Nowa forma by starczyła na Buu po prostu Goku sam nie miał tyle energii żeby móc normalnie walczyć na ssj3 przez dłuższy czas.Potwierdzeniem może by fuzja gotena i trunksa którzy we 2 opanowali ssj3 i umieli dysponować tą energia i nie męczyli się tak bardzo jak goku w tej formie. Buu byłby rozjebany tylko za dużo się bawili z nim i czas fuzji się im skonczył
Co do SSJ Blue to racja można by nawet powiedzieć że sami tak szybko jak wprowadzili tę formę tak ją zniszczyli każda walka wyglądała tak samo najpierw bazowa forma później odrazu odpalany blue
Zgodzę się najbardziej z SSJB Niby wszechpotężna boska forma która jest połączeniem super saiyana z boską ki A była tak często używana że straciła na znaczeniu i już forma SSJG jak się pojawiła powodowała większy hajp przez swoją rzadkość pomimo tego że była słabsza
Mi najbardziej przeszkadza Power Up to małpy jakim cudem Ubrania mogą powiększać się, jest większy ale wolniejszy, a po trzecie można go rozwalić od środka Wystarczy wejść do tyłka
jeśli chodzi o piccolo, to żadnego haczyka nie było, bo życzenie piccolo nie brzmiało "chcę stać się najpotężniejszy we wszechświecie", ani nic w tym stylu.
Hej mam pytanie codo filmów z dokkana na fuzionek premium, może zrobiłbyś playlistę z filmami z tej gry na tym kanale i kontynuował kontent jak dokkan battle polska miało gdy jeszcze żyło. Przydało by się coś takiego na polski yt a ty jesteś dobrym kandydatem
SSJIkari to jest coś dziwnego. Sama transformacja w SSJ, a potem w SSJ2 to uczucie złości. Chyba, że jest w rzeczywistości jest to alternatywna ścieżka do osiągnięcia poziomu SSJ3. To znaczy: Goku odkrył tę formę, ale poprzez zwiększanie Ki, a nie poprzez jeszcze większą złość, jak w przypadku SSJ 1 i 2. Tak też uważam, że SSJI jest tą prawdziwą formą SSJ3, a to co widzieliśmy w sadze Buu, to coś zupełnie innego. Nazwałbym to SSJK (Supa Saiya-Jin Ki).
Zdecydowanie nie zgadzam się z opinią o SSJ3. A później ludzie narzekają na generyczność "power up który nie pokona bossa - to lipa" własnie dobrze że nie każdy to robi bo to stwarza niepewność i zdecydowanie ciekawiej wchłania się historię. Goku jako SSJ3 jest naprawdę fajny - po za tym widać jak męcząca jest to w utrzymaniu przemiana co wprowadza dodatkowego smaczku, widać to było fajnie w potyczce Goku vs Majin Boo.
W sumie Goku i Gotenks nie mieli jak pokonać Buu, ponieważ był bardzo wytrzymały i w dodatku się regenerował jak diabli. Nie dało się go inaczej pokonać niż gengi-damą, która po prostu go zgniotła niczym łapka na muchy. Jak dla mnie SSJ3 to kozak forma. Zdobywa się ją dzięki treningu albo gdy poziom ki będzie ogromny (patrz Gotenks) Według mnie SSJ God to po prostu złapanie się za rączki, a SSJ Blue dodali zbyt wcześnie. Wystarczyło tylko 16 odcinków (od SSJ God) aby zdobyć nowa, a zarazem silniejszą forme, która była napierdalaniu niemalże w każdym odcinku.
a moja teoria to to że ssj2 zyskał mocy rage takiej jak brolly tylko że ten rage był bardziej zwykły nie taki jak brolly że zwiększałł mięśnie albo taki jak od kaulifly tylko poprostu rage na wysokiej skali mam jeszcze 2 teorię że trunks wziął użył jakbyu genki damy zabrał ki od wszystkich po czym z złością która powiela moc i ssj2 odblokował to
Blue evolution praktycznie nic nie wniosło, power up, który i tak nie był wstanie nawet drasnąć Jirena. Ultra Ego to już w ogóle żart, bo zrobili z Vegety worek do bicia i to dosłownie, niby stawał się coraz silniejszy podczas dostawania łomotu, ale za każdym razem, gdy miał przewyższyć rywala, to padał nieprzytomny z powodu odniesionych obrażeń, czy można wymyślić coś głupszego?
E no nie gadaj! W tej formie Vegeta pokonał Toppo w formie bliskiej Hakai Shin i bez trudu niwelował moc zniszczenia. Do tego dzięki tej formie przeżył swój "samobójczy atak". Nie możesz powiedzieć, że nie wniosła niczego. Dodatkowo ja uznaję formę Blue Evolution jako jednoznaczne rozdzielenie się Vegety i Goku w drogach budowania mocy.
Widziałem na jakimś forum wytłumaczenie tej formy trunksa, które wszystko naprawia. Mianowicie to miałby być albo ssj4, albo poprawny ssj3, tzn. ssj3 Goku jest jak ussj trunksa i vegety - to tylko ogromny przyrost mocy, z którym ciągną się problemy, w tym przypadku szybki spadek ki. Ssj rage miałby być tym poprawnym ssj3, pozbawionym tego wytracania energii. Ewentualnie jest to superowa wersja ssj4, zwyczajnie kolejna forma ssj bez boskiej ki. Te teorie pasowałyby świetnie, gdyby tylko zgasić Trunksowi tą niebieską poświatę.
Z prawie wszystkim się tutaj zgadzam (no może poza transformacją Trunks'a bo ją akurat bardzo lubię) a jeśli chodzi o moje osobiście najgorsze power upy, to sądze że trzeba je rozdzielić na dwie kategorie, jeśli chodzi o design, to jest to bezkonkurencyjnie SS3, a jeśli chodzi o wykorzystanie w fabulę to chyba będzie to Blue który jest jedną z najnudnjejszych transformacji w DB
człowiek się gimnastykuje, robi fikoły jak w matrix żeby unikać spojlerów z DBSSH odpala film jednego z ulubionych jutuberów (pozdro fuzion) i chuuuuuuuuu- po robocie. Dzięki ziom XDD No ale szczerze nie mam bulu dupki bo już się naoglądałem memów z final gohanem, cwel maxem itp. Pozdro.
To że Blue to jest po prostu nowe SSJ to nie jest nawet największy problem. Tylko to że twórcy traktują Blue jak gówno i powodują że wygląda słabo, szczególnie w walce Hit vs Vegeta i potem vs Goku. Hit kompletnie rozwalił Vegetę w formie Blue. Każdy cios go niszczył. A następnie Goku w bazowej formie był w stanie przyjmować ciosy Hita i nie robiły mu one żadnej krzywdy.
u piccolo jak najbardziej pasuje, pokazuje obrót o 180 stopni postaci, która by nie zrobiła nic by chronić planety a do takiej której zależy mu na życiu ludzi mieszkających na tej planecie jak i gohana. Nie było to samolubne życzenie żeby zdobyć power upa dla władzy a chciał żeby odblokować jego ukryty potencjał tylko żeby móc chronić planetę a to smok sam dał mu z racji czystego pewnie serca też daleko za tym idący power up. Potwierdzając role jego jako jedynego nameczanskiego wojownika i stąd ten symbol smoka połączony z drzewem z planety namek. Nie wiem czy dobrze pamiętam ale też Dendi dał możliwość dla smoka odblokowania czyjegoś potencjału. A to że smok jest tworem namekian potężniejszą niż oni sami spotęgował te odblokowywanie potencjału w własnym rodzie i temu tak wyszło. A u freezy image training był bo on był w piekle i inaczej nie mógł się rozwijać... i to była rada goku że za mało czasu poświecił przy tej formie przez co wypalał się z niej bardzo szybko mimo że był silniejszy od goku podczas jego walki po zaledwie 4 miesiącach treningu...
Moim zdaniem te 4 miesiące to było takie akuratne. W końcu w swoim mniemaniu Frieza był najpotężniejszą istotą we wszechświecie. BA!! Gdyby nie SSJ Goku można byłoby nawet to przyjąć z zamkniętymi oczami. Czy Goku uśmierciłby Friezę po zebraniu energii i po kuli energii na dodatek taki zmęczony?? Pewnie nie. Dlatego moim zdaniem te 4 miechy były wporządku. Na dobrą sprawę mogli to zmniejszyć nawet o połowę i dalej bym to "łykał". A co do SSJ Blue to PRECZ SIŁO NIECZYSTA!! Uwielbiam tę formę :P
co do momentu 7:04 to z tego co mi wiadomo nawet nazwa "Super Sayan Rrage" (za pisownię przepraszam, nie jestem za dobry z angielskiego) nie jest do końca oficjalną nazwą, można nawet powiedzieć że ta nazwa nie istnieje, i wiemy o niej tylko to, że jest to zwykły SSJ z ogromnym boostem gniewu. No chyba że Akira Toriyama powiedział w jakimś wywiadzie że ta forma nazywa się "Super Sayan Ikari" (z jap. Ikari oznacza rage/gniew). więc moim zdaniem Ikari jest formą stworzoną tylko po to żeby fani Future Trunksa po prostu zamknęli przysłowiową mordę, tak jak z blue evolution Vegety na turnieju mocy. (przypominam że przekazuję swoją wiedzę o DB, która ma większe dziury niż szwajcarski ser, zachęcam do poprawiania)
Ja jak oglądałem za dzieciaka w tv to jak się dowiedziałem ze Sayanie po każdej walce i obrażeniach dostają power upy to sobie pomyślałem ze jakby poleciał do Piccolo Daimao po zjedzeniu tylko fasolki senzu to i tak by go pokonał a ta woda nie działała (nawet Toryama o tym nie pomyślał a 8 letni ja już tak :D)
1.Golden Frieza (taki sam powód) 2.Ozaru 3.SSJ 4 (Vegeta się napromieniował i boom nowa forma ... To już lepszy złoty Frieza) 4.LSSJ (w kinówce z 2018 była to dobra transformacja , ale w kinówce z DBZ albo u Kale na turnieju🙃) 5.SSJ God (Smok mówi żeby zrobili sobie rytuał i Goku dostanie potężnego boosta...ale sama w sobie forma nie najgorsza)
Uniwersum Dragon Ball, jakkolwiek by ono szerokie i rozległe nie było, jest jednak Światem, który ma swoje słabsze strony: jedne są te mniej słabe, a drugie na pograniczu mindfucka i takiej osobistej akceptacji, jako prywatne ,,guilty pleasure". Fakt faktem, w DB pełno luk, niedopowiedzeń, pójścia na łatwiznę i kreacji, które nie do końca dobrze się zestarzały. Nie obejrzałem jeszcze z DB wszystkiego - manga u mnie leży, pierwsza oryginalna seria anime również. Z ,,Zetką" jestem w miarę za pan brat: rozpoczynam oglądanie Sagi Majin Buu. Zaliczyłem wszystkie filmy kinowe, te telewizyjne i dodatkowe z ,,Z" oraz z oryginalnego DB i GT, niektóre po dwa razy. Mogę powiedzieć, że wśród transformacji postaci Uniwersum nie podoba mi się to jak fatalnie narysowany jest młody Goku w GT, wtedy gdy przemienia się w formę SSJ - przy tej baśniowej i raczej przygodowej historii niż na serio walce i batalii ze złem, forma ta nie wygląda poważnie wizualnie i nie jest/nie była za bardzo Goku potrzebna. Następny zgrzyt w dragonballowych power-upach, co może być kontrowersyjne, ale według mnie powinno być to w miarę przez innych fanów uznane i zrozumiałe: Biobroly w pewnym sensie jest transformacją i power-upem pierwszej formy i postaci Broly'ego. Jest to przemiana fizyczna i energetyczna z materiału genetycznego tego, co niegdyś nazywano Broly. A co do tego maszkarona Biobroly'ego... to było raczej ciekawostką i dodatkiem do DB, niż czymś znaczącym.
Nie wiem czy dobrze kojarzę ale w którejś kinówce chyba w tej ze Slugiem, Goku ma taką dziwną formę. Niby to SSJ ale nie bo jest brak źrenic, złota poświata / aura ale postać dalej w swojej normalnej formie :P Może to jakiś chwilowy stan pośredni SSJ, w pewnym momencie widzimy coś podobnego kiedy Goku przemienia się w SSJ. Jest dokładnie złota poświata oraz brak źrenic, ale dosłownie na sekundę :P Moment w scenie z Freezą po zabiciu Krilana.
Najgorsze to ultra instynkt , ssj3 i majin Vegeta jednak jego walka z Goku była zajebista a poświęcenie było bardzo dobre pełne emocji. Jednak książę dał się Babidiemu po to aby zyskać pawer up co jest słabe. Zdecydowanie wolę Vegete ssj4 mimo, że jest to ostro krytykowane przez fanów bo maszyna Bulmy i duma księcia ale tę dumę stracił przy opętaniu. Natomiast Vegeta z GT chciał pomóc Goku i zgodził się ponieważ nie było innego wyjścia.
O ile kojarzę ta forma Brollego to USSJ tyle, że wersja legendarna z zielonkawą poświatą. W jego przypadku nie miał on problemów z tą formą o dziwo :P Opieram się o stary film z nim w roli głównej. co do wersji z Super nie wiem bo nie widziałem jeszcze.
Najbardziej mnie irytuje pójście na łatwiznę teraz i zmiana tylko kolorków! Przypomnę tylko że w ,,starych seriach DB"mieliśmy Sajan i transformacje ssj ssj2 ssj3 (każda wprowadzała wizualne zmiany) przemiana w Ozaru, później 5 form Imperatora Frizera, 4 formy Cella ( w tym jedna tylko bez zmiany jakieś konkretnej) później 3 formy Buu i kilka warjacji Super Buu a teraz mamy transforamcje które polegają na zmianie kolorka włosów i tyle. Teraz jeszcze po necie lata info o Black Friza. katastrofa ogólnie
Nie będę mocno się rozwijał. Nie zgadzam się z wypowiedzią, odnośnie SSJ3. Było wytłumaczone czym była to forma, jakie miała minusy i to, że cena tej mocy była ogromna i niesprawdzona do końca. Prędzej zgodzę się odnośnie przyswojenia tej formy przez Gotenksa, jednak miało to na celu podkreślenie wybitności fuzji. Przy czym te same reguły działały na dzieciaki. Ponadto brak doświadczenia, małe zapasy energii i tak dalej. Zgodzę się odnośnie Blue, ta forma została zdeptana i straciła jakikolwiek polot. Jednak musieli ją osłabić fabularnie ponieważ postacie z innych uniwersów były silniejsze. Jednak nigdy nie będę zwolennikiem całej serii S. I na pewno blue. Jednak Kocham cały sercem transformacje przy pomocy ultra instynktu. Która jest kwintesencja boskiej mocy i czymś na wzór Kaio Kena która u sayjan wydobywa niesamowitą potęgę. Tym samym SSJ3 jest dla mnie czymś przed formą dla SSJ4 tak jak, Ultra SSJ jest dla SSJ2.
Ty wiesz że ta woda nie była magiczna nie? To była zwykła woda przecież, a chodziło o to jak zdobywał te wodę i to był trening nie samo wypicie wody xD
Jeżeli chodzi o nową formę Trunksa z DBS to w grze DB Xenoverse zrobili z tego po prostu SSJ 2 co ma sens bo Trunks osiągną go przez ogromny gniew jak Gohan w Cell sadze.
Jeśli chodzi o Grenoleh i Gasa to tak zgadzam się, słabe to było. Ale jeśli chodzi o Piccolo to nie. Zacznijmy od tego ze Dragon Balle stworzyli Nameczanie. Stworzyli je głównie po to żeby ich używać w drastycznych sytuacjach. Chodzi teoria w necie że ogólnie Nameczanie są w stanie przeżyć tylko na wodzie oraz mają dużą umiejętność regeneracji bo właśnie o takie umiejętności poprosili przed wiekami a zrobili to tylko po to by przeżyć katastrofę/wyginięcie. Moim zdaniem skoro Nameczanie stworzyli smocze kule to tak naprawdę oni mają największe prawo do używania ich. A skoro sytuacja w filmie była podbramkową i groziła katastrofą/zagładą całej planety to skorzystanie z życzenia zwiększenie swojej mocy żeby móc się z tym niebezpieczeństwem zmierzyć było jak najbardziej na miejscu. (Można było poprosić smoka o teleportowanie całej Red Ribon na bezludną planetę ale to by dopiero było pójście na łatwiznę) wiec życzenie Piccolo było moim zdaniem bardzo na miejscu. A co do braku konsekwencji za to życzenie... Smoka stworzył Nameczanin. Wiec no raczej że powinni dostawać od smoka fory. Bo inaczej to by było tak jakbym ja zbudował robota pomocnika dla siebie a on by nie chciał mi za darmo pomagać tylko musiałbym mu płacić.
wersja god moim zdaniem jest wersją bazową z boską ki, blue to taka ssj z boską ki, a blue evolution, które osiągnął vegeta to jakby ssj2 z boską ki. ciekawe co myślicie o tym. p.s. przypadkiem trafiłem na ten film, opowiadasz fajnie, spójnie i nie zanudzasz. dlatego subik i łapka w góre lecą. pozdrawiam
Dobrze że saitama ma ich wszystkich na kichnięcie. :D:D a tak poważnie to dodałbym najnowszy power up gohana, gość nie trenował x lat bawił się w tatusia, a tu jeb ciul dup jakiś dojebany powerup zapewne doruwnujący blue. Zgadzam się z ssj3 jak dla mnie za mało było o tym jak go osiągnął sam dizajn fajny. Blue był totalnie z dupy wzięty w sensie brakowało mi tego, zeby pokazali jak vegeta najpierw osiąga czerwo, a potem blue a nie odrazu blue ktory jest lepszy o czerwa, któego vegeta nie osiągnał. W anime jakoś za szybko do tego doszli. IMO transfomacje byłyby duzo lepsze gdyby były poprzedzone ostrym treningiem finalizowane furią sajańskiej krwi. porównajmy ssj1,, goku trenował całą droge na anmek w zajebiscie ciezkich warunkach, na koniec prawie wszyscy zdechli, furia = ssj1, a teraz? Daj pan spokój komuś sie w ciul nie chce pisać i leci na fejmie.
Szczerze... z większością z tych power upów to mam tak ze je lubie chodz są do dupy. Tego Piccolo to akurat w miarę rozumiem, Granole również, Gas ujdzie w tłumie ale np God... pomysl z rytuałem jest dziwny. Bo ze zwykłej Ki zrobili niby boską ki...
Frieza po 4 tygodniach treningu jest zlotym Frieza wiec oierwsza transformacja rosnaca a nie ograniczajacyn jego moc. Wcale nie jest powiedziane ze tylko znecal sie. Rownie dobrze trening Son Goku z Gohanem moze byc znecaniem sie. SSJ3 rzeczywiscie nic nie dalo ale jest kolejna tranformacja i pokazujaca potege fuzji. Ktora pozniej zrobila robote. Trunks ma wiele lat przerwy w swojej linii czasowej i nie sprawia jakiegos wrazenia na naszych glownych bohaterach, wiec nie jest ti jakas ogromna transformacjaz
Hej Manga lepiej rozwiązuje formę Blue. Używają jej przeważnie na chwile bo pozera ogromna ilość KI, wiekszosc czasu jednak walcza w formie GOD. Anime nie ma tego wątku przez co god i blue maja inny wydźwięk, bardziej plaski. A bo forma i tyle. To prawda anime ma problem z upraszczaniem form,i często nie tłumacza tylko daja. Dlatego warto znać mage, wiem wiem nie wszyscy muszą znać mange itp. A co do Gas'a chyba wszysczy maja juz dosyc, tak płaskiego przeciwnika juz dawno nie bylo.
Ja dał bym finałowego gohana. Pomaranczowego pikolo, ten żółty był okej i uzasadnienie jakieś było. Po za tym przeciwieństwie do Granoli życzył on sobie odblokowanie potencjału a nie pójścia na skróty. A najgorsza jest super 17 A wyraźnienie jest dla krilana i jego kontroli ki fajnie ze mu to dali ale szkoda ze nie jest to kanonem.
Najgorszym power upem według mnie był Rose bo co to wogule było SSJ BLUE tylko że zamiast saiyańskiego serca miał on serce boga czyli jakaś zabawa w kolory i organy bo on wybrał sobie ten kolor czyli że co można sobie wybierać kolor w zależności jak od organów wewnętrznych czy od siły woli to znaczy że jakby saiyanin miał w sobie serce innego gatunku to miałby inny kolor włosów w tej formie z boską KI np. Serce nameczanina żółta czy coś w tym stylu
Kolor Rose był dlatego, że chcieli trochę urozmaicić paletę kolorów, niż dawać każdemu niebieskie włosy :D Bo była to ta sama forma co Blue :) W mandze na początku osiągnął zwykły SSJ co było lepszym pomysłem niż w anime.
Nie no power up piccolo jest ok Smok odblokował jego ukryty potencjał tak jak elder kai u gohana Niezrobił od zera do koxa jak u granoli czy gasa A pomarańczowy to pewnie stan w którym potencjał kamiego i naila również jest uwalniany poza tym od piccolo
@@veta4436 otóż nie Bo odblokowanie potencjału odblokowuje się ten potencjał który się miało a po czasie można zdobyć więcej tego ukrytego potencjału po przez trening i wzrost fizyczny dodatkowo sayianie mają nie ograniczony potencjał
Dla mnie Top 2 najgorsze power upy to: 1) SSJ Blue ze względu na wygląd bo od strony wytłumaczenia był niezły. 2) UWAGA SPOILER Nowa forma Gohana z najnowszej kinówki bo o tyle co wizualnie bardzo mi się podobała to była kompletnie z dupy.
@j Przez brak wytłumaczenia ni chodziło mi o jej wygląd a o samo pochodzenie bo SSJ pochodzi z połączenia gniewu i czystego serca albo jak w Superce z mrowienia na plechach.
Forma god jest abominacją jeśli chodzi i wygląd. Jakaś zmiana rozstawu oczu szerokości i w ogóle jakiś dziwny ten kolor ni to czerwony ale nie do końca. Ssj3 zmarnowany potencjał + użycie go przez gotenksa to już w ogóle kuriozum. A tak ogólnie nie wiem czy wy też tak mieliście jak oglądaliście Dragon Balla, że ten wzrost mocy jest taki jakiś do dupy i wcale najnowsze serie nic to nie poprawiają. Niby moc wzrasta ale w czasie walk, tego nie widać. Nappa w dbz potrafił wyparować miasto, frieza mógł zniszczyć planetę a ssj3 w czasie przemiany to tam zrobiło tylko trzęsienie ziemii. Gid i blue to śmiech na sali, przy takiej eskalacji mocy to uderzeniami pieści powinni unicestwiać planety a tutaj dupa. Tak samo odporność wojowników wpadają w skały z tymi samymi prędkościami z takimi, samymi obrażeniami. Ja wiem, że to manga i anime i nie można w nieskończoność zwiększać wizualnych apsektów wzrostu mocy ale hello.
Najgorsze power upy to zdecydowanie ten Fufute Trunksa w sadze Zamasu(dobrze, że w mandze tego nie było), ssj3(uwielbiam design tej przemiany ale po 20 latach wciąż nic nie wiemy o tym poziomie) i oddanie energii przez pięciu niemal martwych gości dla Goku w pierwszym filmie z Brolym
@@dark-xh7fs ja się nie zgodzę. Pod koniec filmu Gohan mówi do Piccolo, że cały czas w tajemnicy przed innymi trenował plus on zawsze miał boost od gniewu(od drugiego odcinka DBZ) a tu myślał, że Piccolo umarł przez co wyzwolił skrywaną w sobie bestię.
@@janeq6146 ok szanuje twoją opinię. Nie pamiętam czy w filnie była mowa o tym czy trenował, może to kwestia tłumaczenia. Wiem że na początku jest powiedziane że znowu odpuścił trening. Dla mnie to jest taka sama sytuacja jak z ss rage trunksa. Losowy power up i to praktycznie za darmo. Tak widze to ja.
@@dark-xh7fs jasne. Możesz mieć swoje zdanie na ten temat ale moim ten rage Trunksa był o wiele bardziej z tyłka, bo Trunks nigdy nie miał takiego boosta a Gohan to trochę taki Hulk świata DB. Im bardziej zły tym silniejszy.
@@janeq6146 tak ale gohan wcześniej miał boosty do siły/ mocy. Dzięki gniewowi zmienił się w ssj 2 - ale to dalej ewolucja ssj. A blanco to dalej nie wiadomo co. Po za tym do tej pory wyjątkowość dorosłego gohana polegała na tym, że nie potrzebował się transformować.
Według mnie najgorszy jest SSJ God: 1. Wygląd gdzie Goku wygląda jak pizda przez zmniejszone mięśnie i ten dziwny kolor skóry. 2. Sposób zdobycia który mi nie cholery nie pasuje że 5 saiyan o czystych sercach musi jednemu oddać ki a ten z dupy dostanie boską ki ale z jakiej paki. 3. Po co w ogóle ta transformacja skoro to forma bazowa z boską ki a później Goku mógł korzystać z boskiej ki bez transformacji.
Dla mnie prawie wszystkie power upy z super są do dupy bo: brak jakiejś sensownej historii i brak budowania hypu (ssj god ta 5 sajan i nagle gość ma boską ki i może odychać w kosmosie, ssj blue za szybko wprowadzone i za szybko sprowadzone do standardu, friza gold niby mutant niby trenował ale i tak jest cinki, future tranks to wgl szambo bo niby smiertelnik osiągnął boską ki i dało się bez 5 sajan. ssj rose czyli ssj1 + ki kajoshina a czy kaiosini nie byli bogami i mieli ki jak inni bogowie? Jedyna transformacja jaka mi się spodobała to Vegety ta podczas turnieju mocy bo przypomniało mi się jak Goku przemieniał się w SSJ1 i te flashbacki jak friza zabija krulina co wywołało złośc u goku a tu Vegeta czuje ze nie może się podać bo rodzinka zginie.
Moim zdaniem najgorsze w serii Dragon Ball jest to, że mnożniki przemian są takie absurdalne. Jak może przemiana zwiększyć naszą bazową formę 50cio krotnie w przypadku SSJ, a w przypadku SS3 400krotnie. To jest tak głupie i odklejone względem tego co się działo do walki z Freezerem, że szkoda strzępić ryja. Kaioken mógłbyć powerupem, który zwiększa moc o % i maksymalnym progiem mógłby być 70%, a w przypadku SSJ 100%, SSJ2 200% i SSJ3 300%. Byłoby to znacznie sensowniejsze. Po Saiyan Saga zbyt duże są te boosty mocy. Goku z końca DBZ, a początku DBZ to jest taka przepaść jak prawie między Yajirobe, a Jirenem. Zdecydowanie wolę przyrosty mocy w serii One Piece, gdzie stopniowo uczy się Luffy nowych umiejętności i rozwija się z biegiem fabuły, a nie z dupy dostaje nową moc, która jest z czapy. Nowy Gear 5 był leakowany na przestrzeni całej serii i ma to nawet więcej sensu od SSJ, który był całkiem spoko, ale zbyt duży jest wzrost mocy względem bazowej formy.
Ta ten kanał idzie w bardzo zła stronę... Gadanie o power UP które w całym DB są bez sensu jest jak tarcie oczu tarka do sera. W Mandze Frueza trenowal w dresiku i miał program treningowy jaki ma człowiek fit by się wzmocnić.... przynajmniej tak zapamiętałem to.. Mój najgorszy power UP.... SSJ2
Z shiny Friezą jest jak gorylem. Goryl jest strasznie silny ale goryle nie trenują. a to oznacza że nigdy nie widzieliśmy goryla w pełni sił.
No i to bylo fajne z SSJ3, pokazano nam ze nowa forma nie starczy na Buu
Nowa forma by starczyła na Buu po prostu Goku sam nie miał tyle energii żeby móc normalnie walczyć na ssj3 przez dłuższy czas.Potwierdzeniem może by fuzja gotena i trunksa którzy we 2 opanowali ssj3 i umieli dysponować tą energia i nie męczyli się tak bardzo jak goku w tej formie. Buu byłby rozjebany tylko za dużo się bawili z nim i czas fuzji się im skonczył
Mam nadzieję że zrobisz film najlepsze power upy w dragon ball
Co do SSJ Blue to racja można by nawet powiedzieć że sami tak szybko jak wprowadzili tę formę tak ją zniszczyli każda walka wyglądała tak samo najpierw bazowa forma później odrazu odpalany blue
w mandze było lepej
Zgodzę się najbardziej z SSJB
Niby wszechpotężna boska forma która jest połączeniem super saiyana z boską ki
A była tak często używana że straciła na znaczeniu i już forma SSJG jak się pojawiła powodowała większy hajp przez swoją rzadkość pomimo tego że była słabsza
Dla mnie najgorsza power up był u Coolera z dbh bo on nie trenował a nic tylko jak Frieza mógł taką formę osiągnięć to ja też XD
to SDBH czego się spodziewałeś tym bardziej że całe Heroes to jeden wielki fanfik
Ta cała seria jest jednym najgorszym power up XD
More like my stuff. On acid. - Toryama in DAU
Dbh jest nie kanoniczne więc kogo to obchodzi ?
To był Cooler z jakiejś innej linii czasowej i tam może trenował więcej
W obronie Golden Friezy, widzieliśmy tylko fragmenty jego treningu i umówmy się, Tagoma służył wyłącznie do ćwiczenia technik a nie siły.
Cześć, będzie live dzisiaj?
Chyba nie już 21:00
Mi najbardziej przeszkadza Power Up to małpy jakim cudem Ubrania mogą powiększać się, jest większy ale wolniejszy, a po trzecie można go rozwalić od środka Wystarczy wejść do tyłka
jeśli chodzi o piccolo, to żadnego haczyka nie było, bo życzenie piccolo nie brzmiało "chcę stać się najpotężniejszy we wszechświecie", ani nic w tym stylu.
Hej mam pytanie codo filmów z dokkana na fuzionek premium, może zrobiłbyś playlistę z filmami z tej gry na tym kanale i kontynuował kontent jak dokkan battle polska miało gdy jeszcze żyło. Przydało by się coś takiego na polski yt a ty jesteś dobrym kandydatem
Elo
Elo
Elo
Siema
Szczęść Boże
No witam serdecznie :D
SSJIkari to jest coś dziwnego. Sama transformacja w SSJ, a potem w SSJ2 to uczucie złości. Chyba, że jest w rzeczywistości jest to alternatywna ścieżka do osiągnięcia poziomu SSJ3. To znaczy: Goku odkrył tę formę, ale poprzez zwiększanie Ki, a nie poprzez jeszcze większą złość, jak w przypadku SSJ 1 i 2. Tak też uważam, że SSJI jest tą prawdziwą formą SSJ3, a to co widzieliśmy w sadze Buu, to coś zupełnie innego. Nazwałbym to SSJK (Supa Saiya-Jin Ki).
Zdecydowanie nie zgadzam się z opinią o SSJ3. A później ludzie narzekają na generyczność "power up który nie pokona bossa - to lipa" własnie dobrze że nie każdy to robi bo to stwarza niepewność i zdecydowanie ciekawiej wchłania się historię. Goku jako SSJ3 jest naprawdę fajny - po za tym widać jak męcząca jest to w utrzymaniu przemiana co wprowadza dodatkowego smaczku, widać to było fajnie w potyczce Goku vs Majin Boo.
Będzie kiedyś możliwość obejrzenia u ciebie recenzji poszczególnych arków?
Wiem że zajmie to kilka lat, ale fajnie by było obejrzeć coś takiego.
W sumie Goku i Gotenks nie mieli jak pokonać Buu, ponieważ był bardzo wytrzymały i w dodatku się regenerował jak diabli. Nie dało się go inaczej pokonać niż gengi-damą, która po prostu go zgniotła niczym łapka na muchy. Jak dla mnie SSJ3 to kozak forma. Zdobywa się ją dzięki treningu albo gdy poziom ki będzie ogromny (patrz Gotenks)
Według mnie SSJ God to po prostu złapanie się za rączki, a SSJ Blue dodali zbyt wcześnie. Wystarczyło tylko 16 odcinków (od SSJ God) aby zdobyć nowa, a zarazem silniejszą forme, która była napierdalaniu niemalże w każdym odcinku.
Ile to razy naśmiewali się z tych głupkowatych i absurdalnych poziomów mocy XDD
a moja teoria to to że ssj2 zyskał mocy rage takiej jak brolly tylko że ten rage był bardziej zwykły nie taki jak brolly że zwiększałł mięśnie albo taki jak od kaulifly tylko poprostu rage na wysokiej skali mam jeszcze 2 teorię że trunks wziął użył jakbyu genki damy zabrał ki od wszystkich po czym z złością która powiela moc i ssj2 odblokował to
Blue evolution praktycznie nic nie wniosło, power up, który i tak nie był wstanie nawet drasnąć Jirena. Ultra Ego to już w ogóle żart, bo zrobili z Vegety worek do bicia i to dosłownie, niby stawał się coraz silniejszy podczas dostawania łomotu, ale za każdym razem, gdy miał przewyższyć rywala, to padał nieprzytomny z powodu odniesionych obrażeń, czy można wymyślić coś głupszego?
E no nie gadaj!
W tej formie Vegeta pokonał Toppo w formie bliskiej Hakai Shin i bez trudu niwelował moc zniszczenia. Do tego dzięki tej formie przeżył swój "samobójczy atak". Nie możesz powiedzieć, że nie wniosła niczego. Dodatkowo ja uznaję formę Blue Evolution jako jednoznaczne rozdzielenie się Vegety i Goku w drogach budowania mocy.
Widziałem na jakimś forum wytłumaczenie tej formy trunksa, które wszystko naprawia. Mianowicie to miałby być albo ssj4, albo poprawny ssj3, tzn. ssj3 Goku jest jak ussj trunksa i vegety - to tylko ogromny przyrost mocy, z którym ciągną się problemy, w tym przypadku szybki spadek ki. Ssj rage miałby być tym poprawnym ssj3, pozbawionym tego wytracania energii. Ewentualnie jest to superowa wersja ssj4, zwyczajnie kolejna forma ssj bez boskiej ki. Te teorie pasowałyby świetnie, gdyby tylko zgasić Trunksowi tą niebieską poświatę.
Z prawie wszystkim się tutaj zgadzam (no może poza transformacją Trunks'a bo ją akurat bardzo lubię) a jeśli chodzi o moje osobiście najgorsze power upy, to sądze że trzeba je rozdzielić na dwie kategorie, jeśli chodzi o design, to jest to bezkonkurencyjnie SS3, a jeśli chodzi o wykorzystanie w fabulę to chyba będzie to Blue który jest jedną z najnudnjejszych transformacji w DB
Moim zdaniem nie tyle najnudniejszą co raczej najbrzydszą.
Według mnie ssb jest fajnie przedstawiony w mandze. Jest rozwijana praktycznie do turnieju mocy.
2:58 lata życia? Coś jak Luffy w zamian za uzdrowienie przez Ivankova po otruciu przez Magellana.
człowiek się gimnastykuje, robi fikoły jak w matrix żeby unikać spojlerów z DBSSH odpala film jednego z ulubionych jutuberów (pozdro fuzion) i chuuuuuuuuu- po robocie. Dzięki ziom XDD
No ale szczerze nie mam bulu dupki bo już się naoglądałem memów z final gohanem, cwel maxem itp. Pozdro.
Nie final gohan tylko gohan blanco
@@Kondzik2137 w następnej kinówce licze na el grande padre xD
@@CrysiosV Esto es el fin
@Crysios jeszcze el hamero i ui shaggy
To że Blue to jest po prostu nowe SSJ to nie jest nawet największy problem. Tylko to że twórcy traktują Blue jak gówno i powodują że wygląda słabo, szczególnie w walce Hit vs Vegeta i potem vs Goku. Hit kompletnie rozwalił Vegetę w formie Blue. Każdy cios go niszczył. A następnie Goku w bazowej formie był w stanie przyjmować ciosy Hita i nie robiły mu one żadnej krzywdy.
u piccolo jak najbardziej pasuje, pokazuje obrót o 180 stopni postaci, która by nie zrobiła nic by chronić planety a do takiej której zależy mu na życiu ludzi mieszkających na tej planecie jak i gohana. Nie było to samolubne życzenie żeby zdobyć power upa dla władzy a chciał żeby odblokować jego ukryty potencjał tylko żeby móc chronić planetę a to smok sam dał mu z racji czystego pewnie serca też daleko za tym idący power up. Potwierdzając role jego jako jedynego nameczanskiego wojownika i stąd ten symbol smoka połączony z drzewem z planety namek. Nie wiem czy dobrze pamiętam ale też Dendi dał możliwość dla smoka odblokowania czyjegoś potencjału. A to że smok jest tworem namekian potężniejszą niż oni sami spotęgował te odblokowywanie potencjału w własnym rodzie i temu tak wyszło.
A u freezy image training był bo on był w piekle i inaczej nie mógł się rozwijać... i to była rada goku że za mało czasu poświecił przy tej formie przez co wypalał się z niej bardzo szybko mimo że był silniejszy od goku podczas jego walki po zaledwie 4 miesiącach treningu...
Moim zdaniem te 4 miesiące to było takie akuratne. W końcu w swoim mniemaniu Frieza był najpotężniejszą istotą we wszechświecie. BA!! Gdyby nie SSJ Goku można byłoby nawet to przyjąć z zamkniętymi oczami. Czy Goku uśmierciłby Friezę po zebraniu energii i po kuli energii na dodatek taki zmęczony?? Pewnie nie. Dlatego moim zdaniem te 4 miechy były wporządku. Na dobrą sprawę mogli to zmniejszyć nawet o połowę i dalej bym to "łykał". A co do SSJ Blue to PRECZ SIŁO NIECZYSTA!! Uwielbiam tę formę :P
co do momentu 7:04 to z tego co mi wiadomo nawet nazwa "Super Sayan Rrage" (za pisownię przepraszam, nie jestem za dobry z angielskiego) nie jest do końca oficjalną nazwą, można nawet powiedzieć że ta nazwa nie istnieje, i wiemy o niej tylko to, że jest to zwykły SSJ z ogromnym boostem gniewu. No chyba że Akira Toriyama powiedział w jakimś wywiadzie że ta forma nazywa się "Super Sayan Ikari" (z jap. Ikari oznacza rage/gniew). więc moim zdaniem Ikari jest formą stworzoną tylko po to żeby fani Future Trunksa po prostu zamknęli przysłowiową mordę, tak jak z blue evolution Vegety na turnieju mocy. (przypominam że przekazuję swoją wiedzę o DB, która ma większe dziury niż szwajcarski ser, zachęcam do poprawiania)
Ja jak oglądałem za dzieciaka w tv to jak się dowiedziałem ze Sayanie po każdej walce i obrażeniach dostają power upy to sobie pomyślałem ze jakby poleciał do Piccolo Daimao po zjedzeniu tylko fasolki senzu to i tak by go pokonał a ta woda nie działała (nawet Toryama o tym nie pomyślał a 8 letni ja już tak :D)
7:15
Według mnie nie jest to żadna boska ki tylko po prostu był wściekły i tyle
jak o Freeze chodzi no to on w 4 miesiące nie wzmocnił się mocno cieleśnie, on god ki wyzwolił, a golden form to odpowiednik ssg
Gas już nie żyje 🤣
1.Golden Frieza (taki sam powód)
2.Ozaru
3.SSJ 4 (Vegeta się napromieniował i boom nowa forma ... To już lepszy złoty Frieza)
4.LSSJ (w kinówce z 2018 była to dobra transformacja , ale w kinówce z DBZ albo u Kale na turnieju🙃)
5.SSJ God (Smok mówi żeby zrobili sobie rytuał i Goku dostanie potężnego boosta...ale sama w sobie forma nie najgorsza)
Vegeta przecież osiągnął ssj4 całkowicie sam maszyna zastąpiła mu ogon, który był potrzebny do przemiany w małpę.
Uniwersum Dragon Ball, jakkolwiek by ono szerokie i rozległe nie było, jest jednak Światem, który ma swoje słabsze strony: jedne są te mniej słabe, a drugie na pograniczu mindfucka i takiej osobistej akceptacji, jako prywatne ,,guilty pleasure". Fakt faktem, w DB pełno luk, niedopowiedzeń, pójścia na łatwiznę i kreacji, które nie do końca dobrze się zestarzały. Nie obejrzałem jeszcze z DB wszystkiego - manga u mnie leży, pierwsza oryginalna seria anime również. Z ,,Zetką" jestem w miarę za pan brat: rozpoczynam oglądanie Sagi Majin Buu. Zaliczyłem wszystkie filmy kinowe, te telewizyjne i dodatkowe z ,,Z" oraz z oryginalnego DB i GT, niektóre po dwa razy. Mogę powiedzieć, że wśród transformacji postaci Uniwersum nie podoba mi się to jak fatalnie narysowany jest młody Goku w GT, wtedy gdy przemienia się w formę SSJ - przy tej baśniowej i raczej przygodowej historii niż na serio walce i batalii ze złem, forma ta nie wygląda poważnie wizualnie i nie jest/nie była za bardzo Goku potrzebna. Następny zgrzyt w dragonballowych power-upach, co może być kontrowersyjne, ale według mnie powinno być to w miarę przez innych fanów uznane i zrozumiałe: Biobroly w pewnym sensie jest transformacją i power-upem pierwszej formy i postaci Broly'ego. Jest to przemiana fizyczna i energetyczna z materiału genetycznego tego, co niegdyś nazywano Broly. A co do tego maszkarona Biobroly'ego... to było raczej ciekawostką i dodatkiem do DB, niż czymś znaczącym.
Hej czym twoim zdaniem jest false ssj?
Nie wiem czy dobrze kojarzę ale w którejś kinówce chyba w tej ze Slugiem, Goku ma taką dziwną formę. Niby to SSJ ale nie bo jest brak źrenic, złota poświata / aura ale postać dalej w swojej normalnej formie :P Może to jakiś chwilowy stan pośredni SSJ, w pewnym momencie widzimy coś podobnego kiedy Goku przemienia się w SSJ. Jest dokładnie złota poświata oraz brak źrenic, ale dosłownie na sekundę :P Moment w scenie z Freezą po zabiciu Krilana.
a skąd vegeta zna technike rozdzielania ?? nameczanie jej nie znaja a vegeta zna ?
Najgorsze to ultra instynkt , ssj3 i majin Vegeta jednak jego walka z Goku była zajebista a poświęcenie było bardzo dobre pełne emocji. Jednak książę dał się Babidiemu po to aby zyskać pawer up co jest słabe. Zdecydowanie wolę Vegete ssj4 mimo, że jest to ostro krytykowane przez fanów bo maszyna Bulmy i duma księcia ale tę dumę stracił przy opętaniu. Natomiast Vegeta z GT chciał pomóc Goku i zgodził się ponieważ nie było innego wyjścia.
ty no nie wiem
zarówno zielony berserk broliego
jak i kinówkowy false super sayan
były podobne
czyli brak źrenic
oraz boost aby pokonać vilaina
O ile kojarzę ta forma Brollego to USSJ tyle, że wersja legendarna z zielonkawą poświatą. W jego przypadku nie miał on problemów z tą formą o dziwo :P Opieram się o stary film z nim w roli głównej. co do wersji z Super nie wiem bo nie widziałem jeszcze.
Mi te power upy od smoka nawet się podobały.
Mnie podobały się w przypadku Granoli i Gasa ale w przypadku Piccolo nie za bardzo zbyt leniwe to było być może potem to lepiej wyjaśnią
Akurat ssj3 było potrzebne do walki z kid buu gdyby nie ssj3 nie byłoby szansy na wygraną
Najbardziej mnie irytuje pójście na łatwiznę teraz i zmiana tylko kolorków! Przypomnę tylko że w ,,starych seriach DB"mieliśmy Sajan i transformacje ssj ssj2 ssj3 (każda wprowadzała wizualne zmiany) przemiana w Ozaru, później 5 form Imperatora Frizera, 4 formy Cella ( w tym jedna tylko bez zmiany jakieś konkretnej) później 3 formy Buu i kilka warjacji Super Buu a teraz mamy transforamcje które polegają na zmianie kolorka włosów i tyle. Teraz jeszcze po necie lata info o Black Friza. katastrofa ogólnie
Nie będę mocno się rozwijał. Nie zgadzam się z wypowiedzią, odnośnie SSJ3. Było wytłumaczone czym była to forma, jakie miała minusy i to, że cena tej mocy była ogromna i niesprawdzona do końca. Prędzej zgodzę się odnośnie przyswojenia tej formy przez Gotenksa, jednak miało to na celu podkreślenie wybitności fuzji. Przy czym te same reguły działały na dzieciaki. Ponadto brak doświadczenia, małe zapasy energii i tak dalej. Zgodzę się odnośnie Blue, ta forma została zdeptana i straciła jakikolwiek polot. Jednak musieli ją osłabić fabularnie ponieważ postacie z innych uniwersów były silniejsze. Jednak nigdy nie będę zwolennikiem całej serii S. I na pewno blue. Jednak Kocham cały sercem transformacje przy pomocy ultra instynktu. Która jest kwintesencja boskiej mocy i czymś na wzór Kaio Kena która u sayjan wydobywa niesamowitą potęgę. Tym samym SSJ3 jest dla mnie czymś przed formą dla SSJ4 tak jak, Ultra SSJ jest dla SSJ2.
kurwa nie zdążyłem zapałzować i dostalem spoiler z dbssh na ryj D:
Ty wiesz że ta woda nie była magiczna nie? To była zwykła woda przecież, a chodziło o to jak zdobywał te wodę i to był trening nie samo wypicie wody xD
To nie ta woda. Były dwie.
moim zdaniem Hit jest typowym edgelordem, daj serduszko jak się zgadzasz
Jeżeli chodzi o nową formę Trunksa z DBS to w grze DB Xenoverse zrobili z tego po prostu SSJ 2 co ma sens bo Trunks osiągną go przez ogromny gniew jak Gohan w Cell sadze.
Tyle że to nie ma sensu bo on już miał SSJ2 a aż takiego boost wkurw by mu nie dał
@@MRDS.A Teortycznie to zależy jak silny Trunks był w bazowej formie ale generalnie to nie ma.
Lubię to jak w ocenie rozdzielasz pomysł na coś i wykonanie tego. Bo to jednak SPORA różnica.
Jeśli chodzi o Grenoleh i Gasa to tak zgadzam się, słabe to było. Ale jeśli chodzi o Piccolo to nie. Zacznijmy od tego ze Dragon Balle stworzyli Nameczanie. Stworzyli je głównie po to żeby ich używać w drastycznych sytuacjach. Chodzi teoria w necie że ogólnie Nameczanie są w stanie przeżyć tylko na wodzie oraz mają dużą umiejętność regeneracji bo właśnie o takie umiejętności poprosili przed wiekami a zrobili to tylko po to by przeżyć katastrofę/wyginięcie. Moim zdaniem skoro Nameczanie stworzyli smocze kule to tak naprawdę oni mają największe prawo do używania ich. A skoro sytuacja w filmie była podbramkową i groziła katastrofą/zagładą całej planety to skorzystanie z życzenia zwiększenie swojej mocy żeby móc się z tym niebezpieczeństwem zmierzyć było jak najbardziej na miejscu. (Można było poprosić smoka o teleportowanie całej Red Ribon na bezludną planetę ale to by dopiero było pójście na łatwiznę) wiec życzenie Piccolo było moim zdaniem bardzo na miejscu. A co do braku konsekwencji za to życzenie... Smoka stworzył Nameczanin. Wiec no raczej że powinni dostawać od smoka fory. Bo inaczej to by było tak jakbym ja zbudował robota pomocnika dla siebie a on by nie chciał mi za darmo pomagać tylko musiałbym mu płacić.
wersja god moim zdaniem jest wersją bazową z boską ki, blue to taka ssj z boską ki, a blue evolution, które osiągnął vegeta to jakby ssj2 z boską ki. ciekawe co myślicie o tym.
p.s. przypadkiem trafiłem na ten film, opowiadasz fajnie, spójnie i nie zanudzasz. dlatego subik i łapka w góre lecą. pozdrawiam
Ja czekam na ssj3 blue albo super ultra instynkt.
Dobrze że saitama ma ich wszystkich na kichnięcie. :D:D a tak poważnie to dodałbym najnowszy power up gohana, gość nie trenował x lat bawił się w tatusia, a tu jeb ciul dup jakiś dojebany powerup zapewne doruwnujący blue. Zgadzam się z ssj3 jak dla mnie za mało było o tym jak go osiągnął sam dizajn fajny. Blue był totalnie z dupy wzięty w sensie brakowało mi tego, zeby pokazali jak vegeta najpierw osiąga czerwo, a potem blue a nie odrazu blue ktory jest lepszy o czerwa, któego vegeta nie osiągnał. W anime jakoś za szybko do tego doszli. IMO transfomacje byłyby duzo lepsze gdyby były poprzedzone ostrym treningiem finalizowane furią sajańskiej krwi. porównajmy ssj1,, goku trenował całą droge na anmek w zajebiscie ciezkich warunkach, na koniec prawie wszyscy zdechli, furia = ssj1, a teraz? Daj pan spokój komuś sie w ciul nie chce pisać i leci na fejmie.
Szczerze... z większością z tych power upów to mam tak ze je lubie chodz są do dupy. Tego Piccolo to akurat w miarę rozumiem, Granole również, Gas ujdzie w tłumie ale np God... pomysl z rytuałem jest dziwny. Bo ze zwykłej Ki zrobili niby boską ki...
Co i tak okazuje się że nie ma znaczenia bo nie boskie postacie klepią tych niby z boskim ki.
Frieza po 4 tygodniach treningu jest zlotym Frieza wiec oierwsza transformacja rosnaca a nie ograniczajacyn jego moc. Wcale nie jest powiedziane ze tylko znecal sie. Rownie dobrze trening Son Goku z Gohanem moze byc znecaniem sie.
SSJ3 rzeczywiscie nic nie dalo ale jest kolejna tranformacja i pokazujaca potege fuzji. Ktora pozniej zrobila robote.
Trunks ma wiele lat przerwy w swojej linii czasowej i nie sprawia jakiegos wrazenia na naszych glownych bohaterach, wiec nie jest ti jakas ogromna transformacjaz
👌
Jak Piccolo miał się połoczyć z innymi Namacjanami w najnowszym filmie, jak na ziemi był tylko Piccolo i Dendi
Zapraszam do dyskusji
Hej
Manga lepiej rozwiązuje formę Blue. Używają jej przeważnie na chwile bo pozera ogromna ilość KI, wiekszosc czasu jednak walcza w formie GOD.
Anime nie ma tego wątku przez co god i blue maja inny wydźwięk, bardziej plaski. A bo forma i tyle. To prawda anime ma problem z upraszczaniem form,i często nie tłumacza tylko daja. Dlatego warto znać mage, wiem wiem nie wszyscy muszą znać mange itp.
A co do Gas'a chyba wszysczy maja juz dosyc, tak płaskiego przeciwnika juz dawno nie bylo.
Część aldd
@@marcinsnoop Hej :)
A Moro?
@@MRDS.A Wiem co masz na myśli. Ale jednak Moro osobiście wypada duzo lepiej. Bardzo lubie designer Moro, a jego historia i tak lepsza niz Gasa :)
@@Alddrigar to prawda
Gotenks ssj3 best ever
Ssjg, bo powstała przez rączki w kółeczku
Power of friendship
nic o gohanie? to ze nie musial trenowac a i tak dostal power upa z dupy i byl najsilniejsza postacia?
Kiedy nowy odcinek Fuzion?
Ja dał bym finałowego gohana.
Pomaranczowego pikolo, ten żółty był okej i uzasadnienie jakieś było. Po za tym przeciwieństwie do Granoli życzył on sobie odblokowanie potencjału a nie pójścia na skróty.
A najgorsza jest super 17
A wyraźnienie jest dla krilana i jego kontroli ki fajnie ze mu to dali ale szkoda ze nie jest to kanonem.
nawet w dokkanie forma ikari jest uważana jest poprostu jako ssj więc tak
Najgorszym power upem według mnie był Rose bo co to wogule było SSJ BLUE tylko że zamiast saiyańskiego serca miał on serce boga czyli jakaś zabawa w kolory i organy bo on wybrał sobie ten kolor czyli że co można sobie wybierać kolor w zależności jak od organów wewnętrznych czy od siły woli to znaczy że jakby saiyanin miał w sobie serce innego gatunku to miałby inny kolor włosów w tej formie z boską KI np. Serce nameczanina żółta czy coś w tym stylu
Kolor Rose był dlatego, że chcieli trochę urozmaicić paletę kolorów, niż dawać każdemu niebieskie włosy :D Bo była to ta sama forma co Blue :) W mandze na początku osiągnął zwykły SSJ co było lepszym pomysłem niż w anime.
Frieza nie jest mutantem to rasa....
Nie no power up piccolo jest ok
Smok odblokował jego ukryty potencjał tak jak elder kai u gohana
Niezrobił od zera do koxa jak u granoli czy gasa
A pomarańczowy to pewnie stan w którym potencjał kamiego i naila również jest uwalniany poza tym od piccolo
A woda od korina nie miala na celu obudzić potenciał a nie zwiekszyc moc ?
Na jedno wychodzi
@@MRDS.A no wlasnie nie bo odblokowac potencjał możesz przeciez tylko raz a wzmacniać się można w nieskończoność
@@veta4436 otóż nie Gohanowi Guru na namek uwolnił potencjał a potem zrobił to samo Elder Kai
@@MRDS.A no i to jest największy bezsens dragon balla
@@veta4436 otóż nie Bo odblokowanie potencjału odblokowuje się ten potencjał który się miało a po czasie można zdobyć więcej tego ukrytego potencjału po przez trening i wzrost fizyczny dodatkowo sayianie mają nie ograniczony potencjał
Co to kurwa jest! Co to kurwa ma być! xD
Najgorsze powerupy to Ultra SSJ , 2nd form Frieza , SSJ Blue Evolution,
Ja już chce jakąś topkę postaci
Dla mnie Top 2 najgorsze power upy to: 1) SSJ Blue ze względu na wygląd bo od strony wytłumaczenia był niezły. 2) UWAGA SPOILER Nowa forma Gohana z najnowszej kinówki bo o tyle co wizualnie bardzo mi się podobała to była kompletnie z dupy.
Używanie formy Gohana to imo trochę oszukiwanie
@@Marian_Polnocny Ok.
@j Przez brak wytłumaczenia ni chodziło mi o jej wygląd a o samo pochodzenie bo SSJ pochodzi z połączenia gniewu i czystego serca albo jak w Superce z mrowienia na plechach.
To jest Gohan Blanco.
Czekam teraz na lustrzane odbicie tego filmu
Forma god jest abominacją jeśli chodzi i wygląd. Jakaś zmiana rozstawu oczu szerokości i w ogóle jakiś dziwny ten kolor ni to czerwony ale nie do końca. Ssj3 zmarnowany potencjał + użycie go przez gotenksa to już w ogóle kuriozum.
A tak ogólnie nie wiem czy wy też tak mieliście jak oglądaliście Dragon Balla, że ten wzrost mocy jest taki jakiś do dupy i wcale najnowsze serie nic to nie poprawiają. Niby moc wzrasta ale w czasie walk, tego nie widać. Nappa w dbz potrafił wyparować miasto, frieza mógł zniszczyć planetę a ssj3 w czasie przemiany to tam zrobiło tylko trzęsienie ziemii. Gid i blue to śmiech na sali, przy takiej eskalacji mocy to uderzeniami pieści powinni unicestwiać planety a tutaj dupa. Tak samo odporność wojowników wpadają w skały z tymi samymi prędkościami z takimi, samymi obrażeniami. Ja wiem, że to manga i anime i nie można w nieskończoność zwiększać wizualnych apsektów wzrostu mocy ale hello.
A co sadzisz o false ssj z kinowki Sluga? Xd
Moim zdaniem kozacki
Najgorsze power upy to zdecydowanie ten Fufute Trunksa w sadze Zamasu(dobrze, że w mandze tego nie było), ssj3(uwielbiam design tej przemiany ale po 20 latach wciąż nic nie wiemy o tym poziomie) i oddanie energii przez pięciu niemal martwych gości dla Goku w pierwszym filmie z Brolym
Ja bym dorzucił nową formę gohana. Fabularnie to gorsze rozwiązanie niż życzenie piccolo.
@@dark-xh7fs ja się nie zgodzę. Pod koniec filmu Gohan mówi do Piccolo, że cały czas w tajemnicy przed innymi trenował plus on zawsze miał boost od gniewu(od drugiego odcinka DBZ) a tu myślał, że Piccolo umarł przez co wyzwolił skrywaną w sobie bestię.
@@janeq6146 ok szanuje twoją opinię.
Nie pamiętam czy w filnie była mowa o tym czy trenował, może to kwestia tłumaczenia.
Wiem że na początku jest powiedziane że znowu odpuścił trening.
Dla mnie to jest taka sama sytuacja jak z ss rage trunksa.
Losowy power up i to praktycznie za darmo.
Tak widze to ja.
@@dark-xh7fs jasne. Możesz mieć swoje zdanie na ten temat ale moim ten rage Trunksa był o wiele bardziej z tyłka, bo Trunks nigdy nie miał takiego boosta a Gohan to trochę taki Hulk świata DB. Im bardziej zły tym silniejszy.
@@janeq6146 tak ale gohan wcześniej miał boosty do siły/ mocy. Dzięki gniewowi zmienił się w ssj 2 - ale to dalej ewolucja ssj.
A blanco to dalej nie wiadomo co.
Po za tym do tej pory wyjątkowość dorosłego gohana polegała na tym, że nie potrzebował się transformować.
A gdzie tu jest power up Krillana xD boże tak go lubię a oni mu taki syf dali :p
Według mnie najgorszy jest SSJ God:
1. Wygląd gdzie Goku wygląda jak pizda przez zmniejszone mięśnie i ten dziwny kolor skóry.
2. Sposób zdobycia który mi nie cholery nie pasuje że 5 saiyan o czystych sercach musi jednemu oddać ki a ten z dupy dostanie boską ki ale z jakiej paki.
3. Po co w ogóle ta transformacja skoro to forma bazowa z boską ki a później Goku mógł korzystać z boskiej ki bez transformacji.
Co to numeru 2, vegeta zdobył boską ki bez rytuału
@@AbobusPolak i to jest dużo lepsze
Ale to jest dziwne jak jestes aktywny
ssg
Nie zapomnij ze piccolo nie tylko dostał power up ale też "mały" prezent od smoka bez żadnych konsekwencji xd
Dla mnie prawie wszystkie power upy z super są do dupy bo: brak jakiejś sensownej historii i brak budowania hypu (ssj god ta 5 sajan i nagle gość ma boską ki i może odychać w kosmosie, ssj blue za szybko wprowadzone i za szybko sprowadzone do standardu, friza gold niby mutant niby trenował ale i tak jest cinki, future tranks to wgl szambo bo niby smiertelnik osiągnął boską ki i dało się bez 5 sajan. ssj rose czyli ssj1 + ki kajoshina a czy kaiosini nie byli bogami i mieli ki jak inni bogowie? Jedyna transformacja jaka mi się spodobała to Vegety ta podczas turnieju mocy bo przypomniało mi się jak Goku przemieniał się w SSJ1 i te flashbacki jak friza zabija krulina co wywołało złośc u goku a tu Vegeta czuje ze nie może się podać bo rodzinka zginie.
Wgl dla mnie wszystko było ok gdyby nie to że twórcy postanowili zrąbac większość postaci
🤨?
Moim zdaniem najgorsze w serii Dragon Ball jest to, że mnożniki przemian są takie absurdalne. Jak może przemiana zwiększyć naszą bazową formę 50cio krotnie w przypadku SSJ, a w przypadku SS3 400krotnie. To jest tak głupie i odklejone względem tego co się działo do walki z Freezerem, że szkoda strzępić ryja. Kaioken mógłbyć powerupem, który zwiększa moc o % i maksymalnym progiem mógłby być 70%, a w przypadku SSJ 100%, SSJ2 200% i SSJ3 300%. Byłoby to znacznie sensowniejsze. Po Saiyan Saga zbyt duże są te boosty mocy. Goku z końca DBZ, a początku DBZ to jest taka przepaść jak prawie między Yajirobe, a Jirenem. Zdecydowanie wolę przyrosty mocy w serii One Piece, gdzie stopniowo uczy się Luffy nowych umiejętności i rozwija się z biegiem fabuły, a nie z dupy dostaje nową moc, która jest z czapy. Nowy Gear 5 był leakowany na przestrzeni całej serii i ma to nawet więcej sensu od SSJ, który był całkiem spoko, ale zbyt duży jest wzrost mocy względem bazowej formy.
Ostrzegasz przed spoilerem z kinówki a z mangi już nie? Powinno być na odwrót XD
Czemu niby?
Ta ten kanał idzie w bardzo zła stronę...
Gadanie o power UP które w całym DB są bez sensu jest jak tarcie oczu tarka do sera.
W Mandze Frueza trenowal w dresiku i miał program treningowy jaki ma człowiek fit by się wzmocnić.... przynajmniej tak zapamiętałem to..
Mój najgorszy power UP.... SSJ2
Wiesz Kuba jak masz narzekać pod każdym filmem to nie musisz oglądać
@@futurefuzion Potwierdzam