Na www.zbudujsamdom.pl dowiesz się jak zbudować dom bez kredytu a jeżeli Cię to nie interesuje zostaw chociaż suba :) dzięki temu kanał rozwinie się dzięki Tobie :) Pozdrawiam. Wojtek. Subik? bit.ly/2D9h0wg
Czesc . Filmik sie przyda bez dwoch zdan. Mnie interesuje temp powietrza ktora wpada do srodka na wysokosci powiedzmy jednego metra i w cieniu.A potem dopiero wylot .Z tych danych da sie obliczyc ile jest zysku.Wiem wiem ze trzeba by bylo miec dwa dokladne termometry .Na zewnatrz miales 4,9 na wysokosci okolo metra (i naslonecznione) ale wlot przy samej ziemi. Maly wentylator np z laptopa i na fotowoltaryke wspomoze ten system.Zauwaz ze przy wiekszej temp.przy wlocie jest mniejszy obieg.Zysk z tego jest a przy odpowiednich zaworach dalo by sie tym ochlodzic dom w upalne dni a w zimie wspomagac ogrzewanie.
Zrobiłem coś na kształt tego, tylko że do ogrzewania wody. Mam na działce. Wodę ogrzewam w boilerze w szklarni. Mam w trzech szklarniach zamontowane grzejniki. Szklarnie są ze sobą połączone grawitacyjnie od dołu do góry, dzięki temu nie potrzebuję pompek. Połączenia szklarni zrobiłem pod ziemią, dzieki czemu nie zniszczyłem sobie ogrodu i nadal mogę korzystać z trawnika. Woda sama się przemieszcza. Ze szklarni korzystam przez cały rok i zamierzam stworzyć sobie coś jeszcze lepszego, ale to już nagram filmik gdy wszystko będzie gotowe i połączone ze sobą. Do tego celu użyłem trzech kolektorów do ogrzewania wody. Każdy z nich jest długości 4m i szerokości 50cm. Dzięki dokładnym uszczelnieniom szklarni mam ciepło przez całą noc i także zimą. A! Warto również wykorzystać kamienie takie jak steatyt. Przy ogrzewaniu podłogowym kamienie oddają jeszcze długo ciepło po tym jak przestanie być grzana woda przez słońce. To zabezpieczenie na długie zimowe wieczory ;) Wykopałem sobie również dół, ręcznie, szpadlem, o wymiarach 2mx5m o głębokości spadkowej od 1m do 1,90. Hoduję sobie rybki. Oczywiście od spodu mam wyłożoną folię oraz wszystko wybetonowane, aby nie wydostawała się woda do gruntu. Wodę uzyskałem z deszczu. Najlepiej wykorzystać tę wodę opadową z dachu szopy, szklarni, domu, gdzie zbierana jest za pomocą rynien. Następnie poprowadziłem rurą o minimalnej tendencji spadkowej do kolejnego dołu już małego, ale zdecydowanie głębokiego na 2 m. Również z folią i wybetonowany. Z niego woda wypływa rurami odprowadzającymi do innych dołków głębokości 1m. Z nich malutkimi wężykami woda nawadnia mi ogródek, sad, szklarnie oraz trawnik... Nadmiar wody spływa do basenu 2x4m o głębokości 40cm, gdzie znajdują się trzciny oraz mech (Jest to naturalny filtr). Z tego czysta woda spływa mi do ostatniej, większej szklarni na samym dole. Minimalna ilość wody służy do podlewania, reszta do ponownego obiegu. Znajduje się ona wtedy w głębokim na 1,9m oczku. Mam tam kolejne ryby. Wodę, która wpływa do szklarni zebrałem w kolejnym, ale zakrytym już dołku. Stamtąd rurką przechodzi do szklarni już pod lekkim ciśnieniem, napędzając w ten sposób malutkie koło wodne, które z kolei przy pomocy zębatek, już o większej prędkości nakręca mi świder wyciągający wodę z oczka na wysokość 1,8m, po czym spływa ona rynną do pierwszego stawku z rybami, następnie do studni wody opadowej i tak w kółko. Nieeeee, wody mi nie ubywa, gdyż mam kolejną studzienkę do gromadzenia wody przy ulewach, aby mi podwórka nie pozalewało. Taki zbiornik retencyjny. Opróżnianie wody z niego następuje przy wykorzystaniu energii wiatru, gdzie łopatki obracając się, nakręcają mi zębatki, które już w równym odstępie czasu otwierają i zamykają odpływ wody do obiegu. Nie muszę być w domu miesiącami, bo i tak wszystko samo funkcjonuje. Zastosowałem w tej studzience coś jak, nie wiem jak to się nazywa nawet, pławik? Nie ważne. W każdym bądź razie, gdy woda nagromadzi się zbyt mocno, oznacza to, że jest ulewa. Mój inteligentny pławik unosząc się do góry, blokuje łopatki od wiatru, które już nie nakręcają innych zębatek do otwierania oraz zamykania przepływu wody do całego obiegu. Dzięki temu woda gromadzi się spokojnie i nie muszę martwić się o jej brak. Ci wszyscy "uczeni durnie", którzy poniżej kompletnie negują cały zamysł i projekt autora tego filmu są absolutnie w błędzie. Wzorują się na schematach z książek a nie mają pojęcia jak to funkcjonuje w rzeczywistości. U mnie działa i jestem zadowolony. Poza tym mam 29 lat. Nie jestem żadnym uczonym, magistrem czy inżynierem, nie posiadam specjalistycznej wiedzy. Wystarczyła mi wiedza o tym, że istnieje grawitacja, że ciepło idzie do góry i że kamienie kumulują ciepło. Brzmi fatalnie? W porządku. Ale brak pieniędzy sprawił, że już ich nie potrzebuję! Pozdrawiam serdecznie Mój pomysł wziął się od tego, że mając 5 lat byłem z matką u lekarza i poparzyłem się rurą od grzejnika. Po czym wyszliśmy stamtąd i padał deszcz. Spojrzałem na dachy, na rynnę, na spływającą wodę i przyjrzałem się również autobusom w mieście, że gdy jechały, woda gromadząc się na kołach była swego rodzaju transportowana i wyrzucana w innym miejscu. Tak mnie to zafascynowało, że zrobiłem sobie kilkuletnią samodzielną zabawkę na podwórku. Jedzenie jest, owoce są (wszelakie). Ryby mam... I sobie żyję. Bez pieniędzy, ale i bez problemów ;) (tak bym napisał dwa lata temu, że bez pieniędzy. Teraz jestem w Niemczech i zbieram na własny domek ;) Co do mojego projektu.... Rysowałem każde zamierzenie, każdy krok opisywałem, wszystko zaznaczałem na własnoręcznej mapie, z dokładnością do 10cm. Wszystko trwało, ale wiem gdzie co jest, co jak otworzyć, co zablokować lub co wymieniać. A! Dodam jeszcze, że szlam z mojego filtru z martwymi robaczkami, które tam padają wykorzystuję do mieszania z trawą oraz resztkami domowymi, następnie powstaje mi ładny kompost do ogródka ;) Teraz myślę nad wieloma innymi projektami, bo wiem że potrafię. Są to proste elementy, dobrze poskładane i sumiennie wymierzone, dające niesamowity efekt, nie zużywając przy tym ani grama energii elektrycznej oraz nie ponoszę żadnych kosztów związanych z chociażby podlewania ogrodu, szklarni oraz trawnika. I nie tracę na to swojego czasu. Wszystkie łączenia oraz średnice rur do transportu wody muszą być również z głową dobrane. Wszystko zajęło mi około 3 lat. Bo nie miałem sprzętu, narzędzi oraz pieniędzy. Gdybym miał koparę, zaoszczędziłbym już kilka miesięcy. Teraz chcę zrobić na zimę ogrzewane ścieżki w ogrodzie, aby moja mama mogła swobodnie chodzić i żeby jej się krzywda nie stałą zimą, bo mogłaby się poślizgnąć. Wchodząc na to podwórko ludzie widzą trzy szklarnie, ogródek, dom, ławkę stół, parasol ewentualnie, oczko, trawnik, samochód. Reszta nie istnieje i niczego nie słychać. Nawet nie wiedząc, że chodzą po trawniku pod którym jest cała sieć nawadniająca. Mama się cieszy, że może sobie spokojnie tylko w ogródku czy w szklarni poplewić, nie musi latać z wiadrami i podlewać, nie musi niczego kupować z warzyw i ma ryby, które raz czy dwa razy w tygodniu przyrządza na obiad. Ma basen, w którym może sobie latem nogi pomoczyć lub popływać, bo woda jest czysta, jak w jeziorze... Nic nie śmierdzi, wszystko gra i tylko cieszy się emeryturką w ciszy i spokoju. I o to mi właśnie z tym wszystkim chodziło.
Jak zrobisz ten "obiecany" filmik (nie musi to być gotowe), to udowodnisz Kamilowi Korzeniowskiemu: "kto tu jest mitomanem". Pozdrawiam i zdrowia życzę.
Jerzy nn no wiadomo ale to jest tylko przykład jak zrobić. wiadomo, że przy takim wykonaniu ma to za dużą bezwładność i wystarczy wpuścić mechanicznie powietrze aby różnica temperatur we-wy drastycznie spadła. przy poprawieniu konstrukcji o objętość komory, długość kanału i izolacje, poprawi się efektywność
Myślę że to świetny patent do wykorzystania w budach w schroniskach dla zwierząt. Pieski miałyby przynajmniej cieplutko. Może ktoś kto potrafi robić takie cudeńka pomógłby schroniskom takie coś skonstruować. Pieski byłyby napewno zadowolone🙂
Wbrew oponentom uważam,że to ciekawy pomysł ,ale co ważne ta temperatura uzyskana na zewnątrz przy dopływie powietrza o temperaturze takiej jak na zewnątrz.Gdybyśmy podgrzewali powietrze z wnętrza budynku to na pewno wyniki były by lepsze nawet gdyby dołożyć wentylator wymuszający obieg.
Gratuluję tego fenomenalnego kanału. Szkoda, że 7 lat temu nie znalazłem tak wspaniałych materiałów. Dom byłby inny i tańszy w użytkowaniu (choć i tak nie narzekam). Można popracować nad jego udoskonaleniem. Bardzo dziękuję i zdrowych, radosnych Świąt B.N. wszystkim :)
Ważna rzecz. Standardowa szyba zawiera dużo związków żelaza, które odbijają światło działając jak filtr UF. W fabrycznych solarach stosuje się specjalne szyby ze szkła o niskiej zawartości żelaza. W rozwiązaniu amatorskim zastąpiłbym szybę kawałkiem pleksi. Poza tym pomysł git!
U mnie klatka schodowa przeszklona od południowej strony z pojedynczej zwykłej szyby, wystarczy otworzyć drzwi wejściowe i w słoneczny dzień nawet w listopadzie nagrzewa dom nawet o 5 stopni do 25, może nie w środku zimy ale w przejściowych miesiącach super.
Gdyby nawet założyć 1,5m2 i zysk 40oC to moc tego będzie ok 700W minus moc wentylatora. I to są bardzo optymistyczne założenia. Wiem coś o tym bo eksperymentowałem z czymś podobnym i dojechałem do rur fi 200mm i 10x większego przepływu. Jeśli to ma mieć ekonomiczny sens a nie być formą zabawy przy piwie to musi to być zrobione "przy okazji" innej pracy bo jak kupisz wszystkie podzespoły to nigdy się nie zwróci :-)
Łapka w górę. To jest fajne jeśli coś sami zrobimy i to coś działa. Jeśli ustawimy to na dachu warsztatu,to zanim dopijemy poranną kawę,to w warsztacie temperatura powinna się podnieść. Jeśli nie, to można winę zwalić na słońce i rozpalić kozę /to żart/.
Witam. Dobra robota.. ! :) Jak to będzie w większej skali , to - power ! :) Podobny efekt , jest ze szklaną oranżerią .. ;) Każde alternatywne źródła trzeba wykorzystywać.. ! Jak dokończę turbinkę wiatrową , to będę robił jakiś wymiennik na słoneczko.. ;) Zastanawiam się tylko nad aluminium.. Glin to metal ciężki.. który powoduje demencje i zaniki pamięci.. Można użyć np miedzi.. lub metalu.. Generalnie dobry pomysł.. ! Pozdrawiam - Paweł P. Leci łapka i subik.. ! ;)
Fajne tylko w Polskiej Rzeczypospolitej nie ma słońca od listopada do stycznia , w styczniu troche się pojawia od południa 11 do 14 ,co sprawia ze tenże kolektor musiałby się przemieszczac wraz z słeńcem.
Możnaby to jeszcze ulepszyć - zwiększyć bezwładność cieplną wnętrza - jakiś kawał metalu za albo przed tunelem, albo stary intercooler z dostawczaka zamiast samego tunelu, a do tego zaizolować obudowę termicznie od warunków zewnętrzynch - jakaś pianka czy wełna mineralna albo styropian.
przez chwilę pomyślałem o przyczepieniu czegoś takiego na wschodnią ścianę domu-rano w weekend nie trzeba się martwić o rozpalanie w piecu tylko poczekać powiedzmy do 10 i od góry będzie ciepełko leciało fakt faktem całego domu to nie ogrzeje ale na poranki jak znalazł
Jan Kowalski przy roznicy temp w tym kolektorze ciah powoetrza wystepuje samoczynnie i zwieksza sie wraz z roznica temp, ja zmodyfikowal bym o izolacje wewnetrzne, zmniejszenie srednicy rur i zwiekszenie ich długości wewnatrz kolektora, oraz zastosowal szyby jak w oknach wspolczesnych wiecej wpuszczaja niz wyppuszczaja.
taka propozycja stare drewniane okno wyłożyć folją aluminiową lub kocen erc . wsadzić nato radiator od starej loduwki . podłączyć całość do beczki z wodą . ciepła woda idzie do góry zimna opada . powiniśmy uzyskać ciepłą wodę np. na działce .
Mam dyzortografię słownik nie pomoże takie pytanie czemu uważasz ten pomysł za głupi ??? woda w cienkich miedzianych rurkach nagrzewa się szybciej . a starą loduwkę i stare okno można znaleść na śmietniku za darmo . Więc koszt żaden . Jedyny koszt to beczka którą trzeba zaizolować by woda w niej nie stygła za szybko .
folię aluminiową lub koc warto przykryć czarnym papierem lub papom , ale wydaje się to nie konieczne jerzeli radiator będzie wypełniał okno wmiarę szczelnie .
+Witoslaw Pomysl z wykorzystaniem radiatora z lodowki jest dobry (nie jest wykonany z miedzi) ale to nic nie szkodzi pomysl jest dobry i z pewnoscia sie nim zajme. Chocby w lecie delikatnie grzac wode w basenie.
posiadałem stary komputer stacjonarny , wymontowałem wiatraczek i dokupiłem panel słoneczny 165x135 , do niego dołożyłem przetwornicę napięcia MT3608 do kupienia na A. za 7 zł , plus włącznik i zadziałało . Wiatraczek działa. Podłączenie bardzo proste , należy mieć lutownicę i wykonać 8 lutowań.
Niespodzianki w tym eksperymencie nie było ;) Jednak nic on nie dał. Fajne by było takie porównanie z pomiarem temperatury powietrza wchodzącego do układu i temp. powietrza wychodzącego ale tylko i wyłącznie z pomiarem przepływu powietrza. Dopiero wtedy można wyliczyć ile energii otrzymujemy z danej powierzchni. Łatwo to policzyć dla istniejących już komercyjnych projektów. Sprawdzając tani "home made" można by następnie stwierdzić czy ta zabawa ma sens ;)
Zakres różnicy temperatur między wejściem a wyjściem jest faktycznie spory (ok.15st.C). Jednak co się stanie kiedy do wymiennika doprowadzimy ciepłe powietrze z domu o temp. np 18 -20 st.C przez dodatkowy nadmuch? Wtedy może się okazać (zwłaszcza przy braku słońca) że do domu wdmuchniemy sobie znacznie zimniejsze powietrze niż doprowadziliśmy do wymiennika! W takim przypadku możemy uzyskać efekt odwrotny od zamierzonego, a w najlepszym wypadku zakres różnicy temperatur może być minimalny. Ponadto, przy małych wymiennikach wymuszona grawitacja w ogóle się nie sprawdzi, gdyż powietrze nie zdąży się wystarczająco ogrzać. Reasumując, pomysł dość ciekawy i wymagający odpowiedniego sterowania powietrzem by był efektywny. Jednak i tak uważam, że jego efektywność w realu będzie bardzo mała. Ponadto w naszym klimacie zimą/jesienią mamy mało dni słonecznych, co dodatkowo obniży sprawność urządzenia a właściwie w te dni ograniczy do zera.
Tylko żeby ciepło grawitacyjne ogrzewalo dom to wymiennik powinien być zamontowany nisko można dorzucić mały wentylator na baterie akumulator ogólnie 20 stopni w wolnym tempie ale zawsze jest to jakieś źródło alternatywne na zimę
Pomysł jest ciekawy, ale można go udoskonalić. Dać cieńsze aluminiowe rurki i szkłem obudować tak jak zrobiłeś, ale żeby ze słońca uzyskać lepsze ciepło szkło musiało by mieć udoskonaloną soczewkę. Nie mówię o robieniu lasera z kilkuset luster, ale szkło które wpuści zwężone promienie słońca do środka co da większą temp grzania. Jak się opanuje to do perfekcji to można wiatraczek dać do napędzania powietrza i będzie ciepło w domu.
Z 15 lat temu widziałem coś takiego na zdjęciach. Zamontowane było to na całej powierzchni dachu budynku gospodarczego, w którym była suszarnia do ziarna-ciepło wytworzone w ten sposób suszyło ziarno. model który wykonaliście można udoskonalić, poprzez zastosowanie starego kaloryfera-panela pojedynczego i wpięcie go do instalacji ciepłej wody użytkowej ogrzewacza pojemnościowego-żeby wymusić obieg trzeba by dać jakąś pompkę o niezbyt dużej wydajności, żeby czynnik grzewczy zdążył się ogrzać (u was powietrze, albo np glikol w przypadku instalacji cwu). n8neiTen8n - w minusowych temperaturach też się sprawdza, ważne żeby świeciło słońce...
Kolego. Mierzysz temperaturę. Trzeba by zmierzyć ile to urządzenie wytwarza się energii. (w Watach). Wtedy okazało by się, że to niestety lipa. Sam wzrost temperatury to za mało...
niestety ale nie masz racji bo chodzi o przepływ powietrza a nie sposób nagrzewania jest wentylacja mechaniczna albo grawitacyjna i w tym momencie ma wentylację grawitacyjną więc powiedział wszystko dobrze
Pierwszy raz natrafiłem na wasz kanał, ciekawa koncepcja. Jako że na moim kierunku studiów transport energii jest jedną z ważniejszych rzeczy, to się wypowiem. Aby zoptymalizować taki kolektor należałoby użyć dużej ilości mniejszych rurek. Na przykład takich, jak do transportu wody do kaloryferów. Spowoduje to, że powietrze będzie miało większą powierzchnię wymiany ciepła. Gdybyście kiedyś chcieli, możemy pomyśleć o jakimś projekcie ;)
Ciekawi mnie, czy jeśli do "zasilenia" użylibyśmy ciepłego powietrza np. w okolicy 20 stopni, to czy na wylocie temperatura byłaby wyższa czy niższa (przez schładzanie się pudła). Ogólnie można by użyć jeszcze czegoś materiału, żeby to ocieplić. A zamiast zwykłej szyby użyć podwójnej szyby z zepsutego okna (pomiędzy taflami szkła jest próżnia/gaz słabo przewodzący ciepło). Powinno dać lepsze efekty :)
witam. pomysł dobry i zastanawiam się czy do rekuperacji by się to nie nadało. jednak jest obawa że przepływające powietrze w dużej ilości wychłodzi rurę a ta nie będzie miała czasu żeby się ogrzać tak jak to ma się w przypadku gruntowego GWC. i gdzieś czytałem że nawet wydłużenie rury nic nie daje, bo ziemia robi się wokół rury zimna i sprawność drastycznie spada. miejmy nadzieję że tutaj będzie inaczej. wszystkiego dobrego
Tomasz Budowniczy kolektor winien by duzy, rurki mniejszej srednicy ale dluzszy odcinek w kolektorze plus izolacja wewnetrza kolektora wowczas mialo by to sens przy malym przeplywie powietrza wymuszonym
Taka cyrkulacja powietrza była by świetna. Jeśli powietrze pobierane było by z chaty to z automatu macie 10-20 stopni cieplejsze powietrze na wylocie. Super.
Przy poborze powietrza schładza się wnętrze do tego stopnia, że nie zauważalny jest uzysk jakiegokolwiek ciepła. Może gdyby był z 20 razy większy dało by to rade podnieść kilka stopni na wlocie. Dodam, że wentylacja mechaniczna ma "średnią" wydajność 350m3. Lepiej zamontować GWC, albo nagrzewnice wodną i małym kosztem lepiej wyjdzie i ładniej.
a jakby zrobić taki a'la rekuperator szerszy i wydłużyć/powielić kanał powietrzny, a zamiast tylko czarnej folii zamontować te ekrany styropianowe z folią alu co kładzie się pod "podłogówkę" (ino folię pomalować na czarny matowy kolor), ustawić to na obrotowej podstawie (do przesuwania pod słońce) i wymusić nieco obieg powietrza to myślę, że małe dobrze izolowane pomieszczenie w ciągu dnia miałoby dość energii, żeby się w miarę nagrzać. a gdyby do tego zrobić zamknięty obieg powietrza to już w ogóle myślę, żeby mogło to zadziałać w miarę sensownie:)
Temat znany i lubiany bo to kolektor sloneczny tyle, ze powietrzny. Problem jest taki, ze slonce w zimie to 1-2 dni w miesiacu. Jak zrobic 15m2 to rekuperator/gwc wspomoze ale na pewno nie zastapi. Sprawdze u siebie jak zrobie rekuperacje.
Jak chce to zamontowac jako ogrzewacz powietrza wentylacyjnego tzn mam wentylator z zasilaniem solarnym i bedzie działac tylko jak slonce bedzie świecić i chce tylko podgrzac lub wysuszyc powietrze do wentylacji pomieszczenia w tym przypadku warsztatu drewnianego ocieplonego styropianem nieogrzewanego codziennie. Czy to ma sens? Czy mam to tak podłaczyc aby brało powietrze ze srodka osuszało podgrzewało lekko i wpuszczało spowrotem?
Mam podejżenie, że kolory różnie przyjmują ciepło od słońca, w brązowej misce woda nagrzewała się wyraźnie lepiej niż w czarnej. Sklejka byłaby lżejsza, okryć tekturą i folią aluminiową, albo nawet sama tektura z folią. Taki płaski łapacz ciepła może być jednocześnie okiennicą.
Jan Pawelec poczytaj o tym co to jest pochlanianie promieni światła. czarny robi to najlepiej bo pochlania całe pasmo widzialne. brazowa miska z kolei część promieni odbija dzięki czemu widzisz jej kolor...
Najlepszy wariant to blacha aluminiowa czarna z żebrami od strony wewnętrznej w pionie układ harfowy za którym będzie przepływać powietrze z dołu do góry konwekcyjnie powietrze zasysane z budynku przez śluzę regulowaną sterownikiem różnicowym. Jak temp na dole jest wyższa niż w budynku otwiera się śluza i powietrze nagrzewa się w pionowych kanałach i wlatuje do budynku górą kolektora.Ale działałoby to tylko na południowej ścianie budynku i tylko w tamtym pomieszczeniu byłoby gorąco jak świeci słońce. Oczywiście powierzchnia takiego kolektora musiałaby być możliwie największa.
Mam takie coś. Domu tym nie ogrzeje. Jak nie ma słońca to nie ma grzania. Można takim czym nakryć dach to moze trochę nagrzeje dom, ale to szpeci, a w słoneczną pogodę duże okna bardziej ogrzeją dom. Nie ma lepszego ogrzewania od klasycznego pieca, i nie ma wysokich kosztów, ale jest trochę pracy, drzewo trzeba ciąć, kolo pieca czyścić. no i popiół jest. Drzewo dużo nie kosztuje, a i leży tego wszędzie tyle ze zawsze się coś znajdzie do pieca.
Na www.zbudujsamdom.pl dowiesz się jak zbudować dom bez kredytu a jeżeli Cię to nie interesuje zostaw chociaż suba :) dzięki temu kanał rozwinie się dzięki Tobie :) Pozdrawiam. Wojtek. Subik? bit.ly/2D9h0wg
Fajnie że są Tacy ludzie i eksperymentują, dzięki temu mamy większą wiedzę
Każdy nowatorski pomysł jest na wage złota , pozdrawiam myślących
super pomysł!!! Na zime ogrzeje budke którą zrobiłam dla bezdomnego kota. Dzięki!
i super :) wiem że się przydał filmik :)
a jak zajdzie słońce ,to kup mu ciepłe partochy.i szaliczek
Czesc . Filmik sie przyda bez dwoch zdan. Mnie interesuje temp powietrza ktora wpada do srodka na wysokosci powiedzmy jednego metra i w cieniu.A potem dopiero wylot .Z tych danych da sie obliczyc ile jest zysku.Wiem wiem ze trzeba by bylo miec dwa dokladne termometry .Na zewnatrz miales 4,9 na wysokosci okolo metra (i naslonecznione) ale wlot przy samej ziemi. Maly wentylator np z laptopa i na fotowoltaryke wspomoze ten system.Zauwaz ze przy wiekszej temp.przy wlocie jest mniejszy obieg.Zysk z tego jest a przy odpowiednich zaworach dalo by sie tym ochlodzic dom w upalne dni a w zimie wspomagac ogrzewanie.
I jak tam kotek?
@@matimatiii7575 zjarał się na mahoń....
Zrobiłem coś na kształt tego, tylko że do ogrzewania wody.
Mam na działce. Wodę ogrzewam w boilerze w szklarni. Mam w trzech szklarniach zamontowane grzejniki. Szklarnie są ze sobą połączone grawitacyjnie od dołu do góry, dzięki temu nie potrzebuję pompek. Połączenia szklarni zrobiłem pod ziemią, dzieki czemu nie zniszczyłem sobie ogrodu i nadal mogę korzystać z trawnika. Woda sama się przemieszcza. Ze szklarni korzystam przez cały rok i zamierzam stworzyć sobie coś jeszcze lepszego, ale to już nagram filmik gdy wszystko będzie gotowe i połączone ze sobą. Do tego celu użyłem trzech kolektorów do ogrzewania wody. Każdy z nich jest długości 4m i szerokości 50cm.
Dzięki dokładnym uszczelnieniom szklarni mam ciepło przez całą noc i także zimą. A! Warto również wykorzystać kamienie takie jak steatyt. Przy ogrzewaniu podłogowym kamienie oddają jeszcze długo ciepło po tym jak przestanie być grzana woda przez słońce. To zabezpieczenie na długie zimowe wieczory ;)
Wykopałem sobie również dół, ręcznie, szpadlem, o wymiarach 2mx5m o głębokości spadkowej od 1m do 1,90. Hoduję sobie rybki. Oczywiście od spodu mam wyłożoną folię oraz wszystko wybetonowane, aby nie wydostawała się woda do gruntu.
Wodę uzyskałem z deszczu. Najlepiej wykorzystać tę wodę opadową z dachu szopy, szklarni, domu, gdzie zbierana jest za pomocą rynien. Następnie poprowadziłem rurą o minimalnej tendencji spadkowej do kolejnego dołu już małego, ale zdecydowanie głębokiego na 2 m. Również z folią i wybetonowany. Z niego woda wypływa rurami odprowadzającymi do innych dołków głębokości 1m. Z nich malutkimi wężykami woda nawadnia mi ogródek, sad, szklarnie oraz trawnik... Nadmiar wody spływa do basenu 2x4m o głębokości 40cm, gdzie znajdują się trzciny oraz mech (Jest to naturalny filtr).
Z tego czysta woda spływa mi do ostatniej, większej szklarni na samym dole. Minimalna ilość wody służy do podlewania, reszta do ponownego obiegu. Znajduje się ona wtedy w głębokim na 1,9m oczku. Mam tam kolejne ryby.
Wodę, która wpływa do szklarni zebrałem w kolejnym, ale zakrytym już dołku. Stamtąd rurką przechodzi do szklarni już pod lekkim ciśnieniem, napędzając w ten sposób malutkie koło wodne, które z kolei przy pomocy zębatek, już o większej prędkości nakręca mi świder wyciągający wodę z oczka na wysokość 1,8m, po czym spływa ona rynną do pierwszego stawku z rybami, następnie do studni wody opadowej i tak w kółko.
Nieeeee, wody mi nie ubywa, gdyż mam kolejną studzienkę do gromadzenia wody przy ulewach, aby mi podwórka nie pozalewało. Taki zbiornik retencyjny. Opróżnianie wody z niego następuje przy wykorzystaniu energii wiatru, gdzie łopatki obracając się, nakręcają mi zębatki, które już w równym odstępie czasu otwierają i zamykają odpływ wody do obiegu. Nie muszę być w domu miesiącami, bo i tak wszystko samo funkcjonuje.
Zastosowałem w tej studzience coś jak, nie wiem jak to się nazywa nawet, pławik? Nie ważne. W każdym bądź razie, gdy woda nagromadzi się zbyt mocno, oznacza to, że jest ulewa. Mój inteligentny pławik unosząc się do góry, blokuje łopatki od wiatru, które już nie nakręcają innych zębatek do otwierania oraz zamykania przepływu wody do całego obiegu. Dzięki temu woda gromadzi się spokojnie i nie muszę martwić się o jej brak.
Ci wszyscy "uczeni durnie", którzy poniżej kompletnie negują cały zamysł i projekt autora tego filmu są absolutnie w błędzie. Wzorują się na schematach z książek a nie mają pojęcia jak to funkcjonuje w rzeczywistości. U mnie działa i jestem zadowolony.
Poza tym mam 29 lat. Nie jestem żadnym uczonym, magistrem czy inżynierem, nie posiadam specjalistycznej wiedzy.
Wystarczyła mi wiedza o tym, że istnieje grawitacja, że ciepło idzie do góry i że kamienie kumulują ciepło.
Brzmi fatalnie? W porządku. Ale brak pieniędzy sprawił, że już ich nie potrzebuję!
Pozdrawiam serdecznie
Mój pomysł wziął się od tego, że mając 5 lat byłem z matką u lekarza i poparzyłem się rurą od grzejnika. Po czym wyszliśmy stamtąd i padał deszcz. Spojrzałem na dachy, na rynnę, na spływającą wodę i przyjrzałem się również autobusom w mieście, że gdy jechały, woda gromadząc się na kołach była swego rodzaju transportowana i wyrzucana w innym miejscu. Tak mnie to zafascynowało, że zrobiłem sobie kilkuletnią samodzielną zabawkę na podwórku. Jedzenie jest, owoce są (wszelakie). Ryby mam... I sobie żyję. Bez pieniędzy, ale i bez problemów ;) (tak bym napisał dwa lata temu, że bez pieniędzy. Teraz jestem w Niemczech i zbieram na własny domek ;)
Co do mojego projektu.... Rysowałem każde zamierzenie, każdy krok opisywałem, wszystko zaznaczałem na własnoręcznej mapie, z dokładnością do 10cm.
Wszystko trwało, ale wiem gdzie co jest, co jak otworzyć, co zablokować lub co wymieniać.
A! Dodam jeszcze, że szlam z mojego filtru z martwymi robaczkami, które tam padają wykorzystuję do mieszania z trawą oraz resztkami domowymi, następnie powstaje mi ładny kompost do ogródka ;)
Teraz myślę nad wieloma innymi projektami, bo wiem że potrafię. Są to proste elementy, dobrze poskładane i sumiennie wymierzone, dające niesamowity efekt, nie zużywając przy tym ani grama energii elektrycznej oraz nie ponoszę żadnych kosztów związanych z chociażby podlewania ogrodu, szklarni oraz trawnika. I nie tracę na to swojego czasu. Wszystkie łączenia oraz średnice rur do transportu wody muszą być również z głową dobrane. Wszystko zajęło mi około 3 lat. Bo nie miałem sprzętu, narzędzi oraz pieniędzy. Gdybym miał koparę, zaoszczędziłbym już kilka miesięcy.
Teraz chcę zrobić na zimę ogrzewane ścieżki w ogrodzie, aby moja mama mogła swobodnie chodzić i żeby jej się krzywda nie stałą zimą, bo mogłaby się poślizgnąć.
Wchodząc na to podwórko ludzie widzą trzy szklarnie, ogródek, dom, ławkę stół, parasol ewentualnie, oczko, trawnik, samochód. Reszta nie istnieje i niczego nie słychać. Nawet nie wiedząc, że chodzą po trawniku pod którym jest cała sieć nawadniająca.
Mama się cieszy, że może sobie spokojnie tylko w ogródku czy w szklarni poplewić, nie musi latać z wiadrami i podlewać, nie musi niczego kupować z warzyw i ma ryby, które raz czy dwa razy w tygodniu przyrządza na obiad. Ma basen, w którym może sobie latem nogi pomoczyć lub popływać, bo woda jest czysta, jak w jeziorze... Nic nie śmierdzi, wszystko gra i tylko cieszy się emeryturką w ciszy i spokoju.
I o to mi właśnie z tym wszystkim chodziło.
ciekawa ta opowieść ale czy można to gdzieś zobaczyć?
Masz jakaś stronę gdzie można zobaczyć takie cudo?
Jakbyś to jeszcze poparł jakimś nagraniem :)
Jak zrobisz ten "obiecany" filmik (nie musi to być gotowe), to udowodnisz Kamilowi Korzeniowskiemu: "kto tu jest mitomanem".
Pozdrawiam i zdrowia życzę.
Wrzuć jakiś film o tych instalacjach, nawet jak to bujda to brawo za potężną wyobraźnię ...
kocham takich ludzi, jestem początkującą majsterkowiczką i dałeś mi niesamowitą motywację do rozwinięcia tego pomysłu
Pozdrawiam serdecznie 💪
Nie ważne jaki jest efekt eksperymentu. Pokazując go oszczędzasz innym podobnego eksperymentu bo juz wiemy co się dzieje.
I to jest konkretny komentarz, pozdrawiam serdecznie 👷
To pierwszy film tego kanału na jaki natrafiłem. Szanuję i podziwiam.
dziękuje
oprócz temperatur należy zmierzyć przepływ powietrza (strumień)stąd wyliczymy zysk i możemy przełożyć na obj.powietrza w domu do ogrzania.
Jerzy nn no wiadomo ale to jest tylko przykład jak zrobić. wiadomo, że przy takim wykonaniu ma to za dużą bezwładność i wystarczy wpuścić mechanicznie powietrze aby różnica temperatur we-wy drastycznie spadła. przy poprawieniu konstrukcji o objętość komory, długość kanału i izolacje, poprawi się efektywność
Super pomysł na zaoszczędzenie na ogrzewaniu podczas dnia. Myślę, że sam wypróbuję w wolnym czasie.
Fajny projekt + to grawitacyjne działanie i prostota super - ocieplenie pozdrawiam aby tak dalej
Inspirująca Wiedza Warta rozdawania .. podziękowania Autorom ślę serdeczne.. podaj dalej .. POLECAM.
Myślę że to świetny patent do wykorzystania w budach w schroniskach dla zwierząt. Pieski miałyby przynajmniej cieplutko. Może ktoś kto potrafi robić takie cudeńka pomógłby schroniskom takie coś skonstruować. Pieski byłyby napewno zadowolone🙂
Super pomysł, aby tak dalej, każdy nowatorski pomysł na wagę złota. Pozdrawiam
super sposób na wspomaganie rekuperacji w domu ;)
Dobry filmik ,
Narka.......
Dobre na działkę. Fajny pomysł
Super kanał. Leci sub.
Wielki szacunek! 🇵🇱🇵🇱🇵🇱POZDRAWIAM SERDECZNIE Z CIESZYNA
super rozwiazanie, jesli naprawde tak dziala. Mozna kotu ocieplic domek jak na zewnatrz jest, itp.
w lato musi to dobrze działać :D a tak na serio spoko pomysł
Dawno nie widziałem tak dobrego kanału na yt. Z wielką chęcią leci SUB :}
a, i oddawaj trochę śniegu!
zoner4don dzięki wielkie
Wbrew oponentom uważam,że to ciekawy pomysł ,ale co ważne ta temperatura uzyskana na zewnątrz przy dopływie powietrza o temperaturze takiej jak na zewnątrz.Gdybyśmy podgrzewali powietrze z wnętrza budynku to na pewno wyniki były by lepsze nawet gdyby dołożyć wentylator wymuszający obieg.
Dziękuję i pozdrawiam
Pozdrawiam serdecznie
Gratuluję tego fenomenalnego kanału. Szkoda, że 7 lat temu nie znalazłem tak wspaniałych materiałów. Dom byłby inny i tańszy w użytkowaniu (choć i tak nie narzekam). Można popracować nad jego udoskonaleniem. Bardzo dziękuję i zdrowych, radosnych Świąt B.N. wszystkim :)
Dzięki Marek
Ważna rzecz. Standardowa szyba zawiera dużo związków żelaza, które odbijają światło działając jak filtr UF. W fabrycznych solarach stosuje się specjalne szyby ze szkła o niskiej zawartości żelaza. W rozwiązaniu amatorskim zastąpiłbym szybę kawałkiem pleksi. Poza tym pomysł git!
ok dzięki za podpowiedz i dawkę wiedzy :)
tempered glass (impact resistant)
Szkło optiwhite w takim razie.
Filtr UV to raczej nie przeszkadza, gorzej by było gdyby był filtr podczerwieni bo to podczerwień podgrzewa najwięcej
Sub i łapka zostawione, pozdrawiam.
U mnie klatka schodowa przeszklona od południowej strony z pojedynczej zwykłej szyby, wystarczy otworzyć drzwi wejściowe i w słoneczny dzień nawet w listopadzie nagrzewa dom nawet o 5 stopni do 25, może nie w środku zimy ale w przejściowych miesiącach super.
brawo !
Gdyby nawet założyć 1,5m2 i zysk 40oC to moc tego będzie ok 700W minus moc wentylatora. I to są bardzo optymistyczne założenia. Wiem coś o tym bo eksperymentowałem z czymś podobnym i dojechałem do rur fi 200mm i 10x większego przepływu. Jeśli to ma mieć ekonomiczny sens a nie być formą zabawy przy piwie to musi to być zrobione "przy okazji" innej pracy bo jak kupisz wszystkie podzespoły to nigdy się nie zwróci :-)
Fajny wynalazek👍🔥
dzięki!
Obecnie jak znalazł :)
Pozdrawiam
No no. Runąłem jak to zobaczyłem.. Pomysłowe. Pozdrawiam
Fajny film😀😀
Zdecydowanie na Antarktydzie za dnia można takie coś robić. Genialne.
Xkurwad
Łapka w górę. To jest fajne jeśli coś sami zrobimy i to coś działa. Jeśli ustawimy to na dachu warsztatu,to zanim dopijemy poranną kawę,to w warsztacie temperatura powinna się podnieść. Jeśli nie, to można winę zwalić na słońce i rozpalić kozę /to żart/.
Witam.
Dobra robota.. ! :)
Jak to będzie w większej skali , to - power ! :)
Podobny efekt , jest ze szklaną oranżerią .. ;)
Każde alternatywne źródła trzeba wykorzystywać.. !
Jak dokończę turbinkę wiatrową , to będę robił jakiś wymiennik na słoneczko.. ;)
Zastanawiam się tylko nad aluminium.. Glin to metal ciężki.. który powoduje demencje i zaniki pamięci.. Można użyć np miedzi.. lub metalu..
Generalnie dobry pomysł.. !
Pozdrawiam - Paweł P.
Leci łapka i subik.. ! ;)
Rewelacyjne
dzięki :D
Fajne tylko w Polskiej Rzeczypospolitej nie ma słońca od listopada do stycznia , w styczniu troche się pojawia od południa 11 do 14 ,co sprawia ze tenże kolektor musiałby się przemieszczac wraz z słeńcem.
Woww. Ponad 1.00.000 wyświetleń Pieknie i do przodu ! :)
Podziwiam piona !
Dzięki Damian!
Dzien dobry. Fajny pomysł. Widzialem tez cos takiego z kaloryferem pomalowanym na czarno do ogrzewania wody. Pozdr
Możnaby to jeszcze ulepszyć - zwiększyć bezwładność cieplną wnętrza - jakiś kawał metalu za albo przed tunelem, albo stary intercooler z dostawczaka zamiast samego tunelu, a do tego zaizolować obudowę termicznie od warunków zewnętrzynch - jakaś pianka czy wełna mineralna albo styropian.
fajny pomysł aby podgrzać dzieciakom w zimę mały domek do zabawy na podwórku... ;-)
kibel na budowie można tak ogrzać :D
podłącz dmuchawkę to jużnie będzie tak milutko. napewno coś tam podgrzeje. mimo to filmik na plus. pozdrawiam majsterkowiczów
sam autor mówił gdyby pare takich zbudować a może kaskadowo nawet.
przez chwilę pomyślałem o przyczepieniu czegoś takiego na wschodnią ścianę domu-rano w weekend nie trzeba się martwić o rozpalanie w piecu tylko poczekać powiedzmy do 10 i od góry będzie ciepełko leciało
fakt faktem całego domu to nie ogrzeje ale na poranki jak znalazł
Jan Kowalski przy roznicy temp w tym kolektorze ciah powoetrza wystepuje samoczynnie i zwieksza sie wraz z roznica temp, ja zmodyfikowal bym o izolacje wewnetrzne, zmniejszenie srednicy rur i zwiekszenie ich długości wewnatrz kolektora, oraz zastosowal szyby jak w oknach wspolczesnych wiecej wpuszczaja niz wyppuszczaja.
błąd okna nowego typu zatrzymują promienie słoneczne aby wychłodzić latem pomieszczenie, popytajcie przedstawiceli okien.
Zbyszek drabik a o tym to nie wiedziałem
Jedni neguja inni chlubia . Najważniejsze ,że chłopak mysli.
Dokładnie tak ;)
To prawda, ze wydajność mocowa jednego panelu eksperymentalnego jest niewielka, ale mówimy o darmowej energii a koncepcja działa i może warto
Taki ogrzewacz da się zamontować na całej południowej elewacji domu. Wadą jest, że działa tylko na słońcu inie da się tego ciepła zakumulować.
Wstaw w miejsce szkła, mega soczewkę, aby skupiała więcej promieni słonecznych :).
Super
taka propozycja stare drewniane okno wyłożyć folją aluminiową lub kocen erc . wsadzić nato radiator od starej loduwki . podłączyć całość do beczki z wodą . ciepła woda idzie do góry zimna opada . powiniśmy uzyskać ciepłą wodę np. na działce .
Witosław taka propozycja - kup slownik. Zresztą Twój pomysł jest tak głupi, że nawet nie chce mi się go dementować.
Mam dyzortografię słownik nie pomoże
takie pytanie czemu uważasz ten pomysł za głupi ??? woda w cienkich miedzianych rurkach nagrzewa się szybciej . a starą loduwkę i stare okno można znaleść na śmietniku za darmo . Więc koszt żaden . Jedyny koszt to beczka którą trzeba zaizolować by woda w niej nie stygła za szybko .
folię aluminiową lub koc warto przykryć czarnym papierem lub papom , ale wydaje się to nie konieczne jerzeli radiator będzie wypełniał okno wmiarę szczelnie .
+Witoslaw Pomysl z wykorzystaniem radiatora z lodowki jest dobry (nie jest wykonany z miedzi) ale to nic nie szkodzi pomysl jest dobry i z pewnoscia sie nim zajme. Chocby w lecie delikatnie grzac wode w basenie.
Rok 2021r Dalej na topie !! Jeaaa
a jak! tak jak kanał czcams.com/channels/Llb2m_r4pQvEmzb2NAhCGg.html
ja bym ustawil kolektor pod kątem 60 stopni do podloza, wtedy promienie padają prawie pod kątem prostym do panela i wydajność wzrasta
ok
zima 50-60 stopni bo slonce jest nizej. 30-45 to kat dla kolektorow latem
osator55 jezeli jest slonce nize to jak kat zima 50-60? :) chyba cos na odwrót ;)
no tak, że jeśli słońce jest niżej to kolektor musi być bardziej w pionie. Mówimy o kącie między poziomem podłoża a kolektorem
Dobra
. Taka skrzynka stoi na dworze co trzeba zrobic by to cieplo bylo w domu .
Przepraszam nie bardz to tozumiem
posiadałem stary komputer stacjonarny , wymontowałem wiatraczek i dokupiłem panel słoneczny 165x135 , do niego dołożyłem przetwornicę napięcia MT3608 do kupienia na A. za 7 zł , plus włącznik i zadziałało . Wiatraczek działa. Podłączenie bardzo proste , należy mieć lutownicę i wykonać 8 lutowań.
Niespodzianki w tym eksperymencie nie było ;) Jednak nic on nie dał. Fajne by było takie porównanie z pomiarem temperatury powietrza wchodzącego do układu i temp. powietrza wychodzącego ale tylko i wyłącznie z pomiarem przepływu powietrza. Dopiero wtedy można wyliczyć ile energii otrzymujemy z danej powierzchni. Łatwo to policzyć dla istniejących już komercyjnych projektów. Sprawdzając tani "home made" można by następnie stwierdzić czy ta zabawa ma sens ;)
Brawo
W sumie pomysła b. dobry
kazdy pomysł mozna dopracować !!+++
Zakres różnicy temperatur między wejściem a wyjściem jest faktycznie spory (ok.15st.C). Jednak co się stanie kiedy do wymiennika doprowadzimy ciepłe powietrze z domu o temp. np 18 -20 st.C przez dodatkowy nadmuch? Wtedy może się okazać (zwłaszcza przy braku słońca) że do domu wdmuchniemy sobie znacznie zimniejsze powietrze niż doprowadziliśmy do wymiennika! W takim przypadku możemy uzyskać efekt odwrotny od zamierzonego, a w najlepszym wypadku zakres różnicy temperatur może być minimalny. Ponadto, przy małych wymiennikach wymuszona grawitacja w ogóle się nie sprawdzi, gdyż powietrze nie zdąży się wystarczająco ogrzać.
Reasumując, pomysł dość ciekawy i wymagający odpowiedniego sterowania powietrzem by był efektywny. Jednak i tak uważam, że jego efektywność w realu będzie bardzo mała. Ponadto w naszym klimacie zimą/jesienią mamy mało dni słonecznych, co dodatkowo obniży sprawność urządzenia a właściwie w te dni ograniczy do zera.
W
@Jakub Fox i jak się sprawdzało?
Dzięki mądrzy ludzie,mój ojciec też miał takie,,super"pomysły Ja już mniej..jestem kobietą 😘
Dobry pomysł mogło by służyć jako ogrzewanie pomocnicze. Zwłaszcza że że koszty niewielkie.
Okna od strony południowej działają bez strat,dojrzewają super pod warunkiem że jest słońce,którego w zimie mamy jak na lekarstwo
dan911911dan gf
Za kilka lat nie będziemy wiedzieli co to za biała substancja na ziemi (Bardzo fajny pomysł) pozdrawiam.
Tylko żeby ciepło grawitacyjne ogrzewalo dom to wymiennik powinien być zamontowany nisko można dorzucić mały wentylator na baterie akumulator
ogólnie 20 stopni w wolnym tempie ale zawsze jest to jakieś źródło alternatywne na zimę
Pomysł jest ciekawy, ale można go udoskonalić. Dać cieńsze aluminiowe rurki i szkłem obudować tak jak zrobiłeś, ale żeby ze słońca uzyskać lepsze ciepło szkło musiało by mieć udoskonaloną soczewkę. Nie mówię o robieniu lasera z kilkuset luster, ale szkło które wpuści zwężone promienie słońca do środka co da większą temp grzania. Jak się opanuje to do perfekcji to można wiatraczek dać do napędzania powietrza i będzie ciepło w domu.
Fajne to :)
dzięki ;)
Z 15 lat temu widziałem coś takiego na zdjęciach. Zamontowane było to na całej powierzchni dachu budynku gospodarczego, w którym była suszarnia do ziarna-ciepło wytworzone w ten sposób suszyło ziarno. model który wykonaliście można udoskonalić, poprzez zastosowanie starego kaloryfera-panela pojedynczego i wpięcie go do instalacji ciepłej wody użytkowej ogrzewacza pojemnościowego-żeby wymusić obieg trzeba by dać jakąś pompkę o niezbyt dużej wydajności, żeby czynnik grzewczy zdążył się ogrzać (u was powietrze, albo np glikol w przypadku instalacji cwu). n8neiTen8n - w minusowych temperaturach też się sprawdza, ważne żeby świeciło słońce...
zastepcazastepcy ten budynek stoi w okolicy Kłudzienka k/Grodziska Maz.
Z
1234567890@$$&******+-
DOBRA ROBOTA POZDRAWIAM NAPRAWDĘ MUSZĘ TO ZROBIĆ I ZROBIĘ
i tak trzymać ;)
Kolego. Mierzysz temperaturę. Trzeba by zmierzyć ile to urządzenie wytwarza się energii. (w Watach). Wtedy okazało by się, że to niestety lipa. Sam wzrost temperatury to za mało...
Mistrzu Kolego to był tylko test a nie perpetuum mobile :D jakbym chciał ogrzewać to bym zrobił tak: czcams.com/video/f16cdgYnEXA/video.html
O kurła majster maggajwer. Jak pusto tu i zima 😱💪
Witaj ciekawa opcja leci subik pozdrawiam :)
dzieki Przemek
5:00 Mała poprawka - Konwekcyjnie. Pomysł fajny :)
niestety ale nie masz racji bo chodzi o przepływ powietrza a nie sposób nagrzewania jest wentylacja mechaniczna albo grawitacyjna i w tym momencie ma wentylację grawitacyjną więc powiedział wszystko dobrze
I w ten oto sposob ogrzejemy domek dla lalek :)
albo kota :)
No to idę skrecać
Pierwszy raz natrafiłem na wasz kanał, ciekawa koncepcja.
Jako że na moim kierunku studiów transport energii jest jedną z ważniejszych rzeczy, to się wypowiem. Aby zoptymalizować taki kolektor należałoby użyć dużej ilości mniejszych rurek. Na przykład takich, jak do transportu wody do kaloryferów. Spowoduje to, że powietrze będzie miało większą powierzchnię wymiany ciepła. Gdybyście kiedyś chcieli, możemy pomyśleć o jakimś projekcie ;)
+Mateusz Bartosik super :)
Ha dzięki postaram się to wykorzystać w przyczepie kempingowej !
super!
M
może i rośnie ale jak dodamy do tego przepływ powietrza z np. wentylatora to napewno nie zdąży się zagrzać nawet o 2 stopnie ale pomysl ciekawy :)
Ciekawi mnie, czy jeśli do "zasilenia" użylibyśmy ciepłego powietrza np. w okolicy 20 stopni, to czy na wylocie temperatura byłaby wyższa czy niższa (przez schładzanie się pudła).
Ogólnie można by użyć jeszcze czegoś materiału, żeby to ocieplić. A zamiast zwykłej szyby użyć podwójnej szyby z zepsutego okna (pomiędzy taflami szkła jest próżnia/gaz słabo przewodzący ciepło). Powinno dać lepsze efekty :)
witam. pomysł dobry i zastanawiam się czy do rekuperacji by się to nie nadało. jednak jest obawa że przepływające powietrze w dużej ilości wychłodzi rurę a ta nie będzie miała czasu żeby się ogrzać tak jak to ma się w przypadku gruntowego GWC. i gdzieś czytałem że nawet wydłużenie rury nic nie daje, bo ziemia robi się wokół rury zimna i sprawność drastycznie spada. miejmy nadzieję że tutaj będzie inaczej. wszystkiego dobrego
Tomasz Budowniczy kolektor winien by duzy, rurki mniejszej srednicy ale dluzszy odcinek w kolektorze plus izolacja wewnetrza kolektora wowczas mialo by to sens przy malym przeplywie powietrza wymuszonym
Taka cyrkulacja powietrza była by świetna. Jeśli powietrze pobierane było by z chaty to z automatu macie 10-20 stopni cieplejsze powietrze na wylocie. Super.
Powiem tak jak zaczołeś kleić tą pianką,to pomyslałem wtf?:),ale szacun bardzo dobry pomysł,:P łapa leci w g i sub
Sztos!
dziwne ale działa pozdrawiam.
Przy poborze powietrza schładza się wnętrze do tego stopnia, że nie zauważalny jest uzysk jakiegokolwiek ciepła. Może gdyby był z 20 razy większy dało by to rade podnieść kilka stopni na wlocie. Dodam, że wentylacja mechaniczna ma "średnią" wydajność 350m3. Lepiej zamontować GWC, albo nagrzewnice wodną i małym kosztem lepiej wyjdzie i ładniej.
Teraz trzeba pomyśleć jak to zrobić trwale, estetycznie i równie skutecznie... I działać.
a jakby zrobić taki a'la rekuperator szerszy i wydłużyć/powielić kanał powietrzny, a zamiast tylko czarnej folii zamontować te ekrany styropianowe z folią alu co kładzie się pod "podłogówkę" (ino folię pomalować na czarny matowy kolor), ustawić to na obrotowej podstawie (do przesuwania pod słońce) i wymusić nieco obieg powietrza to myślę, że małe dobrze izolowane pomieszczenie w ciągu dnia miałoby dość energii, żeby się w miarę nagrzać. a gdyby do tego zrobić zamknięty obieg powietrza to już w ogóle myślę, żeby mogło to zadziałać w miarę sensownie:)
trzeba by sprawdzić
Temat znany i lubiany bo to kolektor sloneczny tyle, ze powietrzny. Problem jest taki, ze slonce w zimie to 1-2 dni w miesiacu. Jak zrobic 15m2 to rekuperator/gwc wspomoze ale na pewno nie zastapi. Sprawdze u siebie jak zrobie rekuperacje.
Jak chce to zamontowac jako ogrzewacz powietrza wentylacyjnego tzn mam wentylator z zasilaniem solarnym i bedzie działac tylko jak slonce bedzie świecić i chce tylko podgrzac lub wysuszyc powietrze do wentylacji pomieszczenia w tym przypadku warsztatu drewnianego ocieplonego styropianem nieogrzewanego codziennie. Czy to ma sens? Czy mam to tak podłaczyc aby brało powietrze ze srodka osuszało podgrzewało lekko i wpuszczało spowrotem?
gdybys ustawil jeszcze pod katem 35-40 ta skrzynke to efektywnie byloby lepiej. ;)
To jest raczej słabe na nasz klimat bo jak od listopada do marca przyjdzie szaro-bura pogoda to za dużo się nie nagrzejemy...
Mam podejżenie, że kolory różnie przyjmują ciepło od słońca, w brązowej misce woda nagrzewała się wyraźnie lepiej niż w czarnej. Sklejka byłaby lżejsza, okryć tekturą i folią aluminiową, albo nawet sama tektura z folią. Taki płaski łapacz ciepła może być jednocześnie okiennicą.
Jan Pawelec poczytaj o tym co to jest pochlanianie promieni światła. czarny robi to najlepiej bo pochlania całe pasmo widzialne. brazowa miska z kolei część promieni odbija dzięki czemu widzisz jej kolor...
latem działa idealnie . :)
Najlepszy wariant to blacha aluminiowa czarna z żebrami od strony wewnętrznej w pionie układ harfowy za którym będzie przepływać powietrze z dołu do góry konwekcyjnie powietrze zasysane z budynku przez śluzę regulowaną sterownikiem różnicowym. Jak temp na dole jest wyższa niż w budynku otwiera się śluza i powietrze nagrzewa się w pionowych kanałach i wlatuje do budynku górą kolektora.Ale działałoby to tylko na południowej ścianie budynku i tylko w tamtym
pomieszczeniu byłoby gorąco jak świeci słońce. Oczywiście powierzchnia
takiego kolektora musiałaby być możliwie największa.
A w nocy zima
W zimie w tym również ku miałem max 3 dni ze słońcem
Ciekawe pomysły.
Mam takie coś. Domu tym nie ogrzeje. Jak nie ma słońca to nie ma grzania. Można takim czym nakryć dach to moze trochę nagrzeje dom, ale to szpeci, a w słoneczną pogodę duże okna bardziej ogrzeją dom. Nie ma lepszego ogrzewania od klasycznego pieca, i nie ma wysokich kosztów, ale jest trochę pracy, drzewo trzeba ciąć, kolo pieca czyścić. no i popiół jest. Drzewo dużo nie kosztuje, a i leży tego wszędzie tyle ze zawsze się coś znajdzie do pieca.
dokładnie węgiel i drewno zawsze było jest i będzie najtańszym źródłem ciepła
Trzeba było przed skręceniem posmarować dokłądnie stykające się krawędzie desek. Byłoby szczelne tak, że można by było tam wodę przechowywać.
Przy wentylacji mechanicznej to mogłoby być przydatne choćby jako wstępne podgrzewanie powietrza.