Wypadło mi jeszcze wspomnieć o A34 5G, więc łącznie będzie to 6 telefonów, które w moim odczuciu są warte uwagi w tym budżecie. Samsung Galaxy A34 5G Przedstawiciel średniej półki od Samsunga, którego najlepiej opisują cechy; bardzo długie wsparcie i bardzo dobra bateria. Do tego dochodzi niezły ekran Amoled 120 Hz, przyzwoita wydajność - ten sam procesor co we wspomnianym wcześniej Redmi, głośniki stereo i całkiem dobry aparat główny z optyczną stabilizacją obrazu. Urządzenie legitymuje się również certyfikatem wodoszczelności IP67 Z minusów wooolne ładowanie skutkujące prawie 1,5h pod ładowarką, no i wcięcie ekranu w kształcie łezki trąci nieco myszką w zaraz 2024 roku. Jest to też najcięższy telefon z tej listy, co nie każdemu podpasuje.
Pod względem baterii kierowałbym się głównie w stronę Nothinga albo Poco F5 z promek, a czy warto się wstrzymać do marca to cięęęęężkie pytanie bo przez te kilka miesięcy na rynku może się sporo wydarzyć, ceny różnych telefonów mogą się pozmieniać, na pewno będą też w międzyczasie jakieś premiery. Jeśli nic się nie pali i nie ma natychmiastowej potrzeby zmiany telefonu to w moim odczuciu warto poczekać do wiosny.
No i wiedziałem, że o czymś zapomnę. Do 1500 złotych pod względem baterii jest jeszcze jeden bardzo mocny gracz - Samsung A34 5G, świetna bateria i bardzo długie wsparcie zapewnione przez Samsunga, pod względem ekranu również wypada bardzo dobrze, a aparat jest całkiem dobry choć np. Nothing ma lepszą matrycę główną. Wydajnościowo to ten sam poziom co Redmi Note 12 Pro 5G, więc minimalnie niższy od Nothinga.
Wypadło mi jeszcze wspomnieć o A34 5G, więc łącznie będzie to 6 telefonów, które w moim odczuciu są warte uwagi w tym budżecie.
Samsung Galaxy A34 5G
Przedstawiciel średniej półki od Samsunga, którego najlepiej opisują cechy; bardzo długie wsparcie i bardzo dobra bateria.
Do tego dochodzi niezły ekran Amoled 120 Hz, przyzwoita wydajność - ten sam procesor co we wspomnianym wcześniej Redmi, głośniki stereo i całkiem dobry aparat główny z optyczną stabilizacją obrazu.
Urządzenie legitymuje się również certyfikatem wodoszczelności IP67
Z minusów wooolne ładowanie skutkujące prawie 1,5h pod ładowarką, no i wcięcie ekranu w kształcie łezki trąci nieco myszką w zaraz 2024 roku.
Jest to też najcięższy telefon z tej listy, co nie każdemu podpasuje.
Witam, a który z podanych propozycji będzie najdłużej trzymał na baterii ? +czy warto się wstrzymać do marca ?
Pod względem baterii kierowałbym się głównie w stronę Nothinga albo Poco F5 z promek, a czy warto się wstrzymać do marca to cięęęęężkie pytanie bo przez te kilka miesięcy na rynku może się sporo wydarzyć, ceny różnych telefonów mogą się pozmieniać, na pewno będą też w międzyczasie jakieś premiery. Jeśli nic się nie pali i nie ma natychmiastowej potrzeby zmiany telefonu to w moim odczuciu warto poczekać do wiosny.
No i wiedziałem, że o czymś zapomnę. Do 1500 złotych pod względem baterii jest jeszcze jeden bardzo mocny gracz - Samsung A34 5G, świetna bateria i bardzo długie wsparcie zapewnione przez Samsunga, pod względem ekranu również wypada bardzo dobrze, a aparat jest całkiem dobry choć np. Nothing ma lepszą matrycę główną. Wydajnościowo to ten sam poziom co Redmi Note 12 Pro 5G, więc minimalnie niższy od Nothinga.
ja bym czekał na redmi note 13 pro ew. Xiaomi 13t z aliexpress