściwie.
@@jakubpiotrm.9648 Nie, nie zawsze tylko nigdy.
Ciekawe kto stwierdził że to będzie lepsze niż to co było.
@@Kishibe-sama Jest kilka zabiegów, które poprawności politycznej się udały na plus, ale jednak znaczna większość tych zabiegów jest idiotyczna i pozbawiona sensu.
Czy tylko ja się podśmiechiwałem widząc materiał w tle ? Z nowszych produkcji to ''Oggy i Karaluchy'' cechują się tego rodzaju humorem.
Oggy to jest raczej żenada, ale kto co lubi xd
Z najnowszych (które są francusko-kanadyjskie) to Grizzy i lemingi (niedźwiedź i statko gryzoni rywalizuje o przedmioty i całą chatkę leśnika w kanadyjskim lesie, jednak ich kreskówkowa i absurdalna rywalizacja zawsze mści się na obu stronach konfliktu) i Mighty Mike (czyli Mocny Mike) animacja o mopsie, który broni dobytku swojej ludzkiej rodziny przed dwoma złośliwymi szopami. A pomagają mu (ale też przeszkadzają) inne zwierzęta w domu i okolicy, czyli trzy żówie, uwielbiające sporty ekstremalne, kociak, który wpada w kłopoty i psia sąsiadka, która w przeciwieństwie do obiektu westchnień Grizziego jest bardzo pozytywnie nastawiona do głównego bohatera.
Obie animacje są na HBO Go, a Grizzy i lemingi są też na YT (z tego co wiem,pełne wersje odcinków występują pod francuskimi tytułami)
Ech te czasy niekodowanego Canal + na czas Zwariowanych Melodii. Oglądało się po tyle razy że niektóre scenki na pamięć się zna
Świetny film!
Za pokazanie koguta Legkorna daje łapkę w górę. Zabawna kreskówka. Dzisiaj dzieciakom puszczają grzeczną swinkę Peppe, a ja jak byłem mały to oglądałem koguta który bił psa dużą deską.
"Batman The Animated Series" oraz "Spiderman The Animated Series" to wzorcowe przykłady, jak cenzurować filmy animowane na motywach komiksów, tak aby nie straciły ducha swojego pierwowzoru. Były to może produkcje ugrzecznione, ale wciąż dobrze osadzone w swojej konwencji, dzięki czemu nie ewoluowały w stronę durnej parodii, w stylu animowanego Justice League z lat 70, w którym wielu superbohaterom zrobiono ogromną krzywdę z Aquamanem na czele. Na szczęście późniejsza animowana Liga z początku tego stulecia naprawiła te błędy i uratowała honor całej reszty bohaterskiej ekipy DC. Szkoda tylko, że skrzywdzono ich ponownie serią "Liga Sprawidliwych Akcja". Podobnie ma się rzecz ze Spidermanem, który na antenie Disney XD zdecydowanie obniżył loty, stając się lukrowaną wieczorynką. Chodzi mi tu głównie o Spidermana z 2018 roku.
Arasz chyba uwielbia tą walkę Opika z Megsem:D "One shall stand, one shall fall":) Zimne piwo za te wstawki:)
Jedna z lepszych scen! Szkoda ze Bay albo ktoś inny jej nie odtworzył
@@racingraptor4758 Ta kinówka w ogóle była epicka:) I ten wokal Stana Busha:)
looney toons pierwotnie były wyświetlane w kinie przed filmami dla dorosłych, czyli były dla dorosłych
No bo to miała być dla dorosłych ale tak wyszło że dla dzieci to zrobili Przygody Animków też miało być dla dzieci a był odc który bardziej przypominał dla dorosłych niż dla dzieci ogólnie kreskówki starej daty były pełne przemocy no ale wiadomo dzieci czerpały z tego bekę w wilku i Zając też jest przemoc więc....
Jeśli jeszcze dodadzą Elerowi młot do tego sierpu, to wyjdzie Związek Radziecki
@Arusiek90 mało tego rudy Stalin żeby nie było dyskryminacji rudych xD
@Arusiek90 Josemity Sam jak się nie mylę
@Arusiek90 you got damn right :D
6:03
Znaczy ja rozumiem zamiane. Wyobraz sobie, ze majac kilka lat ogladasz bajke i dostajesz PTSD, bo jakia debil tydzien temu strzelal w szkole i zabil ci kolege.
Oglądam, oglądam i myślę "Dobra, ale co to ma wspólnego z grami? Bo materiał z TvGry". No cóż... Chyba się pomyliłem xDD
Ben ten do 3 sezonu był dość dojrzały . Omniverse popsuł wszystko
Jak tylko widzę tego nowego to od razu przełączam
5:00 - błąd matematyczny, 1969 nierówna się 1974
Wydaje mi się, że to specyfika amerykańskich kreskówek (i ewentualnie japońskich), np. Tom i Jerry czy Pokemon są bardzo przemocowe. Jeśli weźmiemy na warsztat europejskie produkcje jak Reksio, Krecik, Bolek i Lolek, Zaczarowany Ołówek czy późniejszy Tabaluga to przemoc występuje zazwyczaj jako cecha negatywna lub przeszkoda. Podobnie filmy Disneya oraz ekranizacje komiksów (które pewnie z założenia są dla starszego widza). Ogólnie przemoc amerykańska wzorem kreskówek z warner bros jest mocno infantylna i trudno ją brać na poważnie.
Gdy wspomina się o kreskówkowej przemocy, to jako pierwsza przychodzi mi na myśl kreskówka "Tom i Jerry", choć to Hanna & Barbera, a nie Warner Bros.
Z kolei prawdziwa przemoc, będąca zagrożeniem dla bohaterów, pojawiła się nie tylko w "Batmanie" i "X-Menach", ale również w "Wyspie Niedźwiedzi", którą zresztą uwielbiałem jako dzieciak. Była wyjątkowo mroczna. I postapokaliptyczna.
,,Wyspa Niedźwiedzi"-mroczna I postapakaliptyczna?Dlaczego tyle osób w internecie mianuje tą nieco dziwną (przez animację głównie) bajkę w taki sposób?Oglądałam tą produkcję,obejrzałam ją nie dawno ponownie,I poza niekiedy niepokojącymi ambientami w tle,nie ma tam nic strasznego (a co do tego,że to post apo-to tylko teoria,w dodatku słaba,łatwo ją obalić)
@@strawberry9031 Szalony naukowiec pracujący nad eliksirem okrucieństwa, Smoki Wampiry, małpa, która chce jak najwięcej okrucieństwa i dlatego podoba jej się naświetlanie okrucieństwem Smoków Wampirów, lokacje takie jak cmentarzysko balonów i lodowe pustkowia, czarownica rzucająca przybyszów na pożarcie swojemu potworowi o mnóstwie macek - faktycznie, niestraszne to wszystko. :) Do tego łowcy nagród i handlarze niewolników jako czarne charaktery, oprócz tych co już wymieniłem. Większość niedźwiedzi wyginęła wskutek uderzenia komety. A przed trzęsieniem ziemi używano przedmiotów takich jak telewizory i sedesy. Te dwie rzeczy nasuwają dość oczywisty wniosek, że rzecz dzieje się w świecie postapokaliptycznym - zwłaszcza gdy zestawić to z tym, że światem rządzą mroczni Pogodotwórcy, a panoszą się po nim wspomniani łowcy nagród i handlarze niewolników, a także piraci ze sterowca i Smoki Wampiry stanowiący armię Małpy Tropika. Jakby tego było mało, w tle oprócz ambientów nieraz słychać też kobiece krzyki bólu i przerażenia (np. gdy akurat jest scena z doktorem Lękusem i jego eliksirem okrucieństwa). W "Wyspie Niedźwiedzi" nie jest tak jak zwykle w animowanych bajkach, że bohaterowie żyją sobie w jakiejś sielskiej, spokojnej krainie, której zagraża jakieś jasno określone zło - przeciwnie, tutaj bohaterowie są osamotnieni i otoczeni przez wszechobecne zło i mrok. Czasem tylko są wspierani przez dobrego Różowego Barona i przez jakieś pomniejsze postacie epizodyczne. Właśnie dlatego ta bajka jest tak nietypowa. I fascynująca.
@@strawberry9031 Aha: do tego wszystko, co przed chwilą napisałem, warto dodać jeszcze to, że tamten świat składa się z wysp. Nie ma tam stałego lądu. Jest jeden wielki ocean - którego zresztą wszyscy się obawiają, bo podróżują szlakami powietrznymi, i na tym oceanie są wyspy. To też argument za postapokaliptycznym charakterem tej bajki.
@@Trojden100 @Trojden100 Po pierwsze,te wszystkie ,,handlarze niewolników" I inne duperele tylko brzmią starsznie,w wielu bajkach pojawia się np. motyw ,,szalony naukowiec robi eksperymenty" (który w tej bajce jest jakimś żółtym pieskiem w kitlu),w wielu bajkach pojawia się motyw niewolnictwa (patrz Asterix)-eliksir okrucieństwa?-tak,bo w żadnej bajce dla dzieci motywu o jakimś eliksirze czyniącym zło nie było mowy.Co do postaci negatywnych,umówmy się wszystkie to kolorowe standardowe negatywne postacie (małpa Tropik to ,,okrutny idiota,który łatwo się denerwuje),jedynie wampiry mogą być na początku starszne jak Buka.I teraz przejdę do mojego ulubionego fragmentu,tematu apokalipsy.Wiemy,że w tym świecie było wielkie trzęsienie ziemi,prawda te przedmioty jednak należały do miśków,a woda jest pełna rekinów ,a nie odpadów nuklearnych.Polecam ci obejrzeć filmik Wojtiego2000 na ten temat,tam to jeszcze dokładniej opisuje.
@@Trojden100 m.czcams.com/video/Bs4LZ4gGC-g/video.html a propo tej rozmowy
Jak z marszu oglądam lub czesciej słucham TvGry albo TvFilmy to nie zastanawiam kto prowadzi dany odcinek, ale jak słyszę słowo 'krotochwila' to już wiem że to Arasz.
Nie powinno być cenzury wstecznie. Czy duffy dostał 18 razy czy nie tak powinno zostać
Historycy za 100 lat powiedzą czy to było dobre posunięcie ta poprawność irytujące ale wszechmocna.
Nie powinno być wstecznej cenzury bo to wypacza przekaz danego czasu. Czasów kiedy to powstało
Chociaż jest to przemoc ukazana w małym stopniu to w Smoczym Księciu ludzie są paleni żywcem, zabijani na ekranie (np dostając headshoty). A ograniczenie wiekowe TV-Y7.
A to nie jest tak, że śmieszy nas taka kreskówkowa przemoc, bo wiemy, nawet podświadomie , że nie niesie ona za sobą żadnych negatywnych konsekwencji? Z tego co kojarzę, to Kacper w swoim materiale o śmiechu wspominał, że niebezpieczna sytuacja kończąca się niegroźnie wprawia nas w dobry nastrój, właśnie dlatego że nie kończy się tragicznie (mam nadzieję, że nic nie pomieszałem).
,,Wdawało mi się że widziałam koteczka" 1:41 XD
Tak apropos kreskówek... Macie jeszcze całe pole do popisu w kwestii anime. Tam też można znaleźć miliony tematów także jakby Wam brakowało to chętnie coś zobaczę odnośnie anime.
Anime i manga są najlepsze. Sam wychowałem się na Captain Tsubasa i Sailor moon
Super materiał
Jeśli chodzi o slapstick'owy humor to warto jeszcze wspomnieć o francuskiej kreskówce Oggy i karaluchy, tam dopiero jest hardkor 😂😂😂
A z kreskówek które uczą wartościowych prawd jak przyjaźń czy solidarność to takim klasykiem jest Czarodziejka z księżyca
Nie kod genetyczny bo jest on taki sam dla wszystkich organizmów tylko geny
Rocznik 2004, pamiętam "Zwariowane melodie". Ba, oglądałem nawet "Przygody Animków" i ten słynny odcinek z alkoholem.
5:00 Widzę cię "="
Elmerowi zabrano pistoletolet nie dlatego że twórcy tak chcieli (Bo oni byli chętni mu go zostawić) tylko dlatego że w grupie kontrolnej, dzieci czuły się niekomfortowo kiedy widziały pistolet na ekranie
Elmer dostał sierp, kolejnym sezonie dodadzą młot, żeby dzieciaki wiedziały w jakim kierunku zmierza zachodnia cywilizacja.
Jak ktoś nie umie odróżnić kosy od sierpu to ma problem. Kombajn czy pług? Jeden pies😂
Ehh Happy Tree Friends - to jest klasyk
"Sezon na Elmera"
3:32 Ej czyli ta bajka jednak uczy jak wygląda dorosłe życie
Szkoda że w dzisiejszych czasach nie ma takiego humoru jak kiedyś w kreskówkach , nawet klamki nie można pokazać bo ( za dużo przemocy ! )
Ciekawostka
Paik i Comstock w swoim przeglądzie 217 badań na temat wpływu mediów na zachowania agresywne, stwierdzili że fikcyjne obrazy przemocy w filmach rysunkowych mają silniejszy wpływ na agresję, niż programy bardziej realistyczne
Końcówka niezła
Zawsze myślałem że to jest Kojot Willie a nie jakiś tam lewusek! :)
No taak. Odpowiedzialnosc za strzelaniny ponosza kreskowki WB. Uff jak to dobrze, ze ktos madry to zauwazyl i wyeliminowal niebezpieczny element. Teraz swiat moze krecic sie dalej z wykreslonymi ze slownikow terminami jak: strzelanina, czy przemoc.
Jak widze takie cos, to az sie ciesze, ze nie bede zyc wiecznie, bo przeraza mnie mysl jakie kretyznizmy czekaja na nas w przyszlosci.
Jestem z 1998 i też wychowałam się na Starych Zwariowanych melodiach
Moją ulubiona bajka z dzieciństwa to "mój mały nazista odc któryś tam Poradnik jak przyżadzic pieczeń na święta z żyda" albo "ile wody zmieści ludzki żołądek czyli dr.mengel i laboratorium smaku"
Hm...ja tylko za dzieciaka analizowałem, że "Zwariowane melodie" w cholerę niesprawiedliwie traktowały wielu bohaterów. Królik Bugs w 90% przypadków wychodził zwycięsko, nawet jak sam zaczynał konflikt, a Kaczor Duffy często dostawał po tyłku, chyba, że występował w serii gdzie miał zupełnie inny charakter (np. odcinek gdzie musiał przez Nazistowskie Niemcy przekazać wiadomość, tam był po prostu wariatem pozytywnym). A o przemocy w ogóle nie myślałem, jak napisałem bardziej wkurzało mnie, że jedni bohaterowie obrywali więcej niż inni.
Naukowcy i socjolodzy: "Właściwie nie wiemy, dlaczego ludzie się śmieją"
Arasz: "A więc..."
Poprawka: W Looney Tunes był Kojot Wiluś, a nie Lewusek. Wg wiki Lewusek to postać z serii Przygody Animków (Tiny Toon Adventures). Tak słucham i się zastanawiam, co pominąłem, że nigdy nie słyszałem o lewusku.. Uff, dzieciństwo odzyskane.
Można gdzieś obejrzeć jeszcze Zwariowane Melodie ?
Pamiętam to jak dziś scenkę z Toma i Jerrego, gdzie bohaterowie siadają na torach po miłosnym zawodzie i czekają na pociąg który ich przejedzie.
Dla mnie najbrutalniejszą kreskówką jest Tom i Jerry. Fabuła była tam praktycznie pretekstem do pokazania jak myszy robią krzywdę kotu.
Elmer z sierpem? I co on będzie z tym sierpem robił w lesie? Ścinał jemiołę na napój?
Idąc tą logiką to nie powinno się też pokazywać wysadzania dynamitem, bo występują zamachy bombowe, nie powinno się pokazywać rozjeżdżania samochodem, bo zdarzają się potrącenia, nie powinno się pokazywać spadających na postacie skał, bo lawiny z ofiarami śmiertelnymi też się zdarzają. Jaki sens ma eliminowanie jednej formy przemocy w całym jej morzu. Jakoś nie słyszałem aby ktoś zaczął strzelaninę w szkole, bo Elmer mu kazał, albo ktoś postanowił się wysadzić, bo kojot Willy go poprosił.
Ameryka...
To co robią z tymi prawdziwe kultowymi bajkami, tego naprawdę nikt nie ogarnie.
Mnie w świat muzyki poważnej wprowadził królik tranwestyta
06:32 - Czy ktoś zna tytuł kreskówki, z której pochodzi ten konkretny fragment?
5:31 pozdrowienia dla ludzi z tf2
Wspomnienia
Akurat teraz wszystko musi być family friendli. Kiedyś to robili bajki.
Nie famili frendli. Wiele kreskówek nadal jest takimi kiedyś.
Oj tak... Jako bachur oglądałem i wyczekiwałem każdego odcinka Looney Tunes i najbardziej lałem oglądając Duffy'ego.
Ten slapstick na równi z Tom & Jerry jest wspaniały
Mój ulubiony prowadzący
Z jakiegos powodu Elmer (wogole dopiero teraz dowiedzialam sie ze ma wogole jakies imie) bez strzelby wydaje mi sie jakis taki 'goly' no po prostu kompletnie to do niego nie pasuje. Moze nastepnym razem odcinek o kreskowkowej fizyce, na przyklad pierwsza zasada kreskowkowej fizyki mowiaca ze grawitacja nie dziala dopoki nie spojrzysz w dol i nie uswiadomisz sobie ze powinna, i ogolnie absurdach animacji, na przyklad Spongebob spalajacy burgery ogniem pod woda bo sie zagapil, w teledysku 2NE1 do piosenki Hate You dziewczyny nie moga zabic antagonisty bronia palna, kiedy jest w formie czlowieka, ale za to jak juz przemieni sie w jakiegos potwora, duzo mocniejszego niz normalnie domyslam sie, to spokojnie potna go jakims mieczem, Brian Griffin raz jest traktowany jak czlowiek, raz jak pies a czasem jak oba na raz (ale Family Guy rzadzi sie swoimi wlasnymi dziwnymi prawami na przyklad jak Peter nie wiedzial jaki kolor ma obrazek w kinie to zadzwonil do Quagmire i ten znal odpowiedz po tym jak Peter dotknal jakas dziewczyne siedzaca obok) nie wspominajac juz o jednym odcinku Ed Edd 'n' Eddy gdzie Jimmy'emu wystwala nitka z tego czarnego kreskowkowego konturu i gdy Eddy ja pociagnal to Jimmy zamienil sie w kaluze (ale to byl chyba taki najbardziej 'cartoon physics' episode ze wszystkich.... na przyklad Eddy jedzacy slonce jak ciastko)
Nie ma Batmana bez jokera tak samo i na odwrót
"Kojot Lewusek"? Przyznam, że nie pamiętam takiego tłumaczenia. Ja znam "Kojota Wilusia" 😁
Czemu? Bo lubimy. Koniec tematu
Kojot Lewusek? Skąd to wytrzepałeś?
I dlatego najlepsze są bajki z Reksiem i Bolkiem i Lolkiem.
Jako dziecko nie zwracałem uwagi na tą "przemoc". I tak nikomu nie działa się trwale krzywda. W następnej scenie wszyscy byli cali.
W starych zwariowanych melodiach prawie każdy z tych bohaterów miał przy sobie rewolwer albo jakieś inne gówno do strzelania i zabijania
Oj oj straszne to , mamusia zabraniała ci oglądać? 🤮
@@Mrcat190 nie, bo pomimo to oni byli i tak śmieszni
Ludzie kiedyś: "Przecież te kreskówki nie powodują przemocy, z kolei czytanie kryminałów jest klimatyczne"
Ludzie dzisiaj: "Ach, te gry..."
4:07 jaka ta scena z tranaformers g1 jest genialna pomimo upływu lat
Brutalność w kreskówkach to odrazu przypomniały mi wojny klonów z cartoon. Gdzie w wyliczniu śmierci na ekranie brakło miejsca na kartkach.
czcams.com/video/bX8iN6T_M_A/video.html
Widziałem To świetne podsumowanie
Najgorsza jest obecnie ta konwersja prawie wszystkich kreskówek na format cyfrowy, 3D. Już tam nie ma "kreski" tylko grafika wygenerowana poprzez komputer. Zdecydowanie najlepiej w takim formacie wypadła Masza. Nowe odsłony tych starych, m.in. Pszczółki Mai, Tiny Toon czy Krecika to porażka.
> dojrzały widz
> Rick & Morty
Wybierz jedno
Ja akurat muszę przyznać, że już od dzieciaka straszliwie nie znosiłem Looney Tunes. To, jak przedstawiona jest tu przemoc, dla mnie nic nie zmienia - strzelanie komuś w twarz albo próby samobójcze w wesołej oprawie i z "muzyczkom", przeznaczone do oglądania przez dzieci cholernie mnie triggerują. Oczywiście to tylko moja opinia, ale chyba jestem w mniejszości, więc chciałem się podzielić XD
Polubiłem tylko dlatego że nie jesteś tym rudym grubym i nie wymuszasz śmiechu
Z tymi naklejkami to po prostu kwestia wychowania.
To były czasy.
Arasz przejmuje TVFilmy
*"Dlaczego w ZWARIOWANYCH MELODIACH jest tyle przemocy?"
A o kapitanie bombie zapomniałeś, A to najważniejsza internetowa kreskówki
Przez te kreskówki śmiałem się jak Iron Man umierał